|
|
#4681 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
|
#4682 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
co za baby
![]() no teraz to już nic zrobie tylko te klucze jakieś z du py są ale cóż ja wychodzę z założnia że jakoś mi pójdzie przecież się uczyłam 3 lata w liceum to co ma mi nie pójść ![]() skarpety sa ok |
|
|
|
#4683 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
No wiem wiem , że głupie wymówki.. Hah Sania daj mi miesiąc a dostarcze takich prawo-jazdowych historii, że no! ![]() Jeżeli chodzi o Anglię.. Ja znalazłam swoją rodzinę w Internecie. Było cięzko- tzn dużo ludzi do mnei pisało, że chcieliby i w ogóle, ale interesowało ich minimum poł roku na przyklad ( w sumei sie nie dziwię, bo nie jest dorbze zmieniac dziecku opiekę co chwilę). No i końcu znalazłam rodzine w tatkim mieście jak chciałam (tam gdzie jechał mój TŻ do pracy) i na taki okres jak chciałam - wszytsko wyglądało bajecznie. Pojechałam pełna optymizmu i juz po pierwszych dwóch tygdniach modliłam się o powrót ![]() W umowie (internetowej) była opieka nad dzieckiem plus drobne prace domowe. I miałam za to dostawac 70 funtów. Oczywiście mnóstwo czasu wolnego też miało byc. jak się okazało sprzątałam, gotowałam, prałam, prasowałam, opiekowałam się dzieckiem,.... Nie byłoby to takie straszne, gdyby to był jakiś normalny zasięg tych prac.. W domu była trójka dzieci ( w tym dwoje nastolatków). Więc państwo nastolatkowie zostawiali brudną bieliznę na podlodze, resztki z jedzenia z poprzedniego dnia zaschnięte na talerzu... Ogólnie jak ściagali bluzę w przedpokoju, to tam ją zostawiali na podłodze, jak niedopili herbaty, to zostawiali ja tam gdzie siedzieli- czyli na sofie, gdzie się wylała... Zapytałam moja pracodawczynię czy mam za nich sprzątać- powiedziala, że tka , gdyz oni sami nie posprzątają. Byłam wściekła Miałam wolne weekendy, ale mieszkałam u nich - zazwyczaj rodziną dziewcyzny au-pair powinna jej od czasu do czasu zapewnić trochę rozrywki- a oni jak gdzies jeździli , to sami. A ja dostawałam kręcka w domu. Na szczęście po jakimś czasie poznałam au pair znajomych "mojej rodzinki". Dziewcyzna zAustrii , bardzo fajna. Ale tez narzekala na swoją rodzinę, nawal pracy, na to że jej nie pomagają się zadomowić w nocym środowisku. Była rok wczesniej w Stanach i tam było zupełnie inaczej. Ach ano i angielska pogoda- nabrałam tam spodnic, krótkich spodene... A dni słoneczne mogłam policzyć na palcach jednej reki. Cały czas w kurtce, deszcz.... Mnie sie nie podobało, ale prsze się tym nei sugerować ... Wiem, że może zwyczajnie źle trafiłam.. ![]() PS. Jesli zrobiłam jakies literowki czy błędy to przepraszam, ale nie chce mi się czytac drugi raz i sprawdzac bo za dłuuugieeee ![]() ---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ---------- acha dostawałam w końcu 60 a nie 70 funtów , bo Pani King sie "Pomiliło" :| |
|
|
|
|
#4684 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ale z Was paple
Zaraz powstanie 3 część Zazdrośnic Pozdrawiam gorąco
__________________
|
|
|
|
#4685 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Nie fair wobec humanistów i osób, tak jak piszesz, które idą na kierunki pedagogiczne itp. Cytat:
będzie dobrze ![]() [/quote]ja śpię w TŻta górskich
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
||
|
|
|
#4686 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
u mnie też słońa jest
chyba mój TŻ się cieszy bo słońce zawsze wyłazi jak on się cieszy ![]() to znaczy słonia nie ma tylko słońce Edytowane przez sanrioo Czas edycji: 2009-03-04 o 10:55 |
|
|
|
#4687 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Mi najwiecej problemow sprawialo patrzenie jednoczesnie na droge, pieszych inne samochody i znaki....i zazwyczaj nie zauwazalam wszystkich znakow ![]() Ale troche praktyki i nabiera sie wprawy... A co do amtury to ja zdawalam stara i jako dodatkowy wybralam oczywiscie matme - z historii to bym w zyciu nie zdala... A u mnie slonca brak
