..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[effa79]

Witam pracowa pora
Ja dzis juz w pracy. Na sniadanko pyszny chlebek razowy z serkiem topionym, serem, szynka i warzywkami. No nie moge sie najesc tym chlebem

Napisane przez sweet.girl

Dziękuję bardzo za pomoc
czyli najlepiej jeść serek wiejski? serek wiejski jak najbardziej, ale nie codziennie, trzeba urozmaciac diete, to tez gwarancja sukcesu
Przepraszam że tak ciągle się dopytuję wszystkiego ale dopiero się uczę

Ja dziś na śniadanie :
jajecznica z 3 jaj, 5 czarnych oliwek, jednego pomidora bez pestek, szczypiorku i 2 dużuch plastrów wędliny z kurczaka. Do tego herbata + 2xsłodzik (bo słyszałam że można - można? prawda? ) Bardzo ladne sniadanie, slodzik mozna, ale po co???

Ps. Dzień dobry Wszystkim

Dzien dobry

Napisane przez sweet.girl

A jak jem ten zielony piątnicy to też chyba jest ok ?

ninaad wiem wiem... serek wiejski wczoraj zjadłam tylko na kolacje... A i uczę się czytając forum ale tego trochę jest więc trochę mi to zajmie. Dlatego przepraszam za moją upierdliwość

ba
ZIelony, chyba nie jest light. Na Piatnicy jest napisane, ze jest to lekki serek, choc ja jem stargardzki z 2,5 g tluszczu

Napisane przez goosia207

Cześć

Dzisiaj u mnie mijają 4 tygodnie na II fazie.
Miałam trochę zastój,kilogram do przodu, ale ogólnie dzisiaj waga pokazuje 1,8Kg mniej niż 2 lutego
Cieszę się, bo chyba na II fazie mniej więcej tak powinno się chudnąć?

A wygladalam ci juz Wielkie gratulacje

[mamaoli1979]

Podrążę jeszcze temat jogurtów naturalnych, analizując skład w większości faktycznie jest więcej węglowodanów niż białka, ale ja znalazłam taki, który w składzie ma po równo węgli jak i białka mam tu na mysli jogurt naturalny firmy zott 4,7% węglowodanów i 4,7% białka na 100 g produktu- i co w takim przypadku??????????????

[IlonaP]

zielony serek wiejski Piątnicy ma 5g tłuszczu a lekki 3g/100g

a ile ten zott ma tłuszczu? już mam 3g
czyli w zasadzie się nie nadaje
chyba że ktoś wyjaśni jakie jest kryterium niskotłuszczowości:confus ed:

o, taki znalazłam ostatnio:

[aniulap]

no to dzisiaj mój piewszy dzień z SB wieczorem może zarzuce moim jadłospisem


dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z kawą i herbatą? można pić? bo gdzieś tam wyczytałam , że nie można ale nie jestem pewna

[ninaad]

Napisane przez aniulap

dziewczyny powiedzcie mi jak to jest z kawą i herbatą? można pić? bo gdzieś tam wyczytałam , że nie można ale nie jestem pewna

można (przynajmniej wg nowej książki), ale z umiarem . Chociaż lepsza jest chyba herbata zielona/czerwona/ziołowa...

Właśnie pochłonęłam 2-gie śniadanko:
sałatka: 1/4 pekińskiej (małej) +papryka czerwona 1/4 + ser pleśniowy light (1/2 małego) +sos (musztarda dijon+jogurt 1:1)
jabłko
coś czuję, że baaaaardzo sycące to było

[effa79]

Napisane przez IlonaP

zielony serek wiejski Piątnicy ma 5g tłuszczu a lekki 3g/100g

a ile ten zott ma tłuszczu? już mam 3g
czyli w zasadzie się nie nadaje
chyba że ktoś wyjaśni jakie jest kryterium niskotłuszczowości:confus ed:

o, taki znalazłam ostatnio:

Ja wlasnie po przesledzeniu ostatanio skladu jogurtow kupilam wlasnie Zotta tego 1%...

