|
|
#691 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
Ale uważam, że nie powinnaś rozmyślać nad tym dlaczego on to zrobił, nie powinnaś analizować jego zachowań, słów...To tylko potęguje ból, nie pozwala Ci się skupić na własnych sprawach, to powoduje, że wciąż "masz go w głowie". Ostatnia sprawa, która powinna Was jeszcze łączyć to te pieniądze, które jest Ci winien, a których moim zdaniem nie powinnaś "odpuszczać'. Pogadałaś z nim o tym, zadeklarował, że odda i ok. Jeśli odda jak powiedział to koniec kontaktu definitywnie.Pozdrawiam bardzo ciepło
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się." |
|
|
|
|
|
#692 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: po 10 latach zostawił dla innej
właśnie dlatego to zrobiła abyś nie miała łatwo abyś myślała....
znęca się and tobą. sorry ale ten koleś nie jest wart Twojej najmniejszej uwagi.... wiem straszne, smutne... uwierz przeżyjesz i bedizesz pluła sobie w twarz ze tak po nim cierpiałaś - bo nie jest tego wart! |
|
|
|
|
#693 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 167
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Czesc wszystkim, mało pisze ale przygladam sie rozmową i przykro mi ze to wszystko jest takie pokrecone...
U mnie mozna byłoby powiedziec ze w miare, ale sa tez slabsze dni i wtedy nachodza mnie doly, no i borykam sie ze samotnoscia mimo ze teoretycznie jestem z tym kolega, pamietacie to ten co go poznalam na poczatku tego wszystkiego, tak zastanawiam sie coraz czesciej nad tym wszystkim i mysle ze jednak nie powinnismy byc razem, jestem pewnie egoistka, no bo po co bylo to wszystko? ale myslalam ze cos poczuje wiecej ale... no coz, zastanawiam sie co zrobic bo boje sie tego wszystkiego... on coraz wiecej oczekuje, poznanie rodziców i takie tam, ja w potrzasku... pa |
|
|
|
|
#694 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
no pogmatwane to życie...życiowe wybory są straszne.... a jakies wieści od ex lub info o nim masz? nadal z tamta panną? pozdrawiam i odzywaj sie częsciej! |
|
|
|
|
|
#695 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 167
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
wiadomosci nie mam - ale podejrzewa ze idylla kwitnie...
|
|
|
|
|
#696 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
Jednak skoro teraz czujesz, że "tego" nie czujesz, może jednak za szybko nowy związek, może nie jesteś jeszcze gotowa dlatego chyba lepiej się wycofać z tej znajomości, aby kogoś nie zranić, albo znajomość nieco wyhamować.Tak myślę, że gdyby z tym kolegą to jednak było "to" to byłabyś teraz cała szczęśliwa, zakochana, a nie smutna i "w potrzasku" może nie zapomniałabyś od razu o ex, ale na pewno ból byłby coraz mniejszy - życzę Ci tego.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się." |
|
|
|
|
|
#697 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
..
Edytowane przez ewa08 Czas edycji: 2009-10-31 o 16:16 Powód: .. |
|
|
|
|
#698 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
...
Edytowane przez ewa08 Czas edycji: 2009-10-31 o 16:14 Powód: .. |
|
|
|
|
#699 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: pastwisko
Wiadomości: 465
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Ja byłam ze swoim TZ 8 lat.
