Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2 - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-02, 10:14   #151
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

witajcie gratuluje zrzuconych kg. wczoraj dostalam okres wiec na wage nawet balam sie wejsc. dzis troche pobiegam i pocwicze to moze sie lepiej poczuje
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 10:22   #152
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Witam

Joyce ale mi samam narobiłaś na kiełki - ja swego czasu boardzo dużo tego jadłam

Pyziulka ja przez wiekszośc odchudzanaia stosowałam własnie 8minutówki (czasem pobiegałam też w miejscu) i chudłam - teraz chodze na body space i kurde waga skoczyła o kg i ciagle w miejscu mimo że trzymam dietechya nie dla mine są aeroby
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 11:17   #153
olcia_czwa
Raczkowanie
 
Avatar olcia_czwa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 118
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Anielllka cieszę się bardzo, że nie jestem w tym sama w towarzystwie zawsze raźniej. A Twoje Maleństwo jak się chowa? To chłopczyk czy dziewczynka?

Fiolusiek śliczna ta szmizjerka ja sobie też taką wymarzyłam i obiecałam sobie, że jak zrzucę, co zbędne to sobie taką sprawię

Co do manii ciuchowej - hihi - również ją podzielam, tyle, że na razie trzymam się dzielnie. Jak już będę "po" będę szaleć po sklepach, a na razie oddaje się szaleństwu ciuchowemu ubierając córkę .

Limonka1987: mam ułożone zestawy do wyboru w kategorii śniadanie, obiad, kolacja. Co do liczenia kalorii - jakoś nigdy nie miałam do tego zapału i teraz też nie mogę się przemóc - to mi jakoś zabiera przyjemność jedzenia. Trzymam się po prostu tych zestawów i jest ok . Tylko z tą wasą przyznaję, że mnie zaskoczyłaś. Dopytam. Masz rację, najlepsze w rozsądnej diecie jest kształtowanie dobrych nawyków żywieniowych. A tego przyznaję bardzo mi brakowało.
Zazdroszczę tego czasu na SPA. Ja po całym dniu z córcią marzę tylko o szybkim prysznicu i łóżu . Ale apetyt pobudzony na rozpieszczanie samej siebie... aż się rozmarzyłam...


Super, że imię mojej córci tak Wam się podoba. To był pomysł autorstwa TŻ. Ja przyznaję, na początku nie byłam przekonana, ale jakoś tak szybko mi się zmieniło . Zauważyłam jednak pewną zależność - ludziom młodym to imię bardzo się podoba, natomiast osobom z pokolenia rodziców, dziadków itp., cosik tak nie bardzo, bo dziwne i takie... ruskie... Stereotypy!

Madzior91 o qrczę. Proszę dbać o siebie i nie wierzyć w żadne ekspresowe oczyszczanie, odchudzanie itp. Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej.

JoyceSky trzymamy kciuki, trzymamy mocno. Swoją drogą przypomniałam sobie jak to ja pisałam swoje prace - najpierw licencjacką, potem mgr... ojj, poczułam się staro...
olcia_czwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 11:22   #154
Anielllka
Wtajemniczenie
 
Avatar Anielllka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 2 460
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

olcia mam córeczke Weronisie ma juz 15 miesiecy wiec duza panna

ja tez będe kupowac ciuchy po odchudzniu a teraz sobie odbijam i kupuje buty i torebki a na ciuchy po to zbieram kase
__________________
„nie można nic nie robić, tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego”
Anielllka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 11:52   #155
JoyceSky
Zadomowienie
 
Avatar JoyceSky
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 348
GG do JoyceSky
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Olcia_Czwa - a ile lat/miesięcy ma Twoja córcia?
Jakie studia kończyłaś?
Oj, chyba za ciekawska jestem.
__________________
Well-behaved women rarely make history...

http://www.maxmodels.pl/joycesky.html
JoyceSky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 12:46   #156
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

tez sie zastanawiam nad tymi kielkami czy sobie nie zrobic bo w sklepach sa strasznie drogie
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 13:10   #157
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Udało mi sie przed pracą wstąpić do Rossmanna i zakupiłam tam balsam do ciała wyszczuplająco - antycellulitowy z zielona kawą Soraya Professional Myslicie że bedzie dobry? Pisze żeby stosowac codziennie, ale chyba nie dam rady... Czy wy stosujecie balsamy codziennie czy tylko 1 - 2 razy w tygodniu??

Dzis mogę się pochwalić lepszymi posiłkami do pracy Kanapeczki z serem, jogurt do picia i sok pomarańczowy Do perfekcji mi jeszcze daleko, ale juz ma listę zakupów chociaz
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 13:19   #158
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Aliczka- ale Ci fajnie, też bym nie pogardziła nieplanowanym weekendem w górach Też niedawno robiłam gruntowny remanent w pokoju, więc ośmielam się powątpiewać czy po tym wszystkim znajdziesz jednak siły na ćwiczenia

Joyce-
też uwielbiam kiełki i dodaję je gdzie tylko się da: na kanapki, do sałatek, do "Warzyw na patelnię". Masz jakieś ulubione? Ja metodą prób i błędów doszłam do tego, że najbardziej smakuję mi kiełki fasoli mung

Anielllllka-
może waga nie spada, bo mięśnie zamieniają Ci się w tłuszcz? Czy rozmiarowo nie widzisz różnicy? Ubrania nie leżą ładniej? Waga nie zawsze jest najlepszym wyznacznikiem.

Tysia-
wow! Podziwiam za ćwiczenia o północy Z takim zapałem to Ty daleko zajdziesz

Olcia_czwa-
podoba mi się Twoje zdrowe podejście do odchudzania. Masz rację- kalorie nie są najważniejsze i ich obsesyjne liczenie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Ja co prawda staram się orientacyjnie mieścić w granicach 1200-1300 kcal, ale liczę wszystko na oko. Uważam, że skoro jem zdrowo to już jest duży sukces- czy będzie to 50 kcal w tą czy w tą to już najmniej ważne.

