Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV - Strona 147 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-02-23, 22:27   #4381
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez gosica502 Pokaż wiadomość

Samoa.. szczerze to też bym się wkurzyła na Twojego TŻta.. Wiadomo, że to jest kwestia wartości i w ogóle ale w moim i TŻta środowisku Pierwsza Komunia to jest bardzo ważne rodzinne święto i ja sobie nie wyobrażam wyjechac kiedy któs z mojej lub TŻta bliskiej rodziny by nas zaprosił...
No i tak też tekst, że nie jesteś jeszcze jego żoną i to niejest Twoja rodzina to trochę nie na miejscu szczerze mówiąc.. Jakby nie było to jesteście narzeczonymi, w przyszłym roku Wasz ślub i skoro jesteś zaproszona to oni Ciebie jak najbardziej traktują jako rodzinę... Dla mnie to wyjazd niejest argumentem żeby tam nie iśc..
ale on ma szczerze w dupie ideę pierwszej komunii, jemu chodzi o to, że tam będzie cała rodzina i ja jako przyszła zona mam tam byc z nim. Wkurzyłam się, bo sie poczułam jak niewolnica jakaś.
Wiadomo, że w świecie w jakim żyjemy ustawiłabym wyjazd tak, żeby nie kolidował z tym cudownym świętem rodzinnym, na którym znów dowiedziałabym sie od jego matki, ze przytyłam. Ale uważam, ze mam pełne prawo byc tam gdzie mi się podoba i mogłabym sie tam nie pojawiać, bo to nie jest mój obowiązek. Dziękuje bardzo jak tak wygląda małżeństwo, że ja muszę Ja tak samo nie byłam na chrzcinach, bo pojechaliśmy na wakacje i wtedy ja mu dymu nie robiłam, że ominęlismy mega ważna uroczystość, ale dobra, niech ma skunks jeden rację
Ma rację, bo to jego siostra...zaraz mu powiem, że ma rację ale że ja i tak tez mam i niech sobie nie myśli, że znalazł sobie niewolnika, bo ja cyrografu jeszcze nie podpisałam
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:28   #4382
centipede
Zadomowienie
 
Avatar centipede
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Gosia właśnie zobaczyłam, że masz jedno ostrzeżenie za co Ci się oberwało łobuzie?
Czyli wychodzi ok 400zł miesięcznie za studia magisterskie. Dziękuję za informację!

halo halo...co z tą nazwą wątku? czas goni, a właściwie to posty gonią

Samoa proponuję rozmowę w cztery oczy. Wtedy będziecie mogli na spokojnie porozmawiać i przedstawić jak to wygląda z Waszej perspektywy. Ale jeśli dla Niego to ważne żebyś tam była to może właśnie ze względu na przyszłego męża to zrobisz?! Dla niego, dlatego że to dla niego ważne i dlatego że go kochasz.
__________________
Dominiczka jest już z nami
25.05.2012r.

Edytowane przez centipede
Czas edycji: 2009-02-23 o 22:32
centipede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:29   #4383
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez mloda_to_glupia Pokaż wiadomość
osz kurcze... to duzo o mnie wiesz:P ja nawet nie wiedzialam, albo nie pamietam... ach stara juz jestem
ale jak tak mowisz to sie ciesze;]

zaprosiłas mnie na nk to sobie przeczytałam co studiujeszJa to ta co Cię zapytała czy wizaż
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:32   #4384
gosica502
Wtajemniczenie
 
Avatar gosica502
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez centipede Pokaż wiadomość
Gosiu ja też mam prawo oświatowe na 3 roku, będziemy cierpieć razem
Cieszę się, że ktoś się ze mną połączy w bólu A te głupoty pewnie masz też bo teraz Wasze kolegium podlega pod nasz uniwerek chyba tak?

Cytat:
Napisane przez can't be perfect Pokaż wiadomość

a słuchajcie jakie macie zdjęcie w legitymacji studencjiej? z odkrytym uchem czy takie na wprost? bo ja mam takie z dyplomu gdzie ucha nie widać tylko tak siedze niby z profilu ale tak na wprost.. no i teraz nie wiem..
Bez ucha żadnego za to z pięknym uśmiechem

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
ale on ma szczerze w dupie ideę pierwszej komunii, jemu chodzi o to, że tam będzie cała rodzina i ja jako przyszła zona mam tam byc z nim. Wkurzyłam się, bo sie poczułam jak niewolnica jakaś.
Wiadomo, że w świecie w jakim żyjemy ustawiłabym wyjazd tak, żeby nie kolidował z tym cudownym świętem rodzinnym, na którym znów dowiedziałabym sie od jego matki, ze przytyłam. Ale uważam, ze mam pełne prawo byc tam gdzie mi się podoba i mogłabym sie tam nie pojawiać, bo to nie jest mój obowiązek. Dziękuje bardzo jak tak wygląda małżeństwo, że ja muszę Ja tak samo nie byłam na chrzcinach, bo pojechaliśmy na wakacje i wtedy ja mu dymu nie robiłam, że ominęlismy mega ważna uroczystość, ale dobra, niech ma skunks jeden rację
Ma rację, bo to jego siostra...zaraz mu powiem, że ma rację ale że ja i tak tez mam i niech sobie nie myśli, że znalazł sobie niewolnika, bo ja cyrografu jeszcze nie podpisałam
Samoa ale złapałaś agresora Boję się Ciebie teraz

Cytat:
Napisane przez centipede Pokaż wiadomość
Gosia właśnie zobaczyłam, że masz jedno ostrzeżenie za co Ci się oberwało łobuzie?
Czyli wychodzi ok 400zł miesięcznie za studia magisterskie. Dziękuję za informację!

halo halo...co z tą nazwą wątku? czas goni, a właściwie to posty gonią
Ostrzeżenie mam za takiego posta jednego bo podobno zaatakowałam jakąś wizażankę Ale niczego nie żałujętak naprawdę się jej należało
gosica502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:32   #4385
mloda_to_glupia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 514
GG do mloda_to_glupia
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

ok, ok juz wiem
no to kolezanka z budynku obok
hihihi ;]
__________________
grudzień 2013 - pamiętamy
mloda_to_glupia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:35   #4386
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez gosica502 Pokaż wiadomość
Samoa ale złapałaś agresora Boję się Ciebie teraz


