Plotkowy dla dietetyczek :) V

[agolek]

Napisane przez madame_apple

I co, porzucaliście się śnieżkami ?

no ba! nawet balwana zrobilismy!!!

Napisane przez Ewusia_marchew

Rodzinka wróciła oczywiście opowieściom nie było końca ale teraz poszli już spać zmęczeni podróżą, a jutro od rana znowu ploty a jacy opaleni

a gzdie byli ? ale zazdroszcze...zwlaszcza jak na dworze armageddon...

Napisane przez agness51

Dzień dobry .

Nie mam weny do pisania, wybaczcie.

w imieniu wlasnym i kolezanek wizazanek - wybaczam

hello,

dijechalam do prayc dzis ok, teraz deszcz na maxa pada i ze sniegu malo co zostalo.pOtem na niby przymrozic i moze gololedz byc.. geeeez cos ie dzieje z ta pogada..

dzis wczesniej z pracy wychodze bo mam na 4 pobranie sluzu do badania,no wiecie z szyjki macicy,zapomialam jak sie nazywa to badanie.

milego dzionka!!

[yerba]

Hej Kochane

U mnie z chrypką już lepiej, chyba powoli ją opanowałam

Wczoraj piekliśmy z BTŻ muffinki. Co prawda kiedyś już robiłam z tego samego przepisu, ale wczoraj znów byłam zdumiona, że one takie pyszne są. Jeszcze mam kilka na dzisiaj, bo zrobiliśmy dużą blachę

Ponadto mam trochę pracy w mojej organizacji i w sumie wszystko jest po staremu. no, może o tyle zmiana, że BTŻ mnie "podrywa" hihi .

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agness51

Nie mam weny do pisania, wybaczcie.

a gdzie się wena podziała ? wybaczamy

Napisane przez agolek

no ba! nawet balwana zrobilismy!!!

ale czad

Napisane przez agolek

a gzdie byli ? ale zazdroszcze...zwlaszcza jak na dworze armageddon...

byli na Fuertaventurze (wyspy Kanaryjskie) bajkowe miejsce

Napisane przez agolek

dijechalam do prayc dzis ok, teraz deszcz na maxa pada i ze sniegu malo co zostalo.pOtem na niby przymrozic i moze gololedz byc.. geeeez cos ie dzieje z ta pogada..

zima, zima, zima my też niedawno to przechodziliśmy więc teraz Wasza kolej
jedź ostrożnie

Napisane przez agolek

dzis wczesniej z pracy wychodze bo mam na 4 pobranie sluzu do badania,no wiecie z szyjki macicy,zapomialam jak sie nazywa to badanie.

cytologia?

Napisane przez yerba

Wczoraj piekliśmy z BTŻ muffinki. Co prawda kiedyś już robiłam z tego samego przepisu, ale wczoraj znów byłam zdumiona, że one takie pyszne są. Jeszcze mam kilka na dzisiaj, bo zrobiliśmy dużą blachę

Ponadto mam trochę pracy w mojej organizacji i w sumie wszystko jest po staremu. no, może o tyle zmiana, że BTŻ mnie "podrywa" hihi .

chętnie bym wpadła na muffinkę
a z BTŻ-em widzę ze atmosfera się podgrzewa ale wyglądasz na zadowoloną więc tak trzymać


Ja od rana szukam noclegów w górach na przyszły tydzień oczywiście jak to ja, zabrałam się za organizację i nagle się okazało że wszystko na mojej głowie (sama się prosiłam, jakaś dziwna jestem, zamiast na gotowe przychodzić to ja się zawsze w głównego organizatora bawię ).
No w każdym razie znalazłam nocleg i zarezerwowałam i mam nadzieję że będzie okej

Jadę dziś do Katowic na stałe (nareszcie nie żebym nie lubiła rodzinnego domu, ale jak już kiedyś pisałam własne to własne )
No i oczywiście czeka mnie nauka


miłego dnia Laseczki

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

a gzdie byli ? ale zazdroszcze...zwlaszcza jak na dworze armageddon...[/uote]
byli na Fuertaventurze (wyspy Kanaryjskie) bajkowe miejsce no nie! a ja wlasnie nad ta wyspa sie zastanawialam na wakacje w tym roku
cytologia?jasne,ze cytologia! ale mi wstyd...
Ja od rana szukam noclegów w górach na przyszły tydzień oczywiście jak to ja, zabrałam się za organizację i nagle się okazało że wszystko na mojej głowie (sama się prosiłam, jakaś dziwna jestem, zamiast na gotowe przychodzić to ja się zawsze w głównego organizatora bawię ).u mnie zawsze to samo,ja bukuje bilety,hotele,auto,kupuje przewodniki,organizuje wycieczki fakultatywne... a potem mi sie dostaje jak sie komus nie podoba
No w każdym razie znalazłam nocleg i zarezerwowałam i mam nadzieję że będzie okej super!gdzie i kiedy?

Jadę dziś do Katowic na stałe (nareszcie nie żebym nie lubiła rodzinnego domu, ale jak już kiedyś pisałam własne to własne ) zgadzam sie w 100%
No i oczywiście czeka mnie nauka
miłego dnia Laseczki

hello!

ja wlasnie szamam lunch, w sumei nie powinnam miec lunchu bo wczesniej wychodze ale co mi tam,glodna jestem i pol h moge miec potem mam zebranie a potem na cytologie smigam.

milego popoludnia

[yerba]

Napisane przez Ewusia_marchew

chętnie bym wpadła na muffinkę
a z BTŻ-em widzę ze atmosfera się podgrzewa ale wyglądasz na zadowoloną więc tak trzymać

wpadaj, mam jeszcze dwie

Hm, z BTŻem sytuacja wygląda tak, że przepraszał mnie i błagał itd itp, ale się nie złamałam na jego piękne słowa. Widujemy się jednak, bo znamy sie na wylot, mozemy o wszystkim pogadać, a i zwyczajnie miło spędzamy czas... Na pewno to przyjaźń.. A a jak by miało coś wyjść z tego jeszcze, to wyjdzie. Ja w każdym razie z decyzją się nie spieszę...

Widzę, że fajne ferie Ci się szykują .

[schism_]

Brrrry

Izuś-Super,że studniówka udana ,a i gratuluję nadejścia 'tych dni'
Ewusia,Spaza-Choć to nietaktowne, przyznam się,że ciut wam zazdroszczę tych gór
Yerba-Muffinki powiadasz ^^ Dawno nie jadłam i wypadałoby ich skosztować chociażby w jakiejś kafejce.
Co do BTŻ, przyjęłaś prawidłową postawę ;] Będzie co ma być i nie ma co na siłę przyśpieszać

U mnie 'jakoś ' leci. (jak zwykle )
Wczoraj z braku laku udałam się do dziekanatu co by wyjaśnić sprawę z legitką. Kobita odesłała mnie do rektoratu,aby uiścić wpłatę. No to poszłam ;P
10min na piechtę przez śliskie chodniki.
W kolejce do kasy czekałam ok.20minut, głównie przez jakąś istotkę wykłócającą się o koszta wpłaty na semestr. Dziewczę mega antypatyczne, 'skrupulatne' i bardzo,aż za bardzo chude,właść. same kości,
taka forma perfekcjonizmu zapewne
Gdy nadeszła moja kolej, kasjerka poinformowała mnie,że wpłaty za ELS to piętro wyżej.
=='
Tam owszem udalo mi się jej dokonać,ale mieli jakieś wąty,że ogłoszenia do gazety nie dałam.
Pominąwszy ten drażliwy temat, wróciłam do dziekanatu,wręczając kwitek i poświadczenie z polizei,
bezproblemowo wysłała zgłoszenie o duplikat ,
za tydzień mogę odebrać.
Opuszczając ten przybytek nauki,ni stąd ni z owąd potknęłam się i spadłam z kilku stopni schodów oO
Jakimś cudem oparłam się ręką i skończyło się na obiciu podudzia,acz gdyby nie to

Dziś już spokojniej,wyspałam się do 11.30 , za oknem słońce więc humor lepszy.
Wybyłam na krótki spacer i do jednego z centr handlowych ( )
W H&M'ie ciut zalamana,że na 3/4 tego co mi się podoba mnie nie stać,nabyłam nowe i w gruncie rzeczy potrzebne czarne,stretch'owe rurki.
Fajnie,że ledwie mieszczę się w rozmiar 38 (i nie tylko tam)
,de facto waga znowuż wzrosła do 54,5; brzuch spasły niczym u ciężarnej,tyłek podobnie.
Milusio.
Zwłaszcza,że się nie obżeram,uważam z ilościami (może nie z jakością,ale ile ludzi je słodycze i kij im jest ),mam dużo ruchu ,a tu proszę
;/

Zmarznięta zlądowałam w domu i jak zwykle zdycham z nud.
Jutro z rana jeszcze po wpis do indeksu i wogóle czy zaliczyłam pewien exam.
Ot proza życia.

