Panny Młode 2010 - cz. VI

[madziulka_]

a Ja jem krówkę

[lusmarija]

Napisane przez onaella

dziewczyny mam pytanie, czy dostala może któraś z Was na NK zaproszenie od profilu "wizażanki wizażanki"

bo ja właśnie tak i zastanawiam sie skąd ktoś wie, że ja na wizażu to ja z imienia i nazwsika na NK
Kuźwa nigdzie na forum nie podawałam linka do NK a tu takie rzeczy

no wkur***** sie na maksa, bo chyba gdybym chciała to bym sama wysłala zaproszenie a skoro tego nie robię to chcę być chociaż trochę anonimowa

ciekawe kto jest taki "mądry"

podejrzane to trochę

[lain]

Napisane przez obca7

Też lubię burze, ale nie lubię jak wiatr wieje. A niestety dzisiaj wieje strasznie.
ale mi smaki narobiłaś. Głodna się zrobiłam. Trzeba iść coś zjeść

a ja wlasnie uwiebiam wiatr przed burza, potem taka cisza i bach piorun
a wichury tez lubie, ale nie takie calonocne (pamietam jak kiedys taka byla - a ja mialam nastepnego dnia egzamin - tak huczalo i wialo, ze az mi sie okna trzesly (jeszcze mialam stare) i sie w ogole nie wyspalam )

[lusmarija]

a ja się boję burzy

[tancerka212]

Napisane przez lain

prysznic zajmuje na 100% mnie miejsca niz jakakolwiek wanna no chyba ze bylaby to taka wanna do siedzenia z nogami podciagnietymi pod brode albo wielka kabina prysznicowa z sauna, radiem itp

nie planuje takich cudów

ale uwaga uwaga wlasnie się dowiedzialam że będziemy mieli z tżtem nawet osobne schody do domujej dziewczyny ja nigdy nie mialam schodów- będę miec schody wlasne osobiste!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Napisane przez centipede

Co do tego "mojego uczulenia" o którym wczoraj pisałam, to cerę mam problematyczną niestety, trądzikową i miałam różnego typu maści i antybiotyki po których faktycznie na początku było gorzej a później już coraz lepiej, ale tutaj mnie wysyfiało po takich zwykłych capivit itd a u mnie każda krostka to porażka, bo goją mi się bardzo długo i później mi ślady zostają porażka

oj capivit zawiera jakieś olejki z nasion jakiegoś tam specyfiku- ja sama zrezygnowałam z tego z obawy przed wysypami itp.. co prawda ja już jestem po kuracji u dermatologa i moja cera już nie jest trądzikowa ale po prostu tłusta ale też mam problemy z nią jak nie wiem.. na jesieni przed ślubem idę na serię zabiegów oxybrazji bo na ślubie mam zamiar wyglądać idealnie
a póki co to kupiłam sobie maść tormentiol i wszystko mi tak ładnie wygoiła że szok za jednyne 4,7zł!! ale ja mam cały arsenał kosmetycznych hitów do takiej cery- napisz mi czego uzywasz do pielęgnacji i ci powiem czy nie robisz jakiegoś błędu..

Napisane przez lain

co innego estetyka a co innego problem malej lazienki
szczegolnie, ze do tej malej lazienki Tancerka pewno bedzie musiala wstawic pralke (jesli nie ma pomieszczenia w ktorym moglaby stac), jakis kosz na pranie, szafke na kosmetyki, a moze nawet sedes (jak nie ma osobnej toalety).
urok malych lazienek...

otóż to.. bedzie musiala się zmieścic i pralka i wc i umywalka i prysznic i kosz na pranie.. jeszcze nie wiem jak to tam upchniemy ale no bez kibla przecież funkcjonowac się nie da....

Napisane przez Paaula86

sesja plenerowa na drugi dzień po ślubie

dzień po ślubie??? ja bym przeunęła ją choćby na poniedziałek.. dzień po ślubie to ja co najwyżej mogę straszyć ludzi z niewyspanymi i czerwonymi i piekącymi oczami itp na sesji bym chyba zasnęła jakbym miała jakies leżące ujęcie ja się umówię na jakiś dzień już po weekendzie weselnym bo ja muszę się wyspać i odpocząc po takiej nocy żeby jakoś wyglądać na zdjęciach

Napisane przez obca7

z tej nk takie g...no się zrobiło, że szok. .

oj zgadzam się z tym.....

kurczę dziewczyny ale mi się nic nie chce... powinnam sie uczyc ale nie mam na to w ogóle głowy.. już snuję wizję zakupu miotły żeby zamiatać swoje przyszłe schody

[kaska87]

ja dostałam zaproszenie też na NK hmm też mnie to teraz zastanawia

dobrze, że mój TZ-cik dziś wyjątkowo idzie na tą nockę i jest extra płatna


co do wanny to nie polecam narożnych-obudowa zajmuje więcej miejsca a rozmiar pow. kąpielowej taki sama, po co tracić miejsce w łazience....

