Już nie panny, ale zawsze młode :D

[kina2807]

Napisane przez daget

Uffff no to super, bo juz widzialam naglowki na pierwszych stronach gazet "Utopila sie w roztapiajacych zaspach sniegu" .Przychylam sie do wezwania, tez chce wiosne.

A wiecie wczoraj debatowalam z mezem w lazience hehhe o tym ze zazwyczaj pierwsza klotnia malzenska dotyczy niesplukiwania wody w WC albo o klape sedesowa . A tak poza tym wczoraj robilam jako hymmm golarka. Moj maz tak sie zaposcil ze mial problem aby sie ogolic, a ze skubaniec ma taka delikatna buzke a w dodatko wiotki zarost ze wszystkie maszynki sie nam zapychaly . W koncu obgolilam go moja golarka do nozek bo mialam juz dosc heheh

Aaaaa zapomnialam wam pokazac co wczoraj dostalam od mego Skarba

Daguś superancki kwiaciorek

niezła z Ciebie golarka, dobrze, że dbasz o męża

Gosiu trzeba cos pokombinować, żeby wiosna do nas przyszła

[velluto]

Daget - kwiatuszek śliczny Kupiłam taki mojej mamie w zeszłym roku na imieniny i niestety bardzo szybko padł. Mam nadzieje ze Twoj bedzie sie trzymał dłużej

[daget]

Napisane przez gosia1007

Kwiatuchów donicowych nie lubie, więc się nie wypowiadam.

Napisane przez kina2807

:
Daguś superancki kwiaciorek

niezła z Ciebie golarka, dobrze, że dbasz o męża

Napisane przez velluto

Daget - kwiatuszek śliczny Kupiłam taki mojej mamie w zeszłym roku na imieniny i niestety bardzo szybko padł. Mam nadzieje ze Twoj bedzie sie trzymał dłużej

Roze sa strasznie wymagajace. Nie wymagam od niej ze bedzie rosla i srosla bo znam swa reke do kwiatow, nie mam zbyt dobrej, ale uwielbiam zielone i niewymagajace kwiatki a dla doniczki moglam sie skusic. Dzis ide na lowy i zakupie jeszcze 2 doniczki dla moich 2 kwiaciorkow okiennych. W ogole musze zakupic paprotke do pokoju z komputerem, ale do nich to w ogole nie mam reki, coz najwyzej bedziemy czesto paprotke kupowac .

[kina2807]

Napisane przez daget

Roze sa strasznie wymagajace. Nie wymagam od niej ze bedzie rosla i srosla bo znam swa reke do kwiatow, nie mam zbyt dobrej, ale uwielbiam zielone i niewymagajace kwiatki a dla doniczki moglam sie skusic. Dzis ide na lowy i zakupie jeszcze 2 doniczki dla moich 2 kwiaciorkow okiennych. W ogole musze zakupic paprotke do pokoju z komputerem, ale do nich to w ogole nie mam reki, coz najwyzej bedziemy czesto paprotke kupowac .

Ty to masz podejście do kwiatów

[kotekk81]

czesc

Ale mi wstyyyd ze pojawiam sie dopiero o tej porze ale mialam problemy "techniczne" , najpierw brak neta (wiec musialam z samego rana leciec do wlascicielki i zalatwic ta sprawe osobiscie ) a potem pilny tel z banku ( co sie strachu najadlam to moje )

nooo ale jestem z Was dumna ze tak tlumnie zjawilyscie sie w ten (u mnie w koncu wiosenny) poniedzialkowy dzionek

p.s. zaraz oszaleje juz 4 raz pisze tego posta

Dagus bardzo ladny kwiatek ale u mnie by nie przeszedl niestety...jestem alergiczka i nie moge miec kwiatow doniczkowych

p.s. no tak to ja pochwalilam dziewczynki ze tak ladnie sie stawily i jak ja przylazlam to one pouciekaly buuu ;(

[daget]

Napisane przez kina2807

Ty to masz podejście do kwiatów

Wazne aby nie zwariowac

Napisane przez kotekk81

Ale mi wstyyyd ze pojawiam sie dopiero o tej porze ale mialam problemy "techniczne" , najpierw brak neta (wiec musialam z samego rana leciec do wlascicielki i zalatwic ta sprawe osobiscie ) a potem pilny tel z banku ( co sie strachu najadlam to moje )

Dagus bardzo ladny kwiatek ale u mnie by nie przeszedl niestety...jestem alergiczka i nie moge miec kwiatow doniczkowych

A co to ten bank cie tak wystraszyl? Ja lece na szukanie kolejnych doniczek....
Od rana walcze z papierami, gazownia, notariusz, dokumenty do zdrowotnego... Ide na miasto

[izka19855]

Siemanko Kobietki...

