tabletki YAZ - zbiorczy!

[Tereskaa]

W związku z pojawianiem się ciągle tych samych pytań odnośnie skuteczności tabletek Yaz może by zrobić w pierwszym poście zbiór najczęściej zadawanych pytań? czyli coś na zasadzie: najpierw przeczytaj, a jak nie znajdziesz odpowiedzi na nurtujące Cię pytanie, to wtedy pytaj...
Zadawania ciągle tych samych pytań zaśmieca wątek, przez co robi się on mało praktyczny dla osób, które chcą w nim znaleźć odpowiedzi na konkretne pytania.

[Kaachaa2]

Cześć,

Mój gin zmienił mi tabletki z Yasmin na Yaz, powiedział żeby zrobić 7 dniową przerwę. Chciałam się upewnić czy aby na pewno od pierwszej tabletki Yaz po 7dniowej przerwie będę zabezpieczona? Na forach czytalam ze po zmianie na tabletki z mniejsza iloscia hormonow nie robi sie przerwy i teraz juz sama nie wiem:/ Poradzcie prosze...

Dziś jestem po 3 tabletkach i przerwie 7 dni i nie wiem czy sie dodatkowo zabezpieczac, ulotka niezbyt jasno to określa:/

[Rosaline]

Napisane przez aiwilo1109

Cześć wszystkim...
mam taki problem ze jakis czas temu bylam po raz drugi w swoim zyniu u ginekologa... Mam 16 lat i od stycznia zaczelam wspolzycie ale nie robie tego czesto (dopeiro kilka razy). pani doktor dala mi recepte na yaz i teraz "zdecydowalam" sie je wykupic ale... troche sie boje to jedno, drugie moja mama powiedziala ze jest to na moja wlasna odpowiedzialnosc ale ze ogolnie jest to troche za wczesnie. ja sama troche sie wacham...
nie udalo mi sie przeczytac calego tego watku bo troche tego jest ale czy moglybyscie mi cos doradzic? czy warto w tym wieku zaczynac brac te tabletki? prosze pomozcie

ja mam niecałe 18 lat i biorę Yaz, być może to za wcześnie, ale przynajmniej mam właściwie pewność co do skuteczności zabezpieczenia. jednak ja współżyję często, Ty rzadko, więc nie wiem czy jest sens brać pigułki.
co do trucia organizmu hormonami, no to niestety coś za coś. wiem, że muszę robić regularne badania itp.
no ale tak jak mówię, jeśli nie współżyjesz często, to myślę, że nie warto inwestować w pigułki.

[Tereskaa]

Napisane przez aiwilo1109

Cześć wszystkim...
mam taki problem ze jakis czas temu bylam po raz drugi w swoim zyniu u ginekologa... Mam 16 lat i od stycznia zaczelam wspolzycie ale nie robie tego czesto (dopeiro kilka razy). pani doktor dala mi recepte na yaz i teraz "zdecydowalam" sie je wykupic ale... troche sie boje to jedno, drugie moja mama powiedziala ze jest to na moja wlasna odpowiedzialnosc ale ze ogolnie jest to troche za wczesnie. ja sama troche sie wacham...
nie udalo mi sie przeczytac calego tego watku bo troche tego jest ale czy moglybyscie mi cos doradzic? czy warto w tym wieku zaczynac brac te tabletki? prosze pomozcie

Twoja mama ma rację, to trochę za wcześnie... ale widzę, że jesteś bardzo rozsądną młodą kobietką i wiesz co jest dla Ciebie dobre
Moim zdaniem jeśli lekarz przepisał Ci tabletki wiedząc ile masz lat, to on wie co robi, wie jak w tym wieku funkcjonują hormony itd, więc myślę, że przede wszystkim powinnaś się słuchać lekarza Dla pewności możesz wybrać się do innego ginekologa i spytać o opinię w innym źródle, tak by mieć pewność, że nie zaszkodzi to Twojemu młodemu organizmowi.
Inną sprawą jest to, by facet, dla którego będziesz to robiła był tego i Ciebie wart, ale to już sama wiesz najlepiej

Napisane przez Rosaline

ja mam niecałe 18 lat i biorę Yaz, być może to za wcześnie, ale przynajmniej mam właściwie pewność co do skuteczności zabezpieczenia. jednak ja współżyję często, Ty rzadko, więc nie wiem czy jest sens brać pigułki.
co do trucia organizmu hormonami, no to niestety coś za coś. wiem, że muszę robić regularne badania itp.
no ale tak jak mówię, jeśli nie współżyjesz często, to myślę, że nie warto inwestować w pigułki.