Wróciłam właśnie z siłowni. Eeee... Myślicie, że jak na mój widok Gołota wykrzyknął pełnym głosem: "Oooo! Przyszedł mój skarb kochany!" to znaczy, że wszystko jest na dobrej drodze? Jejku... Dziewczyny... On jest jednak niepokojąco słodki... Jakie to okropne mieć do kogoś taką słabość Ale trzymam się dzielnie i na przemian jestem kusząca i udaję, że go w ogóle nie zauważam. Chyba połknął haczyk...

Aaa... Byłabym zapomniała... Kolejna historyjka z życia Limonki Rano jechałam z dwoma koleżankami pociągiem i praktycznie całą drogę nadawałam o tym co mi się ostatnio wydarzyło (heeeej! nigdy nie twierdziłam, że nie jestem gadułą ). Obok nas siedziała babeczka i widać było, że mimo iż demonstracyjnie czyta książkę tak na prawdę słucha każdego mojego słowa. Gdy wysiadała pochyliła się do mnie, klepnęła mnie w kolano i wypaliła: "Pani to powinna w telewizji pracować" Ja na prawdę nie wnikam dlaczego Swoją drogą nieraz się zastanawiam dlaczego nie mogę być taką sobie szarą myszką, której ludzie by nie zauważali i nie zaczepiali na ulicach/w środkach komunikacji publicznej/itp.
Limonka. Fakty.
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 13:32   #159
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Olcia_czwa-
podoba mi się Twoje zdrowe podejście do odchudzania. Masz rację- kalorie nie są najważniejsze i ich obsesyjne liczenie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Ja co prawda staram się orientacyjnie mieścić w granicach 1200-1300 kcal, ale liczę wszystko na oko. Uważam, że skoro jem zdrowo to już jest duży sukces- czy będzie to 50 kcal w tą czy w tą to już najmniej ważne.
Tolerancja jest 10% w obie strony, czyli przy diecie 1000 kCal dziennie powinnaś zjadać 900 - 1100 kCal Ja przy diecie 1700kCal zjadam od 1530 - 1870kCal Dietetyczka powiedziała że po pierwsze są straty przy przygotowaniu, po drugie NIGDY tak na prawde nie jestes w 100% pewna ile kalorii dokładnie zjadłaś - przeciez wszystko jest tylko orientacyjne




Ze mnie tez jest straszna gaduła... Potrafię ludzi na smierć zagadac
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 13:46   #160
Marei
Zakorzenienie
 
Avatar Marei
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

I ja się Was przyłączę, jeśli pozwolicie.


Mam 24 lata (prawie). 167cm wzrostu i moja waga od dwóch kilo ma na początku dziewiątkę.
Przytyłam częściowo z zaniedbania (zaczęłam studia i żyłam od sesji do sesji), ale duzo przytyłam w okresach czasu, gdy miałam źle dobrane pigułki ( 4 m-ce i przybyło ponad 10kg)a także później gdy doszły problemy ze zdrowiem (sterydy, sterydy i jeszcze raz sterydy i duzo innych paści). Byłam zbyt zajęta innymi rzeczami, by myślec o figurze.

Gdy pewnego dnia się zważyłam, byłam w szoku. 88kg. Zaczęłam się odchudzać. Ćwiczyłam na brzuch serię pierwszą i na ramiona z Shape (ćwiczenia z Tammy lub coś w tym rodzaju), brałam L-karnitynę w dużych ilościach (ok 3000mg dziennie) therm line i zieloną herbatę w kapsułkach. Nie jadłam prawie nic, tyko jakieś owoce, kromka ciemnego chleba dziennie. Jak zjadłam- wymiotowałam (zwlaszcza jak "podjadłam" jakies słodycze). W dokladnie 15dni schudłam 12kg, czułam się lepsza, szczęśliwsza i... zmęczona, apatyczna, nie mogłam się na niczym skoncentrować, miałam problemy ze snem (3h dziennie tylko, pomimo zmęczenia). Postanowiłam przerwać drastyczną dietę, ale 3 miesiące później, mimo ćwiczeń, ważyłam 15kg więcej, czyli bilans diety wypadł +3kg!! Byłam załamana, nie wychodziłam z domu, nie pokazywałam się publicznie, nie spotykałam ze znajomymi, unikałam jak ognia imprez i spotkań.
Po około pół roku nastąpił przełom. Zaczęłam powoli wychodzić z domu i przestać myśleć, że ludzie na ulicy widząc mnie myślą "omg co za wieloryb" (niestety wcześniej miałam wrażenie, że gdy ide ulicą, wszyscy się na mnie patrzą z niesmakiem, śmieją w duchu, z kolei jak spotykałam osobę z nadwagą myślałam "biedna, masz tak jak ja"). Doszłam do wniosku, że nadwaga to nie jest koniec świata, że ważąc dużo można normalnie żyć, a nie chować się w domu marząc o czapce-niewidce.

Teraz zaczynam się znowu odchudzać, ale mądrze. Wieczorem ćwiczę ok 15 min, przed snem. Czytam o zdrowym żywieniu, staram się unikać pokarmów o wysokim indeksie glikemicznym, postanowiłam oprzeć się słodyczom (oh, jak nachodzi mnie "dół" to potrafię zjadać tego mnóstwo). Powoli zmienię mój sposób żywienia.

