Żony doskonałe PM2008 - Strona 21 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-04-14, 12:16   #601
kasienka1985
Zakorzenienie
 
Avatar kasienka1985
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 634
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Witam żony doskonałe po świetach

Lecem poczytać cóż tam uskrobałyście.
Fotki butków zrobione i dziś wstawię na bankiera <słowo skauta>

Czy Wy też nie mieścicie się w ubrania po świętach??
Matulu ależ się obżarłam
__________________
Pola

20.05.2015 punkt południe
3740g 58 cm

Kocham nad życie!!!
kasienka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 12:27   #602
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: Żony doskonałe PM2008

nooo babolki wylazic z ukrycia co jest z Wami
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 12:27   #603
paulinaizabela
Zakorzenienie
 
Avatar paulinaizabela
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 6 935
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Witam poświątecznie

Jak to szybko zleciało i znowu do pracy...
My w pierwszy dzień świąt po śniadanku pojechaliśmy ze znajomymi na wycieczkę po Irlandii i prawie cały dzień nam zleciał ale było miło pospacerowaliśmy w jakimś parku natury a potem po zamku w Cahir i wstąpiliśmy też na pyszną kawunię i lody a wieczorem siedzieliśmy sobie sami przy winku, kominku i tv

wczoraj mężulo musiał iśc do pracy ale tylko na 4 godziny a ja siedziałam w domu i leniuchowałam lania nie było tu nie ma takiej tradycji a my zapomnieliśmy dopiero po południu w tv zobaczyłam

no i tak to zleciała nam Wielkanoc

miłego dzionka i do później
__________________
Calineczka
paulinaizabela jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 12:33   #604
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Ja się nie mieszczę w ciuchy, ale w czwartek idę na aerobik, żeby spalić ten tłuszcz
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 12:49   #605
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: Żony doskonałe PM2008

ooo widze ze laseczki powoli wychodza z ukrycia

oby tak dalej bo jak nie to chyba strzele foszka za olanie mej osoby
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 13:12   #606
kasienka1985
Zakorzenienie
 
Avatar kasienka1985
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 634
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Cytat:
Napisane przez sanetka Pokaż wiadomość
co prawda malo sie udzielam ale zycze wszystkim
Zdrowych pogodnych Swiąt spedzonych w gronie rodzinnym i mokrego Dyngusa
no ładnie kogo to do nas przywiało na święta??
wracaj szybko i opowiadaj co u Ciebie
Cytat:
Napisane przez soffera Pokaż wiadomość
Kasienko pierwsze dwa frenche sa sliczne Ale nei wiem do jasnej czemu wstawilas ten trzeci Przyznaj sie ile paczek jest bez napojow alkoholowych
hie hie hie
a 3 pazuresy- to po Gochy prowokacji
no wiecie coooooooooooo? za kogo wy mnie macie
Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
a teraz wklejam obiecane pare dni temu fotki zakupow i dorzucam moj brzuszek!!a potem uciekam musze szykowac swieconke do koszyczka!!
super ubranka
i brzusio bosssski
Cytat:
Napisane przez m.a.r.t.a Pokaż wiadomość
Wesołych Świąt oraz mokrego Śmigusa Dyngusa moje Kochane dziewczyny
o kurczaku wielkanocny kto to się pojawił
Cytat:
Napisane przez Anusia_piekniusia Pokaż wiadomość
Witam w poświąteczny poranek Jak tam wasze żołądki po świętach?
Ja tylko się witam bo już zmykam do szpitala do siostry. Miłego dzionka
Co u siostry? Pisaj szybko
Cytat:
Napisane przez kina2807 Pokaż wiadomość
Ja się nie mieszczę w ciuchy, ale w czwartek idę na aerobik, żeby spalić ten tłuszcz
A ja jako leń sezonu zamiast się zmobilizowac i starać się spalić cokolwiek...
dziś zjadłam na dokładkę... 3 rządki czekolady
<no mam @@@@ i mi się kce >
I poważnie miałam w święta na sobie żakiet, który kupiłam w lutym i ledwo swój cyc w niego wsadziłam

Niedługo konczę robótkę więc jakby coooo to się żegnam
__________________
Pola

20.05.2015 punkt południe
3740g 58 cm

Kocham nad życie!!!
kasienka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 13:17   #607
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
A ja jako leń sezonu zamiast się zmobilizowac i starać się spalić cokolwiek...
dziś zjadłam na dokładkę... 3 rządki czekolady
<no mam @@@@ i mi się kce >
I poważnie miałam w święta na sobie żakiet, który kupiłam w lutym i ledwo swój cyc w niego wsadziłam
a to rozumiem doskonale, bo też w czasie @ mam zawsze chęć na czekoladę

Kasieńko miłego popołudnia
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 13:33   #608
monai
Rozeznanie
 
