Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009! Część II

[Karolinak82]

Napisane przez skierka1981

tak, te surowe odciśnięte mocno i te ugotowane razem wymieszać

Oj na pewno spróbuję Dzięki za przepis

[katarzynka00]

Napisane przez megi b

Zwał jak zwał, ważne że pyszne
A ja dzisiaj zapodam kotleciki z serem żółtym i majonezem plus sałatka z kapusty pekińskiej

wątek zaraz zrobi się kulinarny, ale chciałam zapytać czy do mielonego dodajesz żółty serek czy do jakich kotlecików?

Napisane przez skierka1981

ja gotuję ok 1-1,5 to potem się widzi jak zaczną się rozwalać to dość, ale najlepiej po godzinie jednego spróbować. to smacznego

gotujesz to 1-1,5 godziny, czy jak mam to rozumiec, bo po 1,5 sztuki chyba nie gotujesz. Nie rozgotuje się to po takim czasie Czy gotujemy do czasu wypłynięcia a probujemy po godzinie czy 1,5 godziny
Ciekawe, zrobie to !!! co do tego podajesz?czy to już danie samo w sobie?

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez Karolinak82

Oj na pewno spróbuję Dzięki za przepis

o my poznańskie pyry Obie napaliłysmy się na to

[Wojtusia]

Napisane przez eleeri

Ale jestem głodna

ja mam pieczonego kurczaka + pieczone młode ziemniaczki+ jakaś surówka

A skad masz młode ziemniaki teraz? są juz w sklepach? bo ja cos nie na bieząco jestem, bo w domu mam duzy zapas starych jeszcze ziemniaków. Ale zjadłabym sobie takich młodych ziemniaczków!

[czekoladka21]

Napisane przez eleeri

jak mój małż
hanysy

widze ze ktos zna sie na rzeczy

Napisane przez skierka1981

no to piszę wam przepis na kartacze:
ziemniaki trzeba potrzec na tarce a najlepiej w maszynce jak ktoś ma - tak jak na placki ziemniaczane. potem porcjami odciskam - najlepiej się do tego nadaje....... pielucha tetrowa. i to trzeba tak dość mocno odcisnąć, potem do tych odciśniętych to są dwie wersje - albo dodać trochę tego krochmalu z tej odciśniętej wody, albo drugie rozwiązanie - ja tak robię - ugotowane ziemniaki i potłuczone się miesza z tymi odciśniętymi. tak pół na pół proporcje - taka gęsta musi być ta masa ziemniaczana. a mięsko to wg uznania się przyprawia - ja dodaje jedno jajo i przyprawy - sól, pieprz, czosnek, majeranek. to się też wyrabia i potem na dłoni się rozklepuje taki placek z masy ziemniaczanej i w środek mięsko i wszystko ładnie zlepić żeby potem nic nie uciekało. ja gotuję ok 1-1,5 to potem się widzi jak zaczną się rozwalać to dość, ale najlepiej po godzinie jednego spróbować. to smacznego

a pyz przyznam że nigdy nie robiłam

no i idę po te zakupy, trzeba coś konkretnego zjeść

no to ja robie troche inaczej i łatwiej:
gotuje ziemniaki, przeciskam przez prese, dziele ciasto w misce na 4 czesci i ta jedna czesc wyjmuje, w miejsce wsypuje mąke ziemniaczana i daje 1 jajko, sol, ugniatam i ciasto gotowe- to jest ten sam przepis jak na zwykle kluski

potem formuje placuszki daje do srodka miesko mielone gotowane i formuje kulę, wrzucam te kule to wrzatku, jak wyplyna na wierzch gotuje chwilke, sprawdzam na pol widelcem jedna czy ciasto w srodku jest ugotowane i gotowe!!
najlepiej smakuje okraszone skwarkami!!!!

[megi b]

Napisane przez katarzynka00

wątek zaraz zrobi się kulinarny, ale chciałam zapytać czy do mielonego dodajesz żółty serek czy do jakich kotlecików?

Oto i przepis:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...kotleciki+megi

Jej jaka ja młoda wtedy byłam

[katarzynka00]

u mnie młode ziemniaczki są w markecie do kupienia np. w Piotrze i Pawle , a że nie ma sezonu na nie, to cena odpowiednia Mimio to nie smakują jak te sezonowe o normalnej porze roku.

