Psychiatra - cz. 2 - Strona 72 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-06, 22:35   #2131
claymore
Rozeznanie
 
Avatar claymore
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 519
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
kurde tak czytam claytom i jakbym sama to wszytsko psiala doslownie
dla mnie samobocja to ani tchorz ani odwazna osoba
to desperacja i wielki bol i cierpienie tylko
czasami s. robia to ze zlosci tez w akcie despreacji
Ja podobnie mam jak czytam to co Ty piszesz. Oczywiście nie uważam, że odważna osoba, ale że samobójstwo też wymaga odwagi i że na pewno taka osoba nie jest tchórzem.
Mi zawsze żal bardzo takiej osoby, jej rodziny. Ale widac tak musiało być i kiedy już jest za późno to można tylko uszanować decyzję tej osoby. I ewentualnie modlić się za nią- jeśli ktoś jest wierzący.
claymore jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-06, 23:22   #2132
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
Hej, chyba się do was przyłącze. Leczyłam się lekami luty i połowa marca 2008, i chyba przerwałam za wcześnie. Mam zamiar znowu odwiedzić panią doktor gdyż powracają wszelkie lęki, złość na wszystko i głupie myśli. Nie jest tak źle jak było kiedyś, myślicie że warto zacząć ponownie leczenie?
Oczywiście że warto, szkoda marnować swoje najlepsze lata w życiu na smutki, lepiej z tego wyjść raz a dobrze.



Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
Ciągle myśle że sama dam sobie z tym rade ale chyba tak sie nie uda
Wiesz co, mi się wydaje, że skoro brałaś leki, to jednak świadczy o tym, że potrzebujesz pomocy psychologa. Ale nie martw się na zapas, przez wszystko idzie przejść
Cytat:
Napisane przez claymore Pokaż wiadomość
No ajjj.........Starajmy się w tym i tak chu***ym życiu wykrzesać z siebie chociaż odrobinę optymizmu...Bo co? Zabijemy się? Też rozwiązanie w sumie...Ale ja wiem, że tego nie zrobię. więc muszę żyć. A skoro muszę żyć to jak najlepiej i też coś dla siebie z tego zycia mieć. Teraz tak mówię, a jutro pewnie uznam ,że i tak wszystko jest do dupy i tak w kółko..no ale co zrobić? Trzeba żyć....Ja mam cichą nadzieję, że może jeszcze będzie dobrze.....że ułoże sobie jakoś to zycie, ze coś mnie jeszcze dobrego spotka...i staram się wierzyć w to. Chociaż wiem, że jest trudno i to cholernie. Ale jesteśmy tu, żyjemy...Ja to się cieszę, że widzę ,słyszę,mogę chodzić, bo inaczej to chyba bym się już na maksa załamała...A są ludzie którzy i tak żyją i też nikt ich nie pytał czy chcą czy nie.Tak jak mnie nikt nie pytał czy chce sie urodzic ,czy chce miec depresje...

I czy chcę miec jutro egzamin

A co do problemów - pamiętajmy, że to ile one trwają zależy od nas samych (chodzi mi o problemy emocjonalne, nie o tragedie w rodzinach itp.) to jest pewien etap w życiu który każdy musi przejść. Każdy przechodzi zupełnie co innego, i inaczej, ale dopóki myślimy nad tymi, dla których warto żyć - no to już jest chyba jakaś motywacja.
Cytat:
Napisane przez claymore Pokaż wiadomość
Ja bym się nie zabiła. chociaż myslalam o tym. Ale boję się bólu i nie mam tyle odwagi. Zreszta jak mowilam mam nadzieje, ze bedzie kiedyś dobrze i są jeszcze rzeczy które mnie cieszą.
Ja sądzę, że samobójstwo to nie jest egoizm, to po prostu nie zdawanie sobie sprawy z konsekwencji swoich czynów a zauważmy że egoiści kierują się takimi pobudkami jak swoje własne dobro, żeby jemu było wygodnie. A samobójcy? Bezsilnością. Chcą sobie ulżyć, ale jest to mocno związane z tym, że są bezsilni. Po za tym egoista panuje nad tym co robi - a samobójca nie do końca. Kiedy targają Tobą emocje nie ma czegoś takiego jak zdrowy rozsądek.

