Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. X :)

[Sysunia_d]

Ja również suknie wybrałam w pierwszym salonie bo nie miałam zbyt duzo czasu.
Obeszłam wszystkie salony i w sumie w wiekszosci były suknie na jedno kopyto czyli taki sam styl , nic ciekawego co by ujmowało za serce .
Az weszłam do salonu w którym suknie były naprawde ciekawe w róznych stylach i wybrałam a raczej suknia wybrała mnie

Salony typu madonna omijałam łukiem przez nie miła obsluge .


złotko widze ze te suknie nie daja ci spokoju ja tez tak miałam - dlatego idz i włóż je jeszcze raz. Jesli ta suknia ma byc twoja to napewno to poczujesz !!!

[diya1983]

dziewczyny doradzicie?

[zlotko855]

Napisane przez Sysunia_d

Ja również suknie wybrałam w pierwszym salonie bo nie miałam zbyt duzo czasu.
Obeszłam wszystkie salony i w sumie w wiekszosci były suknie na jedno kopyto czyli taki sam styl , nic ciekawego co by ujmowało za serce .
Az weszłam do salonu w którym suknie były naprawde ciekawe w róznych stylach i wybrałam a raczej suknia wybrała mnie

Salony typu madonna omijałam łukiem przez nie miła obsluge .


złotko widze ze te suknie nie daja ci spokoju ja tez tak miałam - dlatego idz i włóż je jeszcze raz. Jesli ta suknia ma byc twoja to napewno to poczujesz !!!

Sysunia widze, ze z madonna mialas podobne przejscia jak my z mama. bylam tam raz i mimo, ze sukienki mi sie podoba juz tam nie wroce. oczywiscie zadnej nie zmierzylam, poniewaz trzeba sie umowic na termin...parodia jak dla mnie.

kurcze wlasnie nie wiem czy poczulam to "cos" w tych sukniach czy nie chyba wybiore sie jeszcze raz i moze przemowia jakos do mnie. ale chyba tam gdzie juz bylam, bo szkoda czasu na nowe sklepy, zreszta wybor jest tak duzy, ze tylko trzeba byc zdecydowanym


Juz wiem, to martuch84 chce ta suknie na poprawiny. jest sliczna

[Pysiowata]

Napisane przez Riana

Kochaniutkie macie juz koleczka na paluszki?my przeglądaliśmy ostatnio w necie galerie większości znanych firm (kobe, apart, red rubin) w końcu zawitaliśmy na Węca Załącznik 2172100
Zazartowalismy ze te to napewno nastepnym razem

A TAK POWAZNIE to jest kilka fajnych modeli,zastanawiamy sie tylko ktore chcemy

Załącznik 2172101

Załącznik 2172102

Załącznik 2172103

Załącznik 2172104

Załącznik 2172105

Załącznik 2172106

Załącznik 2172107

My zamówiliśmy już obrączki, mamy takie jak te z pierwszego zdjęcia tylko że bez kamieni dla mnie. Moja obrączka będzie identyczna jak mojego mężczyzny jestem zauroczona ich prostotą i elegancją. Wahałam się miedzy nimi a tymi całkowicie gładkimi.
Obrączki odbieram po świętach, więc lada dzień kolejna sprawa będzie załatwiona

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Sysunia_d

Salony typu madonna omijałam łukiem przez nie miła obsluge .

ja tam byłam (to był salon nr 5 jaki odwiedziłam) dodam, ze miałam goraczke ponad 39 stopni wiec czulam sie fatalnie. a babka chciała abym zmierzyla chyba wszytskie suknie w salonie. ale ja stwierdzilam ze nie. to ta, to choc dla mnie niech pani je zmierzy po co?? uciekłam hehe. a suknia prawie identyczna co ja kupilam w salonie ona i on. kosztowała tam 5600zł. niexłe ceny co??

[zlotko855]

Napisane przez diya1983

dziewczyny doradzicie?

