Lubelskie Żonki!! cz. II

[skrzatek24]

Anadun, Rudalbn - fajowe te Wasze chłopaki. No i robi nam się przewaga chlopców na forum
Selka - wytrzymajcie jeszcze troszkę. Kurczę, a wiadomo jaka jest przyczyna?? Nadal masz łożysko przodujące??
Miss.hot - daj znać jak się macie po wizycie u lekarza.

A ja nie wiem czy śmiać się czy płakać. Teść po pracy przyjechał do nas na działkę i z nikim nic nie konsultując i nikomu nic nie mówiąc robi dekiel na studnię. Nie wiem tylko po co, bo wcale nie jest lepszy od poprzedniego, a mąż i tak będzie tę studnię po swojemu odnawiał. Nawet nie zapytał czy nie będzie mi przeszkadzała włączona piła i wiertarka, a próbuję właśnie pracować. Nie mam już siły do niego.

Miss - uprzedziłas mnie:P Super, że z dzieciątkiem wszystko dobrze!!! A te wszystkie USG są rozbrajające. Nasz maluch na ostatnim miał szeroko otwarte oczka, co podobno rzadko się zdarza i uśmiechnięte usteczka

[Ostrowczanka]

miss.hot - to super .

[ruda3d]

hej, a ja tak z innej beczki - szukam jakiegoś sklepu z tkaninami, żeby był duży wybór, pamiętam kiedyś, że na Zamojskiej była hurtownia tkanin, i na Świętoduskiej kiedyś jakiś sklep w bramie... tylko nie wiem, cyz moje wiadomości są aktualne? któraś miała ostatnio jakieś doświadczenie?
muszę sobie dokupić materiał do przedłużenia sukienki - bo mam za krótką - i wymyśliłam, że sobie doszyję na dole pasek, tylko musi być kolorystycznie dobrany no i musi być taka sama tkanina... z kolorem to jeszcze jakoś trafię chyba, bo mam na niej brąz, żółć i zieleń, tylko żeby to była podobna wiskoza, o to się martwię...
jak ktoś ma jakieś informacje, proszę o pomoc

[SELKA*]

Napisane przez ruda3d

hej, a ja tak z innej beczki - szukam jakiegoś sklepu z tkaninami, żeby był duży wybór, pamiętam kiedyś, że na Zamojskiej była hurtownia tkanin, i na Świętoduskiej kiedyś jakiś sklep w bramie... tylko nie wiem, cyz moje wiadomości są aktualne? któraś miała ostatnio jakieś doświadczenie?
muszę sobie dokupić materiał do przedłużenia sukienki - bo mam za krótką - i wymyśliłam, że sobie doszyję na dole pasek, tylko musi być kolorystycznie dobrany no i musi być taka sama tkanina... z kolorem to jeszcze jakoś trafię chyba, bo mam na niej brąz, żółć i zieleń, tylko żeby to była podobna wiskoza, o to się martwię...
jak ktoś ma jakieś informacje, proszę o pomoc

Na Zamojskiej i Świętoduskiej sklepy nadal funkcjonują. Z tego co pamiętam niezły wybór był też na Lubartowskiej, w tej części przed skrzyżowaniem z Tysiąclecia i w Leclercu na Zana.

[ruda3d]

Napisane przez SELKA*

Na Zamojskiej i Świętoduskiej sklepy nadal funkcjonują. Z tego co pamiętam niezły wybór był też na Lubartowskiej, w tej części przed skrzyżowaniem z Tysiąclecia i w Leclercu na Zana.

a w Leclerku to w tej pasmanterii na dole?

[SELKA*]

Napisane przez ruda3d

a w Leclerku to w tej pasmanterii na dole?