[blau]

Napisane przez onaella

dziewczyny mam pytanie, czy dostala może któraś z Was na NK zaproszenie od profilu "wizażanki wizażanki"

bo ja właśnie tak i zastanawiam sie skąd ktoś wie, że ja na wizażu to ja z imienia i nazwsika na NK
Kuźwa nigdzie na forum nie podawałam linka do NK a tu takie rzeczy

no wkur***** sie na maksa, bo chyba gdybym chciała to bym sama wysłala zaproszenie a skoro tego nie robię to chcę być chociaż trochę anonimowa

ciekawe kto jest taki "mądry"

Ja nie dostałam, może zgłoś to administratorowi Wizażu?

Napisane przez obca7

A u nas zaraz będzie burza. Wiatr się zerwał, ciemno się zrobiło Pierwsza wiosenna burza Chyba niedługo będzie trzeba wyłączyć komputer Rozwiązuje sobie zadania ze sprawozdawczości finansowej i podczytuje Was Wizaz uzależnia

U mnie tez sie wiatr zerwał, niestety za oknem mam podwórze i jedyne co widze rpzez okno to hulający pył i piach :/ Masakra...

Napisane przez lain

a my wlasnie wcinamy z TZem szpinakowe tagliatelle z cukinia, czosnkiem i orzechami wloskimi - pyszne nam wyszlo

Sami robicie (jak coś to proszę o przepis) czy kupujecie ?a w ogóle jak smakuje szpinak? (wstyd się przyznać, mam 21 lat i nie jadłam jeszcze )

[kaska87]

Napisane przez blau

czy kupujecie ?a w ogóle jak smakuje szpinak? (wstyd się przyznać, mam 21 lat i nie jadłam jeszcze )

sole trzeźwiąceto jest pyyyyyszne, ale jak się dobrze doprawi dzisiaj jadłam pizzę ze szpinakiem

[tancerka212]

Napisane przez kaska87

co do wanny to nie polecam narożnych-obudowa zajmuje więcej miejsca a rozmiar pow. kąpielowej taki sama, po co tracić miejsce w łazience....

tak właśnie sądziłam ale wolałam się upewnić bo w sumie sama nigdy nie kąpałam się w takiej bo wszyscy mają takie normalne podłużne.. no więc będzie prysznic żeby jak najwięcej miejsca zaoszczędzić w łazience i żeby można tam było się obkręcić chociaż.. kiedyś sobie zrobię dużą łazienkę i spełnię swe marzenie o dużej wannie i wielkim lustrze

Napisane przez kaska87

sole trzeźwiąceto jest pyyyyyszne, ale jak się dobrze doprawi dzisiaj jadłam pizzę ze szpinakiem

szpinak pyszny?????? chyba żartujesz.... syf jakich mało... 2 razy jadłam i nigdy więcej...

[chilanes]

W skrócie :
Nową PM witam serdecznie
Tancerko gratuluję i zazdroszczę

Wszystkie pozdrawiam

A szpinak jest pyszny, jak się wie, jak przyrządzić (np z serem brie: mniam, mniam )

[obca7]

Napisane przez tancerka212

szpinak pyszny?????? chyba żartujesz.... syf jakich mało... 2 razy jadłam i nigdy więcej...