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=318120

mnie podobaja sie te fryzurki z twojego pierwszego postu, bo sa wloski rozpuszczone, ale pod kontrola i sa one zaczesane do tylu, czyli na twarzy nic nie bedzie gonic i sie przyklejac i jesli chcesz zywy kwiat to super tam bedzie wygladal, zeby jeszcze loki pieknie wyszly, to faktycznie zadne welony nie potrzebne, fryzurka sama w sobie bedzie ozdoba.

[zielony_motylek]

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny a właśnie. Biore slub w parafii TZ. Tyle, ze to była tez i moja parafia przez 13 lat. tam miałam tez chrzest i komunie. jedynie bierzmowanie miałam w mojej parafii. Czy mozecie mi powiedziec, co musze wziąc z mojej parafii?? czy bede cos płaciła, za to ze biore slub w parafii TZ??

Z tego co się orientuje to jeśli miałąś w tej parafii chrzest to nie będziesz nic potrzebowała bo parafia wktórej było bierzmowanie odsyła papiery o tym fakcie do parafii chrztu, tak miał TŻ -na akcie chrztu był też zapis o bierzmowaniu i o tym, że nie był do tej pory hajtniętyi już nie trzeba było iśc po osobny papier o biezmowaniu.

Ja to bym z wysyłaniem mamy jednak nie była taka pewna bo z tego co zauważyłam wiele księży alergicznie na takie zachowania reaguje.

gold-fish u nas to chyba mnie więcej tak:
organista- planuje dać 100zł
kościół-300zł
zapowiedzi u TŻ'ta- 50zł
dekoracja-chyba ok. 200 zł
Także czyli max 700zł nas to wyjdzie

[Lustereczko]

Madzialenka12344321 pozwolenie na slub potrzebne jest tylko i wylacznie wtedy gdy para mloda nie bierze slubu ani w parafii pani mlodej ani w parafii pana mlodego. My bierzemy slub w parafii TZ, z mojej parafii wybieralam zaswiadczenie o bierzmowaniu, nic za nie nie placilam, potem jak juz spisalismy część protokolu to dostalam kartke o wygloszeniu zapowiedzi i zanioslam do mojej parafii i dalam 50 zl i tyle.

zielony_motylek nie zawsze jest tak ze wysylaja adnotacje o bierzmowaniu, u mnie tak nie bylo, musialam wybrac najpierw akt chrztu tam gdzie bylam chrzczona a potem wybrac zaswiadczenie o bierzmowaniu z mojej parafii.

[Sysunia_d]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja tam byłam (to był salon nr 5 jaki odwiedziłam) dodam, ze miałam goraczke ponad 39 stopni wiec czulam sie fatalnie. a babka chciała abym zmierzyla chyba wszytskie suknie w salonie. ale ja stwierdzilam ze nie. to ta, to choc dla mnie niech pani je zmierzy po co?? uciekłam hehe. a suknia prawie identyczna co ja kupilam w salonie ona i on. kosztowała tam 5600zł. niexłe ceny co??

Madzia to trafiłaś chyba na jakiąś wyjątkową obsługe U nas w Krk to jak wchodzisz do Madonny to od razu atmosfera która tam panuje czyli totalne olanie klienta wypycha cie za drzwi. Wkurzajace sie to ze Panie wybieraja sobie klientów po pierwszym kontakcie wzrokowym ( czyli zalezy w co jestes ubrana ) Jak jestes elegancka i stwarzasz pozry nadzianej to od razu cie obsluguja ( choc jak nie kupisz to szczelaja fochy) a jesli jestes ubrana normalnie to cie olewaja. One wychodza z załozenia ze im sie nie chce obslugiwac kogos kto nie jest zdecydowany na zakup .
Napatrzyłam sie na ten salon jak moja kolezanka tam probowała kupic suknie za nie małe pieniadze - poprostu brak szacunku , chamstwo , totalny brak podejscia do klienta .

