Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

[Svinecka]

Napisane przez UnholyOne

Nie nie jestem uzależniona, poprostu przeglądam strony i wyszukuję w googlach to co mnie interesuje. Nie przytaczam info przeczytanych na forach, tylko z artykułów, więc są bardziej wiarygodne (szczególnie jak wypowiada się lekarz). Jak ktoś nie ma ochty czytac, przecież nie musi na nie zaglądac

alez spokojnie ja nie pisze tego zlosliwie
smieje sie, ze cokolwiek by nie padlo to Ty juz jestes w gotowosci ze stronka

[Karolinak82]

Napisane przez Miramej

Myślisz, że weźmie to aż tak do siebie?

Własnie ciężko przewidzieć... Ostatnio polecal mi gabinet gdzie lekarze z jego kliniki robią 3D, ale powiedział że oczywiście nie zmusza, bo przecież pójdę gdzie będę chciała...a z drugiej strony jak się dowie to może pomyślec że coś mi nie odpowiada...a głupio się później tłumaczyć...a jak nic nie powie, tylko już sobie sam pomyśli to już w ogóle niedobrze

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

alez spokojnie ja nie pisze tego zlosliwie
smieje sie, ze cokolwiek by nie padlo to Ty juz jestes w gotowosci ze stronka

Ja jestem spokojna
Tłumaczę tylko skąd te ciągłe linki do stron.
Jak człowiek siedzi na zwolnieniu, ma posprzątane, obiad się gotuje i ciągle zagląda na wizaż, czy mamuski coś nowego napisały, to wyszukiwanie niektórych zagdnień staje się naturalne

[Svinecka]

Karolinak to moze lepiej po prostu nie idz nigdzie, skoro jestes zadowolona ze swojego lekarza to nie ma potrzeby chodzenia do kogos innego - tak mysle
i problemu wtedy nie bedzie

[truheart]

Karolinko, nie wiem czy cos Ci to pomoże, ale ja tez przez chwilę zastanawiałam się nad chodzeniem do dwóch - bo dwa rózne szpitale i lepiej niby do porodu, ale w końcu zostałam przy jednym, tym, który wzbudza u mnie większe zaufanie. Z dwoma trochę za dużo zamieszania.

[Karolinak82]

Napisane przez Svinecka

Karolinak to moze lepiej po prostu nie idz nigdzie, skoro jestes zadowolona ze swojego lekarza to nie ma potrzeby chodzenia do kogos innego - tak mysle
i problemu wtedy nie bedzie

Napisane przez truheart

Karolinko, nie wiem czy cos Ci to pomoże, ale ja tez przez chwilę zastanawiałam się nad chodzeniem do dwóch - bo dwa rózne szpitale i lepiej niby do porodu, ale w końcu zostałam przy jednym, tym, który wzbudza u mnie większe zaufanie. Z dwoma trochę za dużo zamieszania.

Dzięki dziewczyny Może rzeczywiście niepotrzebnie wymyślam... Widziałam też że w jednej klinice robią ocenę ciąży z usg z pełnym opisem lekarza...to może dla spokoju na to się przejdę...tam przynajmniej nie będą o nic pytać, bo to jednorazowa wizyta...

[UnholyOne]

Napisane przez Karolinak82

Dzięki dziewczyny Może rzeczywiście niepotrzebnie wymyślam... Widziałam też że w jednej klinice robią ocenę ciąży z usg z pełnym opisem lekarza...to może dla spokoju na to się przejdę...tam przynajmniej nie będą o nic pytać, bo to jednorazowa wizyta...

O i to będzie najlepsze rozwiązanie

[Karolinak82]

Napisane przez UnholyOne

O i to będzie najlepsze rozwiązanie

Główka pracuje A jak się ma za dużo czasu to czasami za bardzo (L4) i się później wymyśla

[Ania0104]

Napisane przez Svinecka

ide zazyc kapieli

ale Ci fajne! Ja jak wracam do domu to już siły nie mam nawet na prysznic ... co nie znaczy oczywiscie, że się nie myję ... ale wolałabym np o 13 wskoczyć pod prysznic niz o 20