Zależy jak się przyrządzi szpinak Ja osobiście lubię Ale chyba jest tyle samo przeciwników co zwolenników

[tancerka212]

nie no próbowałam coś poczytać coś się pouczyć ale jest to w chwili obecnej niewykonalne.... nie mam dzis głowy do takich nudnych rzeczy jak nauka głupot na zajęcia... sto razy wolę pomyśleć co muszę na jesieni kupić do naszego mieszkanka mam taką dłuuuuuuuuuuuuuuuuugą listę i tam zapisuję nawet najdrobniejsze rzeczy i jak coś kupię- tak jak np ostatnio korkociąg- to sobie skreślam i z racji posiadania schodów zapisałam sobie szczotkę do zamiatania i mopa do ich mycia matko chyba nikt w życiu się tak z miotły nie cieszyl jak ja dzisiaj i jeszcze rękawicę kuchenną sobie zapisałam żebym się w rękę nie poparzyła jak będę robić jedzonko mojemu mężusiowi mam wrażenie że zachowuję sie jak debil jakiś ale ja tak się cieszę tym mieszkankiem że nawet nie wiecie

[chilanes]

wiemy tancerko, wiemy i chybya długo bedziemy czytać o Twoich planowanych zakupach mieszkankowych

[onaella]

Napisane przez tancerka212

nie no próbowałam coś poczytać coś się pouczyć ale jest to w chwili obecnej niewykonalne.... nie mam dzis głowy do takich nudnych rzeczy jak nauka głupot na zajęcia... sto razy wolę pomyśleć co muszę na jesieni kupić do naszego mieszkanka mam taką dłuuuuuuuuuuuuuuuuugą listę i tam zapisuję nawet najdrobniejsze rzeczy i jak coś kupię- tak jak np ostatnio korkociąg- to sobie skreślam i z racji posiadania schodów zapisałam sobie szczotkę do zamiatania i mopa do ich mycia matko chyba nikt w życiu się tak z miotły nie cieszyl jak ja dzisiaj i jeszcze rękawicę kuchenną sobie zapisałam żebym się w rękę nie poparzyła jak będę robić jedzonko mojemu mężusiowi mam wrażenie że zachowuję sie jak debil jakiś ale ja tak się cieszę tym mieszkankiem że nawet nie wiecie

szalona kobieta

[tancerka212]

Napisane przez chilanes

wiemy tancerko, wiemy i chybya długo bedziemy czytać o Twoich planowanych zakupach mieszkankowych

chyba niektóre z was myślą nad własną produkcją zaproszen itp więc może się ktorejś przyda http://www.zaproszenia-lodz.com/prin...sc=wiersze.php żeby nie było że tylko mieszkanko mi w głowie hehehe a ja tu i o was myślę

[lain]

Napisane przez blau

Sami robicie (jak coś to proszę o przepis) czy kupujecie ?a w ogóle jak smakuje szpinak? (wstyd się przyznać, mam 21 lat i nie jadłam jeszcze )

oj koniecznie musisz sprobowac szpinaku
ja uwielbiam
aczkolwiek w daniu ktore dzis zrobilismy szpinakowy byl tylko makaron - taki zielony, kupiony w sklepie

Napisane przez tancerka212

szpinak pyszny?????? chyba żartujesz.... syf jakich mało... 2 razy jadłam i nigdy więcej...

kwestia przyrzadzenia jak moj TZ nie znal innego smaku szpinaku jak ten u swojej mamy to tez nie lubil. a potem poznal mnie i szpinak w wielu postaciach. i zostal fanem szpinaku jak ja

ide sie uczyc taaaaakie nudziarstwa, ze az mi przykro...

[centipede]

Tancerko nauka nie zając widzisz jakie proste rzeczy (w sensie rękawica, korkociąg) potrafią sprawić radość ja ostatnio tak przeżywałam zieloną przegródkę do sztućców, dwie rękawice i mopa a z czego to kolokwium masz
Jeśli chodzi o pielęgnację to tak: płyn micelarny do twarzy albo łagodne mleczko bez alkoholu oczywista, czasem tonik; krem obecnie jakaś taniocha kwiaty polskie ale nawet jest ok (brak funduszy - jak są to cicalfate z Avene <-- jest super); okres letni faktor 50 na twarz bo w lecie mam nieciekawie z cerą jak tylko słoneczko zaczyna przygrzewać; czasem drożdże w tabletkach jak widzę że coś jest nie tak; od wielkiego dzwonu peeling enzymatyczny i maseczka z glinki (leń jestem, mogłabym częściej);
ogólnie paranoja ale przez te 4 lata już dużo wypróbowałam, tylko po paru kremach mnie nie atakuje, podkłady mam dwa wypróbowane od lat i ani nie tykam innych jakoś funkcjonuję ale muszę się pilnować
A ten tormentiol to jak stosujesz? bo mam taką maść w domu gdzieś

Czuję się przy Was zacofana, nie jadłam nigdy szpinaku ani takich rzeczy jak Lain

[obca7]

