Panny Młode 2010 - cz. VI

[sorcierenoire]

Napisane przez centipede

Witam w nowym wątku
Fajna i krótka nazwa

Kaśka fajnie, że teściowa już wróciła, teraz możecie spokojnie zająć się organizowaniem wszystkiego


U nas myślę, że jakieś 26 tys - ok 100 osób staraliśmy się zrobić dobry kosztorys, ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu aha...wesele jednodniowe

Nasze też jednodniowe o widzicie, jeszcze za papierki z USC trzeba zapłacic (tak, tak tego tez nie uwzględniłam:P)
Dziewczyny, a jak się cytuje tylko częśc czyjejs wypowiedzi???

[szana]

Napisane przez kubusewa

Powiem CI tylko, że nigdy tak sienei czułąm i zawsze wydawało mi się że to troszkę inaczej odczuwa... ale ok.. nie byłam w ciąży to nie powiem czy jestem.. muszę iśćdo sklepu więć zawijam się na razie
lain nawet mnie nie denerwuj :P
wolała bym, żeby takie newsy spływały na mnie za 450 dni

Kubusewa i jak tam?jak będziesz to napisz,martwię się tu...

Napisane przez BlackAngel

szana, pogadaliśmy sobie..
rozmawiamy i rozmawiamy, co by sobie do gardeł nie wpadać to rozmawiamy..
dużo to daje, bo jak nas coś boli to można to sobie wytłumaczyć i nie tłumić..

zobaczymy jak to będzie dalej, wole nie mówić że jest ok, bo znowu sie coś zepsuje..

o tak rozmowa dużo daje,zgadzam się z tym! a jak jest teraz? ja cały czas trzymam kciuki żeby było tylko lepiej

Napisane przez Samoa

ja tez zdzieram fleki jak robocop A adidaski musze kupowac co roku, z reguły to kupuje dwie pary rocznie, bo taki ze mnie wieśniak, że sie bujam w adidaskach częstoA powiedzcie mi - chyba powinnam przestac co?Powinnam byc raczej paniusiowata?Nie wyglądam jak laska dresa, ale chodzę często w sportowych butach zamiennie z jakimis balerinkami. Oczywiście moje adidasy nie wyglądaja jak takie do biegania, tylko mam takie ładniejsze, teraz mam takie (już z deka zniszczone)
http://www.kaboodle.com/reviews/adid...ar-street-shoe
moge w takich chodzić w moim poważnym wieku? Powaznie pytam



hmmm nie wiem czy warto cos wklejać, przejrze i wrzucę na gmaila jak cośSzkoda, że dziś nie mieliśmy aparatu, bo jechaliśmy przez las, ale jeszcze jest łyso, w lecie będzie pięknie.

Dziś troche nabiliśmy kilomterów na rowerku, tylko jak jechaliśmy przez las to ja sie co chwile zatrzymywałam, bo nie umiem jeździć po błocieOfiara ze mnie i tz powiedział, że dopóki nie będe wymiatać na błotku i korzeniach to w żadne góry na rower nie jedziemy, okrutny Póki co mam taka przypadłośc, że jak chce coś ominąć to w to wjeżdżam - np. prosta droga i kamyk to ja w ten kamykPrzejeżdza m obok pnia to łup W ogóle wyakrczowali troche lasu koło mojego domuNIe dużo, ale jak ostatni raz byłam to był tam taki ogrodzony teren zarośniety a teraz ślady po traktorze(on zrobił takie nierówności i błotko)
i mniej drzewek.
Ale mamy nudny tytuł. Ale z proponowanych był najfajniejszy.

Adidasy ti super sprawa z mody chyba nie wyjdą nigdy a i wygodne sa,do luźnego stroju jak najbardziej czasem fajnie jest wyjść paniusiowato a czasem luzacko i jest ok ja tam różnie chodzę,jak mam ochotę to zakładam jakieś szpilki,balerinki itp a kiedy indziej adidaski myślę teraz o zakupie trampek jeszcze

Samciu fotki superaśne ja często w jensach jeżdzę chociaż wiem,że to nie najlepiej ale mi tak jakoś wygodnie czasem zakłądam jakieś sportowe materiałowe spodenki ale to tylko jak mi się przypomni a Ty tak super wygladasz na tym rowerku takie połaczenie elegancji i sportowego szyku very nice ja tam, lubię pomieszanie z poplątaniem-zawsze się jest oryginalniejszym sarenke też dojżałąm,super masz okolice domku,czysta przyroda mmm

Napisane przez Samoa

hmmmmm chyba sie wypaliłam na sexi dzikich kotkach
Wrzuciłam Wam moja wioskę na gmaila

myśl nad nowym tytułem bo mnie się bardzo podobają Twoje orginalne pomyśły i podobnie jak Tancerka-będe na Twój tytuł głosować

Napisane przez sorcierenoire

Helloł dziewczęta i ja się z Wami witam w nowej, wiosennej części wątku
Przy okazji wpadło mi do głowy takie pytanko Na ile wyceniacie całkowity koszt wesela??? ( bez podróży poślubnej). U mnie koszty cały czas rosną, co chwilę dopisuję do listy nowe pozycje ( a i tak nie mam wielu, typu wypożyczenia auta, ciasto dla gości itp.) i na 70 osób mam teraz 27000!!! a miało byc 19000!!! Mam nadzieję, że już niczego dopisywac nie będe musiała
Wasza Stała Czytelniczka

jak ja liczyłam jeszcze tak nie dokładnie to mi wyszło w sumie 25-27 tysiaków,ciekawe ile będzie dokładnie