[Tarantulek]

Ja tylko wpadłam zyczyć Wam dobrej nocy bo padam na pyska i ide lulu
Jutro postaram się znalezc troche czasu zeby poczytać co tu nabazgroliłyscie

Dobranoc kociaki

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

no nie! a ja wlasnie nad ta wyspa sie zastanawialam na wakacje w tym roku

moja rodzinka poleca

Napisane przez agolek

u mnie zawsze to samo,ja bukuje bilety,hotele,auto,kupuje przewodniki,organizuje wycieczki fakultatywne... a potem mi sie dostaje jak sie komus nie podoba

identycznie mam jakoś wolę liczyć na siebie w takich kwestiach

Napisane przez agolek

super!gdzie i kiedy?

jedziemy do Poronina, w przyszłym tygodniu na 3 dni (10-12) Krótko, ale w sumie nie mamy więcej czasu ani funduszy

Napisane przez yerba

wpadaj, mam jeszcze dwie

teraz już pewnie zjedzone

Napisane przez yerba

Hm, z BTŻem sytuacja wygląda tak, że przepraszał mnie i błagał itd itp, ale się nie złamałam na jego piękne słowa. Widujemy się jednak, bo znamy sie na wylot, mozemy o wszystkim pogadać, a i zwyczajnie miło spędzamy czas... Na pewno to przyjaźń.. A a jak by miało coś wyjść z tego jeszcze, to wyjdzie. Ja w każdym razie z decyzją się nie spieszę...

bardzo dobrze co ma być to będzie

Napisane przez yerba

Widzę, że fajne ferie Ci się szykują .

ano

Napisane przez schism_

Ewusia,Spaza-Choć to nietaktowne, przyznam się,że ciut wam zazdroszczę tych gór

ja to mam blisko więc u mnie to norma wypad w góry, ale Spaza to nieźle zaszalała

Napisane przez schism_

Tam owszem udalo mi się jej dokonać,ale mieli jakieś wąty,że ogłoszenia do gazety nie dałam.
Pominąwszy ten drażliwy temat, wróciłam do dziekanatu,wręczając kwitek i poświadczenie z polizei,
bezproblemowo wysłała zgłoszenie o duplikat ,
za tydzień mogę odebrać.
Opuszczając ten przybytek nauki,ni stąd ni z owąd potknęłam się i spadłam z kilku stopni schodów oO
Jakimś cudem oparłam się ręką i skończyło się na obiciu podudzia,acz gdyby nie to

dobrze że już załatwiłaś z tą legitką no i ze nic się nie stało podczas twardego lądowania

Napisane przez schism_

Wybyłam na krótki spacer i do jednego z centr handlowych ( )
W H&M'ie ciut zalamana,że na 3/4 tego co mi się podoba mnie nie stać,nabyłam nowe i w gruncie rzeczy potrzebne czarne,stretch'owe rurki.
Fajnie,że ledwie mieszczę się w rozmiar 38 (i nie tylko tam)
,de facto waga znowuż wzrosła do 54,5; brzuch spasły niczym u ciężarnej,tyłek podobnie.
Milusio.

a ile Ty masz wzrostu Kochana? bo mnie się nie wydaje 54 kilo jakąś dramatyczną wagą, wręcz przeciwnie

Napisane przez Tarantulek

Dobranoc kociaki

coraz ciekawsze te nazwy dla nas wymyślasz

U mnie wieczór naukowy trwa, oczywiście przerywany co chwila jakimiś "bardzo ważnymi sprawami" które wykonuję przy kompie jestem już w mieszkanku, zakupy robione więc z głodu nie umrę i jest git (gdybym tylko się uczyć nie musiała jeszcze )

Wklejam zdjęcie kiecki "niby że balowej" (ale słabo balowa jest tak naprawdę ) Bez głowy bo minę mam okropną, mokre włosy i w ogóle Jeszcze nie wiem czy będę miała te buty czy może uda mi się jakieś inne upolować.. no i jakaś biżu by się przydała ale nie mam koncepcji (a zostały mi 2 dni )


dobranoc

[tamonita]

Dzień dobry !!
Żyje


Przepraszam, że nie pisze, ale czasu ostatnio nie mam za to ppodczytuje, choć tez bez większej regularnosci... Może uda mi się jutro, a może dzis dokładnie poczytać co u Was... u mnie ogólnie wszystko ok, z TŻetem, w szkole iiiiii w ogóle bez narzekań nawet kupiłam sobie dodatki na 100dniówke Jeszcze podwiązka i bielizna i ponczochy iii można balować, a to tylko lekko ponad tydzień czas leciii.. leciiiiii...



Ewuś - chudzinko jedna - ślicznie wyglądasz !!


cóż miłego dnia Laleczki

[nefre]

ile nowych twarzy!

Własnie wrocilam na Sląsk, na te pare dni, aby niby wypocząc, a się okazuje, ze bardziej sie tutaj stresuje niż w Gdańsku ;/ oczywiscie wszystko przez alkoholików, ale cóż...
Wstałam już o 7 i zdazylam juz zjeśc sniadanie, umyc się i posprzątac co do mnie jest niepodobne! Za chwilę uciekam jakies zakupy zrobić, bo widze, ze lodówka pusta a ja na takie coś patrzeć nie mogę ;/

Prawdopodbnie jutro z dziewczynami śmigam na tańce i hulanki (tzw. wiejska potancowa, oh yeah! )

Przepraszam, że ze mnie taki gałgan, ze sie nie odzywam, ale i czasu mało i jakoś tak no.. Wybaczycie? ^^

Mięłgo dnia

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

jedziemy do Poronina, w przyszłym tygodniu na 3 dni (10-12) Krótko, ale w sumie nie mamy więcej czasu ani funduszy super!
Wklejam zdjęcie kiecki "niby że balowej" (ale słabo balowa jest tak naprawdę ) Bez głowy bo minę mam okropną, mokre włosy i w ogóle Jeszcze nie wiem czy będę miała te buty czy może uda mi się jakieś inne upolować.. no i jakaś biżu by się przydała ale nie mam koncepcji (a zostały mi 2 dni )


dobranoc

Ewus swietna kiecka!! super wygladasz,naprawde. Zazdroszcze takiej figury...