[oliwka74]

Hej, Effa tak mi narobiłas smaku tym chlebem, że też muszę się za niego zabrać - mąka razowa jak i orkiszowa już czekają na moje kulinarne eksperymenty w kuchni
Powiem wam, że przez to zdrowe odżywianie jakbym odżyła - a może to wpływ wiosennego (już prawie) słoneczka. Mam wielką ochotę na zdrowe szaleństwa w kuchni tak aby i mojego mężulka i dzieciaki przekonać do nieco innego menu jak do tej pory - zmiana nr 1 to chleb z własnego wypieku!

Przeczytałam dyskusję na temat proporcji węglowodanów do białka, że już jestem całkiem głupia....może kiedys to pojmę hehe.
Póki co, moje menu w wersji mięsnej (czyli nie piątkowej - postnej), oczywiście do oceny:
ś: omlet z płatków owsianych na białkach ze szczyptą cynamony, słodzika i gałki muszkatułowej z łychą powideł sliwkowych niskosłodzonych, kawa Inka
p: trójkącik serka topionego light
lunch: sałata, ogórek, fasola biała, feta, pestki dyni, zioła, oliwka z oliwek - cały pojemnik
p: 15 orzechów
k: pierś indycza pieczona w ziołach, fasolka szparagowa zielona w pomidorach - nie żałuję sobie porcji, sok pomidorowy

W radio mówili, że przyleciały skowronki i żurawie oraz bociany zwiadowcy - wiosna

[effa79]

Napisane przez oliwka74

Hej, Effa tak mi narobiłas smaku tym chlebem, że też muszę się za niego zabrać - mąka razowa jak i orkiszowa już czekają na moje kulinarne eksperymenty w kuchni
Powiem wam, że przez to zdrowe odżywianie jakbym odżyła - a może to wpływ wiosennego (już prawie) słoneczka. Mam wielką ochotę na zdrowe szaleństwa w kuchni tak aby i mojego mężulka i dzieciaki przekonać do nieco innego menu jak do tej pory - zmiana nr 1 to chleb z własnego wypieku!

Przeczytałam dyskusję na temat proporcji węglowodanów do białka, że już jestem całkiem głupia....może kiedys to pojmę hehe.
Póki co, moje menu w wersji mięsnej (czyli nie piątkowej - postnej), oczywiście do oceny:
ś: omlet z płatków owsianych na białkach ze szczyptą cynamony, słodzika i gałki muszkatułowej z łychą powideł sliwkowych niskosłodzonych, kawa Inka
p: trójkącik serka topionego light
lunch: sałata, ogórek, fasola biała, feta, pestki dyni, zioła, oliwka z oliwek - cały pojemnik
p: 15 orzechów
k: pierś indycza pieczona w ziołach, fasolka szparagowa zielona w pomidorach - nie żałuję sobie porcji, sok pomidorowy

W radio mówili, że przyleciały skowronki i żurawie oraz bociany zwiadowcy - wiosna

Oj chlebek polecam Tylko ciezko sie opanowac i nie jesc go non stop
Omlet brzmi przepysznie Kurcze, ale ja stopuje z platkami... Bo u mnie ewidentnie waga po nich nie spada W ogole pyszny jadlospis

MAM KSIAZKE I mysle, jak tu pokryjomu ja sobie poczytac w pracy

[sweet.girl]

effa79 słodzik po to żeby herbata była słodka... bo innej nie lubię tzn że tego serka wiejskiego nie light Piątnicy nie można jeść ?

mamaoli1979 właśnie taki jogurt dziś jadłam w szkole na drugie śniadanie.

na obiadek dziś 200g fasolki zielonej szparagowej + feta+ oliwki + pół puszki tuńczyka w sosie własnym ...