Moim zdaniem nie masz racji Nawet gdyby miała współżyć raz w miesiącu to dla własnego spokoju i swojej przyszłości powinna być dobrze zabezpieczona. Bo jeśli jej chłopak jest jej rówieśnikiem to specjalnie nie ufałabym mu w kwestii zabezpieczenia a to tylko dlatego, że może nie mieć takiej wprawy np w używaniu prezerwatywy czy kontroli swojego organizmu. Dlatego lepiej się już zabezpieczyć porządnie niż w wieku 16 lat zostać matką...

[agata2905]

Napisane przez aiwilo1109

Cześć wszystkim...
mam taki problem ze jakis czas temu bylam po raz drugi w swoim zyniu u ginekologa... Mam 16 lat i od stycznia zaczelam wspolzycie ale nie robie tego czesto (dopeiro kilka razy). pani doktor dala mi recepte na yaz i teraz "zdecydowalam" sie je wykupic ale... troche sie boje to jedno, drugie moja mama powiedziala ze jest to na moja wlasna odpowiedzialnosc ale ze ogolnie jest to troche za wczesnie. ja sama troche sie wacham...
nie udalo mi sie przeczytac calego tego watku bo troche tego jest ale czy moglybyscie mi cos doradzic? czy warto w tym wieku zaczynac brac te tabletki? prosze pomozcie

Myśle że nie warto decydować się na hormony w Twoim wieku. Szczególnie, że jak sama napisałaś nie kochasz się zbyt często ze swoim chłopakiem. Jednak przy stosowaniu prezerwatyw będziecie musieli zachować wszelkie środki ostrożności.
Ja mam 19lat, pierwsze hormony dostałam mając 16,5 roku z powodu bolesnych miesiączek (co miesiąc mdlałam, nie potrafiłam funkcjonować, żadne leki przeciwbólowe nie pomagały) teraz biore hormony dla pozbycia się torbieli z jajników oraz dla antykoncepcji (jestem w stałym związku od 2 lat) i zastanawiam się czy dobrze robie biorąc te tabletki. Bo jakby nie było mają ogromny wpływ na organizm. Dlatego zastanów się spokojnie nad tym czy nie lepiej zabezpieczać się mechanicznie i nie truć tak szybko wątroby.
pozdrawiam

[MissMiss]

Napisane przez aiwilo1109

Cześć wszystkim...
mam taki problem ze jakis czas temu bylam po raz drugi w swoim zyniu u ginekologa... Mam 16 lat i od stycznia zaczelam wspolzycie ale nie robie tego czesto (dopeiro kilka razy). pani doktor dala mi recepte na yaz i teraz "zdecydowalam" sie je wykupic ale... troche sie boje to jedno, drugie moja mama powiedziala ze jest to na moja wlasna odpowiedzialnosc ale ze ogolnie jest to troche za wczesnie. ja sama troche sie wacham...
nie udalo mi sie przeczytac calego tego watku bo troche tego jest ale czy moglybyscie mi cos doradzic? czy warto w tym wieku zaczynac brac te tabletki? prosze pomozcie

Sama mówisz, że nie współżyjesz często, więc czy jest sens truc się hormonami? Pomyśl z pespektywy swojego zdrowia i czasu oraz ekonomicznej. Przecież prawdopobnie zabezpieczac się będziesz przez wiele lat w swoim życiu. I zaczynac już tak wcześnie od antykoncepcji hormonalnej, którą byc moze będziesz stosowac przez wiele kolejnych lat w swoim życiu. Tabletki antykoncepcyjne mogą równiez spowodowac wiele skutków ubocznych, które są indywidualne dla każdej kobiety. Musisz miec świadomosc takich konsekwencji. Dodatkowo cena tabletek jest dosyc wysoka.
Oczywiście są również plusy antykoncepcji hormonalnej: wysoka skutecznosc, regularany cykl, bezbolesne krwawienia.
Musisz sama zdecydowac co jest dla Ciebie najlepsze w takiej sytuacji. Twój wybór, ale również Twoja odpowiedzialnosc.

