![]() |
#4741 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 16 346
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ej dziewczyny dlugo mnie nie bylo i jestem nie w temacie. Jaka wyspa? Jaka kłotnia? Jaki miesiac miodowy?
|
![]() ![]() |
![]() |
#4742 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
lasoa, nasza Grape po wizycie w PL wracała na wyspy, zdaje się do Irlandii
![]() ![]() z jednej strony chciała wracać, bo miała różne przeboje z TŻ'tem w Polsce, a z drugiej strony jednak coś ją tutaj trzymało... niemniej jednak wrócili na pewno, żegnała się przed odlotem... no i właśnie powinna już dolecieć, więc wypatrujemy jakiś wieści ![]() Tak napisałam, że może "miesiąc miodowy" przerabiają, bo nie mieli zbyt dużo okazji do nacieszenia się sobą, więc może nadrabiają... A wiadomo - nie ma to jak pogodzić się po kłótniach w łóżeczku ![]() Uff, wyjaśniłam ![]() ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
![]() ![]() |
![]() |
#4743 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Insane świetne te zdjęcia
![]() ![]() ![]()
__________________
fata viam invenient |
![]() ![]() |
![]() |
#4744 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
luffko, to wcale nie dziwne, mam tak samo
![]() jejku, jak ja bym chciała, żeby nam się udało. Może za szybko wszystko chcę... Ale jakbyśmy zamieszkali razem w czerwcu, znaleźli obydwoje w miarę przyzwoitą pracę... to można myśleć o rodzince, heh ![]() Strasznie bym chciała! Tak po cichu liczę, że mając międszynarodowy certyfikat barmański uda mi się znaleźć pracę lepiej płatną, niż tą, którą miałam w sklepie... Chociaż jakbym zarabiała tyle, ile pod koniec pracy - też bym absolutnie nosem nie kręciła. Chociaz fakt faktem, że miałam 2-3 dni wolne w miesiącu... Nie wiem ile zarabia barman, czy barista i nie mogę przewidzieć jakie będzie zapotrzebowanie na takie osoby... Ale kurde no mam nadzieję, że ukończenie tego kursu pozwoli mi troszkę wyżej mierzyć zawodowo... Chociaż na razie! ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-03-04 o 19:08 |
![]() ![]() |
![]() |
#4745 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
Ja też kiedyś chciałam mieć wszystko na już, natychmiast... niestety życie mnie otrzeźwiło, przestałam już żyć marzeniami... Ja nawet nie wiem kiedy uda mi się zamieszkać z Kluską, a też już mam dość tej odległości nas dzielącej...
__________________
fata viam invenient |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4746 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() ![]() Insane, na pewno, wyszkolonych barmanów zawsze potrzebują ![]() ![]() ![]() Ja poaerobikowana, spadam teraz do nauki ![]() ![]() EDIT: Lufka, mogę się podpisać całkowicie pod Twoimi słowami ("Ja też kiedyś chciałam mieć wszystko na już, natychmiast... niestety życie mnie otrzeźwiło, przestałam już żyć marzeniami... Ja nawet nie wiem kiedy uda mi się zamieszkać z Kluską") , jedynie nie dzieli nas odległość. Choć w sumie nadal mam 'parcie' na mieszkanie, ale staram się nie myśleć o tym, bo tylko się dołuję, żeto takie odległe... Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2009-03-04 o 20:04 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4747 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Ja teraz już wolę nic nie planować jednak na przyszłość, żeby kolejny raz się nie rozczarować... Bo życie niestety zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie...
