Planujemy zajść w ciążę w 2008/2009 roku część IV

[miss.hot]

Dobranoc dziewczynki

[malin30]

Napisane przez flowerspower

Wisła, Ustroń... normalnie się rozmarzyłam jak w góry to tylko tam, uwielbiam te okolice.

Ja też. Nawet Tatry są przy Beskidach na drugim miejscu Ja tam stawiałam swoje pierwsze w życiu kroki - dosłownie, bo do 13 roku życia spędzałam tam co roku wakacje. A wcześniej jeździła tam moja mama jako nastolatka i jej o 16 lat młodszy brat. Teraz jest szansa na 3 pokolenie

Napisane przez kropka75

No i się stało. Nie tylko się zaparł, ale odwrócił kota ogonem, on tylko chce spokoju, a ja przyłażę i się czepiam.

Wymiękłam. Wyjeżdżam jutro na weekend. Sama. Miłego dziewczyny...

Przykro mi...

Miłego weekendu. Może to lepiej, że spędzisz go sama?

[gooha3]

Napisane przez kropka75

No i się stało. Nie tylko się zaparł, ale odwrócił kota ogonem, on tylko chce spokoju, a ja przyłażę i się czepiam.

Wymiękłam. Wyjeżdżam jutro na weekend. Sama. Miłego dziewczyny...

przykro mi że jakoś tak niedobrze się dzieje u Was.
Musicie teraz bardzo uważać na słowa, bo podczas wielkich emocji nieraz powie sie cos czego pozniej nie da sie zmienic ani cofnąć.
Wiem że to głupie gadanie, bo trudno cokolwiek powiedziec jak sie nie zna sytuacji i nie jest sie na takim miejscu.

Niedawno bardzo bliska mi para rozwiodła się, bardzo mi ich szkoda. Znajoma po rozwodzie zwierzała mi sie, że to wszystko zaczeło się właśnie od takich głupich drobiazgów, których później nie można cofnąć , żebym ja nie zepsuła tego co mam.

Tak samo Tobie życze, żeby głupie sprawy nie przesłoniły i nie zniszczyły tego co jest naprawde ważne.

Napisane przez malin30

Ja też. Nawet Tatry są przy Beskidach na drugim miejscu Ja tam stawiałam swoje pierwsze w życiu kroki - dosłownie, bo do 13 roku życia spędzałam tam co roku wakacje. A wcześniej jeździła tam moja mama jako nastolatka i jej o 16 lat młodszy brat. Teraz jest szansa na 3 pokolenie

Moge wiedziec gdzie jezdzisz w Beskidy??
Ja mieszkam w Beskidach tylko, że Beskidy to bardzo szerokie pojęcie

[malin30]

Napisane przez gooha3

Moge wiedziec gdzie jezdzisz w Beskidy??
Ja mieszkam w Beskidach tylko, że Beskidy to bardzo szerokie pojęcie

Ogólnie Beskid Śląski i Żywiecki

[flowerspower]

Ja wcześniej jeździłam w Tatry a dopiero jak poznałam mojego TŻ to on mnie pierwszy raz zabrał w Beskidy i teraz jeździmy co roku. W tym roku też już byliśmy :P Czasem to tak chociaż na weekend jest fajnie pojechać

A w ogóle to widzę, że zakochane dziewczynki jeszcze chyba śpią

[miss.hot]

Napisane przez flowerspower

A w ogóle to widzę, że zakochane dziewczynki jeszcze chyba śpią

Ja już jestem - właśnie zaczynam pracę

[ula 87]

dzień dobry , ja też już jestem i witam was u mnie tyle sniega znów napadało , zaspy sie porobiły w jednym miejscu mam sniegu po kostki a w innym po kolana i znów akcja łopata bo sie nie a przejsc do samochodu

zycze miłego dnia , dziś walentynki ale mój humorek dzis nie dopisuje , mój mnie wczoraj wkurzył i mnie jeszcze trzyma

[kropka75]

Dziękuję za uściski, babeczki kochane.