Napisane przez dzasta110

i prezent walentynkowy - storczyk

dzasta Ale storczykaśny ten storczyk...ślicznotek.
Kowbojową chyba?

Napisane przez izazusia

Ja faworeczka bym zjadła
U nas w sklepie kosztują 40zł za kg więc sobie odpuściłam

40 zł to hmmm z dodatkiem złota jakieś??
Ale faworki uwielbiam

Napisane przez izazusia

Łoj ty kreplu moj kochany
tyś we tuszczu łokompany
Jo mom smaka durś na Ciebie
Jak Cie wcinom to żech w niebie
A twoj filong z marmeladom
Na kolana przed nim padom
Możesz być popudrowany
A najlepi lukrowany
Jo i tak Cie kreplu zjym
We tyn czwortek to już wiym

izazusia Ty bystrzaczku...jaki wierszolek świetny.

Napisane przez daget

A wiecie wczoraj debatowalam z mezem w lazience hehhe o tym ze zazwyczaj pierwsza klotnia malzenska dotyczy niesplukiwania wody w WC albo o klape sedesowa . A tak poza tym wczoraj robilam jako hymmm golarka. Moj maz tak sie zaposcil ze mial problem aby sie ogolic, a ze skubaniec ma taka delikatna buzke a w dodatko wiotki zarost ze wszystkie maszynki sie nam zapychaly . W koncu obgolilam go moja golarka do nozek bo mialam juz dosc heheh
Aaaaa zapomnialam wam pokazac co wczoraj dostalam od mego Skarba

Jaka żonka dobra... użyczyła swojej własnej prywatnej osobistej golareczki na zaroscik mężowy...

Ale Was teraz będę podczytywać, ze HO HO...mam necika w końcu I NIE ZAWACHAM SIĘ GO UŻYĆ....
Buziaczkosy Skarby....mam Was na oku...

[kotekk81]

Daget z racji tego ze funt tak wysoko stoi postanowilismy przelac pieniadze (dla nas nie mala sume) do Polski.W banku bylam w piatek wypelnilam druk - i troche pomagal mi w tym mily Pan - i okazalo sie ze ten druk byl zle wypelniony (ogolnie mam fobie i nienawidze podawac lub wpisywac nr konta bo zawsze mam leki ze zle podam jakas cyferke i fruuu po pieniadzach - takie male stany lekowe ) no ale ton glosu Pana przez telefon i ogolne sformulowanie zdania " przykro mi ale pojawil sie problem z przelaniem pieniedzy" odpowiednio podniosl mi cisnienie na szczescie wszystko teraz jest ok (znaczy mam taka nadzieje)

[kasienka1985]

hej dziubaski

Napisane przez czekoladka21

wejdz na forum poczekalni i tam wklejalam wczoraj fotki brzuszka do "nasze zdjecia ciązowe"

ano widziałam, brzunio malutki

Napisane przez Milibili

Kasieńko dotarłam do Twojej kreacji która takie kontrowersje wzbudziła moim zdaniem wyglądasz uroczo, jak promyczek słońca w tą paskudną, szarą zimną zimę.

Dziekuję Ci kochanie

Napisane przez katey

nadrobilam ale sil brak na odpisywanie...

wybaczcie

bosz... następna z wypasionymi postami

Napisane przez Milibili

Gratulacje z powodu reanimacji maszyny

Dziś skończony 7 tydzień więc początek właściwie... nie mogę się doczekać kiedy zacznie się drugi trymestr mam nadzieję, że wtedy będzie lepiej
Bo dziś był w nocy koszmar... o mało nie skończyło się na pogotowiu sama nie wiem co sie dzieje... we wtorek ide do lekarza zobaczymy co powie.

Ad.1- dobre
Ad.2- kruszynko zdrówka dużo Ci życzę! Tak mega mega dużo!!! Buziaczek dla Ciebie i brzunia

Napisane przez Agata R

czekalam na wizyte 2,5godz...tyyyle osob... i w sumie nie zapytalam gina to o co mialam bo bylo blyskawicznie... a brzuch chyba troche urusl bo kolezanka ktor mnie nie widzilam od wakacji mowi ze widac ufff... i ciezko mi bylo psioszke do ginka ogolic dzisiaj musze sie porozciagac troche

juz nie powinien ma juz 9 cm i tak sie zastanawiam gdzie sie robaszek chowa... pewnie w dupce