Ostrzeżenie mam za takiego posta jednego bo podobno zaatakowałam jakąś wizażankę Ale niczego nie żałujętak naprawdę się jej należało
i kto tu jest agresorem Ty atakowaczko wizażanek
Ja Ci mówię jak tż się wkurzył łooohooooi zaczął schodzić na inne tematy, właśnie gadamy...tzn. on *******i
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:36   #4387
centipede
Zadomowienie
 
Avatar centipede
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Gosia podobno teraz jest tak, że wszystkie kolegia z całego województwa podlegają pod URz od tego roku akademickiego. Przynajmniej u nas tak mówili, że elita wojewódzka tak wymyśliła
__________________
Dominiczka jest już z nami
25.05.2012r.
centipede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:37   #4388
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez centipede Pokaż wiadomość
Claris 200 tys za dom z bali to niedużo naprawdę! Ja się kiedyś napaliłam na dom z bali, w mojej okolicy robi takie domki jedna firma no i okazało się, że niestety koszty porównywalne z murowanym.
Tancerko dom może być drewniany, z cegły, z pustaka, z betonu komórkowego, szkieletowy drewniany, jakiś szkielet stalowy chyba też jest (?), nawet są takie kształtki ze styropianu i w środku zalewa się betonem do wyboru do koloru. Fajnie, że rodzice chcą Wam tak pomagać w utrzymaniu, zbieraniu funduszy na domek itd
Gosiu ja też mam prawo oświatowe na 3 roku, będziemy cierpieć razem
nie znam sie na niczym co jest związane z budową domu heh więc po ślubie ta wiedza będzie dla mnie niezbędna może założę jakiś budowlany dział na wizazu

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
ale ja mu nie powiedziałam, że skoro nie jestem zona to moge robic co chcę tylko że jeszcze nie jestem jego żona i nie musze z nim na takie uroczystości rodzinne chodzić, bo to jeszcze nie jest moja rodzina.
Ja jestem zaproszona...Ale nie chodzi o to, ze termin wyjazdu jest ustalony, bo przeciez nie muszę jechać wtedy kiedy jest komunia, tylko tydzień wcześniej/później. Chodzi i to, że pokłóciliśmy i o to, że on się tak wkurzył a ja uważam, ze nie miałby powodu gdybym pojechała. Bo się mnie zapytał czy jakby rodzice zdecydowali, ze wyjazd wtedy kiedy komunia to powiedziałam, że bym pojechała o ja głupia
Kwestia jest tego typu, ze ja jednak bardzo dobrze nzam jego rodzinę, jego rodzice sie zastanawiają czy moich rodziców na ta komunie zaprosić(tylko nie wiedzą czy to wypada, bo nie chca żeby wyszło, że dla prezentu czy w ogóle narażanie na koszty, wiecie), jego siosrte znam od urodzenia, ona mnie bardzo lubi, cała rodzinka za mna przepada i że to by niby głupio wyszło. I argumentem tz jest to, że to nie jest wyjazd zycia, ale z tego co widzę to nawet jakby mi sie trafiła okazja leciec do Las Vegas to byłby taki sam dymJa naprawde nie uważam, że mam obowiązek się tam pojawić, co nie znaczy, że nie chcę, bo chcę, ale uważam, że wyjazd byłby powodem dla którego mogłby mnie tam nie być...
nawet jeśli to sytuacja hipotetyczna to ja bym ją prosto rozwiązała w mojej głowie tak:
komunia- tżtowi zalezy
wyjazd- tobie zależy

komunia- tż ma obowiązek tam być
wyjazd- ty nie masz obowiązku tam być i świat sie nie zawali gdybys nie pojechała

komunia- tż nie może zrezygnowac
wyjazd- ty możesz zrezygnowac


jako że ja i tż traktujemy się jakojedność i małżęnstwo i razem podejmujemy decyzję- to decyzja jest prosta- ja bym nie jechała i poszła na komunie... niestety ale związek to sztuka kompromisów


o widze ze sama przyznałaś się do błędu hehehe
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol

Edytowane przez tancerka212
Czas edycji: 2009-02-23 o 22:40
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:39   #4389
mloda_to_glupia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 514
GG do mloda_to_glupia
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

e, kurcze ale Cie nie kojarze, chociaz mam u was w budynku wszystkie cwiczenia
__________________
grudzień 2013 - pamiętamy
mloda_to_glupia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:41   #4390
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez mloda_to_glupia Pokaż wiadomość
eee... lepszy bedzie z rozowym oczkiem
taki meski
rózowy mówisz? Hmmm ... Przemyślę
Moze jeszcze kolczyki do kompeltu rotfl:
Cytat:
Napisane przez centipede Pokaż wiadomość
Wie chłopak jak się ustawić no niestety Chilanes za błędy i uchybienia trzeba płacić kup mu pierścień z władcy pierścienia, na allegro sprzedają...
To się nazywa wyzysk a nie ustawienie pazera jest! sam nic nie kupił, a się domaga
A kamień ma? Bez czerwonego /różowengo kamienia nie da rady

Co do uroczystości typu komunia/chrzciny/wesela: chodzimy razem. Tak wyszło i niech tak pozostanie. Nie widzę powodów dla których mój facet miałby mi nie towarzyszyć podczas komuni mego chrześniaka lub dlaczego ja miałabym nie towarzyszyć jemu. W końcu jesteśmy parą,a za jakiś czas małżeństwem. Tu nie chodzi o "zniewolenie", czy nakazy. Przeciez jak np nasze dziecko będzie chrzczone, czy będzie miało komunię, to nie wyobrażam sobie, by któreś z nas powiedziało, że go nie będzie, bo woli np oglądać mecz w tym zcasie i koniec.
__________________

Edytowane przez chilanes
Czas edycji: 2009-02-23 o 22:45
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:44   #4391
gosica502
Wtajemniczenie
 
Avatar gosica502
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
i kto tu jest agresorem Ty atakowaczko wizażanek
Ja Ci mówię jak tż się wkurzył łooohooooi zaczął schodzić na inne tematy, właśnie gadamy...tzn. on *******i
Hehe widocznie w każdym się czasem odzywa natura agresora, obrażacza innych i krwiopijcy czy czegośtam jeszcze