Niestety w tym otumanieniu wczorajszym zapomniałam o najważniejszej rzeczy. Muszę Was pożegnać. Ściskam Was wszystkie bardzo gorąco i każdej z Was życzę mocno spełnienia tego jednego, najważniejszego marzenia.

Wczoraj dowiedziałam się przy lekarzu, że plany rodzicielskie u nas BYŁY. Szkoda, że dopiero w gabinecie, ale lepiej tak niż wcale. Nie ma ich już i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Przynajmniej nie w tym składzie.

Jeszcze raz całuję i pozdrawiam. Wszystkiego najlepszego.

[zartownis]

Napisane przez ula 87

dzień dobry , ja też już jestem i witam was u mnie tyle sniega znów napadało , zaspy sie porobiły w jednym miejscu mam sniegu po kostki a w innym po kolana i znów akcja łopata bo sie nie a przejsc do samochodu

Ale masz fajnie, ja tesknie za sniegiem,

Wczoraj bylam odebrac wyniki krwi, wszystko jest w porzadku, wyniki bardzo dobre mam odpornosc na Toxo. Nawet HIV zrobili,
Krew byla badana 6 lutego i wpisali HCG-waarde +/-5 tydzien ciazy . Nie wiedzialam, ze z krwi tez moga wyliczyc wiek ciazy

[narzeczonaa]

dzien dobry. ja tez juz nie spie, czego nie moge powiedziec o moim TZ- taki spioch jakich malo. mielismy dzisiaj jechac na wycieczke do austrii ale nie jedziemy bo sie plany pozmienialy i przyznam ze nie zaluje- jakos przez ciaze ostatnio nie mam na nic ochoty, ciagle bym lezala.
wczoraj probowalismy zarezerwowac stolik w rroznych restauracjach na dzisiaj ale niestety wszystko zajete a ja tez nie mam nastroju do zrobienia romantycznej kolacji poniewaz na jedzenie nie moge patrzec. moj TZ sie zadeklarowal ze zrobi nasze ulubione jedzenie- sushi ale okazzalo ze ciezarnym nie mozna takze nie wiem co wykombinujemy

[kees26]

Napisane przez kropka75

Dziękuję za uściski, babeczki kochane.

Niestety w tym otumanieniu wczorajszym zapomniałam o najważniejszej rzeczy. Muszę Was pożegnać. Ściskam Was wszystkie bardzo gorąco i każdej z Was życzę mocno spełnienia tego jednego, najważniejszego marzenia.

Wczoraj dowiedziałam się przy lekarzu, że plany rodzicielskie u nas BYŁY. Szkoda, że dopiero w gabinecie, ale lepiej tak niż wcale. Nie ma ich już i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Przynajmniej nie w tym składzie.

Jeszcze raz całuję i pozdrawiam. Wszystkiego najlepszego.

Kropko....ale czy to oznacza, że opuszczasz nas, nie będziesz do nas zaglądać?
Tak mi przykro kochanie, że tak się to poukładało...Dobrze, że wyjeżdzasz sama - będziesz miała czas na przemyślenia i ustalenie nowych priorytetów lub umocnienie tych, które już miałaś...Życzę Tobie, aby jak najszybciej w Twoim serduszku pojawiła się nadzieja na spełnienie wszystkiego, co sobie zamarzysz.
Powodzenia Kropeczko i odwiedzaj nas czasem

[miss.hot]

Napisane przez kropka75

Dziękuję za uściski, babeczki kochane.

Niestety w tym otumanieniu wczorajszym zapomniałam o najważniejszej rzeczy. Muszę Was pożegnać. Ściskam Was wszystkie bardzo gorąco i każdej z Was życzę mocno spełnienia tego jednego, najważniejszego marzenia.

Wczoraj dowiedziałam się przy lekarzu, że plany rodzicielskie u nas BYŁY. Szkoda, że dopiero w gabinecie, ale lepiej tak niż wcale. Nie ma ich już i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Przynajmniej nie w tym składzie.