Cytat:
Napisane przez claymore Pokaż wiadomość
Jak musi się czuc taki czlowiek???????Zapewne strasznie,niewyobrazalnie strasznie. I jak ma myslec o innych wtedy.
Ja na ten przykład (2 próby samobójcze) nie panowałam nad tym zupełnie. W takim momencie nie myślisz o tym, co będzie jak to faktycznie zrobisz. Nikt w tym momencie nie spisuje na kartce wszystkich za i przeciw. To się dzieje i już. Pamiętajmy że próby samobójcze są prawie zawsze powiązane z depresją, a to choroba która trzeba leczyć, niekoniecznie lekami.
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 01:22   #2133
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Jak dla mnie jest w tym wiele egoizmu, większość nie myśli o tym jak będą się czuły osoby które będą cierpieć przez to co zrobiliśmy, targają nami tylko myśli "jest mi źle", to że samobójca nie wie co robi też jest bzdurą, przecież o zrobieniu sobie czegoś myśli się jakiś czas a nie w danej chwili, czujemy że jest źle i że trzeba coś z tym zrobić, planujemy w jaki sposób i co najmniej boli. Zamiast o tym myśleć trzeba wyciągnać ręce z pomocą do innych osób, zrozumieć że są ludzie którzy chcą nam pomoc i którym nam na nas zależy. Właśnie w takich chwilach przypomina mi się to jak sama kiedyś się czułam, do tej pory jak mam takie myśli przypomina mi się fragment piosenki "Mogło mnie tu nie być chodź tak kocham życie."
__________________
RAZEM

Edytowane przez cherrry2009
Czas edycji: 2009-02-07 o 01:25
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 01:33   #2134
lagerfeldised
Rozeznanie
 
Avatar lagerfeldised
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
lagerfeldised: ul batorego 5 (633 35 31) poradnia, tam są trapeuci i do psychiatry też mogą kierować. Lub ul kopernika 21A - psychiatra, przy klinice.
Polecam dr Kinge Widelską.

Brook: Bloker masz przez jakiś czas tylko, objawy odstawienne się trzymają do 2 tygodni, potem powinno minąc. Nie ma możliwości, żeby mózg już nie produkował serotoniny później
Pytanie jeszcze czy odstawiałaś stopniowo czy nagle z dnia na dzień zeszłaś z całej dawki?
Znalazłam takie namiary:

(dorośli)
ul. Kopernika 21 a
31-501 Kraków (woj.małopolskie)
Telefon:012-4248733


(młodzież)

ul. Kopernika 21
31-501 Kraków (woj.małopolskie)
Telefon:012-4248744


Nie wiem jeszcze pod które ja podchodze będąc miesiąc przed 18stką


Powiedzcie mi proszę, czy to jest na takiej zasadzie, że zadzwonię - dostanę termin - przyjdę na wizytę - zapłacę - wyjdę
czy może muszę się jakoś rejestrować, coś wypełniać?


Przepraszam, że tak pytam tutaj o te rzeczy, ale muszę to załatwić sama, a nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabrać. także najlepiej rozgarniętą 18sto latką ja nie jestem
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy
30.03.2013 Pierwszy własny samochód
lagerfeldised jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 12:31   #2135
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Podchodzisz pod młodzież. Jako młodzież rozumie się osoby uczące się w szkole średniej czyli +/- do 19 roku życia.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 12:37   #2136
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Kinia: niektóre leki antydepresyjne, działają też pobudzająco (np anafranil, bardziej na dopaminę i noradrenalinę niż na serotoninę) i stąd efekty typu zgrzytanie zębami, drgawki, trzęsienie się rąk itp itd. Dla zniwelowania objawów dodaje się do nich uspokajacze.
A atarax (brałam oczywiście) jest słabym lekiem o działaniu uspokajającym, ale to nie psychotrop, działanie uspokajające jest raczej "efektem ubocznym" też to brałam. Może napisz mi tu co bierzesz, kiedy i w jakich dawkach, spróbuję ci wyjaśnić jeśli będe w stanie.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 14:22   #2137
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Psychiatra - cz. 2