[oliwka74]

Wiesz effo nie stopuj z płatkami owsianymi, tylko nie jedz ich codziennie - ja taki omlet owsiany jem raz w tygodniu i raz owsiankę z suszonymi owocami. W pozostałe dni raczej jem omlety jajeczne z warzywami czy też twaróg z chlebem żytnim, razowym. Jeżeli zjem omlet jajeczny to jako przekąskę jem owoc np. jabłko i to koniec węglowodanów, jężeli zjem owies na śniadanie to już w ciągu dia nie jem ani owoców ani makaranu czy ryżu. Z natury mam ogromne skłonności do tycia, nie mam też woreczka żółciowego, dlatego ja też bardzo musze uważać na to co jem. Na razie taki tryb odżywiania bardzo mi pasuje a jak podglądam twój jadłospis to jest naprawdę pyyyyyszny. Pozdrawiam.

[IlonaP]

dziewczyny, spłodziłam coś na ten kształt, może być, czytelne

[martto]

Napisane przez IlonaP

dziewczyny, spłodziłam coś na ten kształt, może być, czytelne

Pewnie że czytelne, dziękuję w swoim imieniu na pewno się przyda taka ściąga pod ręką

[goosia207]

Napisane przez effa79

A wygladalam ci juz Wielkie gratulacje

Dziękuję uwielbiam tą dietę.Jem w miarę normalnie , a chudnę

Napisane przez IlonaP

dziewczyny, spłodziłam coś na ten kształt, może być, czytelne

Jak dla mnie super

[ola04_2006]

Dzień dobry.
A ja przywiozlam wczoraj ze wsi chleb pieczony w piecu z mąki żytniej.sama nie wiem czy mogę go zajadać?Mam też ser a la zółty.Robiony wyłącznie z wiejskiego pełnego mleka(jakieś 4%) i podpuszki z odrobiną soli.Jest taki fajny z dziurami.Mam cichą nadzieję ,że pozwolicie.
W drodze powrotnej nabyłam w TESCO fruktozę i mąkę orkiszową Uff..szukałam ,szukałam aż znalazłam.Wynalazłam też gdzieś przepis na domową riccottę,więc jak zrobię to zdam relację.

[ninaad]

Napisane przez IlonaP

dziewczyny, spłodziłam coś na ten kształt, może być, czytelne

jasne, że czytelne .
Dobra, czas do domu

[effa79]

Napisane przez oliwka74

Wiesz effo nie stopuj z płatkami owsianymi, tylko nie jedz ich codziennie - ja taki omlet owsiany jem raz w tygodniu i raz owsiankę z suszonymi owocami. W pozostałe dni raczej jem omlety jajeczne z warzywami czy też twaróg z chlebem żytnim, razowym. Jeżeli zjem omlet jajeczny to jako przekąskę jem owoc np. jabłko i to koniec węglowodanów, jężeli zjem owies na śniadanie to już w ciągu dia nie jem ani owoców ani makaranu czy ryżu. Z natury mam ogromne skłonności do tycia, nie mam też woreczka żółciowego, dlatego ja też bardzo musze uważać na to co jem. Na razie taki tryb odżywiania bardzo mi pasuje a jak podglądam twój jadłospis to jest naprawdę pyyyyyszny. Pozdrawiam.

DziekiNO wlasnie tak chce robic - jeden, maks dwa razy w tygodniu Ale z powodu pobytu u rodzicow tydzien temu i tego, ze moja mama uwielbia moja owsianke, jadlam przez jakies 3 poranki pod rzad.
Oliwka a ile jestes na II fazie, bo faktycznie ograniczenie wegli bardzo duze. Ja dzis doszlam do wniosku, ze sie zapomnialam zupelnie i jem te wegle na sniadanie i jem Czasami owoc lub inny wegiel zjem w ciagu dnia. Jak dzis - chlebek na sniadanie i tortilla razowa - co prawda to cienki placek, ale zawsze wegiel Musze troche odpuscic i weglowe sniadania pomieszac z obiadami. Takze jutro lekkie danie toskanskie by Paprak na obiad, bo mam na nie wielka ochote

Napisane przez IlonaP

dziewczyny, spłodziłam coś na ten kształt, może być, czytelne

Ekstra!!!

