Zazdroszczę zaręczonym dziewczynom - część II

[*Insane]

Aelitko, przesilenie wiosenne ?
Mnie od 3 dni wiecznie głowa boli, a dzisiaj miałam rewolucje żołądkowe
Ale ogólnie nie jest źle tylko z tęsknoty usycham

Ja tam wierzę w Grape...Może niekoniecznie ten net jednak...

Wcinam sobie właśnie musli cynamonowe, mmm pychotka
A ogólnie to mam ochotę na wszystko. Na jabłko, truskawki, loda, gofra, 7 daysa, cafe latte...
Powiem Wam, że to mój pierwszy w życiu taki okres, kiedy czuję się jak baba w ciąży z zachciankami

[elizka773]

Napisane przez Aelitka

mam nadzieję że to to...
e tam gafa spooooko
swojego nie wstawię, bo mam gorszy celll

uaaa ale mi nudno, bleeee
nawet kwiatka nie dostałam, a czasem się zdarzała mojemu wpaść na pomysł, co by kuriera z bukiecikiem podrzucić, buuuuuu

jakoś tak mi dziwne, dzień gorszy niż zwykły, nawet po te cienie do sklepu nie poszłam bo mi sie nie chcialo! porazka

wiesz moze te kwiatki Ci jutro o wiele lepiej wynagrodzi

Napisane przez *Insane

Aelitko, przesilenie wiosenne ?
Mnie od 3 dni wiecznie głowa boli, a dzisiaj miałam rewolucje żołądkowe
Ale ogólnie nie jest źle tylko z tęsknoty usycham

Ja tam wierzę w Grape...Może niekoniecznie ten net jednak...

po prostu moze nie maja sily z lozeczka wyjsc a z tymi rewolucjami to juz chyba kazdego lapie...ale tych cholernych wirusow sie naplenilo

a ja wogole jakos nie jem calymi dniami...nie chce mi sie. INSANE moze cos w powietrzu od TZ-ta do Ciebie dotarlo:P takie prezencik Ci wyslal

[*Insane]

Ale aż z Krakowa myślisz by doleciało ?
Wiatropylna znaczy się jestem ?
Eeee nie... ja wolę łączyć przyjemne z pożytecznym

Może to ciąża urojona... w końcu tak chciałabym być

[Aelitka]

Napisane przez *Insane

Aelitko, przesilenie wiosenne ?
Mnie od 3 dni wiecznie głowa boli, a dzisiaj miałam rewolucje żołądkowe
Ale ogólnie nie jest źle tylko z tęsknoty usycham

Ja tam wierzę w Grape...Może niekoniecznie ten net jednak...

Wcinam sobie właśnie musli cynamonowe, mmm pychotka
A ogólnie to mam ochotę na wszystko. Na jabłko, truskawki, loda, gofra, 7 daysa, cafe latte...
Powiem Wam, że to mój pierwszy w życiu taki okres, kiedy czuję się jak baba w ciąży z zachciankami

przesilenie, mowisz... hmm... no moze ;D
ja to nigdy nie mam zadnych smakow, nie pamietam zebym miewala, prze tabletkami, plastrami... no kurde nie wiem
pamietam tylko ze bardzo bardzo mnie brzuch bolal

Napisane przez elizka773

wiesz moze te kwiatki Ci jutro o wiele lepiej wynagrodzi



po prostu moze nie maja sily z lozeczka wyjsc a z tymi rewolucjami to juz chyba kazdego lapie...ale tych cholernych wirusow sie naplenilo

a ja wogole jakos nie jem calymi dniami...nie chce mi sie. INSANE moze cos w powietrzu od TZ-ta do Ciebie dotarlo:P takie prezencik Ci wyslal

jak ja bym chciala moc nie jesc przez caly dzien!!! kurdee ja to sie w nocy obudze i glodna jestem! jakies tabletki likwidujace głód i ssanie w brzuchu by mi sie pryzdaly

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez *Insane

Ale aż z Krakowa myślisz by doleciało ?
Wiatropylna znaczy się jestem ?
Eeee nie... ja wolę łączyć przyjemne z pożytecznym