Dobrze użyta prezerwatywa i to przy każdym stosunku to też dobra antykoncepcja. Szczególnie, że rzadko współżyjesz.

[Rosaline]

może i tak, ale hormony to duża ingerencja w organizm.
ale fakt, że dają komfort psychiczny i nie trzeba już martwić się o prezerwatywy teraz bym nie zrezygnowała z pigułek nawet gdyby TŻ miał u mnie bywać raz na miesiąc

[Tereskaa]

A ja powiem Wam, że zauważyłam poprawę jeśli chodzi o wygląd i gładkość skóry Nawet mój Tż-et ostatnio powiedział, że taką gładką i miękką skórę mam Ale za to Yaz strasznie mi wysuszył wejście do pochwy i czuje jakieś takie pieczenie

[oomarysia]

kurcze ja jeszcze nie odczulam zadnych negatywnych skutkow ale jak tak czytam to juz glupieje ;/
ale kurc ze wy mowicie ze ma taki duzy wplyw na organizm ale sa i dobre stony brania juz nie chodzi tylko o komfort wspolzycia tylko inne;D

a co do tej dziewczynki co ma 16 lat;D to zdecydowanie za wczesnie na branie lekow i na wspolzycie moim zdaniem. a tak wogole ze zapytam moge wiedziec ile ma lat partner? wiem to nie grzeczne ale mnie ciekawi.

[Tereskaa]

To teraz ja Was pomolestuję moja schizą Wczoraj o 22 wzięłam tabletkę (siódmą) a dzisiaj o 8 miałam biegunkę, taką na jednorazowy pobyt w kibelku. Nie jakąś tam mocną ale jednak biegunkę Jak myślicie, czy tabletka od 22 do 8 rano zdążyła się wchłonąć na tyle by zabezpieczenie było zachowane?

[redjelly]

Napisane przez Tereskaa

To teraz ja Was pomolestuję moja schizą Wczoraj o 22 wzięłam tabletkę (siódmą) a dzisiaj o 8 miałam biegunkę, taką na jednorazowy pobyt w kibelku. Nie jakąś tam mocną ale jednak biegunkę Jak myślicie, czy tabletka od 22 do 8 rano zdążyła się wchłonąć na tyle by zabezpieczenie było zachowane?

hmm wydaje mi sie ze tak w koncu minelo te 4 godziny.ja tez mialam podobna sytuacje tyle ze jakies 2 h po zazyciu tabletki :/

[7martina]

Yaz podobno może wysuszać pochwę i, jak każde antykoncepcyjne, zwieksza ryzyko stanów zapalnych pochwy czy kandydozy i grzybicy (tak powiedział mój gin). Ja kiedyś miałam do nich skłonność, ale wystarczy maść clotrimazolum. Kosztuje parę złotych, najlepiej posmarować na noc (ostrzegam że jest gorzka ;P;P) i po paru dniach problem znika. Niestety takie rzeczy lubią powracać, wiem coś o tym... Ale zawsze mam pod ręką tą maść i jak tylko czuję jakieś pieczenie/widzę malutkie upławy to wolę posmarować.

[Duckowa]

Hmmm jesli chodzi o te hormony w wieku 16 lat.. ja popieram. moze i jestes jeszcze mlodziutka ale uwazam ze to bardzo rozsadne zabezpieczac sie od samego poczatku.. ja zaczelam wspolzyc majac 18 lat i nie myslalam na poczatku o hormonach tylko uzywalismy gumek. no ale pewnego pieknego piatku pekla nam gumka i co wtedy zrobic? dopiero w poniedzialek rano udalo mi sie trafis na lekarza i zdobyc recepte na postinor duo(tabletki 72h po stosunku).. wiec prawdopodobienstwo zajscia w ciaze bylo bardzo duze. rozne sytuacje sie zdarzaja i od tamtej pory wiem ze przezorny zawsze ubezpieczony teraz mam 20 lat i od poltora roku zazywam tabletki i dobrze mi z tym