Oto zasady, które chcę stosować i proszę o weryfikację:
- rano mogę zjeść węglowodany, muszę postarać się o muesli lub otręby (gdzie je kupić?)
- w południe i popołudniu jestem z szkole, zazwyczaj się głodziłam wtedy (i dużo paliłam), ale teraz będę jadła jakieś owoce (np 2 jabłka) i kromkę ciemnego pieczywa.
- ok 17 obiad, postaram się zmodyfikować ten, który jest gotowany w domu. Np odrobina ziemniaków lub ryżu bez sosu, warzywa na patelnie itp. i jakieś mięso ogotowane.
- ok 20 kolacja z jak najmniejszą ilością węglowodanów
- ok 23 (mniej-więcej pół h przed snem) jajko lub chudy serek wiejski w małej ilości (ogólnie- czystobiałkowa przekąska)


Pozdrawiam Was wszystkie!!
__________________
Wymiana Maj
Szukam
Marei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 13:52   #161
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

otreby lub platki owsiane kupisz w zwyklym spozywczym, jest kilka firm ale mi smakuja tylko z jednej
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-02, 14:05   #162
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez Marei Pokaż wiadomość
Oto zasady, które chcę stosować i proszę o weryfikację:
- rano mogę zjeść węglowodany, muszę postarać się o muesli lub otręby (gdzie je kupić?)
- w południe i popołudniu jestem z szkole, zazwyczaj się głodziłam wtedy (i dużo paliłam), ale teraz będę jadła jakieś owoce (np 2 jabłka) i kromkę ciemnego pieczywa.
- ok 17 obiad, postaram się zmodyfikować ten, który jest gotowany w domu. Np odrobina ziemniaków lub ryżu bez sosu, warzywa na patelnie itp. i jakieś mięso ogotowane.
- ok 20 kolacja z jak najmniejszą ilością węglowodanów
- ok 23 (mniej-więcej pół h przed snem) jajko lub chudy serek wiejski w małej ilości (ogólnie- czystobiałkowa przekąska)
Po pierwsze mała przekąska przed snem ale najpóźniej 2h przed! Pół godziny to stanowczo za późno. Większy posiłek to 3-4h przed snem.

Ogólnie proponuję 4 lub 5 posiłków:

opcja 4:

8:00 - sniadanie
12:00 - II ·sniadanie
16:00 - obiad
20:00 - kolacja

opcja 5 (jest lepsza):

8:00 - śniadanie
11:00 - II sniadanie
14:00 - przekaska
17:00 - obiad
20 - 21 - kolacja

Jesli ci nie odpowiada to mozna zmodyfikowac - nie znam Twojego planu dnia to trudniej mi cokolwiek doradzić
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 14:44   #163
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

ja wole tak;
7-śniadanko
kolo 10 - drugie śniadanko
po 12 obiad
po 15 podwieczorek
okolo 18 kolacja
czasem okolo 21 cos extra
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 14:54   #164
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
ja wole tak;
7-śniadanko
kolo 10 - drugie śniadanko
po 12 obiad
po 15 podwieczorek
okolo 18 kolacja
czasem okolo 21 cos extra
za mały odstep pomiędzy II sniadaniem a obiadem. Nie zdzysz spalić jednego posiłku i juz jesz drugi. To powoduje zwolnienie ptrzemiany materii. Odstepmy 3-4h sa najlepsze.

proponuję tak:

7:00 - sniadanie
10:00 - II śniadanie
13:00 - obiad
16:00 - podwieczorek
19:00 - kolacja

To coś extra jesli nie przekracza 100 kCal to mozna 2h przed snem

Oczywiscie zrobisz jak uwazasz, to tylko taka moja propozycja
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 15:37   #165
Marei
Zakorzenienie
 
Avatar Marei
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

o, dziękuję, ten 5 posiłkowy mi odpowiada. zrobiłabym tak:

6:30 śniadanie
10:30-11 II śniadanie
14:30 przekąska
17:30 obiad
20:30 lekka kolacja
22 - lekka przegryzka (np duża-średnia marchew?)

czy taki plan jest akceptowalny? czy przekąskę przesunąć godzinę wcześniej?

w wątku "Co można jeść wieczorem?" ( link https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=314428), przeczytałam, że pół godziny przed snem można zjeść coś co zawiera tylko białko, przez co nie zwalnia się przemiana materii... dotąd nie jadłam nic 2-3h przed snem. Co o tym myślicie?
__________________
Wymiana Maj
Szukam
Marei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 15:44   #166
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Ja bym zrezygnowała z przekąski przed snem, szczególnie jesli do tej poty nic takiego nie jadłas. Ja uważam że najlepiej nie jeśc nic 3-4h przed snem ale to moja osobista opinia Poza tym pomiedzy kolacja a przekaską jest za mała przerwa co zwalnia metabolizm.

Reszta jest jak najbardziej oki Ah nie pij nigdy nic przed posiłkiem i staraj sie pić nie wiecej niz szklankę podczas posiłku. Płyny rozżedzają kwasy żoładkowe przez co są one mmniej skuteczne i wiecej sie dokłada na tłuszczyk...
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 15:49   #167
Marei
Zakorzenienie
 
Avatar Marei
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 470
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość
Reszta jest jak najbardziej oki Ah nie pij nigdy nic przed posiłkiem i staraj sie pić nie wiecej niz szklankę podczas posiłku. Płyny rozżedzają kwasy żoładkowe przez co są one mmniej skuteczne i wiecej sie dokłada na tłuszczyk...

co do przegryzania przed snem, ok.

a o piciu nic nie słyszałam takiego, muszę sobie to wydrukować i nad biurkiem powiesić! Dziękuję Wam wszystkim za pomoc
__________________
Wymiana Maj
Szukam
Marei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 16:04   #168
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość
za mały odstep pomiędzy II sniadaniem a obiadem. Nie zdzysz spalić jednego posiłku i juz jesz drugi. To powoduje zwolnienie ptrzemiany materii. Odstepmy 3-4h sa najlepsze.

proponuję tak:

7:00 - sniadanie
10:00 - II śniadanie
13:00 - obiad
16:00 - podwieczorek
19:00 - kolacja

To coś extra jesli nie przekracza 100 kCal to mozna 2h przed snem

Oczywiscie zrobisz jak uwazasz, to tylko taka moja propozycja
a ja czytalam ze powinno sie jesc co 2.5 do 3 h. ja sie juz przyzwyczailam do takiego trybu

nawet tu pisze zeby jesc co 2-3 h
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Marei Pokaż wiadomość
o, dziękuję, ten 5 posiłkowy mi odpowiada. zrobiłabym tak:

6:30 śniadanie
10:30-11 II śniadanie
14:30 przekąska
17:30 obiad
20:30 lekka kolacja
22 - lekka przegryzka (np duża-średnia marchew?)