Jeszcze raz całuję i pozdrawiam. Wszystkiego najlepszego.

Kropeczko wierzę, że i dla Ciebie jeszcze zaświeci slońce
I przyjdzie czas ogromnego szczęścia i spełniania marzeń
I tego zyczę Ci z całego serca

[yolanda9]

Napisane przez kropka75

Dziękuję za uściski, babeczki kochane.

Niestety w tym otumanieniu wczorajszym zapomniałam o najważniejszej rzeczy. Muszę Was pożegnać. Ściskam Was wszystkie bardzo gorąco i każdej z Was życzę mocno spełnienia tego jednego, najważniejszego marzenia.

Wczoraj dowiedziałam się przy lekarzu, że plany rodzicielskie u nas BYŁY. Szkoda, że dopiero w gabinecie, ale lepiej tak niż wcale. Nie ma ich już i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Przynajmniej nie w tym składzie.

Jeszcze raz całuję i pozdrawiam. Wszystkiego najlepszego.

tak mi przykro Kropko! jak to jest możliwe, że takie bliskie osoby stają się nagle dla siebie takie obce..... takie to smutne....normalnie płakać mi się chce jak czytam, co napisałaś... a w telewizji jeszcze leci piosenka Kasi Kowalskiej 'A to co mam"....
".....I dokładnie tak, tak smakuje ten lęk
I strach, a gdy skończy się dzień
Tak spokojnie mi odpowiesz
Że to co mam, nie wystarczy Ci
To co mam, nie mogłam dłużej kryć
W to co mam, wierzyłam nieprzytomnie
A to co mam, miało wszystko Ci zastąpić ...."
normalnie ciarki mnie przeszły.....

[pomarnczka]

kropko - przykro mi że się małż Ci takiego numera wyciął. 3mam mocno kciuki za to aby Ci się w życiu ułożyło

żartowniś - gratuluję badań a właściwie ich wyników

a tak w ogóle to witam Was dziewczynki z mojego zaśnieżonego krańca Polski.. tak biało to tu dawno nie było..

Pozdrawiam cieplutko

[flowerspower]

Napisane przez kropka75

Dziękuję za uściski, babeczki kochane.

Niestety w tym otumanieniu wczorajszym zapomniałam o najważniejszej rzeczy. Muszę Was pożegnać. Ściskam Was wszystkie bardzo gorąco i każdej z Was życzę mocno spełnienia tego jednego, najważniejszego marzenia.

Wczoraj dowiedziałam się przy lekarzu, że plany rodzicielskie u nas BYŁY. Szkoda, że dopiero w gabinecie, ale lepiej tak niż wcale. Nie ma ich już i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Przynajmniej nie w tym składzie.

Jeszcze raz całuję i pozdrawiam. Wszystkiego najlepszego.

Kropko tak mi przykro, że Wam się posypało trzymam za Ciebie kciuki żeby ci się wszystko poukładało bez względu na to czy to będzie z Nim czy bez Niego.
Ja wiem, że to co napisze jest okrutne ale może to lepiej, że tak się stało teraz a nie jakbyś była w ciąży albo jakbyście już mieli maleństwo.

[sorejna]

dziewczyny muszę się Wam pochwalić. rano na nowym teście zobaczyłam wyraźne dwie kreski. łzy szczęścia popłynęły mi po policzku. nie wytrzymałam, budziłam mojego. pokazałam mu test. pocałował mnie u uśmiechną się i powiedział dumnie "widzisz jak mi wszystko wychodzi"
bo to rzeczywiście nasz pierwszy miesiąc starań a ja myślałam, że to potrwa znacznie dłużej i tak mu też mówiłam.
w pon. zarejestruje się do lekarza albo pójdę prywatnie. tyle rzeczy dzieje się na raz, a my w nast. tygodniu przeprowadzamy się do własnego mieszkanaka...jejku

[flowerspower]