Avatar monai
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 867
GG do monai
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Witam poświątecznie i ja

daget
1. mój mąż jest fanem orzechowca - musisz mnie nauczyć
2. jak się naczytałam o @ na wizażu to mnie aż zaraziło i w nocy o 3 z soboty na niedzielę myślałam że będę kwiczeć z bólu już no ale jakoś się rozeszło po kościach ;] i po 2 ibupromach + 2 nospach
3. coś mis się zdaje że na nk tej sukienki troszkę podejrzałam ;>

czekoladka21 brzuszek rozkoszny *_*

soffera i jak sosik wyszedł? udało Ci się mimo wszystko coś dobrego podjeść w święta? może to ilepiej musiałaś uważać żeby nie za dużo - to się przynajmniej nie obiadłaś tylko delikatnie posmakowałaś co lepszego?

izazusia super podeszłaś do tych napuszonych nowobogackich - też bym chciała czasami taki dystans niektórzy ludzie są naprawdę dziwni... ech
a co do tematu Twojej pracy to ja nawet coś rozumiem miałam rok inżynierii procesowej i zajęcia z reologii i cieczy i ciał stałych - tylko że w przemyśle spożywczym, no ale fizyka i jej prawa te same przez rok się nudziłam że hej na tych zajęciach ;p ale jak już musiałam się nauczyć na egzamin (ustny ;/) to się okazało nawet interesujące kiedy zaczęłam coś z tego rozumieć zazdroszczę Ci ścisłego umysłu

agunia82 jeszcze raz piszę - super fotki oryginalne przez ten format... czekam na więcej z ciekawością

Cytat:
Napisane przez dzasta110 Pokaż wiadomość
Dupska zlane były wczoraj?? u nas spokojne oblewanki, tylko raz sąsiad się chyba "zapomniał" i trzeba było przedpokój sprzątać z wody
a u mnie trzeba było sprzątać wiadro wody z podłogi w kuchni ale w sobotę jak kończyłam sprzątanie wylało mi się w kuchni takie wiadro no a później musiałam znosić instrukcje męża jak się wyciska mopa a potem mi pokazał jak się myje podłogę i kazał mi przyjść oglądać jak ją umył no ale ja wygrałam i tak bo on umył na środku a ja tym wiadrem wody to pod każdą szafkę dotarłam

Cytat:
Napisane przez Anusia_piekniusia Pokaż wiadomość
Witam w poświąteczny poranek Jak tam wasze żołądki po świętach?
Ja tylko się witam bo już zmykam do szpitala do siostry. Miłego dzionka
pozdrowienia dla Ciebie i siostry

LOLA7 z tym pieczywkiem ładnie się załatwiliście na święta my skolei jakoś zapomnieliśmy o jajkach na święta wielkanocne jakoś tak... było pare - ilość taka co zwykle to je pomalowałam na pisanki a potem zostało jedno do poświęcenia i 2 na panierkę do kotletów na obiad a na śniadanie wielkanocne zdjedliśmy w ziązku z tym święconkę i jakieś kanapki ;]

ogólnie święta minęłu bardzo przyjemnie - przyjechali moi rodzice - obeszliśmy łazienki i starówkę w szerz i wzdłóż (szkoda że pogoda nie była taka jak dzisiaj ), obejrzeliśmy "Marley i ja" (bardzo fajny filmik - też spkałam się na koniec ), pojedliśmy dobrze (rodzice przywieźli jedzenie ;p), winko było, przyjemnie było... ach ale się skończyło

A dzisiaj od rana mąż mnie wyciągnął na spacerek po okolicy a potem zapomniał wziąć do pracy okulary - to mu je podrzuciłam do metra na rowerze - więc na sportowo od rana jestem a teraz siedzę przy cieście na oknie pląsa pszczoła i mnie straszy ale ja udaję że jej nie ma
monai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 14:32   #609
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Hehe wiecie słonka że się za Wami stęskniłam
Dziekuję Dagecikowi za pięką kartusię świąteczną którą znaleźliśmy w skrzyneczce Kurczak jest po prostu boski Sukienka też ładnie się prezentuje-jest znacznie ciekawsza niż ta dopiero co kupiona
Ciekawe co tam u naszej mamusi i małego Dawidka- niesamowite ze spotkałyśmy się w sobotę i jeszcze byli razem a za kilka dni już oddzielnie... Niby wszystko jest naukowo wyjaśnione a jednak ciągle to cud
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 14:40   #610
monai
Rozeznanie
 
Avatar monai
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 867
GG do monai
Dot.: Żony doskonałe PM2008

o były i się zmyły

kasienka1985 się nie przejmuj ja i bez @ potrafię zjeść całą tabliczkę tylko potem dostaję migreny się okazało czekam na fociaka butków (chyba że to te czarne co na nk oblukała z gumką na krzyż bajeranckie )

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
nooo babolki wylazic z ukrycia co jest z Wami
no właśnie a ja też mam dzisiaj wolne - pięknie słońce świeci u nas dzisiaj

Cytat:
Napisane przez kina2807 Pokaż wiadomość
Ja się nie mieszczę w ciuchy, ale w czwartek idę na aerobik, żeby spalić ten tłuszcz
ja też się nie mieszczę... ale tłumaczę to sprytnie @ ;> kurka wodna... też chcę na aerobik... chcę ale mi się nie chce cóż za dylematy

