***operacja tarczycy*** - Strona 62 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Zdrowie ogólnie

Notka

Zdrowie ogólnie W tym miejscu rozmawiamy o zdrowiu: od profilaktyki po sposoby leczenia. Porada uzyskana na forum nie zastępuje wizyty u lekarza, ma funkcję informacyjną!

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-03-02, 07:39   #1831
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez graziaj Pokaż wiadomość
Miłe Panie, takie objawy jak Bimz mam do dzisiaj a minęło już 5 miesięcy po operacji.Moja pani doktor twierdzi że mam prawo tak się czuć .Byłam zdziwiona bo taki stan zmęczenia i zadyszki może trwać do roku czasu.Mam zmienioną dawkę letroxu ze 150 na125 -może jest odrobinę lepiej albo działa na mnie sugestia.Zbliża się wkrótce (20 marca) max.180 dni zwolnienia lekarskiego.Wypełniłam w pracy stosowny papier i teraz czekam na komisję lekarską ,która przedluży mi zwolnienie ,myślę że na jakieś trzy miesiące.Pozdrawiam.Kasiu ,przypomnij mi kiedy jedziesz do Gliwic. Ja mam wizytę 23 marca.
cześć graziaj
miniemy się kochana,wizytę mam na kilka dni przed Tobą,bo 20 marca.jak sobie radzisz(?),z tego co wnioskuję z Twoich postów,leniuchujesz w domciu?i słusznie.,każdy doskonale wie ile potrzebuje odpoczynku...
ja natomiast powróciłam do pracy z taką euforią i zapałem,że od niektórych z rodziny wczoraj usłyszałam,żebym już się tam przeprowadziła,a na dodatek prawdopodobnie czekać mnie będzie jeszcze więcej pracy ,co mi sprawia ogromną frajdę .
...a co do "klubu zadyszek"-też się dołańczam,zwłaszcza wtedy,gdy mam dużo do powiedzenia i szybko chcę to zrobić,wtedy mnie "zatyka"i przez to zmuszona jestem zwolnić tempo...ale miałam tak też przed operacjami.
Rybcia1 ,czasem nie nakręcaj się pesymizmem,wręcz przeciwnie...postaraj się wyciągnąć dobre wnioski z "tej lekcji życia",pamietaj,że nie Ty pierwsza...,jest nas bardzo dużo,tych młodych i starszych i każdy ma takie same obawy przed każdym zabiegiem.ale operacja jest po to,żeby pomóc,a nie pogorszyć stan zdrowia każdej z nas.
życzę optymizmu,całe mnóstwo uśmiechu i czerpania tych dobrych stron z życia każdego dnia...
pozdrawiam,pa
__________________
cucina

Edytowane przez cucina
Czas edycji: 2009-03-02 o 08:05
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 08:56   #1832
mala31hel
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 27
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez Heniutka Pokaż wiadomość
Mnie po operacji miesiączka opóźniła się o 10 dni i cały cykl mi się przesunął na stałe o 10 dni. Ale poza tym nie miałam żadnych innych dolegliwości z "tymi" tematami
Może i u Ciebie będzie podobnie .
Dzięki za odpowiedź, jestem spokojniejsza. Poczytała też sobie na temat miesiączek przy niedoczynności. Nieregularność to ponoć norma.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Cytat:
Napisane przez ReniaE Pokaż wiadomość
Witam,
Jezeli chodzi o miesiaczke to po operacji wydłuzył mi sie cykl z 24 na 28 dni co mi sie bardzo podoba,ale jest regularna.
Ale ostatnio troche pojawiły mi sie własnie takie jakies zadyszki,permamentny bol głowy, endo kazała mi zbadac poziom naszego kochanego Tsh- jutro wyniki sama jestem czy to hormonki czy to nasza codziennie zmieniajaca pogoda.
Pozdrawiam wszystkic cieplutko.
Mam nadzieję, że i moja miesiączka stanie się regularna, bo co miesięczny stres nie jest wskazany. U mnie też zaczynają się zadyszki i bóle głowy, a do tego wszystkiego zdarza się, że mam "pulsujące" łydki ( ale to pewnie od wapna).
mala31hel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 19:05   #1833
bimz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dzieki za odpowiedż w sprawie zadyszek! Widze,że nie jestem sama. Niestety gadulstwo musi poczekać
Jak dobrze,że jestescie,tyle w was optymizmu i radosci Zycia.
Tak trzymać!
rene19671 co u Ciebie?
Pozdrawiam Was wszystkich bardzo, bardzo i dużo wiosny życzę!
bimz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-02, 20:03   #1834
rene19671
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
Dot.: ***operacja tarczycy***