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
nie znam sie na niczym co jest związane z budową domu heh więc po ślubie ta wiedza będzie dla mnie niezbędna może założę jakiś budowlany dział na wizazu



nawet jeśli to sytuacja hipotetyczna to ja bym ją prosto rozwiązała w mojej głowie tak:
komunia- tżtowi zalezy
wyjazd- tobie zależy

komunia- tż ma obowiązek tam być
wyjazd- ty nie masz obowiązku tam być i świat sie nie zawali gdybys nie pojechała

komunia- tż nie może zrezygnowac
wyjazd- ty możesz zrezygnowac


jako że ja i tż traktujemy się jakojedność i małżęnstwo i razem podejmujemy decyzję- to decyzja jest prosta- ja bym nie jechała i poszła na komunie... niestety ale związek to sztuka kompromisów


o widze ze sama przyznałaś się do błędu hehehe
Tancerka wątek budowlany na wizażu już jest, tylko w odpowiednim dziale

A ja ten problem bym tak samo rozwiązała jak tancerka pisze i po problemie
gosica502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:45   #4392
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez mloda_to_glupia Pokaż wiadomość
e, kurcze ale Cie nie kojarze, chociaz mam u was w budynku wszystkie cwiczenia
bo ja rzadko bywamPrzynajmniej w zeszłym semestrze byłam raz na dwa tygodnie, bo miałam jedne ćwiczeniaZa to teraz odpokutuję, bo mam codziennie zajęcia
Teraz chodze w brązowej kurtce z futrzanym kapturem, szukaj Kennego z South Parku
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:48   #4393
centipede
Zadomowienie
 
Avatar centipede
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 055
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Chilanes co Ty się tak uparłaś na ten kamień? niestety nie ma kamienia ten pierścień

Z budowlanych rzeczy to jest jeszcze strona muratora i tam jest informacji ohoho i jeszcze trochę! No i tak jak Gosia pisze, na wizażu jest dział nieruchomości i nawet wątek wizażanka buduje dom, krok po kroku czy jakoś tak na wizażu jest wszystko

Samoa doszliście do porozumienia?
__________________
Dominiczka jest już z nami
25.05.2012r.
centipede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:49   #4394
mloda_to_glupia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 514
GG do mloda_to_glupia
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

hehe ok
bede Cie szukac ;]
chociaz mnie teraz wiekszosc zajec przeniesli do 14, bo samo progranmowanie, informatyka w zarzadzaniu i takie zajecia mam... tylko na komputerkach... ehhhh
__________________
grudzień 2013 - pamiętamy
mloda_to_glupia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:50   #4395
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

centipede bo jakoś akurat jak on z tym pierścionkiem wyskoczył, to lecieli sami swoi i tekst "jadę po pierścionek, z czerwonym oczkiem będzie..." przypasował mi do sytuacji
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:54   #4396
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez gosica502 Pokaż wiadomość

Tancerka wątek budowlany na wizażu już jest, tylko w odpowiednim dziale
no to będę miała po ślubie co czytać suknie przestaną mnie zajmować to będę się w cegłach specjalizować hehehe juz się nie mogę doczekać aż będę się chwalić tżtowi czego sie nauczyłam
on myślał że ten wizaż to forum dla jakiś barbi ale jak mu powiedziałam że jest dział o samochodach i wizażanki też uważają ze honda is the best to zmienił chyba troszkę zdanie i się śmiał że sam się tu zaloguje i założy jakis wątek i będzie sobie gadał o samochodach hahahaha ależ się ze mnie śmial jak mu o tym mówiłam. polecał mi założyc wątek o nazwie "mam 2 tys zł jaki samochodzik byście mi poleciły"... no baaardzo śmieszne.. kobiety też sie mogą na samochodach znac.. jak ktos sie nie zna to sie nie wypowiada i tym sposobem wiedzy dostarczaja znające sie narzeczy wizazanki.. ale co ja mu bede tłumaczyc- niech wizaz zostanie tylko moim drugim światem
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:55   #4397
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

dobranoc dziewczynki do jutra, a jutro wtorej i do weekendu (i wypłaty) tylko 3 dni
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:56   #4398
Karlain
Rozeznanie
 
Avatar Karlain
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 950
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

My też się traktujemy jak małżeństwo od poczatku prawie...tacy jestesmy...zawsze jeśli dla jednej strony jest coś ważnego, rodzinnego to ja zawsze przy nim byłam...nawet prosto z uczelni musiałam jechać autobusem, żeby na coś zdążyć... starałam się jak mogłam
czasami też dochodzi do wymiany zdań ale to normalne, że się rozmawia, wysuwa jakieś priorytety...

TŻ często wychodzi na pifffko z kolegami i ja nie musze oczywiście z nimi być, ja wtedy spotykam się z przyjaciółkami albo wychodzimy razem ze wszystkimi
staramy się nieograniczać

ale jesli jedno dla drugiego coś poświęci w waznej sprawie to zazwyczaj drugie tez kiedys się zrewanzuje w ważnej sprawie tego pierwszego



PS:
hihihihihihihii wiecie co, apropo mieszkania z rodzicami za ścianą to jest jeszcze jedna kwestia hihihihih
gdy mieszkalismy razem na studiach w mieszkanku to wogóle było super, zwłaszcza to, że mogliśmy sobie pozwolić na szybki numerek kiedy tylko mieliśmy ochote a tak z rodzicami mieszkając to bardzo krępujące... choć dajemy sobie radę jakoś, ale czasem wolelibyśmy zostać sami i zanurzyć się w pościeli nie licząc czasu ani nie nasłuchując czy aby nie zagłośno jestesmy, niejednokrotnie wygłupiamy się tak, że można to jednoznacznie interprotwac aniczego złego nie robimy i tez to jest krępujące
ponadto, chodziłam po domku czasami pół-nago w jakims skąpym ubranku a tak przed rodzicami i ich znajomymi (czesto sie odwiedzają) to mi strasznie głupio, wiec chodze w dresach

mielismy opcję kupienia mieszkanka i wynajmu jednego pokoiku to TŻ stwierdził, że lepiej jak będziemy sami że jakoś damy radę, dlatego nadal zbieramy kase

no kurczę, ważne to dla nas jestesmy młodzi, nie chcemy się ograniczać (oczywiście duzo innych rzeczy jest ważnych w zyciu zawsze właśnie wyłaniamy proirytety ale jesli czegoś chcemy więcej, lub czegoś innego staramy się do tego dążyć...)

Edytowane przez Karlain
Czas edycji: 2009-02-23 o 23:00
Karlain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:57   #4399
tancerka212
Zakorzenienie
 
Avatar tancerka212
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: ;)
Wiadomości: 9 303
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

lece i ja spać bo od 3 dni nie mam kiedy się wyspac... a z tztem jakoś szkoda mi czasu na spanie i moge spac po 6 godzin i czuję sie przy nim rześko a jak tu sama siedzę to bym spała po 12 godzin dziennie niech tylko czas do weekendu szybciej leci.