No właśnie. Bo i tak miałam do Was napisać, mam dość spory problem
A więc biorę:
Rano: Pernazyna - jedna tabletka 25 mg
Popołudniu: brak zalecanej dawki jakiegokolwiek leku
Na noc: Pernazyna - jedna tabletka 25 mg, Tirseric - dwie tabletki, jedna ma 25mg
I zostaje mi jeszcze lek Atarax - dwie tabletki; każda po 60mg Z TGYM ŻE W JAKIEJ CZĘŚCI DNIA TO SAMA MAM ZADECYDOWAĆ

I mam problem, wzięłam na nic Tisercin wczoraj, i obudziłam się o 14.00 , a to była jedna tabletka, a ja mam wziąć dwie. Przecież ja sie po drugiej nie obudzę
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 14:42   #2138
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

No to tak: najpierw się zapytam: co ty mas z Kiniaczqu zdiagnozowane?
Bo wychodzi mi, biorąc pod uwagę leki Twoje, że masz ostre zaburzenia lękowe + stany depresyjne na ich skutek.
Pernazyna: Masz niską dawkę ( dla porównania, w leczeniu schizofernii czy innych zespołów urojeniowych się nawet do 600mg na dobę, w wawunkach szpitalnych, ambulatoryjnie 50 - 100mg), Twoje 25 jest zachowawcze, właściwe dla leczenia zaburzeń lękowych : nie powinnaś miec po tym raczej tych drgawek...może ustąpią. Nie będzie cię jakoś ekstremalnie usypiać, a jeśli to na początku i zejdzie.
Po południu nie bierzesz nic, czyli ok.
Na noc: Pernazyna : druga dawka, czyżbyś nie mogła zasnąć, bo masz tzw kołowrotek myśli, i wszystkim się martwisz na zapas + poczucie niepokoju, koszmary, bezsenność?
Tisercin i pernazyna jako leki o działaniu przeciwpsychotycznym powinny uspokajać myślenie urojeniowe i lęk jaki im towarzyszy. Tisercin dodatkowo bardziej zadziała w stronę spania, żebyś przesypiała całe noce.
Nie bardzo wiem po co ataraks. Być może abyś go sobie wzięła w ciągu dnia, gdyby pernazyna ci nie wystarczała.
Nie sądzę, żebyś go sobie dowaliła na noc, bo będzie problem ze wstaniem.
Tisercin bdb działa brany na noc, chociaz troszkę ostro i ja tego leku za bardzo nie lubię, bo co prawda tłumił moje ataki paniki, ale ciężko mi było zasnąć na początku, a potem nagły odlot.
Aha: i może dlatego mam wypaczony pogląd bo dostawałam go czasem również w dzień, przez co byłam bardziej rośliinką. Co przy moi poziomie depresji było na minus. Nie dość, że nie mogę wstać, bo tak się źle czuję to jeszcze lek sprawi, że nawet mi to nie przyjdzie do głowy i wyłączy mnie z życia.
Najpierw byłam nieco zdziwiona tym ile leków dostajesz, ale teraz jak rozpisałaś dawkowanie, i wyszło że większośc jest na noc to nie bój się i bierz jak zalecają.
Masz odczucie podobne do kaca o nocy na Tisercinie?

PS: tylko proszę, nie pij % i żadnych używek poza papierosami jeśli już musisz.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 15:56   #2139
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: Psychiatra - cz. 2

a ja radze brac jedna tabletke tisercinu na sen
wkoncu chodiz o to bys spala... a skoro spisz to ok jak nie bedziesz spala wezmiesz 2
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 16:00   #2140
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Rada Brook jest całkiem sensowna. Jeśli jedna działa za mocno to bierz jedną, a na następnej wizycie powiedz, że łykasz pól dawki, bo działa za mocno i nie chcesz być zbyt ospała po dwóch.
Raczej się powinno zmierzac do tego by brać leków jak najmniej i móc funkcjonować. Skoro to nie jest antydepresant, gdzie nie wolno manipulowac dawką samodzielnie ( również zmniejszać) to można spróbować. Tylko do razu poinformuj ośrodek.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 16:50   #2141
bluesky00
Rozeznanie
 
