mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[Asiuuuuula]

Posiadaczka tego brzuszyska wcześniej już miała szóstkę dzieci... Razem 14 Hihi
Mi dzisiaj drugi dzień tak słabawo i mnie mdli (ale nie wymiotuję), nie wiem czy tak po prostu się zaczęło czy to przez to, że cały czas mam przed oczami ten kieł z salcesonu, który miałam w buzi... Nie mogę przestać o tym myśleć .

[serdel]

Napisane przez precious_81

W dolnośląskim też, bo ja się zapisałam. Co prawda wykonuje je mój szpital, ale program jest chyba dla Akademii z Opola.

A gdzie można zapisać się na taki program? Bo ja jestem z Wrocławia i mój lekarz nic mi nie mówił?

[bea83]

Witam wszystkie mamusie i ich fasolki,
Podczytuję Was od początku a teraz chciałabym do Was dołączyć. Dwie grube kreski zobaczyłam na teście ciążowym 2 lutego. U lekarza jeszcze nie byłam - jestem zarejestrowana na najbliższy poniedziałek ( 16.02 ). Wg kalkulatorów internetowych termin porodu mam na 5 października.
A co do wszelkiego rodzaju objawów ciążowych to mam straszne mdłości - tak zazdroszczę osobom które ich nie mają. Ja mam je przez cały dzień ... od wstania rano aż do momentu kiedy się kłade spać wieczorem ... niech ten II trymestr już się zacznie ...

[Asiuuuuula]

Ja dziś zapisałam się do szpitala przy ul. Karowej, gdzie prowadziłam pierwszą ciążę i rodziłam synka 4 lata temu, najbliższy termin wizyty 8.04 . W międzyczasie pójdę prywatnie jeszcze, badana te pierwsze też zrobię prywatnie, trudno...
Też załapałam się na program "Mama, zdrowie i ja" dla osób zameldowanych w Warszawie.
Tu kilka słów o nim:
http://www.kobieta.gov.pl/?1,9,405,200803

[ja88]

Cześć dziewczynki!!!
Robiłam test 7 stycznia i wyszły dwie kreski (jedna słabsza), ale bylam jeszcze u gienka dwa dni temu i potwierdził ciążę nawet zdjecie dal na pamiątke z małą kropeczka a wiek płodu 3 tygodnie, a ciąży 5 tygodni.. czyli jak ktos sie pyta ktory to tydzien, to co mam powiedziec?? 3 czy 5?? Ja również chciałabym do was dołączyć przyszle mamuśki z obliczen kalkulatora internetowego wychodzi, ze dzidzia wyjdzie na zewnątrz 16 października za 2-3 tygodnie mam następną wizyte u gienka i juz wtedy ma mi założyc karte ciąży jesli wszystko będzie dobrze (bo teraz jak u niego bylam to zauwazyl torbielika, ale biore tabletki ktore mi zalecil i mam nadzieje, ze bedzie ok ) i moze wyliczy mi termin porodu

[Foka29]

Hejka, ja88!
My tu operujemy głównie tygodniami w oparciu o pierwszy dzień ostatniej miesiączki, a to zwykle daje + 2 tygodnie do wieku ciązy od zapłodnienia.

Asiuuuula, jakie wspomnienia z Karowej?

[Orzeszek.1]

BEA83 witaj na forum im nas więcej tym lepiej, widzę że masz już potomstwo, super!! Im więcej dzieciaczków na świecie tym lepiej mdłości - bleeeeee, niech szybko miną

[Asiuuuuula]

Napisane przez Foka29

Asiuuuula, jakie wspomnienia z Karowej?