Tez bywało roznie ale kochalismy sie ![]() Bylismy jak małżeństwo. Pewnego dnia okradli mi mieszkanie i zadzwoniłam do niego zapłakana. Chcialam zeby przyjechal ale usłyszalam, że jest zajęty i nie może ! Byłam w szoku i nie dotarło to do mnie... Po jakims czasie zadzwonilam znowu... Ale usłyszałam to samo. Kiedy zaczęłam wypytywac i przyciskac powiedzial, ze jest ktos inny. Umowił sie z nia i ona była wazniejsza... Walczyłam o niego 2 miesiace.... Kolacje, bielizna itp. Robiłam wszystko żeby go zatrzymac. Ale ona wygrala. Świat mi sie zawalił. Zabroniłam mu sie kontaktowac ze mna i wykasowałam nr tel jego i całej jego rodziny. Wszytkie jego rzeczy wyrzuciłam na śmietnik. Cierpialam, chudłam, imprezowałam, spędzałam 12h w pracy... Robiłam wszytko żeby nie myślec... Po 2 miesiącach dostalam maila. Nie odpisalam. Potem smsa itd. Nie odzywalam sie ale on nie dawal za wygrana. Nowa koleżanka (jak sie okazało) nie była taka idealna !!!! Chcial wrócić. Wysyłał kwiaty i stawał na głowie.... Ja miałam juz kogos innego ![]() On cierpi do dzis i nie moze zycia sobie ułożyc. A ja jestem szczesliwa i mam satysfakcje. Varius Manx ma taka stara piosenke "Zanim"... Jest prawdziwa... |
|
|
|
|
#700 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
I wlasnie takie posty lubie czytac....
|
|
|
|
|
|
#701 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Gdy czytałam Wasz wątek pół roku temu myślałam, że to ja porzucam. Dziś wiem, że niestety, ale zostałam zastąpiona kimś innym.
Odchorowuję właśnie ponad 10 letni związek, który się zakończył w chwili, kiedy miało się w końcu wszystko zrobić normalne. Nie mieszkaliśmy ze sobą i nie byliśmy małżeństwem, co jest w chwili obecnej jeszcze smutniejsze. Budowaliśmy dom, mieliśmy plany, w tym roku mieliśmy się tam przeprowadzić. Niestety, mój ex partner miał skłonności do kobiet. Wielokrotnie mnie zdradzał, ale jakoś z tym żyłam. W zeszłym roku, w grudniu, po znalezieniu kolejnych zdjęć nagich kobiet postanowiłam powiedzieć dość. Wytrwałam 1,5 miesiąca. Pisał, dzwonił, ja nie rozmawiałam z nim. W końcu poszłam do niego powiedzieć, aby dal spokój, że wiem o nowej "pani jego serca" i te jego czułe słowa codziennie drogą smsów mnie męczą. No i przyznał się, że sypia z inną., ale to podobno bylo malo ważne. Zerwal z nią tego samego dnia. Nasza sielanka trwała 3 dni, rozmyślił się, ja nie byłam już podobno ta samą osobą. Przez te dni zdarzył mi opowiedzieć swoje romanse ze szczegółami. Ten ostatni trwał rok. Teraz sytuacja wygląda tak, że ja leżę rozłożona na łopatki. Płaczę, nie jem, warjuję, dzwonię, błagam. A on... On krzyczy, że nie wie, że sytuacja go przerosła i jeździ do tamtej "na kawę". Prosiłam go, aby mi powiedział, że już nie chce być ze mną dla mojego spokoju. A on na to, że nie wie, nie może powiedzieć mi tego, bo mam szanse.... Nigdy bym nie przypuszczała, że jestem taka głupia. To co milość robi z człowiekiem jest przerażające. Obiecuję sobie codziennie, że nie zadzwonie. Staram się bardzo coś zmienić. Przeraża mnie przyszłość. Mam 28 lat, mieszkam sama, nie mam rodziny, siostry, brata, ciotek. Całe dnie spędzam w pracy. Chcialam pokazać jaka jestem "zaradna". Jak widać, lepsza niezaradna, ale chętna i gotowa. Nie wiem jak sobie poradze. Spotykam się z koleżankami, ale to paradoksalnie potęguje moją samotność. Minął ponad miesiąc, a ja tkwię w maraźmie. Nawet nie sądziła, że mój cały świat jest oparty o jednego człowieka, który mnie w dodatku nie kochał i był ze mną, bo było mu tak wygodnie. |