Yes

[miss.hot]

Dawno tu Nicky nie było

[SELKA*]

Napisane przez miss.hot

Dawno tu Nicky nie było

Wielu dziewczyn dawno nie było

[bandola18]

Napisane przez ruda3d

hej, a ja tak z innej beczki - szukam jakiegoś sklepu z tkaninami, żeby był duży wybór, pamiętam kiedyś, że na Zamojskiej była hurtownia tkanin, i na Świętoduskiej kiedyś jakiś sklep w bramie... tylko nie wiem, cyz moje wiadomości są aktualne? któraś miała ostatnio jakieś doświadczenie?
muszę sobie dokupić materiał do przedłużenia sukienki - bo mam za krótką - i wymyśliłam, że sobie doszyję na dole pasek, tylko musi być kolorystycznie dobrany no i musi być taka sama tkanina... z kolorem to jeszcze jakoś trafię chyba, bo mam na niej brąz, żółć i zieleń, tylko żeby to była podobna wiskoza, o to się martwię...
jak ktoś ma jakieś informacje, proszę o pomoc

Jeszcze był taki na Kowalskiej.

Napisane przez Sonia11

A co tu tak cicho?

A ja się zastresowałam bo własnie zadzwonił do mnie kolega z działu, który dziś jest w biurze głównym w Warszwie i dowiedziła się że jest niecikawie - calkiem możliwe że niedługo dołącze do osób poszukujących pracy Idę kupić sobie wyborczą

Pewnie Sonia będzie dobrze, a z tymi ogłoszeniami to rzeczywiście jakieś przekrety, większość z nich to lipa, poobsadzane stanowiska, albo pojawiają się cyklicznie te same. Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która od miesięcy szuka pracy, ma dziewczyna kwalifikacje, doświadczenie jako fakturzystka, kupiec, była też asystentką dyrektora i mi mówi, że wysyła oferty ale zero odzewu, spełnia wymagania a tu nic, pomijając fakt, że tych ogłoszeń jest teraz kilka. Te ogłoszenia zamieszczają dla picu.Ja mam to samo, wysyłam aplikacje i zero odzewu, a potem to samo ogłoszenie pojawia się od nowa. Ja nie wiem co się porobiło, najśmieszniejsze jest to, że mamy doświadczenie , a co z ludźmi po studiach, tak źle to jeszcze nie było.
Ale Ostrowczanka przynajmniej chodzi na rozmowy.

Napisane przez SELKA*

Dziewczyny, boję się,że u mnie zbliża się poród. Od 23:00 do 13:00 miałam dziś co 30-40 minut strasznie bolesne skurcze Już przeszły ale zaczynam się bać.
Wreszcie mam coś konstruktywnego do roboty- zaczynam pisać bratu wniosek do projektu unijnego. Cieszę się jak małe dziecko

Myslę, że to takie przepowiadające, moja koleżanka tak miała , brała leki na skurcze i niestety lezała, urodziła tydzień przed terminem a bała się aby wcześniej nie urodzić, tak więc będzie dobrze.

Tak sobie obejrzałam zdjęcia narodzonych maluszków, że wzięło mnie na wspomnienia, kurcze ... już rok minął. Też pamiętam, że Krzycho miał taką spłaszczoną główkę i wąskie oczka.Takie maleństwo.
W podzięce dla Ciotek, za ich pamięć, Krzyś - kilkudniowy i roczny ( "gotujący" w kuchni). Buziaki

[Ostrowczanka]

Ale Ostrowczanka przynajmniej chodzi na rozmowy.

Ja głównie do urzędów, gdzie wiadomo jak bardzo ustawione są konkursy.

[SELKA*]

Napisane przez bandola18

Pewnie Sonia będzie dobrze, a z tymi ogłoszeniami to rzeczywiście jakieś przekrety, większość z nich to lipa, poobsadzane stanowiska, albo pojawiają się cyklicznie te same. Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która od miesięcy szuka pracy, ma dziewczyna kwalifikacje, doświadczenie jako fakturzystka, kupiec, była też asystentką dyrektora i mi mówi, że wysyła oferty ale zero odzewu, spełnia wymagania a tu nic, pomijając fakt, że tych ogłoszeń jest teraz kilka. Te ogłoszenia zamieszczają dla picu.Ja mam to samo, wysyłam aplikacje i zero odzewu, a potem to samo ogłoszenie pojawia się od nowa. Ja nie wiem co się porobiło, najśmieszniejsze jest to, że mamy doświadczenie , a co z ludźmi po studiach, tak źle to jeszcze nie było.
Ale Ostrowczanka przynajmniej chodzi na rozmowy.