bimz

Dalej czekam na wynik jutro mam dzwonić , trochę się uspokoiłam bo dzwoniłam do patomologa i powiedział mi , że mnie przeprasza ale lekarze byli chorzy i wszystko jest bardzo opóżnione.
Poza tym byłam u mojego chirurga i był mile zaskoczony , że jestem w tak dobrej formie.
Wg niego blizna jest ok , kazał mi smarować dopiero pod koniec marca maścią silikonową nie pamiętam w tej chwili nazwy.
Kazał też dużo ćwiczyć szyję żeby wróciła do formy i to się sprawdza ja wprawdzie ćwiczyłm ale po jego poradzie robię to jeszcze częściej i trochę mniej odczuwam tzw" gulę".
Pozdrawiam odezwę się jutro i napiszę czy mam wynik.
rene19671 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-03, 08:43   #1835
misiozboj
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Wszystkich,

mam pytanie czy ktoś z Was był operowany w szpitalu w Bytomiu przy ul Stefana Batorego?
Ciekaw jestem Waszych opinii na temat tego szpitala.

Pozdrawiam,
M
misiozboj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-03, 14:29   #1836
rene19671
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 90
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dzwoniłam i mój wynik wreszcie jest,ale jaki to nie wiem ponieważ nie mam możlwości odebrania go w tym tygodniu.
I dalej czekam , chyba , że mój lekarz zadzwoni (obiecał).
rene19671 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-03, 17:58   #1837
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez misiozboj Pokaż wiadomość
Witam Wszystkich,

mam pytanie czy ktoś z Was był operowany w szpitalu w Bytomiu przy ul Stefana Batorego?
Ciekaw jestem Waszych opinii na temat tego szpitala.

Pozdrawiam,
M
Witaj,

ja byłam operowana dwa razy w tym szpitalu ( tarczyca i węzły chłonne). Byłam bardzo zadowolona. Ten szpital słynie w okolicy z operacji tarczycy. Pielęgniarki są bardzo pomocne i miłe. Jeżeli nie ma komplikacji to w czwartej dobie po operacji ściągają szwy i do domku.
Tam są dwa oddziały chirurgiczne dla kobiet. Lepiej trafić na II , bo tam są praktycznie same tarczyce operowane. Niestety łazienka mogłaby być lepsza, ale da się przeżyć. Ogólnie szpital z wyglądu nie przedstawia się za nowocześnie , ale nic to w porównaniu z wysokimi kompetencjami lekarzy i pielęgniarek.
Po operacji siostry są bardzo pomocne i troskliwe. Dzień po operacji przychodzi rehabilitantka , która oklepuje plecy i pokazuje zestaw ćwiczeń na rozruszanie szyjki.
Ogólnie polecam ten szpital. Jeżeli masz dodatkowe pytania pisz na PW , lub na forum.

Pozdrowionka dla wszystkich
Rene 19671
trzymaj się dziewczyno , zobaczysz wszystko skończy się pomyślnie i wynik będzie OK.
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-03-03, 21:06   #1838
jolusinko
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 109
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam Cucina

Gratuluje powrotu do pracy.

Ja wrocilam do pracy od 19 stycznia. Musze przyznac ze przychodzi mi to z pewna trudnoscia.
Moim glownym organem w pracy jest moj biedny mozg. A ja czuje sie zmeczona, rozdrazniona zle spie. Musze brac srodki nasenne. Biore Letrox 175 i tu zamiast chudnac ciagle sobie tyje.

ucalowania

Jolusinko
jolusinko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 07:39   #1839
cucina
Raczkowanie
 
Avatar cucina
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 144
GG do cucina
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez jolusinko Pokaż wiadomość
Witam Cucina

Gratuluje powrotu do pracy.

Ja wrocilam do pracy od 19 stycznia. Musze przyznac ze przychodzi mi to z pewna trudnoscia.
Moim glownym organem w pracy jest moj biedny mozg. A ja czuje sie zmeczona, rozdrazniona zle spie. Musze brac srodki nasenne. Biore Letrox 175 i tu zamiast chudnac ciagle sobie tyje.