Dlatego ja sobie oszczedziłam nerów jak szybko tam weszłam tak szybko wyszła . Kupiłam suknie za 3000 tysiace a tam sa ceny takich samych od 4000 do 6000 tys. Wiec za taka kase ja wymagam a skoro im sie nie chce to ja mam ten salon w



Złotko mysle ze twoje watpliwosci rozwieje wizyta w twoim salonie. Ja jak ubrałam swoja suknie to czułam sie tak pieknie a w innych sukniach czułam ze cos mi nie gra , ze czegos mi brakuje - mniej wiecej wiedziałam czego chce . I po ubraniu mojej tak samo jak madzia nie chcialam juz innej.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez zielony_motylek

Z tego co się orientuje to jeśli miałąś w tej parafii chrzest to nie będziesz nic potrzebowała bo parafia wktórej było bierzmowanie odsyła papiery o tym fakcie do parafii chrztu, tak miał TŻ -na akcie chrztu był też zapis o bierzmowaniu i o tym, że nie był do tej pory hajtniętyi już nie trzeba było iśc po osobny papier o biezmowaniu.

Napisane przez Lustereczko

Madzialenka12344321 pozwolenie na slub potrzebne jest tylko i wylacznie wtedy gdy para mloda nie bierze slubu ani w parafii pani mlodej ani w parafii pana mlodego. My bierzemy slub w parafii TZ, z mojej parafii wybieralam zaswiadczenie o bierzmowaniu, nic za nie nie placilam, potem jak juz spisalismy część protokolu to dostalam kartke o wygloszeniu zapowiedzi i zanioslam do mojej parafii i dalam 50 zl i tyle.
.

aha czyli nie powonni byc problemu i dodatkowych opłat byłoby super

Napisane przez Sysunia_d

Madzia to trafiłaś chyba na jakiąś wyjątkową obsługe U nas w Krk to jak wchodzisz do Madonny to od razu atmosfera która tam panuje czyli totalne olanie klienta wypycha cie za drzwi. Wkurzajace sie to ze Panie wybieraja sobie klientów po pierwszym kontakcie wzrokowym ( czyli zalezy w co jestes ubrana ) Jak jestes elegancka i stwarzasz pozry nadzianej to od razu cie obsluguja ( choc jak nie kupisz to szczelaja fochy) a jesli jestes ubrana normalnie to cie olewaja. One wychodza z załozenia ze im sie nie chce obslugiwac kogos kto nie jest zdecydowany na zakup .
Napatrzyłam sie na ten salon jak moja kolezanka tam probowała kupic suknie za nie małe pieniadze - poprostu brak szacunku , chamstwo , totalny brak podejscia do klienta .

Dlatego ja sobie oszczedziłam nerów jak szybko tam weszłam tak szybko wyszła . Kupiłam suknie za 3000 tysiace a tam sa ceny takich samych od 4000 do 6000 tys. Wiec za taka kase ja wymagam a skoro im sie nie chce to ja mam ten salon w
.

to ja widocznie trafiłam na kobietke z obsługi z "pasją" tak mnie skubana namęczyła

ja swoją suknie kupiłam za 4tys zł.

ps. dziewczyny a co sądzicie aby doszyc do niej na guziczki delikatne ramiaczka. na wszelki wypadek jakby mi spadała to bym je przyczepiła?? czy myslicie, ze jak mi ją dobrze dopasują to bedzie ok??

[Maggie1983]

Napisane przez zlotko855

Madziu jestes wysoka, wiec poradzisz sobie z tymi falbanami... tak sadze a ja wlasnie nie wiem co robic. ta koronkowa jest piekna ale na zywo byla taka jakas spokojna, ale za to ma odciecie pod biustem i tak jak mowi kwiatuszek to mnie wydluzy, za to ta "rybka" na zywo wygladala jeszcze ladniej. nie wiem chyba nie bede juz wymyslac tylko pojde do tych sklepow jeszcze raz i zmierze je ponownie.

w jednym ze sklepow natknelam sie na suknie na poprawiny, ktora ktoras z was bedzie miec taka zolto/zlota, dluga, kojarzy mi sie z greckim stylem. szyje ja dla was ktoras wasza znajoma czy cos takiego. pieknie wyglada na zywo. to jest z firmy papilio, czy cos takiego

to Martucha szyje ze swiadkowa zolta suknie

[81gosia]

