Ostatnio testowałam cz.II

[anastazjaaa2]

A ja dziś test porównawczy :
Habanita - jak zwykle, piekna zmysłowa i ciepła, a na drugiej łapie Tabu - ma coś podobnego w sobie do Habanity, ale nawet jej do pięt nie dorasta, płaski przy niej okropnie i drażniący, jakąs nutkę cytrusową w nim wyczuwam nawet.

[siarka40]

mialam trzecie badz czwarte podejscie do Poison. tak jak wszystkie pozostale Trucizny bardzo lubie, tak w/w mnie dotad odrzucala (...) gdy bylam z kims w perfumerii, to podtykalam te perfumy temu komus pod nos z komentarzem: "zobacz, niby drogie perfumy, a jak potrafia smierdziec!" - ba, chyba nawet pisalam o Poison w watku o smierdziuchach i inszych takich...
no i przyszla kryska na Matyska - ostatnio mnie cos tknelo i blotterek spryskalam przedmiotowym zapachem, wlozylam do kieszeni plaszcza i wyjelam dopiero w domu. i coz poczulam? cos... intrygujacego, zaiste
jakze sie ladnie rozwinal ten zapach, teraz znow go wacham i wacham. na pewno juz smierdziuchem bym go nie okreslila.
po prostu teraz bede dumac. i dumac. i dumac.

[anka_res]

A mówiłam Ci

Ja w nim czuję suszone śliwki i goździki - stąd Poison (kolokwialnie zupełnie niestosownie) kojarzy mi się z Wigilią.

[siarka40]

ano mowilas mi
sliwke czuje, jak najbardziej, jak jeszcze dluzej bede wachac, pewnie i gozdziki sie ujawnia
a o tym zapachu mowi sie ponoc, ze to klasyczny killer - wiec cos jednak z ta trucizna na rzeczy jest

ps dlaczego niektore slowa w moim poprzednim poscie sa popodkreslane i zawieraja jakies odnosniki?

[anka_res]

Ja nie widzę żeby było popodkreślane, ale podejrzewam, a właściwie jestem pewna, że ten "genialny" pomysł to odnośniki do reklam.
Lekarstwo na to jest jedno - Mozilla Firefox (właśnie eksploatuję; no,ściśle mówiąc to pewnie jest jeszcze parę innych reklamobójczych przeglądarek). Na firmowym pececie z, a jakże, Internet Explorerem, odnośniki w wizażowych postach jak najbardziej były.
Żeby nie było OT to Very Irresistible testowałam i całkiem fajnie było

[siarka40]

hmm, Aniu, ja uzywam Mozilli wlasnie^^
wkurzaja mnie te podkreslenia

[anka_res]

A to widocznie Niedźwiedź poblokował wszystkim reklamom dostęp, zawsze się chwali że nasz komp najlepiej na świecie zabezpieczony.

Ale są pozytywy, widzisz zaczynasz dostrzegać coś w Poison, kto wie, jeszcze rok - dwa i może własna flaszeczka...? Bo ja też początkowo uważałam że Poison śmierdzi i w ogóle w życiu Karola, a jednak w końcu je nabyłam.

Ale zaznaczę że tylko na 30 ml miałam ochotę, gdy MP i PP mogłabym setkami (ml) kolekcjonować. Jeden do którego nie zdążyłam się przekonać (i chyba już nie zdążę, bo wycofany) jest Tendre Poison. Znasz?

[siarka40]

rok - dwa? coz, jak jeszcze sie wiecej powwachuje (jest w ogole takie slowo? koncowka brzmi dosc niecenzuralnie), to gdyby sie nadarzyla okazja w watku perelkowym, sadze, ze kliknelabym sobie, a co
tak, ze, Aniu, jak widzisz, potwierdza sie powiedzenie, ze od nienawisci do milosci jeden tylko krok
choc kolejne testy bylyby wskazane

nie, nie znam Tendre, czytalam jeno o tym zapachu na KWC, na jego obecnosc w perfumerii juz sie nie zalapalam. a duzo stracilam, Twoim zdaniem?