Karlain właśnie mi uświadomiłaś że ja też niekoniecznie będę mogła sobie golutka latać po mieszkanku.. bo jak teściowa przyleci po coś albo kto inny? a z resztą co mnie to.. zamki w drzwiach porządne zamontować i niech czekaja bo nowożeńcy się wprowadzili o domu ehehe;D
__________________
21.08.2010 ślub
02.10.2013 Dzidzia
26.07.2016 Dzidziol

Edytowane przez tancerka212
Czas edycji: 2009-02-23 o 23:00
tancerka212 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 22:58   #4400
aniolekKB
Zakorzenienie
 
Avatar aniolekKB
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: K-na ;-)
Wiadomości: 3 183
GG do aniolekKB
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
A w ogóle to dzis gadałam z tżtem i powiedział że w tym roku na jesieni już będzie zrobiony remont w naszym gniazdku i tżcik dostanie klucze i będzie do naszego ślubu sobie mieszkał juz "na naszym" i jak wrócimy z wakacji z pieniązkami z zagranicy to już będziemy mogli chodzić po sklepach i sobie wypatrywac sprzetów naszych wymarzonych bo pod koniec roku juz bedzie je gdzie wstawiać tż się śmieje że będzie urządzał imprezy w swoim mieszkaniu hehehe ale fajnie będzie bo jak będę do niego przyjeżdżać to już osobnymi drzwiami i naszą wspólną łazienkę będziemy mieli i kuchnię i w ogole no jak w swoim mieszkanku drzwi na klucz i hulaj dusza piekła nie ma
Super tancerka Tylko pozazdrościć
Cytat:
Napisane przez Karlain Pokaż wiadomość
a my mamy tak, ze rodzice chcieli nam dać górę domu 3 pokoje i łazienka....niestety niedaogadujemy się wszyscy ponadto moja mama nie lubi TŻ i już..mimo takich udogodnien wybieramy opcję, że kupujemy mieszkanko i koniec krpoka bo ja nie mam zamiaru sie cale zycie kłócić z rodzicami, ......a góra ...juz niedługo będą wnuki to i bedzie mial kto tam mieszkać (jak bart wróci z zagranicy to bedzie więcej ludu
moj brat przyjezdza raz na jakis czas i normalnie wtedy jest swieto (oczywiscie ja tez sie ciesze baaardzo) a ja jestem caly czas w domu i mi sie ciagle o cos dostaje, rodzice ogolnie traktuja mnie jak dziecko, zwlaszcza tata (nie wiem czemu im lat mi przybywa tym gorzej, bo jak mialam 15 lat to moglam isc na impreze i nocoac poza domem a ze komórki nie mialam to rodzice nawet nie wiedzieli gdzie jestem .... a teraz...szok)
Doskonale znam taką sytuację. Też nie chcę mieszkać ani z rodzicami, ani z teściami. Moi rodzice bardzo lubią mojego mężczyznę, ale i tak wspólne mieszkanie odpada na starcie.
A co do traktowania jak dziecko, to mam identyko niestety Kontrola na prawie każdym kroku. A gdzie idziecie, a dlaczego, a kiedy wrócicie, a dlaczego ubrałaś to a nie co innego i tak w kółko Kota można dostać
Cytat:
Napisane przez centipede Pokaż wiadomość
Czyli wychodzi ok 400zł miesięcznie za studia magisterskie. Dziękuję za informację!
No ja płacę na pierwszym roku 370 za miesiąc, od marca podwyżka o 10 zł (niestety przez 12 miesięcy ). Na drugim natomiast będę płacić 505 zł przez 10 miesięcy
Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
nawet jeśli to sytuacja hipotetyczna to ja bym ją prosto rozwiązała w mojej głowie tak:
komunia- tżtowi zalezy
wyjazd- tobie zależy

komunia- tż ma obowiązek tam być
wyjazd- ty nie masz obowiązku tam być i świat sie nie zawali gdybys nie pojechała

komunia- tż nie może zrezygnowac
wyjazd- ty możesz zrezygnowac


jako że ja i tż traktujemy się jakojedność i małżęnstwo i razem podejmujemy decyzję- to decyzja jest prosta- ja bym nie jechała i poszła na komunie... niestety ale związek to sztuka kompromisów
Zgadzam się w 100% Zwłaszcza że na wycieczkę można jechać kilkanaście razy, a Pierwszą Komunię Świętą przyjmuje się tylko raz w życiu
aniolekKB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 23:00   #4401
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
nawet jeśli to sytuacja hipotetyczna to ja bym ją prosto rozwiązała w mojej głowie tak:
komunia- tżtowi zalezy
wyjazd- tobie zależy

komunia- tż ma obowiązek tam być
wyjazd- ty nie masz obowiązku tam być i świat sie nie zawali gdybys nie pojechała

komunia- tż nie może zrezygnowac
wyjazd- ty możesz zrezygnowac


jako że ja i tż traktujemy się jakojedność i małżęnstwo i razem podejmujemy decyzję- to decyzja jest prosta- ja bym nie jechała i poszła na komunie... niestety ale związek to sztuka kompromisów


o widze ze sama przyznałaś się do błędu hehehe
no właśnie racjonalne przesłanki po mojej stronie Ale i tak jestem uwiązana nawet nie będąc żoną, kurde wszędzie polityka

Cytat:
Napisane przez centipede Pokaż wiadomość
Samoa doszliście do porozumienia?
nie wiem Chyba tak, powiedział, ze ja to jak mi pasuje to żona i żona jak cos nie po mojej myśli to nie jestem rodziną, nie muszę itp.ma rację No nic, ma darmowego niewolnika, ja tez mam, więc wszyscy sa zadowoleni, kochamy sie miłość kwitnie i jest cudownie
Ma chłop rację, ale ja teżTylko jestem wspaniałomyślna i przyznałam, że on troszke większą rację, jego jest ogromna a moja mikro malutka, ale zawsze jest
Co nie zmienia faktu, że mnie wkurzył, bo jak to jest, ze ja cos muszę, konstytucja mówi, że nie muszę


Młoda ja mam jutro katorgę na kompjutersach
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 23:01   #4402
gosica502
Wtajemniczenie
 
Avatar gosica502
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 545
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Dobranoc wszystkim, ja też się muszę wyspac bo na weekendzie się nie da niestety przy TŻcie a tu dziś od 5 na nogach jestem
gosica502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 23:05   #4403
mloda_to_glupia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 514
GG do mloda_to_glupia
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

dobranoc
__________________
grudzień 2013 - pamiętamy
mloda_to_glupia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 23:06   #4404
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez Karlain Pokaż wiadomość
My też się traktujemy jak małżeństwo od poczatku prawie...tacy jestesmy...zawsze jeśli dla jednej strony jest coś ważnego, rodzinnego to ja zawsze przy nim byłam...nawet prosto z uczelni musiałam jechać autobusem, żeby na coś zdążyć... starałam się jak mogłam
czasami też dochodzi do wymiany zdań ale to normalne, że się rozmawia, wysuwa jakieś priorytety...