Ubawiłam się przednio jak czytałam listę

Jakie to szczęście, że nie planujemy na razie kościelnego i wesela. Nie to, że kiedyś tego nie zrobimy tzn. ślubu kościelnego, bo wesele z góry odpada. My mamy za to obiad w restauracji dla 15 osób i wieczorne spotkanie ze znajomymi w pubie na jakieś 60 os. Szczęście pub jest w podziemiach tej restauracji i jest 1 i ten sam właściciel, to mniej kłopotów dla nas.

Z drobiazgów które robię sama (połowy pewnie mogło by nie być no ale cóż)
- zaproszenia ( cześć gotowa, brakuje około 100szt ślubnych ale jest jeszcze czas)
- księga gości ( zaczęłam wstępne prace i mam już 3 strony gotowe :P )
- poduszeczka na obrączki ( materiały juz mam )
- dekoracja na kieliszki do szampana dla nas młodych ( już mam)
- podziękowania dla rodziców ( jeszcze nie do końca wiem co bo pomysłów jest 1000 na minutę i muszę to jeszcze przedyskutować z moim miśkiem) Moja mama ostatnio zapytała: "Ale wy chyba nie będziecie sie wygłupiać z jakimiś podziękowaniami? Szkoda kasy, na co innego wam się przyda." Ale ja wiem, że będzie im miło jak będziemy o nich pamiętać i nie muszą to od razu być drogie prezenty.

Riana
bardzo ładne te obrączki znalazłaś - wszystkie mi się podobają
śrubki znam
my planowaliśmy takie proste jak te drugie od góry, ale jak przymierzyłam to na mojej łapce źle wyglądają Zaraz po świętach idziemy do jubilera szukać coś co będzie pasowało do naszych łapek

[kwiatuszekk88]

Jak tak czytam ile dałyście za swoje suknie to moja przy nich jakby z ciucholandu hehe. Ja za swoją dałam 700 zł dlatego, że miała dwie małe dziurki (ale jest z nowej kolekcji) no i za 100 zł pani mi ją ładnie przerobi i już nawet mam koncepcje jak

[bzyczka1]

toyotka kupiliśmy garnitury w salonie PAWO.

kwaituszku ja za swoją suknie zapłaciłam 450zł. Do tego musiałam kupić welon i halkę. Bolerko miałam wraz z suknią

[Madzialenka12344321]

Moja suknia nie bedzie miała halki

[Justyna33333]

Napisane przez Ana***

A co do prezentów dla rodziców, my mamy zamiar robić księgi ze zdjęciami i wierszykami + kwiaty
Podpowiem jeszcze, że jak byłam kiedyś na weselu, to Młodzi rodzicom dali kwiaty i maskotki, chyba Słoniki Młoda dała teściom słonika niebieskiego-chłopczyka a Młody dał teściom słonika różowego-dziewczynkę i przy tym mówili coś w stylu, "chłopczyk ten zastąpi Ci synka..." ale było to rymowane i fajnie ułożone, nie pamiętam dokładnie.
Słodko to wyglądało

...i znalazłam coś takiego:

http://www.funphoto.pl/?action=podzi...a_dla_rodzicow

A my zrobimy album ze zdjęciami naszymi. Kilka stron będzie wolnych na zdjęcia ze ślubu

Napisane przez anjadka

TŻ... ja nic ostatnio.

A u nas zawsze inicjuje Tż. A nawet jeśli ja to on i tak nabiera ochoty po dwóch sekundach

Napisane przez Maggie1983

a ja wybralam suknie w 4-5 salonie

Ja przymierzałam chyba 4, a byłam w 10 - 15 salonach mniej więcej. Ale u nas w Krakowie są takie ulice, że są same salony mody ślubnej także nic dziwnego.