[anka_res]

Nie, ale ja byłam na tym etapie że stwierdziłam że TP to śmierdziel, potem go znikło. Zastanawiam się czy moje zdanie wyewoluowałoby tak ja w przypadku Poison klasycznego gdybym miała sposobność dalszych testów.
Zapach z tego co pamiętam był bardziej "zielskowaty", takie Chanel No. 19 ale jeszcze ostrzejsze...cóż pewnie nigdy się nie przekonam, bo kupować w ciemno to ja go nie zamierzam

[siarka40]

Napisane przez anka_res

Zapach z tego co pamiętam był bardziej "zielskowaty", takie Chanel No. 19 ale jeszcze ostrzejsze...cóż pewnie nigdy się nie przekonam, bo kupować w ciemno to ja go nie zamierzam

znaczy, taki korzenny bardzo? hmm, to na chwile obecna zdecydowanie nie moj zapach... bo o ile co do Poison, to ogolnie te perfumy mnie odrzucaly, bez wskazania na konkretna nute - to przy 19 - tce owa korzennosc mi ewidentnie wadzi

[gryx82]

Napisane przez siarka40

hmm, Aniu, ja uzywam Mozilli wlasnie^^
wkurzaja mnie te podkreslenia

Ja też Mozilli Ale u mnie raz są, a raz znikają

A żeby ot nie robić - Coze i Dzongkha, obydwa piękne, wyczuwam podobieństwo między nimi (ale żaden muszmieć ).

[agaa13]

Napisane przez agnieszka1970

Ja dzis dostałam próbeczki z Quality (w 2 dni od zamówienia, 30 zł za 5 próbek + 2 gratis, obsługa super!) i testuje Premier Figuier.
Jako że wcześniej znałam tylko wersję Extreme i mi nie bardzo przypadła do gustu, tak z czystej ciekawosci zamówiłam "zwykłe" Premier...i strasznie mi sie podoba . Na początku zielono-gorzki, orzeźwiający - bardzo wiosenny...potem sie wysładza i pachnie tak jak soczysta figa pachnieć powinna - słodko i apetycznie. To zupełnie inna bajka niż wersja extreme - mnie pasuje dużo bardziej. Chcę go !!!

oj tak klasyczna Premier Figuer jest piękna

Napisane przez BigMama

Corrida Satellite
- nosiłam się z nimi dziś od rana ;
baardzo rozleniwiający zapach ... palców, kórymi zbierano rozgrzane w letnim upale maliny ...
nie bardzo dosłowny, zdawał mi się niezwykle ulotny ...
po nieco ponad godzinie juz go nie czułam ...
a po pięciu usłyszałam "znowu masz jakieś świetne perfumy"
Jednak myslę, że za wcześnie je wyciągnęłam na testy,
zatem ta reszta, która pozostała w fiolce poczeka na znacznie cieplejsze dni ...

wdzięczna kompozycja, raczej nie dla zabieganych

musze przypomnieć sobie Corride

[lavenderfay]

Napisane przez gryx82

Ja też Mozilli Ale u mnie raz są, a raz znikają

Ja też używam liska i u mnie ani jedno podkreślenie się nie przemknie. Oprócz Adblock Plus zainstalowałam także Adblock Plus Filter Uploader, Adblock Plus Element Hiding Helper i Adblock Filterset.G Updater. Skutek: żadnych podkreśleń, żadnych reklam i ukryty pasek szybkiego menu.

[KomEwa]

COS - ładne. Naprawdę ładne. Jak maleńkie smoczątko Cartiera (edp). Wyczuwam podobieństwo. Wspomnienie chińskiej gumki. Cynamonu nie wyczuwam. Zapach bez ogonka, ale bardzo trwały. Trudno wyodrębnić poszczególne nuty. Warto kupić, bo noszenie go to przyjemność

[zafascynowana1]

Ostatnio? Hmm.. XX Nice , Premier Jour...