TŻ często wychodzi na pifffko z kolegami i ja nie musze oczywiście z nimi być, ja wtedy spotykam się z przyjaciółkami albo wychodzimy razem ze wszystkimi
staramy się nieograniczać

ale jesli jedno dla drugiego coś poświęci w waznej sprawie to zazwyczaj drugie tez kiedys się zrewanzuje w ważnej sprawie tego pierwszego



PS:
hihihihihihihii wiecie co, apropo mieszkania z rodzicami za ścianą to jest jeszcze jedna kwestia hihihihih
gdy mieszkalismy razem na studiach w mieszkanku to wogóle było super, zwłaszcza to, że mogliśmy sobie pozwolić na szybki numerek kiedy tylko mieliśmy ochote a tak z rodzicami mieszkając to bardzo krępujące... choć dajemy sobie radę jakoś, ale czasem wolelibyśmy zostać sami i zanurzyć się w pościeli nie licząc czasu ani nie nasłuchując czy aby nie zagłośno jestesmy, niejednokrotnie wygłupiamy się tak, że można to jednoznacznie interprotwac aniczego złego nie robimy i tez to jest krępujące
ponadto, chodziłam po domku czasami pół-nago w jakims skąpym ubranku a tak przed rodzicami i ich znajomymi (czesto sie odwiedzają) to mi strasznie głupio, wiec chodze w dresach

mielismy opcję kupienia mieszkanka i wynajmu jednego pokoiku to TŻ stwierdził, że lepiej jak będziemy sami że jakoś damy radę, dlatego nadal zbieramy kase

no kurczę, ważne to dla nas jestesmy młodzi, nie chcemy się ograniczać (oczywiście duzo innych rzeczy jest ważnych w zyciu zawsze właśnie wyłaniamy proirytety ale jesli czegoś chcemy więcej, lub czegoś innego staramy się do tego dążyć...)
ale u nas nie jest tak, ze każde sobie, wszystko robimy razem co nie zmienia faktu, że jednak jakies granice są

A co do mieszkanka, tz wynajmuje sam i własnie mamy taki komfort, a z rodzicami to nie to samo i nie chcemy z tego rezygnować, nawet kosztem mniejszych oszczędności. Kasa rzecz nabyta, zawsze sie zarobi, najwyżej dłużej sie poczeka zanim się uzbiera na cos tam

I jeszcze jedno, bo mi tu Tancercia napisała, że oni jednośc i takie tam. My tez jednośc i alleluja, ale ja sama tez jestem jedność i on sam też i ja go nie zmuszam do niczego. I wkurzające jest to, ze ja (hipotetycznie)poświęcam więcej nie jadąc gdzieś, bo to trochę wygladałoby jak pies ogrodnika - on nie pozwoli mi jechac, bo sam nie może, a chętnie by powygrzewał dupke na francuskim słoneczku. I ja ide na większe ustepstwo siedząc z nim i jego lux rodzinką przy stole i się obżerając gdy za oknem pada deszczWiem dobrze, że mozna jechac nie raz, ale ja tez chciałabym spędzic czas z moją rodziną, nie byłam z nimi na wakacjach od kilku lat a bardzo lubię i dlaczego miałabym rezygnować z mojej rodziny, która jest moją rodziną, na rzecz jego rodziny, która moją rodziną nie jest. O. Amen

Edytowane przez Samoa
Czas edycji: 2009-02-23 o 23:13
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 23:25   #4405
aniolekKB
Zakorzenienie
 
Avatar aniolekKB
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: K-na ;-)
Wiadomości: 3 183
GG do aniolekKB
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

A ja muszę pochwalić, że kupiłam sobie dzisiaj na allegro śliczny zegarek (fotki w załączniku) Kaska też spoko, bo z przesyłką zapłaciłam... 37 zł Mam nadzieję, że będzie taki jak na fotkach
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 97_1_1.jpg (48,1 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 97_1_2.jpg (35,3 KB, 9 załadowań)
aniolekKB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 23:43   #4406
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez aniolekKB Pokaż wiadomość
A ja muszę pochwalić, że kupiłam sobie dzisiaj na allegro śliczny zegarek (fotki w załączniku) Kaska też spoko, bo z przesyłką zapłaciłam... 37 zł Mam nadzieję, że będzie taki jak na fotkach
strasznie poważny, dla mnie na pewno by się nie nadawał A nie boisz się, ze Ci zejdzie ta złota warstwa?Ubierasz sie tak na co dzień, ze będzie pasował czy go kupiłas na takie jakies okazje?A nie boisz się, że sie zepsuje?Moja mama kupiła kiedys taki za kilkadziesiąt zł i jej się po miesiącu zepsuł, wiadomo nie ma regułyOby Twój chodził jak najdłużej i żeby mu się to złote nie starło
Ja mam od kilku lat swatcha, po dwóch latach bodajże wymieniłam baterie i cały czas działa, a jak poszłam do sklepu pooglądac to pan ze sklepu mi wypolerował szkiełko za friko a wzór mam taki klasyczny, że do wszystkiego co niewieczorowe pasuje. Chciałam ostatnio kupic taki bardziej elegancki, ale nie ma na to kasy teraz a wolę jednak uzbierać i kupić porządniejszy z jakims dobrym mechanizmem, zeby się nie zepsuł.
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 23:44   #4407
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
a nie powinni, gdyby rozwalili do własnych celów przywrócić łazienke do stanu jaki zastali?

z tego co ja wiem w bloku obok (gdzie juz to robili) nikomu nie przywracali niczego do stanu pierwotnego. a przynajmniej panowie nic nie wspominali o takim przypadku. z reszta wiekszosc ma pewno lazienki sprzed kilku lat i gdzie takie plytki teraz dostac?