Mąż mnie stresuje z pracy wysyła smsy co chwila - "wejdź na eventim i sprawdź czy już są bilety", albo "wejdź i sprawdź jak odebrać bilety!" - no a tych biletów nie ma ;] ech... bo my się napaliliśmy na koncert zespołu radiohead nasza wspólna miłość będzie w sierpniu koncertować w Poznaniu i się wybieramy tylk istnieje pewne prawdopodobieństwo że bilety rozejdą się w chwili w której się pojawią w sprzedaży i dlatego taki popłoch... tylko kurde po co mnie tak stresuje

Edytowane przez monai
Czas edycji: 2009-04-14 o 14:41
monai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 14:46   #611
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Cytat:
Napisane przez monai Pokaż wiadomość
ja też się nie mieszczę... ale tłumaczę to sprytnie @ ;> kurka wodna... też chcę na aerobik... chcę ale mi się nie chce cóż za dylematy
życiowe problemy , Monai oby tylko takie były
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-14, 15:36   #612
sanetka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
no ładnie kogo to do nas przywiało na święta??
wracaj szybko i opowiadaj co u Ciebie
a co tu opowiadac-stara bida (dobrze ze nowej nie ma). ciagle tylko nauka i nauka, TZ praca. jedziemy w maju w gory to moze odetchniemy.
podlapalam ostatnio depresje wiec na nic nie mam ochoty i tak jakos leca te dni
__________________

sanetka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 16:01   #613
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: Żony doskonałe PM2008

no taak to ja sie tu z kawusia szykuje zeby Was popodgladac z partyzanta a tu nikogo ni ma
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 19:20   #614
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Kochane co tu taka cisza- jedyne co Was może usprawiedliwić to przebywanie z mężulkiem (dzieki temu potem nie bedą marudzili że z nami spedzacie tyle czasu)
Mój małżonek odpoczywa więc mogę sobie popisać
Zrobiłam zamówienie w aptece internetowej -nakupiłam za prawie 150 zł Hehe na szczęście to nie tylko dla nas ale i dla Kasiulki (kwasik) oraz kumpeli . No i powoli gromadzę artylerię na alergię mężulka

Kurcze ale super że jest już tak cieplutko Uwielbiam wiosnę
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 19:55   #615
izka19855
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraina czarów
Wiadomości: 1 529
Smile Dot.: Żony doskonałe PM2008

Hej Słoneczka...
Stęskniłam się za Wami...
Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
Fotki butków zrobione i dziś wstawię na bankiera <słowo skauta>
Cytat:
Napisane przez Anusia_piekniusia Pokaż wiadomość
Witam w poświąteczny poranek Jak tam wasze żołądki po świętach?
Ja tylko się witam bo już zmykam do szpitala do siostry. Miłego dzionka
Żołądek to mi wybuchł i teraz jestem bez....
Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Wczoraj dzień minął jak z bata strzelił, byłam odwiedzić rodzinke Kama- bo wypadało. Mój mąż się wykpił z tej wizyty naprawą komputera a ja musiałam ze szwagrem wysłuchiwać przechwałek wujka Kamila . Nie lubie tego typu ludzi-ludzi sukcesu, którym jednak słoma z butów wystaje. Idzie się tam i czujesz jak Tobą gardzą bo nie masz tyle kasy co oni. Raz tylko zapadła cisza jak się zapytali co ja teraz studiuję i jaki jest temat mojej pracy. Hehe -no cóż zauważyłam że trudne słowa powodują w nich takie zmieszanie zatem nie oszczędziłam szczegółów mojego projektu (coś typu "no wujku będę się zajmowała reologia emulsji przy badaniu cieczy pseudoplastycznych nieniutonowskich")
W każdym bądź razie słuchałam tych ludzi i było mi ich żal (teksty o naszym weselu "nie spodziewałem się że w takim Raciborzu moga mieć takie dobre jedzenie"- nie wytrzymałam i odpowiedziałam trochę bezczelnie że i u nas zauwazono upadek żelaznej kurtyny i sprowadzono delikatesy z różnych państw takie jak np banany)

Dojrzewam dziewczynki- widzę to po tym że takie teksty wywołuja we mnie cichy smiech a nie poczucie bycia gorszym, niepasującym do konwencji bo zawartość portfela nie jest wystarczająca
Izuś wujek nieznośny...ja też nie trawię ludzi, którzy uważaja sie za lepszych i to tylko z powodu grubości portfela...mdli na samą myśl.
Fajnie, że podchodzisz do tego z dystansem...prawidłowo.
Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
a teraz wklejam obiecane pare dni temu fotki zakupow i dorzucam moj brzuszek!!a potem uciekam musze szykowac swieconke do koszyczka!!
Ooo ale ciuszki fajne....ukradłam CI własnie dwie rzeczy...moze nie zauważysz...
A brzusio jest milusi...

No to ja zdyngusowałam kuzyna mojego K.(nie tylko, ale to była najlepsza akcja)rozmawiał z K. przez okno, a ja wyszlam zza ściany i luuuu na niego malym garnuszkiem...ale tak trafiony był, że od stóp do głów go siegneło...nie musze dodawać, że mi oddał...

Idę coś wszamać...o rany!
izka19855 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 20:19   #616
soffera
Zadomowienie
 
Avatar soffera
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 597
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Ahoj załogo!!!