Napisane przez sorejna

dziewczyny muszę się Wam pochwalić. rano na nowym teście zobaczyłam wyraźne dwie kreski. łzy szczęścia popłynęły mi po policzku. nie wytrzymałam, budziłam mojego. pokazałam mu test. pocałował mnie u uśmiechną się i powiedział dumnie "widzisz jak mi wszystko wychodzi"
bo to rzeczywiście nasz pierwszy miesiąc starań a ja myślałam, że to potrwa znacznie dłużej i tak mu też mówiłam.
w pon. zarejestruje się do lekarza albo pójdę prywatnie. tyle rzeczy dzieje się na raz, a my w nast. tygodniu przeprowadzamy się do własnego mieszkanaka...jejku

To cudownie, że tak ci się wszystko układa tyle szczęścia na raz, aż normalnie zazdrość bierze... swoją drogą to macie oryginalny prezent na walentynki w postaci tych dwóch kreseczek Gratuluje

[sorejna]

dziękuję mówi się, że głupi ma zawsze szczęście...

[flowerspower]

No wiesz jak możesz tak mówić

[malin30]

Napisane przez kropka75

Dziękuję za uściski, babeczki kochane.

Niestety w tym otumanieniu wczorajszym zapomniałam o najważniejszej rzeczy. Muszę Was pożegnać. Ściskam Was wszystkie bardzo gorąco i każdej z Was życzę mocno spełnienia tego jednego, najważniejszego marzenia.

Wczoraj dowiedziałam się przy lekarzu, że plany rodzicielskie u nas BYŁY. Szkoda, że dopiero w gabinecie, ale lepiej tak niż wcale. Nie ma ich już i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Przynajmniej nie w tym składzie.

Jeszcze raz całuję i pozdrawiam. Wszystkiego najlepszego.

Nie wiem, co napisać... Dziewczyny zrobiły to za mnie - szczególnie yolanda. Ściskam Cię mocno

Napisane przez zartownis

Ale masz fajnie, ja tesknie za sniegiem,

Wczoraj bylam odebrac wyniki krwi, wszystko jest w porzadku, wyniki bardzo dobre mam odpornosc na Toxo. Nawet HIV zrobili,
Krew byla badana 6 lutego i wpisali HCG-waarde +/-5 tydzien ciazy . Nie wiedzialam, ze z krwi tez moga wyliczyc wiek ciazy

Z krwi wylicza się wiek ciąży na podstawie stężenia hormonu hCG. Są jakieś normy dla poszczególnych tygodni.

Napisane przez narzeczonaa

dzien dobry. ja tez juz nie spie, czego nie moge powiedziec o moim TZ- taki spioch jakich malo. mielismy dzisiaj jechac na wycieczke do austrii ale nie jedziemy bo sie plany pozmienialy i przyznam ze nie zaluje- jakos przez ciaze ostatnio nie mam na nic ochoty, ciagle bym lezala.
wczoraj probowalismy zarezerwowac stolik w rroznych restauracjach na dzisiaj ale niestety wszystko zajete a ja tez nie mam nastroju do zrobienia romantycznej kolacji poniewaz na jedzenie nie moge patrzec. moj TZ sie zadeklarowal ze zrobi nasze ulubione jedzenie- sushi ale okazzalo ze ciezarnym nie mozna takze nie wiem co wykombinujemy

Kochana, my też dziś robuimy sushi. Możemy je jeść, ale bez surowej lub wędzonej rybki. Krewetki i kawior oraz awokado i ogórek są dla nas bezpieczne.

Napisane przez sorejna

dziewczyny muszę się Wam pochwalić. rano na nowym teście zobaczyłam wyraźne dwie kreski. łzy szczęścia popłynęły mi po policzku. nie wytrzymałam, budziłam mojego. pokazałam mu test. pocałował mnie u uśmiechną się i powiedział dumnie "widzisz jak mi wszystko wychodzi"
bo to rzeczywiście nasz pierwszy miesiąc starań a ja myślałam, że to potrwa znacznie dłużej i tak mu też mówiłam.
w pon. zarejestruje się do lekarza albo pójdę prywatnie. tyle rzeczy dzieje się na raz, a my w nast. tygodniu przeprowadzamy się do własnego mieszkanaka...jejku

WOW! A to super prezent na walentynki Gratuluję (mieszkanka też).