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
A co do koszul to mój ma z dwadzieścia jak nie więcej...a ja jeszcze mu chciałam kupować i się dziwiłam, że juz nie chceDopiero mnie otrzeźwił widok jego prania

dobrze miec duzo koszul, bo wlasnie nie trzeba sie stresowac zeby szybko prac na biezaco i prasowac. moze sie zbierac taka kupka, a potem sie wszystko zrobi na raz moj ojciec ma chyba z 40 koszul w szafie... i tak wlasnie mama czeka az sie zbierze cala pralka i wtedy pierze na odpowiednia ilosc stopni w odpowiednim proszku


Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
mój chodzi co miesiąc i ma taki karnet, ze któres tam strzyżenie gratis

o moj TZ tez ma taki karnecik a do ktorego fryzjera twoj TZ chodzi? moze do HairCoif?

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
a białe złoto jest tansze od żółtego??? bo ja niby też chcę klasyczne bez niczego takie zwykłe błyszczące..
no niestety jest drozsze od zoltego. ale my zoltego na pewno nie kupimy, nawet jakby bylo polowe tansze


Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
hmmm Samoa mogłaś to jakoś delikatniej ująć... niż tekst że nie jestem twoją żoną więc moge sobie robić co chcę...
tez mi sie wydaje, ze troche za ostro Samcia pojechala... to tak jak bodajze TZ kubusewy jej pojechal niedawno...

Samoa jezeli Twojemu TZowi tak zalezy na tym zebys tam byla to ja bym z nim pojechala na ta komunie. Paryz jest niedaleko, na pewno jeszcze nie raz bedziesz miala okazje tam skoczyc (a tak na marginesie to mnie Paryz na kolana nie powalil )

Cytat:
Napisane przez can't be perfect Pokaż wiadomość
a słuchajcie jakie macie zdjęcie w legitymacji studencjiej? z odkrytym uchem czy takie na wprost? bo ja mam takie z dyplomu gdzie ucha nie widać tylko tak siedze niby z profilu ale tak na wprost.. no i teraz nie wiem..
na jednej legitymacji mam takie jak do dowodu - z uchem, a na drugiej takie dyplomowe na wprost, wiec to chyba nie ma najmniejszego znaczenia

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość

Młoda ja mam jutro katorgę na kompjutersach
a coz to za katorga? jakis SPSSik?

Edytowane przez lain
Czas edycji: 2009-02-23 o 23:46
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-23, 23:47   #4408
Elitka4
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 872
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez tancerka212 Pokaż wiadomość
i możę jak mi się uda to postanowię do piątku nie tknąć słodyczy ciekawe czy się uda?? dziewczyny pomożecie w razie czego co??
Jasne, że pomożemy. Podać Ci adres, na który masz wysyłać wszystkie słodycze jakie posiadasz?

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
dzieki Bogu ze u mnie nie ma takich tradycji co kto lubi
kazdego bawia inne rzeczy...

ja przypilnuje mojego zespolu zeby durnych zabaw na moim weselu nie bylo. z TZem wybierzemy takie zeby nikt sie nie czul zazenowany.
U mnie też nie będzie ani błogosławieństwa, ani wyprowadzania panny młodej czy tam wykupywania. Oczepiny za to będą, ale nie jakieś ze zboczonymi tekstami i chamskimi kawałami o teściowych tylko takie krótkie, śmieszne i w granicach dobrego smaku. Ja bardzo nie lubię jak ktoś robi oczepiny w stylu pięć kobiet i cztery krzesła i w tym przynoszenie elementów męskiej garderoby Ja nie chcę w takich rzeczach brać udziału, a tu każą iść, bo nie ma innych młodych do zabawy. A spadać na bambus. Raz tak wzięłam udział, ale od razu powiedziałam TŻ, że jak będą kazali przynieść coś z męskiej odzieży i on coś z siebie ściągnie to go własnoręcznie uduszę. Z zabawy odpadłam jako pierwsza albo druga i git!


Cytat:
Napisane przez can't be perfect Pokaż wiadomość

no ja oczywiście znów mam problem bo jakżeby inaczej.. dzisiaj dowiedziałam się że studiów zaocznych nie otwieraja ale jest mozliwośc pójścia na dzienne.. i się taka zastanawiam bo na dziennych będę miała mgr za 1,5 roku a na zaocznych za 2,5.. nie wiem czy znajdę pracę, ale z drugiej strony na dziennych to bedę codziennie dojeżdżać ponad 1h w jedną stronę.. ale słysząłam że ten pierwszy semestr jest najgorszy.. i teraz niem wiem czy iśc na dzienne czy czekać do października żeby zacząć zaoczne..normalnie pustka.. TŻ namawia mnie na dzienne, bo on będzie pracował i jakoś sobie poradzimy, najwyżej pomieszkamy u mnie troszkę dłużej.. no nie wiem, może coś doradzicie
Jak masz pracę na widoku, to poczekaj i idź na zaoczne, a jak nie masz pracy ani też większego prawdopodobieństwa na jej znalezienie w niedługim czasie, to idź na te dzienne. Jeden semestr w tą czy w tą, a potem jak będziesz miała większe luzy, to może coś już się na rynku pracy pojawi i może na pół etatu na początek się załapiesz, potem skończysz etat i siup przebojem na stanowisko. No i zawsze to rok wcześniej będziesz magistrem.

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
A my z tż nie lubimy chodzić po sklepach i nas to wkurzaA co do koszul to mój ma z dwadzieścia jak nie więcej...a ja jeszcze mu chciałam kupować i się dziwiłam, że juz nie chceDopiero mnie otrzeźwił widok jego prania
Mój ma już naście (chyba 16) i za każdym razem jak jesteśmy na zakupach, to on ogląda koszule. Najbardziej lubi kupować w Peek&Cloppenburg, bo tam są ładne (w sam raz do pracy) i takie łatwe w prasowaniu.