Myslę, że to takie przepowiadające, moja koleżanka tak miała , brała leki na skurcze i niestety lezała, urodziła tydzień przed terminem a bała się aby wcześniej nie urodzić, tak więc będzie dobrze.

Ad.1 W mojej, że tak napiszę branży raczej nie ma co szukać ofert pracy w Wyborczej. Ale jest bardzo podobnie, niestety Swego czasu składałam CV do urzędów, dopóki znajoma dyr nie uświadomiła mnie jak to wygląda w praktyce. Urzędy na każde stanowisko muszą ogłaszać konkurs, który jest czystą fikcją, bo
a) jest to konkurs na stanowisko, które zajmuje już jakaś osoba i nie planują jej zwalniać
b) jest już wybrana osoba

Ad.2 Pocieszyłaś mnie kochanaU mnie leki na skurcze i podtrzymanie oraz leżenie nie bardzo pomagają, bo skurczy coraz więcej. Ale wierzę, że maluszek poczeka chociaż do połowy maja.

[bandola18]

Tak przeglądam sobie masy do tortów i chciałabym zrobić z bitej śmietany, nie z proszku tylko 30%, jak myślicie wytrzyma tort od soboty do niedzieli, czy masa się rozpłynie, a może dodać galaretkę?Sama nie wiem, chcę zrobić w miarę naturalny, zeby Krzyś mógł zjeść. Nie mam doświadczenia w tym temacie, bo korzystałam z gotowych mas w proszku

[sija]

Hej

Bandola 100 lat dla Krzysia, nieco spóźnione, ale najszczersze życzenia fajne fotki, dużo urósł przez ten roczek? co do spacerku to chętnie, pasuje mi czwartek na przykład, albo w sobotę.
Sonia a Ty wolisz na spacerek czy niekoniecznie? bo Tobie chyba na spotkania pasowały popołudnia i weekendy?

Napisane przez omikrona

My wczoraj wróciliśmy z objazdowych świąt i przywieźliśmy ze sobą moja i męża mamę żeby sobie poplotkowały i szczerze mówiąc miałam dość dziś tego , ciągle słyszałam tylko - tu kwiatki trzeba będzie posadzić, tam sobie grządki zróbcie, nie ruszaj ogródka bo się nie znasz i zepsujesz (jakby było co, parę lili gdzies tylko rośnie ) ... wrrrrrr
I tak zrobię po swojemu - na wszelkie propozycje mam wymówkę, że nasza koparka wszedzie dołki kopie i nie ma sensu starać się za bardzo

tak jak ktoś już tu napisał, najlepiej pokiwać głową i zrobić po swojemu

Napisane przez ruda3d

u mnie na szczęście święta dość bezboleśnie minęły - chociaż bez większego entuzjazmu... być może to kwestia pogody, bo jakoś nas nie nastroiła radośnie, ale najważniejsze, że odpoczęliśmy porządnie - ja po uroczystych śniadankach przysypiałam z książką na kanapie, małż pogrywał na gitarze, znalazł sie też czas na kilka fotek, troche komputera - czyli kontrolowana nuda... ale według mnie, tak powinno być w święta...

nie pamiętam, kiedy ja miałam takie leniwe święta, u nas przeważnie jest najazd rodziny

Napisane przez anadun

To jeszcze tylko mojego maluszka pokażę i zmykam.
Miłego dnia, zwłaszcza tym, co już dziś do pracy muszą iść.

jaki słodziak

Napisane przez Ostrowczanka

Ja po świętach jestem przeziębiona, z gigantycznym katarzyskiem - nawet nie wiem gdzie się tego nabawiłam.

zdrówka życzę

Napisane przez Malpka

mówie wam jak sie wczoraj uśmiałam zrobiliśmy grila ze znajomymi i dostaliśmy płytke ze zdjęciami i filmikami z naszej imprezki kawalersko panieńskiej o rany tak to ja sie dawno nie uśmiałam, myślałąm że urodze z tego wszystkiego najlepsze ze wiekszość z nas nie pamietała połowy rzeczy które były uwiecznione
...
Tola śniłaś mi się dzisiaj ty i twój mąż nie wiem skąd sie biorą takie sny, ale siedzieliśmy u mojej mamy w kuchni i twój mąż opowiadał jak to było u was na porodówce itp

fajnie tak powspominać
a skąd Ty bierzesz takie sny?