Jeżeli chodzi o wizyty i badania to wszystko super. Nie stoisz w kolejkach, przychodzisz na konkretną godzinę, jak w prywatnym gabinecie, po remoncie, czysto i ładnie. Miałam bardzo sympatyczną ginekolog, teraz już nie przyjmuje, zobaczę w kwietniu jak teraz ta do której sie zapisałam .
Natomiast po porodzie już nie tak bajkowo, jesteś zdana sama na siebie, masz się sama zajmować dzieckiem (chociaż pewnie we wszystkich szpitalach tak jest) nie podadzą Ci dzidzi nawet jak jesteś po cesarce, musi cały czas być ktoś z rodziny, inaczej ciężko... Ja miałam cesarkę i strasznie się czułam, nie miałam na na początku pokarmu i musiałam sama latać po mleko i butelkę, chociaż droga przez korytarz (kilkanaście metrów) zajmowała mi 5 min, szłam zgięta w pół sycząc z bólu ale mówiły, że trzeba się ruszać i samemu zajmować się dzieckiem bo w domu też nikt nie będzie pomagał...
Na początku stycznia moja siostra tam rodziła i też pomimo, że prawie mdlała jak wstawała z łóżka to nie chciały jej pomóc, zapłacić prywatnie za opiekę (dyżur) nie można (w innych szpitalach chyba można) a same z siebie też nie są pomocne (chyba, że się może trafi na wyjątkowo miłą zmianę).
Też się mocno zastanawiałam nad wyborem szpitala ale tam chociaż już wiem na co mam być przygotowana . Mąż weźmie od razu po porodzie urlop albo opiekę i będzie ze mną tam siedział, nie ma innego wyjścia.

[bea83]

Orzeszek.1 tak jak widziałaś mam już synka, dlatego jedną ciążę i poród mam już za sobą i wiem czego mogę się spodziewać - w pierwszej ciąży tak samo miałam mdłości i wiem że jak zaczął się II trymestr to całkowicie i bezpowrotnie one minęły ... A co do porodu to wogóle się go nie boję - jeżeli oczywiście będzie taki jak pierwszy - o tak szybkim porodzie jaki ja miałam to każdy pewnie marzy ( pierwsze skurcze mnie o 3 w nocy obudziły a synek był na świecie o 8:30 rano : czyli w sumie 5 h i 30 min trwała akcja porodowa ).
Życzę takiego porodu wszystkim mamusiom

Proszę o dopisanie mnie do listy :
bea83, Beata, 26 l - jeżeli podajecie wiek rocznikiem, bo te 26 to skończę dopiero koniec listopada, a jeżeli ma być wiek już ukończony to wtedy 25 l, tp. 5 październik, Natalia / ?

[ja88]

Mam nadzieje, ze u mnie będzie o tyle dobrze, że moja teściowa jest pielęgniarką w szpitalu i pewnie będzie mi pomagac ale sama myśl mnie drazni, że może za bardzo być pomocna jak juz teraz na pierwszej wizycie pytala czy moze ze mną wejsc. no to sie zgodzilam, bo głupio bylo mi odmowic, a mialam Usg dopochwowe (ale nie wiedzialam, ze akurat takie będzie ). Stanęla za "parawanem, zeby nie zaglądac ale wszystko slyszala, co gienek mówil.. jak juz bylo po badaniu to widzialam jej mine.. jakbym nie wiem co jej zrobila!!! Bo tak w oole to ona się nie cieszy, ze będzie babcią, ale za to my jako rodzice sie cieszymy i tylko to sie liczy.. ale jak zobaczyłam jej wyraz twarzy, to aż ja zaczęlam się denerwowac!! Mogła chociaz to ukryć pewnie za te 2-3 tyg. co mam następną wizyte to tez bedzie chciala wejsc bo to juz chyba bedzie usg po brzuszku no i bedzie chciala sobie popatrzec!! To jest niesprawiedliwe!! Ona bedzie mogła za kazdym razem włazic ze mną chociaz ja nie chce, a np. moja mama to co?? To ze moja tesciowa jest pielęgniarką, to nie powinno być tak, ze ma jakies przywileje... co o tym myslicie? co ja mam jej powiedziec jak bedzie znow chciala wejsc ze mna?? chyba ze tym razem juz sie nie zapyta i ot tak po prostu wejdzie.. mam nadzieje, ze moj chłopak z nią pogada na ten temat, bo ja nie mam odwagi a bardzo bym chciala, zeby to on i tylko on byl przy usg jako tatuś maleństwa, tylko ze jak na razie jest to niemozliwe, bo wyjezdza za granice i jak juz jest to w sobote i niedziele, a gienek wtedy nie przyjmuje przepraszam ze tak sie rozpisalam i tez w sumie nie na temat ale ponioslo mnie.. musialam sie komus zwierzyc..