[elita343]

Dziewczyny, a co myślicie o wózkach firmy Chicco? Są drogie i dobre czy tylko drogie...? Podobają mi się bardzo http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=1188 i http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=869

[Karolinak82]

Napisane przez katarzynka00

gotujesz to 1-1,5 godziny, czy jak mam to rozumiec, bo po 1,5 sztuki chyba nie gotujesz. Nie rozgotuje się to po takim czasie Czy gotujemy do czasu wypłynięcia a probujemy po godzinie czy 1,5 godziny
Ciekawe, zrobie to !!! co do tego podajesz?czy to już danie samo w sobie?

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------


o my poznańskie pyry Obie napaliłysmy się na to

Ja to bym gotowała do wypłynięcia i chwilę...później sprawdzić jednego...myślę że godzina to dużo strasznie...

A jak poznańskie pyrki lubią takie rzeczy...tej

[Miramej]

Napisane przez eleeri

Jeszcze nie, ale pierwsze zajęcia mam za 4 tygodnie.
Już dzwoniłam

Co tydzień, przez 9 tygodni i akurat powinnam się zmieścić przed porodem

Ja chcę zacząć i skończyć wcześniej, więc najchętniej poszłabym od 1 kwietnia, zacznę wtedy 24 tc.

Napisane przez eleeri

ja mam pieczonego kurczaka + pieczone młode ziemniaczki+ jakaś surówka

i dodatkowo w piekarniku mam kawałek kiełbaski, bo poczułam nagłą ochotę na kiełbasę

Napisane przez megi b

Zwał jak zwał, ważne że pyszne
A ja dzisiaj zapodam kotleciki z serem żółtym i majonezem plus sałatka z kapusty pekińskiej

Dziewczyny, miejcie litość , mnie się nie chciało nic robić, to kupiłam mrożone knedle z truskawkami . Ale chyba na kolację kupię pieczone kurczę .

Napisane przez skierka1981

no to piszę wam przepis na kartacze:
ziemniaki trzeba potrzec na tarce a najlepiej w maszynce jak ktoś ma - tak jak na placki ziemniaczane. potem porcjami odciskam - najlepiej się do tego nadaje....... pielucha tetrowa. i to trzeba tak dość mocno odcisnąć, potem do tych odciśniętych to są dwie wersje - albo dodać trochę tego krochmalu z tej odciśniętej wody, albo drugie rozwiązanie - ja tak robię - ugotowane ziemniaki i potłuczone się miesza z tymi odciśniętymi. tak pół na pół proporcje - taka gęsta musi być ta masa ziemniaczana. a mięsko to wg uznania się przyprawia - ja dodaje jedno jajo i przyprawy - sól, pieprz, czosnek, majeranek. to się też wyrabia i potem na dłoni się rozklepuje taki placek z masy ziemniaczanej i w środek mięsko i wszystko ładnie zlepić żeby potem nic nie uciekało. ja gotuję ok 1-1,5 to potem się widzi jak zaczną się rozwalać to dość, ale najlepiej po godzinie jednego spróbować. to smacznego

Może kiedyś spróbuję zrobić, jak mnie leń opuści .

[Svinecka]

Napisane przez czekoladka21

podobaja mi sie:
09
10
11
14- jednak lepszy niz kolor 13

hmm nie wiem jaki wybrac......
http://www.allegro.pl/item574146073_...1kg_wys_0.html

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------


wybralam, teraz tylko musze kolor wybrac!!!

dziwne ze na allegro jest wiekszy wybór kolorów niz na stronie producenta....