Przeżyłam! Choć jeszcze w sobotę nie było mi wcale do śmiechu... W sumie niewiele zjadłam co wcale nie jest fajne. Bynajmniej nie boli mnie już i to jest plus.

Monai sosik super (jak zawsze ) Mąż mi w tym roku pomógł i dzięki niemu się jakoś z nim uporałam Wolałabym sobie jednak podjeść....... Tego jeszcze nie słyszałąm żeby ktoś miał za mało jajek na Swieta Wielkanocne
Jak te bilety?! Kupiłaś?!

Kasiula taki z Ciebie skaut jak koziej pupy trąbka! Gdzie te foty?!?!

Izka brawo oblewać facetów ile wlezie! Kiedyś może opowiem jakie wojny domowe u mnie się działy przez ten cholerny smingus!

Izusia dla naszej Kasiuli ten kwasik? Osobiscie chce omijac apteki z DALEKA! Nawet te internetowe. Nie wspomniałas nic o swoim szanownym szwagrze, czyzby spotulniał przez świeta?!

W ogole zabieram sie cały dzien aby do Was napisac bo mialam dzis wolne, ale jestem dalej tak slaba po tych antybiotykach ze lezalam caly dzien Nie wiem jak sie zbiore jutro do pracy

EDIT:
UWAGA UWAGA SOFCIA PRZEKROCZYŁA 1000 POSTÓW i STAWIA KOLEJKĘ

Edytowane przez soffera
Czas edycji: 2009-04-14 o 20:22
soffera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 20:40   #617
kotekk81
Zakorzenienie
 
Avatar kotekk81
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 718
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Sofferka moje gratulejszyn no to chlusniem bo usniem
__________________
Maja

Podczas gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
kotekk81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 20:44   #618
soffera
Zadomowienie
 
Avatar soffera
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 597
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Cytat:
Napisane przez kotekk81 Pokaż wiadomość
Sofferka moje gratulejszyn no to chlusniem bo usniem
Oj mi to usniecie grozi przez te cholerne leki padam do łóżka i zasypiam raz dwa

Kurcze slysze ze maz sie pucuje w lazience
soffera jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 21:01   #619
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Żony doskonałe PM2008

No Sofka to ja się proszę o winiacza jakiegoś smakowitego
Tak dokładnie- Kwasik dla Kasi Ciągle mi marudziła "zamówiłaś już" Hmm może jest coś o czym nie wiemy?? Dla siebie też kwasik- a co tam.

Jak szwagier... hmm w sumie on niczym mi nie podpadł. Teściowa troszkę- w czwartek teściowa zapytała mnie czy Kamil przyjedzie tego dnia- powiedziałam że chyba nie. No to usłyszałam że mam robić zdjęcia w czasie uroczystości wielkoczwartkowych w Kościele. No tak tylko ze ja sie nie znam na zdjeciach, nie umiem ich robić, poza tym w kościele jest ciemnoo a maja zwykly aparat to i tak zdjecia byłyby kiepskiej jakości, a moja teściowa uwielbia krytykować. Więc mówię jej ze nie znam sie na fotografii, że przecież Daniel ma lepszy aparat... i co usłyszałam? ze ona już księdzu proboszczowi powiedziała że ja będę zdjęcia robić. Wkurzyłam się na maksa na szczęście kuzyn Kama był w M-jach i go ubłagałam by sam zrobił foty (skonczyl szkole fotografii) Mi w Wielki Czwartek pozostało nagranie śpiewów scholi (teść i teściowa śpiewają)na dyktafon.
Daniel wracał z nami z nad morza, przenocowaliśmy go w Obornikach dziś o 14 pojechał.
Za dużo z nim w sumie nie gadałam, prawie się nie widywaliśmy (siedziałam sobie w sklepie teściowej z Ilonką-koleżanką), wieczorem czasem poszłam też na ploty... Ogólnie więc nie było okazji by zalazł za skórę.

Udało nam się jednak wymigać z pracy w sklepie na 1-3 maja. Wtedy jest tak ze sprzedawac moga tylko właściciele albo członkowie rodziny. Od razu jak przyjechaliśmy obwieściłam że mamy już zaklepaną majówkę No cóż-drugi synuś będzie musiał przyjechać ( mama już postanowiła chociaż młody się buntuje)
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-04-14, 22:07   #620
izka19855
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraina czarów
Wiadomości: 1 529
Smile Dot.: Żony doskonałe PM2008

soferra no to pijem
.....oooo, dużo nie pijem, bo idziem..
idę spać dziewuszki, bo mąż nawołuje...
dobranoc Myszeczki.
izka19855 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-14, 23:50   #621
malutka_24
Wtajemniczenie
 