[Asiuuuuula]

ja88, usg dopochwowe wykonuje się zazwyczaj do 3 m-ca ciąży, także nast. będzie takie samo.
Ja bym na Twoim miejscu nie zgodziła się na to, żeby teściowa była przy usg., nie musisz się jej tłumaczyć dlaczego, wolisz sama i tyle. A jak chcesz żeby Ci towarzyszyła Twoja mama to jak najbardziej, to Ty masz się czuć komfortowo . I nie weszła tam bo ma przywileje jako pielęgniarka, tylko dlatego, że jej na to pozwoliłaś .
Tylko jak się obrazi to po porodzie już może nie byc taka chętna do pomocy .

[ja88]

Napisane przez Asiuuuuula

ja88, usg dopochwowe wykonuje się zazwyczaj do 3 m-ca ciąży, także nast. będzie takie samo.
Ja bym na Twoim miejscu nie zgodziła się na to, żeby teściowa była przy usg., nie musisz się jej tłumaczyć dlaczego, wolisz sama i tyle. A jak chcesz żeby Ci towarzyszyła Twoja mama to jak najbardziej, to Ty masz się czuć komfortowo . I nie weszła tam bo ma przywileje jako pielęgniarka, tylko dlatego, że jej na to pozwoliłaś .
Tylko jak się obrazi to po porodzie już może nie byc taka chętna do pomocy .

No tak w oóle to ja do niej w sumie nie mam nic.. Bardzo ją lubie, tylko ze nie chce aby byla przy kazdym usg, a poza tym zna lekarza i będzie i tak na bierząco z informacjami.. moze jestem zazdrosna za bardzo, ze moja mama tyle nie bedzie wiedziec co ona.. a wlasnie nie wiem jak jej to powiedziec, ze nie chce aby wchodzila ze mną bo wydaje mi sie ze przykro by jej sie zrobilo albo i by sie obrazila, a tego nie chce.. :/ no ale wkurza mnie to, bo tak to chce ze mną wejsc na to usg i podsluchiwac co gienek gada, a tak to ma mine taką w****.... jakby świat sie mial zawalic.. moze to i nie jest jej marzenie, by byc juz babcią albo ze jej syn juz będzie tatusiem, ale powinna sie dostosowac, a nie takie miny szczelac!! poza tym to ona sie zaoferowala ze za te 2-3 tygodnie to ona mnie zapisze do gienka czyli chcąc niechcąc i tak bedzie wiedziala o terminie wizyty.. nastepnym razem jej powiem, ze ja sama sie zapisze, bo nie chce jej robic problemow tylko ze ona pracuje w szpitalu gdzie przyjmuje ten lekarz to ile jej podejsc do niego i mnie zapisac.. ojjj juz sama nie wiem... jedyne wyjscie to chyba moj chlopak musi jej powiedziec co i jak :P

[angkorcz]

Napisane przez ja88

Mam nadzieje, ze u mnie będzie o tyle dobrze, że moja teściowa jest pielęgniarką w szpitalu i pewnie będzie mi pomagac ale sama myśl mnie drazni, że może za bardzo być pomocna jak juz teraz na pierwszej wizycie pytala czy moze ze mną wejsc. no to sie zgodzilam, bo głupio bylo mi odmowic, a mialam Usg dopochwowe (ale nie wiedzialam, ze akurat takie będzie ). Stanęla za "parawanem, zeby nie zaglądac ale wszystko slyszala, co gienek mówil.. jak juz bylo po badaniu to widzialam jej mine.. jakbym nie wiem co jej zrobila!!! Bo tak w oole to ona się nie cieszy, ze będzie babcią, ale za to my jako rodzice sie cieszymy i tylko to sie liczy.. ale jak zobaczyłam jej wyraz twarzy, to aż ja zaczęlam się denerwowac!! Mogła chociaz to ukryć pewnie za te 2-3 tyg. co mam następną wizyte to tez bedzie chciala wejsc bo to juz chyba bedzie usg po brzuszku no i bedzie chciala sobie popatrzec!! To jest niesprawiedliwe!! Ona bedzie mogła za kazdym razem włazic ze mną chociaz ja nie chce, a np. moja mama to co?? To ze moja tesciowa jest pielęgniarką, to nie powinno być tak, ze ma jakies przywileje... co o tym myslicie? co ja mam jej powiedziec jak bedzie znow chciala wejsc ze mna?? chyba ze tym razem juz sie nie zapyta i ot tak po prostu wejdzie.. mam nadzieje, ze moj chłopak z nią pogada na ten temat, bo ja nie mam odwagi a bardzo bym chciala, zeby to on i tylko on byl przy usg jako tatuś maleństwa, tylko ze jak na razie jest to niemozliwe, bo wyjezdza za granice i jak juz jest to w sobote i niedziele, a gienek wtedy nie przyjmuje przepraszam ze tak sie rozpisalam i tez w sumie nie na temat ale ponioslo mnie.. musialam sie komus zwierzyc..

