mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[schoolcraft]

Napisane przez angkorcz

zadalam to samo pytanie mojej poloznej i co wtedy jak wyktyja wade u dziecka powiedzila mi ze wlasnie tutaj robia to badanie od 11 tyg do 14 tyg ze sa szanse na leczenie plodu ale niemam pojecia jakim sposobem takze niewiem niby w mojej rodzinei ani meza niebylo takich przypadkow ale nigdy nic niewiadomo


zapomnialam dodac ze tutaj to badanie jest bezplatne

Ja dostalam taka ksiazeczke z wytlumaczeniem o co chodzi z tym USG i czemu to sluzy. A wiec pisze tam, ze to USG pomaga wykryc: Down syndrome, spina bifida, open neural tube defects, Edwards syndrome, Smith-Lemli-Optiz syndrome. I wlasnie w opisie jest napisane, ze: "About 1 in every 800 babies is born with Down syndrome. It is usually not inherited, so babies with Down syndrome are typically born to families with no history of the condition."
Tak wiec to, ze w rodzinie nie bylo takich przypadkow jeszcze nie znaczy, ze to sie nie pojawi.
A co do leczenia to z tego co wiem, ciezko jest leczyc wady gentyczyne - a chyba nawet wrecz niemozliwe. Z pomoca tego USG i pobierania krwi lekarze moga wykryc wade u dziecka i w czasie ciazy albo po urodzeniu sie dziecko przechodzi operacje, zeby zminimalizowac powiklania tych wad. Ale tak czy owak nie da sie tego wyeliminowac na 100%.

No i fajnie, ze masz to badanie za darmo. Ja wlasnie sie dodzwonilam do mojego szpitala, gdzie mialam by takie badanie ewentualnie robione i sie dowiedzialam, ze kosztuje ok. 1200$ Niby ubezpieczenie pokryje jakas czesc, ale i tak najwiecej beziemy musieli wybulic z naszej strony. Tak wiec czekam az maz wroci z pracy i bedziemy rozmawiac na ten temat...

Asiuuuuula, ciesze sie, ze z synkiem juz lepiej. Trzymam kciuki zeby szybciutko wracal do zdrowka

Ciekawe, co tam u ja88

[beata 76]

Napisane przez angkorcz

zadalam to samo pytanie mojej poloznej i co wtedy jak wyktyja wade u dziecka powiedzila mi ze wlasnie tutaj robia to badanie od 11 tyg do 14 tyg ze sa szanse na leczenie plodu ale niemam pojecia jakim sposobem takze niewiem niby w mojej rodzinei ani meza niebylo takich przypadkow ale nigdy nic niewiadomo


zapomnialam dodac ze tutaj to badanie jest bezplatne

ja tez bede robila to badanie tylko ze odplatnie 180e moge wiedziec gdzie mieszkasz

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez schoolcraft

Ja dostalam taka ksiazeczke z wytlumaczeniem o co chodzi z tym USG i czemu to sluzy. A wiec pisze tam, ze to USG pomaga wykryc: Down syndrome, spina bifida, open neural tube defects, Edwards syndrome, Smith-Lemli-Optiz syndrome. I wlasnie w opisie jest napisane, ze: "About 1 in every 800 babies is born with Down syndrome. It is usually not inherited, so babies with Down syndrome are typically born to families with no history of the condition."
Tak wiec to, ze w rodzinie nie bylo takich przypadkow jeszcze nie znaczy, ze to sie nie pojawi.
A co do leczenia to z tego co wiem, ciezko jest leczyc wady gentyczyne - a chyba nawet wrecz niemozliwe. Z pomoca tego USG i pobierania krwi lekarze moga wykryc wade u dziecka i w czasie ciazy albo po urodzeniu sie dziecko przechodzi operacje, zeby zminimalizowac powiklania tych wad. Ale tak czy owak nie da sie tego wyeliminowac na 100%.

No i fajnie, ze masz to badanie za darmo. Ja wlasnie sie dodzwonilam do mojego szpitala, gdzie mialam by takie badanie ewentualnie robione i sie dowiedzialam, ze kosztuje ok. 1200$ Niby ubezpieczenie pokryje jakas czesc, ale i tak najwiecej beziemy musieli wybulic z naszej strony. Tak wiec czekam az maz wroci z pracy i bedziemy rozmawiac na ten temat...