Napisane przez tancerka212

chyba niektóre z was myślą nad własną produkcją zaproszen itp więc może się ktorejś przyda http://www.zaproszenia-lodz.com/prin...sc=wiersze.php żeby nie było że tylko mieszkanko mi w głowie hehehe a ja tu i o was myślę

O super stronka Dzięki wielkie Ja ostatnio mam świra na punkcie domowych rzeczy. Tez planuje jak urządzić nasz domek ale dom jest taki niewymiarowy, że nie wiem jak to zrobię I w niedalekiej przyszłości planuję zakup kilku rzeczy Tak wiem bez sensu kupować coś do kuchni której nie ma ale ja się cieszę, bo jak pomyślę ile by trzeba rzeczy na raz kupić to jestem w szoku Więc powoli będę coś kupować

[BlackAngel]

wróciłam

[gosica502]

I jak tam Black?

[BlackAngel]

Napisane przez gosica502

I jak tam Black?

faajnie, szkoda że krótko ale co bym chciała za darmowy koncert
o dziwo dużo było piosenek Roxette..

[gosica502]

No to jak było fajnie to fajnie
A ja dziś byłam na aerobiku a potem od razu na lodach Żeby nadrobic stracone kalorie hehe

[tancerka212]

Napisane przez lain

kwestia przyrzadzenia jak moj TZ nie znal innego smaku szpinaku jak ten u swojej mamy to tez nie lubil. a potem poznal mnie i szpinak w wielu postaciach. i zostal fanem szpinaku jak ja

no a jak przyrządzasz ten szpinak bo może i ja coś pokombinuję ale jak nie wiem jak to nic nie wymyśle

Napisane przez centipede

Jeśli chodzi o pielęgnację to tak: płyn micelarny do twarzy albo łagodne mleczko bez alkoholu oczywista, czasem tonik; krem obecnie jakaś taniocha kwiaty polskie ale nawet jest ok (brak funduszy - jak są to cicalfate z Avene <-- jest super); okres letni faktor 50 na twarz bo w lecie mam nieciekawie z cerą jak tylko słoneczko zaczyna przygrzewać; czasem drożdże w tabletkach jak widzę że coś jest nie tak; od wielkiego dzwonu peeling enzymatyczny i maseczka z glinki (leń jestem, mogłabym częściej);
ogólnie paranoja ale przez te 4 lata już dużo wypróbowałam, tylko po paru kremach mnie nie atakuje, podkłady mam dwa wypróbowane od lat i ani nie tykam innych jakoś funkcjonuję ale muszę się pilnować
A ten tormentiol to jak stosujesz? bo mam taką maść w domu gdzieś

tormentiol stosuję pojedynczo na strupki i jakieś ranki itp- w sobotę pierwszy raz zastosowałam i już nic na twarzy niezagojonego nie mam!!! szok!!!
a co do pielęgnacji to nie widzę żadnego zelu do mycia twarzy- ale pewnie zapomniałaś napisać bo nie wierzę że tłustą cerę tylko mleczkiem do twarzy myjesz i micelem... a jakiego podkładu używasz?? bo mi to dermatolog jak się leczyłam to nie pozwoliła się malować itp- teraz dostałam od tżcika podkład mineralny True match i jest boski- w ogóle nie obciąża cery i jest taka świeżutka- do tego matuje jak puder a kryje jak podkład- juz zostaje ze mna na zawsze!!! w rossmanie kosztuje aż 60zł i prawie nie ma wyboru odcieni ale na allegro jest cała gama kolorystyczna i kosztuje 45zł!!!
uważam że powinnaś co 2 dni robic peeling i maseczkę- ja kupuję z zielonej glinki za 5 zł w aptece i mi na 3 rzy starcza, do tego mam maseczkę wygładzającą i zwężającą pory dla cery tłustej- rewelacja!!
a kremiku jakiego używasz?? bo przyczyną pewnie jest zapychanie porów. ja używam humektanu- boski!!! do kupienia tylko w aptekach ale tani jak barszcz no i nie zapycha!!!
myślę że chyba najwięcej problemów jest z kremem i podkładem- wiekszosc kosmetyków do cery tłustej ma w składzie parafinę gliceryne itp a to zapychacze jakich mało więc jedyny krem do tej pory godny zaufania dla naszej cery to humektan.
i w ogóle jeszcze masakrajest bo kremy i podkłady razem sa komodogenne czy jakoś tak to znaczy ze te składniki jakoś ze sobą w tych kosmetykach nie współgrają ze sobą i zapychają w połączeniu... ojjj ciężki żywot jest z naszą cerą.
ja teraz kupiłam sobie płatki oczyszczające z garniera, mydełko siarkowe i tormentiol i śladu nie mam syfu na twarzy- a to wszystko za grosze!!