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
Hipotetyczna sytuacja i dym
tata mi powiedział, że chciałby pojechać w maju nach Paris(w sensie moja rodzinka i ew. tż, tylko jak tż by z nami miał byc to my bysmy we dwójkę samolotem, bo rodzice chcą autem, stąd kwestia czy on jedzie z nami) i tz się oburzył, że dla mnie ten wyjazd byłby wazniejszy niz komunia jego siostry, na której będzie cała jego rodzina i on by sie głupio czuł beze mnie, wszyscy by pytali gdzie ja jestem i że jego rodzice poczuli by sie urazeni, bo w zeszłym roku byłam z nim na komunii jakiegos tam dziecka a olałabym komunie jego siostry i takie różne No to ja mu powiedziałam, ze po pierwsze to jest sytuacja hipotetyczna(i daltego dyskusja jest głupia co nie?) i po drugie chyba nie sądzi, ze komunia jego siosrty byłaby dla mnie atrakcyjniejsza niz wyjazd i że to nie jest moja rodzina i wcale nie musze byc tam obecna, że ja go nie zmuszam, żeby ze mna chodził na uroczystości rodzinne, że przeciez jego rodzina mnie zna i nie muszą mnie co chwile ogladać i jeszcze nie jestem jego żona, więc chyba nie musze mu wszędzie towarzyszyć. On ma trochę racji, ale ja chyba też?Kto ma rację?Ja juz nie wiemMyślę, że taki fajny wyjazd byłby usprawiedliwieniem...Ale czy ja faktycznie az tak muszę tam byc z tż???On sie strasznie oburzył, jeszcze nigdy nie miał takich jazd
Jeśli chodzi o samo pójście na uroczystość rodzinną, to Ja się Twojemu TŻ wcale nie dziwię, że chce żebyś była z nim, bo on traktuje Cię już prawie jak rodzinę i jego rodzina pewnie też. Jako dziewczyna to tam pal sześć czy byś poszła z nim czy pojechała na wakacje, ale jako narzeczona, to Ja nie wyobrażam sobie nie iść z TŻ na taką uroczystość. I dziwne by dla mnie było gdyby np. ktoś zaprosił mnie na taką imprezkę rodzinną bez mojego TŻ. Wszyscy wiedzą, że jesteśmy zaręczeni, więc już raczej chodzimy razem na takie rzeczy. Oczywiście takie ważniejsze, a nie jakieś tam urodziny ciotki klotki. Ja nie byłam na prymicjach brata TŻ, ale wtedy byłam za granicą i nawet nikt nie oczekiwał, że się zbiorę i przylecę, ale gdybym była w PL, to też by się wszyscy TŻ pytali czemu mnie z nim nie ma.

Już myślałam, że nie masz racji ani trochę ale jak napisałaś, że od iluś lat nie byłaś z rodzicami na wakacjach, to rozumiem, że chcesz z nimi czas spędzić. Rzeczywiście masz trochę racji w tym swoim uporze, ale jeśli wakacje z rodzicami możecie przełożyć na tydzień później/wcześniej, to będzie wilk systy i owca cała.

Cytat:
Napisane przez can't be perfect Pokaż wiadomość
a słuchajcie jakie macie zdjęcie w legitymacji studencjiej? z odkrytym uchem czy takie na wprost? bo ja mam takie z dyplomu gdzie ucha nie widać tylko tak siedze niby z profilu ale tak na wprost.. no i teraz nie wiem..
Ja ostatnio dawałam zdjęcie do elektronicznej i już nie pamiętam jakie dokładnie, ale nie chciało mi się specjalnie jednego zdjęcia robić do legitymacji na pół roku, więc wyszukałam jakieś sprzed 5 lat, a wtedy na pewno wszystkie moje takie zdjęcia były normalne, czyli nie musiało na nich być widać ucha czy że bez kolczyków.

Jutro przydałoby się przejść do dziekanatu, bo już chyba wszyscy odebrali te legitki nowe oprócz mnie.

Edytowane przez Elitka4
Czas edycji: 2009-02-23 o 23:53
Elitka4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-24, 00:12   #4409
aniolekKB
Zakorzenienie
 
Avatar aniolekKB
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: K-na ;-)
Wiadomości: 3 183
GG do aniolekKB
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez Samoa Pokaż wiadomość
strasznie poważny, dla mnie na pewno by się nie nadawał A nie boisz się, ze Ci zejdzie ta złota warstwa?Ubierasz sie tak na co dzień, ze będzie pasował czy go kupiłas na takie jakies okazje?A nie boisz się, że sie zepsuje?Moja mama kupiła kiedys taki za kilkadziesiąt zł i jej się po miesiącu zepsuł, wiadomo nie ma regułyOby Twój chodził jak najdłużej i żeby mu się to złote nie starło
Ja mam od kilku lat swatcha, po dwóch latach bodajże wymieniłam baterie i cały czas działa, a jak poszłam do sklepu pooglądac to pan ze sklepu mi wypolerował szkiełko za friko a wzór mam taki klasyczny, że do wszystkiego co niewieczorowe pasuje. Chciałam ostatnio kupic taki bardziej elegancki, ale nie ma na to kasy teraz a wolę jednak uzbierać i kupić porządniejszy z jakims dobrym mechanizmem, zeby się nie zepsuł.
Ogólnie to mam srebrny zegarek, który używam codziennie. Dostałam go na 18-stkę od chrzestnego i mam do niego sentyment Niestety pasuje tylko do srebra. Odkąd dostałam złoty pierścionek zaręczynowy, to zaczęłam częściej nosić złoto (mam taki ładny komplecik z cyrkoniami). Dlatego też musiałam sobie kupić złoty zegarek do kompletu Zobaczymy czy będzie trwały, ale ogólnie z tego co wiem firma jest dobra. Po prostu trafiłam na wyprzedaż
aniolekKB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-02-24, 00:14   #4410
Samoa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
Dot.: Prawie żony 2010-prawie robi wielką różnicę cz. IV

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
z tego co ja wiem w bloku obok (gdzie juz to robili) nikomu nie przywracali niczego do stanu pierwotnego. a przynajmniej panowie nic nie wspominali o takim przypadku. z reszta wiekszosc ma pewno lazienki sprzed kilku lat i gdzie takie plytki teraz dostac?




dobrze miec duzo koszul, bo wlasnie nie trzeba sie stresowac zeby szybko prac na biezaco i prasowac. moze sie zbierac taka kupka, a potem sie wszystko zrobi na raz moj ojciec ma chyba z 40 koszul w szafie... i tak wlasnie mama czeka az sie zbierze cala pralka i wtedy pierze na odpowiednia ilosc stopni w odpowiednim proszku
Pytałam, bo jak nam bedą tu na wiosze robic kanalizację, to niby maja ogrodzenie i kostke przywrócić do stanu pierwotnego. A jak to zrobia ich problem, juz mój tata ich przypilnujeAle właśnie dlatego sie wstrzymujemy z kostką, bo nie chcemy, żeby robili syf.