[kees26]

Dziewczynki dziś rano robiłam test. Wyszła jedna kreseczka. Nie rozczarowało mnie to aż tak bardzo, bo już wczoraj nasza Kropeczka postawiła mnie do pionu - skoro nie odczuwam bólu piersi, a przed @ zawsze odczuwałam to 99% znaczy, że owulacji nie było
Dlatego postanowiłam nie zamartwiać się i spokojnie czekać na @. Po 2 godzinach jednak raz jeszcze spojrzałam na test a tam druga bladziuteńka kreseczka
W teście jest jednak napisane, aby po upływie 5 min nie sugerować się wynikiem, bo w teście nadal zachodzą reakcje chemiczne, które mogą fałszować wynik. Na forach są różne opinie na ten temat...Ja w swoim życiu zrobiłam ok. 7 testów, ale taka sytuacja spotyka mnie po raz pierwszy.
Czy któraś z Was miała coś takiego?

[malin30]

Napisane przez kees26

Dziewczynki dziś rano robiłam test. Wyszła jedna kreseczka. Nie rozczarowało mnie to aż tak bardzo, bo już wczoraj nasza Kropeczka postawiła mnie do pionu - skoro nie odczuwam bólu piersi, a przed @ zawsze odczuwałam to 99% znaczy, że owulacji nie było
Dlatego postanowiłam nie zamartwiać się i spokojnie czekać na @. Po 2 godzinach jednak raz jeszcze spojrzałam na test a tam druga bladziuteńka kreseczka
W teście jest jednak napisane, aby po upływie 5 min nie sugerować się wynikiem, bo w teście nadal zachodzą reakcje chemiczne, które mogą fałszować wynik. Na forach są różne opinie na ten temat...Ja w swoim życiu zrobiłam ok. 7 testów, ale taka sytuacja spotyka mnie po raz pierwszy.
Czy któraś z Was miała coś takiego?

Jeśli dobrze pamiętam, to chyba ktoś tu pisał, że test wyszedł negatywny, ale po jakimś czasie test został wyciągnięty z kosza, a na nim widać było drugą kreseczkę. Nie wiem, czy na teście zachodzą jakieś reakcje chemiczne jeszcze długo po, bo mój test (pozytywny) od tygodnia nie zmienił wyglądu. Może powinnaś powtórzyć test, ale o większej czułości?

[katarzinka]

Witam
nadrobiłam zaległości , tak to jest, że jak nie siądę do kompa, przez dwa dni to potem mnóstwo zaległości

Napisane przez gooha3

przykro mi że jakoś tak niedobrze się dzieje u Was.
Musicie teraz bardzo uważać na słowa, bo podczas wielkich emocji nieraz powie sie cos czego pozniej nie da sie zmienic ani cofnąć.
Wiem że to głupie gadanie, bo trudno cokolwiek powiedziec jak sie nie zna sytuacji i nie jest sie na takim miejscu.

Niedawno bardzo bliska mi para rozwiodła się, bardzo mi ich szkoda. Znajoma po rozwodzie zwierzała mi sie, że to wszystko zaczeło się właśnie od takich głupich drobiazgów, których później nie można cofnąć , żebym ja nie zepsuła tego co mam.

Tak samo Tobie życze, żeby głupie sprawy nie przesłoniły i nie zniszczyły tego co jest naprawde ważne.