Avatar bluesky00
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 628
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Wiecie moze czy jest jakis lek bez recepty,ktory uspokaja,w sensie takim:

Moja znajoma,ma problemy z pecherzem.Kiedys miala nie mila sytuacje zwiazana z tym w pracy..I od tej pory ma uraz..
Dlatego non stop lata do ubikacji...a najczesciej przy nadmiernym stresie,ktory ma non stop..Wiec tez non stop biega w to miejsce..(w pracy,w domu..).

Rozumiem to,bo kiedys tez tak mialam.Denerwowalam sie tym,ze w ogole wyszlam z domu.Jade z rodzicami samochodem(bylismy akurat na jakims moscie gdzie byl WIELGACHNY korek..samochod przy samochodzie bo most wąziutki jak cholera..)..
Wpadlam w taka panike...i blagalam ojca,zeby zatrzymal sie gdzies,bo ja musze siusiu..Spojrzal sie na mnie dziwnie,bo 5sec temu stanal samochodem na stacji benzynowej i tam polecialam do wc...
A teraz znow...i jak mi powiedzial,ze tutaj nie ma gdzie,przeciez widze,ze na moscie jestesmy (a ten dluuuugi jak cholera..)...wpadlam w taka histerie..myslalam,ze zaraz nie wytrzymam...
Zrobilo mi sie goraco,zimno...i modlilam sie aby szybko z tego mostu,i korka wyjechac,na pobocze i wszystko mi bylo jedno czy ktos widzi moj goly tylek czy nie...
Ale ze stresu...wszystko sie zablokowalo...ech...
To bylo 3 lata temu,ale pamietam doskonale do dzis..Dlatego nie wiem jak jej teraz mam pomoc???
Ja na tamto moje schorzenie dostalam zoloft i jakos mi wszystko przeszlo...


A tej osobie zalezy na leku nie tak silnym.Poprostu jakims bez recepty..
Myslalam o validolu,sedatif pc,kalms....ale moze znacie jakies inne jescze?
__________________
POMAGAM BASI:

[ori_bas]394156[/ori_bas]
bluesky00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 17:17   #2142
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
No to tak: najpierw się zapytam: co ty mas z Kiniaczqu zdiagnozowane?
Bo wychodzi mi, biorąc pod uwagę leki Twoje, że masz ostre zaburzenia lękowe + stany depresyjne na ich skutek.
Pernazyna: Masz niską dawkę ( dla porównania, w leczeniu schizofernii czy innych zespołów urojeniowych się nawet do 600mg na dobę, w wawunkach szpitalnych, ambulatoryjnie 50 - 100mg), Twoje 25 jest zachowawcze, właściwe dla leczenia zaburzeń lękowych : nie powinnaś miec po tym raczej tych drgawek...może ustąpią. Nie będzie cię jakoś ekstremalnie usypiać, a jeśli to na początku i zejdzie.
Po południu nie bierzesz nic, czyli ok.
Na noc: Pernazyna : druga dawka, czyżbyś nie mogła zasnąć, bo masz tzw kołowrotek myśli, i wszystkim się martwisz na zapas + poczucie niepokoju, koszmary, bezsenność?
Tisercin i pernazyna jako leki o działaniu przeciwpsychotycznym powinny uspokajać myślenie urojeniowe i lęk jaki im towarzyszy. Tisercin dodatkowo bardziej zadziała w stronę spania, żebyś przesypiała całe noce.
Nie bardzo wiem po co ataraks. Być może abyś go sobie wzięła w ciągu dnia, gdyby pernazyna ci nie wystarczała.
Nie sądzę, żebyś go sobie dowaliła na noc, bo będzie problem ze wstaniem.
Tisercin bdb działa brany na noc, chociaz troszkę ostro i ja tego leku za bardzo nie lubię, bo co prawda tłumił moje ataki paniki, ale ciężko mi było zasnąć na początku, a potem nagły odlot.
Aha: i może dlatego mam wypaczony pogląd bo dostawałam go czasem również w dzień, przez co byłam bardziej rośliinką. Co przy moi poziomie depresji było na minus. Nie dość, że nie mogę wstać, bo tak się źle czuję to jeszcze lek sprawi, że nawet mi to nie przyjdzie do głowy i wyłączy mnie z życia.
Najpierw byłam nieco zdziwiona tym ile leków dostajesz, ale teraz jak rozpisałaś dawkowanie, i wyszło że większośc jest na noc to nie bój się i bierz jak zalecają.
Masz odczucie podobne do kaca o nocy na Tisercinie?