[kaktusica]

Ja mam 19 i pół i dopiero kilka dni temu kupiłam po raz pierwszy tabletki. To sprawa bardzo osobista i tak dalej, skoro zdecydowaliście się ze swoim chłopakiem współżyć, to zasiąganie u nas porady czy to słuszne czy nie, jest troche nie na miejscu ;] Ani Cię nie rozgrzeszymy, ani nie ukamieniujemy.
Plus dla Ciebie za odpowiedzialność. Ja też jestem z tych co to wolą dmuchać na zimne, kilka historyjek o pękających prezerwatywach skutecznie mnie odpędziło od tego pomyslu - stąd te tabletki. Bo po co narażać się na zbędne ryzyko?
Druga sprawa, że jesteś młodziutka i nie wiadomo czy Twój organizm nie "zwariuje", i tak masz wystarczajaco duużo hormonów

I w ogóle podziwiam postawę Twojej mamy. Moja 4 lata temu pewnie padłaby na zawał, gdybym przyszła do niej z takim pomysłem. A ja bardzo kocham moją mamę

No, ale suma sumarum, gdybym była na Twoim miejscu zrobiłabym tak samo. Skoro możesz sobie pozwolić finansowo na tabletki, ginekolog nie widział przeciwskazań, to nawet jeśli miałyby Wam się przydać raz na miesiąc uważam, że słusznie.

[MissMiss]

Napisane przez Tereskaa

To teraz ja Was pomolestuję moja schizą Wczoraj o 22 wzięłam tabletkę (siódmą) a dzisiaj o 8 miałam biegunkę, taką na jednorazowy pobyt w kibelku. Nie jakąś tam mocną ale jednak biegunkę Jak myślicie, czy tabletka od 22 do 8 rano zdążyła się wchłonąć na tyle by zabezpieczenie było zachowane?

Jasne, że się wchłonęła. Wchłania się do 3-4h a pewnie dużo szybciej. I poza tym to była jedna wizyta, więc to chyba nie była biegunka. W ogóle nie musisz się przejmowac

Btw chyba stosujesz podwójne standardy. ulotka się kłania

[littleblackwitch]

Napisane przez kasiaso

mam corke w Twoim wieku i raczej nie chciałabym zeby tak młodo zaczęła truc sie hormonami, o ile mi wiadomo dolna granica to 20 lat, moze jednak narazie pozostaniecie przy prezerwatywach + srodek plemnikobójczy w masci lub globulkach??? w koncu jak sama piszesz nie robisz tego czesto

popieram

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Napisane przez Tereskaa

To teraz ja Was pomolestuję moja schizą Wczoraj o 22 wzięłam tabletkę (siódmą) a dzisiaj o 8 miałam biegunkę, taką na jednorazowy pobyt w kibelku. Nie jakąś tam mocną ale jednak biegunkę Jak myślicie, czy tabletka od 22 do 8 rano zdążyła się wchłonąć na tyle by zabezpieczenie było zachowane?

kilka stron jedna z nas wyraźnie zaznaczyła co to jest biegunka, polecam

o ile dobrze pamiętam to było to coś w stylu ''6 razy w ciągu 6 godzin potrzeba skorzystania z toalety''

i masz odpowiedź...

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez Kaachaa2

Cześć,

Mój gin zmienił mi tabletki z Yasmin na Yaz, powiedział żeby zrobić 7 dniową przerwę. Chciałam się upewnić czy aby na pewno od pierwszej tabletki Yaz po 7dniowej przerwie będę zabezpieczona? Na forach czytalam ze po zmianie na tabletki z mniejsza iloscia hormonow nie robi sie przerwy i teraz juz sama nie wiem:/ Poradzcie prosze...