Asiuuuuula, ciesze sie, ze z synkiem juz lepiej. Trzymam kciuki zeby szybciutko wracal do zdrowka

Ciekawe, co tam u ja88

ojejjjj 1200$ a ja mowilam ze tutaj przesadzaja 180 e.pierwsze dziecko urodzilam we wloszech to za to badanie zaplacilam 200e.czyli u nas to nic w usa tam to przeginaja

[ja88]

No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie
JESTEM TAKA SZCZĘSLIWA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:

[Asiuuuuula]

Napisane przez ja88

No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie
JESTEM TAKA SZCZĘSLIWA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:

Super, że wszystko dobrze .
Jak ja byłam na usg w 6 tc to pęcherzyk miał 4,5 mm a dzidziuś był kropeczką...

[malin30]

Napisane przez ja88

No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie
JESTEM TAKA SZCZĘSLIWA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:

No widzisz? Nie trzeba było tak się martwić.

To na pewno dobry "rozmiar". Mój miał w poniedziałek 8,5 mm, co według gina odpowiada 6 tc.

Dobra, ja spadam do kina

[Shine01]

no wlasnie dziadek mojego malucha ma cos takiego od siebie z firmy i ma tam ubezpieczona jedna wnuczke do swojej karty luxmed

[schoolcraft]

Napisane przez ja88

No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie
JESTEM TAKA SZCZĘSLIWA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:

Ufff, no to sie doczekalam GRATULUJE Ciesze sie ogromnie, ze wszystko dobrze. Teraz mozesz juz odpoczac psychicznie od tych wszystkich zmartwien i zaczac sie cieszyc ciaza na calego
A co do rozmiarow, to ja bylam na USG w 6 tyg i 4d. i maluszek mial dokladnie 7mm. Wiec jest to jaknajbardziej prawidlowe

[bea83]

Napisane przez nimitz

Hej Dziewczyny, podgladam was troche od jakiegos czasu, ale jeśli pozwolicie to chetnie się przyłącze.
Nie mam jeszcze terminu, ale z moich wyliczen jestem teraz w 6/7 tygodniu a termin mam na ok 20 pażdziernika. Jeśli mozna poprosze tez o dopisanie mnie do listy

Witam serdecznie

Napisane przez Orzeszek.1

Dziewczyny a Wy bierzecie jakieś już witaminy dla kobiet w ciąży? Ja narazie tylko FOLIK i tak pewnie jeszcze z tydzień, a potem pewnie ginek przepisze mi jakieś witaminki.

Ja biorę podobnie jak w pierwszej ciąży Prenatal Classic - 1 tabletkę dziennie.

I przyłączam się do dziewczyn, które nie chcą znać płci dziecka. W pierwszej ciąży jak tylko wchodziłam na USG to pierwsze co mówiłam lekarzowi żeby mi nie zdradzał płci dziecka jeżeli byłoby coś widać ... i wytrzymałam bez problemu aż do porodu. Marzę o córeczce - pewnie dlatego, że synka mam już w domu ale co faktycznie w brzuszku u mnie rośnie dowiem się ... na sali porodowej.

[ja88]

Dziękuje raz jeszcze

Jesli chodzi o płeć dzieciątka, to ja bym chciala wiedziec wczesniej no ale jesli nie bedzie mi dane i bedzie caly czas obrócone to też sie nic nie stanie.. najwazniejszy by bylo zdrowiutkie

[Orzeszek.1]

Napisane przez Foka29

Firma męża płaci za abonament rodzinny



Nie robią Ci problemów?

Mi kobitka na infolini powiedziała, że nie przyjmują skierowań od lekarzy spoza kliniki

No mówię, BEZ SENSU, mi pozwalają robić badania a Tobie nie - głupota totalna!!

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez Asiuuuuula

Dziewczyny, trza się jakoś dokładniej o to dowiedzieć, bo od 1 stycznia tego roku zmieniły się przepisy (kiedyś tu o tym pisałam) i osoba niepracująca nie ma ubezpieczenia od pracującego współmałżonka, dzieci oczywiście mają. Mój mąż się pytał u siebie w kadrach i mu to potwierdzili, trzeba miec teraz ubezpieczenie z Urzędu Pracy... Z kilkanaście stron temu wklejałam nawet artykuł na ten temat.