[tancerka212]

już poprawiłam ta listę z poprzedniej strony bo mi sie jakoś tak skopiowało że wkleiło się ciurkiem bez żadnych spacji ale juz poprawiłam więc można kopiować kto jeszcze nie ma

ja zmykam na zajęcia niestety a potem będzie sprzątanie stancji- mycie okien i takie tam więc pewnie dopiero wieczorkiem do was zawitam

[grulla]

tancerka212 fajna ta lista,dobrze, że wkleiłaś przyda mi się na pewno.
taka pogoda piękna, a ja się uczyć muszę postanowiłam się przyłożyć, bo stypendium by się przydało, miałabym z czego odkładać na "drobne" wydatki ślubne choć z moją średnią z zimowego semestru, to chyba musiałabym same 5 mieć

wiecie, jak to jest z aktem chrztu, bo gdzieś czytałam,że musi być specjalnie wydany na okoliczność ślubu, nie wcześniej jak 3 miesiące przed...?
i czy odpis aktu urodzenia też musi być specjalnie jakoś aktualny?
sprowadzałam już raz swój jak dowód wyrabiałam, więc powinni mieć

a co do tego, pisałyście o zdradach babek, powiem Wam, że małżeństwo mojego brata nawet 2 lat nie przetrwało, bo zołza poleciała na perspektywę awansu. mieszkali z nami tymczasowo wtedy, i jak postanowili się rozstać to ona się spakowała i wyszła jak tylko ja byłam w domu nic nie mówiąc, jedynie "cześć" do mnie. fajnie, nie? pomijając, że ta sprawa na długi czas "rozwaliła" mojego brata na kawałki.
szkoda,że od tamtego czasu jej nie spotkałam,bo bym chyba przyłożyła a tak parła do ślubu, prawie go zmusiła...na samą myśl się wściekam!

[ultraradiola]

Witam PM 2010 w nowym wateczku zeby ten czas tak szybko leciał do ślubu jak Wy tworzycie nowe watki

Życze miłego słonecznego cieplusiego dnia a ja musze sprzatac mieszkanie po remoncie eh a tam taka piękna pogoda

[aniolekKB]

Hello girls

Napisane przez centipede

U nas myślę, że jakieś 26 tys - ok 100 osób staraliśmy się zrobić dobry kosztorys, ale pewnie wszystko wyjdzie w praniu aha...wesele jednodniowe

My też mamy nadzieję, że zmieścimy się w kwocie ok. 25-28 tyś, tylko że wesele z poprawinami i poler abend'em (czyt. tłuczenie butelek) na ok. 110 osób.

[szana]

Napisane przez grulla

tancerka212 fajna ta lista,dobrze, że wkleiłaś przyda mi się na pewno.
taka pogoda piękna, a ja się uczyć muszę postanowiłam się przyłożyć, bo stypendium by się przydało, miałabym z czego odkładać na "drobne" wydatki ślubne choć z moją średnią z zimowego semestru, to chyba musiałabym same 5 mieć

wiecie, jak to jest z aktem chrztu, bo gdzieś czytałam,że musi być specjalnie wydany na okoliczność ślubu, nie wcześniej jak 3 miesiące przed...?
i czy odpis aktu urodzenia też musi być specjalnie jakoś aktualny?
sprowadzałam już raz swój jak dowód wyrabiałam, więc powinni mieć

a co do tego, pisałyście o zdradach babek, powiem Wam, że małżeństwo mojego brata nawet 2 lat nie przetrwało, bo zołza poleciała na perspektywę awansu. mieszkali z nami tymczasowo wtedy, i jak postanowili się rozstać to ona się spakowała i wyszła jak tylko ja byłam w domu nic nie mówiąc, jedynie "cześć" do mnie. fajnie, nie? pomijając, że ta sprawa na długi czas "rozwaliła" mojego brata na kawałki.
szkoda,że od tamtego czasu jej nie spotkałam,bo bym chyba przyłożyła a tak parła do ślubu, prawie go zmusiła...na samą myśl się wściekam!

z tego co ja wiem to akt chrztu jest ważny 3 miesiące,chyba podobnie jest z aktem urodzenia,ale niech sie jeszcze któraś wypowie bo dokładnie to nie wiem.
gorzej się uczy jak za oknem piękna pogoda...ale z drugiej strony zawsze można iść pouczyć się na łonie natury

a ta "bratowa" już się potem nie odzywała? niezła jędza

Aniołku czy to "tłuczenia butelek" to inaczej "tłuczenie szkła"? tzn kilka dni przed ślubem(zwyczajowo w piątek przed ślubem:P ) przychodzą ludziska i ci tłuczą różne porcelanowe i szklane rzeczy pod drzwiami? i to połączone z gościną?