Napisane przez skrzatek24

Sija - Dzięki!!! Mam nadzieję, że po porodzie niunio rzeczywiście stanie się aniołeczkiem, bo od paru dni nie daje mi w nocy pospać. Całą noc leżę tylko na lewym boku, jak tylko się przekręcę kopie pod żebra. No i wierci sie strasznie. A tak btw, powoli czuję, że to już niedługo. Jakoś tak przestałam kontrolować tygodnie ciąży, zajrzałam dzis w kalendarz i okazało się, że to juz 34 A ja jakoś zatrzymałam się na 30.

Ja też pod koniec jakoś już nie liczyłam, ocknęłam się z tydzień przed porodem, że to już niedługo hihi

Napisane przez rudalbn

Zaraz zedytuje i dodam fotki brzdąca tylko niech się do aparatu dorwę

kolejny słodziak

Napisane przez SELKA*

Dziewczyny, boję się,że u mnie zbliża się poród. Od 23:00 do 13:00 miałam dziś co 30-40 minut strasznie bolesne skurcze Już przeszły ale zaczynam się bać.
Wreszcie mam coś konstruktywnego do roboty- zaczynam pisać bratu wniosek do projektu unijnego. Cieszę się jak małe dziecko

trzymam kciuki, żeby maluszek wytrzymał jeszcze troche w brzuszku
fajnie, że będziesz mieć jakieś zajęcie, może samopoczucie Ci się poprawi tylko się nie przemęczaj

Napisane przez miss.hot

Udało mi się wbić do ginki i tak: Z okruszkiem wszystko ok , obrzęk stanowczo ustąpił, a Okruszek wypiął się do nas tyłkiem i prawdopodobnie będzie chłopak Potem założył nogę na nogę i ssał sobie paluszka - luzak
Dostałam zwolnienie na dwa tygodnie
No i przynajmniej jestem już spokojniejsza
A za tydzień USG genetyczne

super, że już lepiej. A ja dziś zaliczyłam wizytę kontrolną po porodzie i tak mnie dopadły wspomnienia jak chodziłam na usg i się wpatrywałam w ekran

Napisane przez miss.hot

Dawno tu Nicky nie było

faktycznie, ale ona chyba z pracy zazwyczaj pisze, a teraz jest przerwa świąteczna na uczelni

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Bandola ja robiłam gotową masę Dr Oetkera, do której się daje proszek i śmietanę ubitą 30% pyszna wyszła. Ewentualnie możesz zrobić bitą śmietanę i na koniec dodać żelatynę (według przepisu, który zamieszczałam przy gofrach na kulinarnym) ja tak przekładam W-Z

[Ostrowczanka]

Ja teraz robiłam masę na ciasto toffi na święta i ubiłam po prostu śmietankę 30% (łaciatą, jeśli to ma znaczenie) z 4 łyzkami cukru pudru - spokojnie wytrzymało 2 dni w lodówce.

[bandola18]

Dzięki dziewczyny!
Sija ja tez korzystałam z tej co pisałaś albo krem karpatka w proszku i są pycha ale nie chciałam teraz robić z jakimiś sztucznymi dodatkami.
Mi bardziej pasuje czwartek, bo w sobotę szykuję imprezkę urodzinową.

Ostrowczanka, dzięki, a jak dodam pokrojone brzoskwinie z puszki to będzie oki? Wszędzie czytam, że dodają śmietan-fixów i dlatego mam obawy czy mi wyjdzie

[Ostrowczanka]

Brzoskwinie mogą to troszkę rozwodnić - ja próbowałam bez owoców.