ucalowania

Jolusinko

dzięki jolusinko;
szkoda tylko,że szprycujesz się(chyba nadal o ile dobrze pamiętam)tymi środkami nasennymi.nie znam cudownego środka na takie dolegliwości,ale wydaje mi się,że warto próbować minimalnie odstawiać tą dodatkową,jak nie patrząc-chemię.
nie wiem co Ci poradzić;może odstaw popołudniową kawę,albo zafunduj sobie wieczorno-teraz już prawie wiosenne spacery na świeżym powietrzu...czasami moim usypiaczem jest telewizor...
i wiesz co?nasze babcie kiedyś przed snem zalecały kubek ciepłego mleka,a nowoczesna nauka potwierdza,że niewiele się pomyliły.ponoć ser jest świetnym"lekiem nasennym",ale i orzeszki ziemne i banany,pełne ziarna,napar z rumianku,ryby.produkty,ja k się wydaje,najlepiej się spisują w walce z bezsennością,wspomagają wytwarzanie substancji odpowiedzialnych za relaks organizmu,który z kolei ułatwia spokojny sen.
w połączeniu z jakąś tam liczbą ćwiczeń,co w Twoim przypadku jolusinko z powodu tycia być może jest wskazany i choćby niewielkim zmniejszeniem stresu,mogą być przepustką do krainy słodkich snów.....
__________________
cucina
cucina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 09:54   #1840
magmae
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 12
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich Byłam wczoraj na pierwszym szczepieniu przeciwko WZW...Wróciłam do domu wściekła jak osa....nie dość że na wizytę musiałam czekać 3 dni , a potem po dwóch godzinach w końcu weszłam do gabinetu okazało się że to wszystko niepotrzebnie....wys tarczyło tylko zapłacić w rejestracji ,dostać kwitek i iść do pokoju zabiegowego na zastrzyk . Po zastrzyku dostałam ulotkę do poczytania w domu. Z natury jestem osobą dociekliwą , więc wrzuciłam nazwę leku na komputer. Możecie sobie wyobrazić w jakim byłam szoku gdy okazało się że EUVAX B został wycofany ze sprzedaży bo jakiś jego składnik powodował komplikacje prowadzące nawet do zgonu.Pisano że wyprodukowany w Korei. Mój jest LG Life Sciences Poland Sp z o.o. Warszawa. Jeśli ktoś wie coś więcej na ten tema to bardzo proszę napiszcie. Nie mam bladego pojęcia co teraz zrobić...3 kwietnia mam iśc na drugą dawkę.......POZDRWIONKA.. ......................... ......................... ............Byłam dziś w apetce z pytaniem o ten EUVAX B ...okazuje się że tylko kilka parti było czymś skażonych i je wycofali reszta jest OK...UFFF odetchnęłam z ulgąPozdrawiam wszystkich

Edytowane przez magmae
Czas edycji: 2009-03-06 o 11:27
magmae jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 11:16   #1841
graziaj
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
Dot.: ***operacja tarczycy***

Jestem po trzech szczepieniach.Każde było poprzedzone badaniem lekarskim,wypisaniem recepty .Od razu przy przychodni wykupiłam szczepionkę ENGERIX B 1,0.Wejdż do apteki i podpytaj .Czasami pracujace tak babki wiedza o wiele wiece niż myslimy. Może to cię uspokoi.Miałam taki przypadek z lekiem ,który biorę odoperacji.Na karcie inf.było napisane ALPHACALCIDOL a ja łykam ALFADIOL.Okazało sie że to jest to samo.Z rozpedu mówilam lekarzowi o tym lekarstwie chociaz podczas ostatniej wizyty w Gliwicach był mlody lekarz,który urzył innego nazewnictwa.Nie denerwuj się.Na pewno okaż sie wszystko w porzadku.

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

matko, jakim cudem wkradł sie taki błąd -MOJA WIELKA NIEUWAGA.wybaczcie mi koleżenki.
graziaj jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-03-04, 13:16   #1842
stella70
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 27
Smile Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam
Dawno mnie tutaj nie było tzn. odwiedzam strony forum często, ale nie piszę.Boję się pisać, ponieważ są osoby na tym forum, które czekają na operacje,a ja nie chciałabym je zrazić komplikacjami jakie przechodzę.
Może jednak coś napiszę i podzielę się rozterkami.
Mija właśnie 5 miesięcy od operacji i tyle czasu czekam, aby odzyskać normalny głos.Cały czas walczę, aby prawa fałda głosowa zaczęła się wreszcie ruszać.Foniatra mówi,że nie daje gwarancji na to, że uszkodzone nerwy będą działać jak dawniej (czy w ogóle będą działać).Muszę powiedzieć,że jest trochę lepiej niż było na samym początku,ale gdy jestem gdzieś gdzie jest szum i gwar (np.na pływalni) i chcę się wypowiedzieć to jest ciężko.Ciężko ,aby ktoś mnie usłyszał.Nie mam siły w głosie.Mimo wszystko walczę i marzę o tym, aby sobie pokrzyczeć.Niestety nie jest to tania walka.Och sporo kasy już wydałam- ostatnio na 10 zastrzyków poszło 130zł, za inhalator 140zł, do tego dochodzą inne leki i dojazdy na rehabilitacje(40x elektrostymulacje i jonoforezy).Mam nadzieję,że to wszystko przyniesie jednak jakieś efekty.Staram się myśleć pozytywnie i nie wpaść w doła- czego i wszystkim Forumowiczom życzę.Dobrze,że wiosna tuż tuż i to nastawia mnie optymizmem.