__________________
fata viam invenient |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4748 | |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Tematyka szkolenia: 1. Wizerunek profesjonalnego barmana. 2. Propedeutyka miksologii. 3. Sprzęt barowy, wyposażenie baru typu „American Bar”. 4. Zarys technologii i towaroznawstwa napojów alkoholowych i bezalkoholowych. 5. Organizacja i technika pracy w barze. 6. Ćwiczenia praktyczne techniki miksowania napojów mieszanych alkoholowych i bezalkoholowych. 7. Fizjologia mieszania napojów. 8. Szkolenie audiowizualne w wybranych tematykach połączone z prezentacjami firm alkoholowych. 9. Organizacja różnego typu „party” przez barmana poza stałym barem. 10. Psychologia konsumenta w barze. 11. Kultura spożywania napojów alkoholowych. 12. Miksowanie w stylu wolnym („free style” – „flairtending”). 13. Praca i zadania sommeliera. 14. Wybrane przepisy prawne obowiązujące barmana. Absolwent szkolenia otrzymuje Certyfikat ukończenia kursu honorowany w 50 krajach! Oczywiście kurs kończy się egzaminem. Łącznie jest to 150 godzin. Rozłożone na weekendy, prawdopodobnie sobota i niedziela po 10-12 godzin heh ![]() Koszt: 1350zł (ale wzięłam na raty ![]() Ja może nie to, że chcę teraz natychmiast... Ale bardzo chcę, żeby się udało... staramy się o to obydwoje ![]() ![]() Najfajniejsza, byłoby fajnie tyle zarabiać... Zresztą nie będę ściemniać - na początku chcę się móc z TŻ'tem utrzymać na zwykłym poziomie. Żeby nie musieć czekać do pierwszego... I chciałabym móc coś odłożyć co miesiąc. Choćby niedużo, ale zawsze. Na praktyce więc to 1200zł by mnie satysfakcjonowało! Jakbym po praktyce dostała podwyżkę, to bym oczywiście nie płakała ![]() Inna sprawa, że ja nie mam doświadczenia. Samo ukończenie kursu oczywiście o czymś świadczy, ale chciałabym podłapać jakąś pracę w barze, czy chociaż knajpie od końca marca. Wtedy miałabym praca + matura + kurs weekendowo ![]() ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-03-04 o 20:11 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4749 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Jak się chce, to wszystko można osiągnąć
![]() Insane bardzo ciekawy ten kurs, dosyć rozległa tematyka- wszystkiego po trochu ![]() Moja Kluska właśnie zadzwoniła do mnie przerażona, że jego psiak Karmel (goldenek) został zabrany do weterynarza... Podobno coś przez cały dzień było z nim nie dobrze, dziwnie się zachowywał... Oby to nie było nic poważnego...
__________________
fata viam invenient |
![]() ![]() |
![]() |
#4750 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Ano, ciekawy
![]() ![]() ![]() Mam nadzieję, że psiak Kluski będzie zdrów ![]() ![]() ![]() I ma po każdym ataku przed jakiś czas problemy z chodzeniem ![]() ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
![]() ![]() |
![]() |
#4751 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
|
![]() Cytat:
![]() Aelitka ja jednak mam przeczucie że on ci zrobi niespodziankę, no ![]() PS: Mam takie pytanie czy widziałyście gdzieś tą bluzkę? poszukuje jej na aukcjach ale narazie nic
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym; na dobry wieczór, na długi wieczór, na zgodne ciepłe ścielenie łóżek, na nieustanne sobą zdziwienie, na gniew i krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie. Edytowane przez polka746 Czas edycji: 2009-03-04 o 20:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4752 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
polka, fajna bluzeczka, nie ma co
![]() myślę, że na pewno znajdziesz ją na Allegro, ale pod czym szukać... ![]() ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
![]() ![]() |
![]() |
#4753 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Sama namiętnie hodowałam szczury przez kilka lat, ostatnio miałam Dyśke i Gruszke, odeszły ode mnie w czerwcu ubiegłego roku... Jedna miała zaawansowany nowotwór a druga odeszła z powodu starości... Nigdy więcej! Zwierzaki żyją za krótko i zbyt wiele bólu sprawia ich cierpienie... Ewentualnie rybki sobie kupię, bo raczej z nimi się tak nie zżyję... Albo żółwia.
__________________
fata viam invenient |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4754 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Też miała szczurka
![]() ![]() ![]() Rybki też miałam, ale... Hmm, głupio się przyznać ![]() ![]() Miałam tak "skonstruowane" akwarium, że grzałkę włączałam na noc, a rano ją wyłączałam. No więc kiedyś jak zaspałam, pobiegłam szybko do szkoły i.. zapomniałam wyłączyć grzałki... No i cóż... Jak wróciłam... To woda już wrzała, rybki się gotowały i same wyskakiwały z akwarium ![]() Ja narobiłam rabanu, zaczęłam krzyczeć (z jednej strony się wystraszyłam, z drugiej było mi szkoda, a z trzeciej... nie wiedziałam co zrobić z latającymi rybami po moich panelach) ![]() Ech.. Ja jestem zdolna po prostu ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
![]() ![]() |
![]() |
#4755 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Ja z rybkami też miałam przeboje i też latały po moim pokoju ![]()
__________________
fata viam invenient |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4756 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Witam,
przebrnęłam przez wszystko ![]() co do nowej matury, to myślę, że jest o wiele łatwiejsza od starej. Próbną z polskiego pisałam na podstawie lektury, której nie czytałam i zdałam całkiem nieźle. Na szczęście na tej normalnej trafiłam na coś co czytałam ![]() ![]() Jeżeli chodzi o matmę, wiadomo że każdy podstawy powinien zdać, ale na maturze nawet podstawowej wymagają jednak trochę więcej niż te podstawy. A ja miałam rybki, kota, chomika, teraz psa i świnkę morską i generalnie nie wyobrażam sobie mieszkania bez zwierzęcia jakiegokolwiek. Moje rybki też same wyskakiwały z akwarium. Ja wtedy byłam mała i płakałam nad każdą rybką, która umierała ![]() Edytowane przez Nemezis23 Czas edycji: 2009-03-04 o 20:55 |
![]() ![]() |
![]() |
#4757 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
luffka... przypadki chodzą po ludziach, ja jestem przypadkiem rzadkim...