10 labo 14
tamte sa beeee - takie ciemne i zimne

Napisane przez katarzynka00

no i nie odpuszczę...poproszę przepis. Ja pyra poznańska jestem i lubie ziemniaki, kartofle czy jak to tam się u każdej z was mówi

A co to kołduny? nazwa srednio mi się kojarzy, ale przecież nie ma to nic wspólnego ze smakiem, no Svinecko, co to? jak sie wygramolisz spod kocyka to daj znać, ja powoli tez robie sobie sieste

jak to nie wiesz co to kolduny? myslalam, ze to potrawa znana na cala polske
takie male pierozki - cos jak uszka tyle, ze nie z grzybami a z miesem

Napisane przez elita343

Dziewczyny, a co myślicie o wózkach firmy Chicco? Są drogie i dobre czy tylko drogie...? Podobają mi się bardzo http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=1188 i http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=869

ten pierwszy do kitu bo jest trojkolowy
a drugi wyglada nawet fajnie

[skierka1981]

Napisane przez katarzynka00

wątek zaraz zrobi się kulinarny, ale chciałam zapytać czy do mielonego dodajesz żółty serek czy do jakich kotlecików?


gotujesz to 1-1,5 godziny, czy jak mam to rozumiec, bo po 1,5 sztuki chyba nie gotujesz. Nie rozgotuje się to po takim czasie Czy gotujemy do czasu wypłynięcia a probujemy po godzinie czy 1,5 godziny
Ciekawe, zrobie to !!! co do tego podajesz?czy to już danie samo w sobie?

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------


o my poznańskie pyry Obie napaliłysmy się na to

od zagotowania tak godzinkę, półtorej max. nie powinny sie rozgotować, ale ja zawsze po godzinie sprawdzam

[czekoladka21]

Napisane przez elita343

Dziewczyny, a co myślicie o wózkach firmy Chicco? Są drogie i dobre czy tylko drogie...? Podobają mi się bardzo http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=1188 i http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=869

tu masz opinie:
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/opinie/Chicco-Trio...9b68b9efee4f42

[UnholyOne]

Napisane przez elita343

Dziewczyny, a co myślicie o wózkach firmy Chicco? Są drogie i dobre czy tylko drogie...? Podobają mi się bardzo http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=1188 i http://www.chicco.pl/index.php?p0=1&p1=3&p2=68&o=869

podobne dobre, drogie i maja duża gondolę (to na plus) - to co wiem o chicco. Nie wgłębiam się, bo mi się w ogóle wizualnie nie podobają

Napisane przez Miramej

Ja chcę zacząć i skończyć wcześniej, więc najchętniej poszłabym od 1 kwietnia, zacznę wtedy 24 tc.





Dziewczyny, miejcie litość , mnie się nie chciało nic robić, to kupiłam mrożone knedle z truskawkami . Ale chyba na kolację kupię pieczone kurczę .



Może kiedyś spróbuję zrobić, jak mnie leń opuści .

Nie martw się, ja tez mam lenia - nic nie gotuję. Pyzy dla małża mam aviko w zamrażarce A dla małego barszcz od dziadka


Ale przed chwila byłam w szoku
Mama do mnie dzwoni i taki dialog:
mama: jestes chora?
ja: nie
mama: masz anginę?
ja: nie
mama: dzwoniłas do babci?
ja: nie?

No i co sie okazało? Sytuacja, o której było swego czasu głosno.
Dzwoniła jakaś dziewczyna do babci, podająca się za wnuczkę ( a że jestem jedyna, to od razu babcia wymieniła moje imię). Powiedziała, że bardzo potrzebuje pomocy, bo zainwestowała i ma nóz na gardle. Musi miec 15 tys na już. Bardzo prosi babcię o pomoc itp. Mówiła, jak to ich kocha, żeby dbali o siebie. Babcia jej na początku nie poznała, więc ta powiedziała, że to dlatego, że ma anginę. Wypytywała się o to czy mają w banku pieniądze, czy w domu, może dolary itp.
No i to tak w skrócie.

Kurcze no mają tupet, niedośc, że głosno o takich wyłudzaczasz to oni i tak grasuja i pewnie kogos juz nabrali.

Babcia się tak zdenerwowała, zadzwoniła do mamy. Aż mi szkoda, że tyle nerwów się najadła. Najpierw myśląc, że mam problemy, a potem, że ktoś ją chciał oszukac...

[czekoladka21]

Napisane przez Svinecka

10 labo 14
tamte sa beeee - takie ciemne i zimne

tez tak myslalam ze te 2 sa najlepsze, ale czerwony chyba lepszy cio?
bo ja szukam koloru ktory bedzie pasowal i do chlopca i do dziewczynki, zeby mi sie przydal za 3 lata ihih

tylko nie wiem czy lepszy bedzie jednokolorowy czy z tymi wzorkami?