Napisane przez tamonita

Przepraszam, że nie pisze, ale czasu ostatnio nie mam za to ppodczytuje, choć tez bez większej regularnosci... Może uda mi się jutro, a może dzis dokładnie poczytać co u Was... u mnie ogólnie wszystko ok, z TŻetem, w szkole iiiiii w ogóle bez narzekań nawet kupiłam sobie dodatki na 100dniówke Jeszcze podwiązka i bielizna i ponczochy iii można balować, a to tylko lekko ponad tydzień czas leciii.. leciiiiii...





cóż miłego dnia Laleczki

wpada i znika, jak przeciag ciesze sie,ze u ciebie wszystko w porzadku

Napisane przez nefre

Prawdopodbnie jutro z dziewczynami śmigam na tańce i hulanki (tzw. wiejska potancowa, oh yeah! )

kolejna imprezowiczka! No co sie porbilo! musimy zalozyc podwatek ''Plotkowy dla imprezowiczek''

hello
ja wlasnie dojechalam do prayc, minus 7.5 !! ziiiimno... ale piekne slonce..chociaz tyle. Wczoraj bylam na zakupach jedzeniowych i przygowtowuje sie powoli na przyjazd tescia juz pojutrze staresuje sie troche tymi rozmowami w sobote ale mam nadzieje,ze jakos wszystko sie uda.

milego dnia aniolki

[monochrome]

Ewusiu, bardzo fajna sukienka, ślicznie wyglądasz. ^^

Właśnie wbiwszy na USOS odkryłam ocenę z prasowego - 4. ;D
Teraz wytrwać muszę jeszcze dwa dni nauki, napisać egzamin i w piątek ferie zainauguruję imprezą. ^^

Pozdrowienia.

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Przepraszam, że nie pisze, ale czasu ostatnio nie mam za to ppodczytuje, choć tez bez większej regularnosci... Może uda mi się jutro, a może dzis dokładnie poczytać co u Was... u mnie ogólnie wszystko ok, z TŻetem, w szkole iiiiii w ogóle bez narzekań nawet kupiłam sobie dodatki na 100dniówke Jeszcze podwiązka i bielizna i ponczochy iii można balować, a to tylko lekko ponad tydzień czas leciii.. leciiiiii...

studniówka, jak fajnie a kiedy zobaczymy fotkę sukienki?

Napisane przez tamonita

Ewuś - chudzinko jedna - ślicznie wyglądasz !!

dziękuję

Napisane przez nefre

Własnie wrocilam na Sląsk, na te pare dni, aby niby wypocząc, a się okazuje, ze bardziej sie tutaj stresuje niż w Gdańsku ;/ oczywiscie wszystko przez alkoholików, ale cóż...

Napisane przez nefre

Prawdopodbnie jutro z dziewczynami śmigam na tańce i hulanki (tzw. wiejska potancowa, oh yeah! )

ale fajnie baw się dobrze

Napisane przez nefre

Przepraszam, że ze mnie taki gałgan, ze sie nie odzywam, ale i czasu mało i jakoś tak no.. Wybaczycie? ^^

osobiście wybaczam ale zaglądaj częściej

Napisane przez agolek

Ewus swietna kiecka!! super wygladasz,naprawde. Zazdroszcze takiej figury...

dziękuję Kochana a co do figury to nie mogę narzekać, ale ma to swoje plusy i minusy (jak to powiedziała moja mama "ale jesteś chudzina i deseczka" )

Napisane przez agolek

kolejna imprezowiczka! No co sie porbilo! musimy zalozyc podwatek ''Plotkowy dla imprezowiczek''

ale czy ktoś zauważył jak ja dawno na imprezie nie była?

Napisane przez agolek

ja wlasnie dojechalam do prayc, minus 7.5 !! ziiiimno... ale piekne slonce..chociaz tyle. Wczoraj bylam na zakupach jedzeniowych i przygowtowuje sie powoli na przyjazd tescia juz pojutrze staresuje sie troche tymi rozmowami w sobote ale mam nadzieje,ze jakos wszystko sie uda.

na pewno będzie fajnie jak teściu przyjedzie
nie zamarznij tam na tym mrozie

Napisane przez monochrome

Ewusiu, bardzo fajna sukienka, ślicznie wyglądasz. ^^

Napisane przez monochrome

Właśnie wbiwszy na USOS odkryłam ocenę z prasowego - 4. ;D
Teraz wytrwać muszę jeszcze dwa dni nauki, napisać egzamin i w piątek ferie zainauguruję imprezą. ^^

gratulacje
widzę że to jakaś tendencja ogólna z tymi egzaminami w piątek, ja też mam

W ogóle to dziś rano się dowiedziałam ze jednak mój piątkowy egzamin będzie mieć część pisemną i ustną co oznacza że będzie trwał wiele godzin a ja wieczorem mam ten bal i jeszcze muszę do Gliwic dojechać.. nie wiem jak ja się zdążę wyszykować sesja ma 10 dni a akurat w ten dzień muszę mieć egzamin

Idę do biblioteki zaraz, sporo mam dziś rzeczy do zrobienia.

Miłego dnia

[madame_apple]

Hej

Napisane przez agolek

no ba! nawet balwana zrobilismy!!!

czad

Napisane przez yerba

Ponadto mam trochę pracy w mojej organizacji i w sumie wszystko jest po staremu. no, może o tyle zmiana, że BTŻ mnie "podrywa" hihi .

no łaaaadnie

Napisane przez Ewusia_marchew

Ja od rana szukam noclegów w górach na przyszły tydzień oczywiście jak to ja, zabrałam się za organizację i nagle się okazało że wszystko na mojej głowie (sama się prosiłam, jakaś dziwna jestem, zamiast na gotowe przychodzić to ja się zawsze w głównego organizatora bawię ).
No w każdym razie znalazłam nocleg i zarezerwowałam i mam nadzieję że będzie okej

zazdroszczę...jaka szkoda, że nie mam gór pod ręką...

Napisane przez Ewusia_marchew

Jadę dziś do Katowic na stałe (nareszcie nie żebym nie lubiła rodzinnego domu, ale jak już kiedyś pisałam własne to własne )

zazdroszczę znów... wlasne mieszkanko mmmm...ale nie w tym roku, poki co moim priorytetem jest autko

Napisane przez schism_

W H&M'ie ciut zalamana,że na 3/4 tego co mi się podoba mnie nie stać,nabyłam nowe i w gruncie rzeczy potrzebne czarne,stretch'owe rurki.
Fajnie,że ledwie mieszczę się w rozmiar 38 (i nie tylko tam)
,de facto waga znowuż wzrosła do 54,5; brzuch spasły niczym u ciężarnej,tyłek podobnie.
Milusio.
Zwłaszcza,że się nie obżeram,uważam z ilościami (może nie z jakością,ale ile ludzi je słodycze i kij im jest ),mam dużo ruchu ,a tu proszę
;/

ojjjj kochana...
Po pierwsze rozmiarówki w sklepach jakie są dobrze wiemy, a nawet gdyby takie nie były to rozmiar 38 jest bardzo dobrym rozmiarem
Po drugie waga mowi sama za siebie - od kiedy 54kg to duzo, he?
Po trzecie i ostatnie - niczym sie nie martw, wszystko jest w porzadku

Napisane przez Ewusia_marchew

Wklejam zdjęcie kiecki "niby że balowej" (ale słabo balowa jest tak naprawdę ) Bez głowy bo minę mam okropną, mokre włosy i w ogóle Jeszcze nie wiem czy będę miała te buty czy może uda mi się jakieś inne upolować.. no i jakaś biżu by się przydała ale nie mam koncepcji (a zostały mi 2 dni )

oooooo superancka kieca, ograj ja dodatkami i bedzie mega
Fajna bo w zaleznosci wlasnie od dodatkow moze roznie wygladac, bardzo cenię sobie takie rzeczy
a figura...wiadomo

Napisane przez tamonita

Przepraszam, że nie pisze, ale czasu ostatnio nie mam za to ppodczytuje, choć tez bez większej regularnosci... Może uda mi się jutro, a może dzis dokładnie poczytać co u Was... u mnie ogólnie wszystko ok, z TŻetem, w szkole iiiiii w ogóle bez narzekań nawet kupiłam sobie dodatki na 100dniówke Jeszcze podwiązka i bielizna i ponczochy iii można balować, a to tylko lekko ponad tydzień czas leciii.. leciiiiii...

ciesze sie, ze wszystko u Ciebie ok
i dawaj no tu przedstudniowkowe foty!