no właśnie tż robił pranie wszystkich koszul w sobote i przyjechaliśmy do niego przed impr odstawić auto i to wyładować...jeju cała pralka...a on sobie je prasuje tak po kilka, chyba pracuje 5 w niedzielę a jak mu się nie chce to na bieżaco po jednej wieczorkiem albo rano.Przy okazji - większość nowych pralek to ma, ale jak będziecie kupowały zwróćcie uwagę, żeby pralka miała czasowy włącznik, bo tż zawsze ustawia pralkę, żeby włączała sie tak, że kończy prać jak my przychodzimy do domku

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
o moj TZ tez ma taki karnecik a do ktorego fryzjera twoj TZ chodzi? moze do HairCoif?
a wiesz, że nie wiem, bo on sam chodzi i go tam pani mizia przez 15-20 minut, zeby wyciągnąc kase, bo równie dorze mogłaby to zrobić w 3 minuty, ale głupio by jej było zaśpiewać x zł za taka szybką robotęA wiesz, że do hair coif trzeba sie umawiac? Ja myslałam, że tam sie wchodzi z ulicy, pach siada się a pani robi fryz a tu nie ma tak łatwo

Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
tez mi sie wydaje, ze troche za ostro Samcia pojechala... to tak jak bodajze TZ kubusewy jej pojechal niedawno...

Samoa jezeli Twojemu TZowi tak zalezy na tym zebys tam byla to ja bym z nim pojechala na ta komunie. Paryz jest niedaleko, na pewno jeszcze nie raz bedziesz miala okazje tam skoczyc (a tak na marginesie to mnie Paryz na kolana nie powalil )

za ostro? To nic takiego w porównaniu z moimi możliwościami i realizacją tych mozliwości podczas kilkuminutowych kłótniAle poważnie to ja sie tak uparłam, bo on sie uparł, ale przeciez nie napisałam, ze jak nie jestem zona to moge robić co chce, tylko że nie mam obowiązku robić akurat tego
Wiem, że mu zalezy i ze wzgledu na to, że nie jestem jakąś tam panną x tylko jego rodzina mnie zna, nasze rodziny sie znają i byłoby głupio. Poza tym małej byłoby smutno. Ale ciekawa jestem jak Wy byście się poczuły na mmoim miejscu cwaniaki


Cytat:
Napisane przez lain Pokaż wiadomość
a coz to za katorga? jakis SPSSik?
dziś był SPSSik A jutro Corel

Cytat:
Napisane przez Elitka4 Pokaż wiadomość
Mój ma już naście (chyba 16) i za każdym razem jak jesteśmy na zakupach, to on ogląda koszule. Najbardziej lubi kupować w Peek&Cloppenburg, bo tam są ładne (w sam raz do pracy) i takie łatwe w prasowaniu.



Jeśli chodzi o samo pójście na uroczystość rodzinną, to Ja się Twojemu TŻ wcale nie dziwię, że chce żebyś była z nim, bo on traktuje Cię już prawie jak rodzinę i jego rodzina pewnie też. Jako dziewczyna to tam pal sześć czy byś poszła z nim czy pojechała na wakacje, ale jako narzeczona, to Ja nie wyobrażam sobie nie iść z TŻ na taką uroczystość. I dziwne by dla mnie było gdyby np. ktoś zaprosił mnie na taką imprezkę rodzinną bez mojego TŻ. Wszyscy wiedzą, że jesteśmy zaręczeni, więc już raczej chodzimy razem na takie rzeczy. Oczywiście takie ważniejsze, a nie jakieś tam urodziny ciotki klotki. Ja nie byłam na prymicjach brata TŻ, ale wtedy byłam za granicą i nawet nikt nie oczekiwał, że się zbiorę i przylecę, ale gdybym była w PL, to też by się wszyscy TŻ pytali czemu mnie z nim nie ma.

Już myślałam, że nie masz racji ani trochę ale jak napisałaś, że od iluś lat nie byłaś z rodzicami na wakacjach, to rozumiem, że chcesz z nimi czas spędzić. Rzeczywiście masz trochę racji w tym swoim uporze, ale jeśli wakacje z rodzicami możecie przełożyć na tydzień później/wcześniej, to będzie wilk systy i owca cała.
łojacież w peeku koszule kupuje? To co on w lacoście chodzi i ralphie????Ja tam wchodze tylko jak mam gruby cashA wiecie co - tż ma koszule ralpha też i raz jak miał w pracy to się go kolega pyta czy sie poplamił NIe ma dużo tych wypasów, ale powiem Wam, że koszule raplha i lacosty to jest wyznacznik statusu w wielu firmach...jak pracowałam w agencji pr to u jedjengo klienta wszyscy faceci mieli koszule ralpha, nawet koleś swieżo po studiach, kótry ledwo przyszedł do firmy, babki miały sweterki...a ja co, reserved, vero moda z przeceny haha...normalnie powinnam dostawac kase na fundusz reprezentacyjny w tej pracy

My tez chodzimy razem...skoro wszystkie tak uważacie to widocznie wyjazd nie jest dobrym usprawiedliwieniem takiej absencjiOż ja głupia i prosta
Masz rację, przeciez on mnie traktuje jak rodzinę, ja jego też, ale ze mnie debil...

Elitka powiedz mi ekspercie - jak to jest mozliwe, ze tz ma dopłacić kasę do podatku?Przeciez mu odprowadzali od wszystkiego? Mogli sie pomylić?A wiesz do kiedy ma na to czas jak juz go firma rozliczyła?

Cytat:
Napisane przez aniolekKB Pokaż wiadomość
Ogólnie to mam srebrny zegarek, który używam codziennie. Dostałam go na 18-stkę od chrzestnego i mam do niego sentyment Niestety pasuje tylko do srebra. Odkąd dostałam złoty pierścionek zaręczynowy, to zaczęłam częściej nosić złoto (mam taki ładny komplecik z cyrkoniami). Dlatego też musiałam sobie kupić złoty zegarek do kompletu Zobaczymy czy będzie trwały, ale ogólnie z tego co wiem firma jest dobra. Po prostu trafiłam na wyprzedaż
ahaWłasnie dzis rozmawiałam z koleżanką, która tez dostała zaręczynowy z żółtego złota i wyjęła nienoszoną dotąd złota bizuterię i się nosi na żółto, mimo, ze zawsze była fanka srebra
Fajne są srebrne zegarkiTylko srebro jest dośc miękkie i sie chyba rysują lekko od codzinnego użytkowania, nie przeszkadza to w walorach estetycznych, ale mi by było smutno Ja nie mam ze srebra, ale za to w srebrnym kolorze, taki matowy z turkusową tarczą

Edytowane przez Samoa
Czas edycji: 2009-02-24 o 00:23
Samoa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.