Ciekawa jestem co u koleżanek,które miały podobne problemy z głosem
Przy okazji dziękuję pauli_d za dodanie otuchy
Pozdrawiam i życzę zdrówka
stella70 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 14:43   #1843
jszy
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez stella70 Pokaż wiadomość
Witam
Dawno mnie tutaj nie było tzn. odwiedzam strony forum często, ale nie piszę.Boję się pisać, ponieważ są osoby na tym forum, które czekają na operacje,a ja nie chciałabym je zrazić komplikacjami jakie przechodzę.
Może jednak coś napiszę i podzielę się rozterkami.
Mija właśnie 5 miesięcy od operacji i tyle czasu czekam, aby odzyskać normalny głos.Cały czas walczę, aby prawa fałda głosowa zaczęła się wreszcie ruszać.Foniatra mówi,że nie daje gwarancji na to, że uszkodzone nerwy będą działać jak dawniej (czy w ogóle będą działać).Muszę powiedzieć,że jest trochę lepiej niż było na samym początku,ale gdy jestem gdzieś gdzie jest szum i gwar (np.na pływalni) i chcę się wypowiedzieć to jest ciężko.Ciężko ,aby ktoś mnie usłyszał.Nie mam siły w głosie.Mimo wszystko walczę i marzę o tym, aby sobie pokrzyczeć.Niestety nie jest to tania walka.Och sporo kasy już wydałam- ostatnio na 10 zastrzyków poszło 130zł, za inhalator 140zł, do tego dochodzą inne leki i dojazdy na rehabilitacje(40x elektrostymulacje i jonoforezy).Mam nadzieję,że to wszystko przyniesie jednak jakieś efekty.Staram się myśleć pozytywnie i nie wpaść w doła- czego i wszystkim Forumowiczom życzę.Dobrze,że wiosna tuż tuż i to nastawia mnie optymizmem.

Ciekawa jestem co u koleżanek,które miały podobne problemy z głosem
Przy okazji dziękuję pauli_d za dodanie otuchy
Pozdrawiam i życzę zdrówka


Dzień dobry,jestem po raz drugi na tym forum( tzn.już raz pisałam),ale od wielu tygodni je czytam.I ja też odniosłam wiele korzyści z Waszych informacji.Piszesz Stella70 o kłopotach z głosem.Jestem już 13 miesięcy po operacji i podobnie jak Ty zaraz po niej okazało się,że mam niedowład prawej strony strun głosowych.Lekarz laryngolog na początku nastawiał mnie nawet na utratę głosu,ale próbowaliśmy dostawałam zastrzyki nazywają się Niwalin czy tak podobnie brałam dawkę od 5ml 7szt,potem7,5ml7szt i 9ml i zjeżdżałam w dół od 9ml do 5ml i tak 2 razy a przy tym jonoforeza z lekiem.Trochę ruszyło........ mówię ale czasem pieję,krtań mi się nie domyka i ta wieczna chrypka i odchrząkiwanie.Teraz mam brać 10 zastrzyków witaminy z gr.B.Pani laryngolog zaleciła picie lnu aby cały czas nawilżać gardło i pół płynnego kisielu i mnóstwa ilości wody i znowu jonoforezę oraz leki ale nie pamiętam jakie.Wiemy już że krtani nie zamkniemy całkowicie i chrypki się nie pozbędziemy ale aż tak źle nie ma przynajmniej u mnie.Na zakończenie życzę Ci wytrwałości i cierpliwości a wszystko się uda.

Pozdrawiam Was wszystkie i powodzenia.