Moge wiedziec gdzie jezdzisz w Beskidy??
Ja mieszkam w Beskidach tylko, że Beskidy to bardzo szerokie pojęcie

tak jak napisałaś też myślę , jesli się olewa te drobiazgi to potem one rosną do rozmiarów dinozaurów

a górki ...hmmmm.... ja mam niedaleko w beskid śląski i jak mielismy luźniej to jechaliśmy chocby na jeden dzień, a nasze ukochane gorki to bieszczady

Napisane przez kropka75

Dziękuję za uściski, babeczki kochane.

Niestety w tym otumanieniu wczorajszym zapomniałam o najważniejszej rzeczy. Muszę Was pożegnać. Ściskam Was wszystkie bardzo gorąco i każdej z Was życzę mocno spełnienia tego jednego, najważniejszego marzenia.

Wczoraj dowiedziałam się przy lekarzu, że plany rodzicielskie u nas BYŁY. Szkoda, że dopiero w gabinecie, ale lepiej tak niż wcale. Nie ma ich już i wszystko wskazuje na to, że nie będzie. Przynajmniej nie w tym składzie.

Jeszcze raz całuję i pozdrawiam. Wszystkiego najlepszego.

kropeczko
dziękuję Ci za wszytko i mam nadzieję, że się poukłada u Ciebie - trzymam za to mocno kciuki

[malin30]

katarzinka, a jak Ty się czujesz?

EDIT: Tak to jest, że się lubi coś, co jest nie pod nosem, ale dalej

[malin30]

Milibili, widziałam, że pojawiłaś się już na wątku mamusiek wrześniowo-październikowych 2009. Czy to oznacza, że mam Cię już przenieść do dolnej listy?
_________________________ ____

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów, proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek.
Pozdrawiam malin30

Niech zimowy dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 37 staraczek:

KALWI23 - (Magda, 25 lat, Cieszyn) staranka zawieszone
PatkaM84 - (Patrycja, 24 lata, Szczecin) staranka zawieszone
Equita - (Maja, 29 lat, Austria) staranka zawieszone
kaaamila1 - (Kamila, 21 lat, Pomorskie) staranka zawieszone
basiawlg - (Basia, 25 lat, Rzeszów) staranka zawieszone
dana260 - (Marzena, 31 lat, Warszawa), cykl 1, last @ 8.11
"N@sty" - (Ania, 25 lat, Manchester) cykl 9, last @ 18.11
Sylwiaaa88 - (Sylwia, 20 lat, Włocławek) cykl 3, last @ 6.12
Chica de Polonia - (Marta, 24 lata, Poznań) cykl 5, last @ 25.12
Milibili - (Magda, 22 lata, Śląsk) cykl 2, last @ 30.12
Nika1980 - (Dominika, 28 lat, Rotterdam) cykl 1(5), last @ 3.01
sweetpinky - (Martyna, 25 lat, Radom) cykl 4, last @ 5.01
malin30- (Magda, 32 lata, Słupsk) cykl 2, last @ 7.01
anciaahk - (Ania, 28 lat, Mazury) cykl 3, last @ 7.01
Koona - (Ewa, 27 lat, Kujawianka w Warszawie) cykl 1, last @ 9.01
miss.hot - (Monia, 26 lat, Lublin) cykl 2, last @ 14.01
sorejna - (Joasia, 28 lat, Kujawsko-Pomorskie) cykl 1, last @ 16.01
dominikaaK - (Dominika, 21 lat, Łódź) cykl 6, last @ 17.01
kees26 - (Karolina, 28 lat, Poznań) cykl 1, last @ 19.01
dramaturgia prostactwa - (Natalia, 22 lata, Chrzanów) cykl 2, last @ 20.01
yolanda9 - (Jola, 27 lat, Pomorze) cykl 6, last @ 23.01
ankamb - (Anka, 26 lat, Londyn) cykl 3, last @ 23.01
whisky1985 - (Monia, 24 lata, Będzin) cykl 11, last @ 24.01
kobra913 - (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 2, last @ 25.01
Agusia_a9 - (Agnieszka, 19 lat, Trzebnica) cykl 2, last @ 25.01
pomarnczka - (Gosia, 27 lat, Lubelskie) cykl 2, last @ 25.01
fleurdelacour - (Pola, 29 lat, UK) cykl 7, last @ 30.01
gooha3 - (Gosia, 24 lata, Podkarpackie) cykl 2, last @ 31.01
flowerspower - (Ewelina, 23 lata, Częstochowa) cykl 3, last @ 3.02
memka87 - (Magdalena, 21 lat, UK) cykl 3, last @ 4.02
celka2000 - (Celina, 28 lat, Dolnośląskie) cykl 4, last @ 6.02
Sweet_jelly - (Malwina, 22 lata, Kujawsko-pomorskie) cykl 3, last @ 6.02
aliisanka - (Ala, 27 lat, Wrocław), cykl 7, last @ 6.02
gusiec - (Agnieszka, 27 lat, Buenos Aires) cykl 19, last @ 6.02
dra - (Daria, 22 lata, Wlkp.) cykl 10, last @ 9.02
edzia - (Edyta, 31 lat, Roma) cykl 5, last @ 9.02
ula 87 - (Ula, 22 lata, Śląskie) cykl 5, last @ 11.02