[Svinecka]

Unholy no ludzie sa straszni....mojego kolegi babcia tak dala sie nabrac, chlopak zadzwonil i powiedzial, ze bardzi potrzebuje ale nie moze przyjsc po kase i przysle kolege
i babcia dala mu 2000zl

[czekoladka21]

Napisane przez UnholyOne

podobne dobre, drogie i maja duża gondolę (to na plus) - to co wiem o chicco. Nie wgłębiam się, bo mi się w ogóle wizualnie nie podobają



Nie martw się, ja tez mam lenia - nic nie gotuję. Pyzy dla małża mam aviko w zamrażarce A dla małego barszcz od dziadka


Ale przed chwila byłam w szoku
Mama do mnie dzwoni i taki dialog:
mama: jestes chora?
ja: nie
mama: masz anginę?
ja: nie
mama: dzwoniłas do babci?
ja: nie?

No i co sie okazało? Sytuacja, o której było swego czasu głosno.
Dzwoniła jakaś dziewczyna do babci, podająca się za wnuczkę ( a że jestem jedyna, to od razu babcia wymieniła moje imię). Powiedziała, że bardzo potrzebuje pomocy, bo zainwestowała i ma nóz na gardle. Musi miec 15 tys na już. Bardzo prosi babcię o pomoc itp. Mówiła, jak to ich kocha, żeby dbali o siebie. Babcia jej na początku nie poznała, więc ta powiedziała, że to dlatego, że ma anginę. Wypytywała się o to czy mają w banku pieniądze, czy w domu, może dolary itp.
No i to tak w skrócie.

Kurcze no mają tupet, niedośc, że głosno o takich wyłudzaczasz to oni i tak grasuja i pewnie kogos juz nabrali.

Babcia się tak zdenerwowała, zadzwoniła do mamy. Aż mi szkoda, że tyle nerwów się najadła. Najpierw myśląc, że mam problemy, a potem, że ktoś ją chciał oszukac...

no to jakas porąbana ta laska.....musiala znac sytuacje, a niestety starsi ludzie padaja ofiarami takich wyłudzaczy!!

[Svinecka]

Napisane przez czekoladka21

tez tak myslalam ze te 2 sa najlepsze, ale czerwony chyba lepszy cio?
bo ja szukam koloru ktory bedzie pasowal i do chlopca i do dziewczynki, zeby mi sie przydal za 3 lata ihih

wiesz ja nie lubie czerwonego - jesli juz mialby byc czerwony to bardziej podoba mi sie ta zywsza wersja

no a najbardziej ten brazowy z tych co podalas

a mi osobiscie to najbardziej zielony ale jego nie bralas pod uwage

[czekoladka21]

Napisane przez Svinecka

wiesz ja nie lubie czerwonego - jesli juz mialby byc czerwony to bardziej podoba mi sie ta zywsza wersja

no a najbardziej ten brazowy z tych co podalas

a mi osobiscie to najbardziej zielony ale jego nie bralas pod uwage

no tak o gustach sie nie dyskutuje
a ja wlasnie lubie czerwony

[Wojtusia]

Napisane przez UnholyOne

Ale przed chwila byłam w szoku
Mama do mnie dzwoni i taki dialog:
mama: jestes chora?
ja: nie
mama: masz anginę?
ja: nie
mama: dzwoniłas do babci?
ja: nie?

No i co sie okazało? Sytuacja, o której było swego czasu głosno.
Dzwoniła jakaś dziewczyna do babci, podająca się za wnuczkę ( a że jestem jedyna, to od razu babcia wymieniła moje imię). Powiedziała, że bardzo potrzebuje pomocy, bo zainwestowała i ma nóz na gardle. Musi miec 15 tys na już. Bardzo prosi babcię o pomoc itp. Mówiła, jak to ich kocha, żeby dbali o siebie. Babcia jej na początku nie poznała, więc ta powiedziała, że to dlatego, że ma anginę. Wypytywała się o to czy mają w banku pieniądze, czy w domu, może dolary itp.
No i to tak w skrócie.

Kurcze no mają tupet, niedośc, że głosno o takich wyłudzaczasz to oni i tak grasuja i pewnie kogos juz nabrali.