Edytowane przez jszy
Czas edycji: 2009-03-04 o 15:17
jszy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 16:17   #1844
starababa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 117
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez magmae Pokaż wiadomość
Witam wszystkich Byłam wczoraj na pierwszym szczepieniu przeciwko WZW...Wróciłam do domu wściekła jak osa....nie dość że na wizytę musiałam czekać 3 dni , a potem po dwóch godzinach w końcu weszłam do gabinetu okazało się że to wszystko niepotrzebnie....wys tarczyło tylko zapłacić w rejestracji ,dostać kwitek i iść do pokoju zabiegowego na zastrzyk . Po zastrzyku dostałam ulotkę do poczytania w domu. Z natury jestem osobą dociekliwą , więc wrzuciłam nazwę leku na komputer. Możecie sobie wyobrazić w jakim byłam szoku gdy okazało się że EUVAX B został wycofany ze sprzedaży bo jakiś jego składnik powodował komplikacje prowadzące nawet do zgonu.Pisano że wyprodukowany w Korei. Mój jest LG Life Sciences Poland Sp z o.o. Warszawa. Jeśli ktoś wie coś więcej na ten tema to bardzo proszę napiszcie. Nie mam bladego pojęcia co teraz zrobić...3 kwietnia mam iśc na drugą dawkę.......POZDRWIONKA
Za mną 3 dawki szczepienia , każde gdzie indziej
1 i 3 dawka EngerixB a 2 Euvaxem B, po którym nie miałam żadnych sensacji
Jeśli obawiasz się kolejnej dawki Euvaxem wybierz innego producenta-lekarze widząc moje papiery szczepień nigdy nie wnosili żadnych zastzeżeń że jest taki misz-masz /dotyczy to zwłaszcza ostatniego -3 punktu szczepień przy KSS im. JP II w K-wie a to taki centralny punkt szczepień dla krakusów/
pozdr
sb
edit: zapomniałam dodać że byłam szczepiona 1 dawką 11 mcy temu.tak mi przyszło do głowy > może zadzwoń do Cenrum Szczepień przy KrakowskimSzpitalu Specjalistycznym im. JP II >tel012 6142473 i podpytaj lekarza
__________________
6 III 2008 góra (ceramika)
26 XI 2008 dół (metal)

Edytowane przez starababa
Czas edycji: 2009-03-04 o 16:24 Powód: dopisek
starababa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 21:00   #1845
stella70
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 27
Dot.: ***operacja tarczycy***

jszy

Dobrze jest wymienić się doświadczeniami na forum i wiedzieć,że nie jest się osamotnionym.Zdziwiłam się ,że Twoje leczenie tak długo już trwa.Mnie lekarze w szpitalu obiecywali,że głos wróci po 3 miesiącach.Pote m mówili że po 6 miesiącach,ale widzę,że u Ciebie tak długo trwa ta walka.Trzeba jakoś to wytrzymać i być wytrwałym.Życzę Ci tego i wszystkim
Co do zastrzyków to brałam już Nivalin,Milgamma,witaminy B1,B6 ,teraz biorę jeszcze Cocarboxylasum+ wit. Oj strasznie bolące zastrzyki

pozdrawiam
stella70 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-04, 22:27   #1846
krakuska58
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam.
Jestem drugi raz na forum, wszystkich serdecznie pozdrawiam. Chciałam podzielić się dzisiaj moją wątpliwością, wynikającą z faktu, że po raz pierwszy od operacji usunięcia prawie całej tarczycy (operacja 3 tyg. temu) byłam dzisiaj u endokrynologa, który nie kazał mi robić badań kontrolnych krwi, tylko przepisał Euthyrox N 100, po 1/2 tb a po tygodniu po 1 tb. Sądziłam, że zacznę od określenie poziomu TSH, FT3 i 4, co pozwoli stwierdzić ewentualny nadmiar lub niedobór. Tymczasem nic z tego. Bazował najwyraźniej tylko na moim stwierdzeniu, że jestem bardzo słaba,męczę się szybko, ciągle boli mnie głowa i jest mi momentami okropnie zimno. Ale czy myślicie, że to wystarczy, by włączyć leki. Od wyjścia ze szpitala, tj. od 16.02. nie byłam na żadnej konsultacji, nikt mnie badał, nic nie zażywałam, ani magnezu, ani wapna, nic. W szpitalu jeszcze mi mówili, że to endokrynolog przepisze.... Aha, pytałam go o ewent. L4 , to odpowiedział, że lekarz pierwszego kontaktu mi wystawi, jak zajdzie taka potrzeba. Blizny też nie kazał smarować. Do kontroli mam iść za miesiąc, a za 3 tygodnie zrobić TSH i wapń całkowity. I co o tym sądzicie? Pozdrawiam serdecznie
krakuska58 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-04, 23:08   #1847
1969joanita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez krakuska58 Pokaż wiadomość
Witam.
Jestem drugi raz na forum, wszystkich serdecznie pozdrawiam. Chciałam podzielić się dzisiaj moją wątpliwością, wynikającą z faktu, że po raz pierwszy od operacji usunięcia prawie całej tarczycy (operacja 3 tyg. temu) byłam dzisiaj u endokrynologa, który nie kazał mi robić badań kontrolnych krwi, tylko przepisał Euthyrox N 100, po 1/2 tb a po tygodniu po 1 tb. Sądziłam, że zacznę od określenie poziomu TSH, FT3 i 4, co pozwoli stwierdzić ewentualny nadmiar lub niedobór. Tymczasem nic z tego. Bazował najwyraźniej tylko na moim stwierdzeniu, że jestem bardzo słaba,męczę się szybko, ciągle boli mnie głowa i jest mi momentami okropnie zimno. Ale czy myślicie, że to wystarczy, by włączyć leki. Od wyjścia ze szpitala, tj. od 16.02. nie byłam na żadnej konsultacji, nikt mnie badał, nic nie zażywałam, ani magnezu, ani wapna, nic. W szpitalu jeszcze mi mówili, że to endokrynolog przepisze.... Aha, pytałam go o ewent. L4 , to odpowiedział, że lekarz pierwszego kontaktu mi wystawi, jak zajdzie taka potrzeba. Blizny też nie kazał smarować. Do kontroli mam iść za miesiąc, a za 3 tygodnie zrobić TSH i wapń całkowity. I co o tym sądzicie? Pozdrawiam serdecznie
Wydaje mi się ze zle cię nie potraktował,zaraz po operacji TSH jest rozne,teraz bedziesz brała tabletki a za miesiąc TSH będzie bardziej unormowane i wtedy lekarz zaleci dawke lekow tobie potrzebnych.Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Cytat:
Napisane przez misiozboj Pokaż wiadomość
Witam Wszystkich,