![]() Nemezis, zgadzam się... wystarczy trochę pomyśleć. Aczkolwiek dla mnie jest to paranoją. Ponieważ od gimnazjum (test gimnazjalny) uczą nas nie jak myśleć. Ale jak WPASOWAĆ SIĘ W KLUCZ ODPOWIEDZI. I to jest - porypane. Bo można mieć odpowiedź spójną, dobrą, logiczną i prawidłową, ale.. Nie ma jej w kluczu. I dupa. To samo z wypracowaniem. Można napisać elaborat na poziomie doktoratu, ale nie zawrzesz jakiś pierdół, które są w kluczu - i lecą Ci po punktach. To jest śmieszne. Zabija indywidualnosć i myślenie. Przyznaję - nie przeczytałam żadnej lektury w LO (brak czasu z powodu pracy, ogólnie kocham czytać, heh...) I co? Napisałam maturę najlepiej z klasy wpisując jakieś kompletne farmazony, myśląc nie o tym, jak zinterpretować tekst, ale o tym - co mogli mądralińscy z CKE zawrzeć w kluczu. Miałam 89%. Nie wiem no.. Kiedyś liczyła się treść, WIADOMOŚCI, umiejętności... A nie klucz odpowiedzi. Nie podoba mi się to, absolutnie. Obecna matura jest dla debili i uważam, że nie da się jej nie zdać. Mieć z tego wszystkiego po 30% - to jest śmieszne. Przeciętnie inteligentny człowiek bez ukończenia LO by to zdał. Nie jestem jakaś wybitnie zdolna, bla bla... Oceny mam mocno przeciętne, ale jestem typową humanistką (polski, WOS, historia). I boli mnie to, że przez 6 lat nauki zabija się w młodych ludziach indywidualność, wolność myślenia... Możliwość WŁASNEJ interpretacji utworu, pisania przemyśleń, analizowania, wyciągania wniosków... A nie przy każdym pisanym zdaniu zastanawiania się - co może być w kluczu. Bo to jest tylko wpasowywanie się w schemat. Walczę z tym od tych kilku lat, no i cóż no - wygrać nie wygram, maturę i tak muszę w takiej formie napisać. Ale nie cieszę się z tych procentowych wyników, bo dla mnie nie są żadnym wyznacznikiem. Niestety, ale niewiele znaczą ![]() Ach, no i oczywiście pisałam to w odniesieniu do przedmiotów humanistycznych. Jeśli chodzi o fizyki, matematyki i inne "yki", to ja jestem kompletnie zielona i dla mnie to czarna magia ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-03-04 o 21:06 |
![]() ![]() |
![]() |
#4758 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Witam dziewczyny! Cóż postanowiłam dołączyć do grona "zazdrośnic"
![]() ![]() Moja sytuacja wygląda w skrócie następująco: jesteśmy ponad 5 lat razem, oboje mamy stała pracę (on niby kończy studia ale zaocznie), jesteśmy w tym samym wieku, mieszkamy osobno i generalnie nie mogę doczekać się tego dnia. Czasem to już mam wrażenie, że czekam na "wieczne nigdy". ![]() większość naszych znajomych jest już po ślubie, w drodze potomstwo. Jak tylko ktoś go zagaduje o ślub to On głupio się tłumaczy, ![]() Ja oczywiście nie chce być zbytnio nachalną kobitką ![]() Drzemie jednak we mnie nadzieja, że w końcu przestanę być "zazdrośnicą" i któregoś dnia przemienię się w narzeczoną a potem żonę ![]() ![]() ![]() Zobaczymy ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4759 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
A mi się wydaje, że ten klucz jest jednak tak skonstruowany, bynajmniej na poziomie podstawowym, że każdy człowiek znający podstawy danej epoki literackiej i w miarę myślący będzie w stanie napisać zgodnie z kluczem