Napisane przez nefre

Własnie wrocilam na Sląsk, na te pare dni, aby niby wypocząc, a się okazuje, ze bardziej sie tutaj stresuje niż w Gdańsku ;/ oczywiscie wszystko przez alkoholików, ale cóż...

Napisane przez nefre

Prawdopodbnie jutro z dziewczynami śmigam na tańce i hulanki (tzw. wiejska potancowa, oh yeah! )

dobrej zabawy!

Napisane przez nefre

Przepraszam, że ze mnie taki gałgan, ze sie nie odzywam, ale i czasu mało i jakoś tak no.. Wybaczycie? ^^

...
no dobra, mamy złote serca

Napisane przez agolek

hello
ja wlasnie dojechalam do prayc, minus 7.5 !! ziiiimno... ale piekne slonce..chociaz tyle. Wczoraj bylam na zakupach jedzeniowych i przygowtowuje sie powoli na przyjazd tescia juz pojutrze staresuje sie troche tymi rozmowami w sobote ale mam nadzieje,ze jakos wszystko sie uda.

fajnie, ze tesc przyjedza, u Ciebie ostatnio wciaz sie cos dzieje ;D

Napisane przez monochrome

Ewusiu, bardzo fajna sukienka, ślicznie wyglądasz. ^^

Właśnie wbiwszy na USOS odkryłam ocenę z prasowego - 4. ;D
Teraz wytrwać muszę jeszcze dwa dni nauki, napisać egzamin i w piątek ferie zainauguruję imprezą. ^^

Pozdrowienia.

gratuluje zdanego egzamu, a w piatek bede trzymac kciukasy

Napisane przez Ewusia_marchew

W ogóle to dziś rano się dowiedziałam ze jednak mój piątkowy egzamin będzie mieć część pisemną i ustną co oznacza że będzie trwał wiele godzin a ja wieczorem mam ten bal i jeszcze muszę do Gliwic dojechać.. nie wiem jak ja się zdążę wyszykować sesja ma 10 dni a akurat w ten dzień muszę mieć egzamin

ychhhh slabo faktycznie, nie lubie takich dni w mega pędzie, na "hop-siup"...ale coz, trzeba przezyc - przynajmniej pierwsza polowa szybko minie, a i w sumie dobrze,ze impreza tego samego dnia, to sobie odreagujesz uczelniane stresy

Dzien dober
Wczorajsze opijanie konca sesji udane choc okupione niewyspaniem Do domu wrocilam po 3, a na 10 bylam umowiona do fryzjera. Obudzilam sie o 9.30 i hopsaaaaaa, dobrze, ze nie zaspalam
Pofarbowalam wlosiska bo juz wypłowiałe takie byly no i uporzadkowalam grzywkę
Poczytam chyba trochę, zaraz jakis obiadek, a wieczorem jadę do Spt na koncert

Milego dnia, buuuuuuź

[Tarantulek]

Ech znowu napisałam taki duzy post i mi się skasowało;/

Madamme Ty nasza kochana imprezowiczko a jaki kolorek sobie zrobiłas?

monochrome gratulacje 4!

Nefre Ty gałganie!nagrabisz sobie! ale tak powaznie baw się dobrze na tych hulankach a pijakami się nie przejmuj

Tamuś pokazesz kreację?

Marchewcia swietnie wyglądasz a jaka zgrabna noga-dwie nogi znaczy;P

Schism nie schiz(m)uj sie tym 54 kg, to naprawde nie duzo

ok lece się kąpciać, wypeelingować, nałozyć maseczkę na włosy i na twarz, zeby rano cudem byc cudem byc, cudem być tralalalalala

Narazie okruszki

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

dziękuję Kochana a co do figury to nie mogę narzekać, no bys tylko sprobowala!


ale ma to swoje plusy i minusy (jak to powiedziała moja mama "ale jesteś chudzina i deseczka" ) chcialabym byc taka szczupla jak ty,nawet jesli mialabym byc deseczkazreszta na zdjeciu widac nie-deseczke
ale czy ktoś zauważył jak ja dawno na imprezie nie była? hmmmm w sumie to i fakt
na pewno będzie fajnie jak teściu przyjedzie
tesc tesciem ale przywiezie mi mnostow rzeczy z polski od rodzicow

W ogóle to dziś rano się dowiedziałam ze jednak mój piątkowy egzamin będzie mieć część pisemną i ustną co oznacza że będzie trwał wiele godzin a ja wieczorem mam ten bal i jeszcze muszę do Gliwic dojechać.. nie wiem jak ja się zdążę wyszykować sesja ma 10 dni a akurat w ten dzień muszę mieć egzamin

Idę do biblioteki zaraz, sporo mam dziś rzeczy do zrobienia.

Miłego dnia

kurde, niefortunnie z tym egazmem ale jakos dasz rade, w sumie innego wyjscia nie ma

Napisane przez madame_apple

Po drugie waga mowi sama za siebie - od kiedy 54kg to duzo, he?no wlasnie,ja sie pytam to samo bo ja 55 waze!!!
fajnie, ze tesc przyjedza, u Ciebie ostatnio wciaz sie cos dzieje ;D
no fajnie!lubie jak cos sie dzieje
Wczorajsze opijanie konca sesji udane choc okupione niewyspaniem nooooo zuch dziewczynka Do domu wrocilam po 3, a na 10 bylam umowiona do fryzjera. Obudzilam sie o 9.30 i hopsaaaaaa, dobrze, ze nie zaspalam
Pofarbowalam wlosiska bo juz wypłowiałe takie byly no i uporzadkowalam grzywkę ciesze sie,ze jestes zadowolona!

Napisane przez Tarantulek

Ech znowu napisałam taki duzy post i mi się skasowało;/buuuuuuuu,znam to uczucie

ok lece się kąpciać, wypeelingować, nałozyć maseczkę na włosy i na twarz, zeby rano cudem byc cudem byc, cudem być tralalalalala

Narazie okruszki

bedziesz cudem poprosze o fotke tego cuda jutro

hello laleczki!

u mnie oki, caly dzien padal deszcz/snieg itp, po pracy pojechalam na zakupy i gotuje zupe meksykanska na piatek na przyjazd gosci. Gotuje dzis bo jutro bede w pracy pewnie po godzinach siedziala wiec nie ede miala czasu.. odkurzylam,posprzata lam,moga wpadac juz

tymczasem napije sie szampanka kieliszek i ide sie kapac.

buzia

[Ewusia_marchew]

Napisane przez madame_apple

zazdroszczę...jaka szkoda, że nie mam gór pod ręką...

chętnie bym się czasami zamieniła na morze pod ręką

Napisane przez madame_apple

zazdroszczę znów... wlasne mieszkanko mmmm...ale nie w tym roku, poki co moim priorytetem jest autko

własne autko i własne mieszkanko to podstawa

Napisane przez madame_apple

oooooo superancka kieca, ograj ja dodatkami i bedzie mega
Fajna bo w zaleznosci wlasnie od dodatkow moze roznie wygladac, bardzo cenię sobie takie rzeczy
a figura...wiadomo

dziękuję
dodatki zakupiłam dziś

Napisane przez madame_apple

ychhhh slabo faktycznie, nie lubie takich dni w mega pędzie, na "hop-siup"...ale coz, trzeba przezyc - przynajmniej pierwsza polowa szybko minie, a i w sumie dobrze,ze impreza tego samego dnia, to sobie odreagujesz uczelniane stresy

mam tylko nadzieję ze przez te stresy nie padnę po godzinie
no ale TŻ mnie uspokoił w miarę, więc chyba nie będzie bardzo źle najwyżej włosów nie zrobię tak jakbym chciała, ale myślę że to przeboleję

Napisane przez madame_apple

Wczorajsze opijanie konca sesji udane choc okupione niewyspaniem Do domu wrocilam po 3, a na 10 bylam umowiona do fryzjera. Obudzilam sie o 9.30 i hopsaaaaaa, dobrze, ze nie zaspalam
Pofarbowalam wlosiska bo juz wypłowiałe takie byly no i uporzadkowalam grzywkę

impreza, fryzjer... same radości

Napisane przez madame_apple

Poczytam chyba trochę, zaraz jakis obiadek, a wieczorem jadę do Spt na koncert

jaki koncert?