Matulu! Agacior Twoje posty ostatnio przechodza samą Ciebie
Padam

Napisane przez agunia82

Jak tam po ostatkach? Mój mężuś się troszkę w końcu zreflektował i wraca wszystko do normy, ufff. Ale co się nadenerwowałam, to moje...
Wczoraj imprezka u nas udana, bardzo przyjemnie było

ufff masz rację
Cieszę się, że rehabilitacja trwa

Napisane przez malutka_24

Nasze ostatki spędziliśmy we trójkę oglądając film na kompie, polecam Wam "Opowieści na dobranoc" - normalnie dawno się tak nie uśmiałam, a świnka morska Wytrzeszczacz wymiata z tymi swoimi oczami

muszę zasyskę zrobić kocham Sandlera , a kto oglądał z nim:
"Klik: i robisz, co chcesz "???
ile razy bym tego filmu nie oglądała to ryczę <najpierw ze śmiechu a później jak bober> polecam- bo jest rewelacyjny!!

my bylismy w kinku na Valkirii teraz- jak ktoś lubi Toma i wojenne klimaty to polecam

Napisane przez daget

Jakos nie przepadam za tym filmem, CZESIO mnie denerwuje, na cale szczescie moj Skarb nie meczyl mnie ani jednym odcinkiem.

hehehehheehe
Czeko- z ręką na sercu polecasz ćmoków??
Ja powiem tak:
Moją idolką jest Pani Frau! I to dla niej oglądałam większość odcinków!
Nie cierpię za to Higienistki- która się bzykała na polu z rolnikiem w traktorze
Niektóre odcinki są tak głupie że aż nudne <jak np ten o Wacku>.
Ale polecam "I komunię"- jak dla mnie najlepszy z możliwych odcinków.
Choć obejrzałam ich niewiele.

Napisane przez velluto

Daget - kwiatuszek śliczny Kupiłam taki mojej mamie w zeszłym roku na imieniny i niestety bardzo szybko padł. Mam nadzieje ze Twoj bedzie sie trzymał dłużej

ech... ja też dostałam taką różyczkę na urodziny od babuni mojej i umarła na następny dzień.
to są różyczki szklarniowe i o tej porze roku wystarczy że je przewieje i zaraz opadają pąki o ogólnie ona usycha.
miejmy nadzieję, że Twoja przezyje

Swoją drogą to mnie rozkwitł się już 2 storczyk i to w zimie
Puścił nowe pędy gdzieś w grudniu i do tego czasu już ma pąki i się rozkwitają.

Mam nadzieję, że wiecie moje kochane żeby nie otwierać okien przy storczykach, bo przeciągi im bardzo szkodzą!

Napisane przez izka19855

Siemanko Kobietki...
Ale Was teraz będę podczytywać, ze HO HO...mam necika w końcu I NIE ZAWACHAM SIĘ GO UŻYĆ....
Buziaczkosy Skarby....mam Was na oku...

hej Izulku
Nie tylko podczytywac proszę ale też pisać do nas dużo!
Mła



Kotki moje jakiś podły nastrój mnie opętał!
8 mi rośnie i boli mnie od szyji w górę!!! dosłownie wszytko!
Napisałam do Miśka brata i jego ukochanej żony dość pokaźną wiązaneczkę i na razie cisza.
Mam jeszcze problemy ze szkoła.
I ta pogoda mega przygnębiająca
wrrrrrrrrrrrrrr czuję ogólne rozwścieczenie organizmu!!!

Nie miaukam Wam już i zaraz spadam na chatkę puchatka
Buźkam każdą kochaną mordeczkę

[kotekk81]

Kasiulek jesli Cie to pocieszy to wiem co to znaczy rosnaca osemka ja mialam ten problem przed slubem i teraz mi dolna rosnie i czasami tak mnie boli ze nie wiem co bardziej, zab, ucho, glowa.....oko...

kochanie no a coz to za problemy ze szkola? bedzie dobrze..zobaczysz myszeczko

[daget]

No to wrocilam, ale sie zlazlam. I wdalam znow mnostwo pieniazkow.... Kupilam dwie doniczki czerwone , material na wydluzenie kiecki, 2 koszule na spinki dla mezo meza, jedna na haftki dla mnie i taka kolorowa wiosenna, wlazlam tez do sklepu z ciuchami indyjskimi i wymieklam, jakie oni maj atam ekstra sukienki tylko cena 170 zl (muslin + cekiny, koraliki) powala na kolana. Moj Skarb zostawil samochod w warsztacie i diagnoza brzmi uszczelka, ale sie okazuje ze pomimi jej napawienia ona i tak bedzie czesto do wymiany bo bedzie wystawac wiec dzis bedziemy dyskurowac nad nowym silnikiem. Choc wczoraj juz rozmawialismy o ewentualnej zmianie auta.