![]() Nie mówię o rozszerzonej, bo jak zobaczyłam klucz do tematu, który pisałam nie wiedziałam czy mam śmiać się czy płakać. Jakoś nigdy nie miałam problemów, żeby wpasować się w klucz, także nie mam co narzekać. A Tobie skoro matura próbna poszła tak dobrze, to poradzisz sobie na tej normalnej ![]() A tak ogólnie to co to jest taka matura przy tym co się dzieje później na studiach. Banał ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4760 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
niteczko, witamy
![]() nie słuchaj gadania "życzlich ludzi" - jakbyśmy ich wszystkich słuchały i im wierzyli, to byśmy tutaj mieli wariatkowo, a nie pokój zazdrośnic ![]() To chyba cecha naszych wszystkich TŻ'tów - niezdecydowanie ![]() Jednak facetom się wydaje, że zaręczyny = rychły ślub, małżeństwo, brak wolności, dzindzior, pieluchy i Bóg wie jakie jeszcze "skaranie boskie". Muszą dorosnąć, żeby zrozumieć, że to tak nie do końca jest ![]() No więc... trzymam(y) i za Ciebie kciuki ![]() Nemezis, cóż, jeśli się wychodzi z założenia "zdać byle zdać" - to pewnie, że zawsze coś się w tym kluczu trafi ![]() Zresztą to samo miałam na teście gimnazjalnym. Temat dla mnie był okropny, napisałam pracę NIE NA TEMAT - według mnie. Zresztą na jęz. polskim również dostałabym za to PAŁĘ. A z polskiego miałam 49/50 pkt. Po prostu wymyśliłam, że jak już nie wiem, co pisać, to popiszę coś do klucza. To jest niesprawiedliwe. Ja nie powinnam się cieszyć, że mi się udało. A być może były takie osoby, które miały lepszą pracę - a dostały mniej pkt. Nie wiem no, jednak dla mnie jest to - chory system oceniania matury. Szczerze mówię - że wolałabym dostać 50-60% z pracy ocenianej normalnie, niż 90% z pracy ocenianej pod klucz.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-03-04 o 21:22 |
![]() ![]() |
![]() |
#4761 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 814
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Dobranoc dziewczyny ![]()
__________________
fata viam invenient |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4762 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
niteczko witamy, witamy
![]() Widzę, że taki sam staż masz ze swoim TŻ jak ja ![]() Mój też do tej pory żartował, albo mówił jakieś głupoty, ale jak w końcu porozmawiałam z nim poważnie i powiedziałam spokojnie co i jak, to zmienił swoje podejście o 180 stopni ![]() ![]() Insane, pytałam niedawno mojego TŻta i stwierdził, że dla niego zaręczyny nie równają się rychłemu ślubowi, braku wolności, pieluchom itd. noo i przecież generalnie ślub nic takiego nie zmienia, a wrecz wiele ułatwia i on by chciał nosić obrączkę (mówił to wiele razy). Zrozum takiego.. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4763 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Nemezis, ja jednak uogólniłam
![]() ![]() ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4764 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 478
|
![]()
Postawiłam sobie dziś tarota na jednej z stron w necie i wyszło że mój związek sie rozpadnie....
e no chyba sie tym nie ma co przejmować nie? hmm puki co "choruje" na tą bluzke, jeju tyle stron oglądałam i nigdzie jej nie ma
__________________
Na wspólną radość, na wspólną biedę,
na chleb codzienny i na poranne otwarcie oczu w blasku słonecznym; na dobry wieczór, na długi wieczór, na zgodne ciepłe ścielenie łóżek, na nieustanne sobą zdziwienie, na gniew i krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie. |
![]() ![]() |
![]() |
#4765 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
polka, no pewnie że nie ma się co przejmować... nie dość, że to tarot (wróżba), to jeszcze przez Internet...