czy taki plan jest akceptowalny? czy przekąskę przesunąć godzinę wcześniej?

w wątku "Co można jeść wieczorem?" ( link https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=314428), przeczytałam, że pół godziny przed snem można zjeść coś co zawiera tylko białko, przez co nie zwalnia się przemiana materii... dotąd nie jadłam nic 2-3h przed snem. Co o tym myślicie?
zbyt duza masz rozbieżnosc przed jednym posilkiem a drugim, lepiej do poludnia zjesc wiecej niz po bo wieczorem organizm jest nastawiony na magazynowanie a do poludnia na spalanie

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Marei nie zapomnij pic duzo wody i herbatek zielonych i czerwonych ja ci polecam hibiskusa. miete, meliske i pokrzywe moge je pic hektolitrami oczywiscie bez cukru

Edytowane przez fiolusiek
Czas edycji: 2009-03-02 o 15:58
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 16:08   #169
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

hej lalki




Malinn
- dzięki za uświadomienie mnie co do tego że jak się zaparzy kawę to efekt lepszy ponieważ uwalnia się kofeina, nawet o tym nie pomyślałam. A ja jeszcze do kawy dodaję sól morską, taką wersję znalazłam na wizażu i stosuję i bardzo lubię. ( ja robię tak : kawa ( od teraz fusy) + sól morska+ oliwka +żel do kąpieli )





Cytat:
Napisane przez Niuniuska Pokaż wiadomość
ps. Wklejam tabelkę. Gratuluję wszystkim sukcesów w zrzucaniu wagi!!
również gratuluję zgubionych kg





JoyceSky - planuję zakupić sobie sprzęd do robienia kiełków, też je uwielbiam







Cytat:
Napisane przez olcia_czwa Pokaż wiadomość

Super, że imię mojej córci tak Wam się podoba. To był pomysł autorstwa TŻ. Ja przyznaję, na początku nie byłam przekonana, ale jakoś tak szybko mi się zmieniło . Zauważyłam jednak pewną zależność - ludziom młodym to imię bardzo się podoba, natomiast osobom z pokolenia rodziców, dziadków itp., cosik tak nie bardzo, bo dziwne i takie... ruskie... Stereotypy!
no właśnie, stereotypy - normalnie szlag mnie trafia jak ludzie głupoty wygadują




Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
tez sie zastanawiam nad tymi kielkami czy sobie nie zrobic bo w sklepach sa strasznie drogie
ja też zacznę kiełki produkować, może mnie dziewczyny wezmą jak będą sprzedawać rzodkiewkę i pomidory






Pyziulka - hmmm gdybyś zamieniła ser( żółty?) na chudą wędlinkę i sok pomarańczowy ( sklepowy) to był by wzór zdrowego jedzonka,
a balsamy stosuję kiedy mam czas ochotę ale przyznaje bez bicia że nie codziennie





Limonka - czyli Pan Gołota jest bardziej zainteresowany jak sądziłaś, ale będzie się działo
ty - szara myszka, ale to chyba nie w tym życiu




Cytat:
Napisane przez Marei Pokaż wiadomość
I ja się Was przyłączę, jeśli pozwolicie.


Mam 24 lata (prawie). 167cm wzrostu i moja waga od dwóch kilo ma na początku dziewiątkę.
Przytyłam częściowo z zaniedbania (zaczęłam studia i żyłam od sesji do sesji), ale duzo przytyłam w okresach czasu, gdy miałam źle dobrane pigułki ( 4 m-ce i przybyło ponad 10kg)a także później gdy doszły problemy ze zdrowiem (sterydy, sterydy i jeszcze raz sterydy i duzo innych paści). Byłam zbyt zajęta innymi rzeczami, by myślec o figurze.

Gdy pewnego dnia się zważyłam, byłam w szoku. 88kg. Zaczęłam się odchudzać. Ćwiczyłam na brzuch serię pierwszą i na ramiona z Shape (ćwiczenia z Tammy lub coś w tym rodzaju), brałam L-karnitynę w dużych ilościach (ok 3000mg dziennie) therm line i zieloną herbatę w kapsułkach. Nie jadłam prawie nic, tyko jakieś owoce, kromka ciemnego chleba dziennie. Jak zjadłam- wymiotowałam (zwlaszcza jak "podjadłam" jakies słodycze). W dokladnie 15dni schudłam 12kg, czułam się lepsza, szczęśliwsza i... zmęczona, apatyczna, nie mogłam się na niczym skoncentrować, miałam problemy ze snem (3h dziennie tylko, pomimo zmęczenia). Postanowiłam przerwać drastyczną dietę, ale 3 miesiące później, mimo ćwiczeń, ważyłam 15kg więcej, czyli bilans diety wypadł +3kg!! Byłam załamana, nie wychodziłam z domu, nie pokazywałam się publicznie, nie spotykałam ze znajomymi, unikałam jak ognia imprez i spotkań.
Po około pół roku nastąpił przełom. Zaczęłam powoli wychodzić z domu i przestać myśleć, że ludzie na ulicy widząc mnie myślą "omg co za wieloryb" (niestety wcześniej miałam wrażenie, że gdy ide ulicą, wszyscy się na mnie patrzą z niesmakiem, śmieją w duchu, z kolei jak spotykałam osobę z nadwagą myślałam "biedna, masz tak jak ja"). Doszłam do wniosku, że nadwaga to nie jest koniec świata, że ważąc dużo można normalnie żyć, a nie chować się w domu marząc o czapce-niewidce.

Teraz zaczynam się znowu odchudzać, ale mądrze. Wieczorem ćwiczę ok 15 min, przed snem. Czytam o zdrowym żywieniu, staram się unikać pokarmów o wysokim indeksie glikemicznym, postanowiłam oprzeć się słodyczom (oh, jak nachodzi mnie "dół" to potrafię zjadać tego mnóstwo). Powoli zmienię mój sposób żywienia.