Napisane przez Tarantulek

Marchewcia swietnie wyglądasz a jaka zgrabna noga-dwie nogi znaczy;P

no całe szczęście ze dwie

Napisane przez Tarantulek

ok lece się kąpciać, wypeelingować, nałozyć maseczkę na włosy i na twarz, zeby rano cudem byc cudem byc, cudem być tralalalalala

no proszę jaki salon piękności a to z jakiejś okazji?

Napisane przez agolek

chcialabym byc taka szczupla jak ty,nawet jesli mialabym byc deseczkazreszta na zdjeciu widac nie-deseczke

może zdjecie mnie trochę tu i ówdzie powiększyło ale taka trochę deseczka jestem

Napisane przez agolek

tesc tesciem ale przywiezie mi mnostow rzeczy z polski od rodzicow

mam nadzieję że się pochwalisz co przywiezie

Napisane przez agolek

kurde, niefortunnie z tym egazmem ale jakos dasz rade, w sumie innego wyjscia nie ma

może i dobrze ze nie mam wyjscia, bo bym pewnie marudziła i w końcu nigdzie nie poszła a tak to już wszystko zarezerwowane więc idę i zamierzam sie wybawić


Oto znów mamy godzinę 1 w nocy (czyli jak dla mnie akurat dzień się zaczyna i najwięcej energii mam ) Dzień spędziłam naukowo częściowo w domu częściowo w bibliotece z przerwą na wypad do centrum w celu zakupienia dodatków do sukienki (kupiłam bransoletkę, kolczyki i buty czyli już, albo raczej dopiero mam wszystko )

Jeszcze chyba coś porobię bo spać się nie wybieram, ale Wam już życzę dobrej nocki

[tamonita]

good morning

Napisane przez agolek

wpada i znika, jak przeciag ciesze sie,ze u ciebie wszystko w porzadku

troszke zabiegana jestem.. wiesz.. szkoła, matura, studniówka... TŻet
Ale za tydzien bede miała 2 tygodnie oddechu

Napisane przez agolek

hello
ja wlasnie dojechalam do prayc, minus 7.5 !! ziiiimno... ale piekne slonce..chociaz tyle. Wczoraj bylam na zakupach jedzeniowych i przygowtowuje sie powoli na przyjazd tescia juz pojutrze staresuje sie troche tymi rozmowami w sobote ale mam nadzieje,ze jakos wszystko sie uda.

Ale macie mrozik Napewno wszystko się uda !!!

Napisane przez monochrome

Właśnie wbiwszy na USOS odkryłam ocenę z prasowego - 4. ;D
Teraz wytrwać muszę jeszcze dwa dni nauki, napisać egzamin i w piątek ferie zainauguruję imprezą. ^^

Gratuluuuje !

Napisane przez Ewusia_marchew

studniówka, jak fajnie a kiedy zobaczymy fotkę sukienki?

Pewnie dopiero po 100dniówce...

Napisane przez Ewusia_marchew

W ogóle to dziś rano się dowiedziałam ze jednak mój piątkowy egzamin będzie mieć część pisemną i ustną co oznacza że będzie trwał wiele godzin a ja wieczorem mam ten bal i jeszcze muszę do Gliwic dojechać.. nie wiem jak ja się zdążę wyszykować sesja ma 10 dni a akurat w ten dzień muszę mieć egzamin

Nie no.. przegięcie Mam nadzieje, że jakoś czasowo i nie tylko dasz sobie rade.. zreszta ja jestem tego peeeewna

Napisane przez madame_apple

ciesze sie, ze wszystko u Ciebie ok
i dawaj no tu przedstudniowkowe foty!

Pewnie jednak będą POstudniówkowe...

Napisane przez madame_apple

Wczorajsze opijanie konca sesji udane choc okupione niewyspaniem Do domu wrocilam po 3, a na 10 bylam umowiona do fryzjera. Obudzilam sie o 9.30 i hopsaaaaaa, dobrze, ze nie zaspalam
Pofarbowalam wlosiska bo juz wypłowiałe takie byly no i uporzadkowalam grzywkę
Poczytam chyba trochę, zaraz jakis obiadek, a wieczorem jadę do Spt na koncert

Oj Ty śpioszku - imprezowiczu dooobrze masz A na jaki kolorek się farbnęłaś ?

Napisane przez Tarantulek

Tamuś pokazesz kreację?

Pokaże pewnie, ale po 100dniówce...

Napisane przez Ewusia_marchew

Oto znów mamy godzinę 1 w nocy (czyli jak dla mnie akurat dzień się zaczyna i najwięcej energii mam ) Dzień spędziłam naukowo częściowo w domu częściowo w bibliotece z przerwą na wypad do centrum w celu zakupienia dodatków do sukienki (kupiłam bransoletkę, kolczyki i buty czyli już, albo raczej dopiero mam wszystko )

Oj Ewuś Tyyyy to masz power Co patrze na Twoje pposty to 00.00-1 ; 1-2..
a jakie te dodatki kupilas ? sztuczna biżuteria ? jaki rodzaj ?


A mi wczorajszy dzień upłynął pod znakiem szkolno - TŻetowym, jak zawsze zreszta
PO feriach biore się ostro za mature, ale narazie z lekkimi wyrzutami sumienia - fakt, ale żyje jeszcze bez myśli, że to już w TYM roku Pociesza mnie to, że nie tylko ja tak mam Dziś z TŻetem jedziemy do Torunia na.. lekkie zakupy, kawe i pozałatwiać sprawy już się nie moge doczekać



Miłego dnia !!

[orzeszek01]

Dzien Dobry Laseczki

Przepraszam, ze tak wpadam i wypadam, ale sesja..i to na dodatek pierwsza w zyciu..
Tia, psychologia zdana, filizofia jutro(pisałam zerówke,ale nie zaliczylam,i dzisiaj chyba pojde obejrzec moja prace bo wydawalo mi sie ze dobrze napisałam..a bede sie uczyc z tych samych notatek na jutro ..chyba lepiej pojsc i zapytac go co tam bylo nmie tak jak msylicie? ) no i 18lutego poprawka jedna mnie czeka,chyba ze obniza próg punktowy,bo zdało 4 osób na 100 w co szczerze watpie, no ale nadzieja nigdy nie umiera

Tez sie wybieram na studniówke w lutym z TZ.Suikienke juz mam, czarna obszyta cekinami z rózowym paskiem w talii Dlatego akcja solaryjna trwa w najlepsze

[agolek]

dzien dobry,

ja wlasnie dotarlam do pracy wiec tylko sie przywitam a na lunchu was poczytam

milego dnia

[madame_apple]

ahoj

Napisane przez Tarantulek

Madamme Ty nasza kochana imprezowiczko a jaki kolorek sobie zrobiłas?

Napisane przez tamonita

A na jaki kolorek się farbnęłaś ?

nazywa się bodajże czekoladowy kasztan (), a przekładając to na język codzienny - ciemny brązik

Napisane przez Tarantulek

ok lece się kąpciać, wypeelingować, nałozyć maseczkę na włosy i na twarz, zeby rano cudem byc cudem byc, cudem być tralalalalala

mmmm a z jakiej to okazji chcesz być takim cuuudem?

Napisane przez Ewusia_marchew

chętnie bym się czasami zamieniła na morze pod ręką

dawaj, zamianka

Napisane przez Ewusia_marchew

własne autko i własne mieszkanko to podstawa

Napisane przez Ewusia_marchew

mam tylko nadzieję ze przez te stresy nie padnę po godzinie
no ale TŻ mnie uspokoił w miarę, więc chyba nie będzie bardzo źle najwyżej włosów nie zrobię tak jakbym chciała, ale myślę że to przeboleję

tez mysle, ze przebolejesz, bedzie doooobrze

Napisane przez Ewusia_marchew

impreza, fryzjer... same radości

a co, trzeba sobie sesję odbić

Napisane przez Ewusia_marchew

jaki koncert?