[pola_m]

Napisane przez bandola18

Tak przeglądam sobie masy do tortów i chciałabym zrobić z bitej śmietany, nie z proszku tylko 30%, jak myślicie wytrzyma tort od soboty do niedzieli, czy masa się rozpłynie, a może dodać galaretkę?Sama nie wiem, chcę zrobić w miarę naturalny, zeby Krzyś mógł zjeść. Nie mam doświadczenia w tym temacie, bo korzystałam z gotowych mas w proszku

Od soboty do niedzieli powinien wytrzymać, dodaj trochę żelatyny, będzie pewniejszy a brzoskwiniami możesz udekorować na sam koniec, wtedy nie popłynie.
aha i wszystkiego najlepszego dla szanownego Jubilata!

dzień dobry

[Malpka]

hej

Napisane przez Sonia11

A co tu tak cicho?
A ja się zastresowałam bo własnie zadzwonił do mnie kolega z działu, który dziś jest w biurze głównym w Warszwie i dowiedziła się że jest niecikawie - calkiem możliwe że niedługo dołącze do osób poszukujących pracy Idę kupić sobie wyborczą

może to jeszcze nic pewnego i będziesz dalej pracowac

Napisane przez rudalbn

Małpka wiem że umowa była na 14 ale jakoś tak wyszło
Zaraz zedytuje i dodam fotki brzdąca tylko niech się do aparatu dorwę

ja też zawaliłam bo 14-go mi nie wyszło
a synio śliczny

Napisane przez Ostrowczanka

Ja mam w czwartek rozmowę, a właśnie mam sikawę z nosa, 38.5 (chyba sobie wezmę jakiś Fervex). Ale śliczna pogoda (a ja akurat muszę prątkować ).

no to zdrówka i powodzenia na rozmowie

Napisane przez SELKA*

Dziewczyny, boję się,że u mnie zbliża się poród. Od 23:00 do 13:00 miałam dziś co 30-40 minut strasznie bolesne skurcze Już przeszły ale zaczynam się bać.
Wreszcie mam coś konstruktywnego do roboty- zaczynam pisać bratu wniosek do projektu unijnego. Cieszę się jak małe dziecko

Selka ty się nie wygłupiaj tylko te skurcze to mi byś pożyczyła co bo u mnie jeszcze nie była ani żadnego tyci tyci
trzymaj się dzielnie, będzie dobrze

Napisane przez miss.hot

Udało mi się wbić do ginki i tak: Z okruszkiem wszystko ok , obrzęk stanowczo ustąpił, a Okruszek wypiął się do nas tyłkiem i prawdopodobnie będzie chłopak Potem założył nogę na nogę i ssał sobie paluszka - luzak
Dostałam zwolnienie na dwa tygodnie
No i przynajmniej jestem już spokojniejsza
A za tydzień USG genetyczne

super że z maluszkiem wszystko dobrze a to genetyczne to czemu robicie czy to po prostu zwykłe ale dokładniejsze

Napisane przez bandola18

W podzięce dla Ciotek, za ich pamięć, Krzyś - kilkudniowy i roczny ( "gotujący" w kuchni). Buziaki

ale on urósł fajnie tak powspominać

Napisane przez bandola18

Tak przeglądam sobie masy do tortów i chciałabym zrobić z bitej śmietany, nie z proszku tylko 30%, jak myślicie wytrzyma tort od soboty do niedzieli, czy masa się rozpłynie, a może dodać galaretkę?Sama nie wiem, chcę zrobić w miarę naturalny, zeby Krzyś mógł zjeść. Nie mam doświadczenia w tym temacie, bo korzystałam z gotowych mas w proszku

ja też myśle ze śmietana spokojnie wytrzyma i wydaje mi sie ze brzoskwinie tez wytrzymają tylko żeby były tak dobrze z tego soku odciśniete, no ale na wszelki wypadek można dodać troche zelatyny
jakbyś chciała mam przepis na mase ze zwykłej 18-stki z żelatynką i śnieżką(i nie pamietam czy cos jeszcze) i ja tam daje owoce

Napisane przez sija

Hej
a skąd Ty bierzesz takie sny?

a żebym to ja wiedziała


kurcze wcieło mi jakies cytowania ale nie pamietam co

a co do spaceru to ustalmy coś dzisiaj co to może i ja bym sie załąpała

[omikrona]