PS: tylko proszę, nie pij % i żadnych używek poza papierosami jeśli już musisz.
U mnie stwierdzono sama nie wiem co do tej pory ale mniej więcej to własnie depresja z silnymi napadami lęku, i skłonności do samodestrukcji, czyli coś nad czym nie panuję ani troche.
Tisercine to chyba za silny lek dla mnie. Brook ja nie wiem jak on mógł na ciebie nie działać , to nie jest uczucie jakbym miała kaca, tylko mam wrażenie, że moje ciało leży w łożku a dusza chodzi.
W ogóle obijam sie o szafy, szłam dzisiaj prosto do przedpokoju i walnęłam w szafe a dopiero później się odsunęłam jakbym chciała ją drugi raz wyminąć
Czuję się nawet podobnie tak, jak wtedy kiedy przedawkowałam lerivon, tam miałam uczucie, że nie panuję nad ruchami,a tu jeszcze teraz dochodzi to, ze jestem taka ciężka i trudno mi usiedzieć.
Byłam po chleb w sklepie dzisiaj, myślałam, że nie dojdę z powrotem
__________________

Edytowane przez kiniaczeq
Czas edycji: 2009-02-07 o 17:18
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 17:25   #2143
Devayani
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 206
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez bluesky00 Pokaż wiadomość
Wiecie moze czy jest jakis lek bez recepty,ktory uspokaja,w sensie takim:

Moja znajoma,ma problemy z pecherzem.Kiedys miala nie mila sytuacje zwiazana z tym w pracy..I od tej pory ma uraz..
Dlatego non stop lata do ubikacji...a najczesciej przy nadmiernym stresie,ktory ma non stop..Wiec tez non stop biega w to miejsce..(w pracy,w domu..).

Rozumiem to,bo kiedys tez tak mialam.Denerwowalam sie tym,ze w ogole wyszlam z domu.Jade z rodzicami samochodem(bylismy akurat na jakims moscie gdzie byl WIELGACHNY korek..samochod przy samochodzie bo most wąziutki jak cholera..)..
Wpadlam w taka panike...i blagalam ojca,zeby zatrzymal sie gdzies,bo ja musze siusiu..Spojrzal sie na mnie dziwnie,bo 5sec temu stanal samochodem na stacji benzynowej i tam polecialam do wc...
A teraz znow...i jak mi powiedzial,ze tutaj nie ma gdzie,przeciez widze,ze na moscie jestesmy (a ten dluuuugi jak cholera..)...wpadlam w taka histerie..myslalam,ze zaraz nie wytrzymam...
Zrobilo mi sie goraco,zimno...i modlilam sie aby szybko z tego mostu,i korka wyjechac,na pobocze i wszystko mi bylo jedno czy ktos widzi moj goly tylek czy nie...
Ale ze stresu...wszystko sie zablokowalo...ech...
To bylo 3 lata temu,ale pamietam doskonale do dzis..Dlatego nie wiem jak jej teraz mam pomoc???
Ja na tamto moje schorzenie dostalam zoloft i jakos mi wszystko przeszlo...