[wilczyca]

u nas wstępnie policzyłam ok 20 tys, ale pewnie i tak coś dojdzie a wesele na 70 osób, ale chyba nie chcemy mieć kamerzysty i na pewno nie pójdę do kosmetyczki

[sorcierenoire]

Ja wiem ,że wszystkie dokumenty są ważne przez 3 miesiące, więc nie warto ich załatwiac wczesniej ( do protokołu ślubnego). Odpis aktu urodzenia chyba jest bezpłatny ( potrzebny tylko wtedy jesli urodziłas sie w innym miescie niz to, gdzie bierzesz slub??), a akt chrztu tradycyjne 'co łaska':P Nie wiem, czy tez świadectwo z bierzmowania nie jest potrzebne? A, i co jesli ktoś nie ma świadectwa ukończenia katechezy ze szkoły ponadpodstawowej? Z tego, co wyczytałam na innych wątkach, zależy to od księdza, czy musi byc to świadectwo z ostatniej klasy czy z jakiejkolwiek po prostu. W związku z tym czasem trzeba uczęszczac na jakies katechezy, będące uzupełnieniem religii. Ale to chyba od księdza tylko zalezy.

Słyszałam że w USC jest jakaś opłata 80 zł jakiś dokument sie tam wypełnia potrzebny do zawarcia związku (chyba ten, w którym się okresla jakie nazwisko się przyjmie, jakie dzieci będą miały).

Jezeli któras z was wie, jakie dokumety sa potrzebne i co z tymi ewentualnymi dodatkowymi katechezami, proszę napisac Ale ja za to się rozpisałam, ech i do tego trochę zawile wyszło:P

[ashe]

Witam w nowym wątku

U mnie jak narazie kosztorys jest ok 28 tys..mam nadzieje że zamknie się ostatecznie w 29- 30 tys... za wesele jednodniowe na ok 70 osób..ale wiadomo jak to jest z kosztami...zawsze moze coś dodatkowego wyjść

[szana]

Napisane przez sorcierenoire

Ja wiem ,że wszystkie dokumenty są ważne przez 3 miesiące, więc nie warto ich załatwiac wczesniej ( do protokołu ślubnego). Odpis aktu urodzenia chyba jest bezpłatny ( potrzebny tylko wtedy jesli urodziłas sie w innym miescie niz to, gdzie bierzesz slub??), a akt chrztu tradycyjne 'co łaska':P Nie wiem, czy tez świadectwo z bierzmowania nie jest potrzebne? A, i co jesli ktoś nie ma świadectwa ukończenia katechezy ze szkoły ponadpodstawowej? Z tego, co wyczytałam na innych wątkach, zależy to od księdza, czy musi byc to świadectwo z ostatniej klasy czy z jakiejkolwiek po prostu. W związku z tym czasem trzeba uczęszczac na jakies katechezy, będące uzupełnieniem religii. Ale to chyba od księdza tylko zalezy.

Słyszałam że w USC jest jakaś opłata 80 zł jakiś dokument sie tam wypełnia potrzebny do zawarcia związku (chyba ten, w którym się okresla jakie nazwisko się przyjmie, jakie dzieci będą miały).

Jezeli któras z was wie, jakie dokumety sa potrzebne i co z tymi ewentualnymi dodatkowymi katechezami, proszę napisac Ale ja za to się rozpisałam, ech i do tego trochę zawile wyszło:P

to tak jak myślałam
dobrze napisałaś,zrozumiale
dużo z tym roboty wszystkim,latania i wybierania itd...
My jeszcze mamy czas na to wszystko jednak jak o tym pomyślę to czuje się jak mała dziewczynka,która nie wie za co się najpierw zabrać żeby było dobrze my się zastanawiamy jeszcze z TŻ co zrobić bo nauki chcemy zrobić w Szczecinie a ślub w naszej poprzedniej parafii na śląsku- mamy teraz tak do wyboru :
---albo tu spisywać protokół( i musimy przywieść wszystkie dokumenty do tej parafii) ( i teraz tutaj nie wiem do końca jak to jest ->i potem ten protokół zabieramy na Śląsk na ślub i wręczamy księdzu?czy jak?)
---albo dostać pozwolenie od proboszcza z obecnej parafii i protokół spisać na ślasku w tej parafii do której należałam 19 lat i w której będzie ślub
jak jest lepiej??? może coś doradzicie?

[angluka]

Hej Kobitki
Ale zasuwacie wchodze, cyztam stary watek i nagle patrze a tu odlicznie do założenia nowej częsci
Fajnie kurcze mkniemy jak burza
ja nie mam za bardzo czasu zaglądać bo na dzialce ruszyły prace kończymy to nieszczęsne ogrodzenie i ruszamy z woda i proadem nareszcie
uciekam zaraz do domku z pracy aaa glodna jak wilk jestem buziaczki i usciski przesyłam i postaram sie częściej zaglądac

[BlackAngel]

Hellow

Mnie ostatnio naszły myśli wesele vs przyjęcie
Nie wiem, dosłownie czarna dziura w mojej głowie...

Szana, trzymaj kciuki

[szana]

Napisane przez BlackAngel

Hellow

Mnie ostatnio naszły myśli wesele vs przyjęcie
Nie wiem, dosłownie czarna dziura w mojej głowie...