Może to ciąża urojona... w końcu tak chciałabym być

a to twoj tż w krk?
kurde
pogubilam sie
to gdzie ty jestes?!?



aaa dziewczyny!
dzisiaj jest DZIEŃ TEŚCIOWEJ

[elizka773]

Napisane przez Aelitka

przesilenie, mowisz... hmm... no moze ;D
ja to nigdy nie mam zadnych smakow, nie pamietam zebym miewala, prze tabletkami, plastrami... no kurde nie wiem
pamietam tylko ze bardzo bardzo mnie brzuch bolal

jak ja bym chciala moc nie jesc przez caly dzien!!! kurdee ja to sie w nocy obudze i glodna jestem! jakies tabletki likwidujace głód i ssanie w brzuchu by mi sie pryzdaly



aaa dziewczyny!
dzisiaj jest DZIEŃ TEŚCIOWEJ

wiesz nie za dobrze tak nie jest caly dzien..szczerze mowiac ostatnio malo co jadlam i mi teraz kazde spodnie z d..py spadaja... a nie chce..

ano wlasnie.slyszalam w radiu.ale ja tesciowej nie mam na szczescie narazie

[*Insane]

Napisane przez Aelitka

przesilenie, mowisz... hmm... no moze ;D
ja to nigdy nie mam zadnych smakow, nie pamietam zebym miewala, prze tabletkami, plastrami... no kurde nie wiem
pamietam tylko ze bardzo bardzo mnie brzuch bolal





jak ja bym chciala moc nie jesc przez caly dzien!!! kurdee ja to sie w nocy obudze i glodna jestem! jakies tabletki likwidujace głód i ssanie w brzuchu by mi sie pryzdaly

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------




a to twoj tż w krk?
kurde
pogubilam sie
to gdzie ty jestes?!?



aaa dziewczyny!
dzisiaj jest DZIEŃ TEŚCIOWEJ

Mój TŻ w Krakowie, a ja w Gdyni
Mieszkaliśmy razem w Gdyni, ale właścicielka nagle sprzedała mieszkanie i nie mieliśmy się gdzie podziać (2 dni na szukanie). On wrócił do swojego domu, ja do swojego.. I jeździliśmy teraz taki głupi okres przerwy półrocznej
ale ja już to pisałam niczego przed Wami nie ukrywam

A ja smaków właśnie też nigdy nie miałam, ani jakiś tam strasznych bóli. Teraz pierwszy raz dopiero

[Aelitka]

Napisane przez elizka773

wiesz nie za dobrze tak nie jest caly dzien..szczerze mowiac ostatnio malo co jadlam i mi teraz kazde spodnie z d..py spadaja... a nie chce..

ano wlasnie.slyszalam w radiu.ale ja tesciowej nie mam na szczescie narazie

zamien sie na jakis czas
marze zeby mi gacie z tylka lecialy!!

Napisane przez *Insane

Mój TŻ w Krakowie, a ja w Gdyni
Mieszkaliśmy razem w Gdyni, ale właścicielka nagle sprzedała mieszkanie i nie mieliśmy się gdzie podziać (2 dni na szukanie). On wrócił do swojego domu, ja do swojego.. I jeździliśmy teraz taki głupi okres przerwy półrocznej
ale ja już to pisałam niczego przed Wami nie ukrywam

A ja smaków właśnie też nigdy nie miałam, ani jakiś tam strasznych bóli. Teraz pierwszy raz dopiero

zapraszam do krakowa......

[*Insane]

Aelitko, oj strasznie Kraków polubiłam TŻ mieszka w Nowej Hucie w tym bloku, że z okna kuchennego można na czołg skakać a stare rynki uwieeelbiam. I zalew w NH piękny. I okolice Wisły i Wawelu. I te krakowskie obwarzanki, mmm

[Aelitka]

Napisane przez *Insane

Aelitko, oj strasznie Kraków polubiłam TŻ mieszka w Nowej Hucie w tym bloku, że z okna kuchennego można na czołg skakać a stare rynki uwieeelbiam. I zalew w NH piękny. I okolice Wisły i Wawelu. I te krakowskie obwarzanki, mmm

ja niestety huty nie znam

a przyznac musze ze juz mam go dosc.. moze gdybym nie mieszkala tutaj 5 lat to byloby fajniej.. a tak to bleeeeee juz mam dosc, chce do domu....