mam pytanie czy ktoś z Was był operowany w szpitalu w Bytomiu przy ul Stefana Batorego?
Ciekaw jestem Waszych opinii na temat tego szpitala.

Pozdrawiam,
M
Witam! Byłam operowana 2,5 m-ca temu w Bytomiu,polecam ten szpital.
1969joanita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 05:33   #1848
bimz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 31
Dot.: ***operacja tarczycy***

krakuska58 witaj! z tego ,co wiem,poziom hormonów po operacji normuje się kilka tygodni,nawet do 8,tak mówi moja endo,więc jesli chodzi o tsh,to nie ma co się spieszyć,natomiast wydaje mi się,że poziom wapnia trzeba zbadać,nawet iść do rodzinnego i poprosić o to badanie.
Z tego ,co czytam na forum,róznie widzę lekarze zalecają dawki eutyroxu,i sposób podawania. Ja na drugi dzień po operacji(miałam 16 lutego) dostawałam 100 i tak mam zalecone, a tu czytam ,że zaczynacie od mniejszych dawek,potem stopniowo wieksze. Może to lepsze dla organizmu? Ja muszę przyznac ,że czuję się dobrze,ale mam problem z zaparciami, czy to po tym eutyroxie? Macie dziewczyny jakies sposoby?
Trzymajcie się cieplutko! Miłego dzionka
bimz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 09:36   #1849
asiapor
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 14
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich po baaaardzo długiej przerwie. Jestem 4 miesiące po operacji i wszystko jest ok. Wycięto mi jeden płat i trochę prawego. Zażywam 75 eutyroxu. Czuję się świetnie. Mam pytanie. Czytaka kobieta jak ja może zajść w ciążę. Czy ewentualne dziecko będzie zdrowe. Czy któraś z was po operacji urodziła zdrowe dziecko? Mam dwoje kochanych dzieci. Zastanawiam się nad trzecim, ale czy to jest bezpieczne dla mojego zdrowia. Jak przyjmowanie leków wpływa na życie płciowe kobiety. Podzielciesię proszę swoimi doświadczeniami. Gorąco pozdrawiam.
asiapor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 11:22   #1850
mirka68
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 22
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich ja też byłam operowana w Bytomiu 12 listopada polecam ten szpital i lekarzy doskonali fachowcy a pielęgniarki super .Ja osobiście nieczuję się po operacji najlepiej mimo że poszłam do pracy po 2 miesiącach mam ciągle gule w gardle jestem zmęczona senna moje tsh wynosi1 ,.23 a dawka euthyroxu którą przepisał lekarz to 150 dziewczyny co sądzicie nie za duża ta dawka .Pozdrawiam
mirka68 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 17:30   #1851
krakuska58
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
Dot.: ***operacja tarczycy***

[quote=1969joanita;1128556 5]Wydaje mi się ze zle cię nie potraktował,zaraz po operacji TSH jest rozne,teraz bedziesz brała tabletki a za miesiąc TSH będzie bardziej unormowane i wtedy lekarz zaleci dawke lekow tobie potrzebnych.Pozdrawiam.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------