Szana, trzymaj kciuki

to wypisz sobie wszystkie plusy i minusy przyjęcia i wesela i wybierz to ,które wg Ciebie lepiej się prezentuje ogólnie a możesz zdradzić dlaczego przyszła Ci taka myśl?
trzymam trzymam

[gosica502]

Hejka Wam piękne Przywitam się i ja w nowej części Ja dziś poświęcam się dla edukacji

[szana]

Co myślicie o takiej sukience? nie wiem czy już ją wklejałam tu,jeśli tak to wybaczcie

[obca7]

Ale się zdenerwowałam na mamę. Normalnie wrrrr. Otóż przed swiętami ma manię sprzątania. I wyzywa mnie dziś, że nie sprzątam. A ja, że jeszcze czas. A ona do mnie że ty zawsze masz czas. No kurde bez przesady nie mam zamiaru przed świętami codziennie sprzątać całego domu. No normalnie nienawidzę świąt. Przez te porządki. Przed Bożym Narodzeniem też tak było, że sprzątałam 3 razy. I nie dlatego, że brudno było tyklko dlatego, że święta ida i trzeba posprzątać. I co z tego, że dziś posprzątam jak w środę znowu będą kurze i podłoga do wycierania. I w piątek tak samo. I 3 razy muszę to samo sprzątać, a nie raz . Nie mówię o układaniu ciuchów w szafach itd, bo to już zrobione. A kurzy nie będę wycierać 3 razy w tym tygodniu. A z drugiej strony powie, że nic nie robię i jej nie pomagam. I jak tu się nie wkurzyć i nie denerwować.

[kaska87]

Szana ładna suknia

nas wesele na ok 70 osób wyniesie 25.000 ze wszystkiem (suknia, garniak itd) ale podejrzewam, że ostateczna lista zamknie się w 50 osobach więc będzie tego troszkę mniej

[szana]

Napisane przez obca7

Ale się zdenerwowałam na mamę. Normalnie wrrrr. Otóż przed swiętami ma manię sprzątania. I wyzywa mnie dziś, że nie sprzątam. A ja, że jeszcze czas. A ona do mnie że ty zawsze masz czas. No kurde bez przesady nie mam zamiaru przed świętami codziennie sprzątać całego domu. No normalnie nienawidzę świąt. Przez te porządki. Przed Bożym Narodzeniem też tak było, że sprzątałam 3 razy. I nie dlatego, że brudno było tyklko dlatego, że święta ida i trzeba posprzątać. I co z tego, że dziś posprzątam jak w środę znowu będą kurze i podłoga do wycierania. I w piątek tak samo. I 3 razy muszę to samo sprzątać, a nie raz . Nie mówię o układaniu ciuchów w szafach itd, bo to już zrobione. A kurzy nie będę wycierać 3 razy w tym tygodniu. A z drugiej strony powie, że nic nie robię i jej nie pomagam. I jak tu się nie wkurzyć i nie denerwować.

spokojnie,powiedz mamie,że posprzątasz w środę przykładowo bo do środy już będzie zakurzone i bez sensu jest to robić 2 razy w tym tygodniu przykładowo.Zapytaj w czym mogła byś jej pomóc poza takimi rzeczami,które będą jeszcze konieczne do zrobienia znowu,spokojnie bo nerwy nic Ci nie dają ja tam na spokojnie z mama sprzątam,śmiejemy się przy tym i jeśli można tak powiedzieć to dobrze bawimy bo tak się przy tym nagadamy,że zapominamy,że sprzątanie wcale nie jest takie przyjemne

Kasiu mnie się też właśnie podoba napisałam przed chwilką do salonu w którym ona chyba jest to jest model z 2008 roku ,ale mam nadzieję,że to nie będzie problem jakby co żeby przymierzyć w salonie

[obca7]

Napisane przez szana

spokojnie,powiedz mamie,że posprzątasz w środę przykładowo bo do środy już będzie zakurzone i bez sensu jest to robić 2 razy w tym tygodniu przykładowo.Zapytaj w czym mogła byś jej pomóc poza takimi rzeczami,które będą jeszcze konieczne do zrobienia znowu,spokojnie bo nerwy nic Ci nie dają ja tam na spokojnie z mama sprzątam,śmiejemy się przy tym i jeśli można tak powiedzieć to dobrze bawimy bo tak się przy tym nagadamy,że zapominamy,że sprzątanie wcale nie jest takie przyjemne

No mówię jej tak, ale jak grochem o ścianę. Bo przecież można posprzątać jeszcze raz a potem następny bo kurze to na pewno będę i jeszcze w sobotę będę wycierać ehh brak słów normalnie. Niech sobie narzeka a ja i tak zrobię po swojemu. Dzisiaj tak szczere to mi się nie chce. W weekend byłam w szkole i jestem taka zmęczona, że szok. Ale ona tego nie rozumie i myśli, że siedzenie w szkole przez ponad 10 godzin to sama przyjemność. Ale juz dla świętegos pokoju sprzątam żeby nie było. A później w sobotę i niech mnie znowu wyzywa, ze tak późno sprzątam:P Hehehe tak wiem wredna jestem

[centipede]

Napisane przez sorcierenoire

Nasze też jednodniowe o widzicie, jeszcze za papierki z USC trzeba zapłacic (tak, tak tego tez nie uwzględniłam:P)
Dziewczyny, a jak się cytuje tylko częśc czyjejs wypowiedzi???

Ja zaznaczam "cytuj", otwieram okno "nowa wypowiedź w wątku" i wtedy na piechotę usuwam z cytatu wszystko oprócz tej część której potrzebuję nie wiem czy jest inny sposób?! może jest jakiś co by uprościł całą operację

Napisane przez aniolekKB

Hello girls

My też mamy nadzieję, że zmieścimy się w kwocie ok. 25-28 tyś, tylko że wesele z poprawinami i poler abend'em (czyt. tłuczenie butelek) na ok. 110 osób.