Faktycznie, lepiej się dowiedzieć w kadrach współmałżonka, ponieważ jak wnioskuję z tego artykułu, to chodzi tu o osoby bezrobotne ZAREJESTROWANE W UP. Wtedy opłaca składkę UP. A co jak osoba bezrobotna NIE JEST ZAREJESTROWANA? I co z tymi co mają już legitymacje ubezpieczeniowe członka rodziny? Tak czy siak w poniedziałek wszystkiego się dowiem i dam Wam znać co u męża w kadrach powiedzieli.

[Foka29]

Napisane przez ja88

No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie
JESTEM TAKA SZCZĘSLIWA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:

-----------------------------------------------------------------------------------
Co do przezierności karkowej. Da się to zmierzyć na zwykłym USG podczas wizyty, czy potrzebny jest sprzęt "z górnej półki" o wysokiej rozdzielczości?

Mam wizytę wyznaczoną na wtorek. To będzie pierwszy dzień 12 tygodnia.
Ciekawa jestem czy zmierzy.
Wolałabym mieć to za sobą, choć wiem, że nie jest to wcale badanie rozstrzygające.

[Shine01]

foka, wyczytalam ze interesujesz sie szpitalem sw.zofii, podobno ciezko tam o miejsce, wybralas juz szkole rodzenia?

[Orzeszek.1]

Napisane przez Shine01

foka, wyczytalam ze interesujesz sie szpitalem sw.zofii, podobno ciezko tam o miejsce, wybralas juz szkole rodzenia?

...chyba że się wszystko opłaci - tak słyszałam o tym szpitalu, tak z "ulicy" to fatycznie nie zawsze przyjmują pacjentki. Nie wiem czy już pisałam o Szkole Rodzenia Joanny Wilk, szkoła współpracująca ze Szpitalem Św. Zofii, a do tego kursy dla przyszłych rodziców z Wawki, studentów uczelni warszawskich oraz samotnych matek są refundowane przez prezydenta miasta Chodziłam do tej szkoły, choć rodziłam w Szpitalu Bródnowskim.POLECAM szkołę

[Shine01]

no wlasnie na stronie tego szpitala sa szkoly rodzenia i one dla mieszkancow Warszawy (czyli dla mnie) sa za darmo, a inaczej to 500zl, a jak refundowane to czemu sie nie zapisac

moja ginekolog pracuje w sw.Zofii wiec moze udalo by sie tam rodzic... fajnie by bylo

[Asiuuuuula]

Napisane przez bea83

Witam serdecznie



Ja biorę podobnie jak w pierwszej ciąży Prenatal Classic - 1 tabletkę dziennie.

I przyłączam się do dziewczyn, które nie chcą znać płci dziecka. W pierwszej ciąży jak tylko wchodziłam na USG to pierwsze co mówiłam lekarzowi żeby mi nie zdradzał płci dziecka jeżeli byłoby coś widać ... i wytrzymałam bez problemu aż do porodu. Marzę o córeczce - pewnie dlatego, że synka mam już w domu ale co faktycznie w brzuszku u mnie rośnie dowiem się ... na sali porodowej.

Ja od 6 tc biorę codziennie 1 tabl. Falvitu, przy pierwszej ciąży też brałam Falvit.
Masz cierpliwość, ja to już się nie mogę doczekać kiedy na usg będzie można zobaczyc płeć .

Napisane przez Orzeszek.1

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------



Faktycznie, lepiej się dowiedzieć w kadrach współmałżonka, ponieważ jak wnioskuję z tego artykułu, to chodzi tu o osoby bezrobotne ZAREJESTROWANE W UP. Wtedy opłaca składkę UP. A co jak osoba bezrobotna NIE JEST ZAREJESTROWANA? I co z tymi co mają już legitymacje ubezpieczeniowe członka rodziny? Tak czy siak w poniedziałek wszystkiego się dowiem i dam Wam znać co u męża w kadrach powiedzieli.