|
|
|
|
#702 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
cotton7 w zadnym wypadku sie z nim nie kontaktuj!!!!!!!!!!!!!... .jesli mu bedzie zalezec zateskni i sie odezwie......facet nie docenia jak ma....jak zateskni to zawalczy....jak nie zawalczy znaczy nie kocha.... musisz byc cierpliwa....ale blagam nie dzwon do niego i sie nie upokarzaj....udawaj ze sobie radzisz.....tylko to moze tknac...ale czy ten facet jet tego wart???? ...polecam wizyte u lekarza i moze jakies delikatne leki przeciwdepresyjne...ja juz od 1,5 tygodnia biore....nie wiem czy juz dzialaja...ale czuje sie znacznie lepiej....dzisiejsze antydepresany nie uzalezniaja....a naprawde pomoga Ci w tej sytuacji.... jak chcesz pogadac to sie skontaktuj ze mna.... |
|
|
|
|
|
#703 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 167
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Witajcie, bardzo mi się spodobala ta czesc tego posty,
przybita - w zadnym wypadku sie z nim nie kontaktuj!!!!!!!!!!!!!... .jesli mu bedzie zalezec zateskni i sie odezwie......facet nie docenia jak ma....jak zateskni to zawalczy....jak nie zawalczy znaczy nie kocha.... musisz byc cierpliwa....ale blagam nie dzwon do niego i sie nie upokarzaj....udawaj ze sobie radzisz.....tylko to moze tknac...ale czy ten facet jet tego wart???? zgadzam sie z tym w 100%, tak jest, ze dzwonienie nic nie da, pozatym chciałabys go wziasc na litosc? ja na samym poczatku dzwonilam, plakalam, prosilam ale to nie przynioslo zadnych efektow, teraz z perspektywy czasu mysle ze zrobilam wszystko co moglam... choc tak naprawde to nic nie dalo... Te piersze miesiace chyba nawet caly rok byly dla mnie koszmarem wiec tak doskonale was rozumiem, trzymam kciuki żeby wszystko sie jakos ulozylo ale tak naprawde o to zeby udalo sie zawalczyc o siebi, bo to tak naprawde jak ja to teraz widze jest najwazniejsze, fajnie miec przekonanie ze robi sie cos wylacznie dla siebie, ze nie lamie sie swoich zasad, ze to wszystko jest zgodne z naszym wewntrznym Ja. Mysle tez ze leki moga pomoc, psycholog... tak naprawde zeby sie troche wyciszyc, spojrzec na to troche z boku - psycholg tez otwiera nam oczy na pewne sprawy o ktorych nigdy nie wiedzialysmy - ja skorzystalam... No i oczywiscie przyjemnosci, realizacja marzen, ja np. zaczelam chodzic na jazde konna... trzymajcie sie i zaden stan nie trwa wiecznie, to jest zmienna...pa. PS. piszcie, jezeli bede mogla to pomoge.pa |
|
|
|
|
#704 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Spokojnych Świąt Dziewczyny - wolnych od natrętnych myśli niechcianych maili i smsów...
|
|
|
|
|
#705 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 167
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
jednak nie udało się ustrzec sms-ów, które w moim przypadku działają destrukcyjnie na moją psychike, w sumie nigdy ich nie rozumiem, ponieważ są takie obojetne, takie w stylu bo tak wypada, przynajmniej ja tak to odbieram, i tak naprawde bardzo mnie to boli... i czy ja kiedys o tym zapomne, o nim? tak mnie to meczy, i mam juz tego dosc...
|
|
|
|
|
#706 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 374
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cześć Dziewczyny. Śledze ten watek od dłuższego czasu. Czytam historie i niekiedy płacze, niekiedy widze świtaełko w tunelu, że kiedyś znowu będzie dobrze, zaczne wierzyć ludziom.