Hello miejmy nadzieję, że się pomieścimy w tych kwotach ale to jest kupa forsy zanim zaczęliśmy wszystko organizować i robić kosztorys to myślałam, że mniej to wszystko kosztuje a tu wystarczy, że coś ma nazwę ślubne i już musi kosztować x2
Jak tam poszukiwania pracy Aniołku?

Napisane przez sorcierenoire

Ja wiem ,że wszystkie dokumenty są ważne przez 3 miesiące, więc nie warto ich załatwiac wczesniej ( do protokołu ślubnego). Odpis aktu urodzenia chyba jest bezpłatny ( potrzebny tylko wtedy jesli urodziłas sie w innym miescie niz to, gdzie bierzesz slub??), a akt chrztu tradycyjne 'co łaska':P Nie wiem, czy tez świadectwo z bierzmowania nie jest potrzebne? A, i co jesli ktoś nie ma świadectwa ukończenia katechezy ze szkoły ponadpodstawowej? Z tego, co wyczytałam na innych wątkach, zależy to od księdza, czy musi byc to świadectwo z ostatniej klasy czy z jakiejkolwiek po prostu. W związku z tym czasem trzeba uczęszczac na jakies katechezy, będące uzupełnieniem religii. Ale to chyba od księdza tylko zalezy.

Słyszałam że w USC jest jakaś opłata 80 zł jakiś dokument sie tam wypełnia potrzebny do zawarcia związku (chyba ten, w którym się okresla jakie nazwisko się przyjmie, jakie dzieci będą miały).

Jezeli któras z was wie, jakie dokumety sa potrzebne i co z tymi ewentualnymi dodatkowymi katechezami, proszę napisac Ale ja za to się rozpisałam, ech i do tego trochę zawile wyszło:P

No pięknie pozbierałaś informacje ja wiem, że ma być jakiś papier z urzędu stanu cywilnego, że nie ma przeszkód żeby zawrzeć małżeństwo, odpis aktu urodzenia i chrztu (chrztu chyba tylko jeśli ktoś jest z innej parafii). Myślę, że będziemy zbierać tutaj wspólnie wszystkie informacje już wkrótce
Co do katechezy to ja mam taki indeks gdzie mam oceny z religii od podstawówki do liceum także mam nadzieję, że nie będę musiała szukać żadnych dodatkowych papierków.

Napisane przez szana

to tak jak myślałam
dobrze napisałaś,zrozumiale
dużo z tym roboty wszystkim,latania i wybierania itd...
My jeszcze mamy czas na to wszystko jednak jak o tym pomyślę to czuje się jak mała dziewczynka,która nie wie za co się najpierw zabrać żeby było dobrze my się zastanawiamy jeszcze z TŻ co zrobić bo nauki chcemy zrobić w Szczecinie a ślub w naszej poprzedniej parafii na śląsku- mamy teraz tak do wyboru :
---albo tu spisywać protokół( i musimy przywieść wszystkie dokumenty do tej parafii) ( i teraz tutaj nie wiem do końca jak to jest ->i potem ten protokół zabieramy na Śląsk na ślub i wręczamy księdzu?czy jak?)
---albo dostać pozwolenie od proboszcza z obecnej parafii i protokół spisać na ślasku w tej parafii do której należałam 19 lat i w której będzie ślub
jak jest lepiej??? może coś doradzicie?

Szanuś może protokół spiszecie i będziecie wszystkie formalności załatwiać w parafii gdzie chcecie mieć ślub a tylko nauki zrobicie w Szczecinie? Chyba tak byłoby dobrze

Napisane przez angluka

Hej Kobitki
Ale zasuwacie wchodze, cyztam stary watek i nagle patrze a tu odlicznie do założenia nowej częsci
Fajnie kurcze mkniemy jak burza
ja nie mam za bardzo czasu zaglądać bo na dzialce ruszyły prace kończymy to nieszczęsne ogrodzenie i ruszamy z woda i proadem nareszcie
uciekam zaraz do domku z pracy aaa glodna jak wilk jestem buziaczki i usciski przesyłam i postaram sie częściej zaglądac

Cześć Angluka! Cieszę się bardzo, że prace idą do przodu kiedy zaczynacie "grzebać" w ziemi? szczęściaraaaaaaa!!!:jupi :

Napisane przez BlackAngel

Hellow

Mnie ostatnio naszły myśli wesele vs przyjęcie
Nie wiem, dosłownie czarna dziura w mojej głowie...

Szana, trzymaj kciuki

Black mam nadzieję, że wszystko się ułoży! a TŻ jest za weselem czy za przyjęciem? Może faktycznie zrób sobie listę plusów i minusów i zobacz co Ci wyjdzie, po której stronie jest to czego oczekujesz itd...

Napisane przez szana

Co myślicie o takiej sukience? nie wiem czy już ją wklejałam tu,jeśli tak to wybaczcie

Prześliczna suknia! bardzo fajnie podkreśla figurę. Podoba mi się, tylko bez tych "rękawów"() na rękach. A tak to naprawdę super.