Premier Jour zdecydowanie stał się moim faworytem^^

[KroofkaNeonoofka]

Hypnotic Poison - takie kokoski, które potem gdzieś znikają i zostaje jakiś taki lekko babciny zapaszek. Choinka zapachowa do auta. Nie brzydki, ale absolutnie mnie nie urzekł.
Ange ou Demon - Ładny, nie mam mu nic do zarzucenia poza tym, że nie robie wrażenia, nie urzeka, nie jest wyjątkowy - ot po prostu ładne perfumy.

[Hexxana]

Etro Musk -rozczarowanie na calej linii,oczekiwalam zupelnie innego pizma a dostalam.....pierwsza aplikacja i roznosi sie zapach czegos ostrego,kwasnego-przechodzi w wilgotna nute,ktora przywoluje zapach mokrej ziemi pozniej lagodnieje i pojawia sie otulajacy zapach prawdziwego pizma.Jednak coz z tego skoro trwa to bardzo krotko i ginie wszelki slad
O wiele lepiej prezentuje sie White Musk TBS ,TdO,Jovan Musk czy chocby Avon Soft Musk.

[em-jani]

Napisane przez klystianek

cala serie czech & speakle dostarczaja darmowy set sampli na ich stronie wystarczy sie zarejestrowac i 2 tyg poczekac i dostanie sie 9 probek bez atomka

rzeczywiście działa, podziękowanie

[ropuszka]

Testuje wlasnie moje kochane osobiste wlasne Neroli Annick Goutal jestem zachwycoan. Pierwsze 5 minut moze nie powala, ale potem... nawet nie umiem opisac. Zapach jest slodko-gorzki, troche moze dostojny, z klasa. Czuje sie w nim jak ksiezniczka z XVII wieku Durnowato sie czulam w jeansach i w tym zapachu, pasuje tylko do eleganckich ciuchow. Ale cudny jest

[kropka75]

Napisane przez KomEwa

COS - ładne. Naprawdę ładne. Jak maleńkie smoczątko Cartiera (edp). Wyczuwam podobieństwo. Wspomnienie chińskiej gumki. Cynamonu nie wyczuwam. Zapach bez ogonka, ale bardzo trwały. Trudno wyodrębnić poszczególne nuty. Warto kupić, bo noszenie go to przyjemność

Podpisuję się.

Naprawdę wyczuwasz podobieństwo do Smoczątka? Muszę powąchać pod tym kątem, bo nigdy mi się tak nie przyrównało.

[soulie]

Nie wiedziałam gdzie umieścić tego posta więc dam tu bo niejako z testowaniem jest związany.

Dziewczyny (i chłopaki), jeśli jesteście zainteresowani przetestowaniem zapachów Czech&Speak tona ich stronie można całkowicie bezpłatnie zamówić próbki zapachów (przesyłka też bezpłatna ).Właśnie dostałam taki zestaw (9 próbek po 1ml + mała książeczka o zapachach i odręczne podziękowania). Wszystko bardzo ładnie zapakowane. Ech żeby tak wszystkie firmy miały takie podejście to nie wydawałabym majątku na probki

EDIT: właśnie zauważyłam, że parę postów wyżej Klystianek już o tym pisał. Ma się ten refleks

[Polly_]

Napisane przez soulie

Nie wiedziałam gdzie umieścić tego posta więc dam tu bo niejako z testowaniem jest związany.