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 19 zafasolkowanych:

maugoszatka – gratulujemy! dwie kreseczki po 6 cyklach (termin – 8 maja 2009)

Karola_82 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 14 maja 2009)

gosiaczekdm – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 25 maja 2009)

*kaalinaa* – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu (termin – 29 czerwca 2009)

Cassandra 23 – gratulujemy! dwie kreseczki po 3 cyklach (termin – 3 lipca 2009)

Ania0104 – gratulujemy! dwie kreseczki po 3 cyklach (termin – 19 lipca 2009)
erysipelothrix – gratulujemy! dwie kreseczki po 4 cyklach (termin – 15 lipca 2009)
Gizmiatko – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 27 lipca 2009)

adaikaka – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 27 sierpnia 2009)
BASIA3333 – gratulujemy! dwie kreseczki po 4 cyklach (termin – 7 września 2009)
czekoladka21 – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu (termin – 1 sierpnia 2009)

DDosiek – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach (termin – 12 września 2009)

Foka29 – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu (termin – 15 września 2009)

Ainka11111 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach
aassssiiiikkkk – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu
magdzia50 – gratulujemy! dwie kreseczki po 1 cyklu

IwonkaAnna83 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach

precious_81 – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach

katarzinka – gratulujemy! dwie kreseczki po 2 cyklach

Na liście występuje kolor biały:

PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]

agagmm23 - Aniołek [*]

gooha3 - Aniołek [*]

[miss.hot]

Napisane przez sorejna

dziewczyny muszę się Wam pochwalić. rano na nowym teście zobaczyłam wyraźne dwie kreski. łzy szczęścia popłynęły mi po policzku. nie wytrzymałam, budziłam mojego. pokazałam mu test. pocałował mnie u uśmiechną się i powiedział dumnie "widzisz jak mi wszystko wychodzi"
bo to rzeczywiście nasz pierwszy miesiąc starań a ja myślałam, że to potrwa znacznie dłużej i tak mu też mówiłam.
w pon. zarejestruje się do lekarza albo pójdę prywatnie. tyle rzeczy dzieje się na raz, a my w nast. tygodniu przeprowadzamy się do własnego mieszkanaka...jejku

Sorejna gratulacje w takim razie
Dbaj o siebie i okruszka

Napisane przez kees26

Dziewczynki dziś rano robiłam test. Wyszła jedna kreseczka. Nie rozczarowało mnie to aż tak bardzo, bo już wczoraj nasza Kropeczka postawiła mnie do pionu - skoro nie odczuwam bólu piersi, a przed @ zawsze odczuwałam to 99% znaczy, że owulacji nie było
Dlatego postanowiłam nie zamartwiać się i spokojnie czekać na @. Po 2 godzinach jednak raz jeszcze spojrzałam na test a tam druga bladziuteńka kreseczka
W teście jest jednak napisane, aby po upływie 5 min nie sugerować się wynikiem, bo w teście nadal zachodzą reakcje chemiczne, które mogą fałszować wynik. Na forach są różne opinie na ten temat...Ja w swoim życiu zrobiłam ok. 7 testów, ale taka sytuacja spotyka mnie po raz pierwszy.
Czy któraś z Was miała coś takiego?