Napisane przez annamaria80

Cześć dziewczyny!
Dzięki za wszystkie słowa otuchy . Wczoraj trochę spanikowałam, ale już jutro konkretów się dowiem i czy to coś odbiegającego on normy. Mój TZ mnie objechał, że po co od razu po internecie grzebię i o najczarniejszych możliwościach czytam. Wszystko musi byc OK i koniec! Nawet dzidziol ruchliwy od wczoraj bardzo i dodaje mi otuchy .
Trzymajcie za nas jutro kciuki! O 2.30 mamy wizyte.

trzymam już od dzisaij

Napisane przez UnholyOne

Znalazłam fajną stronkę, tu artykuł o stanikach do karmienia:
http://www.fundacjamama.pl/index.php...602&Itemid=101

dziękuję będę miała lekturę na wieczór

Napisane przez Karolinak82

Dziewczyny doradźcie mi...

Chodze prywatnie do jednego lekarza...od początku i tylko do tego...jestem bardzo zadowolona, ale tak sobie pomyślałam że może przeszłabym sie do innego tak po prostu sprawdzić czy widzi to samo..takie chyba bardziej moje "widzi mi się"
Moja Mama chodzi do dobrego lekarza u nich na osiedlu na NFZ...tak sobie czytałam o nim...prowadzi wiele ciąż i kobiety są bardzo zadowolone..więc sobie pomyślałam że może do niego Teraz doczytałam że pracuje w tym samym szpitalu co mój, gdzie chce rodzić, co jest dużym plusem, bo poznałabym drugiego lekarza który możliwe że byłby przy moim porodzie (zależy który będzie miał dyżur). No i moje pytanie: Czy lekarz zapyta kto prowadzi ciążę? I jak mu powiem że jego kolega to czy nie będzie miał jakiś dziwnych myśli (że jestem niezadowolona czy coś, może powiedzieć mojemu lekarzowi o tym, a to nie prawda), co mu powiedziec? Nie wiem czy nie zapisze mnie od razu na kolejną wizytę, a nie wiem czy bym chciała...może mam dziwny problem, ale chodzi o to, żeby mój lekarz nie miał za złe że poszłam gdzie indziej...w końcu jestem zadowolona...a ja chcę tylko zobaczyć jak inny ustosunkuje się do mojej ciąży

ja chodziłam na początku do dwóch i teraz jak poszłam do ginki na NFZ /niby tylko po wyniki badania/ to tak jakoś dziwnie się zachowywała, tzn była miła, ale nie chciała mnie zbadać i nic w karcie nie zapisała ... jak poprosiłam, zeby zobaczyła czy wszystko jest ok bo strasznie się denerwuje, to to zrobiła, ale widziałam ze ochoty nie miała
Ale namotałam ...
Ogólnie to ja nie polecam ... chociaz to zależy od lekarza ... ale ja już na pewno nie pójdę do innego

Napisane przez UnholyOne

Fajna kolejna stronka:
http://www.polki.pl/rodzina_artykul,...7.html?print=1

fajna!

[eleeri]

Napisane przez Karolinak82

Główka pracuje A jak się ma za dużo czasu to czasami za bardzo (L4) i się później wymyśla

Ja siedzę na L4 i nie mam w ogóle czasu , nawet mi go brakuje, obiadu jeszcze nie mam , jakoś tak mi zeszło. Spanie do 10, spacer z psem, prysznic, śniadanie, film , wizaż, i już 14.30.
W między czasie zrobiłam tylko pranie i odkurzyłam

Matko ale jestem leń , ale wiecie co dobrze mi z tym.

Idę jednać zrobić ten obiad

[truheart]

Aniu pocieszę Cię, że mnie ostatnio parę razy wypadlo kąpać sie nawet o 24
Ogólnie strasznie pozytywnie przeżywam tę ciażę, mam mnóstwo energii, to szczęście mnie tak rozpiera, że ciągle mam ochotę cos robić, a najbardziej wyjść na ulicę i wykrzyczeć jaka jestem przeszczęśliwa
Jakby mnie ktos zamknął w domu to chyba bym wypucowała każdy milimentr ściany i sufitu z nadmiaru energii

[Svinecka]

a ja ostatnio jestem taki len, ze szok - chociaz to nawet nie len bo chcialabym cos zrobic ale nie mam sily na nic

i nie dobrze mi z tym

nawet jak poszlam sie kapac to tak lezalam i lezalam i myslalam boziu jak ja nie mam sily sie umyc
no ale w koncu trzeba bylo sie zebrac