Napisane przez ola04_2006

Dzień dobry.
A ja przywiozlam wczoraj ze wsi chleb pieczony w piecu z mąki żytniej.sama nie wiem czy mogę go zajadać?Mam też ser a la zółty.Robiony wyłącznie z wiejskiego pełnego mleka(jakieś 4%) i podpuszki z odrobiną soli.Jest taki fajny z dziurami.Mam cichą nadzieję ,że pozwolicie.
W drodze powrotnej nabyłam w TESCO fruktozę i mąkę orkiszową Uff..szukałam ,szukałam aż znalazłam.Wynalazłam też gdzieś przepis na domową riccottę,więc jak zrobię to zdam relację.

Lapiesz bakcyla Czekam na przepis

Kurcze nie mam jak sie skupic nad ksiazka, bo caly czas cos do zrobienia...

[wsiowy_gupek]

Ja dzis druga faza
Z tego podniecenia poszłam do sklepu i kupiłam mrozone owoce i jabuszka i...zapomniałam o jajkach sałacie mięsku itp itd....
I teraz spowrotem musze się ubrac i iśc do sklepu, bo nie mam nic na obiad

Mam pytanie.
COdziennie na sniadanie jem omleta ze szczypiorkiem z 2 jaj . DO tego sałaktke z warzyw /najczesniej 3 plasterki duzego pomidora i 5 ogórka z kilkoma luyzkami jogurtu lub serkiem)
Uważacie że to za mało?
Bo któraś z dziecwyzn ostatnio powiedziała mi że mało(nie pamiętam nicku) i nie wiem co o tym myśleć.
Kiedy zjem czuje sie pełna i najedzona, nie czuje potrzeby jeść więcej...WIęc myślałam że wystarczy...Ale może serio za mało kalorii jak na sniadanie?
Teraz mam 2 faze to może zamiast omleta bułke lepiej?

[kuleczka18]

a ja taK LUBIe owsiankę;/ czemu jest złaa? to same węglowodany więc mogę jeść rano?

[stokrotka24]

hej dziewczyny
Dzisiaj mój 3 dzień pierwszej fazy. Na razie jest oki, nie ciągnie mnie do jedzenia słodyczy i innych zakazanych smakołyków.
Na śniadanie jajecznica z 2 jajem, z wędliną
W pracy zjadłam serek wiejski i 2 parówki (wiem, że nie do końca można, ale coś trzeba jeść)
Na obiad zjadłam zupę brokułową (raczej wodę z brokułami hahaha) i udko gotowane (wiem, że też nie do końca można).
Na kolacje zjem chyba zawijaski i coś tam jeszcze.

wsiowy_głupek myślę, że twoje śniadanie jest oki, są warzywka, jajka.

Ja już nie zwracam uwagi za skład tłuszczu serków i jogurtów. jem wszystkie, jaki popadną.

Miłego wieczoru

[lisekZG]

Napisane przez kuleczka18

a ja taK LUBIe owsiankę;/ czemu jest złaa? to same węglowodany więc mogę jeść rano?

owsianka jest zła??? a to czemu???
słayszałam, że na II fazę SB na sniadanie jak znalazł zwłaszcza z kilkoma śliwkami..

Ale tu dziś zdążyłyści enaprodukować tych wiadomości

JAK Z MAJONEZEM NA I FAZIE??? NIE MOŻNA PRAWDA???

moje amu:

1. Filet z kurczaka smażony na oliwie + papryka
2. Orzechy brazylijskie
3. 3 zawijasy z wędliny, żóltego sera (musze go odstawić, bo śłyszałam, ze na I fazie nie wolno) i papryki
4. Makrela z warzywami.
5. zawijasy - wędlina, papryka, sałata lodowa


coś czuję, że w tym tygodniu zacznie się prawdziwa walka w moim nowym odżywianiu... po prostu mam takie przeczucie. W ogóle nie umiem się opanować przed wchodzeniem na wagę. I tak jest nieźle, bo kiedyś wchodziłam codziennie kilka razy dziennie, a teraz co 2-3 dni. Eh.