Napisane przez izka19855

Jaka żonka dobra... użyczyła swojej własnej prywatnej osobistej golareczki na zaroscik mężowy...

Ale Was teraz będę podczytywać, ze HO HO...mam necika w końcu I NIE ZAWACHAM SIĘ GO UŻYĆ....
Buziaczkosy Skarby....mam Was na oku...

Pozyczyla i ogolila wyglada miodzio . Super zes do nas wrocila to najlepsza wiadomosc dzisiejszego dnia

Napisane przez kotekk81

(ogolnie mam fobie i nienawidze podawac lub wpisywac nr konta bo zawsze mam leki ze zle podam jakas cyferke i fruuu po pieniadzach - takie male stany lekowe ) no ale ton glosu Pana przez telefon i ogolne sformulowanie zdania " przykro mi ale pojawil sie problem z przelaniem pieniedzy" odpowiednio podniosl mi cisnienie na szczescie wszystko teraz jest ok (znaczy mam taka nadzieje)

Aaaa to juz wszystko rozumiem

Napisane przez kasienka1985

muszę zasyskę zrobić kocham Sandlera , a kto oglądał z nim:
"Klik: i robisz, co chcesz "???
ile razy bym tego filmu nie oglądała to ryczę <najpierw ze śmiechu a później jak bober> polecam- bo jest rewelacyjny!!


ech... ja też dostałam taką różyczkę na urodziny od babuni mojej i umarła na następny dzień.
to są różyczki szklarniowe i o tej porze roku wystarczy że je przewieje i zaraz opadają pąki o ogólnie ona usycha.
miejmy nadzieję, że Twoja przezyje

Widzialam ten film, moj Skarb czasami marzy o takim pilocie . A co do rozyczki to zobaczymy .

Wlasnie sobie uzmyslowilam, ze ja jeszcze kawy dzis nie pilam

[kotekk81]

Daga ja wlasnie pije popoludniowa kawke wiec zapraszam zapraszam i nawet ciacho moge do kawki zaproponowac biszkopt z masa smietanowa i malinami

[daget]

Napisane przez kotekk81

Daga ja wlasnie pije popoludniowa kawke wiec zapraszam zapraszam i nawet ciacho moge do kawki zaproponowac biszkopt z masa smietanowa i malinami

Ooooo z mila checia . Ide namoczyc koszule i zasiadam do kawki w milym towarzystwie

20 min temu zmarl dziadek mojego meza, ktory z nami mieszkal....

[izka19855]

Napisane przez daget

Pozyczyla i ogolila wyglada miodzio . Super zes do nas wrocila to najlepsza wiadomosc dzisiejszego dnia

daget Kotulek
Może miętki komuś??

[Agata R]

Napisane przez daget

Agaciorku jestes niesamowita. A to golenie jest wskazane? . Podobno niektore kobiety nosza potomstwo na kregoslupie i dlatego maja brzuszki male , a co do blizniat to pod koniec tygodnia bede szla do gina to sie zapytam

nio kurde jak trza psioche pokazac to bikini trza wygolic nie?? Inaczej mi jest glupio
rosnie pomalu ale rosnie... to i dobrze moze omina mnie rozstepy...

Napisane przez malutka_24

ad. 1 to sobie wyobraź jakie ja mam problemy z ogoleniem się w tamtych rejonach, co ja mówię ogólnie z ogoleniem się normalnie kombinacja alpejska
ad. 2 no to już dorodne dziecię a w którym ty już jesteś tygodniu

ad.1. nie wyobrazam ale zaciekawilo mnie gdzie mozesz golic sie jeszcze???
ad.2. prawie 15 tydzien... jeszcze szmat czasu

Napisane przez kasienka1985

Matulu! Agacior Twoje posty ostatnio przechodza samą Ciebie
Padam

dopiero zaczynam ujawniac swoje oblicze

Dageciku

[dzasta110]

Napisane przez czekoladka79

No co, czasem trzeba się odchamić i obejrzeć "COŚ NA POZIOMIE "

no tak

Napisane przez daget

TELEGRAM OD LILOSZKA:. Zostaje u meza stop. Bede za tydzien stop. Pozdrow nasze laski stop
No to pozdrawiam

dobry i taki telegram Lilosz wracaj!!!!!!!!!!

Napisane przez kina2807

witam z ciapowatego Szczecina, po drodze do pracy prawie utopiłam się w roztapiających się zaspach śniegu, buty przemoczone

to tak jak u nas

Napisane przez daget

Aaaaa zapomnialam wam pokazac co wczoraj dostalam od mego Skarba

ładny prezent

Napisane przez izka19855

dzasta Ale storczykaśny ten storczyk...ślicznotek.
Kowbojową chyba?