Ja byłam zarejestrowana w UP od 2004 r., w 2007 czy 2008 (nie pamiętam dokładnie) powiedzieli mi, że mogę przecież ubezpieczenie mieć od męża, przestałam do nich chodzić i utraciłam status osoby bezrobotnej. Na początku tego roku byłam w UP po druczek do zgłoszenia i Pani w informacji powiedziała, że teraz muszę u nich a nie u męża... Też mi się to wydaje noelogiczne i ta Pani też mogła się mylić, mogła po prostu przytakiwać tylko na moje pytania, żebym szybciej poszła . U męża w kadrach też to potwierdzili .
Daj znać proszę jak coś więcej się o tym dowiesz, bo to niedorzeczne by było, ale nigdy wiadomo co wymyślą .

Napisane przez Foka29

-----------------------------------------------------------------------------------
Co do przezierności karkowej. Da się to zmierzyć na zwykłym USG podczas wizyty, czy potrzebny jest sprzęt "z górnej półki" o wysokiej rozdzielczości?

Mam wizytę wyznaczoną na wtorek. To będzie pierwszy dzień 12 tygodnia.
Ciekawa jestem czy zmierzy.
Wolałabym mieć to za sobą, choć wiem, że nie jest to wcale badanie rozstrzygające.

Ja też na usg wybieram się w 12 tc (za 3 tyg.), to bada się przy standardowym badaniu usg. Zapewne im lepszy i dokładniejszy sprzęt tym lepiej .

[bea83]

Napisane przez zartownis

Ps. Dziewczyny moze sie orientujecie do ktorego miesiaca mozna latac samolotem?

Jak to jest z medycznego punktu widzenia to nie wiem, ale ja w pierwszej ciaży leciałam samolotem w bardzo daleką podróż - do USA - jak wylatywałam z Polski to byłam na początku 7 miesiąca ciąży a wracałam do kraju dokładnie jak byłam w pierwszych dniach 9 miesiąca ( wracaliśmy chyba 1 września a termin porodu miałam na 25 września - synek przyszedł na świat 12 ).Akurat w podróży czułąm się rewelacyjnie pomimo że podróż od domu wujka na Florydzie w USA do naszego domu w Polsce trwała jakieś 30 godzin. Nie bałam się też tej podóży, dlatego że leciałąm z mamą, która przez 20 lat pracowała jako położna i nawet jakby poród się zaczął ona bez problemu by go odebrała ... nawet w samolocie

Napisane przez ja88

No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie
JESTEM TAKA SZCZĘSLIWA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:

Cieszę się, że wszystko w porządku i trzymam kciuki za dalsze dobre wieści od lekarza w kolejnych miesiącach ciąży.

Na USG genetyczne jestem zarejestrowana na 25 marca. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Życzę spokojnej nocki

[narzeczonaa]

ja Na USG genetyczne jestem zarejestrowana na 31marca i bedzie to 12 tydzien nie moge sie doczekac by ponownie zobaczyc moja kruszynke i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
wczoraj bylam w galerii i nie moglam oprzec sie pokusie by poogladac ciuszki dla niemowlaczkow. ojej sama rozkosz ja jak tylko dowiem sie jaka plec od razu zaczne buszowanie po sklepach- nie wierze w przesady ze nie mozna nic kupywac pduzo wczesniej- a Wy wierzycie?

[sweetpinky]

Napisane przez ja88

No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie
JESTEM TAKA SZCZĘSLIWA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:

gratuluję




jak ja Wam zazdroszczę, że już widziałyście swoje dzieciątka, ja dopiero zobaczę pierwszy raz 28 marca już tyle czekam...
a wogóle to będzie moja 4 wizyta w trakcie ciąży






edit: Narzeczona ja nie wierzę

[Foka29]

Napisane przez Shine01

foka, wyczytalam ze interesujesz sie szpitalem sw.zofii, podobno ciezko tam o miejsce, wybralas juz szkole rodzenia?

Jeszcze nie wybrałam, ale właśnie do tej przy sw. Zofii chciałabym pójść.
Myśłałam, że zapisywać się tam trzeba gdzieś pod koniec drugiego trymestru, ale jak ciężko się dostać to może zadzwonie wcześniej i się dowiem.

Napisane przez Asiuuuuula

(...)
Ja też na usg wybieram się w 12 tc (za 3 tyg.), to bada się przy standardowym badaniu usg. Zapewne im lepszy i dokładniejszy sprzęt tym lepiej .