[dzonksik]

Kupilam kupilam kupilam .. ksiazke
zaraz zabiore sie do czytania.. czuje jak chlone ta wiedze i kg mi spadaja
Wciaz szukam maki razowej w Krakowie hahaha i nie ma.. jest tylko w almie orkiszowa z serii BIO za 12 zl lub montigniac troche tanszy ( za 500g). Widzialam teraz na mlynie bogutynskim ze dostarczaja kureirem to chyba tam zamowie, nie chce poczta bo tu mi paczki nie dochodza, w centrum mieszkam ale listonosze jacys tacy chyba strajkujacy i nawet list polecony priorytetowy idzie mi tydzien albo nie dochodzi wcale, nie mowiac juz o tym ze trzeba stac 1,5 godziny w kolejce miedzy zrzedzacymi babciami na poczcie po odbior czegokolwiek,...ehhh.. zycie Kiedy chcialam je przechytrzyc i poszlam pol godziny przed otwarciem. - niestety to one mnie wykiwaly bo jak zaszlam to juz bylo ok 10 kobiet w beretach przekamarzajacych sie ktora byla pierwsza....
Wiec zamawiam kurierem Jaka najlepiej zamowic ? Bo wiem ze tam sie niektore z was zaopatruja. Orkisz ? Pszenna graham?? czego najczesciej uzywacie?
Wracam do lektury

[kuleczka18]

Napisane przez lisekZG

owsianka jest zła??? a to czemu???
słayszałam, że na II fazę SB na sniadanie jak znalazł zwłaszcza z kilkoma śliwkami..

Ale tu dziś zdążyłyści enaprodukować tych wiadomości

JAK Z MAJONEZEM NA I FAZIE??? NIE MOŻNA PRAWDA???

moje amu:

1. Filet z kurczaka smażony na oliwie + papryka
2. Orzechy brazylijskie
3. 3 zawijasy z wędliny, żóltego sera (musze go odstawić, bo śłyszałam, ze na I fazie nie wolno) i papryki
4. Makrela z warzywami.
5. zawijasy - wędlina, papryka, sałata lodowa


coś czuję, że w tym tygodniu zacznie się prawdziwa walka w moim nowym odżywianiu... po prostu mam takie przeczucie. W ogóle nie umiem się opanować przed wchodzeniem na wagę. I tak jest nieźle, bo kiedyś wchodziłam codziennie kilka razy dziennie, a teraz co 2-3 dni. Eh.

dzięki za odpowiedź. Słyszałam że jest tucząca bardzo ale i tak będe ją na śniadanie jeść

[mamaoli1979]

Pora na moją spowiedź chodź dzisiejsza woła o pomste do nieba
Ś: 2/3 kostki białego sera z pestkami słonecznika, orzechami laskowymi i włoskimi, cyamonem słodzikiem i jogurtem naturalnym.
Kawałek PTASIEGO, oszalałam na punkcie tego smaku!!!!!!!!!!!!!!
P: 3 kawałeczki chudej szyneczki made in mamaoli 1/4 czerwonej papryki, kilka zielonych oliwek faszerowanych papryką, rzodkiewka, 1/2 pomidorka, posypane porwanymi liściami świeżej bazyli- polane octem winnym i posypane ziołami prowansalskimi
Na obiad planowałam krewetki na oliwie z czosnkiem miałam taka ochotę, a tu
Byłam u lekarza z Oleńką, wizyta się przeciągnęła- wracając zrobiłam zakupy i co okazałao się, ze moje krewetki nie dojechały i musiałam obejść się smakiem
Po powrocie nie mogłam dłużej czekać i tak bylo juz po porze obiadu i tu namieszałam ostro:
jabłko, 1/3 kostki białego sera do tego kubek maślanki straciatella made in mamaoli tzn maslanak wymieszana ze startą gorzką czekoladą-wiecie, ze dobre!!!!!!!!!!!!! do tego wpadło kilka kulek winogron i 8 plasterków chudej wędlinki, 2 plasterki żółtego sera
P: wykończyłam ptasie-oczywiście z pomoca TZ
Na kolację planuję chili con care
I jak? pocieszcie mnie, bo jestem załamana
A teraz kilka informacji nie wiem czy powinnam, ale niech tam w Biedronce w promocji można dostać 1 l oleju z pestek winogron za 9,99 zł-dobra cena, musze również pochwalić sok z pomidorów cena 1,79 a naprawdę smaczny i bez cukru
No to tyle
Jutro obiecuje poprawę, bo tak jedząc to ja daleko nie zajdę, tonaż mi nie pozwoli