!1969joanita witam i bardzo Ci dziękuję. Wystarczyło Twoje jedno zdanie a moje wątpliwości sie rozpłynęły! I na dodatek jestem pewna, że masz rację. Już jestem spokojniejsza. Serdecznie pozdrawiam i oczywiście życzę zdróweczka.
krakuska58 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 17:49   #1852
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez asiapor Pokaż wiadomość
Witam wszystkich po baaaardzo długiej przerwie. Jestem 4 miesiące po operacji i wszystko jest ok. Wycięto mi jeden płat i trochę prawego. Zażywam 75 eutyroxu. Czuję się świetnie. Mam pytanie. Czytaka kobieta jak ja może zajść w ciążę. Czy ewentualne dziecko będzie zdrowe. Czy któraś z was po operacji urodziła zdrowe dziecko? Mam dwoje kochanych dzieci. Zastanawiam się nad trzecim, ale czy to jest bezpieczne dla mojego zdrowia. Jak przyjmowanie leków wpływa na życie płciowe kobiety. Podzielciesię proszę swoimi doświadczeniami. Gorąco pozdrawiam.
Asiapor,

nic się nie martw, na forum wcześniej pisały dziewczyny , które były w ciąży i urodziły dzieci po operacji tarczycy. Wiadomo ,że trzeba wtedy kontrolować poziom tsh.
Myślę,że warto abyś wcześniej rozejrzała się w Twoim mieście za lekarzem ginekologiem z dodatkową specjalizacją endokrynologiczną - z takim lekarzem na pewno uda Ci się bezpiecznie zrealizować marzenie o dzidziusiu.
Oczywiście trzymam kciuki
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-05, 17:50   #1853
krakuska58
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez bimz Pokaż wiadomość
krakuska58 witaj! z tego ,co wiem,poziom hormonów po operacji normuje się kilka tygodni,nawet do 8,tak mówi moja endo,więc jesli chodzi o tsh,to nie ma co się spieszyć,natomiast wydaje mi się,że poziom wapnia trzeba zbadać,nawet iść do rodzinnego i poprosić o to badanie.
Z tego ,co czytam na forum,róznie widzę lekarze zalecają dawki eutyroxu,i sposób podawania. Ja na drugi dzień po operacji(miałam 16 lutego) dostawałam 100 i tak mam zalecone, a tu czytam ,że zaczynacie od mniejszych dawek,potem stopniowo wieksze. Może to lepsze dla organizmu? Ja muszę przyznac ,że czuję się dobrze,ale mam problem z zaparciami, czy to po tym eutyroxie? Macie dziewczyny jakies sposoby?
Trzymajcie się cieplutko! Miłego dzionka
bimz, witaj. Serdeczne dzięki. Troszkę zazdroszcze, że trafiłaś i inne Forumowiczki również, na lekarza, który "mówi", czyli informuje co należy i kiedy zrobić, by nie zaprzepaścić tego co zaczęłyśmy poddając się operacji. Ja tyle szczęścia nie mam (do komunikatywnych lekarzy), ale narzekać nie będę. Przecież mając Was można czuć się bezpiecznie.
Co do dawek, faktycznie są różne i myślę, że mniejsze pozwalają organizmowi sie przystosować. No, chyba, że wyniki krwi uzasadniają zastosowanie wyższej dawki. W końcu to są hormony i szafowanie nimi może skutkować przejściem na nadczynność, a to też niemiłe, prawda?
Odnośnie Twoich zaparć, to specjalnie przeczytałam jeszcze raz ulotkę i tam piszą o możliwości wystąpienia biegunek. Więc się "kupy" to nie trzyma. Może warto powiedzieć o tym lekarzowi. A może jest to wynikiem mniejszej naszej aktywności po operacji, wiecej polegujemy, odpoczywamy i tym samym jelita też zmniejszyły perystaltykę. Możliwe, prawda. Ale oczywiście to tylko domysły. Może więcej pij, na kolację zjedz jabłko i jest szansa, że coś drgnie. Życzę tego, pa, pa
krakuska58 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-05, 22:34   #1854
1969joanita
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 132
Dot.: ***operacja tarczycy***

Cytat:
Napisane przez mirka68 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich ja też byłam operowana w Bytomiu 12 listopada polecam ten szpital i lekarzy doskonali fachowcy a pielęgniarki super .Ja osobiście nieczuję się po operacji najlepiej mimo że poszłam do pracy po 2 miesiącach mam ciągle gule w gardle jestem zmęczona senna moje tsh wynosi1 ,.23 a dawka euthyroxu którą przepisał lekarz to 150 dziewczyny co sądzicie nie za duża ta dawka .Pozdrawiam
Witam! ja jestem 2,5m-ca po operacji i tez byłam w Bytomiu operowana. Nie czuję się też najlepiej,mam problemy ze snem,cisnienie mialam zawsze prawidłowe a teraz bardzo niskie,dusznosci ktorych nigdy nie miałam mnie dobijają. Jak tak czytam to forum to malo ktora z nas się dobrze czuje,jestem ciekawa ile czasu potrzeba aby wrocic do formy,przed operacja czułam się dobrze,zero dolegliwosci.Ja biore Eutyrox 150/125 na przemian a moje ostatnie TSH było 10,700. Pozdrawiam.
1969joanita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-07, 12:06   #1855
Anastazja78
Przyczajenie
 