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... Edytowane przez arrakis Czas edycji: 2009-03-04 o 10:56 |
|
|
|
|
#4688 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() ale powiem wam tak, ja uważam że matma na maturze, na podstawowym poziomie, POWINNA BYĆ. przecież chodzi o to by być jak najbardziej rozgarniętym, prawda? i co z tego, że takiemu "humaniście" niby nie jest potrzebna. przyjdzie co do czego, a okaże się, że on liczyć nie potrafi, a dzielenie pisemne przekracza jego możliwości nigdy nie wiadomo co ci przyjdzie w życiu robić... tak samo w drugą stronę, umysły ścisłe powinny orientować się w historii, literaturze, itp. ja nie mówię o einsteinie, o całkach i logarytmach jakiś, bo wiadomo że to się w życiu "normalnemu" człowiekowi nie przyda. ale jak widzę babkę za kasą, w sklepie, gdzie akurat prądu nie ma, która stoi ogłupiała przede mną i patrzy ja idiotka na 100zł, które jej daje - gdy mam do zapłacenia 37,62zł, i mówi "ale to musimy poczekać aż kasa zacznie działać, bo nie wiem ile mam pani wydać" to mnie po prostu coś trafia ![]() wiem, że to skrajny przykład, babka za kasą humanistką raczej nie jest (choć nigdy nie wiadomo ), ale cholera jassnaa no ![]() PODSTAWY wszyscy powinni umieć...... ![]() dla ścisłości (i zaraz mi się oberwie, że jestem tendencyjna ), ja jestem po mat-fiz-info i studiuję, jak to już wszyscy wiedzą, kierunki "ściśle humanistyczne" matematyki NIGDY nie umiałam, o fizyce to już w ogóle nie wspominam (einsteina zrozumiałam dopiero na studiach, o ironio), jedyne co z przedmiotów "przodujących" mi podeszło to informatyka ![]() i NIE PISAŁAM matmy na maturze. ale zdawałam ją ustnie sania, piszesz, że to głupie, że każdy ma umieć matematykę, że niby to samo powinno być z biologią i historią. moje zdanie jest takie... ogólna wiedza powinna być ze wszystkiego no ale tak się nie da, wiadomo.. podstawy biologii, historii - w zasadzie każdy coś tam wie, ale nie używasz tego na codzień i nikt cię nie zgani, jak nie wiesz co było w 1746roku, ani jak jej po łacinie krętek blady... ale z matematyką chyba jest trochę inaczej, przynajmniej wg mnie ![]() kurde no, chociażby wiedzieć ile pieniędzy masz, ile możesz mieć (odsetki na koncie!! oprocentowanie!!!)... wcale nie jest to nie fair, matematykę używasz na codzień, powinno się to znać.... =) |
|
|
|
|
#4689 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 46
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Arraksis - oby
![]() A póku co się żegnam Zazdrośnice Stwierdziłam , że skoro i tak choruje to, że pomarnuje czas w troche inny sposób :P Uznalam, że spróbuje opanować trochę Photoshop'a. Tak więc mój TŻ kupił mi ksiazkę, zainstalował program i powiedział "A spróbujesz zaraz zmienić zdanie!! Jak wróce z zajęć to masz się uczyć programu! " . No i cóż Będę próbować dzielnie ![]() Do później
|
|
|
|
#4690 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
naprawdę źle Ci trafiło. Ale to właśnie, wszystko od tego na jakich ludzi się tam trafia. Nie wiem, jak bym reagowała na takie chamskie zachowania tych brytyjskich nastolatków :/Cytat:
np klucz do wypracowania o śnie Izabeli Łęckiej... masakra ![]() ale wiesz.. Jeśli chodzi o matematykę to nie trzeba zdać matury, żeby ją umieć. Siłą rzeczy jak masz matematykę w szkole przez tyle lat, to liczyć potrafisz Więc matura z matmy nie powinna być obowiązkowa. Ja nie zdawałam z matmy, a tyle co w życiu mi się przyda to ja umiem. A odsetkom i oprocentowaniom, aż tak dużo czasu na lekcjach nie było poświęcane poza tym to bardziej chyba rachunkowość też by była i ekonomia. Bo w tych wszystkich lokatach, oprocentowaniach itp człowiek z podstawową wiedzą (z jaką zdał maturę z matmy) niekoniecznie da sobie radę.