[*Insane]

Ja ogólnie nie lubię dużych miast, ale jak do tej pory są dwa wyjątki: Wrocław i Kraków. Dla mnie te miasta mają jakiś klimat no ale fakt, że jestem tylko przejazdem. A Huta? Jak Huta.. Wcale nie jest betonową dżunglą, podobało mi się heh ale podejrzewam, że wszędzie dobrze, gdzie jest TŻ

[daydreamer]

przepraszam ,ze sie wtrace (heh juz z 5 razy sie wypowiadalam tu :p) ale ja mieszkam właśnie w nowej hucie, na osiedlu obok czołgu

[*Insane]

daydreamer, to może nawet znasz mojego TŻ'ta z widzenia hehe
A czołg fajny jest, ale ja lubię militaria i okresy wojen studiować

[Claris]

Dziewczynki muszę się Wam pochwalić, że dzisiaj podpisaliśmy umowy z fotografem i kamerzystką Wogole kamerzystka mówiła ile zdjęć wybrać do filmu, ile piosenek do czego, kurcze to tyle czasu jeszcze, ale powoli do mnie zaczyna docierać, że to jednak nastąpi
Aelitka to jutro już jesteś narzeczona co

[Aelitka]

Napisane przez Claris

Dziewczynki muszę się Wam pochwalić, że dzisiaj podpisaliśmy umowy z fotografem i kamerzystką Wogole kamerzystka mówiła ile zdjęć wybrać do filmu, ile piosenek do czego, kurcze to tyle czasu jeszcze, ale powoli do mnie zaczyna docierać, że to jednak nastąpi
Aelitka to jutro już jesteś narzeczona co

fajnie że załatwione z tym fotografem i kamerzystka!! suuuper ;P

a ja narzeczona nie bede jutro raczej;P
jak chcecie moge przyjmowac zaklady

[polka746]

Napisane przez Aelitka

a ja narzeczona nie bede jutro raczej;P

i tak wszyscy wiedzą że będziesz

[Aelitka]

Napisane przez polka746

i tak wszyscy wiedzą że będziesz

gupieście są i tyle

[*Insane]

No, to ja wpadłam ładnie powiedzieć: Dobranoc
Zamawiam znowu jakiś piękny sen... W końcu się uda, nie ?

[Aelitka]

Napisane przez *Insane

No, to ja wpadłam ładnie powiedzieć: Dobranoc
Zamawiam znowu jakiś piękny sen... W końcu się uda, nie ?

słodkich słodkich snów!!!!!

przesyłam dobre fluidy

[malinka612]

Co by nie było się odezwę:P

Jak dal mnie Grape świętuje z TŻ powrót

A podczas każdego okresu mam zachcianki, wcinam słodkie, słone i kwaśne jednocześnie Jak nie zjem tak to chodzę wściekła że ledwo się ze mną da wytrzymać

Aelitka, nie głupieśmy tylko prawdę dziewczyny mówią no:p jutro się będziesz pierścionkiem chwalić! A po drugie JA Ci Kazuję

[Hajja Hawwa]

Napisane przez justyna_dt

O jaaaaa, filmiki? mój byłby zachwycony a ja jakoś średnio. Ale pikantne czyli takie erotyczne czy już (prawie) porno? ja bym bardzo chciała sobie z moim zrobić akty

I akty i erotyczne i porno Pytam, bo chciałam się dowiedzieć, czy któraś jeszcze lubi takie coś, czy tylko ja jestem taka zboczona heh

Napisane przez *Insane

O jeeej, rosyjski! Strasznie podoba mi się ten język, naprawdę (no i trzeba znać język wroga ), po stokroć wolałabym uczyć się rosyjskiego, niż niemieckiego (które nie znoszę, nie umiem, nie chcę umieć, chcę zapomnieć, że męczę się z nim 4 lata ). Kupiłam nawet podręcznik, kurs multimedialny no i wiadomo, trochę łyknęłam, ale potem czasu brak, a to coś wypadało... I już dawno do tego nie przysiadłam ale poprawię się po maturze! Cyrylica mi nie straszna Straaasznie bym chciała się nauczyć choćby na poziomie takim komunikatywnym mówić po rosyjsku

Ja niemieckiego też nie znoszę. Dla mnie jest on taki brzydki... nieładnie brzmiący.