Napisane przez izka19855

Ale Was teraz będę podczytywać, ze HO HO...mam necika w końcu I NIE ZAWACHAM SIĘ GO UŻYĆ....

fajnie, że jesteś

Napisane przez daget

20 min temu zmarl dziadek mojego meza, ktory z nami mieszkal....

ale mam kaszel i katar bleeee...

byłam dziś u okulisty i muszę wymienić szkła na mocniejsze ale jak szkła to i oprawki nowe by się przydały muszę sobie połazić po optykach i wybrać cuś ładnego

[kotekk81]

Dagus

[m.a.r.t.a]

Cześć słonka moje najdroższe .

I dostałam swoją zapragnioną odwilż , takie kałuże dzisiaj napotkałam, że o suchych spodniach mogłam tylko pomarzyć.

Napisane przez czekoladka79

Wczoraj z małżem byliśmy w kinie "Włatcy móch. Ćmoki, czopki i mondzioły" - wiem wiem osobie w MOIM wieku nie przystoi takich rzeczy oglądać, ale co ja poradzę, że uwielbiam CZESŁAWA .... nawet mojego małża tak nazywam ..... ale on się zawsze wścieka jak to słyszy

Ja lubiłam oglądać Cześka, ale w tv. Jakoś do kina mnie nie ciągnęło. Znajomi byli na premierze i mówili, że ich nie zaskoczył, podobno za krótkie dialogi były, w pewnym momencie się znużyli .

Napisane przez daget

20 min temu zmarl dziadek mojego meza, ktory z nami mieszkal....

Przykro mi


Pozdrawiam Was serdecznie moje szkrabki

[daget]

Napisane przez Agata R

Dageciku

Napisane przez dzasta110

Napisane przez kotekk81

Dagus

Napisane przez m.a.r.t.a

Przykro mi

Dzieki dziewczyny, moj Skarb poszedl spac a ja zajelam sie kartkami. Czulam ze ten dzien nadejdzie ale ...

[malutka_24]

Hejka
Byliśmy dzisiaj na wizycie u gina i maluszek rośnie i to najważniejsze Za to mamusia przytyła kolejne 2 kg
A teraz mam newsa takiego, że jak go usłyszałam to mało co nie spadłam z krzesła Męża bratowa - tak tak ta sławetna już bratowa - jest w ciąży

Napisane przez agunia82

No to po kuligu. Jak było? Hmmm, mam mieszane uczucia. Ogólnie nie najgorzej, ale bardzo mi się nie podobało, że już na samym początku musieliśmy czekać, bo okazało się, że kuligiem pojechał kto inny (mieliśmy rezerwację) bo oni myśleli, że to my. No przyszli normalnie ludzie, powiedzieli, że chcą jechać, a tamci o nic nie pytali tylko podstawili im sanie. No ale za to facet nam za ognisko nie podliczył. Kolejna sprawa to taka, że napchali na te sanie tyle osób, że ja się martwiłam, jak nas te bidne konie uciągną. Normalnie byle by tylko więcej kasy wydrzeć. W jednym zaprzęgu przy wjeździe pod taką nieco ostrzejszą górkę ludzie musieli wysiadać z sań, bo konie nie dały rady ich uciągnąć. Bardzo mi się to nie spodobało, zamęczanie zwierząt moim zdaniem. I ostatnie co bardzo negatywnie odebrałam, to było to, że jechaliśmy drogą asfaltową (zaśnieżoną co prawda, bo słabo uczęszczaną). No chyba to nie tak powinno wyglądać. Podsumowując, fajna sprawa, ale następnym razem wybrałam inne miejsce z trochę jednak lepszym podejściem do klienta. A potem ognicho było super, w sam raz na rozgrzanie zmarzniętych kości

zgadzam się z poprzedniczkami, że temu woźnicy to trzeba porządnie

Napisane przez kotekk81

zmykam do malza, moze jakis film zasysniemy ... albo cos innego sie porobi (ze porozmawia mam na mysli )

jasne akurat

Napisane przez izazusia

Powiem ze weekend nie byl taki zły-specjalizacje nam uruchomiono z 7 osobami na pokladzie
Muszę powiedzież ze odetchnelam z ulgą bo...w koncu wiem o czym mowimy-mialam te zagadnienia poniekad na chemii-od innej strony ale idea ta sama

i to jest dobra wiadomość

Napisane przez daget

TELEGRAM OD LILOSZKA:. Zostaje u meza stop. Bede za tydzien stop. Pozdrow nasze laski stop
No to pozdrawiam