Napisane przez obca7

Ale się zdenerwowałam na mamę. Normalnie wrrrr. Otóż przed swiętami ma manię sprzątania. I wyzywa mnie dziś, że nie sprzątam. A ja, że jeszcze czas. A ona do mnie że ty zawsze masz czas. No kurde bez przesady nie mam zamiaru przed świętami codziennie sprzątać całego domu. No normalnie nienawidzę świąt. Przez te porządki. Przed Bożym Narodzeniem też tak było, że sprzątałam 3 razy. I nie dlatego, że brudno było tyklko dlatego, że święta ida i trzeba posprzątać. I co z tego, że dziś posprzątam jak w środę znowu będą kurze i podłoga do wycierania. I w piątek tak samo. I 3 razy muszę to samo sprzątać, a nie raz . Nie mówię o układaniu ciuchów w szafach itd, bo to już zrobione. A kurzy nie będę wycierać 3 razy w tym tygodniu. A z drugiej strony powie, że nic nie robię i jej nie pomagam. I jak tu się nie wkurzyć i nie denerwować.

Bez przesady święta to powinny się kojarzyć z odpoczynkiem, czasem spędzonym z rodziną itd. a nie ze sprzątaniem. Współczuję

[can't be perfect]

helołłłł

Napisane przez Diankusia

Kochane, zmieniłam z wielu powodów date z 18 września na 29 maja wieć proszę o zmianę w kalendarzu

fajnie przynajmniej bedziesz szybciej zonką

Napisane przez Samoa

to w ccc sa sportowe buty?????Ja tam widzę zawsze tylko takie "kulturkowe"

a no w mojej mieścicie są 2 takie sklepy i mają duży wybór sportowych.

Napisane przez sorcierenoire

Helloł dziewczęta i ja się z Wami witam w nowej, wiosennej części wątku
Przy okazji wpadło mi do głowy takie pytanko Na ile wyceniacie całkowity koszt wesela??? ( bez podróży poślubnej). U mnie koszty cały czas rosną, co chwilę dopisuję do listy nowe pozycje ( a i tak nie mam wielu, typu wypożyczenia auta, ciasto dla gości itp.) i na 70 osób mam teraz 27000!!! a miało byc 19000!!! Mam nadzieję, że już niczego dopisywac nie będe musiała
Wasza Stała Czytelniczka

hmm u nas wesele będzie na 80-100 osób, ja bym wolała więcej i zamierzamy się zmieścić w 25 000 a że za gości płacimy mało w porównaniu do Was to myślę że damy radę ale ostateczny kosztorys to podam po slubie

Napisane przez szana

Co myślicie o takiej sukience? nie wiem czy już ją wklejałam tu,jeśli tak to wybaczcie

ładna, aczkolwiek nie w moim guście i nie na moją figurę, poza tym to ja bym się bała że gorset mi się obsunie

Napisane przez obca7

Ale się zdenerwowałam na mamę. Normalnie wrrrr. Otóż przed swiętami ma manię sprzątania. I wyzywa mnie dziś, że nie sprzątam. A ja, że jeszcze czas. A ona do mnie że ty zawsze masz czas. No kurde bez przesady nie mam zamiaru przed świętami codziennie sprzątać całego domu. No normalnie nienawidzę świąt. Przez te porządki. Przed Bożym Narodzeniem też tak było, że sprzątałam 3 razy. I nie dlatego, że brudno było tyklko dlatego, że święta ida i trzeba posprzątać. I co z tego, że dziś posprzątam jak w środę znowu będą kurze i podłoga do wycierania. I w piątek tak samo. I 3 razy muszę to samo sprzątać, a nie raz . Nie mówię o układaniu ciuchów w szafach itd, bo to już zrobione. A kurzy nie będę wycierać 3 razy w tym tygodniu. A z drugiej strony powie, że nic nie robię i jej nie pomagam. I jak tu się nie wkurzyć i nie denerwować.

skąd ja to znam.. normalnie masakra.. mi mama też ciągle o to truje głowę, ale przecież jest w miarę czysto, swoje notaki ze studiów które mam poukładane na biurku schowam dopiero na same święta

[onaella]

I ja już po pracy ledwo żyję bo nei dość, że zmęczona to jescze choroba mnie rozkłada

ja o kosztorysie się nie wypowiadam, bo jeszcze nie mam zliczonego i póki co nie zamierzam tego robić

[chilanes]

Napisane przez sorcierenoire

Helloł dziewczęta i ja się z Wami witam w nowej, wiosennej części wątku
Przy okazji wpadło mi do głowy takie pytanko Na ile wyceniacie całkowity koszt wesela??? ( bez podróży poślubnej). U mnie koszty cały czas rosną, co chwilę dopisuję do listy nowe pozycje ( a i tak nie mam wielu, typu wypożyczenia auta, ciasto dla gości itp.) i na 70 osób mam teraz 27000!!! a miało byc 19000!!! Mam nadzieję, że już niczego dopisywac nie będe musiała
Wasza Stała Czytelniczka

Nas na 60 osób wyjdzie ok 25000, w zaokrągleniu.
Mamy to policzone na 2 dni (z poprawinami, nie wiemy jeszcze czy robić, czy nie, może któraś sensownie doradzi mi dlaczego powinnam wydać 1000zł więcej?), dzieci i obsługę mamy jak dorosłych policzonych (a płacić będziemy połowę stawki za nich). No i nie ma się co uszukiwac płacę za nocleg wszystkich gości, bo praktycznie sami przyjezdni.
Do tego mam nadzieję, że uda nam sie zaoszczędzić na opłatach Urzędowych i Kościelnych, no i stroje nas moze taniej wyjdą. Policzyłam też sporo za alkohol od butelki, więc też powinno byc mniej.