[paprak]

Napisane przez dzonksik

Kupilam kupilam kupilam .. ksiazke
zaraz zabiore sie do czytania.. czuje jak chlone ta wiedze i kg mi spadaja

Ja bede czytac zaraz po powrocie. Raz na rok trzeba odswiezyc zasady

effo smacznego lekkiego dania - ja kocham ta potrawe

Milego wieczoru wszystkim

U mnie na wadze podczas @ 117lb czyli 53,07kg pomimo 3 porcji wegli Strasznie powoli mi idzie ale cieszy bardzo Zreszta strasznie ciezko zgubic kilogram czy dwa i go nie zdobyc znowu za kilka miesiecy.

Nas zasypalo kompletnie Wszedzie bialo i swiata nie widac

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez mamaoli1979

Pora na moją spowiedź chodź dzisiejszo pomste do nieba
Ś: 2/3 kostki białego sera z pestkami słonecznika, orzechami laskowymi i włoskimi, cyamonem słodzikiem i jogurtem naturalnym.
Kawałek PTASIEGO, oszalałam na punkcie tego smaku!!!!!!!!!!!!!!
P: 3 kawałeczki chudej szyneczki made in mamaoli 1/4 czerwonej papryki, kilka zielonych oliwek faszerowanych papryką, rzodkiewka, 1/2 pomidorka, posypane porwanymi liściami świeżej bazyli- polane octem winnym i posypane ziołami prowansalskimi
Na obiad planowałam krewetki na oliwie z czosnkiem miałam taka ochotę, a tu
Byłam u lekarza z Oleńką, wizyta się przeciągnęła- wracając zrobiłam zakupy i co okazałao się, ze moje krewetki nie dojechały i musiałam obejść się smakiem
Po powrocie nie mogłam dłużej czekać i tak bylo juz po porze obiadu i tu namieszałam ostro:
jabłko, 1/3 kostki białego sera do tego kubek maślanki straciatella made in mamaoli tzn maslanak wymieszana ze startą gorzką czekoladą-wiecie, ze dobre!!!!!!!!!!!!! do tego wpadło kilka kulek winogron i 8 plasterków chudej wędlinki, 2 plasterki żółtego sera
P: wykończyłam ptasie-oczywiście z pomoca TZ
Na kolację planuję chili con care
I jak? pocieszcie mnie, bo jestem załamana
A teraz kilka informacji nie wiem czy powinnam, ale niech tam w Biedronce w promocji można dostać 1 l oleju z pestek winogron za 9,99 zł-dobra cena, musze również pochwalić sok z pomidorów cena 1,79 a naprawdę smaczny i bez cukru
No to tyle
Jutro obiecuje poprawę, bo tak jedząc to ja daleko nie zajdę, tonaż mi nie pozwoli

mamooli nie zjadlas wcale duzo tylko sama wedline i twarog, zjedz cos cieplego na kolacje

[Izabell123]

Ja te postanwiłam, że na SB wejdę. Dziś pierwszy dzień. I tak sobie myślę, czy nie za mało zjadłam... śniadanko-jajko na miękko, około 14 serek wiejski (ale nie mogłam się opanować i kupiłam z ananasem) koło 17 jajko sadzone i pomidorka. nie wydaje Wam się, że mało? bo ja tak się zastanawiam..
Ach..i czy bardzo źle jest jak zaczęłam to w wieku prawie 15 lat? Nie mogłam się powstrzymać..