Napisane przez Aelitka

nieeeeee
tzn mój tż czasem naciska i się zgadzam, ale potem to od razu kasujemy. dzizas jakby komus to wpadlo w rece - oko czy tam cokolwiek:P - to porażka!!!

Mój dobrze je chowa na kompie, więc się nie boję o to, że ktoś mógłby to zobaczyć. Zresztą nikt mu nie grzebie na kompie.

Insane, wyślij mi proszę linka z tym ślicznym gorsetem, który kiedyś nam pokazałaś

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez niteczka83

Aelitko wszystkiego najlepszego ...i hmmmm też coś mam takie przeczucie, że dla Ciebie ta chwila jest tuż, tuż i bedziesz pierwsza.

Dziękuję Wam ogólnie dziewczyny za miłe przywitanie pewnie, że będę się odzywać.

Insane dziękuję bardzo za miłe słowa ..i zgadzam się z Tobą - wspólna cecha: niezdecydowanie.

Hajja Hawwa - tak 26 (rocznikowo ). Wiem, że w końcu trzeba bedzie zacząć tę rozmowę ale troche obawiam sie jej skutków. Obawiam sie, że nawet delikatne rozpoczęcie tematu moze zadziałać jak płachta na byka ... Ale coś czuję, że jak nie porozmawiamy to będę tak czekać drugie 5 lat albo i z 10...

Nie bój się rozmowy. Bez niej ani rusz. 3mam kciuki

[Aelitka]

Napisane przez malinka612

Aelitka, nie głupieśmy tylko prawdę dziewczyny mówią no:p jutro się będziesz pierścionkiem chwalić! A po drugie JA Ci Kazuję

ejj no
nie mówcie tak
bo ja wiem ze to nieprawda jest
a mi nagadacie
i moze nawet uwierze!

a wtedy co jutro, hmm? jak go znam to nawet kwiotka nie dostane, a wy tu sobie i mi robicie nadzieje na niewiadomo co!!!

koniec


dobranoc!!!!

[najfajniejsza]

Napisane przez Aelitka

to teraz, żeby wam udowodnić że racji nie macie..... a little bit of conversation

dzwonił właśnie tż. ma super humor, taki na dowcipkowanie.

ja: no heeeeej
tż: cześć, co tam??
ja: no nic, jem pierogi [hahahahah, odchudzam się]
tż: słuchaj, musimy się zastanowić co robimy!
ja: tzn?
tż: rozstajemy się czy zaręczamy???
ja: ...
tż: to jak??
ja: rozstajemy!



kurde zapomniałam co mi tż odpowiedział

pewnie nie odpowiedział, bo się rozłączył. przecież nie jesteście już razem

kurde, jakby mój tak zaczął mówić, to chyba bym go na rękach nosiła (nie wiem, co prawda, jakbym miała to zrobić ).

a tak serio to ja też stawiam na dzisiaj

Napisane przez luffka

zmykam na koncert TSA Miłego wieczorku życzę

jak było na koncercie? byłaś z Kluską?