Dzięki za odpowiedź! To już się tresuję i zaciskam kciuki... Za wszystkie nasze maluszki!

Napisane przez narzeczonaa

ja Na USG genetyczne jestem zarejestrowana na 31marca i bedzie to 12 tydzien nie moge sie doczekac by ponownie zobaczyc moja kruszynke i mam nadzieje ze wszystko bedzie ok.
wczoraj bylam w galerii i nie moglam oprzec sie pokusie by poogladac ciuszki dla niemowlaczkow. ojej sama rozkosz ja jak tylko dowiem sie jaka plec od razu zaczne buszowanie po sklepach- nie wierze w przesady ze nie mozna nic kupywac pduzo wczesniej- a Wy wierzycie?

Też już oglądam różne rzeczy dla dzieci. Powiedzmy sobie szczerze zorientowanie sie w temacie troche mi zajmie - zielona jestem. Na razie buszuję głównie wirtualnie po ceneo itp. stronach.
W drugim trymestrze mam zamiar zająć się rzeczywistymi zakupami i nadzorowaniem ekipy remontowej (pokoik dziecinny jest na razie składzikiem o wątpliwych walorach estetycznych).
Nie bardzo wyobrażam sobie kiedy indziej miałabym to zrobić. W trzecim trymestrze będziemy już duże i jednocześnie zaczną się upały - więc wszelkie zakupy mogą stać się mordęgą. Jak się urodzi maleństwo to już jak na mój gust trochę za późno: musi już coś mieć, żeby iść na zakupy trzeba mu znaleźć opiekę, a nieprzespane noce też napewno wyssą z nas trochę sił.

[sweetpinky]

Napisane przez Foka29

Jeszcze nie wybrałam, ale właśnie do tej przy sw. Zofii chciałabym pójść.
Myśłałam, że zapisywać się tam trzeba gdzieś pod koniec drugiego trymestru, ale jak ciężko się dostać to może zadzwonie wcześniej i się dowiem.



Dzięki za odpowiedź! To już się tresuję i zaciskam kciuki... Za wszystkie nasze maluszki!



Też już oglądam różne rzeczy dla dzieci. Powiedzmy sobie szczerze zorientowanie sie w temacie troche mi zajmie - zielona jestem. Na razie buszuję głównie wirtualnie po ceneo itp. stronach.
W drugim trymestrze mam zamiar zająć się rzeczywistymi zakupami i nadzorowaniem ekipy remontowej (pokoik dziecinny jest na razie składzikiem o wątpliwych walorach estetycznych).
Nie bardzo wyobrażam sobie kiedy indziej miałabym to zrobić. W trzecim trymestrze będziemy już duże i jednocześnie zaczną się upały - więc wszelkie zakupy mogą stać się mordęgą. Jak się urodzi maleństwo to już jak na mój gust trochę za późno: musi już coś mieć, żeby iść na zakupy trzeba mu znaleźć opiekę, a nieprzespane noce też napewno wyssą z nas trochę sił.

no właśnie, mnie to ciekawi jak osoby wierzące w ten przesąd sobie poradzą, np ze szpitalem przecież tam trzeba już mieć parę ciuszków itd
tak samo jak już po porodzie nie będziemy odrazu lecieć na złamanie karku bo nie mamy w co dziecka ubrać, przecież nago nie będzie siedzieć

ja się zastanawiam nad łóżeczkiem kiedy kupić bo co jeśli urodzi się odrobinę wcześniej? a jak Wy myślicie?


najgorsze, że nie mam żadnej wolnej szafy na ciuszki, mam małe mieszkanie i u nas jest ten styl małomeblowy ehhh
będę musiała coś powyrzucać ze swoich rzeczy

[bea83]

Napisane przez sweetpinky

ja się zastanawiam nad łóżeczkiem kiedy kupić bo co jeśli urodzi się odrobinę wcześniej? a jak Wy myślicie?


najgorsze, że nie mam żadnej wolnej szafy na ciuszki, mam małe mieszkanie i u nas jest ten styl małomeblowy ehhh
będę musiała coś powyrzucać ze swoich rzeczy