Babcia się tak zdenerwowała, zadzwoniła do mamy. Aż mi szkoda, że tyle nerwów się najadła. Najpierw myśląc, że mam problemy, a potem, że ktoś ją chciał oszukac...

Szkoda babci.... niestety teraz pełno oszustów na świecie.....

[Svinecka]

Napisane przez czekoladka21

no tak o gustach sie nie dyskutuje
a ja wlasnie lubie czerwony

no to jak Ci sie najbardziej podoba to bierz ten - tylko, ze ten jasniejszy chyba ladniejszy bo ten taki zamulony

kurde dziewczyny tak jak sie obawialam zaczelo mnie bolec i to na maksa mocno
wzielam paracetamol bo nie moge

[katarzynka00]

Napisane przez skierka1981

od zagotowania tak godzinkę, półtorej max. nie powinny sie rozgotować, ale ja zawsze po godzinie sprawdzam

kurczę mi to się wydaje o dużo za dużo.Przeciez mięsko będzie podsmazone, a ziemniaki na wpół ugotowane. Robiąc kluski jak zaproponowała Czekoladka, a ciato na tej zasadzie to gotowanie trwa chwilkę od momentu jak wypłyną Nie chcę papki wyciągnąć, więc zaryzykuję wedlug własnej kulinarnej modły

A megi przepisu też sprobuje

Napisane przez UnholyOne

Nie martw się, ja tez mam lenia - nic nie gotuję. Pyzy dla małża mam aviko w zamrażarce A dla małego barszcz od dziadka

no to chłopaki wyrozumiałe. Mój zawsze pyta gdzie jest jakaś wkładka mięsna lub coś, albo pyta czy to już wszystko co kuchnia ma do zaoferowania Jak zupkę gotuję to na sporej sztuce mięska co by miał co obierać i nie marudkać

Napisane przez Svinecka

kurde dziewczyny tak jak sie obawialam zaczelo mnie bolec i to na maksa mocno
wzielam paracetamol bo nie moge

ale ten ból to teraz inny co?? jak się ma świadomość że nie ma już zabka. Może obok ząbek też ma dziurkę albo coś...ja tak miałam.Poszłam z jednym o poszły 2 Wyrwanych miałam conajmniej 4 w tym jedną koronkę mam.Taka zdolna jestem

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

no to jak Ci sie najbardziej podoba to bierz ten - tylko, ze ten jasniejszy chyba ladniejszy bo ten taki zamulony

kurde dziewczyny tak jak sie obawialam zaczelo mnie bolec i to na maksa mocno
wzielam paracetamol bo nie moge

trochę poboli i przejdzie, a na pewno ząbek będzie zdrowy - tzn, nie ma juz ząbka, więc nie będzie Ci dokuczał

Napisane przez katarzynka00

kurczę mi to się wydaje o dużo za dużo.Przeciez mięsko będzie podsmazone, a ziemniaki na wpół ugotowane. Robiąc kluski jak zaproponowała Czekoladka, a ciato na tej zasadzie to gotowanie trwa chwilkę od momentu jak wypłyną Nie chcę papki wyciągnąć, więc zaryzykuję wedlug własnej kulinarnej modły

A megi przepisu też sprobuje


no to chłopaki wyrozumiałe. Mój zawsze pyta gdzie jest jakaś wkładka mięsna lub coś, albo pyta czy to już wszystko co kuchnia ma do zaoferowania Jak zupkę gotuję to na sporej sztuce mięska co by miał co obierać i nie marudkać


ale ten ból to teraz inny co?? jak się ma świadomość że nie ma już zabka. Może obok ząbek też ma dziurkę albo coś...ja tak miałam.Poszłam z jednym o poszły 2 Wyrwanych miałam conajmniej 4 w tym jedną koronkę mam.Taka zdolna jestem

Wiesz, mąz to wraca póżno i tylko jedno danko zjada. Mały jest w przedszkolu do 17 i ma tam obiad, później podwieczorek, więc jemu tylko jedno danie zawsze robię (zupa lub drugie), bo je 17-18. Potem po dobranocce kolacyjka i wystaczy.
Ja zupkę tez obowiązkowo na mięsku, nie ma mowy o samej kostce rosołowej

[Svinecka]

wow w przedszkolu do 17?