Everything Is Made In China

Napisane przez Ewusia_marchew

Oto znów mamy godzinę 1 w nocy (czyli jak dla mnie akurat dzień się zaczyna i najwięcej energii mam ) Dzień spędziłam naukowo częściowo w domu częściowo w bibliotece z przerwą na wypad do centrum w celu zakupienia dodatków do sukienki (kupiłam bransoletkę, kolczyki i buty czyli już, albo raczej dopiero mam wszystko )

u mnie tez szczyt energetyczny przypada srednio na 1 w nocy :P
fajnie, ze masz juz kreacje skompletowana

Napisane przez tamonita

Pewnie jednak będą POstudniówkowe...

no dooooobra...

Napisane przez tamonita

A mi wczorajszy dzień upłynął pod znakiem szkolno - TŻetowym, jak zawsze zreszta
PO feriach biore się ostro za mature, ale narazie z lekkimi wyrzutami sumienia - fakt, ale żyje jeszcze bez myśli, że to już w TYM roku Pociesza mnie to, że nie tylko ja tak mam Dziś z TŻetem jedziemy do Torunia na.. lekkie zakupy, kawe i pozałatwiać sprawy już się nie moge doczekać

matura dla ludzi, trzeba sie troche postresowac dla tradycji, ale na pewno pojdzie gladko
Ja swoja matrke wspominam bardzo milo choc wcale duzo nie kułam do niej

Napisane przez orzeszek01

Tia, psychologia zdana, filizofia jutro(pisałam zerówke,ale nie zaliczylam,i dzisiaj chyba pojde obejrzec moja prace bo wydawalo mi sie ze dobrze napisałam..a bede sie uczyc z tych samych notatek na jutro ..chyba lepiej pojsc i zapytac go co tam bylo nmie tak jak msylicie? ) no i 18lutego poprawka jedna mnie czeka,chyba ze obniza próg punktowy,bo zdało 4 osób na 100 w co szczerze watpie, no ale nadzieja nigdy nie umiera

uuuu to niezly egzam ze zdawalnoscia 4%... a prawo uczelniane nie mowi, ze w takim wypadku egzam nalezy anulowac? Przewaznie przy tak malej zdawalnosci sie unieważnia...
tak czy inaczej - powodzenia

Napisane przez orzeszek01

Tez sie wybieram na studniówke w lutym z TZ.Suikienke juz mam, czarna obszyta cekinami z rózowym paskiem w talii

dawaj fotę

Napisane przez orzeszek01

Dlatego akcja solaryjna trwa w najlepsze

uuuuu gruuuubo...
Ja po "lekturze" tudzież bliskim autobusowym spotkaniu 2 stopnia z kobieta maksymalnie zjarana przez solarke stwierdzilam, ze zaczynam hołdować bladosci. To znaczy balsamom brązującym i naturalnemu slncu w umiarkowanym zakresie co by nie straszyc bladzią :P

Napisane przez agolek

dzien dobry,

ja wlasnie dotarlam do pracy wiec tylko sie przywitam a na lunchu was poczytam

milego dnia

witaj kochana, Tobie rowniez milego

Wczorajszy wieczor zaliczam do udanych Jednak kiedy sie czesciej wychodzi i przebywa z ludzmi to nastroj zdecydowanie sie polepsza
Pogoda pasudna, skutecznie zniechceca do wszelkiej aktywnosci... No,ale nic- zaraz wybywam i mam nadzieje zahaczyc o biblio - zobaczymy czy sie uda ;P

Ścissssskam mocno, milego dzionka

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

troszke zabiegana jestem.. wiesz.. szkoła, matra, studniówka... TŻet
Ale za tydzien bede miała 2 tygodnie oddechu

no to wtedy już Ci nie odpuścimy nie meldowania się

Napisane przez tamonita

Nie no.. przegięcie Mam nadzieje, że jakoś czasowo i nie tylko dasz sobie rade.. zreszta ja jestem tego peeeewna

będę się starała

Napisane przez tamonita

Pewnie jednak będą POstudniówkowe...

trzymam za słowo

Napisane przez tamonita

Oj Ewuś Tyyyy to masz power Co patrze na Twoje pposty to 00.00-1 ; 1-2..
a jakie te dodatki kupilas ? sztuczna biżuteria ? jaki rodzaj ?

bo ja jestem sową w nocy buszuję a rano śpię
a dodatki kupiłam w H&M, bo tylko tam jest pewność ze nie zawierają niklu, a ja jestem uczulona Bransoletka jest gruba, w kolorze srebra, a kolczyki czarno-srebrne średnie kółka

Napisane przez tamonita

PO feriach biore się ostro za mature, ale narazie z lekkimi wyrzutami sumienia - fakt, ale żyje jeszcze bez myśli, że to już w TYM roku Pociesza mnie to, że nie tylko ja tak mam Dziś z TŻetem jedziemy do Torunia na.. lekkie zakupy, kawe i pozałatwiać sprawy już się nie moge doczekać

jeszcze będziesz z uśmiechem wspominać maturę no i jest prostsza niż pierwsza lepsza sesja na studiach

Napisane przez orzeszek01

Przepraszam, ze tak wpadam i wypadam, ale sesja..i to na dodatek pierwsza w zyciu..
Tia, psychologia zdana, filizofia jutro(pisałam zerówke,ale nie zaliczylam,i dzisiaj chyba pojde obejrzec moja prace bo wydawalo mi sie ze dobrze napisałam..a bede sie uczyc z tych samych notatek na jutro ..chyba lepiej pojsc i zapytac go co tam bylo nmie tak jak msylicie? ) no i 18lutego poprawka jedna mnie czeka,chyba ze obniza próg punktowy,bo zdało 4 osób na 100 w co szczerze watpie, no ale nadzieja nigdy nie umiera

Jeśli macie taką możliwość to faktycznie idź obejrzyj tą prace
gratuluję zdanej psychologii

Napisane przez orzeszek01

Tez sie wybieram na studniówke w lutym z TZ.Suikienke juz mam, czarna obszyta cekinami z rózowym paskiem w talii Dlatego akcja solaryjna trwa w najlepsze

pochwal sie sukienką

Napisane przez agolek

ja wlasnie dotarlam do pracy wiec tylko sie przywitam a na lunchu was poczytam

milego dnia

miłego dnia Agolku

Napisane przez madame_apple

dawaj, zamianka

Napisane przez madame_apple

Everything Is Made In China

nie znam ale nazwa brzmi ciekawie

Napisane przez madame_apple

u mnie tez szczyt energetyczny przypada srednio na 1 w nocy :P
fajnie, ze masz juz kreacje skompletowana

to tak jak u mnie ale trudne jest życie jak się nie ejst rannym ptaszkiem

Napisane przez madame_apple

Wczorajszy wieczor zaliczam do udanych Jednak kiedy sie czesciej wychodzi i przebywa z ludzmi to nastroj zdecydowanie sie polepsza

ano ja nie lubię siedzieć w domu, a ostatnio mi się to zdecydiowanie za często zdarza

Napisane przez madame_apple

Pogoda pasudna, skutecznie zniechceca do wszelkiej aktywnosci... No,ale nic- zaraz wybywam i mam nadzieje zahaczyc o biblio - zobaczymy czy sie uda ;P

u mnie też okropna pogoda mgła jakaś, bez sensu...

Na szczęście nigdzie się nie wybieram. Zamierzam się uczyć jak najbardziej efektywnie a w przerwach szykować rzeczy na jutro żeby niczego nie zostawić na ostatnią chwilę i niczego nie zapomnieć


miłego dnia

[yerba]

Napisane przez Ewusia_marchew

własne autko i własne mieszkanko to podstawa

Powiedziałabym, że wlasne mieszkanko i wlasny rower (w sumie to kolekcja rowerow) to podstawa , ale teraz mam w planie jakis motor/skuter . Chociaż pewnie jak siebie znam, zamiast na kupno motoru to wydam kase na jakas wyprawe w wakacje (rowerową ofkors....)