Dzień dobry

bandola - jako że właśnie kończymy świąteczny torcik z bitą śmietaną to ze 100% pewnością ogę powiedzieć że wytrzymał spokojnie w lodówce ale:
1) śmietanę 30% (najlepsza z gostynia - taka z krówką w fartuszku na opakowaniu albo łaciata) ubija się długo na wyższych obrotach mikserem - aż zrobi się z lejącej śmietany dosłownie puch. Wygodnie jest jak się ma mikser z miską bo można to zostawić i zająć się czymś innym.
2) W trakcie ubijania dodałam 2 łyżki cukru pudru (można oczywiście więcej jak lubi się słodkie)
3) na koniec ubijania dodałam 2 łyżeczki żelatyny rozpuszczonej i ostudzonej (do 0,5l śmietany) - tak na wszelki wypadek, bo przewoziliśmy ciasto do lublina
Bez tej żelatyny w lodówce spokojnie ciasto by wytrzymało i nie rozpadło się.
4) po ubiciu śmietany dodałam pokrojone brzoskwinie, odstawiłam do lodówki na trochę a dopiero potem przełożyłam placki.

Czasem robię śmietanę ze startą czekoladą - też fajnie smakuje, tylko wtedy trzeba z cukrem pudrem uważać żeby za słodkie nie było

[Sonia11]

Napisane przez bandola18

Pewnie Sonia będzie dobrze, a z tymi ogłoszeniami to rzeczywiście jakieś przekrety, większość z nich to lipa, poobsadzane stanowiska, albo pojawiają się cyklicznie te same. Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką, która od miesięcy szuka pracy, ma dziewczyna kwalifikacje, doświadczenie jako fakturzystka, kupiec, była też asystentką dyrektora i mi mówi, że wysyła oferty ale zero odzewu, spełnia wymagania a tu nic, pomijając fakt, że tych ogłoszeń jest teraz kilka. Te ogłoszenia zamieszczają dla picu.Ja mam to samo, wysyłam aplikacje i zero odzewu, a potem to samo ogłoszenie pojawia się od nowa. Ja nie wiem co się porobiło, najśmieszniejsze jest to, że mamy doświadczenie , a co z ludźmi po studiach, tak źle to jeszcze nie było.
Ale Ostrowczanka przynajmniej chodzi na rozmowy.

Ja właśnie byłam w szoku jak wczoraj gazetę kupiłam bo ten dodatek praca taki cienki i dosłownie kilka ogłoszeń - myślałam że tak kiepsko bo to po świętach a to chyba teraz tak jest
A ogłoszenia fikcyjne są bo teraz jest obowiązek żeby dawać nawet jeśli stanowisko jest już obsadzone, ale co zrobić trzeba próbować

Napisane przez sija

Hej

Sonia a Ty wolisz na spacerek czy niekoniecznie? bo Tobie chyba na spotkania pasowały popołudnia i weekendy?

Zgadza się mi pasują popołudnia albo weekendy - może być i spacerek i nie-spacerek, jak wolisz. Co do terminu to jutro jade do Warszawy więc odpada a w sobotę może być

[miss.hot]

Dzień dobry
Ja od dziś w domku siedzę, zrobiłam pranie i jestem w trakcie prasowania, oczywiście w międzyczasie leżenie i ogólnie wszystko w zwolnionym tempie robię

Napisane przez SELKA*

Wielu dziewczyn dawno nie było

Wiem, wiem, ale jakoś tak o niej pomyślałam

Napisane przez Malpka

super że z maluszkiem wszystko dobrze a to genetyczne to czemu robicie czy to po prostu zwykłe ale dokładniejsze

To po prostu takie dokładniejsze, gdzie lekarz robi dokładny pomiar Okruszka
A jakoś tak nazywają niektórzy "genetyczne"

[SELKA*]

Dzień dobry

[sija]

Dzień dobry

Napisane przez Malpka

a co do spaceru to ustalmy coś dzisiaj co to może i ja bym sie załąpała

a nie boisz się, że w trakcie zacznie się akcja porodowa?

W takim razie z Bandolą i Malpką zmawiamy się na spacerek na jutro (najchętniej tak ok 10 lub 12, ale rano bym napisała jak mi karmienia wypadną), a z Sonią na sobotę - jeśli przed południem to wolę spacerek (o ile będzie pogoda) a po południu zapraszam do mnie
Ktoś jeszcze się przyłączy?