[czekoladka21]

Napisane przez Svinecka

no to jak Ci sie najbardziej podoba to bierz ten - tylko, ze ten jasniejszy chyba ladniejszy bo ten taki zamulony

kurde dziewczyny tak jak sie obawialam zaczelo mnie bolec i to na maksa mocno
wzielam paracetamol bo nie moge

oj biedna znowu........ale to juz tylko na chwilke poboli bo musi sie przeciez rana zagoić.....

[katarzynka00]

Napisane przez Svinecka

wow w przedszkolu do 17?

no a jak hmmm ???
a kto bedzie wizazował jak Malutki będzie w domku a mamusia pochłonięta byłaby syneczkiem
A tak 17 godzinka wydaję się być optymalną opcją

[UnholyOne]

Napisane przez Svinecka

wow w przedszkolu do 17?

No tak jest czynne, a że lubi długo siedziec i bawic się z kolegami - zawsze się denerwuje, że go za wcześnie odbiorę, to ide po niego tak ok 16,30-16,45.

A U Twojego Eryka jak jest czynne?

[Svinecka]

jest czynne do 16.30 ale o tej porze to juz by siedzial sam

musze odbierac go po zupie czyli o 14.30 bo inaczej ma pretensje, czasami o 15
a o 15.30 to juz prawie zadnego dziecka nie ma

nie wiem czy ci rodzice wszyscy pracuja do 14 czy jak bo prawie wszystkie dzieci sa odbierane do 15

[katarzynka00]

przedszkole niedaleko mnie gdzie ładnych parę lat temu chodziła moja siostra, bo jest nas trójka bab A ta ostatnia mogłaby być moją córką o mały włos siedziała w przedszkolu do okolic 16, bo nikt prędzej nie mógł jej odebrać i jakoś jej to nawet pasowało.Też za nią czekałam, bo akurat rysowała, coś układała...mogłaby tam mieszkać.

[eleeri]

Napisane przez Wojtusia

A skad masz młode ziemniaki teraz? są juz w sklepach? bo ja cos nie na bieząco jestem, bo w domu mam duzy zapas starych jeszcze ziemniaków. Ale zjadłabym sobie takich młodych ziemniaczków!

A były, były w Biedronce za 0,99 zł
Po tych starych i nieraz brzydkich te smakowały niebiańsko

Zapodałam sobie jeszcze lody na deser i myślam, że pękne

Teraz byłam pod prysznicem i nie mogłam dostać do własnych łydek żeby je sobie wytrzeć
dziewczyny aż się boję co będzie za kilka tygodni

będę mogła sie kąpać tylko wtedy jak małż będzie w domu żeby mnie mógł wytrzeć

Napisane przez UnholyOne

No i co sie okazało? Sytuacja, o której było swego czasu głosno.
Dzwoniła jakaś dziewczyna do babci, podająca się za wnuczkę ( a że jestem jedyna, to od razu babcia wymieniła moje imię). Powiedziała, że bardzo potrzebuje pomocy, bo zainwestowała i ma nóz na gardle. Musi miec 15 tys na już. Bardzo prosi babcię o pomoc itp. Mówiła, jak to ich kocha, żeby dbali o siebie. Babcia jej na początku nie poznała, więc ta powiedziała, że to dlatego, że ma anginę. Wypytywała się o to czy mają w banku pieniądze, czy w domu, może dolary itp.
No i to tak w skrócie.

No mają tupet Ci oszuści

Napisane przez UnholyOne

Ja zupkę tez obowiązkowo na mięsku, nie ma mowy o samej kostce rosołowej

A ja sie przyznam, że choć wolę zupkę na mięsku z warzywami to nieraz robię na kostce , szczególnie jak jestem bardzo głodna i mi się bardzo śpieszy, to bach kosteczkę + coś tam i już zupka gotowa

[Svinecka]

moj maly nienawidzi chodzic do przedszkola
zawsze rano jest lament a jak juz po niego przychodze po poludniu to czesto ma pretensje, ze sie nie zdazyl pobawic
ale rano zawsze mowi ze mam szybko po niego przyjsc