Oto zasady, które chcę stosować i proszę o weryfikację:
- rano mogę zjeść węglowodany, muszę postarać się o muesli lub otręby (gdzie je kupić?) najlepsza by była owsianka, kupisz w każdym spożywczaku
- w południe i popołudniu jestem z szkole, zazwyczaj się głodziłam wtedy (i dużo paliłam), ale teraz będę jadła jakieś owoce (np 2 jabłka) i kromkę ciemnego pieczywa. może rób sobie kanapkę z chudą wędlinką/warzywami/ciemnym pieczywem, mogą być również owoce ale tylko do południa, później lepiej nie bo zawieraj w sobie jednak cukier
- ok 17 obiad, postaram się zmodyfikować ten, który jest gotowany w domu. Np odrobina ziemniaków lub ryżu bez sosu, warzywa na patelnie itp. i jakieś mięso ogotowane. obiad ok. z tym że ziemniaki nie za często
- ok 20 kolacja z jak najmniejszą ilością węglowodanów ok.
- ok 23 (mniej-więcej pół h przed snem) jajko lub chudy serek wiejski w małej ilości (ogólnie- czystobiałkowa przekąska) bardzo rozsądne z tym białkiem przed snem, niektóre osoby rezygnują z jedzenia po 18 co nie jest dobrym posunięciem


Pozdrawiam Was wszystkie!!

witaj
twoja historia jest bardzo podobna do mojej i chyba do niektórych dziewczyn również
widzę że raczej chodzisz spać późno ( o której wstajesz?) więc plan jest ok. tylko pamiętaj o tym żeby nie popadać z jednej skrajności w inną i nie ograniczaj za bardzo jedzenia a każdy mały grzech ( kostka czekolady) traktuj jak 10% przyjemności która ci się należy nawet kiedy jesteś na diecie
bardzo się cieszę że udało Ci sie pozbierać i wyjść z domu
życzę tobie dużo siły, motywacji i tzrymam za ciebie







Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość
za mały odstep pomiędzy II sniadaniem a obiadem. Nie zdzysz spalić jednego posiłku i juz jesz drugi. To powoduje zwolnienie ptrzemiany materii. Odstepmy 3-4h sa najlepsze.

proponuję tak:

7:00 - sniadanie
10:00 - II śniadanie
13:00 - obiad
16:00 - podwieczorek
19:00 - kolacja

To coś extra jesli nie przekracza 100 kCal to mozna 2h przed snem

Oczywiscie zrobisz jak uwazasz, to tylko taka moja propozycja
bardzo fajny plan
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)

Edytowane przez mamrotka
Czas edycji: 2009-03-02 o 16:13
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-02, 16:25   #170
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
a ja czytalam ze powinno sie jesc co 2.5 do 3 h. ja sie juz przyzwyczailam do takiego trybu

nawet tu pisze zeby jesc co 2-3 h
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694



Ja rozmawiałam z kilkoma dietetykami i każdy mówił 3-4h, tak samo uczono mnie na dietetyce - no ale nie twierdze że to jedyna mozliowść Powiem jednak ze to do mnie najbardziej przemawia, bo trawienie jednak troke trwa a zalezy nam na tym aby po posiłku był tez trawiony tłuszczyk zmagazynowany


Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
zbyt duza masz rozbieżnosc przed jednym posilkiem a drugim, lepiej do poludnia zjesc wiecej niz po bo wieczorem organizm jest nastawiony na magazynowanie a do poludnia na spalanie


Zgadza się że rozbudzamy metabolizm rano ale uwazam ze rozkład jest dobry. sniadanie jest dosyc duzym kalorycznie posiłkiem więc jest oki Kolacja pownna być mała - obietosciowo podobna do II śniadania.


Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Marei nie zapomnij pic duzo wody i herbatek zielonych i czerwonych ja ci polecam hibiskusa. miete, meliske i pokrzywe moge je pic hektolitrami oczywiscie bez cukru
Owszem byle by nie pić przed posiłkami! Ah no i mit 2 - 2,5l wody został dawno obalony takze do niczego sie nie zmuszajmy Ja wypijam ok 1l płynów i nie potrafiłabym więcej...

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość

Pyziulka - hmmm gdybyś zamieniła ser( żółty?) na chudą wędlinkę i sok pomarańczowy ( sklepowy) to był by wzór zdrowego jedzonka,
a balsamy stosuję kiedy mam czas ochotę ale przyznaje bez bicia że nie codziennie
Ser żóty czasem tez nie zaszkodzi W końcu to nabiał, poza tym lubię pieczywko z serem żółtym. Już od dawna nie używam masła ani margaryny i niczym nie smaruję chlebka więc od czasu do czasu ser może być

Ah a sok 100% sklepowy co prawda ale zwracam uwagę na to zeby nie pisało małymi literami 50% owoców a duzymi 100% smaku :P Może sobie kiedyś bede wyciskać sok w domu ale nie wiem czy dam rade.

Balsam pewnie bede urzywac 1 - 2 razy w tyg

Edytowane przez Pyziulka
Czas edycji: 2009-03-02 o 16:30
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 16:46   #171
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

bez wody nie da sie spalac kcl, pozatym mozna sie odwodnic i trzeba pic duzo zeby nie miec problemow z nerkami
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 16:55   #172
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

masz 100% rację Ja tylko napisałam zeby sie nie zmuszać i zeby nie pić przed posiłkami bo to przynosi odwrotny efekt od zamierzonego Ja się źle czuję jak piję za duzo płynów - 1-1,5l dziennie to dla mnie wystarczajaca ilośc. W tym liczę herbaty, soki i wodę niegazowaną zawsze mam przy sobie butelkę z woda niegazowaną (mineralna żadziej źródlaną) i popijam czesto małymi łyczkami - jak sie poczuje pragnienie to jest to juz pierwsza oznaka odwodnienia. Gdybym ćwiczyła to pewnie piłabym znacznie wiecej...
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 17:03   #173
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

kiedys potrafilam wypic ze 2 szklanki wody i dalej mi sie pic chcialo a teraz nie wypije wiecej niz pol szklanki bo nie dam rady pozatym nie czuje juz takiego pragnienia. ja pije przed jedzeniem wtedy tak duzo nie zjem zwlaszcza jak to jest cos nadprogramowego

http://vitalia.pl/index.php/mid/3/fi...etk=1&cookie=1

Edytowane przez fiolusiek
Czas edycji: 2009-03-02 o 17:04
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 17:03   #174
mamrotka
Wtajemniczenie
 