Napisane przez sorcierenoire

Dziękuję za odpowiedzi A koszty mi wzrosły dlatego, że paru rzeczy nie policzyłam, niby nie zawrotne sumki, typu koszula na zmianę dla Pana Młodego ( jak ja mogłam na to nie wpaśc?:P), doszedł kamerzysta ( niezarezerwowany jeszcze, ale uwzględniony w kosztorysie), ustrojenie kościoła ( nie chciałam, ale mój kościól jest dośc 'łysy' tzn ma surowy wystrój). Ale i tak wydam ' mało' w porównaniu do was. Ale cóż, ślub ma się tylko/zazwyczaj* (niepotrzebne skreślic) raz

Wiesz, ja pierwolnie też nie policzyłam wszystkiego i cieszyłam się, ze mi 19000 wyszło Ale otrzeźwienie przyszło, ze obrączki, dokumenty, i "pierdoły" też kosztują
Nawet ostatnio sobie uświadomiłam, że "Podziękowanie dla Rodziców", no i kwiaty pod ołtarz jeszcze To kolejne 300zł

Napisane przez szana

to tak jak myślałam
dobrze napisałaś,zrozumiale
dużo z tym roboty wszystkim,latania i wybierania itd...
My jeszcze mamy czas na to wszystko jednak jak o tym pomyślę to czuje się jak mała dziewczynka,która nie wie za co się najpierw zabrać żeby było dobrze my się zastanawiamy jeszcze z TŻ co zrobić bo nauki chcemy zrobić w Szczecinie a ślub w naszej poprzedniej parafii na śląsku- mamy teraz tak do wyboru :
---albo tu spisywać protokół( i musimy przywieść wszystkie dokumenty do tej parafii) ( i teraz tutaj nie wiem do końca jak to jest ->i potem ten protokół zabieramy na Śląsk na ślub i wręczamy księdzu?czy jak?)
---albo dostać pozwolenie od proboszcza z obecnej parafii i protokół spisać na ślasku w tej parafii do której należałam 19 lat i w której będzie ślub
jak jest lepiej??? może coś doradzicie?

Jak dostaniesz pozwolenie od obecnego proboszcza, to wszystkie dokumenty musisz spisać "tam" na śląsku i tam dostarczyc dokumenty.
Jak protokół spiszecie tu, to Wasz ksiądz musi Wam wydać tylko Licencję, z którą idziecie do kościoła na Śląsku, by wziąć ślub. Wasz obecny ksiądz sam musi przesłać dokumenty do udpowiedniego USC (USC do którego należy parafia, w której weźmiecie ślub)

Nie wiem, czy jasno Ci to wytłumaczyłam

Napisane przez kaska87

Szana ładna suknia

nas wesele na ok 70 osób wyniesie 25.000 ze wszystkiem (suknia, garniak itd) ale podejrzewam, że ostateczna lista zamknie się w 50 osobach więc będzie tego troszkę mniej

Mi też sie wydaje, że nie wszyscy z naszej listy dojadą, więc będzie mniej. Nie zamierzam na siłę "dobierać" sobie gości. Oficjalny "skład balangowiczów" mamy podać na jakieś 2 tygodnie przed imprezą

Napisane przez obca7

Ale się zdenerwowałam na mamę. Normalnie wrrrr. Otóż przed swiętami ma manię sprzątania. I wyzywa mnie dziś, że nie sprzątam. A ja, że jeszcze czas. A ona do mnie że ty zawsze masz czas. No kurde bez przesady nie mam zamiaru przed świętami codziennie sprzątać całego domu. No normalnie nienawidzę świąt. Przez te porządki. Przed Bożym Narodzeniem też tak było, że sprzątałam 3 razy. I nie dlatego, że brudno było tyklko dlatego, że święta ida i trzeba posprzątać. I co z tego, że dziś posprzątam jak w środę znowu będą kurze i podłoga do wycierania. I w piątek tak samo. I 3 razy muszę to samo sprzątać, a nie raz . Nie mówię o układaniu ciuchów w szafach itd, bo to już zrobione. A kurzy nie będę wycierać 3 razy w tym tygodniu. A z drugiej strony powie, że nic nie robię i jej nie pomagam. I jak tu się nie wkurzyć i nie denerwować.

No jakbym o swojej czytała

[kubusewa]

u mnie bedize cos koło 100-110 osób no i wyliczyliśmy że bedziemy płacić 35-40 tysięcy złotych
Czy ja wspominałam już że umarłam
dzis miałam rozpoczęcie kursu w swojej firmie i padam z nóg
nic mi się nie chce a tż jeszcze wymyslił, że moze pojedziemy masować ciałka na basenie
juuuuu nie mam siły
a wspominałam Wam juzjaki szok przezylam, jak tesciowa obdarowala mnie kanapka do pracy
nocowalam dzis u TZ bo musial zostawic samochod w domku - kleił klamke, więc nie mogl jechać bo dziura wychełtana na pół drzwi
Ide się może położe
buźki dla działkowiczek ( mnie w sobote rano ukradli 4 małe tulipanki (((
wiem kto to zrobil i obmyśliłam zemste.. jak coś sieruszy to Wam opowiem... na raize muszę się położyć
buźka

[aniolekKB]

Napisane przez szana

Aniołku czy to "tłuczenia butelek" to inaczej "tłuczenie szkła"? tzn kilka dni przed ślubem(zwyczajowo w piątek przed ślubem:P ) przychodzą ludziska i ci tłuczą różne porcelanowe i szklane rzeczy pod drzwiami? i to połączone z gościną?