Dziś jestem po 3 tabletkach i przerwie 7 dni i nie wiem czy sie dodatkowo zabezpieczac, ulotka niezbyt jasno to określa:/

ulotka określa to nadzwyczaj jasno
polecam

[Tereskaa]

Napisane przez redjelly

hmm wydaje mi sie ze tak w koncu minelo te 4 godziny.ja tez mialam podobna sytuacje tyle ze jakies 2 h po zazyciu tabletki :/

Napisane przez MissMiss

Jasne, że się wchłonęła. Wchłania się do 3-4h a pewnie dużo szybciej. I poza tym to była jedna wizyta, więc to chyba nie była biegunka. W ogóle nie musisz się przejmowac

Btw chyba stosujesz podwójne standardy. ulotka się kłania

Napisane przez littleblackwitch

popieram

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------


kilka stron jedna z nas wyraźnie zaznaczyła co to jest biegunka, polecam

o ile dobrze pamiętam to było to coś w stylu ''6 razy w ciągu 6 godzin potrzeba skorzystania z toalety''

i masz odpowiedź...

---------- Dopisano o 14:50 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------


ulotka określa to nadzwyczaj jasno
polecam

Dzięki dziewczyny

[aiwilo1109]

Napisane przez oomarysia

kurcze ja jeszcze nie odczulam zadnych negatywnych skutkow ale jak tak czytam to juz glupieje ;/
ale kurc ze wy mowicie ze ma taki duzy wplyw na organizm ale sa i dobre stony brania juz nie chodzi tylko o komfort wspolzycia tylko inne;D

a co do tej dziewczynki co ma 16 lat;D to zdecydowanie za wczesnie na branie lekow i na wspolzycie moim zdaniem. a tak wogole ze zapytam moge wiedziec ile ma lat partner? wiem to nie grzeczne ale mnie ciekawi.

moj chlopak ma 18 lat. ogolnie zdecydowalam sie nie kupowac tych tabletek a moja mama sama kazala mi isc do gin choc nieco sie zdziwila ze dostalam te tabletki :P

na razie daje sobie spokoj i dzieki za komentarze

[MegNavy]

Natomiast ja znam wiele dziewczyn, które zaczęły brać hormony w dość wczesnym wieku.Oczywiście nie zawsze ze względów antykoncepcyjnych,ale jednak.
Jak na razie wszystko z nimi OK.
Tak więc pewnie gdybym była na miejscu 16-letniej koleżanki,zdecydowałabym się na tabletki.Jestem straszną panikarą...więc cóż;]

A tak teraz z innej beczki...cały czas przewija się tu temat skuteczności tabletek i bla bla bla...Polecam przeczytać wątek,a jeżeli tego nam się nie chce zrobić,to chociaż zajrzeć do ulotki i uwierzyć producentowi...(oczywiści e to nie jest przytyk..nie chciałabym aby któraś z pań poczuła się urażona )
Pozdrawiam.

[klaudynka18]

Dziś zakupiłam YAZ
Dla Wizażanek z Łodzi-w Kwiatach Polskich zapłaciłam dokładnie 35,90.Myślę,że w porównaniu z cenami innych aptek,to naprawdę tanio
Oczywiście już przestudiowałam całą ulotkę,cieszę się,bo jest dla mnie jasna i zrozumiała. Teraz pozostaje juz tylko czekać na okres i zażycie 1-szej tabletki
Mam jeszcze jedno pytanie,bo nie znalazłam na nie odpowiedzi w ulotce-czy całkowicie muszę zrezygnować z ekspozycji na promienie słoneczne? Bo wielokrotnie słyszałam,że przy zażywaniu tabletek anty,trzeba unikać słoneczka,zarówno tego naturalnego,jak i sztucznego,gdyż mogą powstać nieestetyczne plamy:/ Ale w ulotce YAZ nie znalazłam takich przeciwskazań(jedynie w przypadku posiadania naturalnych złotobrązowych przebarwień na ciele) Wiecie coś może na ten temat?

[kasiaso]

Napisane przez klaudynka18

Dziś zakupiłam YAZ
Dla Wizażanek z Łodzi-w Kwiatach Polskich zapłaciłam dokładnie 35,90.Myślę,że w porównaniu z cenami innych aptek,to naprawdę tanio
Oczywiście już przestudiowałam całą ulotkę,cieszę się,bo jest dla mnie jasna i zrozumiała. Teraz pozostaje juz tylko czekać na okres i zażycie 1-szej tabletki
Mam jeszcze jedno pytanie,bo nie znalazłam na nie odpowiedzi w ulotce-czy całkowicie muszę zrezygnować z ekspozycji na promienie słoneczne? Bo wielokrotnie słyszałam,że przy zażywaniu tabletek anty,trzeba unikać słoneczka,zarówno tego naturalnego,jak i sztucznego,gdyż mogą powstać nieestetyczne plamy:/ Ale w ulotce YAZ nie znalazłam takich przeciwskazań(jedynie w przypadku posiadania naturalnych złotobrązowych przebarwień na ciele) Wiecie coś może na ten temat?