Zawsze jak nie mam czasu to sie tu wszystkie aktywujecie ( no prawie wszystkie, ale i tak cieszy ilosc postów ) i nie nadazam nadrabiac zaleglosci...

[madame_apple]

Napisane przez Ewusia_marchew

ano ja nie lubię siedzieć w domu, a ostatnio mi się to zdecydiowanie za często zdarza

u mnie to jest jeszcze inny mechanizm, głupi strasznie: lubię siedzieć w domu i nie musieć nigdze wychodzić, ale po paru godzinach siedzenia zaczynam żałować, że jednak nie wybyłam...
I bardzo ciężko jest mi się zebrać do wyjścia, zwłaszcza w taką pogodę jak dziś no, ale jak już się zmobilizuję to na ogół nie żałuję.
ciezki ze mnie przypadek

Napisane przez Ewusia_marchew

Na szczęście nigdzie się nie wybieram. Zamierzam się uczyć jak najbardziej efektywnie a w przerwach szykować rzeczy na jutro żeby niczego nie zostawić na ostatnią chwilę i niczego nie zapomnieć

POwodzenia i w nauce, i w szykowaniu

Napisane przez yerba

Powiedziałabym, że wlasne mieszkanko i wlasny rower (w sumie to kolekcja rowerow) to podstawa , ale teraz mam w planie jakis motor/skuter . Chociaż pewnie jak siebie znam, zamiast na kupno motoru to wydam kase na jakas wyprawe w wakacje (rowerową ofkors....)

hehe, maniaczka
ale rozumiem, też uwielbiam rowerowanie choć oczywiście nie w takim stopniu jak Ty

Napisane przez yerba

Zawsze jak nie mam czasu to sie tu wszystkie aktywujecie ( no prawie wszystkie, ale i tak cieszy ilosc postów ) i nie nadazam nadrabiac zaleglosci...

nadrabiaj, ale jużżżżż

witam ponownie
dzień niezwykle owocny, w biblio udało mi się dorwać 5 sensownych książek więc wróciłam nieźle obładowana, a po drodze wpadła jeszcze spontaniczna kawuszka z dawno nie widzianą kumpelą Ploty dobrze mi zrobiły i w radosnym nastroju zlądowałam w mieszkaniu Zaraz obiadek na rozgrzanie

nie wiem jeszcze co z wieczorem... szykuje sie mala imprezka,ale szczerze mowiac po 2dniach imprezowania nie do konca mam ochote...ale, zwazywszy na to co pisalam wczesniej odnosnie mojej aktywnosci - moze warto sie przemoc i ruszyc z domu zwlaszcza, ze jutro pracuje na wieczor i moge sie wyspac...?
Pomyslimy...

tymczasem idę szamać, buźka

[orzeszek01]

nienawidze filozofii jak jej jutro nie zdam to normalnie

[Tarantulek]

Napisane przez agolek

bedziesz cudem poprosze o fotke tego cuda jutro

hihihi, moze kiedys wstawie jakąs, ale teraz nawet nie mam jak dac zdjec do kompa

hello laleczki!


u mnie oki, caly dzien padal deszcz/snieg itp, po pracy pojechalam na zakupy i gotuje zupe meksykanska na piatek na przyjazd gosci. Gotuje dzis bo jutro bede w pracy pewnie po godzinach siedziala wiec nie ede miala czasu.. odkurzylam,posprzatalam,m oga wpadac juz

tymczasem napije sie szampanka kieliszek i ide sie kapac.

a u nas w Polce wiosna dziś-przynajmniej u mniesłoneczko, tylko wietrzyk taki zimny

Napisane przez Ewusia_marchew

no proszę jaki salon piękności a to z jakiejś okazji?
nie tak dla siebie


może zdjecie mnie trochę tu i ówdzie powiększyło ale taka trochę deseczka jestem
[/COLOR]

ja tez deseczka jestem, tylko pupa mi sie powieksza a te bąki nic a nic

może i dobrze ze nie mam wyjscia, bo bym pewnie marudziła i w końcu nigdzie nie poszła a tak to już wszystko zarezerwowane więc idę i zamierzam sie wybawić

no pewnie ze tak, baw się dobrze


Oto znów mamy godzinę 1 w nocy (czyli jak dla mnie akurat dzień się zaczyna i najwięcej energii mam ) Dzień spędziłam naukowo częściowo w domu częściowo w bibliotece z przerwą na wypad do centrum w celu zakupienia dodatków do sukienki (kupiłam bransoletkę, kolczyki i buty czyli już, albo raczej dopiero mam wszystko )

Jeszcze chyba coś porobię bo spać się nie wybieram, ale Wam już życzę dobrej nocki :

co za nocny Marek, ja o tej porze juz smacznie spię

[

Napisane przez orzeszek01

Dzien Dobry Laseczki

Przepraszam, ze tak wpadam i wypadam, ale sesja..i to na dodatek pierwsza w zyciu..
Tia, psychologia zdana, filizofia jutro(pisałam zerówke,ale nie zaliczylam,i dzisiaj chyba pojde obejrzec moja prace bo wydawalo mi sie ze dobrze napisałam..a bede sie uczyc z tych samych notatek na jutro ..chyba lepiej pojsc i zapytac go co tam bylo nmie tak jak msylicie? ) no i 18lutego poprawka jedna mnie czeka,chyba ze obniza próg punktowy,bo zdało 4 osób na 100 w co szczerze watpie, no ale nadzieja nigdy nie umiera

Tez sie wybieram na studniówke w lutym z TZ.Suikienke juz mam, czarna obszyta cekinami z rózowym paskiem w talii: Dlatego akcja solaryjna trwa w najlepsze

gratuluję psychologi zdanej
ooo to super tez bym se poszła jeszcze raz na studniowke, jakbys dała rade to wklej zdjęcia kreacji-uwielbiam ogladac balowe kreacje

Napisane przez madame_apple

ahoj


nazywa się bodajże czekoladowy kasztan, a przekładając to na język codzienny - ciemny brązik

ooo to ja mam takki na głowie -podoba mi się ten kolorek

Wczorajszy wieczor zaliczam do udanych Jednak kiedy sie czesciej wychodzi i przebywa z ludzmi to nastroj zdecydowanie sie polepsza
Pogoda pasudna, skutecznie zniechceca do wszelkiej aktywnosci... No,ale nic- zaraz wybywam i mam nadzieje zahaczyc o biblio - zobaczymy czy sie uda

Ścissssskam mocno, milego dzionka

oj tak, to prawda ze jak sie przebywa z ludzmi to jakos tak sie z dystansem do wszystkiego podchodzi a jak sie w domu siedzi to kota i depresji mozna dostac;P

Napisane przez Ewusia_marchew

n
Na szczęście nigdzie się nie wybieram. Zamierzam się uczyć jak najbardziej efektywnie a w przerwach szykować rzeczy na jutro żeby niczego nie zostawić na ostatnią chwilę i niczego nie zapomnieć

owocnej nauki!