[Ania0104]

Napisane przez Karolinak82

Dzięki dziewczyny Może rzeczywiście niepotrzebnie wymyślam... Widziałam też że w jednej klinice robią ocenę ciąży z usg z pełnym opisem lekarza...to może dla spokoju na to się przejdę...tam przynajmniej nie będą o nic pytać, bo to jednorazowa wizyta...

dobry pomysł

dziewczyny ale szlaejecie z tymi postami normalnie nie nadązam za Wami
Od rana robie pracownikom Pity11 i już mam dosc! Na szczęście to juz ostatni i za pół godzinki koniec pracy!

[Svinecka]

Napisane przez truheart

Aniu pocieszę Cię, że mnie ostatnio parę razy wypadlo kąpać sie nawet o 24
Ogólnie strasznie pozytywnie przeżywam tę ciażę, mam mnóstwo energii, to szczęście mnie tak rozpiera, że ciągle mam ochotę cos robić, a najbardziej wyjść na ulicę i wykrzyczeć jaka jestem przeszczęśliwa
Jakby mnie ktos zamknął w domu to chyba bym wypucowała każdy milimentr ściany i sufitu z nadmiaru energii

to dokladnie tak jak ja mialam w pierwszej ciazy - moglam fruwac doslownie

i tak sie cieszylam, ze znow bedzie mi tak fajnie a tu klops, zupelnie inaczej przechodze druga ciaze, slabo mi i nie mam sily na nic

jak robie obiad i stoje nad garem to zalewam sie potem i mam wrazenie, ze zaraz upadne

nie wiem jak ja wysprzatam mieszkanie po remoncie, a sajgon jest niezly

[UnholyOne]

Napisane przez eleeri

Ja siedzę na L4 i nie mam w ogóle czasu , nawet mi go brakuje, obiadu jeszcze nie mam , jakoś tak mi zeszło. Spanie do 10, spacer z psem, prysznic, śniadanie, film , wizaż, i już 14.30.
W między czasie zrobiłam tylko pranie i odkurzyłam

Matko ale jestem leń , ale wiecie co dobrze mi z tym.

Idę jednać zrobić ten obiad

U mnie też tak się zdrza, oczywiście
Tylko, że ja jestem jakby zmuszona do wstawania o 7.45. Szykuję małego do przedszkola, a czasami jak małż się spieszy to idę go jeszcze zaprowadzic. I już jakoś nie chce mi się kłasc. Pierwszy trymest przelażałam z powodu dolegliwości do 15 i na razie mam dośc. Ale za to wieczorem padam.
Więc mam tego czasu sporo od 8 do 17 i coś tam porobię. Mam jeszcze 5 miesięcy na generalne porządki i mam nadzieję, że zdążę

Ale dopiero teraz idę się kąpac

[Svinecka]

ja prowadze malego sama do przedszkola poki co

najgorsze jest odsniezanie auta

[Karolinak82]

Napisane przez Ania0104

ja chodziłam na początku do dwóch i teraz jak poszłam do ginki na NFZ /niby tylko po wyniki badania/ to tak jakoś dziwnie się zachowywała, tzn była miła, ale nie chciała mnie zbadać i nic w karcie nie zapisała ... jak poprosiłam, zeby zobaczyła czy wszystko jest ok bo strasznie się denerwuje, to to zrobiła, ale widziałam ze ochoty nie miała
Ale namotałam ...
Ogólnie to ja nie polecam ... chociaz to zależy od lekarza ... ale ja już na pewno nie pójdę do innego

Z tymi prywatnymi jest tak, że pewnie się boją ze stracą pacjentkę...a co za tym idzie pieniadze...z drugiej strony mój gin ma tyle Pań że koniec...kalendarz wypełniony...i trzeba się umawiać co najmniej 2 tygodnie wcześniej...ehhh może to po prostu duma, w końcu to niejako podważanie ich wiedzy...tak mogą zrozumieć, chociaż to nieprawda i Twoja ginka naprawdę głupio się zachowała...
I jeszcze ta karta, nawet jak nie powiem kto prowadzi ciążę to nowy sam zobaczy, wpisze co i jak i mój zobaczy i wtedy to dopiero zamieszanie bedzie...ODPUSZCZAM

Napisane przez eleeri

Ja siedzę na L4 i nie mam w ogóle czasu , nawet mi go brakuje, obiadu jeszcze nie mam , jakoś tak mi zeszło. Spanie do 10, spacer z psem, prysznic, śniadanie, film , wizaż, i już 14.30.
W między czasie zrobiłam tylko pranie i odkurzyłam

Matko ale jestem leń , ale wiecie co dobrze mi z tym.