Napisane przez *Insane

Ja chwilowo nie myślę o pierścionku, na dzień dzisiejszy marzy mi się sama obecność TŻ'ta... a dzisiaj to choćby rozmowa przez te jego problemy z netem rozmawiamy raz w tygodniu, kurde no!
Poza tym wiem jedno - jak będziemy mieszkać razem, obydwoje będziemy mieli w miarę stałą pracą za którą jesteśmy w stanie się utrzymać - włączy mu się tryp prorodzinny...
No i jutro na 17 na to spotkanie organizacyjne kursu, hmmm... ciekawe jak będzie

powodzenia na zebranku
i podziwiam Cię za te czekanie Ty to masz cierpliwość...
Ale wiesz, ja bym chyba swoich ciuchów i innych takich nasprzedawała, byle mieć na bilet i wpaść do lubego na weekend. pomyśl nad tym

Napisane przez Aelitka

a jutro popołudniu będzie już mój luby


gdzie ta grape?!?

luby będzie z pierścionkiem
serio się zdziwię, jeśli się nie oświadczy.

ja na naszą ostatnią rocznicę wystawiłam lubego i pojechałam do kumpeli a to dlatego, że przyjechała z Włoch i jej tylko ten termin pasował. więc przekładanie świętowania nie jest takie złe

też się martwię o Grape.

Napisane przez *Insane

Aaaa tu się okazę, że wróci zaręczona z podróży przedślubnej po wstępnym miesiącu miodowym hehe

ooo, fajnie by było

Napisane przez *Insane

Wcinam sobie właśnie musli cynamonowe, mmm pychotka
A ogólnie to mam ochotę na wszystko. Na jabłko, truskawki, loda, gofra, 7 daysa, cafe latte...
Powiem Wam, że to mój pierwszy w życiu taki okres, kiedy czuję się jak baba w ciąży z zachciankami

Wy jakieś dziwne jesteście wszystkie ja mam takie zachcianki raz na kilka tygodni/miesięcy że absolutnie muszę zjeść czekoladę, bo chyba umrę jak nie zjem, albo nie wiem, co chcę bardziej: sałatkę owocową, czy kanapkę z pastą z makreli, więc (wprawdzie nie jadam tego na raz, ale... ) najpierw jem jedno, a potem drugie

Napisane przez Claris

Dziewczynki muszę się Wam pochwalić, że dzisiaj podpisaliśmy umowy z fotografem i kamerzystką Wogole kamerzystka mówiła ile zdjęć wybrać do filmu, ile piosenek do czego, kurcze to tyle czasu jeszcze, ale powoli do mnie zaczyna docierać, że to jednak nastąpi

uuu, super. gratuluję

Napisane przez Aelitka

ejj no
nie mówcie tak
bo ja wiem ze to nieprawda jest
a mi nagadacie
i moze nawet uwierze!

a wtedy co jutro, hmm? jak go znam to nawet kwiotka nie dostane, a wy tu sobie i mi robicie nadzieje na niewiadomo co!!!

koniec


dobranoc!!!!

przepraszam, a kto chwilę wcześniej marudził, że kwiatków nie dostał, choć lubemu się zdarzało kuriera z bukiecikiem posłać?

Szkoda, że ja się dzisiaj nie dowiem, jak to wyszło. Wyjeżdżam na weekend i nawet zwagaruję sobie z ostatnich dwóch ćwiczeń (pierwszy raz w tym semestrze - nie licząc wykładów ). co więcej, nigdy nie zdarzyło mi się opuścić gramatyki historycznej, czy scsu, bo wiem, że miałabym meeeeega problem z narobieniem tego, a dzisiaj... zwiewam z gramy

a jak wrócę to będzie już połowa części trzeciej, a w czasie owej części trzeci założyłam, że mój mi się oświadczy. tylko, że wtedy Was nie doceniałam

miłego weekendu, paaa

[*Insane]

najfajniejsza, ja później też napisałam, że NIGDY tak nie miałam ten ostatni okres takie dziwne rzeczy ze mną robi ja zawsze okres przechodziłam niezauważalnie. Bezboleśnie, bez-zachciankowo
A no i to nie jest tak, że ja mogę wpaść na weekend... Jadę do Krk 8-9 godzin, a TŻ ma w większości weekendy pracujące, jak ma wolne wpisane, to też nie wie, czy nie dostanie w ostatniej chwili telefonu... Więc to łącznie wyszłoby kilka godzin razem tylko Niestety nie przejdzie heh.
Nawet jak byłam w grudniu u niego na 3 tygodnie, to razem żeśmy spędzili ledwie kilka dni... Przez pracę właśnie. Ale oczywiście nie narzekam, bardzo się cieszyłam z tego czasu spędzonego razem
Musimy wytrzymać do czerwca i później będzie tylko lepiej ja odliczam dni
i wcale nie jestem cierpliwa.... Tak naprawdę mnie szlag trafia