no coz mysle ze jest to sprawa indywidualna dla skory kazdej z nas, na moim przyklładzie moge powiedziec ze jedynym sportem ktory latem uprawiam jest opalanie na czas i nic sie nie dzieje, natomiast moja kolezanka baaardzo nierowno sie opala

[studentkaAM]

Witam! Dołączam się do grona stosujązych Yaz. Co prawda do wzięcia pierwszej tabletki zostało mi jeszcze sporo czasu (jestem dopiero w połowie Diany), ale już dziś obiecuję, że będę zdawała szczegółowe relacje
Moja gin zdecydowała się na zmianę tab. ze względu na to, iż Diana od dłużsezego czasu mi nie pomaga W zeszłym roku cerę miałam idealną, potem pół roku przerwy(cera fatalna) i od października znów na Dianie i tak przez kolejne 6 miesięcy bez poprawy :/
Fakt faktem dostałam 3 darmowe opakowania. Zobaczymy co to będzie

[kasiaso]

Napisane przez studentkaAM

Witam! Dołączam się do grona stosujązych Yaz. Co prawda do wzięcia pierwszej tabletki zostało mi jeszcze sporo czasu (jestem dopiero w połowie Diany), ale już dziś obiecuję, że będę zdawała szczegółowe relacje
Moja gin zdecydowała się na zmianę tab. ze względu na to, iż Diana od dłużsezego czasu mi nie pomaga W zeszłym roku cerę miałam idealną, potem pół roku przerwy(cera fatalna) i od października znów na Dianie i tak przez kolejne 6 miesięcy bez poprawy :/
Fakt faktem dostałam 3 darmowe opakowania. Zobaczymy co to będzie

3 darmowe YAZu?? szczesciara

[littleblackwitch]

Napisane przez kasiaso

3 darmowe YAZu?? szczesciara

no właśnie... czytam i nie wierzę
ja nie dostałam ani jednego

[kasiaso]

Napisane przez littleblackwitch

no właśnie... czytam i nie wierzę
ja nie dostałam ani jednego

ja tez nie jedynie dzieki kolezankom wizazankom dostałam 2 ale od gina

[littleblackwitch]

Napisane przez kasiaso

ja tez nie jedynie dzieki kolezankom wizazankom dostałam 2 ale od gina

yyy...? to znaczy jak

[kasiaso]

Napisane przez littleblackwitch

yyy...? to znaczy jak

nooo kupiły wiecej, im nie słuzyły.................. .. w aptece zwrotów nie ma

[pinky]

Kurcze tego bałam się najbardziej.. . podczas stosunku zaczęłam krwawić.. to nie było takie mocne krwawienie więc okresu napewno nie dostałam, a dzisiaj łykam 1 placebo. Powinnam dostać okres dopiero jutro , bo dzisiaj działa jeszcze wczorajsza tabletka ( biorę o 21 a działają podobno przez 36 godzin?) Moj facet strasznie się przejał i wogole... Ehh tylko zastanawiam się dlaczego tak "nagle".. przez cały okres łykania tabsow nie mialam nawet minuty krwawienia.

[anka83krk]

Za namową lekarza robię 7-mio dniową przerwę. Dopiero dziś 6 dnia przerwy pojawiło się plamienie... Yaz ma dla mnie za krótką przerwę między opakowaniami...
Dostałam receptę na Yasminelle podobno mają taki sam skład, no cóż zobaczymy

[kasiaso]

Napisane przez anka83krk

Za namową lekarza robię 7-mio dniową przerwę. Dopiero dziś 6 dnia przerwy pojawiło się plamienie... Yaz ma dla mnie za krótką przerwę między opakowaniami...
Dostałam receptę na Yasminelle podobno mają taki sam skład, no cóż zobaczymy

taki sam, roznia sie iloscia tabsów