Idę jednać zrobić ten obiad

Tak tak z tym L4 różnie jest...jeden dzień spokojniejszy (dzisiaj cały leniuchuję, tylko mieszkanko ogarniam i coś do jedzonka) a drugi nie wiadomo jak sobie ułożyć by z wszystkim zdążyć

Ja musze jesczze na pocztę skoczyć wysłać L4...ale zaczekam troszkę bo jak bylam w sklepie to Pan Listonosz zostawił awizo na paczkę...chyba ciuszki dla Małej z Allegro przyszły

[truheart]

Napisane przez Ania0104

Od rana robie pracownikom Pity11 i już mam dosc! Na szczęście to juz ostatni i za pół godzinki koniec pracy!

Od dziś jesteś moim bostwem dla mnie pity to czarna magia, abstrakcja i w ogóle kosmos

Napisane przez Svinecka

to dokladnie tak jak ja mialam w pierwszej ciazy - moglam fruwac doslownie

i tak sie cieszylam, ze znow bedzie mi tak fajnie a tu klops, zupelnie inaczej przechodze druga ciaze, slabo mi i nie mam sily na nic

jak robie obiad i stoje nad garem to zalewam sie potem i mam wrazenie, ze zaraz upadne

nie wiem jak ja wysprzatam mieszkanie po remoncie, a sajgon jest niezly

Ojoj , to może Ci wyślę trochę mojej energii
Mnie przy sprzataniu po remoncie bardzo pomogła mama, sama pewnie robiłabym to dwa razy dłużej.

[UnholyOne]

Napisane przez Karolinak82

Z tymi prywatnymi jest tak, że pewnie się boją ze stracą pacjentkę...a co za tym idzie pieniadze...z drugiej strony mój gin ma tyle Pań że koniec...kalendarz wypełniony...i trzeba się umawiać co najmniej 2 tygodnie wcześniej...ehhh może to po prostu duma, w końcu to niejako podważanie ich wiedzy...tak mogą zrozumieć, chociaż to nieprawda i Twoja ginka naprawdę głupio się zachowała...
I jeszcze ta karta, nawet jak nie powiem kto prowadzi ciążę to nowy sam zobaczy, wpisze co i jak i mój zobaczy i wtedy to dopiero zamieszanie bedzie...ODPUSZCZAM




Tak tak z tym L4 różnie jest...jeden dzień spokojniejszy (dzisiaj cały leniuchuję, tylko mieszkanko ogarniam i coś do jedzonka) a drugi nie wiadomo jak sobie ułożyć by z wszystkim zdążyć

Ja musze jesczze na pocztę skoczyć wysłać L4...ale zaczekam troszkę bo jak bylam w sklepie to Pan Listonosz zostawił awizo na paczkę...chyba ciuszki dla Małek z Allegro przyszły

Jak tylko otworzysz paczuszkę, czekamy na zdjątka.
Ja dzisiaj też trochę ciuszków oglądałam, ale na razie unisex i nic cekawego nie znalazłam. Coś co by mnie powaliło, bo jak pisałam dużo już mam i kupuję tylko to co wyjątkowe

[Svinecka]

Napisane przez truheart

Od dziś jesteś moim bostwem dla mnie pity to czarna magia, abstrakcja i w ogóle kosmos

Ojoj , to może Ci wyślę trochę mojej energii
Mnie przy sprzataniu po remoncie bardzo pomogła mama, sama pewnie robiłabym to dwa razy dłużej.

mama juz sie zaoferowala, ze pomoze i tesciowa rowniez - wiec pewnie pojedziemy we trojke

lece po malego do przedszkola

[Ania0104]