Avatar mamrotka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 422
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość




Ser żóty czasem tez nie zaszkodzi W końcu to nabiał, poza tym lubię pieczywko z serem żółtym. Już od dawna nie używam masła ani margaryny i niczym nie smaruję chlebka więc od czasu do czasu ser może być

ja też nie smaruję pieczywa od dawna niczym bo nie lubię czasami tylko jak mam ochotę to serkiem naturalnym albo majonezem(rzadko)


idę obejrzeć lejdis
__________________
07.03-31.03 7,5 (?)
mamrotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 17:12   #175
Pyziulka
Rozeznanie
 
Avatar Pyziulka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 606
GG do Pyziulka
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
ja pije przed jedzeniem wtedy tak duzo nie zjem zwlaszcza jak to jest cos nadprogramowego
Masz rację, nie zjesz duzo bo żołądek jest wypełniony woda. Ale jednocześnie ta woda rozrzedza kwasy żołądkowe, które nie potrafią dobrze strawić pokarmu, który zjadłaś. W zwiazku z tym nie zostanie on spalony a część się odłozy w postaci tkanki tłuszczowej...

Wiem że woda jest dobra i wiem ze trzeba ja pić, ale mit 2l dziennie został dawno obalony. Pozatym czesto zjada sie potrawy, które sa wodniste - taki ogórek to prawie sama woda, pododnie pomidor... Także wszystko z umiarem Mnie chodzi tylko o to żeby nie zmusza sie do picia 2 - 2,5l wody bo tak napisali :P
Pyziulka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 17:31   #176
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość
Udało mi sie przed pracą wstąpić do Rossmanna i zakupiłam tam balsam do ciała wyszczuplająco - antycellulitowy z zielona kawą Soraya Professional Myslicie że bedzie dobry? Pisze żeby stosowac codziennie, ale chyba nie dam rady... Czy wy stosujecie balsamy codziennie czy tylko 1 - 2 razy w tygodniu??

Dzis mogę się pochwalić lepszymi posiłkami do pracy Kanapeczki z serem, jogurt do picia i sok pomarańczowy Do perfekcji mi jeszcze daleko, ale juz ma listę zakupów chociaz
Wychodze z zalozenia, ze te wszystkie balsamy nie wiele sie od siebie roznia i wazniejsza role odgrywa tutaj masaz... ja wklepuje w siebie zwykle raz dziennie a czasem nawet 2 jak nie ide na 8 do szkolki Ale raz dziennnie po zimnym masazu pod prysznicem to jest dla mnie minimum...

Jedzonko do pracy juz lepsze :P fakt, ze do idealu daleko ale jestes an dobreeeeej drodze

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Anielllllka-
może waga nie spada, bo mięśnie zamieniają Ci się w tłuszcz? Czy rozmiarowo nie widzisz różnicy? Ubrania nie leżą ładniej? Waga nie zawsze jest najlepszym wyznacznikiem.

Limonko racja!!! moja waga ni drgnela ale dzisiaj jak ubralam dosc obcisle dzinsy pare osob mi powiedzialo, ze bardzo wyszczuplalam WIec jednak cwiczenia robia swoje


Olcia_czwa-
podoba mi się Twoje zdrowe podejście do odchudzania. Masz rację- kalorie nie są najważniejsze i ich obsesyjne liczenie może przynieść więcej szkody niż pożytku. Ja co prawda staram się orientacyjnie mieścić w granicach 1200-1300 kcal, ale liczę wszystko na oko. Uważam, że skoro jem zdrowo to już jest duży sukces- czy będzie to 50 kcal w tą czy w tą to już najmniej ważne.

Tyz prawda!!! Na pewno Olciu daleko zajedziesz.. najwazniejsze jesc zdrowo a nie smieci i martwic sie kaloriami

Wróciłam właśnie z siłowni. Eeee... Myślicie, że jak na mój widok Gołota wykrzyknął pełnym głosem: "Oooo! Przyszedł mój skarb kochany!" to znaczy, że wszystko jest na dobrej drodze? Jejku... Dziewczyny... On jest jednak niepokojąco słodki... Jakie to okropne mieć do kogoś taką słabość Ale trzymam się dzielnie i na przemian jestem kusząca i udaję, że go w ogóle nie zauważam. Chyba połknął haczyk...

Oj ty kusielko kochana Juz sobie wyobrazam twoj blysk w oku jak wchodzisz na silownie Az sie nie moge doczekac jak sie to wszystko potoczy


Aaa... Byłabym zapomniała... Kolejna historyjka z życia Limonki Rano jechałam z dwoma koleżankami pociągiem i praktycznie całą drogę nadawałam o tym co mi się ostatnio wydarzyło (heeeej! nigdy nie twierdziłam, że nie jestem gadułą ). Obok nas siedziała babeczka i widać było, że mimo iż demonstracyjnie czyta książkę tak na prawdę słucha każdego mojego słowa. Gdy wysiadała pochyliła się do mnie, klepnęła mnie w kolano i wypaliła: "Pani to powinna w telewizji pracować" Ja na prawdę nie wnikam dlaczego Swoją drogą nieraz się zastanawiam dlaczego nie mogę być taką sobie szarą myszką, której ludzie by nie zauważali i nie zaczepiali na ulicach/w środkach komunikacji publicznej/itp.
Limonka. Fakty.

Pewnie masz za duzo energi w sobie i az bije od ciebie radosc:P znaczy nie nie pewnie a NA PEWNO
Cytat:
Napisane przez Marei Pokaż wiadomość
I ja się Was przyłączę, jeśli pozwolicie.