[mamaoli1979]

Napisane przez Izabell123

Ja te postanwiłam, że na SB wejdę. Dziś pierwszy dzień. I tak sobie myślę, czy nie za mało zjadłam... śniadanko-jajko na miękko, około 14 serek wiejski (ale nie mogłam się opanować i kupiłam z ananasem) koło 17 jajko sadzone i pomidorka. nie wydaje Wam się, że mało? bo ja tak się zastanawiam..
Ach..i czy bardzo źle jest jak zaczęłam to w wieku prawie 15 lat? Nie mogłam się powstrzymać..

Myślę, ze jesteś zbyt młoda na odchudzanie. Wystarczy zmienić nawyki, ograniczyć słodycze i fast foody- szczerze, bedziesz jeszcze miała czas na odchudzanie.
Twoje dzisiejsze jedzonko daleko odbiega od zasad SB
po pierwsze ilości jak dla wróbelka, po drugie powinno być 5 posiłków, po trzecie zbyt mało warzyw, po czwarte na I fazie nie jemy owoców, a ananas jest zabroniony przez pierwsze dwie fazy w III sporadycznie mozna sie pokusić. Same jajka, a gdzie mięsko czy też rybka co z NNKT
Zastanów się czy naprawdę jest Ci potrzebna dieta
pozdrawiam

[Ewlyn]

Napisane przez Izabell123

Ja te postanwiłam, że na SB wejdę. Dziś pierwszy dzień. I tak sobie myślę, czy nie za mało zjadłam... śniadanko-jajko na miękko, około 14 serek wiejski (ale nie mogłam się opanować i kupiłam z ananasem) koło 17 jajko sadzone i pomidorka. nie wydaje Wam się, że mało? bo ja tak się zastanawiam..
Ach..i czy bardzo źle jest jak zaczęłam to w wieku prawie 15 lat? Nie mogłam się powstrzymać..

Czyli w supe 2 jajka, serek, pomidor.
Jak dla mnie to porcja tylko sniadaniowa

[Izabell123]

ale dziwne to było, bo wogóle głodu nie czułam. czyli mogę jeść więcej?
a tak poza tym to nie jem mięsa. ryby tak, ale sporadycznie.

[Ewlyn]

MUSISZ jeść więcej. Poczytaj jadlospisy dziewczyn z tego wątku.
Jesli jesz za mało to metabolizm spowalnia i każdą ilość dostarczonej energii odkłada na później - nie chudniesz.
A swoja drogą to może za wcześnie zaczynasz "głodówki". Twoj organizm potrzebuje więcej budulca bo ciągle rośnie. 2 jajka i serek dziennie nic dobrego nie zrobi.
Jesli nie jesz mięsa jedz ryby, wiecej orzechów, soję i koniecznie warzywa!!! W jakiejkolwiej postaci (im bardziej surowe tym lepiej )

[Izabell123]

Napisane przez Ewlyn

MUSISZ jeść więcej. Poczytaj jadlospisy dziewczyn z tego wątku.
Jesli jesz za mało to metabolizm spowalnia i każdą ilość dostarczonej energii odkłada na później - nie chudniesz.
A swoja drogą to może za wcześnie zaczynasz "głodówki". Twoj organizm potrzebuje więcej budulca bo ciągle rośnie. 2 jajka i serek dziennie nic dobrego nie zrobi.
Jesli nie jesz mięsa jedz ryby, wiecej orzechów, soję i koniecznie warzywa!!! W jakiejkolwiej postaci (im bardziej surowe tym lepiej )

aha, jasne, mnie tam się nie wydaje, że ciągle rosnę.. ale dołączę coś. przed tym zajadałam się marchewką, ale tu nie można.. szkoda, lubię marchewkę. więc ogórki, kapusta, pomidory?