Napisane przez truheart

Aniu pocieszę Cię, że mnie ostatnio parę razy wypadlo kąpać sie nawet o 24
Ogólnie strasznie pozytywnie przeżywam tę ciażę, mam mnóstwo energii, to szczęście mnie tak rozpiera, że ciągle mam ochotę cos robić, a najbardziej wyjść na ulicę i wykrzyczeć jaka jestem przeszczęśliwa
Jakby mnie ktos zamknął w domu to chyba bym wypucowała każdy milimentr ściany i sufitu z nadmiaru energii

ehhh o 24??? To ja bym już wolała o 6 rano ... no chyba zeby to było po wielkim remoncie
No ja na brak energii w ciągu dnia nie narzekam, ale wieczorem to padam na twarz

Napisane przez Svinecka

a ja ostatnio jestem taki len, ze szok - chociaz to nawet nie len bo chcialabym cos zrobic ale nie mam sily na nic

i nie dobrze mi z tym

nawet jak poszlam sie kapac to tak lezalam i lezalam i myslalam boziu jak ja nie mam sily sie umyc
no ale w koncu trzeba bylo sie zebrac

przepraszam, ale sie uśmiałam!

Tru, ale ja tylko je drukuję no i potem sprawdzam z kartoteką ... a tak ogólnie to ksiegowa je robi
Najlepsze jest jednak to że robie za instytucje harytatywną, bo każdy pracownik przychodzi do mnie z tym Pitem11 i prosi: Ania zrobisz PIT37???! i Ania robi

Edit.
Lece do domu ... mam nadzieje, ze dotre do niego przed 16, bo wczoraj wróciłam o 18,30

[Svinecka]

no moze to smiesznie zabrzmialo ale to bylo naprawde tragiczne
lezalam i zastanawialam sie jak ten tylek do gory podniesc

lece po babla

[Karolinak82]

Napisane przez Ania0104

dziewczyny ale szlaejecie z tymi postami normalnie nie nadązam za Wami
Od rana robie pracownikom Pity11 i już mam dosc! Na szczęście to juz ostatni i za pół godzinki koniec pracy!

Oj zazdroszczę zdolnosci do Pitów Ja aż się boję...bo w tym roku coś skomplikowane będzie...w zeszłym roku kupiłam mieszkanie i podobno można odpisać sobie podatek do skarbówki..?? Może coś o tym wiesz? Taki off topic przepraszam

[UnholyOne]

To ja jeszcze rzucę stronka www z netu a propos wózków
http://www.baby.com.pl/szczegoly.php...&grupa_p=1&pwd[1]=%2F1%2F100792%2F7747115& sortuj=kod
http://www.baby.com.pl/szczegoly.php...&grupa_p=1&pwd[1]=%2F1%2F100792%2F8157139% 2F8159961%2F7747115&sortu j=kod&strona=1
duża gondola 82/41
http://allegro.pl/item554254436_ra_w...uper_cena.html

[Gizmiatko]

Napisane przez UnholyOne

Ja jestem spokojna
Tłumaczę tylko skąd te ciągłe linki do stron.
Jak człowiek siedzi na zwolnieniu, ma posprzątane, obiad się gotuje i ciągle zagląda na wizaż, czy mamuski coś nowego napisały, to wyszukiwanie niektórych zagdnień staje się naturalne

ojej ile linkow dobrze ze ktos za nas szuka hihi

Napisane przez UnholyOne

To ja jeszcze rzucę stronka www z netu a propos wózków
http://www.baby.com.pl/szczegoly.php...&grupa_p=1&pwd[1]=%2F1%2F100792%2F7747115& sortuj=kod
http://www.baby.com.pl/szczegoly.php...&grupa_p=1&pwd[1]=%2F1%2F100792%2F8157139% 2F8159961%2F7747115&sortu j=kod&strona=1
duża gondola 82/41
http://allegro.pl/item554254436_ra_w...uper_cena.html

no fajne wozki, ja osobiscie chce kupic na duzych kołach i zeby sie one same nie skrecąły.
Tzn wczoraj z kolezanka szlam na miasto, ona ma wozek z malymi kłókami plastikowymi bo to taka spacerówka, ale ma gondole przelozona głeboka z innego wozka !!mniejsza z tym, po tych naszych polskich "odśniezonych" chodnikach nie dąło sie jechac,czesto kółka nie umiały sie ruszyc z miejsca i trzeba duzej sily by go popchac !!! duzo kobiet mialo wozki trój kołowe no i psiaczyły ze im sie te kółko z przodu samo skreca przez ten cholerny snieg. I Widzialam kobiety kotre mialy wozki co dziwne wsyztskie niebieskie, na duzych kolach pompowanych ;p i te kobiety bez wiekszego wysiłku sobie jezdzily po chodniach gdzi ebyla mieszanka brudu, sniegu oraz soli.