Coś podobnego, tylko że u Was tłucze się porcelanę, a u nas na Kaszubach tłucze się zwykle same butelki i czasami nawet... kineskopy od telewizorów Później goście są częstowani różnymi smakołykami i oczywiście wódką

Napisane przez onaella

I ja już po pracy ledwo żyję bo nei dość, że zmęczona to jescze choroba mnie rozkłada

Współczuję i życzę dużo zdrówka. Wykuruj się szybko

Napisane przez centipede

Jak tam poszukiwania pracy Aniołku?

W piątek rozwiozłam CV po szkołach w pobliskim miasteczku. Na dniach skoczę jeszcze do kilku szkół i wtedy będę czekać na telefon

[chilanes]

Napisane przez aniolekKB

Coś podobnego, tylko że u Was tłucze się porcelanę, a u nas na Kaszubach tłucze się zwykle same butelki i czasami nawet... kineskopy od telewizorów Później goście są częstowani różnymi smakołykami i oczywiście wódką

Współczuję i życzę dużo zdrówka. Wykuruj się szybko

W piątek rozwiozłam CV po szkołach w pobliskim miasteczku. Na dniach skoczę jeszcze do kilku szkół i wtedy będę czekać na telefon

Dobrze, ze u mnie czegoś takiego nie ma, bo bym na wódkę niewyrobiła
U nas tylko bramy w drodze do kościoła są

[lain]

Napisane przez szana

Co myślicie o takiej sukience? nie wiem czy już ją wklejałam tu,jeśli tak to wybaczcie

hmmm mam wrazenie, ze ta suknia strasznie pogrubia... nawet ta pani, ktora pewno jest szczupla modelka, jakos tak topornie tu wyglada

kubusewa i co - zrobilas tescik ciazowy?

a my dzis kupilismy wycieczke
jedziemy 5-go maja na tydzien do Sharm
akurat ktos dzis odwolal rezerwacje na ostatnie 2 wolne miejsca, ale potem sie namyslil i znow chcial jechac, ale znajoma TZa wyslala faksem info, ze juz niby zaplacilismy calosc (sama ryzykujac, bo jakbysmy sie rozmyslili to... ) i to nasza rezerwacja przeszla i jeszcze po znajomosci nam 'obciela' 70zl z koncowki ceny

[Paaula86]

u mnie podobnie jak u Kubusewy, na ok 100-110, przewidujemy 35-40tyś, sala ok 170/os, orkiestra 3,5tyś, fotograf 2200, alkohol 3-3,5tyś zł.

a i wesele jednodniowe, nie bedzięmy mieli kamerzysty

[madziulka_]

Napisane przez kaska87

nie, ona była tam u córki i wnusiów

dobrze

jejku teściowa moja jest nie dośc, że kochana to jeszcze mi nawet kupiła prezenty perfumkę( zajefajny zapach) i cienie, szminkę, coś do demakijażu i tusz wszystko z estee lauder nawet nie liczyłam na takie fajne prezenty i wogóle dużo tego

Uwielbiam kosmetyki EL
Fajna ta Twoja przyszła teściowa
Ja swojej daje prezenty w okresie świąt Bożego Narodzenia i ona mi oczywiście

Napisane przez lain

Hejo

okazalo sie, ze na nasza upatrzona wycieczke prawdopodobnie zostaly 2 ostatnie miejsca... teraz znajoma TZa stara sie nam je zarezerwowac... mam nadzieje, ze sie uda




no to rzeczywiscie fajna masz tesciowke



mysle, ze w 40 tys. powinnismy sie zmiescic...
sala jakies 17500, zespol 2900, fotograf i kamerzysta to bedzie razem jakies 4250, alkohol... oj duuuuzo... ze 3000 sie pewno uzbiera; torty ciasta itp. to pewno kolejny 1000, do tego sam koszt slubu i spraw koscielny nastepny 1000... suknia, garnitur, buty, dodatki itp. kolejne kilka tysiecy...
do tego fryjzer, wizazystka, paznokcie, kwiaty... zaproszenia, prezenty dla gosci... hotel i transport dla gosci, dla nas samochod...
nawet mi sie tego jakos bardziej szczegolowo nie chce liczyc
ale mam nadzieje ze w 40 tys sie zmiescimy

lain a iel osób zapraszacie?Bo mi umknęło gdzieś

Napisane przez szana

Co myślicie o takiej sukience? nie wiem czy już ją wklejałam tu,jeśli tak to wybaczcie

Fajna, ale bez tych rękawków

Napisane przez kaska87

Szana ładna suknia

nas wesele na ok 70 osób wyniesie 25.000 ze wszystkiem (suknia, garniak itd) ale podejrzewam, że ostateczna lista zamknie się w 50 osobach więc będzie tego troszkę mniej

Kaśka Wy macie taką malutką rodzinkę czy tylko tyle osob chcecie?

U Nas wstępny kosztorys to jak kiedys kiedys liczyłam to 40 tys. (ale w tym nie policzyliśmy chyba paru rzeczy np. pokoi w hotelu dla niektórych gości..). Zapraszamy 150 najbliższych Nam osób i chyba bez dzieci, bo sala jest na max. 130, 140 os. ...
Ja mam małą rodzinę, ode mnie będzie 5o os. , a TŻ ma w rodzinie więcej samych dzieci niż cała moja rodzina

Mam do Was pytanie czy zapraszacie dzieci kuzynów, kuzynek??