Moja historia jest taka, że zaszłam w ciąże - planowaną, upragnioną. W czasie ciąży mój mąż zaczoł wariować - zrzucałam to na to że właśnie nowa sytuacja go przerasta lub coś podobnego. Okazało się że on nie chce pracować tam gdzie pracuje, mieszkać tam gdzie mieszkamy. Wszystko jest złe. Więc na moje pytanie co robimy, nie umiał mi odpowiedzieć. Po porodzie było jeszcze gorzej. Dzień w dzień awantury o byle co. Wspominam ten okres jak koszmar. Z jeden strony moje ukochane Dziecko a z drugiej on. Zostałam z wszystkim sama. On znalazł plan awaryjny - dostał się do szkoły o której marzył i wyjechał. Oczywiście były deklaracje, ze będzie co weekend nas odwiedzał. Prze 6 miesiecy był moze 5 razy. Jak przyjezdzał ważne jest jego egzaminy, jego zycie tam. On jest za brzdo zmęczony zeby gdzieś wyjść, pobawić się z małym. Ja wróciłąm do pracy. Mam dom od rodziców, generalnie remontuje i planuje się przeprowadzić z Małym na Święta jak się uda. TŻ łaskawie nas odwiezdił przez święta, podsłuchałam rozmowe z kuzynką, że ON planuje po szkole starać się o prace w GDAŃSKU - czyli 800 km od Nas..... Mi o tym nic nie wspominał. Nawet jak przyjechał nie poszedł zobaczyć jak idzie remont, wszystko na mojej głowie... Narazie nie mam siły tego zerwać na dobre... ale zbieram siły.... musze to skończyć bo mnie wykańcza ta sytułacja. Pozdrowienia dla Was Stella
__________________
http://www.suwaczki.com/ostatnikrok/hchylhb8jopsmdvr.html Edytowane przez Mrowkasz Czas edycji: 2009-04-17 o 09:10 |
|
|
|
|
#707 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
z drugiej strony masz szczęście, że posiadasz własne mieszkanie i nie jesteś od TŻ-ta zależna. a może Twój mąż na prawdę nie chciał tego dziecka w tym czasie? może Tobie się tylko tak wydawało?
__________________
|
|
|
|
|
|
#708 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 374
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Kamyczek właśnie on bardziej nalegał żeby mieć dziecko. Jest trochę starszy odemnie i twierdził, że to już...
Niczego nam nie brakowało mieliśmy stabilne prace w miarę pieniądze. Nie wiem co się stało Jego ojciec też zostawił matkę i pamiętam jak dziś jak mówił, że nigdy nie będzie taki jak on... Pocieszam się tym, że mam wspaniałego synka, gdzie mieszkać i swoje pieniądze i nie jestem od niego zależna. Mam rodzinę, która w tej sytuacji okazała mi wielkie wsparcie. Więc myślę że dam rade. Ale wiem, że już przychodzi czas ostatecznej decyzji bo nie mam co się łudzić, ze wszystko będzie dobrze. On cały czas powtarza że Nas nie zostawił... ale jak to inaczej nazwać.
__________________
http://www.suwaczki.com/ostatnikrok/hchylhb8jopsmdvr.html |
|
|
|
|
#709 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
), ale przecież dochodzą nowe obowiązki...słuchaj a czy on tam kogoś nie ma na boku?
__________________
|
|
|
|
|
|
#710 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
Małżeństwo, planowane i upragnione dziecko,a teraz on...nie wiem ucieka, odgradza się! Nie chce już tego, czego chciał wcześniej. Czy rozmawialiście na ten temat? Co on mówi poza zaprzeczaniem, że Was zostawił (bo dla mnie zostawił Was zupełnie)? Jaki Wasz związek był wcześniej?---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:47 ---------- O tym samym pomyślałam
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się." |
|
|
|
|
|
#711 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 117
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Faceci to świnie
Mój były błagał mnie o ślub i dziecko. Po kilku miesiącach od ślubu byłam już gotowa, żeby zajść w ciążę , zaczęliśmy się starać o dziecko i wtedy poszedł sobie do innej. No i nauczyłam się jednego: to, że facet mówi, że Cię kocha i zawsze z Tobą będzie nie znaczy, że na drugi dzień będzie myślał tak samo. Mrowkasz, współczuję. Trzymaj się, jeszcze będzie dobrze. |
|
|
|
|
#712 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: moje male krolestwo ;-)
Wiadomości: 323
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
No po prostu az chce sie Ja nie rozumiem facetow, choc podobno sa prosci w obsludze Wiec niby po co byly te podchody, jak w miedzyczasie nie traci czasu i powieksza grono panien??? moze mi na zlosc? moze dlatego ze nie rzucilam mu sie w ramiona przy pierwszej okazji wiec juz podchody sie znudzily i szuka nowej zdobyczy??? ![]() ![]() I jak tu zaufac facetowi, w to co nam mowi??!!!