takze coraz bardziej przkeonuje sie do wozkow na 4 kolach i duzych nie koniecnzie pompowanych ale zeby były duze
ottt moje spostrzeżenia


dodaje linka http://www.polskaanglia.pl/allegro/t...ia/600/n10.jpg
duzo jezdzi takich wózków

[Cassandra 23]

Napisane przez truheart

Oglądałam ten sam komplet w tesco i kombinowałam czy nie wziąć

U mnie w Tecso ten komplet przecenili z 49 zł na 32 (o ile sie nie mylę)

Napisane przez Sweet_21

Oczywiście wizyta się udała, maluch rozwija się prawidłowo jest zdrów jak rybka
Na początku w ogóle nie chciało współpracować, a potem jak się rozbrykało to skończyliśmy badanie No, ale cieszę się, że tz w końcu zobaczył malucha, siedział z rodziawioną buzią i się patrzył w monitor. Stwierdził, że podobne do niego
Ajć niesamowite uczucie tak podglądać dzidzie A zobaczę je ponownie dopiero za 4 tygodnie..Jak ja wytrzymam
Aha i ma już 6cm.

super, że z maluszkiem wszystko w porządku.

Napisane przez mariolasl

Cassandra23 gratuluję synka!
Świetne!
Nie mogę się już doczekać USG połówkowego, aby odkryć płeć dziecka i zacząć zakupy

Dzięki

Napisane przez Miramej

Cass, ale piękne ciuszki kupiłaś

Też mi sie podobają

Napisane przez Karolinak82

U mnie w liceum był przypadek, że dziewczyna nikomu nie powiedziała że jest w ciąży, bo była w klasie maturalnej...aż pewnego dnia zadwoniła do szpitala...urodziła...prz yjechali jej rodzice i chłopak i w tym momencie dowiedzieli się ze zostali dziadkami i ojcem...ale po niej rzeczywiście ciąży nie bylo widać...nosiła szersze swetry i to wszystko...wszyscy byli w szoku

Kiedyś moja mama opowiadała przypadek, że przeszła matka z córką na izbę przyjęć. To było ok 10 lat temu. Córkę bardzo bolał brzuch. Mama ją zbadała i mówi, że córka ma spore rozwarcie i od razu na porodówkę ją skierowała. Ta baba (matka dziewczyny) narobiła wrzasku, że co to za głupoty... jaka ciąża, jaki poród?
Prawie sie nie pobiła z mamą. Zawołali lekarza, ten to samo stwierdził, że - Zaczyna się poród.
Córka się patrzy, matka też, zdziwienie na ich twarzach ogromne.
A ta kobieta: " Pani jaka ciąża, wczoraj najadła się szczawiu i ją tak spuszyło"

Być może córka wiedziała, że jest w ciąży ale do samego końca ukrywała to przed matką. Różne historie sie słyszy...czasami to jest aż niewiarygodne.

Napisane przez Svinecka

ide polozyc sobie farbe na wlosy bo nie moge w lustro patrzec

Oj i ja się zbieram z tym farbowanie już od kilku tygodni a włosy mam okropne.

Napisane przez eleeri

Ja siedzę na L4 i nie mam w ogóle czasu , nawet mi go brakuje, obiadu jeszcze nie mam , jakoś tak mi zeszło. Spanie do 10, spacer z psem, prysznic, śniadanie, film , wizaż, i już 14.30.
W między czasie zrobiłam tylko pranie i odkurzyłam

Matko ale jestem leń , ale wiecie co dobrze mi z tym.