ja88 kochana twoj chlopak musi pogadac z mama tak nie moze byc jesli ty sobie tego nie zyczysz a to ty bedziesz mama i musisz robic to na co masz ochote chociaz ja bym jej cos powiedziala spokojnie na ten temat jezeli teraz (na poczatku ciazy )robi takie rzeczy to tylko pomysl co bedzie pozniej rade dacie sobie bez nikogo pomocy

[Mati80]

Witam,
mój pęcherzyk ma 2,16 cm i jest to 6 tydzień

[Mati80]

Napisane przez Biedroneczkaolga

ja tokso robiłam w sierpniu zeszłego roku (2008) i wyszła negatywna i czy teraz jest sens robienia jej? a to koszt około 60zł

czy robili wam pomiar pęcherzyka ciążowego w którym dzidzia pływa bo ja mam tylko 25 mm i obok napisane że odpowiada 6,6 tygodniowi - strasznie mało

Witam,
mój pęcherzyk ma 2,16 cm i jest to 6 tydzień

[Mati80]

Napisane przez Pontellier

Ja ja Wam wszystkim normalnie jedzącym zazdroszczę! Okropnie! Ja w siebie muszę dosłownie wszystko wmuszać, do kuchni najlepiej bym nie wchodziła, bo każdy zapach mnie męczy, nawet taki jak smażone na teflonie ( prawie bez tłuszczu) naleśniki. Lodówki nie otwieram, bo wymieszane zapachy wędliny i serów mnie powalają.
Jeśli tak ma być aż do 12 tyg., to schudnę jeszcze następne 2-3 kg. Lekarz na szczescie stwierdził,że skoro nie ma wymiotów i w miarę regularnie jem jakieś muesli, jogurty, owoce, to nic strasznego sie nie dzieje.Oby miał rację. Nawet nie przypuszczałam, ze tak fatalnie się bedę czuła.

u mnie to jest też koszmar. ja cały dzień chodze i nie wiem czy jestem głodna czy chce mi sie wymiotować- uczucie paskudne

[margolcia1006]

Dziewczyny orientujecie się czy można w ciąży brać wapno? Dostałam koszmarnej wysypki na brzuchu od oliwki j&j. Wiem na pewno, że to od niej bo kiedyś ją już stosowałam i było to samo. Zapomniałam o tym i wczoraj znów się nią posmarowałam no i niestety mam efekt . A czy wogóle taka wysypka na brzuchu może być w jakiś sposób groźna dla dzidzi?

[ja88]

Niestety nie wiem czy można brac wapno w ciąży, ale napewno ktoras z dziewcząt tutaj wie a ja chcialabym sie spytać w którym miesiącu powinno się zacząc smarowac brzucholek oliwką czy jakimś kremem na rozstępy??? Juz na początku ciąży czy dopiero pozniej??

[bea83]

Napisane przez ja88

a ja chcialabym sie spytać w którym miesiącu powinno się zacząc smarowac brzucholek oliwką czy jakimś kremem na rozstępy??? Juz na początku ciąży czy dopiero pozniej??

Ja w pierwszej ciąży smarowałam się od 4 miesiąca kremem Ziaja mamma mia regularnie rano i wieczorem i ... nie mam po tamtej ciąży ani jednego rozstępu

[ja88]

Napisane przez bea83

Ja w pierwszej ciąży smarowałam się od 4 miesiąca kremem Ziaja mamma mia regularnie rano i wieczorem i ... nie mam po tamtej ciąży ani jednego rozstępu

Czyli wczesniej nie ma potrzeby sie smarowac?? Ziaja mamma mia to jest cala nazwa tego kremu?? Ten krem jest podzielony na raodzaje skory czy cos?? Czy uniwersalny?? a tyłeczek i uda też mozna nim smarowac?? głupie pytania zadaje, ale po prostu nigdy tego nie uzywalam to jestem zielona w tych sprawach aaa i jeszcze jedno.. czy mozna raz tym kremem, a raz oliwką??