Avatar malutka_24
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 692
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Witam moje kochane mamusie
Właśnie dzisiaj wyszłam ze szpitala wchodzę na wizaż, żeby zobaczyć co tam u Was i zdać relację i co zastaję przecież ja tego w życiu nie nadrobię Po pierwsze dziękuję bardzo za słowa wsparcia i otuchy jesteście wielkie Nie wiem od czego mam zacząć chyba od początku, a trochę tego będzie w poniedziałek 6 kwietnia byłam na wizycie u swojego gina i tam miałam wysokie ciśnienie 150/100, do tego znowu pojawiło mi się białko w moczu i na usg wyszło, że synek nic nie urósł. Dostałam skierowanie do szpitala. Tam podczas przyjęcia miałam ciśnienie 180/120 zrobili mi od razu ktg, wyszło oki. Przez całą noc miałam mierzone ciśnienie i robione ktg. We wtorek po obchodzie zrobili mi usg z przepływami, żeby zobaczyć co z dzieckiem. Po badaniu lekarz mi powiedział, że na pewno urodzę przed świętami, a ja w pierwszym odruchu się go pytam "przed którymi świętami" on do mnie, że najpóźniej w czwartek. Zadzwoniłam od razu z płaczem do męża, przyjechał do mnie z pracy w pół godziny. W między czasie przyszedł do mnie lekarz i powiedział, że w środę o 10:30 zrobią mi cesarkę. I to nawet nie ze względu na mój wzrok i kręgosłup, ale po prostu ja nie dałabym rady urodzić i dziecko też nie miałoby sił na normalny poród. No jakoś się przygotowałam na to psychicznie i w ogóle. Cały czas miałam robione ktg i niestety wieczorem o 21 było jakieś niedobre więc je powtórzyli, ale to następne też było złe i pani doktor podjęła decyzję o natychmiastowej cesarce. Zrobili mi lewatywę (nie było źle, myślałam że będzie gorzej) i ogolili brzuszek. W między czasie przyjechał mój mąż. Zawieźli mnie na salę operacyjną, dostałam znieczulenie w kręgosłup, w nogach takie dziwne uczucie, jakby zdrętwiałe były i chodziły po nich mrówki i nie można nimi ruszyć. W ogóle całą operację pani anestezjolog mnie zagadywała, ogólnie atmosfera na lajcie jak mi tam wszystko robili w brzuchu też takie dziwne uczucie. I tym sposobem o godzinie 0:30 w nocy z wtorku na środę na świecie pojawiło się moje najukochańsze 1320 g i 42 cm szczęścia dostał 8 punktów Apgar i co najważniejsze od razu sam oddychał niestety nie pokazali mi go tylko od razu zabrali na badania i umieścili w cieplarce. Po 2 dniach trafił normalnie do inkubatora. Ja przez 12 godzin musiałam leżeć płasko, potem jeszcze czekałam, aż mi ściągną cewnik. Jak go zobaczyłam w tym inkubatorze to normalnie taki malutki, ale różowiutki i bez żadnej podłączonej aparatury, miał tylko w główce kroplówkę z antybiotykami. Na początku schudł do wagi 1270 g i miał problemy z trawieniem, wzdął mu się brzuszek i ulewało mu się, ale po 2 dniach diety toleruje mój pokarm (ściągam strzykawką i sprytnie mi to idzie ), dostaje jedzonko co 3 godziny po 5 ml i już ze strzykawki, bo na początku dostawał przez sondę. Po dzisiejszych badaniach waży 1400 g i miał robione usg, wszystko ma oki, tylko ma leciutko powiększone miedniczki nerkowe, ale będzie miał konsultację za 2 tygodnie i może to być taki "jego urok". Uwielbia jak go z mężem "kangurujemy", jest wtedy zadowolony, robi śmieszne minki albo śpi - leniuch jeden. Normalnie go przewijamy, nie mam problemu z odwiedzaniem. Z inkubatora wypuszczą go jak osiągnie wagę 1800 g, a do domku puszczają z wagą ok. 2 kg, oczywiście jak dziecko samo oddycha, umie ssać i jeść, stan ma taki, że nie można się do niczego doczepić i matka umie zająć się takim maluszkiem.
Jeżeli chodzi o mnie to operację i rekonwalescencję zniosłam bardzo dobrze, od momentu jak tylko zaczęłam wstawać z łóżka było coraz lepiej. Panie położne bardzo sympatyczne, normalnie dostałam podkłady i wkłady porodowe, no opieka rewelacja. Minusem było tylko to, że ja leżałam na innym piętrze niż synek, ale bez problemu mogłam do niego chodzić kiedy chciałam. I jedyna rzecz, która mnie dobijała to leżenie na jednej sali z kobietą, która też była po cesarce, ale miała dziecko przy sobie od razu, a ja nie no po prostu płakać mi się chciało Położne, które zajmują się moim synkiem też bardzo sympatyczne, zawsze wszystko wytłumaczą i zachęcają do robienia rzeczy przy synku, w sensie zmiana pieluszki czy wytarcie twarzy musieliśmy synkowi przynieść tylko pampersy i chusteczki higieniczne. Nie wiem co jeszcze mogę napisać, jak co to pytajcie A ciśnienie mi się nie unormowało, bo nadal mam tak w granicach 150/100, ale to już działka dla internisty, na razie biorę jakieś tabletki na nadciśnienie.
No i na dole mała niespodzianka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg S8301546.jpg (136,6 KB, 40 załadowań)
__________________
malutka_24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 07:20   #622
daget
Zakorzenienie
 