Idę jednać zrobić ten obiad

Nie martw się, ze mnie też jest taki leniuszek jak byłam na zwolnieniu to spałam do 10, obejrzałam tv, jakiś film, pokręciłam się po domu a juz na zegarku 15

[Svinecka]

Napisane przez Gizmiatko

ojej ile linkow dobrze ze ktos za nas szuka hihi

no fajne wozki, ja osobiscie chce kupic na duzych kołach i zeby sie one same nie skrecąły.
Tzn wczoraj z kolezanka szlam na miasto, ona ma wozek z malymi kłókami plastikowymi bo to taka spacerówka, ale ma gondole przelozona głeboka z innego wozka !!mniejsza z tym, po tych naszych polskich "odśniezonych" chodnikach nie dąło sie jechac,czesto kółka nie umiały sie ruszyc z miejsca i trzeba duzej sily by go popchac !!! duzo kobiet mialo wozki trój kołowe no i psiaczyły ze im sie te kółko z przodu samo skreca przez ten cholerny snieg. I Widzialam kobiety kotre mialy wozki co dziwne wsyztskie niebieskie, na duzych kolach pompowanych ;p i te kobiety bez wiekszego wysiłku sobie jezdzily po chodniach gdzi ebyla mieszanka brudu, sniegu oraz soli.

takze coraz bardziej przkeonuje sie do wozkow na 4 kolach i duzych nie koniecnzie pompowanych ale zeby były duze
ottt moje spostrzeżenia


dodaje linka http://www.polskaanglia.pl/allegro/t...ia/600/n10.jpg
duzo jezdzi takich wózków

to nie o wielkosc chodzi a o material
ja tez mialam w spacerowce plastikowe kola i nie idzie tym jechac nawet jak nie ma sniegu

pompowane najlepiej sie nadaja na nierownosci ale nie musza byc ogromne

no i odradzam wozek bez skretnych kol - zeby zakrecic musisz podnosic wozek do gory, bez sensu po co sie meczyc

lepszy jest ze skretnymi, wiem z doswiadczenia

[Gizmiatko]

Napisane przez Svinecka

to nie o wielkosc chodzi a o material
ja tez mialam w spacerowce plastikowe kola i nie idzie tym jechac nawet jak nie ma sniegu

pompowane najlepiej sie nadaja na nierownosci ale nie musza byc ogromne

no i odradzam wozek bez skretnych kol - zeby zakrecic musisz podnosic wozek do gory, bez sensu po co sie meczyc

lepszy jest ze skretnymi, wiem z doswiadczenia

no kazdy ma swoj tym jak jezdzialam wozkiem od kuzynki to szlag mnie trafil przez te kołka skretne zpałacila 1800 za wozek i on sobie jechal gdzie chce w domu trudno bylo manewrowac zeby mała uspac, te blokady sie powyłamywaly i kolka skreclay sie caly czas !!!!
no ale to bylo z 5 lat temu moze technika poszla do przodu, ale ogolnie ja jestem przekonana do nie skretnych

o najlepszym sposobem na testowanie wozkow ze skretnymi kolkami, czy tez plastikowymi, trojkołowymi itd jest pchac taki wozek z dzieckiem, znajomej sasiadki itd !
Ja tak robie a ze jeszcze warunki nie sprzyjające to akurat dobry moment na testowanie, no i poki co stawiam na nieskretne

Acha na tvn style kiedy o chyba z rok temu ogladalam testy wozkow no i pan jakis tam odradzaj 3 kolowe zwlaszcza jesli ma sie drugie dziecko , bo czesto dziecko zaglada to tego wozka a taki jest chybotliwy.


Mniejsza z tym do wózka jest duuuuzo czasu jak i do materacy do łożeczek oraz samych łozeczek

Jeszcze nie raz bedziemy miały sprzeczki dotyczace wozkow,fotelikow,łozeczek , wanienek, przebierakow itd

[Cassandra 23]

Dziewczyny ja to chyba jestem jakas dziwna ale wogóle nie mysle o wózku
wiem, że będzie on niezbędny ale na dzien dzisiajszy nic mnie on nie obchodzi
Wolę zająć się zakupem ubranek

[Gizmiatko]

Napisane przez Cassandra 23

Dziewczyny ja to chyba jestem jakas dziwna ale wogóle nie mysle o wózku
wiem, że będzie on niezbędny ale na dzien dzisiajszy nic mnie on nie obchodzi
Wolę zająć się zakupem ubranek

ja tylko wiem ze chce proste kola, a co dalej to jeszcze mnienie interesuje

No a jak tam wasze brzuszki dziewczyny ? rosna w siłe ? !