Ja akurat problem mam z głowy co do większości rzeczy i łóżeczka, bo to moje drugie maleństwo. Pamiętam, że łóżeczko kupowałam na początku 9 miesiąca ciąży. Jedynie będę musiała pomyśleć co zrobić z moim synkiem, bo on śpi w łóżeczku i będę musiała go z niego "wyeksmitować" - w łóżeczku bez problemu sam zasypia pewnie dlatego, że nie może z niego wychodzić a na zwykłej kanapie to był by z nim problem, ale tym będę się martwiła później - do porodu jeszcze daleka droga

Co do miejsca w szafie na ciuszki maluszka to nie będę miała problemu, bo mieszkamy w domku jednorodzinnym i miejsca u nas pod dostatkiem. Miłego dnia mamuśki

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez sweetpinky

no właśnie, mnie to ciekawi jak osoby wierzące w ten przesąd sobie poradzą, np ze szpitalem przecież tam trzeba już mieć parę ciuszków itd
tak samo jak już po porodzie nie będziemy odrazu lecieć na złamanie karku bo nie mamy w co dziecka ubrać, przecież nago nie będzie siedzieć

ja się zastanawiam nad łóżeczkiem kiedy kupić bo co jeśli urodzi się odrobinę wcześniej? a jak Wy myślicie?


najgorsze, że nie mam żadnej wolnej szafy na ciuszki, mam małe mieszkanie i u nas jest ten styl małomeblowy ehhh
będę musiała coś powyrzucać ze swoich rzeczy

Witam!
Ja88 wiedziałam że wszystko będzie ok - super że wszystko ok!!!
Jeżeli chodzi o przesądy to w nie niewierze.... moja mama jest za to nie ugięta - NIC NIE KUPUJ JESZCZE!!!!... ale jak tu się powstrzymać jak są śliczne body za 4,5? Ogólnie ubranek mam mnustwo - dostałam od szwagiergi po jej dziecku i pare kupowałam jak się staraliśmy tak na poprawienie humoru.. ostatnio kupiłamm podgrzewacz do butelek też w dużejjj promocji i taką matę dźwiękową też za psie grosze... więc ja sie przesądami nie martwie..a pokoik będe robiła hmmm tak w czerwcu jak już będe miała wolne- łózeczko kupie pewnie w połowie wakacji - Ja to zwolennik IKEI więc kupie wszystko za jednym zamachem... najgorzej wózek - kiedy???

[angkorcz]

ja tez bede robila to badanie tylko ze odplatnie 180e moge wiedziec gdzie mieszkasz

mieszkam w uk ale coraz bardziej mam do niego watpliwosci po prostu sie boje ja88
No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie

cieszymy sie ze razem z toba teraz wypoczywaj sobie bo napewno przez dluzszy czas mialas tyle do myslenia i tyle stresu ale na szczescie wszystko jest dobrze

[Shine01]

a ja zaraz ide do lekarza.

pokoj to narazie mysle ze male bedzie z nami.. dopiero jak bedzie starsze to bedzie mialo wlasny.

a do szkoly rodzenia to sie powinno zaczac chodzic gdzies w 7 miesiacu, ale z tego co widze to zapisac sie jak wszedzie trzeba duuuuzo wczesniej, do czesci szkol mozna sie zapisac przez internet, a na niektorych stronach jest napisane czy sa jeszcze wolne miejsca...

[margolcia1006]

Napisane przez schoolcraft

Jak sluchalismy wczoraj serduszka dzidzi, to bardzo szybko bilo - bo az 190 razy na minute. Za pierwszym razem bylo 150, a teraz az tak duzo. Doktorka powiedziala, zeby sie nie martwic bo to jest jeszcze norma, ale ja oczywiscie zaczynam myslec co to moglo byc... Ostatnio mam duzo stresu i chyba mam troche podwyzszone cisnienie - moze to przez to tez dzidzia tak reaguje?
Ale tez wyczytalam jakies babskie przesady, ze jak tak szybko serduszko dziecku bije, to bedzie dziewczynka A ja bardzo licze na dziewczynke No ale wiadomo, wazne, zeby dziecko bylo zdrowe.