A tej osobie zalezy na leku nie tak silnym.Poprostu jakims bez recepty..
Myslalam o validolu,sedatif pc,kalms....ale moze znacie jakies inne jescze?
Polecam doraźnie syrop Melisssed i koniecznie psychoterapię.
__________________
"Co za dzień, pewnie będzie padać..."
Devayani jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 17:47   #2144
Madlen__18
Zakorzenienie
 
Avatar Madlen__18
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez kiniaczeq Pokaż wiadomość
U mnie stwierdzono sama nie wiem co do tej pory ale mniej więcej to własnie depresja z silnymi napadami lęku, i skłonności do samodestrukcji, czyli coś nad czym nie panuję ani troche.
Tisercine to chyba za silny lek dla mnie. Brook ja nie wiem jak on mógł na ciebie nie działać , to nie jest uczucie jakbym miała kaca, tylko mam wrażenie, że moje ciało leży w łożku a dusza chodzi.
W ogóle obijam sie o szafy, szłam dzisiaj prosto do przedpokoju i walnęłam w szafe a dopiero później się odsunęłam jakbym chciała ją drugi raz wyminąć
Czuję się nawet podobnie tak, jak wtedy kiedy przedawkowałam lerivon, tam miałam uczucie, że nie panuję nad ruchami,a tu jeszcze teraz dochodzi to, ze jestem taka ciężka i trudno mi usiedzieć.
Byłam po chleb w sklepie dzisiaj, myślałam, że nie dojdę z powrotem
Miałam identycznie, więc wyobraź sobie jakbyś miała brać go w dzień i funkcjonować...dostawałam w klinice po napadach cięcia się....
A o kaca to chodziło mi o uczucie po przebudzeniu się rano, po nocy z tisercinem.
Działanie leku nie wyparowuje od razu i jeszcze rano możesz być nieco "śnięta".
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów
łaskocz czule warkoczem ciepłych słów
wilgotnym szeptem przytul mnie
i mów mi dobrze, nie mów mi źle
rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb
okrytą w obwolutę twoich ramion i ud
czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż
i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój"

M
Madlen__18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 17:47   #2145
bluesky00
Rozeznanie
 
Avatar bluesky00
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 628
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Devayani Pokaż wiadomość
Polecam doraźnie syrop Melisssed i koniecznie psychoterapię.

No tak..tylko ta kobita-jest taka,ze zaciagnac ja na psychoterapie to graniczy z cudem...
Wiec chociaz chcialam jakie tabletki czy inne specyfiki by pomogly..
Moze kiedys...uda mi sie zaciagnac ja na ta psychoterapie..teraz nie da rady.
__________________
POMAGAM BASI:

[ori_bas]394156[/ori_bas]
bluesky00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 17:51   #2146
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: Psychiatra - cz. 2

kinia widocznie mam mocny lek albo jestem lekoodporna
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 20:10   #2147
cherrry2009
Zakorzenienie
 
Avatar cherrry2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 164
Dot.: Psychiatra - cz. 2

A czy słyszała któraś może o leku Asentra?
__________________
RAZEM
cherrry2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 20:18   #2148
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Miałam identycznie, więc wyobraź sobie jakbyś miała brać go w dzień i funkcjonować...dostawałam w klinice po napadach cięcia się....
A o kaca to chodziło mi o uczucie po przebudzeniu się rano, po nocy z tisercinem.
Działanie leku nie wyparowuje od razu i jeszcze rano możesz być nieco "śnięta".
No właśnie, rano śnięta.. ale ja dopiero teraz odzyskałam równowagę na nogach, dopiero teraz mi to przeszło
jedno jest pewne; na pewno schudne po nich. Wczoraj dopiero wzięłam jedna tabletke a mnie już mdli na widok jedzenia. Zrobiłam sobie kolację i nagle odechciało mi się
I co najważniejsze, te leki stłumiły głód nikotynowy. Nie chce mi się palić po nich.
__________________

Edytowane przez kiniaczeq
Czas edycji: 2009-02-07 o 20:40
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-07, 20:37   #2149
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez cherrry2009 Pokaż wiadomość
A czy słyszała któraś może o leku Asentra?
Ten lek jest na nerwice? Bo ja brałam podobny, seronil i nie działał na mnie. Polecam wpisać w google i poczytać na innych portalach o działaniu, zawsze tak robię
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 00:11   #2150
lagerfeldised
Rozeznanie
 
Avatar lagerfeldised
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 931
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez Madlen__18 Pokaż wiadomość
Podchodzisz pod młodzież. Jako młodzież rozumie się osoby uczące się w szkole średniej czyli +/- do 19 roku życia.
dziękuję

Cytat:
Napisane przez lagerfeldised Pokaż wiadomość

Powiedzcie mi proszę, czy to jest na takiej zasadzie, że zadzwonię - dostanę termin - przyjdę na wizytę - zapłacę - wyjdę
czy może muszę się jakoś rejestrować, coś wypełniać?