Mam 24 lata (prawie). 167cm wzrostu i moja waga od dwóch kilo ma na początku dziewiątkę.
Przytyłam częściowo z zaniedbania (zaczęłam studia i żyłam od sesji do sesji), ale duzo przytyłam w okresach czasu, gdy miałam źle dobrane pigułki ( 4 m-ce i przybyło ponad 10kg)a także później gdy doszły problemy ze zdrowiem (sterydy, sterydy i jeszcze raz sterydy i duzo innych paści). Byłam zbyt zajęta innymi rzeczami, by myślec o figurze.

Gdy pewnego dnia się zważyłam, byłam w szoku. 88kg. Zaczęłam się odchudzać. Ćwiczyłam na brzuch serię pierwszą i na ramiona z Shape (ćwiczenia z Tammy lub coś w tym rodzaju), brałam L-karnitynę w dużych ilościach (ok 3000mg dziennie) therm line i zieloną herbatę w kapsułkach. Nie jadłam prawie nic, tyko jakieś owoce, kromka ciemnego chleba dziennie. Jak zjadłam- wymiotowałam (zwlaszcza jak "podjadłam" jakies słodycze). W dokladnie 15dni schudłam 12kg, czułam się lepsza, szczęśliwsza i... zmęczona, apatyczna, nie mogłam się na niczym skoncentrować, miałam problemy ze snem (3h dziennie tylko, pomimo zmęczenia). Postanowiłam przerwać drastyczną dietę, ale 3 miesiące później, mimo ćwiczeń, ważyłam 15kg więcej, czyli bilans diety wypadł +3kg!! Byłam załamana, nie wychodziłam z domu, nie pokazywałam się publicznie, nie spotykałam ze znajomymi, unikałam jak ognia imprez i spotkań.
Po około pół roku nastąpił przełom. Zaczęłam powoli wychodzić z domu i przestać myśleć, że ludzie na ulicy widząc mnie myślą "omg co za wieloryb" (niestety wcześniej miałam wrażenie, że gdy ide ulicą, wszyscy się na mnie patrzą z niesmakiem, śmieją w duchu, z kolei jak spotykałam osobę z nadwagą myślałam "biedna, masz tak jak ja"). Doszłam do wniosku, że nadwaga to nie jest koniec świata, że ważąc dużo można normalnie żyć, a nie chować się w domu marząc o czapce-niewidce.

Teraz zaczynam się znowu odchudzać, ale mądrze. Wieczorem ćwiczę ok 15 min, przed snem. Czytam o zdrowym żywieniu, staram się unikać pokarmów o wysokim indeksie glikemicznym, postanowiłam oprzeć się słodyczom (oh, jak nachodzi mnie "dół" to potrafię zjadać tego mnóstwo). Powoli zmienię mój sposób żywienia.

Oto zasady, które chcę stosować i proszę o weryfikację:
- rano mogę zjeść węglowodany, muszę postarać się o muesli lub otręby (gdzie je kupić?) ja kupuje na stoiskach z zywnoscia eco, sa najmniej przetworzone i bez dodatku cukrow
- w południe i popołudniu jestem z szkole, zazwyczaj się głodziłam wtedy (i dużo paliłam), ale teraz będę jadła jakieś owoce (np 2 jabłka) i kromkę ciemnego pieczywa. Mysle, ze to wystarczy, pamietaj zeby w tej kromce byly warzywka i bialeczko czyli jakas szyneczka, cycek kurzy, tunczyk
- ok 17 obiad, postaram się zmodyfikować ten, który jest gotowany w domu. Np odrobina ziemniaków lub ryżu bez sosu, warzywa na patelnie itp. i jakieś mięso ogotowane. Dodaj wiecej warzyw do posilkow i o tej porze najlepiej wywal wszystkie weglowodany z diety, a przede wszystkim biale, czyli bialy ryz, ziemniaki, makaron i zamien je tymi razowymi
- ok 20 kolacja z jak najmniejszą ilością węglowodanów zdecydowanie, najlepiej wegle o tej porze w ogole wykluczyc
- ok 23 (mniej-więcej pół h przed snem) jajko lub chudy serek wiejski w małej ilości (ogólnie- czystobiałkowa przekąska) TAK!!! ale pod warunkiem, ze nie kladziesz sie zaraz spac tylko dopiero za 0,5-1h


Pozdrawiam Was wszystkie!!
WItaj Gratuluje zmiany i nowego podejscia... pamietaj ze najwieksze szczyty osiaga sie malymi kroczkamiWidac ze wszystko masz przemyslane i ulozone...





Cytat:
Napisane przez Marei Pokaż wiadomość
o, dziękuję, ten 5 posiłkowy mi odpowiada. zrobiłabym tak:

6:30 śniadanie
10:30-11 II śniadanie
14:30 przekąska
17:30 obiad
20:30 lekka kolacja
22 - lekka przegryzka (np duża-średnia marchew?) marchew odpada, bo to cukier-czyli wegle lepiej zjedz pol serka wiejskiego albo troszke tunczyka w sosie wlasnym

czy taki plan jest akceptowalny? czy przekąskę przesunąć godzinę wcześniej?

w wątku "Co można jeść wieczorem?" ( link https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=314428), przeczytałam, że pół godziny przed snem można zjeść coś co zawiera tylko białko, przez co nie zwalnia się przemiana materii... dotąd nie jadłam nic 2-3h przed snem. Co o tym myślicie?
to prawda...ostatni posilek ten czysto biakowy na godzine przed snem... ale pamietaj ze ma byc to bialko!!