[kwiatuszekk88]

Napisane przez bzyczka1

toyotka kupiliśmy garnitury w salonie PAWO.

kwaituszku ja za swoją suknie zapłaciłam 450zł. Do tego musiałam kupić welon i halkę. Bolerko miałam wraz z suknią

No ja do tego mam wypożyczone bolerko za 80 zł no i oczywiściw welon musze kupić, ale to dopiero jak będe na przymiarce. Ja mogłam kupić suknie z poprzedniej kolekcji za 350 zł była bardzo ładna, ale nie leżała za dobrze na mnie.

[Sysunia_d]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja swoją suknie kupiłam za 4tys zł.

ps. dziewczyny a co sądzicie aby doszyc do niej na guziczki delikatne ramiaczka. na wszelki wypadek jakby mi spadała to bym je przyczepiła?? czy myslicie, ze jak mi ją dobrze dopasują to bedzie ok??

Mogłabyś wziąść taką opcje pod uwage , tylko wydaje mi sie ,że guziczki do tych ramiaczek musiałyby być wszyte od wewnatrz a nie od zewnatrz.

Wiesz sukienki bez ramiaczek maja to do siebie ze w tancu sie lekko obnizaja , napewno ci sie nie obnizy tak zeby np cos wyszło bo bedzie dopasowana. Ramiaczka daja jedynie ten konfort psychiczny czy to wieczorna czy slubna czy plazowa suknoa.

To poprostu zalezy od ciebie .

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Sysunia_d

Mogłabyś wziąść taką opcje pod uwage , tylko wydaje mi sie ,że guziczki do tych ramiaczek musiałyby być wszyte od wewnatrz a nie od zewnatrz.

Wiesz sukienki bez ramiaczek maja to do siebie ze w tancu sie lekko obnizaja , napewno ci sie nie obnizy tak zeby np cos wyszło bo bedzie dopasowana. Ramiaczka daja jedynie ten konfort psychiczny czy to wieczorna czy slubna czy plazowa suknoa.

To poprostu zalezy od ciebie .

oczywiscie guzikczki od srodka. hmm.. to moze powiem aby mi doszyły te ramiaczka. jak wszytsko bedzie dobrze, to najwyzej ich nie doczepie prawda??

[zlotko855]

Napisane przez Maggie1983

to Martucha szyje ze swiadkowa zolta suknie

tzn ktos szyje dla niej sukienke na poprawiny i martucha zalaczyla zdjecia jaka, widzialam ja na zywo i jest baaardzo ladna

[Sysunia_d]

Napisane przez Madzialenka12344321

oczywiscie guzikczki od srodka. hmm.. to moze powiem aby mi doszyły te ramiaczka. jak wszytsko bedzie dobrze, to najwyzej ich nie doczepie prawda??

Dokładnie

[zlotko855]

Sysunia ja bylam w madonnie tez w krk, na florianskiej (bo jest jeszcze na rynku glownym) i powiem tak: byly tam 2 panie i byly mile. przegladajac katalogi z sukienkami wybralaysmy jakies i chcialam je zmierzyc i niestety pani odpowiedziala, ze na przymiarke (tzn taka, by wybrac wogole sukienke) trzeba sie umowic, poniewaz JUZ za 2o min wlasnie maja taka przymiarka i nie da rady teraz. byly tam 2 pracownice i mialysmy 2o minut, wiec chyba zdazylybysmy zmierzyc co nieco. chyba, ze mierzenie tam polega wlasnie na tym , ze trzeba zmierzyc jaknajwiecej i panie na pewno cos wcisna, a 20 minut to za malo, by przekonac klientke na kupno. szkoda, bo jak juz sie wybralam to chcialam pomierzyc sukienki tam gdzie dotarlam, ale trudno.


hmmmmm..... chyba ze zrobie jeszcze jedno podejscie i umowie sie teraz juz telefonicznie na przymiarke i pojde, zeby nie zalowac, bo moze wlasnie tam czeka na mnie moja suknia