__________________
"Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" (Gandhi) Love doesn't make the world go round. Love is what makes the ride worthwhile. ~ Franklin P. Jones |
|
|
|
|
|
#713 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: moje male krolestwo ;-)
Wiadomości: 323
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
[quote=gonieczka_o;1196177 3]
No po prostu az chce sie Ja nie rozumiem facetow, choc podobno sa prosci w obsludze Wiec niby po co byly te podchody, jak w miedzyczasie nie traci czasu i powieksza grono panien??? moze mi na zlosc? moze dlatego ze nie rzucilam mu sie w ramiona przy pierwszej okazji wiec juz podchody sie znudzily i szuka nowej zdobyczy??? ![]() ![]() Ech, zrozumiec faceta...
__________________
"Live as if you were to die tomorrow. Learn as if you were to live forever" (Gandhi) Love doesn't make the world go round. Love is what makes the ride worthwhile. ~ Franklin P. Jones |
|
|
|
|
#714 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
O i kogo ja widzę na wątku Magody
Cytat:
ja mam nadzieje zę u Ciebie jednak to wszystko skończy sie inaczej... dziewczyny dziwią sie tym ze Wasz synek był upragniony przez Was oboje... a ja sie nie dziwie... bo może TŻ chciał sprawdzić ze może dziecko naprawi Waszą sytuację? Waszą stagnację?? bo to tak niestety jest po kilku latach w zwiazku człowiekowi zaczyna sie nudzić... niesttey kobieta jest inna. do tego teraz masz synka - jeszcze przed chwila martwiąłś sie jego zdrowiem (zapewne TŻ nie było przy tym).... z własnego doswiadczenia to wiem... dobre w Twojej sytuacji jest toze masz swoje mieszkanie... że masz na kogo liczyć... i że tak naprawdę wikszosć czasu i tak jesteś bez niego.. Mrowkasz - dziewczyny maja podejrzenia ze to kobieta.... czy mozesz to sprawdzic?? niestety żadko który facet odchodzi wybierajac wolnosć... oni z reguły wybieraja "nowość" łątwo powiedzieć że pogoniłabym drania bo pewnie tego bym nie zrobiła... ale moze w Twoim przypadku zateskni za Wami gdy go "odstawisz " na jakis czas?? wierze że Ci sie uda - zobacz któs jednak nad Toba i synkiem czuwa .. wiem ze czegoś wiecej Ci brakuje... doskonale to wiem |
|
|
|
|
|
#715 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Czytam i myślę, że faceci to egoiści pozbawieni uczuć wyższych ale kobiety są silne mimo wszystko!!!
|
|
|
|
|
#716 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 374
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Właśnie ja nie moge sprawdzić tego czy jest ta inna. Ale wszystko na to wskazuje... i swoim babskim instynktem tez to czuje 9( no bo ja tłumaczyć u zdrowego feceta brak zainteresowania żoną).