Dziewczyny (i chłopaki), jeśli jesteście zainteresowani przetestowaniem zapachów Czech&Speak tona ich stronie można całkowicie bezpłatnie zamówić próbki zapachów (przesyłka też bezpłatna ).Właśnie dostałam taki zestaw (9 próbek po 1ml + mała książeczka o zapachach i odręczne podziękowania). Wszystko bardzo ładnie zapakowane. Ech żeby tak wszystkie firmy miały takie podejście to nie wydawałabym majątku na probki

włąsnie sobie przypomniałam ze tez powypełniałam te kilometrowe ankiety...i jakoś nic..a to dawno było

[liquefy]

Napisane przez soulie

Nie wiedziałam gdzie umieścić tego posta więc dam tu bo niejako z testowaniem jest związany.

Dziewczyny (i chłopaki), jeśli jesteście zainteresowani przetestowaniem zapachów Czech&Speak tona ich stronie można całkowicie bezpłatnie zamówić próbki zapachów (przesyłka też bezpłatna ).Właśnie dostałam taki zestaw (9 próbek po 1ml + mała książeczka o zapachach i odręczne podziękowania). Wszystko bardzo ładnie zapakowane. Ech żeby tak wszystkie firmy miały takie podejście to nie wydawałabym majątku na probki

EDIT: właśnie zauważyłam, że parę postów wyżej Klystianek już o tym pisał. Ma się ten refleks

a jaka to strona?

[Polly_]

Napisane przez liquefy

a jaka to strona?

no czech&speak strona

http://www.czechandspeake.com/

[Polly_]

Napisane przez Polly_

włąsnie sobie przypomniałam ze tez powypełniałam te kilometrowe ankiety...i jakoś nic..a to dawno było

przychodzę do domu atu paczka od czech&speake
stestowałam 88
powiem krótko-kicha
ostatnio testowałam też:
cedarwoodtea- skisłe,kwasne coś co może było kiedyś drewnem
l'eau Trois- matko boska ratuj aż mnie cebulki włosów swędzą jak się wącham
pijęęęęęekny, pijęęęękny to nieco obcy mi zapach spowiedzi tak,tak-to konfesjonał zdecydowanie, jest jak Avignon z dodatkiem dużej ilości drewna (modrzew?) i odrobiny terpentyny

i co ja teraz zrobię?

[GothicAristocrat]

Napisane przez Polly_

l'eau Trois- matko boska ratuj

powiedz proszę, w jakim sensie??

[Polly_]

Napisane przez GothicAristocrat

powiedz proszę, w jakim sensie??

tak to dramatycznie zabrzmiało, bo mi mozille wywaliło zedytowałam u góry

dodam jeszcze że posiadam próbkę z odlewki z flaszki Sab...czy jakoś tak...w każdym razie wersja zdecydowanie jest bezgrzybowa i tak makabrycznie pieknie drewniana

[GothicAristocrat]

Napisane przez Polly_

tak to dramatycznie zabrzmiało, bo mi mozille wywaliło zedytowałam u góry

ojej... no to jednak kliknęłam na malusią odleweczkę

[trigonella]

Testowałam dziś dogłębnie i wnikliwie Ambre Fétiche - wyniki testowania są zadziwiające : ambra jest przez ok 15 minut następnie znika jak sen złoty a na jej miejscu pojawia się paczula de domo Neonatura Cocon i tak już zostaje do końca pieśni . Inne postaci : kadzidło, czystek, styraks, irys, wanilia i nuty skórzane nie pojawiają się wcale .

[Daffodilka]

Napisane przez Polly_

tak to dramatycznie zabrzmiało, bo mi mozille wywaliło zedytowałam u góry

dodam jeszcze że posiadam próbkę z odlewki z flaszki Sab...czy jakoś tak...w każdym razie wersja zdecydowanie jest bezgrzybowa i tak makabrycznie pieknie drewniana

Zgadzam się z Tobą. Mam jeszcze parę mililitrów z tej samej flaszki i strzegę jak oka w głowie. Grzybów zero, za to wypastowany i przesiąknięty kadzidlanym dymem konfesjonał jak żywy