Avatar daget
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wałbrzych/Pruszków/Legionowo
Wiadomości: 4 411
GG do daget
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Malutka sliczna niespodzianka Wielki buziak dla Was
daget jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 08:15   #623
agunia82
Zakorzenienie
 
Avatar agunia82
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 10 931
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Malutka superaśna niespodzianka

Bardzo się cieszę, że wszystko z Wami w porządku! Buziole przeogromne, proszę synka od cioć wizażowych ucałować
__________________



agunia82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 08:27   #624
kina2807
Zakorzenienie
 
Avatar kina2807
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 7 571
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Malutka jak dobrze, że jesteś
synuś jest przecudowny
oby rósł szybko i zdrowo

buziaki
__________________
Kochamy się

Mąż i żona...
kina2807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 08:36   #625
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 861
GG do czekoladka21
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Cytat:
Napisane przez paulinaizabela Pokaż wiadomość
Witam poświątecznie

Jak to szybko zleciało i znowu do pracy...
My w pierwszy dzień świąt po śniadanku pojechaliśmy ze znajomymi na wycieczkę po Irlandii i prawie cały dzień nam zleciał ale było miło pospacerowaliśmy w jakimś parku natury a potem po zamku w Cahir i wstąpiliśmy też na pyszną kawunię i lody a wieczorem siedzieliśmy sobie sami przy winku, kominku i tv
to ładnie spedziliscie swieta, bardzo aktywnie

Cytat:
Napisane przez kasienka1985 Pokaż wiadomość
no wiecie coooooooooooo? za kogo wy mnie macie

super ubranka
i brzusio bosssski
dziekuje

Cytat:
Napisane przez monai Pokaż wiadomość

czekoladka21 brzuszek rozkoszny *_*
dziekowac, dziekowac

Cytat:
Napisane przez izka19855 Pokaż wiadomość

Ooo ale ciuszki fajne....ukradłam CI własnie dwie rzeczy...moze nie zauważysz...
A brzusio jest milusi...
to mamy sroke wsrod zon???

Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
.
No i na dole mała niespodzianka
sliczny, a jaki malusi
opis porodu wzruszajacy


Witajcie zonki!!!!
ja bylam wczoraj u babci w odwiedziny i kurcze kiepsko z nia bo coraz gorzej z chodzeniem ma a mieszka na 4 pietrze i bez windy!!
musi zmienic mieszkanie ........
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 08:40   #626
izazusia
Wtajemniczenie
 
Avatar izazusia
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Miasto Polskiej Piosenki
Wiadomości: 2 220
GG do izazusia
Dot.: Żony doskonałe PM2008

O Malutka:) !!!! Słodki ten Twój Dawidek!!! Malutki ale dzielny-tak jak mamusia. Cieszę się że wszystko jest ok. 8 pkt Apgar dla wcześniaczka to bardzo dużo
A zdjęcie jest rewelacyjne- nie wiem czy to retusz ale zazwyczaj dzieciacki po urodzeniu są czerwone , obłążące i rozdarte- a on taki śliczny
Gratuluję szczęśliwym rodzicom Fajnie że macie już bobo na świecie!
Bardzo się cieszę że cudownie wspominasz opiekę lekarską- czyli jednak można w Polsce "Rodzić po ludzku"
Dziewczynki, biedny ten Dawidek- ma tyle cioć a każda taka ciekawska
__________________
Kobiety rodzą się aniołami, ale kiedy życie połamie im skrzydła - pozostaje już tylko latanie na miotle
izazusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 09:04   #627
LOLA7
Rozeznanie
 
Avatar LOLA7
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 545
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Cytat:
Napisane przez soffera Pokaż wiadomość
W ogole zabieram sie cały dzien aby do Was napisac bo mialam dzis wolne, ale jestem dalej tak slaba po tych antybiotykach ze lezalam caly dzien Nie wiem jak sie zbiore jutro do pracy

EDIT:
UWAGA UWAGA SOFCIA PRZEKROCZYŁA 1000 POSTÓW i STAWIA KOLEJKĘ
Mam nadzieję że dzisiaj już lepiej i w pracy jakoś dasz radę
A i gratuluję 1000 postów

Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Udało nam się jednak wymigać z pracy w sklepie na 1-3 maja. Wtedy jest tak ze sprzedawac moga tylko właściciele albo członkowie rodziny. Od razu jak przyjechaliśmy obwieściłam że mamy już zaklepaną majówkę No cóż-drugi synuś będzie musiał przyjechać ( mama już postanowiła chociaż młody się buntuje)
O no to super życzę udanej majówki

malutka_ Dobrze że z Dawidkiem juz lepiej aby rósł szybko i nabierał siły.
Szkoda takich małych dzieciaczków jak leżą w inkubatorkach ale cóż najważniejsze że wszystko z nim dobrze.

Mogę zapytać gdzie rodziłaś w jakim szpitalu??? Bo z tego co opisujesz to nawet fajnie było ale przeraża mnie trochę to, że ty po porodzie wymęczona musiałaś na inne pietro biegac żeby Dawidka zobaczyć
A jak po cesarce bardzo bolało??? po ilu dniach mogłaś już jakoś normalnie funkcjonować??