no to dziękujemy STOP proszę przekazać Liloszkowi buziaczki STOP

Napisane przez kina2807

witam z ciapowatego Szczecina, po drodze do pracy prawie utopiłam się w roztapiających się zaspach śniegu, buty przemoczone

p.s. ja chcę wiosnę

ad. 1 potwierdzam
ad. 2 ja też, bo ledwo się mieszczę w kurtki zimowe

Napisane przez daget

Aaaaa zapomnialam wam pokazac co wczoraj dostalam od mego Skarba

jaki fajny kwiatuszek

Napisane przez izka19855

Ale Was teraz będę podczytywać, ze HO HO...mam necika w końcu I NIE ZAWACHAM SIĘ GO UŻYĆ....
Buziaczkosy Skarby....mam Was na oku...

to prosimy częściej się udzielać, a nie tylko podczytywać

Napisane przez kasienka1985

muszę zasyskę zrobić kocham Sandlera , a kto oglądał z nim:
"Klik: i robisz, co chcesz "???
ile razy bym tego filmu nie oglądała to ryczę <najpierw ze śmiechu a później jak bober> polecam- bo jest rewelacyjny!!

Napisałam do Miśka brata i jego ukochanej żony dość pokaźną wiązaneczkę i na razie cisza.

Mam jeszcze problemy ze szkoła.

ad. 1 powiedziałam już mężowi, żeby zapodał filmik
ad. 2 to czekamy razem z Tobą na ich reakcję a co im konkretnego napisałaś
ad. 3 a cóż to za problemy

Napisane przez daget

20 min temu zmarl dziadek mojego meza, ktory z nami mieszkal....

współczuję

Napisane przez Agata R

ad.1. nie wyobrazam ale zaciekawilo mnie gdzie mozesz golic sie jeszcze???
ad.2. prawie 15 tydzien... jeszcze szmat czasu

ad. 1 chodziło mi o nóżki i okolice bikini - to powoli przypomina kombinacje alpejską
ad. 2 czyli niedługo drugi trymestr przed Tobą

[agunia82]

Hejka laseczki

Ja znowu padnięta po pracy, kolejne spore tłumaczenie, a terminy jeszcze bardziej napięte No ale trza się cieszyć że w ogóle praca jest!

Napisane przez gosia1007

Faceci to czasami takie małpy...szok
dla Ciebie


Ojej, mam nadzieję, że wszystko ok





Niektórzy ludzie to świnie!!! Normalnie popieram czekoladkę w 100% - batem takiego woźnicę. Wcale się nie dziwię, że się kuligu odechciewa. Dobrze, że przynajmniej na pocieszenie ognicho było ok

Ad 1:
Ad.2: Woźnica to pół biedy, on mówił swojemu pracodawcy, że on chyba na głowę upadł, bo konie już i tak wyczerpane, a to już piąty kurs! A tamten dalej swoje... Więcej to ja już na pewno tam nie zawitam

Napisane przez izazusia

Powiem ze weekend nie byl taki zły-specjalizacje nam uruchomiono z 7 osobami na pokladzie

no to superancko

Napisane przez daget

Nigdy nie kuligowalam, ale takie "atrakcjie" pewnie by mnie troche zniechecily. Pod drugie nie cierpie jak ktos odstawia fuszerke i tylko na kase leci.

no mnie właśnie skutecznie zniechęciły. I nie tylko mnie...

Napisane przez velluto

Agunia a ten kulig był u nas czy gdzies w górach szaleliście? Niestety ludzie jak widza szanse na jakis zarobek to jednoczesnie odbiera im rozmum...

słońce to było w Borkowie, w stadninie "Amazonka". Nie polecam, oj nie polecam. Chyba, że tylko sobie ognicho tam urządzić (teren fajny), ale kulig lepiej omijać szerokim łukiem

Napisane przez gosia1007

Hmmm...no o to to się jeszcze nie kłóciliśmy Zresztą tak czysto teoretycznie to szybciej ja zostawiłabym podniesiona klapę niż mój mąż.

hihi, u nas jest dokładnie tak samo

Napisane przez izka19855

Ale Was teraz będę podczytywać, ze HO HO...mam necika w końcu I NIE ZAWACHAM SIĘ GO UŻYĆ....
Buziaczkosy Skarby....mam Was na oku...

no w końcu

Napisane przez daget

20 min temu zmarl dziadek mojego meza, ktory z nami mieszkal....

[czekoladka79]

No to macie czekoladkę z gilem do pasa i gorączką na dłużej .... dzisiaj wykopali mnie z pracy wcześniej a jutro idę do lekarza po zwolnienie .... a tak się cieszyłam, że w tym roku się nie zaszczepiłam (bo wałęsałam się po Sri Lance) i nic mi nie jest ... no poza zapaleniem krtani i oskrzeli .... a tu masz radość .....