Tak miałam coś takiego - wczoraj wieczorem zrobiłam test i właśnie dopiero po dłuższym czasie patrząc zobaczyłam drugą cienistą kreskę
Rano powtórzyłam test i taki jakby cień pojawił się prawie od razu
Ale nic nie mówię jeszcze, jutro kolejny zrobię i zobaczymy....
A w poniedziałek najwyżej na Betę pójdę



Malinko jaki masz ładny nowy avatar

[malin30]

Napisane przez miss.hot

Tak miałam coś takiego - wczoraj wieczorem zrobiłam test i właśnie dopiero po dłuższym czasie patrząc zobaczyłam drugą cienistą kreskę
Rano powtórzyłam test i taki jakby cień pojawił się prawie od razu
Ale nic nie mówię jeszcze, jutro kolejny zrobię i zobaczymy....
A w poniedziałek najwyżej na Betę pójdę

Czyżby? Ale byłoby fajnie

Napisane przez miss.hot

Malinko jaki masz ładny nowy avatar

Dziękuję Chciałam zmienić na coś z dzieciaczkami, ale widzę, że dużo dziewczyn sięga po zdjęcia Anne Geddes. Przypomniało mi się, że na kompie mam takiego fajnego męskiego anioła, którego dostałam od mojego przyjaciela, więc teraz bedzie to mój av "stróżujący"

[yolanda9]

Napisane przez sorejna

dziewczyny muszę się Wam pochwalić. rano na nowym teście zobaczyłam wyraźne dwie kreski. łzy szczęścia popłynęły mi po policzku. nie wytrzymałam, budziłam mojego. pokazałam mu test. pocałował mnie u uśmiechną się i powiedział dumnie "widzisz jak mi wszystko wychodzi"
bo to rzeczywiście nasz pierwszy miesiąc starań a ja myślałam, że to potrwa znacznie dłużej i tak mu też mówiłam.
w pon. zarejestruje się do lekarza albo pójdę prywatnie. tyle rzeczy dzieje się na raz, a my w nast. tygodniu przeprowadzamy się do własnego mieszkanaka...jejku

gratuluję kolejnej zafasolkowanej......
a
za miss.hot

Dziewczyny, po jakim czasie najwcześniej można iść na betę? w poniedziałek będę badała hormony i sobie pomyślałam, że skoro i tak będą mi krew spuszczać to może i bete bym zrobiła?....chociaż czuję, że to stanowczo za wcześnie... jak myślicie?

poczytałam w necie...i to badanie nie ma sensu tak wcześnie.... no muszę czekać....

[kobra913]

czesc dziewczyny... ja dzis w pracy musze siedziec do 18 nici z walentynek i ze wspolnego spedzonego dnia my ciagle sie staramuy ale jakos nic nie wychodzi nie wiem dlaczego a tu widze jedna za druga zaciaza a ja jak zwykle na koncu o ile sie uda....Ojniestety dzis mam kiepski dzien

[kees26]

Napisane przez miss.hot

Tak miałam coś takiego - wczoraj wieczorem zrobiłam test i właśnie dopiero po dłuższym czasie patrząc zobaczyłam drugą cienistą kreskę
Rano powtórzyłam test i taki jakby cień pojawił się prawie od razu
Ale nic nie mówię jeszcze, jutro kolejny zrobię i zobaczymy....
A w poniedziałek najwyżej na Betę pójdę

miss.hot, trzymam kciuki, aby to było TO

Dziewczynki, życzę Wam niezapomnianych wieczorów walentynkowych. My jedziemy na imprezę walentynkową do znajomych, będzie 7 par. papapa