A u mnie zaczyna się intensywny tydzień bo 22 i 23 a potem 29 mam zaliczenia już pierwsze i muszę się na nie zacząć uczyć już nie mówiąc o pisaniu pracy licencjackiej
No ale jakoś dam na pewno radę buziaki i życzę miłej srody dzisiaj YCD
LOLA7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 09:09   #628
daget
Zakorzenienie
 
Avatar daget
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wałbrzych/Pruszków/Legionowo
Wiadomości: 4 411
GG do daget
Dot.: Żony doskonałe PM2008

No to czas aby cos wiecej napisac, z kubkiem goracej kawy. Nie odzywalam sie wczoraj bo moj Skarbek zrobil sobie wolne i mielismy jeden dzien wiecej dla siebie
Cytat:
Napisane przez monai Pokaż wiadomość

daget
1. mój mąż jest fanem orzechowca - musisz mnie nauczyć
2. jak się naczytałam o @ na wizażu to mnie aż zaraziło i w nocy o 3 z soboty na niedzielę myślałam że będę kwiczeć z bólu już no ale jakoś się rozeszło po kościach ;] i po 2 ibupromach + 2 nospach
3. coś mis się zdaje że na nk tej sukienki troszkę podejrzałam ;>
Moj mezus pierwszy raz jadl to ciasto i sie nim zachwyca caly czas . Ja prawde powiedziawszy tez go uwielbiam. A co do @ przeciez to jak choroba nie wiesz hihih. I widze ze masz dobre oko, w sumie na NK nie za bardzo ja widac ale cos tam mozna dojrzec jak tylko obrobie zdjatko to zaraz wam wrzuce do oceny
Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Dziekuję Dagecikowi za pięką kartusię świąteczną którą znaleźliśmy w skrzyneczce Kurczak jest po prostu boski Sukienka też ładnie się prezentuje-jest znacznie ciekawsza niż ta dopiero co kupiona
Ciesze sie ze doszla.... widac ta nasza Poczta jednak dziala .

U nas swieta minely szybko-za szybko. Pogoda piekna choc troszke zimnawo ale nawet w Klodzku bylismy w odwiedzinach u cioci. A powrot w poniedzialek do Pruszkowa na kolacje tez minal superowo i ominelismy najwieksze tloki na drogach.
Wydaje mi sie ze zbytnio nie przytylam po swietach ale to tylko dletego ze moj zoladek myslal za mnie i w odpowiednim momencie sie popsol... Ciesze sie ze u was bylo milo i swiatecznie
daget jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 10:39   #629
izka19855
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraina czarów
Wiadomości: 1 529
Smile Dot.: Żony doskonałe PM2008