[martynka81]

Dzien dobry , jeszcze z Holandii dzis wieczorem wypad do Lublina szybko zlecialo te kilka dni ,ale warto bylo spedzic swieta z mezulkiem no a wczoraj smignelismy sobie do Amsterdamu, wypad dosc spontaniczny ale fajnie bylo poszwedac sie troche miedzy kanalamiNaprawde fajne miasto
Miss hot ciesze sie ze wszystko w porzadku z Okruszkiem, odpoczywaj duzo i sie nie przemeczaj
Selka bede trzymac kciuki zeby Synio poczekal chociaz do polowy maja
Bandola Sto lat dla Krzysia , spoznione ale szczere zyczonkano i jaki z niego przystojniak
Malpka jak tam samopoczucie?
Sonia ten dodatek do wyborczej to ostatnio zawsze taki mizerny , niestety
Sija Ania jak zwykle sliczna i cudowny z niej Tygrrrrrysek
Anadun i Rudalbn sliczne dzieciaczki
a tak ostatnio wlasnie tez myslalam o niektorych zonkach , ze sie nie odzywaja np Marzedowna i Nicky, ciekawe co u nich?

[martuko]

witajcie. A ja dziś bylam w laboratorium i zrobilam kupę badań hormonalnych . Obaczymy co to z nich wyjdzie..

anadun, ruda lbn, fajne macie dzieciaczki, takie maleństwa i nacieszcie się bo niedlugo będziecie pokazywać taki bilans jak bandola
100 LAT DLA kKRZYSIA I DE MNIE

Bylyby jakieś chętne na spotkanie w sobotę najbliższą? Czy macie plany juz jakies?

[Ostrowczanka]

Bylyby jakieś chętne na spotkanie w sobotę najbliższą? Czy macie plany juz jakies?

Ja odpadam, bo mam pogrzeb w rodzinie.

[SELKA*]

W sobotę może i ja bym się pisała na jakieś spotkanko Tylko,że niestety odpada spacer. Małż będzie cały dzień na targach motoryzacyjnych a ja zrobiłabym sobie małe wagary po jego nieobecność, bo strasznie mnie pilnuje

[miss.hot]

Napisane przez sija

Ktoś jeszcze się przyłączy?

Akurat jutro mam spotkanie z promotorką koło południa i nie wiem ile mi zejdzie

Napisane przez martuko

Bylyby jakieś chętne na spotkanie w sobotę najbliższą? Czy macie plany juz jakies?

Ja chętnie tylko zależy jak się będę czuła


Zamówiłam wczoraj fatty http://sklep.fatty.pl/p/pl/11/3xl+z+...html#mainLinks

[Malpka]

Napisane przez sija

a nie boisz się, że w trakcie zacznie się akcja porodowa?

W takim razie z Bandolą i Malpką zmawiamy się na spacerek na jutro (najchętniej tak ok 10 lub 12, ale rano bym napisała jak mi karmienia wypadną),

a nich sie zaczyna ta akcja będę miała w kńcu to za sobą

a gdzie byśmy sie miały spotkać bo ja musze dzisiaj wszystko wiedzieć bo ode mnie rzadko busy jeżdżą więc musze sobie dzis to zaplanować

Napisane przez martynka81

Malpka jak tam samopoczucie?

nawet może być tylko teraz to juz denerwuje mnie to oczekiwanie

[Sonia11]

Napisane przez martuko

Bylyby jakieś chętne na spotkanie w sobotę najbliższą? Czy macie plany juz jakies?

Właśnie się umawiam z Siją na sobotę żeby zoabczyć Anię - może być takie spotkanie?

Napisane przez SELKA*

W sobotę może i ja bym się pisała na jakieś spotkanko Tylko,że niestety odpada spacer. Małż będzie cały dzień na targach motoryzacyjnych a ja zrobiłabym sobie małe wagary po jego nieobecność, bo strasznie mnie pilnuje

Nie wiem co będzie z tego spaceru bo ma być brzydka pogoda - jakbyś chciała to mogę po Ciebie podjechać tylko musimy ustalić jakąś godzinę, ale to może w piątek.

Napisane przez miss.hot

Ja chętnie tylko zależy jak się będę czuła


Zamówiłam wczoraj fatty http://sklep.fatty.pl/p/pl/11/3xl+z+...html#mainLinks

A Wy się uamiacie z nami czy powstaje jakieś alternatywne spotkanie