Avatar Anastazja78
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 24
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam,
w lutym poszłam do endokrynologa z powodu powiększonej tarczycy. Z badania tsh wynikło że mam nadczynność (chociaż moje objawy to typowe objawy niedoczynności), a na usg wyszło, że na obu płatach tarczycy mam guzki. Lekarka stwierdziła, że nie ma sensu leczyć tarczycy, tylko mam ją usunąć operacyjnie. Do szpitala idę 1 lipca. Będę operowana w Poznaniu w Szpitalu przy Lutyckiej. Czy ktoś miał operację usunięcia tarczycy w tym szpitalu? Będę wdzięczna za informacje.
Dziękuję również za cenne informacje, które zdobyłam czytając to forum.
Anastazja78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-07, 12:38   #1856
ally28
Przyczajenie
 
Avatar ally28
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4
GG do ally28
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witam wszystkich,

od jakiegoś czasu przeglądam Wasze wypowiedzi na temat odczuć jakie macie po operacji tarczycy i przyznam się, że bardzo mi pomogłyście. Za co jestem Wam bardzo wdzięczna Dzięki Wam wiem czego mogę się spodziewać, choć przyznam się, że mimo wszystko się boję, bo kto by się nie bał Zabieg mam tuż, tuż bo do szpitala idę 10 marca tj. we wtorek Niestety, operacja jest konieczna, bo mam liczne guzki w tym jeden ma 3 cm najbardziej się boję powikłań... problemów z głosem itp. Chciałabym badzo być już po
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i nie będę miała zbyt wielu traumatycznych wspomnień
pozdrawiam Wszystkch!!!
Ps. No i zapomniałam wspomnieć, że jestem tu "nowa"
ally28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-07, 13:49   #1857
graziaj
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 127
Dot.: ***operacja tarczycy***

Witamy nowa koleżankę i mówimy,że z nami łatwiej przechodzić to wszystko.Prawda dziewczyny?-bez tego forum to tak jak bez porannej tabletki - nie da rady.
graziaj jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-03-07, 14:12   #1858
ally28
Przyczajenie
 
Avatar ally28
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4
GG do ally28
Dot.: ***operacja tarczycy***

Dzięki graziaj coś w tym jest Bo rzeczywiście jest łatwiej, a może inaczej troszkę lżej, bo nie jest się samemu A dzielenie się spostrzeżeniami to coś naprawdę drogocennego...
mimo wszystko z każdą godziną mam coraz większego stracha i myśli różniaste, bo to tuż, tuż
ally28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-07, 16:51   #1859
eleonora777
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 45
Dot.: ***operacja tarczycy***

pewnie ze w kupie siła strach jest i zawsze będzie, już tak jest, ale gdy się poczyta o tych co są już po, jak się już otrzyma odpowiedzi nawet na najgłupsze pytania, to ten strach staje się taki trochę mniejszy.

A jako, iż mnie mija już pół roku od operacji a za kilka dni stuknie mi piękna dwuletnia rocznica rzucenia fajek to jakoś mi lepiej na duszy.

Nawet sobie zaplanowałam wielką wyżerkę z tej okazji, tak tak wielką wyżerkę, kupie sobie tort z ulubionej cukierni i go zeżrę w całości.

A co tam, raz się żyje dziewczyny

Wszystkie przed operacją, będzie dobrze, a my tu wszystkie jak jeden mąż trzymamy kciuki i czekamy na wieści.
eleonora777 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-03-07, 19:02   #1860
Heniutka
Raczkowanie
 
Avatar Heniutka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 268
GG do Heniutka
Dot.: ***operacja tarczycy***

Eleonora 777,

gratuluję drugiej rocznicy pożegnania się z dymkiem
bez jakichkolwiek skrupułów zjedz tort , zasłużyłaś na wielką wyżerkę - życzymy oczywiście smacznego
Ja też jestem na szczęście w gronie byłych palaczy i to już 14 lat.

Ally28,

trzymaj się kochana , będzie dobrze - już niedługo będzie po wszystkim i dołączysz do grupy "po" operacji.
Każda z nas przechodziła przez fazę wielkiego stresu przed - ale jak wiesz z forum wszystko jest do przeżycia , a strach jak zwykle ma wielkie oczy.
Trzymam kciuki , życzę spokoju i jeszcze raz spokoju i oczywiście czekamy na wiadomości.

Pozdrowionka dla wszystkich
__________________
Ułamek sekundy niech nie decyduje o moim patrzeniu na świat....

Wszystko się może zdarzyć,gdy głowa pełna marzeń
Gdy tylko czegoś pragniesz ,gdy bardzo chcesz ....



Heniutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zdrowie ogólnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-11-13 21:53:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.