HEJ UCIESZAKO-ROZBRAJAKI!!!
Cytat:
Napisane przez malutka_24 Pokaż wiadomość
Witam moje kochane mamusie
Właśnie dzisiaj wyszłam ze szpitala wchodzę na wizaż, żeby zobaczyć co tam u Was i zdać relację i co zastaję przecież ja tego w życiu nie nadrobię Po pierwsze dziękuję bardzo za słowa wsparcia i otuchy jesteście wielkie Nie wiem od czego mam zacząć chyba od początku, a trochę tego będzie w poniedziałek 6 kwietnia byłam na wizycie u swojego gina i tam miałam wysokie ciśnienie 150/100, do tego znowu pojawiło mi się białko w moczu i na usg wyszło, że synek nic nie urósł. Dostałam skierowanie do szpitala. Tam podczas przyjęcia miałam ciśnienie 180/120 zrobili mi od razu ktg, wyszło oki. Przez całą noc miałam mierzone ciśnienie i robione ktg. We wtorek po obchodzie zrobili mi usg z przepływami, żeby zobaczyć co z dzieckiem. Po badaniu lekarz mi powiedział, że na pewno urodzę przed świętami, a ja w pierwszym odruchu się go pytam "przed którymi świętami" on do mnie, że najpóźniej w czwartek. Zadzwoniłam od razu z płaczem do męża, przyjechał do mnie z pracy w pół godziny. W między czasie przyszedł do mnie lekarz i powiedział, że w środę o 10:30 zrobią mi cesarkę. I to nawet nie ze względu na mój wzrok i kręgosłup, ale po prostu ja nie dałabym rady urodzić i dziecko też nie miałoby sił na normalny poród. No jakoś się przygotowałam na to psychicznie i w ogóle. Cały czas miałam robione ktg i niestety wieczorem o 21 było jakieś niedobre więc je powtórzyli, ale to następne też było złe i pani doktor podjęła decyzję o natychmiastowej cesarce. Zrobili mi lewatywę (nie było źle, myślałam że będzie gorzej) i ogolili brzuszek. W między czasie przyjechał mój mąż. Zawieźli mnie na salę operacyjną, dostałam znieczulenie w kręgosłup, w nogach takie dziwne uczucie, jakby zdrętwiałe były i chodziły po nich mrówki i nie można nimi ruszyć. W ogóle całą operację pani anestezjolog mnie zagadywała, ogólnie atmosfera na lajcie jak mi tam wszystko robili w brzuchu też takie dziwne uczucie. I tym sposobem o godzinie 0:30 w nocy z wtorku na środę na świecie pojawiło się moje najukochańsze 1320 g i 42 cm szczęścia dostał 8 punktów Apgar i co najważniejsze od razu sam oddychał niestety nie pokazali mi go tylko od razu zabrali na badania i umieścili w cieplarce. Po 2 dniach trafił normalnie do inkubatora. Ja przez 12 godzin musiałam leżeć płasko, potem jeszcze czekałam, aż mi ściągną cewnik. Jak go zobaczyłam w tym inkubatorze to normalnie taki malutki, ale różowiutki i bez żadnej podłączonej aparatury, miał tylko w główce kroplówkę z antybiotykami. Na początku schudł do wagi 1270 g i miał problemy z trawieniem, wzdął mu się brzuszek i ulewało mu się, ale po 2 dniach diety toleruje mój pokarm (ściągam strzykawką i sprytnie mi to idzie ), dostaje jedzonko co 3 godziny po 5 ml i już ze strzykawki, bo na początku dostawał przez sondę. Po dzisiejszych badaniach waży 1400 g i miał robione usg, wszystko ma oki, tylko ma leciutko powiększone miedniczki nerkowe, ale będzie miał konsultację za 2 tygodnie i może to być taki "jego urok". Uwielbia jak go z mężem "kangurujemy", jest wtedy zadowolony, robi śmieszne minki albo śpi - leniuch jeden. Normalnie go przewijamy, nie mam problemu z odwiedzaniem. Z inkubatora wypuszczą go jak osiągnie wagę 1800 g, a do domku puszczają z wagą ok. 2 kg, oczywiście jak dziecko samo oddycha, umie ssać i jeść, stan ma taki, że nie można się do niczego doczepić i matka umie zająć się takim maluszkiem.
Jeżeli chodzi o mnie to operację i rekonwalescencję zniosłam bardzo dobrze, od momentu jak tylko zaczęłam wstawać z łóżka było coraz lepiej. Panie położne bardzo sympatyczne, normalnie dostałam podkłady i wkłady porodowe, no opieka rewelacja. Minusem było tylko to, że ja leżałam na innym piętrze niż synek, ale bez problemu mogłam do niego chodzić kiedy chciałam. I jedyna rzecz, która mnie dobijała to leżenie na jednej sali z kobietą, która też była po cesarce, ale miała dziecko przy sobie od razu, a ja nie no po prostu płakać mi się chciało Położne, które zajmują się moim synkiem też bardzo sympatyczne, zawsze wszystko wytłumaczą i zachęcają do robienia rzeczy przy synku, w sensie zmiana pieluszki czy wytarcie twarzy musieliśmy synkowi przynieść tylko pampersy i chusteczki higieniczne. Nie wiem co jeszcze mogę napisać, jak co to pytajcie A ciśnienie mi się nie unormowało, bo nadal mam tak w granicach 150/100, ale to już działka dla internisty, na razie biorę jakieś tabletki na nadciśnienie.
No i na dole mała niespodzianka
malutka Promyczek jest cukierkowo słodki....
już nie moge sie doczekać, jak K. pokażę fotkę...pewnie zemdleje mi...
Fajniusio leży na brzucholku...wygląda to uroczo...
Troszkę przeżyłaś i się pewnie namartwiłaś...ale wszystkie ciocie tak mocno piąstki trzymały, że musiało być dobrze...
To Dawidka "wykangurujcie" też od cioci Izy troszkę...
Całus obertas dla Was...
Cytat:
Napisane przez czekoladka21 Pokaż wiadomość
to mamy sroke wsrod zon???
ja bylam wczoraj u babci w odwiedziny i kurcze kiepsko z nia bo coraz gorzej z chodzeniem ma a mieszka na 4 pietrze i bez windy!!
musi zmienic mieszkanie ........
No tak....zauważyła czekoladka21 ...
Jesli ma możliwość zmiany to super...ale gorzej jeśli jest z tym problem...
Cytat:
Napisane przez izazusia Pokaż wiadomość
Dziewczynki, biedny ten Dawidek- ma tyle cioć a każda taka ciekawska
Izuś ojj biedny... i co zrobić?!
Cytat:
Napisane przez LOLA7 Pokaż wiadomość
A u mnie zaczyna się intensywny tydzień bo 22 i 23 a potem 29 mam zaliczenia już pierwsze i muszę się na nie zacząć uczyć już nie mówiąc o pisaniu pracy licencjackiej
LOLA to powoli zaciskam kciuki...
izka19855 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-04-15, 11:13   #630
gosia1007
Wtajemniczenie
 
Avatar gosia1007
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 319
GG do gosia1007
Dot.: Żony doskonałe PM2008

Cześć!
Nie miałam wczoraj czasu nic napisać bo pracy masę miałam.

Ale ale po pierwsze - MALUTKA GRATKI!!! sliczny synunio

Poza tym to cieszę się, że już jest ciepło, szkoda, że święta takie sobie były. Muszę się pochwalić, że wcale się nie przezarłam
Teraz myślami jestem już przy wakacjach, zaczynam poszukiwania ze względu na ceny będzie ciężko, ale co tam coś sie wymyśli. Wracam do pracy, ale będę się odzywać.
dla każdej z osobna
gosia1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.