![]() luffko, miłej podróży do US i małych kolejek hehe ![]() ![]()
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
![]() ![]() |
![]() |
#4766 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Niteczko - witamy
![]() Wiecie co, nowa matura to jest kompletna porażka. Nigdy nie myślałam zgodnie z kluczem, zawsze miałam swoje własne spostrzeżenia i je wszędzie forsowałam, a klucz miałam w nosie. To samo (nie?)stety zrobiłam na maturze. Zdałam marnie - biorąc pod uwagę fakt, że swoją przyszłość wiązałam z polonistyką i za jakieś 3 miesiące bronię tytułu na tym kierunku. Stara matura była świetną sprawą, bo szło się z konkretną wiedzą i myśleniem. A nowa? Koledzy Pisali z błędami, niczego to nie przypominało, po prostu spisane hasła, na dodatek z błędami. Mieli więcej punktów ode mnie. Również uważam, że nowa matura zupełnie zabija indywidualność i myślenie. Jedyne, co mnie cieszyło, to ustna (mimo, że do niczego niepotrzebna). Zajęłam się danym tematem, byłam w tej dziedzinie dobrze zorientowana i miałam ogromną satysfakcję z tego, że rozmawiam z egzaminatorami, nie jestem numerkiem czy kodem kreskowym. Choć z drugiej strony to przygotowywanie jednego tematu przez cały rok i późniejsze go prezentowanie nie wymaga niemal żadnego wkładu w porównaniem z egzaminem z prawdziwego zdarzenia. To tak, jakby ktoś Ci podał pytania do egzaminu na zakończenie studiów rok wcześniej. Heh... W ogóle matura to dla mnie drażliwy temat. Zastanawiam się już któryś rok nad poprawą (chociaż nie wiem, czy mi szansa nie przepadła, chciałam poprawić po studiach) i zdaniem kilku innych, głównie biologii i chemii. W ogóle to przybita jestem trochę, nie mogę się skupić zupełnie na niczym, nawet na napisaniu postu ![]() ![]()
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
Edytowane przez justyna_dt Czas edycji: 2009-03-04 o 21:49 |
![]() ![]() |
![]() |
#4767 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 546
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Niby tak, ale weźcie pod uwagę fakt, że ten klucz jest po to, żeby był jakiś punkt odniesienia przy sprawdzaniu wszystkich prac, a ocena nie zależała od tego czy np. styl pisania spodobał się sprawdzającemu. Nie mówiąc już o przypadkach niezdawania matury tylko dlatego, że sprawdzający nie lubi danej osoby
![]() wiadomo, wszystko ma swoje plusy i minusy. |
![]() ![]() |
![]() |
#4768 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() dokładnie koleżanka z klasy mojej niedoszłej jeszcze szwagierki napisała pracę na próbnej taką, że polonistka z miejsca dała jej 6 (wpisywali oceny do dziennika). jakaś taka praca że ho ho, poziom podobno wyżej niż WTC, odniesienia do filozofii (laska siedzi w temacie i lubi), do czegoś tam, polonistka 10niebo po prostu i chwała niebiosom... a ile procent dostała? chyba niecałe40... nie wpasowała się w klucz.... paranoja...... ![]() ja po 2h fitnessu. taaak. 1h power dance i 1h streching. i suuuper. humor mi się zdecydowanie poprawił, gadałam z TŻtem i jemu też lepiej, intruktorka powiedziała że postawa mi się poprawiła i ogólnie super ![]() ![]() także DOBRANOC!!! ![]() ---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Cytat:
![]() ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#4769 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 19 594
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Nemezis - no owszem, musi być jakiś punkt odniesienia, ale PUNKT to nie to samo, co SCHEMAT. Choćby dlatego mnie to wkurza, że mnie przykładowo uczył nauczyciel starej daty, który nie czuł klimatu
![]() Aelitka - rany, jak ja Ci zazdroszczę tego fitnessu! Chciałyśmy się u nas zapisać z koleżankami, ale: - nie mogłam iść z nimi, bo miałam lekarza, więc poprosiłam, żeby mnie od czwartku zapisały, - okazało się, że one na wtorek już się nie wcisną, na czwartek są tylko 2 miejsca (to się zapisały), a karnety są wykupione 2 miesiące wprzód ![]() Będę może jutro kombinować, ale aż się zniechęciłam. Za to od wczoraj ćwiczę w domu - głównie brzuch, bo wyglądam jak w 3-4 miesiącu ciąży! ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6
|
![]() ![]() |
![]() |
#4770 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 474
|
Dot.: Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II
Cześć baby
![]() Dziś moja średnia siostra Gosia kończy 36 lat ![]() ![]() TŻ do mnie zadzwonił z miłą wiadomością. Znalazł w końcu na kompie nasze zdjęcia, byłam pewna, że przepadły. Okazało się, że miał je tam, gdzie były schowane nasze tajne filmiki ![]() A tak nawiasem mówiąc, robicie sobie z Waszymi TŻ-tami jakieś pikantne filmiki i zdjęcia? ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Spróbuj pogadać na ten temat ze swoim TŻtem. Zapytaj się go kiedy mniej więcej planuje ślub. I bacznie obserwuj jaka będzie jego reakcja. Ile Wy macie lat? 26?
__________________
"Płoń blisko mnie, zmysły przypalaj, poparz mnie sobą, nasącz lawą żaru, przeniknij płomieniem wyzwalającym energię z rozgrzanego ciała, przygrzej mocniej jeszcze, pustkę wypalaj, wypełniaj wszystko istotą siebie..." |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:10.