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość
za mały odstep pomiędzy II sniadaniem a obiadem. Nie zdzysz spalić jednego posiłku i juz jesz drugi. To powoduje zwolnienie ptrzemiany materii. Odstepmy 3-4h sa najlepsze.

proponuję tak:

7:00 - sniadanie
10:00 - II śniadanie
13:00 - obiad
16:00 - podwieczorek
19:00 - kolacja

To coś extra jesli nie przekracza 100 kCal to mozna 2h przed snem

Oczywiscie zrobisz jak uwazasz, to tylko taka moja propozycja
Jesli jesz malo i nie napychasz sie czystymi weglami to 2h jest jak najbardziej ok

Cytat:
Napisane przez Pyziulka Pokaż wiadomość
Ja bym zrezygnowała z przekąski przed snem, szczególnie jesli do tej poty nic takiego nie jadłas. Ja uważam że najlepiej nie jeśc nic 3-4h przed snem ale to moja osobista opinia Poza tym pomiedzy kolacja a przekaską jest za mała przerwa co zwalnia metabolizm.

Reszta jest jak najbardziej oki Ah nie pij nigdy nic przed posiłkiem i staraj sie pić nie wiecej niz szklankę podczas posiłku. Płyny rozżedzają kwasy żoładkowe przez co są one mmniej skuteczne i wiecej sie dokłada na tłuszczyk...
to NIEJEDZENIE przed snem 3-4h jeszcze bardziej zwalnia metabolizm miedzy kolacja a przekaska moze byc taka przerwa, bo sa to posilki bialkowe

Cytat:
Napisane przez mamrotka Pokaż wiadomość

Malinn
- dzięki za uświadomienie mnie co do tego że jak się zaparzy kawę to efekt lepszy ponieważ uwalnia się kofeina, nawet o tym nie pomyślałam. A ja jeszcze do kawy dodaję sól morską, taką wersję znalazłam na wizażu i stosuję i bardzo lubię. ( ja robię tak : kawa ( od teraz fusy) + sól morska+ oliwka +żel do kąpieli )
tez tak robie;D i mam glatka skorke pozniej, taka ze mraaaaaaaaaaauuuu


Wrocilam z uczelni, padam na pyszczek i glowa mi peka:/ ale zyje i mam sie dobrze Jestem mega szczesliwa bo doszly moje zakupy mmmmm cud miod i orzechy
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 18:40   #177
Madzior91
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 40
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Hej dziewczynki Milo, ze sie martwicie, dziekuje Dzisiaj wracam do normalnosci cisnienie wraca do normy (juz nie jest 80/50), glowka nie boli wlasnie jestem po "obiadku" :-/ kurcze moje obiady prawie zawsze sa takie pozne :-( zjadlam piersiatko kurczatka i kasze i surowke

A co do dalszej dietki to hmm... tak minimum to 1000 kalorii ale tylko zdrowe rzeczy;-) ale to tak od srody bo boje sie troche...:-/

Limonka1987 oj bierz sie za Gołote:-D chocby po to by go zostawic...
wredna jestem...wiem;-)


A teraz do nauki buuu, powrot do rzeczywistosci:-( milego wieczorka buziaki
Madzior91 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-02, 18:41   #178
mrofka
wizażowy robalek
 
Avatar mrofka
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 779
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Cześć Wam

Dzisiaj mama zwolniła mnie ze szkoły - od rana źle się czułam :/
I jeszcze @!!! Uhhh
No i się dowiedziałam, że dostałam dwie dwóje z historii - jedną z wypracowania, drugą z klasówki... szczyt marzeń Zwłaszcza, że mam rozszerzoną... Ale nie zamierzam zdawać z niej matury - co to to nie!

olcia_czwa - Nadia - fajne imię. Wyjątkowe

martusia585 - ja cię lać nie będę za to, że długo cię nie było, bo sama zrobiłam to samo Niedawno wróciłam z podkulonym ogonem Widzę z podpisu, że zdajesz maturę w tym roku - jakie przedmioty wybrałaś? Ja zdaję w przyszłym

Niuniuska - ta tabelka wygląda bosko Mogłabym się do niej podłączyć? Ale dopiero, jak przejdę na SB, bo teraz to mam @ i w ogóle

Marei - witam Mam nadzieję, że będzie dobrze Z racjonalną dietą oczywiście

mamrotko... ujeżdżanie Kazika na łonie natury padłam

Zastanawiam się, jak ustalić godziny swoich posiłków, no mam dość ciężko z tym. Wstaję o 5.40, więc śniadanie byłoby koło 6.00. Drugie śniadanie o 11.40, bo wtedy mam dużą przerwę w szkole. Obiad byłby całkowicie nieregularny - raz w domu jestem po 18.00, raz koło po 17.00 a raz o 16.00 (mam taki plan lekcji)... i gdzie tu jeszcze kolację wstawić ??
mrofka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 18:48   #179
werkawerka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 140
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

Witajcie wszystkie, witaj Marei. Juz po Twoim podejsciu widać ze na pewno Ci sie uda. Pamietaj tylko ze od perfekcji planu wazniejsza jest konsekwencja

Znowu nie mam czasu przecytac dokładnie tego co napisałyscie.
Dzis mialam dodatkowe zajecia co nagle wskoczyly ... i mialam 6 godzinna przerwe w posilkach przez to ..eh.. Musiałam wiec zjesc obiad na podwieczorek.
Mam taki problem ze moje dni sie bardzo róznia. O tej samej porze moge zjesc sniadanie i kolacje a reszty posiłków nie.
Staram sie jesc tak (z przesunieciami max godzinnymi)
8
11
14-15
17
20
ale czasami mam zajecia bez okienka nawet kwadransowego od 10 do 17 i wtedy nie wiem co mam zrobic :-(
__________________
Do połowy maja -> bedzie 75kg
Do końca czerwca-> będzie 70kg

"Odchudzanie ma jeszcze jedną zaletę - zawsze się udaje. Nie znam innej rzeczy, która - przy zachowaniu pewnych zasad - gwarantuje tak wysoki stopień powodzenia". (Charles Glass)
werkawerka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 18:51   #180
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Odchudzanie -30 kg. Zapraszamy na kontynuacje wątku;) cz2

ja musze zjesc regularnie bo jak nie to zle sie potem czuje
a ja na kolacje mialam 2 kanapki z dzemem wlasnej roboty i kubek mleka uwielbiam to w dziecinstwie zawsze to jadlam
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.