Przepraszam, że tak pytam tutaj o te rzeczy, ale muszę to załatwić sama, a nie mam zielonego pojęcia jak się za to zabrać. także najlepiej rozgarniętą 18sto latką ja nie jestem
i ponawiam to pytanie!
__________________
13.03.2013 Prawo jazdy
30.03.2013 Pierwszy własny samochód
lagerfeldised jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 01:47   #2151
lisnov
Zakorzenienie
 
Avatar lisnov
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 3 240
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Czy miewiacie tez koszmary senne ? Właśnie sie z jednego zbudziłam, zawołałam mamę ( bo sama się bałam) i pozapalałam kilka świateł. Dalej się boję :/ Nie pójde spowrotem spać chociaż ledwo siedzę
P.S. CHyba nie mam wyjscia... jak sobie pomysle, ze w dzien bede spala a potem w nocy znowu bede miala paranoje :/ Zaryzykuje, moze nie bedzie tak zle.

Edytowane przez lisnov
Czas edycji: 2009-02-08 o 02:13
lisnov jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 10:32   #2152
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Psychiatra - cz. 2

a czy po leku selaloft mozliwe jest nasilenie nerwicy?
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 11:25   #2153
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Dziewczyny, po leki nasenne mogę iść do rodzinnego?
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 11:27   #2154
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, po leki nasenne mogę iść do rodzinnego?
tak
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 11:49   #2155
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Lisnov - koszmary senne są niestety nieodłącznym punktem depresji
Marcepanowa - jeżeli to nie są psychotropy to powinien Ci lekarz rodzinny przepisać, ale takie leki uzależniają.
__________________

Edytowane przez kiniaczeq
Czas edycji: 2009-02-08 o 11:50
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 14:25   #2156
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: Psychiatra - cz. 2

marcepanowa idz idz i wez jedno dla mnie zwroce ci kase
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 14:33   #2157
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Psychiatra - cz. 2

dziewczyny jakie są domowe sposoby na obudzenie się? już wypiłam kawe, ale nic nie potrafi przebić leku Tisercinu, a muszę się obudzić jakoś bo mam dzisiaj na prawde sporo do roboty! a chodzę od ściany do ściany, wczoraj wlazłam na szafe
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-02-08, 14:44   #2158
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Uzależniają? niewiem, może mi coś łagodnego pomoże, bo już jestem zmęczona, przed 3 nie zasnę za Chiny, ech..

kinia - więcej kawy no zimny prysznic, spacer, nie wiem co jeszcze
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 14:47   #2159
mysza007
Zakorzenienie
 
Avatar mysza007
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Z daleka :)
Wiadomości: 3 436
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Jestem wrakiem, nie nadaję się do życia!
__________________

mysza007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-08, 14:50   #2160
kiniaczeq
Zakorzenienie
 
Avatar kiniaczeq
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 397
Dot.: Psychiatra - cz. 2

Cytat:
Napisane przez mysza007 Pokaż wiadomość
Jestem wrakiem, nie nadaję się do życia!
Co się stało?


Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
Uzależniają? niewiem, może mi coś łagodnego pomoże, bo już jestem zmęczona, przed 3 nie zasnę za Chiny, ech..

kinia - więcej kawy no zimny prysznic, spacer, nie wiem co jeszcze
Tak, uzależniają dlatego trzeba uważać. Ja mój syrop na uspokojenie piłam butelkami (nervosol), raz mi się skończył... to było dziwne bo zaczynałam się dusić
Byłam z psem, teraz zrobiłam sobie drugą kawe, a w międzyczasie ide się kąpać.
__________________
kiniaczeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.