[Madzialenka12344321]

a ja juz mam wizje całej swojej osoby w dniu slubu (z wyjatkiem tylko butów i bielizny hehe)

edit:
w madonnie umawiałam sie dzien przez telefonicznie

edit 2 :
wrrr wizaz mi nie działał

[Lustereczko]

dziewczyny mam takie glupie pytanie, pewnie kazda z was pamieta jak w podstawowce obserwowalo sie fasole jak rosnie i wlasnie mam takie zadanie posadzic ta fasole i obserwowac i wpisywac do zeszytu , tylko nie pamietam jak sie to robilo, wiem ze cos z gazą bylo , i z wodą :P

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Lustereczko

dziewczyny mam takie glupie pytanie, pewnie kazda z was pamieta jak w podstawowce obserwowalo sie fasole jak rosnie i wlasnie mam takie zadanie posadzic ta fasole i obserwowac i wpisywac do zeszytu , tylko nie pamietam jak sie to robilo, wiem ze cos z gazą bylo , i z wodą :P

oj a skąd takie zadanie??

z tego co pamietam to do słoiczka nalewało sie wody, zakładalo gaze na wieczko, tak by delikatnie dotykała do wydy, obwiązywało gumką recepturkąi wrzucało fasolkę

[baja_86]

Hej

Napisane przez Ana***

Baja pisałaś, że za wypożyczenie sukni płacisz 1500zł, moim zdaniem to drogo... ja za suknię + welon gratis płacę 1700zł (a kupuję, a nie wypożyczam) drogie u Was dziewczyny są sukienki...

no tanio nie jest, ale nie chciałam kupić, bo zapłaciłabym dużo więcej, a tak mam nową, wymarzoną Myślę, że warto, ślub ma się w końcu raz w życiu

Napisane przez agis04

Witam
Ja równiez dołączam sie do pięknego grona Panien Młodych 2009. (2 sierpnia)
U nas jeszcze wszsytko w rozsypce, ale mam nadzieje ze mnie Piękne wspomorzecie.


Pozdrawiam

witaj oczywiście, że wspomożemy, tylko musimy wiedzieć w czym

Napisane przez AgatkaL

Właśnie się dowedziałam, że mój Prezes przylatuje do Polski w niedziele - no i wyjaśni się mój dalszy los w pracy - zostanę czy zostanę zwolniona Najgorsze jest to, ze do czwartku nikogo poza mną nie będzie w biurze i będę skazana na niego sam na sam. Uffffff...trzymajcie kciuki za mnie obym po świętach nie dostała niespodzianki w postaci zwolnienia....

trzymam mocno

[zlotko855]

hmmm z ta fasolka to chyba bylo tak: do sloika trzeba nalac wode, gumka recepturka przyczepic gaze na sloiku (tak jak zakretka, tylko zeby troche byla wklesla?), na gazie kladziemy fasolke i chyba tak do polowy musi byc (ta fasolka) zanurzona w wodzie i obserwujemy jak zapuszcza korzenie i kielkuje. chyba tak to bylo.

a moj TZ wrocil z pracy, po drodze byl po matryce do naszych zaproszen i......... zrbili zle za male (ale to wina TZka, bo taki format wyslal podobno) a trzeba zaplacic za to no i zrobic nowe.

umylam dzis okna i zaraz mykam na spotkanie z kolezanka.

[Lustereczko]

Napisane przez Madzialenka12344321

oj a skąd takie zadanie??

z tego co pamietam to do słoiczka nalewało sie wody, zakładalo gaze na wieczko, tak by delikatnie dotykała do wydy, obwiązywało gumką recepturkąi wrzucało fasolkę

Z metodyki nauczania zintegrowanego hehe, pani profesor wychodzi z zalozenia, ze jak mamy uczyc tego dzieci to najpierw sami musimy sie nauczyc :P
Dzieki za podpowiedz