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
||
|
|
|
#4691 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
|
Dobrze ze nie musiałam zdawać matmy
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym; na dobry wieczór, na długi wieczór, na zgodne ciepłe ścielenie łóżek, na nieustanne sobą zdziwienie, na gniew i krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie. |
|
|
|
#4692 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() mnie tam uczono o oprocentowaniu, odsetkach, itp. i wiem, że w klasach nawet humanistycznych dość tego było ![]() nie chodzi mi o to żeby wszyscy umieli liczyć logarytmy, ale wiem że można się przepchać przez szkołę nic nie wiedząc. a taka matura z matmy to zmusi - tych, którym zależy - do tego, żeby się nauczyć ![]() każdy ma inne zdania. tak jak mówię, ja jestem mat fiz, maturę zdawałam, logarytmy kojarzę i proste pewnie jeszcze policzę kurde nie mogę się zebrać do niczego ![]() uhh |
|
|
|
|
#4693 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Poza tym moim zdaniem z matematyki przydatne są w życiu tylko: %, +, -, x, : o i czasem geometria (dla mnie te zadania z x na obliczanie pola to huu huuuu ciemna magia).a do matury już trzeba cały materiał powtórzyć i tu zaczynają się schody dla tych, którzy z matmy po prostu są hmm głąbami tak to nazwę ![]() Aelitka do roboty
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
|
|
|
#4694 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() idę poodkurzać
|
|
|
|
|
#4695 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
dobra, dobra już siedzę cicho... ale mam ostatnio nastrój do polemizowania i najchętniej każdego bym pouczała
![]() miłego odkurzania hihi
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
|
|
#4696 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() już odkurzyłam. teraz mi gorąco! ![]() a ten mój odkurzacz to w ogóle nie ciągnie, nie wiem czemu ;/ |
|
|
|
|
#4697 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
aaa na jakie tematy mogłybyśmy podyskutować hmmm o słyszę ćwierkanie ptaszka ![]() zgrzałaś pachę to odpocznij teraz hihi, ja też wczoraj odkurzyłam, to normalnie sauna! ojaaaa właśnie był u mnie chwilę temu kierownik (młody chłopak, koło trzydziestki) tak pogadać i mówi (budują halę nową u nas), że chłopacy, którzy tam robią na tej budowie mówili do niego "weź załatw jej numer"... o jaaaa jak ja nie trawię takich buraków. Takie niby podrywy heh
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
|
|
|
#4698 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
ha ha ha... odkurzaj tu sobie takim co zamiast wsysać, syfy zostawia na dywanie! ![]() uhh nie lubię takich, jakiś czas temu jeździłam z kumpelą po drukarniach, i kurna trafiłyśmy do jednej takiej gdzieś na jakiś magazynach. a na magazynach pełno tłumoków co te magazyny zapełniają czymś z wielkich aut, nie?.. i my idziemy, jedna mała chuda blondi, taka style:P i druga fest bruneta (że niby ja), włos rozwiany, i jeszcze se głupia wysokie obcasy i spódnice chyba nawet ubrałam!!! totalna kretynka. więc żeśmy się nasłuchały że ho ho, a jak panowie ładnie gwizdali.....![]() edit czytacie jakieś blogi?? |
|
|
|
|
#4699 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
a Ty gdzie pracujesz? po maturze poszłaś do pracy?ja właśnie jem zupe warzywową ![]() i pisze do mnie ta hostka z Londynu. Kurde jakaś nie kumata chyba jest. Pisze jej, że mogę w czasie wakacji zostać a ona mi przysyła drugi raz tego samego maila. Jest francuzka to powinna być bardziej kumata. Umyłam podłogi hihi i w ogóle mam ochote na sprzątanie co za debil zamiast się uczyć to sprzątać będzie...