Ja jak byłam pod koniec 8 tygodnia na usg to też mojej dzidziulce bardzo szybko biło serduszko 185 uderzeń na minutę i lekarz powiedział że mieści się w granicach normy i absolutnie żeby się tym nie przejmować. Im dzidzia będzie starsza tym serduszko będzie zwalniać tempo. Ja też się na początku zmartwiłam ale skoro lekarz powiedział żeby się tym nie przejmować to troszkę sie uspokoiłam. Także głowa do góry! Na pewno wszystko jest dobrze .

Martwi mnie natomiast fakt że od kilku dni nie moge spać ponieważ mam bardzo wysoki puls. Przed ciążą miałam zawsze 64-70 a wczoraj jak sobie zmierzyłam to było 92 ! w czwartek idę do lekarza na wizyte to poinformuję go o tym.


A co do biegunki to ja niestety w 6 tygodniu przechodziłąm grype żołądkową i dostałam od lekarza smecte. Bardzo dobra na biegunke i na podrażniony przewód pokarmowy od wymiotów i bezpieczna w ciąży. Mi w kazdym bądz razie uratowała życie . Dostałam też gastrolit bo byłam bardzo odwodniona.

[angkorcz]

ja tez nie moge spac tzn zasypiam szybko w nocy ale ok3 nad ranem budze sie i juz jestem wyspana i niemoge usnac i czytam ksiazki po nocach ale mnie tak naprawde to meczy za to w dzien jestem spiaca a u mnie to raczej niemozliwe by sobie pozwolic na popoludniowa dzemke bo pracuje na dwie zmiany cisnienie mam w normie takze niewiem jaka tego przyczynaznajom i sie smieja ze to bedzie czas o ktorej malenstwo bedzie sie budzic ja dziekuje od 3 do samego rana niebedzie spac hehehe

[margolcia1006]

Napisane przez schoolcraft

Ale tez wyczytalam jakies babskie przesady, ze jak tak szybko serduszko dziecku bije, to bedzie dziewczynka A ja bardzo licze na dziewczynke No ale wiadomo, wazne, zeby dziecko bylo zdrowe.

Dopiero teraz doczytałam dalszą część postu . Ja właśnie miałam kilka dni temu sen że będe miała dziewuszke . Zresztą ja jakoś od samego początku mam takie dziwne przeczucie że to będzie dziewczynka mimo że płeć jest dla mnie naprawde bez znaczenia. Tak samo uciesze się z chłopczyka jak i dziewczynki ale coś mi mówi że jedak będę mieć córeńkę. Zobaczymy....

Napisane przez Foka29

Firma męża płaci za abonament rodzinny

Nie robią Ci problemów?

Mi kobitka na infolini powiedziała, że nie przyjmują skierowań od lekarzy spoza kliniki

Ja też jak dzwoniłam na infolinie to uzyskałam dokładnie taka samą informację jak Ty. A jak poszłam do lux-medu i zapytałam sie w rejestracji babeczek to powiedziały że jak najbardziej mozna ale trzeba mniec zalozona karte ciąży w luxmedzie. Ale z tym nie ma problemu. Idziesz do pierwszego lepszego ginekologa zaklada ci karte ciazy a potem juz mozesz wykonywac badania i usg zlecone od swojego lekarza.

[impertinence]

Witajcie Dziewczyny,

Wszystkim przyszłym mamusiom gratuluję błogosławionego stanu!!!
Już baaardzo długo poczytuję ten wątek, bo już dosyć długo wiem, ze we wrześniu zostanę mamą To będzie mój pierwszy Maluszek, Termin mam na okm 15 września 2009. Teraz jestem w 12 tygodniu ciąży już po 2 USG. Na pierwszym była kropeczka na drugim już Bąbelek jak się patrzy!
Obecnie leżę w łóżeczku, bo niestety od samego początku ciąży jestem już 3-ci raz chora, bardzo mnie to martwi, być może to specyfika pracy i pogody (jestem reprezentantem handlowym). Niestety zima jest dla mnie fatalną porą roku Dużo się jeżdżę samochodem, często z niego wsiadam i wysiadam, no i spotykam się z ludźmi, którzy niestetety nie zawsze są zdrowi. Tym razem to już chora na poważnie, zapalenie krtani i już antybiotyk Duomox, plus trilac, plus propolki, plus wapno. Dziś rano miałam kryzys, popłakałam się, bo choroba mnie męczy i tak się boję o tą moją małą fasolkę. Na pewno takie chorowanie nie sprzyja .
Tak bardziej na wesoło to ciąża mnie ciągle zaskakuje, po pierwsze tym, że tak często jestem głodna Jak się najem to mnie mdli aż do momentu (szybkiego) kiedy znowu jestem głodna. A takiego głodu nigdy w życiu nie czułam. Wieczorami muszą wtrząchnąć kanapkę, bo inaczej budzę się o piątej na jedzenie. Nie mam ochoty na słodycze, za którymi przepadałam, nawet jak już coś spróbuję to i tak okazuje się za słodkie do zjedzenia. Hahaha. Najchętniej jadałabym same kwaśne i pikantne rzeczy.