[bea83]

Napisane przez ja88

Czyli wczesniej nie ma potrzeby sie smarowac?? Ziaja mamma mia to jest cala nazwa tego kremu?? Ten krem jest podzielony na raodzaje skory czy cos?? Czy uniwersalny?? a tyłeczek i uda też mozna nim smarowac?? głupie pytania zadaje, ale po prostu nigdy tego nie uzywalam to jestem zielona w tych sprawach aaa i jeszcze jedno.. czy mozna raz tym kremem, a raz oliwką??

Wcześniej nie ma potrzeby smarować kremem - nawet na nim pisze że od 4 miesiąca ciąży - pewnie dlatego że brzuch nie rośnie to poco To jest uniwersalny krem i można nim smarować - brzuch, piersi, uda i pośladki. A czy na zmianę można smarować kremem i oliwką to nie wiem, bo ja tylko ten krem używałam.
http://www.domzdrowia.pl/domurody/41...rozstepom.html

[Asiuuuuula]

Napisane przez bea83

Wcześniej nie ma potrzeby smarować kremem - nawet na nim pisze że od 4 miesiąca ciąży - pewnie dlatego że brzuch nie rośnie to poco

Teoretycznie po to, żeby skóra była już odpowiednio nawilżona, natłuszczona i elastyczna .
Natomiast co ma być to będzie, są dziewczyny, które smaruja od początku i mają rozstępy a są i takie, które niczym nie smarują i nie mają potem rozstępów.
Ale wiadomo, lepiej dmuchać na zimne i smarować, smarować, smarować...
Ja smarowałam przy pierwszej ciąży prawie od początku "Mustela 9 mois" i nie miałam rozstępów. Tzn. nie miałam nowych, po ciąży, bo wcześniej niestety trochę miałam .
Teraz sama nie wiem co mam kupić (Mustela kosztuje koło 100 zł, wtedy mi teściowa z apteki próbki w małych tubeczkach przynosiła w ilościach ogromnych, teraz coś muszę znaleźć tańszego ). Może też spróbuję Ziaji Mamma Mia?...

[justyna-viola]

Napisane przez ja88

Niestety nie wiem czy można brac wapno w ciąży, ale napewno ktoras z dziewcząt tutaj wie a ja chcialabym sie spytać w którym miesiącu powinno się zacząc smarowac brzucholek oliwką czy jakimś kremem na rozstępy??? Juz na początku ciąży czy dopiero pozniej??

Ja88 ja tez dostalam jakies wysypki i pytalam moja ginke wczoraj o wapno i mi powiedziala ze jesli nie musze to lepiej zebym nie pila ale jesli widze juz taka koniecznosc i to ma mi ulzyc to tak.

Witam kolejne mamuski

Bylam wczoraj na wizycie i nastapila zmiana terminu-30 wrzesnia-dzien chlopaka.Maluszek ma 9mm i odpoiwada 6 tyg ciazy a jestem w 7tc.
Od rana nie moge jesc tak mnie mdli i odrzuca od jedzenia wiec moje pierwsze jedzonko zaczynam i to na raty ok 13tej.I calkowiecie odrzucilo mnie od slodyczy gdzie przed ciaza uwielbialam slodycze

[ja88]

Ja jestem w piątym tygodniu, ale jak na razie to nic mnie nie odrzuca cały czas tylko bym jadła i jadła, no i często chce mi sie siusiu, ale czytalam na necie, ze to moze byc powodem torbiel... juz mam dosc tego czestego latania do kibelka..
A czy sama oliwka by starczyla do wcierania w dane części ciala?? Bo moja koleżanka tylko oliwką smarowala ale nie wiem jakie są tego efekty, bo wczesniej sie tym nie interesowalam... a tez mialam kupic wlasnie J&J, to jednak jak juz przyjdzie co do czego to wybiore inną...
justyna-viola jestes w 7 tygoniu, tak?? mialas teraz robione usg skoro wiesz, ze Twoje malenstwo ma 9 mm... tak więc moje pytanie brzmi, czy na monitorku widac tylko kropeczke czy juz cos wiecej?? ja bylam teraz w srode to jedynie kropeczka pytam, bo za 2 tygodnie tez bede w 7 tygodniu (jesli liczyc od pirwszego dnia ostatniej miesiączki) i ide do gienka, takze chcialabym sie dowiedziec czy moge sie juz nastawic na to, ze bede widziec juz cos wiecej niz tylko kropeczke???:ro lleyes:

[justyna-viola]

Napisane przez ja88

justyna-viola jestes w 7 tygoniu, tak?? mialas teraz robione usg skoro wiesz, ze Twoje malenstwo ma 9 mm... tak więc moje pytanie brzmi, czy na monitorku widac tylko kropeczke czy juz cos wiecej?? ja bylam teraz w srode to jedynie kropeczka pytam, bo za 2 tygodnie tez bede w 7 tygodniu (jesli liczyc od pirwszego dnia ostatniej miesiączki) i ide do gienka, takze chcialabym sie dowiedziec czy moge sie juz nastawic na to, ze bede widziec juz cos wiecej niz tylko kropeczke???:ro lleyes:

Ja88 bylo widac fasolke slodziutka fasolke ktorej ladniutko bilo serduszko. Mialam robione usg dopochwowe.

[serdel]

Ja też używałam Ziai i po rozstępach nie ma śladu. Tylko na piersiach mi zostały po karmieniu :/

Słyszałyście o tym porwaniu dziecka z oddziału noworodkowego w Warszawie? Jak usłyszałam, to mnie zmroziło... Dziecko już znaleziono i oddano mamusi. Jakaś kobieta o 3 w nocy weszła na oddział, poprosiła jakąś matkę o oddanie dziacka na badania i wyniosła maluszka z oddziału. Dziwne, że tej matce nie przyszło do głowy, że badania o 3 w nocy to trochę dziwne. Ale z drugiej strony wcale się nie dziwię - jak byłam w szpitalu to przychodziła piguła i nawet nie tłumaczyła na jakie badania zabiera synka, tylko, że zabiera i już. Masakra...

[margolcia1006]

Orzeszek.1 byłam dziś w LUX-Med na badaniach i pytałam się Pani w rejestracji o te badanka od lekarza spoza Lux-Medu i jednak można!! i usg też !!!! głupia baba na infolini wprowadziła mnie w błąd . Czyli miałaś Orzeszku racje. Ale superowo!

[ja88]

Napisane przez justyna-viola

Ja88 bylo widac fasolke slodziutka fasolke ktorej ladniutko bilo serduszko. Mialam robione usg dopochwowe.

Oooo to suuuper już się nie moge doczekać jak zobaczyłam kropeczke na monitorku i wiedząc, że to moja mała istotka to aż buźka sama mi sie usmiechala a teraz jak jeszcze serduszko będzie biło to sie chyba tam rozrycze nawet jak będzie w środku ze mną moja teściowa, to nie bede juz stwarzac pozorow, ze jestem w szoku ze bede miala dzidzie... mam to w D.U.P... co sobie pomysli!!! Jestem szczęsliwa i nikt mi tego nie zabroni!!!!!!!!!! już kocham to maleństwo chociaż dalej mi sie wydaje, że to tylko sen.. ale jedak NIE!!!! Jestem mamuśką pełną gębą!!!!! <serduszka>

[Mati80]

Napisane przez serdel

Ja też używałam Ziai i po rozstępach nie ma śladu. Tylko na piersiach mi zostały po karmieniu :/

Słyszałyście o tym porwaniu dziecka z oddziału noworodkowego w Warszawie? Jak usłyszałam, to mnie zmroziło... Dziecko już znaleziono i oddano mamusi. Jakaś kobieta o 3 w nocy weszła na oddział, poprosiła jakąś matkę o oddanie dziacka na badania i wyniosła maluszka z oddziału. Dziwne, że tej matce nie przyszło do głowy, że badania o 3 w nocy to trochę dziwne. Ale z drugiej strony wcale się nie dziwię - jak byłam w szpitalu to przychodziła piguła i nawet nie tłumaczyła na jakie badania zabiera synka, tylko, że zabiera i już. Masakra...

to porwanie było w Krakowie

[precious_81]

Napisane przez humant

Nie mam w rodzinie żadnych chorób genetycznych. Lekarz chyba standardowo robi takie badanie. Nie pytał mnie o to czy ktoś w rodzinie choruje tylko powiedział, że po 12 tyg. ciązy jest dobry moment żeby zrobic USG genetyczne.