|
|
|
|
|
#4700 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
|
Ja kiedys miałam bloga jako nastolatka
![]() ![]() ohh jakie tam były wywody o niespełnionej miłości mojej dawnej![]() uff dawno juz skasowany bo wstyd normalnie
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym; na dobry wieczór, na długi wieczór, na zgodne ciepłe ścielenie łóżek, na nieustanne sobą zdziwienie, na gniew i krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie. |
|
|
|
#4701 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#4702 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
i uważam, że matura, jak pisała Aelitka z matmy podstawowa być winna sama nie zdawałam, ale jakbym musiała, to bym zdała. i teraz efekt tego taki, że mylę pierwiastek z liczbą pi ![]() przyszła moja baza. tzn. ja po nia przyszłam na pocztę zagubiła im się gdzieś. właśnie się pomalowałam i zerkam co chwilę ,czy się cień nie osadza dodam, że ładnie się cienie rozprowadzają na tej bazulce i sa intensywne ide jeść i się uczyć, a potem aerobik. milego dnia, zazdrośnice ![]() EDIT: i ja mam bloga, trzymam go z sentymentu, ale ałożyłam go 7 lat temu. Chryste, jaką ja byłam wtedy idiotką
|
|
|
|
|
#4703 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ja chcę to poczytać jeśli można ![]() ![]() ![]() bo czytać uwielbiam ![]() zaczytuję się w 4-rech [rech rech] =) i tak se myślę, że w sumie to mogłabym pisać (szczególnie jeden mi się podoba, babka ma chyba styl podobny jak ja- też bym mogła w ten sposób pisać ) tylko żeby ktoś to czytał chyba, nie? bo bez sensu tak w nicość wysyłać tyle informacji....ja pisałam zawsze takie zwykłe pamiętniki. mam je do tej pory. ale już nie czytam. nie oglądam nawet ![]() jakoś tak wstyd mi samej przed sobą ![]() rachunek prawdopodobieństwa - ojj tak
|
|||
|
|
|
#4704 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Aelitka wysłałam Ci adres mojego na PW
![]() Ja tez poprosze, chetnie poczytam
|
|
|
|
#4705 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
|
Pokażcie swoje blogi
![]() kurcze no szkoda że jednak jest od dawna mój skasowany bo miałby byście niezły ubaw go czytając ![]() albo załóżmy wspólny blog i bedziemy pisać o czekaniu na zaręczyny ![]() ![]() ahaha
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym; na dobry wieczór, na długi wieczór, na zgodne ciepłe ścielenie łóżek, na nieustanne sobą zdziwienie, na gniew i krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie. Edytowane przez polka746 Czas edycji: 2009-03-04 o 13:57 |
|
|
|
#4706 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
ale to w gimnazjum i pierwsza klasa szkoły średniej. Wstyd, jakie miałam problemy miłosne ![]() hihi ja też właśnie w drukarni pracuję okropnie się czuję jak czuję na sobie te spojrzenia itp, nawet jak z TŻtem wychodzimy z pracy za rękę ![]() Cytat:
ja poszłam do roboty zaraz po maturze,a co ! pracowałam, a jeszcze miałam mieć egzaminy zawodowe, które zdałam ![]() ej ja wolałam wszystko robić zawsze zamiast nauki ![]() a francuzce może się coś pomyliło ;p ja też jak byłam w Londynie to mieszkałam w domu z jedną francuzką i francuzem - Lila i Guilliam (czy jakoś tak, czyt. Żują hihi) brudasy jak nie wiem ![]() Cytat:
i głupota, żeby pisać takie rzeczy na jakimś blogu dla wszystkichCytat:
widzisz, baza jest wklej fotkę powieki to sobie popatrzę :p a pisząc o tych + - : x zastanawiałam się, czy właśnie nie wspomnieć o rachunku prawdopodobieństwa do totka hehe ![]() Cytat:
![]() ja też mam jeden pamiętnik (gimnazjum), ale witam w klubie: wstydzę się sama przed sobą czytać te rozterki miłosne i naiwność..... kilka razy myślałam, żeby napisać książkę, bo z polaka jest super, książki uwielbiam, ale jakoś nie było konkretnego pomysłu
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|||||
|
|
|
#4707 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Poproszę adresy blogów na PW
Ja kiedyś pisałam, ale skasowałam... strasznie tego żałuję....
__________________
fata viam invenient |
|
|
|
#4708 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
a i ja też poproszę o adresy na PW
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
|
|
|
#4709 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ja byłabym wściekła gdyby ktoś ze znajomych mojego bloga przeczytał.
|
|
|
|
#4710 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ja żałuję strasznie, że skasowałam mojego pierwszego... Pisałam go długo, w bardzo trudnym dla mnie okresie... Chciałabym móc to jeszcze kiedyś przeczytać... Skasowała, bo życie mi się pozmieniało i chciałam zapomnieć o przeszłości...
Później miałam kolejnego bloga, ale krótko, już nie mogłam się wczuć w pisanie, znudziło mnie to...
__________________
fata viam invenient |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:46.




hihi


tylko te klucze jakieś z du py są
ale cóż 

<---- zobaczyłam, że słońce prześwituje przez chmurki
bo słońce zawsze wyłazi jak on się cieszy
a więc już to widzę .... "jak naciskam gaz- zapomian trzymac kierownicę" PORAŻKA




i studiuję, jak to już wszyscy wiedzą, kierunki "ściśle humanistyczne"
naprawdę źle Ci trafiło. Ale to właśnie, wszystko od tego na jakich ludzi się tam trafia. Nie wiem, jak bym reagowała na takie chamskie zachowania tych brytyjskich nastolatków :/
Więc matura z matmy nie powinna być obowiązkowa. Ja nie zdawałam z matmy, a tyle co w życiu mi się przyda to ja umiem. 


ale to w gimnazjum i pierwsza klasa szkoły średniej. Wstyd, jakie miałam problemy miłosne 