Teraz byłam z małym w szpitalu i też nie miał od niego zadnej pomocy, jedynie przyszedł do szpitala 2 razy (byliśmy tam 9 dni) i pokłócił się z pielęgniarką, lekarzem no i oczywiście ze mną (bo robie z siebie męczennicę jak tu byś uśmiechniętą w takich warunkach.... Oni są mega EGOISTAMI, nawet nie wiem jak to nazwać, opisać bo brakuje słów
__________________
http://www.suwaczki.com/ostatnikrok/hchylhb8jopsmdvr.html |
|
|
|
|
#717 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: moje miasto
Wiadomości: 2 218
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Trzymam za Was kciuki...
spłodziłam długiego posta ale mi go wcieło... wiec tak krótko napiszę Myśl pozytywnie ale nie o tym ze Wam sie uda... o tym , że zasługujesz na szczesceie, że poradzisz sobie w życiu.. że mimo wszystko jesteś szczesliwa ze masz synka... nie pozwól negatywnym myślom przysłonić tego co masz w życiu dobrego. Zadbaj o siebie zmień coś w sobie.... mi od czasu rozwodu ludzie prawia komplementy. zmieniłam w sobie dużo... frzurę kolor włosów, dbam by zawsze wygladać ładnie... uśmiecham sie staram się byc miła i własnie myśleć pozytywnie (ale to nie od czasu rozwodu )staram sie być otwarta na ludzi... jest taka ksiazka Secret... nie czytałam... ale mam zamiar... ogólnie nowe podejście w psychologii mówi o pozytywnym mysleniu a ja z doświadczenia (znowu!) wiem ze złe myśli przyciagaja złe rzeczy... wystrzegaj sie tego! |
|
|
|
|
#718 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 167
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cześć dziewczyny, nastąpiło takie milczenie... co słychać dobrego? jak się wam wiedzie? mam nadzieje, że dobrze. U mnie wszystko uległo zmianie, chyba jestem coraz bardziej spokojna, no i jeżeli chodzi o rozwój zawodowy to mogę stwierdzić, że przez ostanie lata, będąc z nim stałam w miejscu, teraz jest inaczej... ale nie gorzej. pa
|
|
|
|
|
#719 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 060
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Cytat:
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się." |
|
|
|
|
|
#720 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: po 10 latach chce mnie zostawić dla innej
Kurczę, przezywam te Wasze historie, jakby mnie dotyczyły. Chyba każda z nas została kiedyś porzucona. Ja mam to dawno za sobą, tak dawno, że nawet lubię mojego eks
Zresztą, mamy dziecko - nie mogę sobie pozwolić na nielubienie go. Trzymam kciuki za to, by wszystkie w dołku wyszły z niego silniejsze
Edytowane przez cavarro Czas edycji: 2009-05-28 o 11:51 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:36.




Ale uważam, że nie powinnaś rozmyślać nad tym dlaczego on to zrobił, nie powinnaś analizować jego zachowań, słów...To tylko potęguje ból, nie pozwala Ci się skupić na własnych sprawach, to powoduje, że wciąż "masz go w głowie". Ostatnia sprawa, która powinna Was jeszcze łączyć to te pieniądze, które jest Ci winien, a których moim zdaniem nie powinnaś "odpuszczać'. Pogadałaś z nim o tym, zadeklarował, że odda i ok. Jeśli odda jak powiedział to koniec kontaktu definitywnie.


Jednak skoro teraz czujesz, że "tego" nie czujesz, może jednak za szybko nowy związek, może nie jesteś jeszcze gotowa dlatego chyba lepiej się wycofać z tej znajomości, aby kogoś nie zranić, albo znajomość nieco wyhamować.






), ale przecież dochodzą nowe obowiązki...
Małżeństwo, planowane i upragnione dziecko,a teraz on...nie wiem ucieka, odgradza się! Nie chce już tego, czego chciał wcześniej. Czy rozmawialiście na ten temat? Co on mówi poza zaprzeczaniem, że Was zostawił (bo dla mnie zostawił Was zupełnie)? Jaki Wasz związek był wcześniej?
Mój były błagał mnie o ślub i dziecko. Po kilku miesiącach od ślubu byłam już gotowa, żeby zajść w ciążę , zaczęliśmy się starać o dziecko i wtedy poszedł sobie do innej. No i nauczyłam się jednego: to, że facet mówi, że Cię kocha i zawsze z Tobą będzie nie znaczy, że na drugi dzień będzie myślał tak samo. 