Hajja, Gorsecik: http://allegro.pl/search.php?sg=0&st...orset+telimena

Aelitko, nie spisałaś się - zero snu ale dziękuję, przynajmniej się wyspałam czekam na zdjęcia pierścienia mocy

[Aelitka]

Napisane przez najfajniejsza

luby będzie z pierścionkiem
serio się zdziwię, jeśli się nie oświadczy.

ja na naszą ostatnią rocznicę wystawiłam lubego i pojechałam do kumpeli a to dlatego, że przyjechała z Włoch i jej tylko ten termin pasował. więc przekładanie świętowania nie jest takie złe


przepraszam, a kto chwilę wcześniej marudził, że kwiatków nie dostał, choć lubemu się zdarzało kuriera z bukiecikiem posłać?

ej ja naprawde na nic dzisiaj nie licze, a wy mi tak gadacie!
kwiatki dostawalam kurierem, ale raz, i to dawno bylo
a jak sie chcesz dowiedziec to podaj nr kom to ci napisze

Napisane przez *Insane

Aelitko, nie spisałaś się - zero snu ale dziękuję, przynajmniej się wyspałam czekam na zdjęcia pierścienia mocy

a ja zaspałam!!!!!!!!!!!!!1

[the_sania]

witam !

dziś mój dzień, bo idę do fryzjera... i nie wiem co ze sobą zrobić. nawet wątek założyłam może wy mi coś doradzicie ? macie czas do 15 hihi
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=316205

wczoraj mi się w końcu okres skończył mmmmmmm

[malinka612]

Aelitka Ty nam się tu nie pokazuj bez pierścionka;p Bo będą.

TŻ jeszcze nie wie ale następny weekend mamy zaplanowany- Z 'You can dance" i "Mam talent"- otwierają u mnie Galerię po raz drugi i będą goście z tych programów:P Będzie okazja na żywo zobaczyć. Któraś się wybiera?

[Claris]

Napisane przez malinka612

TŻ jeszcze nie wie ale następny weekend mamy zaplanowany- Z 'You can dance" i "Mam talent"- otwierają u mnie Galerię po raz drugi i będą goście z tych programów:P Będzie okazja na żywo zobaczyć. Któraś się wybiera?

Wow, ale wielkie gwiazdy z nich Ja bym nie poszła

[the_sania]

Napisane przez malinka612

Aelitka Ty nam się tu nie pokazuj bez pierścionka;p Bo będą.

TŻ jeszcze nie wie ale następny weekend mamy zaplanowany- Z 'You can dance" i "Mam talent"- otwierają u mnie Galerię po raz drugi i będą goście z tych programów:P Będzie okazja na żywo zobaczyć. Któraś się wybiera?

ja tam nie oglądam tego i dla mnie to żadne gwiazdy

[polka746]

a mi głowa pęka

[luffka]

Napisane przez najfajniejsza

jak było na koncercie? byłaś z Kluską?

Tak, byłam z Kluską... ale atmosfera między nami była jakaś mocno skwaszona... Nie mam pojęcia czemu Tzn domyślam się... Bo ja nie byłam w najlepszym nastroju, powiedziałam mu o tym, wyjaśniłam dlaczego, no to i on zaczął się "kwasić"... Hmm czyli nadal wychodzi na to, że nie mam prawa mieć gorszego humoru... A i jedna rzecz jeszcze mi nie daje spokoju: jechaliśmy tramwajem, ja go spytałam czemu jest taki, a jemu aż ręka zaczęła z wściekłości latać
Oczywiście żadnej kłótni nie było, ale trochę dziwnie bo nie widzieliśmy się od poniedziałku i myślałam, że będzie fajnie a tu taka lipa...