A wiesz może czy do tego wystarczy takie zwykłe usg czy to musi być jakieś specjalne i specjalna klinika?

Napisane przez Biedroneczkaolga

Wczoraj mój kochany meżus - rzucił mi komplement "ale masz pucułowatą twarz" - myślałam że go zabije - a dzisiaj stanełam na wadze i rzeczywiście 1 kg więcej - ehhh wolałabym za dużo nie przytyć
a teraz coś dla rozrywki - może któraś też by chciała takiiiii brzuszek:
http://www.pudelek.pl/artykul/15465/...a_osmioraczki/

Brzuszek straszny ale jeszcze gorsze jest to że ta babka jest psychiczna i ona ma wychowywać dzieci, wogóle jaki lekarz zgodził się na wszczepienie jej tych embrionów, od razu na psychiatrię powinni ją wysłać.

Napisane przez serdel

A gdzie można zapisać się na taki program? Bo ja jestem z Wrocławia i mój lekarz nic mi nie mówił?

Nie wiem czy można samemu się zapisać, musiałabyś podzwonić po szpitalach i się dowiedzieć czy któryś szpital prowadzi taki program. Mój lekarz pracuje w szpitalu, do którego właśnie idę na te badania, wiec może stąd wie o takim programie.

Napisane przez bea83

Witam wszystkie mamusie i ich fasolki,
Podczytuję Was od początku a teraz chciałabym do Was dołączyć. Dwie grube kreski zobaczyłam na teście ciążowym 2 lutego. U lekarza jeszcze nie byłam - jestem zarejestrowana na najbliższy poniedziałek ( 16.02 ). Wg kalkulatorów internetowych termin porodu mam na 5 października.
A co do wszelkiego rodzaju objawów ciążowych to mam straszne mdłości - tak zazdroszczę osobom które ich nie mają. Ja mam je przez cały dzień ... od wstania rano aż do momentu kiedy się kłade spać wieczorem ... niech ten II trymestr już się zacznie ...

Witaj
Mdłości nie zazdroszczę, dopiero co sama z nich wychodzę, ale dla pocieszenia u mnie pomału zanikają a jeszcze nie zaczynam II trymestru

Napisane przez ja88

Cześć dziewczynki!!!
Robiłam test 7 stycznia i wyszły dwie kreski (jedna słabsza), ale bylam jeszcze u gienka dwa dni temu i potwierdził ciążę nawet zdjecie dal na pamiątke z małą kropeczka a wiek płodu 3 tygodnie, a ciąży 5 tygodni.. czyli jak ktos sie pyta ktory to tydzien, to co mam powiedziec?? 3 czy 5?? Ja również chciałabym do was dołączyć przyszle mamuśki z obliczen kalkulatora internetowego wychodzi, ze dzidzia wyjdzie na zewnątrz 16 października za 2-3 tygodnie mam następną wizyte u gienka i juz wtedy ma mi założyc karte ciąży jesli wszystko będzie dobrze (bo teraz jak u niego bylam to zauwazyl torbielika, ale biore tabletki ktore mi zalecil i mam nadzieje, ze bedzie ok ) i moze wyliczy mi termin porodu

Gratulacje dla kolejnej Mamusi
Ja zawsze mówię od dnia OM czyli w Twoim przypadku 5 tydzień.