Jak mi się coś jeszcze ciekawego przypomni, to będę pisać, bo jakoś mi raźniej jak Was poczytuję.

Buziaki

[katarzinka]

Napisane przez schoolcraft

Ja dostalam taka ksiazeczke z wytlumaczeniem o co chodzi z tym USG i czemu to sluzy. A wiec pisze tam, ze to USG pomaga wykryc: Down syndrome, spina bifida, open neural tube defects, Edwards syndrome, Smith-Lemli-Optiz syndrome. I wlasnie w opisie jest napisane, ze: "About 1 in every 800 babies is born with Down syndrome. It is usually not inherited, so babies with Down syndrome are typically born to families with no history of the condition."
Tak wiec to, ze w rodzinie nie bylo takich przypadkow jeszcze nie znaczy, ze to sie nie pojawi.
A co do leczenia to z tego co wiem, ciezko jest leczyc wady gentyczyne - a chyba nawet wrecz niemozliwe. Z pomoca tego USG i pobierania krwi lekarze moga wykryc wade u dziecka i w czasie ciazy albo po urodzeniu sie dziecko przechodzi operacje, zeby zminimalizowac powiklania tych wad. Ale tak czy owak nie da sie tego wyeliminowac na 100%.

No i fajnie, ze masz to badanie za darmo. Ja wlasnie sie dodzwonilam do mojego szpitala, gdzie mialam by takie badanie ewentualnie robione i sie dowiedzialam, ze kosztuje ok. 1200$ Niby ubezpieczenie pokryje jakas czesc, ale i tak najwiecej beziemy musieli wybulic z naszej strony. Tak wiec czekam az maz wroci z pracy i bedziemy rozmawiac na ten temat...

rozumiem, że chodzi o pomiar przezierności karkowej NT ???

Napisane przez ja88

No i jestem
Dziekuje wam że trzymalyscie kciuki i dawałyscie mi wiare ze bedzie dobrze no i bylo dzis pierwszy raz widzialam kruszynke!!!! Doczekalam sie!!! Jednak jest dobrze.. gin powiedzial ze krwiak sie ladnie wchlania i jest ok moje malenstwo ma 7mm a jestem w 6 tygodniu... czy to dobry rozmiarek dzidziusia?? Jeszcze raz wam dziekuje za wsparcie
JESTEM TAKA SZCZĘSLIWA!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:j upi:

dobrze, że już dobrze

Napisane przez Foka29

-----------------------------------------------------------------------------------
Co do przezierności karkowej. Da się to zmierzyć na zwykłym USG podczas wizyty, czy potrzebny jest sprzęt "z górnej półki" o wysokiej rozdzielczości?

Mam wizytę wyznaczoną na wtorek. To będzie pierwszy dzień 12 tygodnia.
Ciekawa jestem czy zmierzy.
Wolałabym mieć to za sobą, choć wiem, że nie jest to wcale badanie rozstrzygające.

i jeszcze raz o pomiarze przezierności - to badanie jest płatne (nawet do 200 zł - zalezy gdzie) bezplatne jest wykonywane gdy jest się w jakimś tam wieku (chyba po 35 czy cos koło tego) i dlatego lekarze zazwyczaj mówia, że jest możliwość, ale trzeba płatcić i to nie jest takie zwykłe USG, ktore nam normalnie robią
przynajmiej tak to wygląda u mnie na śląsku

[Foka29]

Dziwi mnie to - skoro wykonuje się to przy pomocy zwykłego aparatu do USG.
Odkąd jestem w ciąży mój lekarz już nie bierze kasy za USG, a tu nagle 200 zł za dodatkowe pomiary?