20 min temu zmarl dziadek mojego meza, ktory z nami mieszkal....

daget ja zawsze w takich chwilach myślę, że tej osobie TAM jest teraz lepiej, to tak naprawdę rozstanie "na chwilę" bo wszyscy kiedyś się TAM spotkamy. Wiem, że w obliczu śmierci kogoś bliskiego czujemy pustkę, smutek i brak tej osoby .... zastanawiamy się na sensem tego całego istnienia, co tak naprawdę są warte te wszystkie nasze problemy, zmartwienia, smutki, troski skoro życie jest tak ulotne i kruche - jednak kazdy ma swoją lekcję do odrobienia na tym świecie.

Ale spróbuj pomyśleć o tym od innej strony - dziedek Twojego męża jest teraz szczęśliwy, nie ma zmartwień, nic go nie boli i patrzy na Was z góry i roztacza ochronne skrzydła nad Wami .... ja bardzo mocno czuję nad sobą opiekuńcze skrzydła moich babć i dziadków .... przed naszym ślubem byłam na cmentarzu i prosiłam ich o to, żeby ta cała ceremonia wypadła pomyślnie i żeby byli przy mnie tego dnia .... i faktycznie czułam ich obecność, bo jak inaczej wytłumaczyć tą piękną słoneczną pogodę w tamten wrześniowy weekend?

Dla Ciebie i Twojego męża duża dawka ciepełka

[monai]

Cześć ;* nie mam czasu na czytanie ostatnio - pare spraw na głowie grrr.. ale przyszłam się przywitać pozdrawiam cieplutko
troszkę poczytam... mam jakieś 15 minut

[madzikk85]

to na poczatek dla daget...bardzo mi przykro z powodu Waszego Dziadka...

izka19855 witam wielkopolankekoniec podczytywania trzeba przemowicja sie powoli przełamuje

Malutka przed chwilka widziałam prognoze pogody i 8 marca ma byc temperatura iscie wiosenna do 14 stopnibedziesz mogła sie pochwalić wszystkim ślicznym brzuszkiemtez juz czekam na wiosne tylko ze zima nabralo mi sie kilka zbednych kilogramow i musze teraz zgubic zeby sie brzuszkiem-oponuszkiem nie chwalic!!!

a teraz zmykam do wyrka bo jutro rano do pracy trzeba isc...buziaczki dla wszystkich na dobranoc!

[gosia1007]

Cześć zapraszam na kawe i drożdżówe dzisiaj kupiłam spory kawał bo to mój ostatni dzień. Od jutra post, więc słodyczy 0

Napisane przez kina2807

Gosiu trzeba cos pokombinować, żeby wiosna do nas przyszła

Trzeba trzeba...może wycie do księżyca coś by dało...

Napisane przez daget

20 min temu zmarl dziadek mojego meza, ktory z nami mieszkal....

Dageciku przyjmijcie wyrazy współczucia.

Napisane przez agunia82

Woźnica to pół biedy, on mówił swojemu pracodawcy, że on chyba na głowę upadł, bo konie już i tak wyczerpane, a to już piąty kurs! A tamten dalej swoje... Więcej to ja już na pewno tam nie zawitam

A to łajza...najlepiej byłoby jego do ciągnięcia zatrudnić (cokolwiek by to miało znaczyć zresztą)

Napisane przez czekoladka79

gorączką na dłużej .... dzisiaj wykopali mnie z pracy wcześniej a jutro idę do lekarza po zwolnienie .... a tak się cieszyłam, że w tym roku się nie zaszczepiłam (bo wałęsałam się po Sri Lance) i nic mi nie jest ... no poza zapaleniem krtani i oskrzeli .... a tu masz radość .....

Hmm...wypoczywaj. Może nad tym morzem tak Cie przedmuchało

[dzasta110]

Cześć

Napisane przez daget

Dzieki dziewczyny, moj Skarb poszedl spac a ja zajelam sie kartkami. Czulam ze ten dzien nadejdzie ale ...

Napisane przez malutka_24

Byliśmy dzisiaj na wizycie u gina i maluszek rośnie i to najważniejsze Za to mamusia przytyła kolejne 2 kg

A teraz mam newsa takiego, że jak go usłyszałam to mało co nie spadłam z krzesła Męża bratowa - tak tak ta sławetna już bratowa - jest w ciąży

ad1. no to fajnie a kg się nie przejmuj
ad2.