Napisane przez yerba

Powiedziałabym, że wlasne mieszkanko i wlasny rower (w sumie to kolekcja rowerow) to podstawa , ale teraz mam w planie jakis motor/skuter . Chociaż pewnie jak siebie znam, zamiast na kupno motoru to wydam kase na jakas wyprawe w wakacje (rowerową ofkors....)

ooo ja tez bym chciaa skuterka

Napisane przez madame_apple

witam ponownie
dzień niezwykle owocny, w biblio udało mi się dorwać 5 sensownych książek więc wróciłam nieźle obładowana, a po drodze wpadła jeszcze spontaniczna kawuszka z dawno nie widzianą kumpelą Ploty dobrze mi zrobiły i w radosnym nastroju zlądowałam w mieszkaniu Zaraz obiadek na rozgrzanie

nie wiem jeszcze co z wieczorem... szykuje sie mala imprezka,ale szczerze mowiac po 2dniach imprezowania nie do konca mam ochote...ale, zwazywszy na to co pisalam wczesniej odnosnie mojej aktywnosci - moze warto sie przemoc i ruszyc z domu zwlaszcza, ze jutro pracuje na wieczor i moge sie wyspac...?
Pomyslimy...

tymczasem idę szamać, buźka

hehe i tak sie załoze ze pojdziesz


Tamuś nie boj sie matury-to najlepszy okres w zyciu człowieka
co ja gadam

ok idę zrobic sobie jakis pyszny budyniek a potem do nauki hop

Narazie pączusie

[agolek]

hej laleczki,

ja dopiero usiadlam na pupie odkad wrocilam z pracy pomylam podlogi,posprzatalam na blysk wszystko i jestem gotowa na gosci. Wscieklam sie przy okazji jak osa bo moj tesc pojechal do moich rodzicow i stwierdzil,ze nie wezmie dla mnie gazet bo nie ma miejsca!!! myslalam,ze mnie krew zalejejest ich 2,maja 40 kilo bagazu do luku o 20 podrecznego i moga mi wziasc kilku gazet?nawrzeszc zalam na TZta ze ma zadzwonic do swojego ojca i to zalatwic bo jak nie to ja nie pojde w sobote na zadne rozmowy i niech sobie tlumacza wszystko sami

TZt wszystko zalatwil oczywscie cala jazda byla grubo przesadzona ale sorry... ja biore urlop zeby gosci odebrac,robie zarcie, bede robic za tlumacza a oni mi robia focha z glupimi gazetami

ide sie kapac,moze sie wyluzuje w goracej wannie

milege wieczorka

[Spaza]

hello
ja tylko tak przelotem dojechałyśmy (8h przez cała polske)
jeszcze żyję, dziś drugi raz w życiu miałam snowboard na nogach nie jest jeszcze do końca dobrze, ale już lepiej

pozdrawiam

[Ewusia_marchew]

Napisane przez yerba

Powiedziałabym, że wlasne mieszkanko i wlasny rower (w sumie to kolekcja rowerow) to podstawa , ale teraz mam w planie jakis motor/skuter . Chociaż pewnie jak siebie znam, zamiast na kupno motoru to wydam kase na jakas wyprawe w wakacje (rowerową ofkors....)

rower też fajna sprawa, ale to trzeba nie być takim leniem jak ja

Napisane przez yerba

Zawsze jak nie mam czasu to sie tu wszystkie aktywujecie ( no prawie wszystkie, ale i tak cieszy ilosc postów ) i nie nadazam nadrabiac zaleglosci...

musisz siąść pewnego razu, z herbatką, jak do książki i poczytać

Napisane przez madame_apple

u mnie to jest jeszcze inny mechanizm, głupi strasznie: lubię siedzieć w domu i nie musieć nigdze wychodzić, ale po paru godzinach siedzenia zaczynam żałować, że jednak nie wybyłam...
I bardzo ciężko jest mi się zebrać do wyjścia, zwłaszcza w taką pogodę jak dziś no, ale jak już się zmobilizuję to na ogół nie żałuję.
ciezki ze mnie przypadek

ze mnie też ciężki i podobne mam syndromy do Ciebie

Napisane przez madame_apple

POwodzenia i w nauce, i w szykowaniu

jakoś poszło

Napisane przez madame_apple

witam ponownie
dzień niezwykle owocny, w biblio udało mi się dorwać 5 sensownych książek więc wróciłam nieźle obładowana, a po drodze wpadła jeszcze spontaniczna kawuszka z dawno nie widzianą kumpelą Ploty dobrze mi zrobiły i w radosnym nastroju zlądowałam w mieszkaniu Zaraz obiadek na rozgrzanie

nie ma to jak owocny dzionek

Napisane przez orzeszek01

nienawidze filozofii jak jej jutro nie zdam to normalnie

ja też nie lubiłam, egzamin zdałam na marne 3

Napisane przez Tarantulek

co za nocny Marek, ja o tej porze juz smacznie spię

ano chociaż wolałabym nie być noznym markiem tylko porannym skowronkiem

Napisane przez agolek

hej laleczki,

ja dopiero usiadlam na pupie odkad wrocilam z pracy pomylam podlogi,posprzatalam na blysk wszystko i jestem gotowa na gosci. Wscieklam sie przy okazji jak osa bo moj tesc pojechal do moich rodzicow i stwierdzil,ze nie wezmie dla mnie gazet bo nie ma miejsca!!! myslalam,ze mnie krew zalejejest ich 2,maja 40 kilo bagazu do luku o 20 podrecznego i moga mi wziasc kilku gazet?nawrzeszc zalam na TZta ze ma zadzwonic do swojego ojca i to zalatwic bo jak nie to ja nie pojde w sobote na zadne rozmowy i niech sobie tlumacza wszystko sami

TZt wszystko zalatwil oczywscie cala jazda byla grubo przesadzona ale sorry... ja biore urlop zeby gosci odebrac,robie zarcie, bede robic za tlumacza a oni mi robia focha z glupimi gazetami

dobrze że się sprawa wyjaśniła ja też bym się wkurzyła na Twoim miejscu... jednak przysługa za przysługę byłaby na miejscu, zwłaszcza ze Ty wymagałaś nieporównywalnie mniej

Napisane przez Spaza

hello
ja tylko tak przelotem dojechałyśmy (8h przez cała polske)
jeszcze żyję, dziś drugi raz w życiu miałam snowboard na nogach nie jest jeszcze do końca dobrze, ale już lepiej

to do końca pobytu już zawodową snowboardzistką będziesz


Padam i umieram nie chce mi się już uczyć... straciłam mnóstwo energii na pakowanie się na jutro, to było trudniejsze niż przypuszczałam
Idę chyba zaraz do wanny i dopiero po kąpieli się pouczę jeszcze trochę

ale od kompa juz idę więc miłych snów życzę

[iza_wiosenna]

Napisane przez madame_apple

u mnie to jest jeszcze inny mechanizm, głupi strasznie: lubię siedzieć w domu i nie musieć nigdze wychodzić, ale po paru godzinach siedzenia zaczynam żałować, że jednak nie wybyłam...
I bardzo ciężko jest mi się zebrać do wyjścia, zwłaszcza w taką pogodę jak dziś no, ale jak już się zmobilizuję to na ogół nie żałuję.
ciezki ze mnie przypadek

mam identycznie widać obie jesteśmy trudne

Napisane przez orzeszek01

nienawidze filozofii jak jej jutro nie zdam to normalnie

3mam kciukacze

Napisane przez Ewusia_marchew

Padam i umieram nie chce mi się już uczyć... straciłam mnóstwo energii na pakowanie się na jutro, to było trudniejsze niż przypuszczałam
Idę chyba zaraz do wanny i dopiero po kąpieli się pouczę jeszcze trochę

ale od kompa juz idę więc miłych snów życzę

ja też powinnam się uczyć, ale właśnie wróciłam z 'imprezy', na ktora taaaak mi się nie chciało iść (mialam straszneo doła i ogólnie okropny dzień), ale w koncu wyrwalam sie z domu, wybawilam się ze starymi kumplami i ogólnie czuję się 100x lepiej a impreza własciwie trwala 1,5h potem wyszłam z kolegami na rynek, skakałam na jednej nodze wokol Adasia i doradzałam jednemu z nich w sprawach sercowych az dziwnie sie czulam, bo on ma mega niskie poczucie wlasnej wartosci - tak jak ja - ale tym razem to ja musialam kogos pocieszac i komus radzic a nie na odwrot poczułam się SILNA

no to lecę, Dziewczyny, dobranoc !