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Madzialenka12344321

ech.. to chyba tylko ja mam ten problem

moze to wynika z tego ze oboje z TZtem bardzo duzo pracujecie na tej emigracji (przynajmniej tak mi sie wydaje z tego co piszesz ze tz wraca do domu po 22 a nastepnego dnia juz o 6 rano jedzie do pracy, moze jest przemeczony i dlatego nie wykazuje inicjatywy...) Ja niby pracuje po 8 godzin dziennie ale niestety mam taki porypany system pracy ze czesto wstaje o 4 lub dopiero kolo 23 przychodze z pracy i szczerze mowiac ostatnio mam bardzo rzadko ochote na figle bo jestem zmeczona i nie ma za bardzo kiedy.... a poza tym biore tabletki anty i ostatnio one chyba nie dzialaja najlepiej bo w ogole nie mam ochoty, ale zaczelam je brac bo mialam problemy z cera i cera mi sie baaaaardzo poprawila dlatego nie chce ich odstawiac przed slubem... ale od wrzesnia koniec z tabletkami

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny czy któras z was tez pracuje w swięta?? Ja pracuje i w sobote i w swięta. Co prawda płaca nam wtedy 200% wiec sie opłaca i mamy miec za to podobno piatek wolny. ech....

ja mam nocke z soboty na niedziele... ale na szczescie niedziele i poniedzialek mam wolne...u nas w hotelu niestety nie placa wiecej za swieta...

Napisane przez AgatkaL

Właśnie się dowedziałam, że mój Prezes przylatuje do Polski w niedziele - no i wyjaśni się mój dalszy los w pracy - zostanę czy zostanę zwolniona Najgorsze jest to, ze do czwartku nikogo poza mną nie będzie w biurze i będę skazana na niego sam na sam. Uffffff...trzymajcie kciuki za mnie obym po świętach nie dostała niespodzianki w postaci zwolnienia....

a czemu mialby Cie zwolnic??gdzie on znajdzie druga taka pracownice?? Trzymam kciuki na wszelki wypadek ale mysle ze bedzie dobrze

Napisane przez Madzialenka12344321

eseska, to super, ze wsyztsko sie udało a czemu bez zapowiedzi roznosicie te zaproszenia?? Myslałam, ze lepiej wczesniej zadzwonioc co?? dziewczyny a wy jak to robicie??

bedziemy dzwonic i sie umawiac

Napisane przez Lustereczko

I najlepsza wiadomosc, trzymajcie kciuki bo jak sie uda to od maja bedziemy mieszkac razem znalezlismy mieszkanie do wynajecia, 45 m2, 2 pokoje, czyns 230 zl plus ok 300 zl odstepne, plus oplaty, czyli dosc tanio mieszkanie cale umeblowane, wszystkie sprzety sa, nowa lodowka, pralka itp, dzisiaj sie wyjasni czy nam wynajmą czy nie

Odnosnie prezentow dla rodzicow do dostana kwiaty, a po slubie fotoksiazk

Wszystkie suknie ktore ostatnio dziewczyny pokazywaly sa sliczne

A ja czasami jak tak patrze na wasze suknie to mnie nachodza watpliwosci czy dobrze wybralam.... no ale trudno.

super tanie to mieszkanie trzymam kciuki

My na podziekowania dla rodzicow robimy albumy (juz prawie skonczylam ) i dajemy kwiaty takie tandetne ksiazki podziekowania kompletnie nam sie nie podobaja... poza tym nie lubie "nieuzytecznych" prezentow



Musze sie pochwalic kupilam dzis butki slubne, w moim kochanym bielsku za 99 zł w katowicach to wszystkie byly w okolicach 200 zl i w dodatku mi sie nie podobaly, a te sa sliczne i wygodne Ale niestety aparat zostal w dabrowie dlatego na razie nie bedzie zdjec


Kupilam tez ekstra okularki sloneczne i jeszcze inne butki i jestem szczesliwa Ostatnio tak rozwalam kase ze szok i nie wiem jak przystopowac heheh

[Madzialenka12344321]

Samba moze i masz racje z tym przemeczeniem TZ. Dzis za to skonczył normalnie, ale jest na maksa chory. lezy tu obok mnie w łózku i sie smarcze i kaszle ech...

pokaz butki