Napisane przez agunia82

Ja znowu padnięta po pracy, kolejne spore tłumaczenie, a terminy jeszcze bardziej napięte No ale trza się cieszyć że w ogóle praca jest!

no właśnie

Napisane przez monai

Cześć ;* nie mam czasu na czytanie ostatnio - pare spraw na głowie grrr.. ale przyszłam się przywitać pozdrawiam cieplutko
troszkę poczytam... mam jakieś 15 minut

monai - ostatnio trzepańska nie było, ale znów Ci się zbiera odzywać się częściej

Napisane przez madzikk85

Malutka przed chwilka widziałam prognoze pogody i 8 marca ma byc temperatura iscie wiosenna do 14 stopnibedziesz mogła sie pochwalić wszystkim ślicznym brzuszkiemtez juz czekam na wiosne tylko ze zima nabralo mi sie kilka zbednych kilogramow i musze teraz zgubic zeby sie brzuszkiem-oponuszkiem nie chwalic!!!

o jaaaaaaaa ja chcę już 8 marca oby tylko im się sprawdziło

[Agata R]

Napisane przez malutka_24

Hejka
Byliśmy dzisiaj na wizycie u gina i maluszek rośnie i to najważniejsze Za to mamusia przytyła kolejne 2 kg
A teraz mam newsa takiego, że jak go usłyszałam to mało co nie spadłam z krzesła Męża bratowa - tak tak ta sławetna już bratowa - jest w ciąży

ad. 1 chodziło mi o nóżki i okolice bikini - to powoli przypomina kombinacje alpejską
ad. 2 czyli niedługo drugi trymestr przed Tobą

a ja nie moge przytyc...

no to z bratowa sie dopiero jazda zacznie jak zecznie sie przechwalac...

ad1. a myslalam ze jeszcze cos ciekawego wypiszesz
ad2. kurde kazdy liczy inaczej... ja juz nie wiem... gin mowi inaczej i kazda dziewczyna mowi inaczej... ale tak czy siak jest czy nie to i tak

[czekoladka79]

No hejka robalki - piję kawusię i spadam do lekarza, aż mi się nie chce na dworek wychodzić brrrrryyyyyyy

wklejam część mojej relacji z podziękowania dla rodziców :

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...7#post11131697

Standartowo zaczęłam ....od końca

ciąg dalszy (hmmm a raczej wcześniejszy ) NASTĄPI !!!!!

[kina2807]

Daguś bardzo mi przykro

[malutka_24]

Witam
My już śniadanku, standardowo 3 kromki chleba akurat dzisiaj z szyneczką i herbatka z cytrynką. Ogólnie to jeszcze bym pospała, ale sąsiad nad nami robi remont łazienki i wierci od 9 rano

Napisane przez monai

Cześć ;* nie mam czasu na czytanie ostatnio - pare spraw na głowie grrr.. ale przyszłam się przywitać pozdrawiam cieplutko
troszkę poczytam... mam jakieś 15 minut

no witamy witamy
ale w 15 minut to ty na pewno nie nadrobisz zaległości

Napisane przez madzikk85

Malutka przed chwilka widziałam prognoze pogody i 8 marca ma byc temperatura iscie wiosenna do 14 stopnibedziesz mogła sie pochwalić wszystkim ślicznym brzuszkiem

powiadasz 8 marca toć to Dzień Kobiet - oj jak miło
czas najwyższy na ocieplenie, bo mimo, że lubię zimę to jednak wolałabym ciepełko teraz

Napisane przez agunia82

Ja znowu padnięta po pracy, kolejne spore tłumaczenie, a terminy jeszcze bardziej napięte No ale trza się cieszyć że w ogóle praca jest!

a pamiętam, że jeszcze nie tak dawno temu martwiłaś się, że nie masz pracy a teraz proszę nawał, aż miło patrzeć

Napisane przez Agata R

no to z bratowa sie dopiero jazda zacznie jak zecznie sie przechwalac...

ad1. a myslalam ze jeszcze cos ciekawego wypiszesz
ad2. kurde kazdy liczy inaczej... ja juz nie wiem... gin mowi inaczej i kazda dziewczyna mowi inaczej... ale tak czy siak jest czy nie to i tak

ad. 1 my tylko czekamy na to jak będzie się zachowywała teściowa oj już nie mogę się doczekać jak tylko będzie okazja do jakiegoś spotkania i ta bratowa tam będzie i co będzie robiła itp koniec siedzenia cicho pod miotłą
ad. 2 kurcze więcej na razie mi do głowy nie przychodzi jakoś teraz w ciąży bardzo ciężko u mnie z myśleniem
ad. 3 to fakt, każdy inaczej liczy