Napisane przez ja88

Mam nadzieje, ze u mnie będzie o tyle dobrze, że moja teściowa jest pielęgniarką w szpitalu i pewnie będzie mi pomagac ale sama myśl mnie drazni, że może za bardzo być pomocna jak juz teraz na pierwszej wizycie pytala czy moze ze mną wejsc. no to sie zgodzilam, bo głupio bylo mi odmowic, a mialam Usg dopochwowe (ale nie wiedzialam, ze akurat takie będzie ). Stanęla za "parawanem, zeby nie zaglądac ale wszystko slyszala, co gienek mówil.. jak juz bylo po badaniu to widzialam jej mine.. jakbym nie wiem co jej zrobila!!! Bo tak w oole to ona się nie cieszy, ze będzie babcią, ale za to my jako rodzice sie cieszymy i tylko to sie liczy.. ale jak zobaczyłam jej wyraz twarzy, to aż ja zaczęlam się denerwowac!! Mogła chociaz to ukryć pewnie za te 2-3 tyg. co mam następną wizyte to tez bedzie chciala wejsc bo to juz chyba bedzie usg po brzuszku no i bedzie chciala sobie popatrzec!! To jest niesprawiedliwe!! Ona bedzie mogła za kazdym razem włazic ze mną chociaz ja nie chce, a np. moja mama to co?? To ze moja tesciowa jest pielęgniarką, to nie powinno być tak, ze ma jakies przywileje... co o tym myslicie? co ja mam jej powiedziec jak bedzie znow chciala wejsc ze mna?? chyba ze tym razem juz sie nie zapyta i ot tak po prostu wejdzie.. mam nadzieje, ze moj chłopak z nią pogada na ten temat, bo ja nie mam odwagi a bardzo bym chciala, zeby to on i tylko on byl przy usg jako tatuś maleństwa, tylko ze jak na razie jest to niemozliwe, bo wyjezdza za granice i jak juz jest to w sobote i niedziele, a gienek wtedy nie przyjmuje przepraszam ze tak sie rozpisalam i tez w sumie nie na temat ale ponioslo mnie.. musialam sie komus zwierzyc..

Takie nadgorliwe teściowe to tragedia. Najlepiej będzie jesli jednak Twój facet z nia porozmawia, bo jak już teraz tak się żądzi to później może być tylko gorzej. Albo powiedz jej przed badaniem usg że sama sobie poradzisz i nie musi z Tobą wchodzić. Może się nie obrazi

Napisane przez margolcia1006

Dziewczyny orientujecie się czy można w ciąży brać wapno? Dostałam koszmarnej wysypki na brzuchu od oliwki j&j. Wiem na pewno, że to od niej bo kiedyś ją już stosowałam i było to samo. Zapomniałam o tym i wczoraj znów się nią posmarowałam no i niestety mam efekt . A czy wogóle taka wysypka na brzuchu może być w jakiś sposób groźna dla dzidzi?

Z tego co wiem to wapno można tylko czyste bez żadnych dodatków, sama piję od czasu do czasu, nawet na opakowaniu jest napisane, że zaleca się dla kobiet w ciąży i karmiących. A wysypka moim zdaniem chyba nie szkodzi dziecku, to podrażenienie skórne.

Napisane przez ja88

A czy sama oliwka by starczyla do wcierania w dane części ciala?? Bo moja koleżanka tylko oliwką smarowala ale nie wiem jakie są tego efekty, bo wczesniej sie tym nie interesowalam... a tez mialam kupic wlasnie J&J, to jednak jak juz przyjdzie co do czego to wybiore inną...

MOja koleżanka smarowala sie tylko oliwką i nie ma ani jednego rozstępu, niektóre dziewczyny się smarują różnymi preparatami a i tak się pojawią rozstępy, także na nic nie ma reguły.
Ja polecam oliwkę Hipp, jest najbardziej naturalna i najlepiej wcierać ją w mokrą skórę jeszcze pod prysznicem.

Napisane przez serdel

Słyszałyście o tym porwaniu dziecka z oddziału noworodkowego w Warszawie? Jak usłyszałam, to mnie zmroziło... Dziecko już znaleziono i oddano mamusi. Jakaś kobieta o 3 w nocy weszła na oddział, poprosiła jakąś matkę o oddanie dziacka na badania i wyniosła maluszka z oddziału. Dziwne, że tej matce nie przyszło do głowy, że badania o 3 w nocy to trochę dziwne. Ale z drugiej strony wcale się nie dziwię - jak byłam w szpitalu to przychodziła piguła i nawet nie tłumaczyła na jakie badania zabiera synka, tylko, że zabiera i już. Masakra...

KObieta pewnie przeżyła koszmar, dobrze że szybko znaleźli dziecko.