Napisane przez obca7

Tak wiem bez sensu kupować coś do kuchni której nie ma ale ja się cieszę, bo jak pomyślę ile by trzeba rzeczy na raz kupić to jestem w szoku Więc powoli będę coś kupować

a tam bez sensu potem wszystko na raz jak przyjdzie kupić to masa kasy pójdzie a tak po troszku z bieżącej kasy to się tego nie odczuwa tak

[blau]

Napisane przez kaska87

sole trzeźwiąceto jest pyyyyyszne, ale jak się dobrze doprawi dzisiaj jadłam pizzę ze szpinakiem

Ej no co ...

Napisane przez tancerka212

szpinak pyszny?????? chyba żartujesz.... syf jakich mało... 2 razy jadłam i nigdy więcej...

A jak Twoim zdaniem smakuje ?

Napisane przez chilanes

W skrócie :
Nową PM witam serdecznie
Tancerko gratuluję i zazdroszczę

Wszystkie pozdrawiam

A szpinak jest pyszny, jak się wie, jak przyrządzić (np z serem brie: mniam, mniam )

Podasz przepis?

Napisane przez lain

oj koniecznie musisz sprobowac szpinaku
ja uwielbiam aczkolwiek w daniu ktore dzis zrobilismy szpinakowy byl tylko makaron - taki zielony, kupiony w sklepie
kwestia przyrzadzenia jak moj TZ nie znal innego smaku szpinaku jak ten u swojej mamy to tez nie lubil. a potem poznal mnie i szpinak w wielu postaciach. i zostal fanem szpinaku

ide sie uczyc taaaaakie nudziarstwa, ze az mi przykro...

Ooooo jadłam go, jest PYSZNY!! Ja kupiłam z mieszany - biały (znaczy się normalny ), czerwony (z papryką) i zielony ze szpinakiem, PYCHA!!
A jak go przyrządzasz? I masz jakiś przepis na szpinak? Słyszałam, że zdrowy jest i przyrządzany z czosnkiem na maśle - pyszny

Napisane przez centipede

Tancerko nauka nie zając widzisz jakie proste rzeczy (w sensie rękawica, korkociąg) potrafią sprawić radość ja ostatnio tak przeżywałam zieloną przegródkę do sztućców, dwie rękawice i mopa a z czego to kolokwium masz
Jeśli chodzi o pielęgnację to tak: płyn micelarny do twarzy albo łagodne mleczko bez alkoholu oczywista, czasem tonik; krem obecnie jakaś taniocha kwiaty polskie ale nawet jest ok (brak funduszy - jak są to cicalfate z Avene <-- jest super); okres letni faktor 50 na twarz bo w lecie mam nieciekawie z cerą jak tylko słoneczko zaczyna przygrzewać; czasem drożdże w tabletkach jak widzę że coś jest nie tak; od wielkiego dzwonu peeling enzymatyczny i maseczka z glinki (leń jestem, mogłabym częściej);
ogólnie paranoja ale przez te 4 lata już dużo wypróbowałam, tylko po paru kremach mnie nie atakuje, podkłady mam dwa wypróbowane od lat i ani nie tykam innych jakoś funkcjonuję ale muszę się pilnować
A ten tormentiol to jak stosujesz? bo mam taką maść w domu gdzieś

Czuję się przy Was zacofana, nie jadłam nigdy szpinaku ani takich rzeczy jak Lain

Ja też się czuję trochę zacofana z tym szpinakiem :P

A co do pielegnacji, zakręćcie się Dziewczyny koło kosmetyków naturalnych (wątki o mazidłach itd.).
Mam cerę mieszaną z ogromna skłonnością do zapychania, obecnie zwalczyłam pryszcze, krostki itd. właśnie mazidłowymi specyfikami robionymi osobiście
nie mam w domu już żadnego kupnego kremu do twarzy, ani toniku ani mleczka. Jedynie mam maseczki peel off z Rossmana, które są rewelacyjne! Pare tyg temu wyglądałam strasznie (uwierzcie- masakra przez duże M!!) A dziś praktycznie nie musze uzywać podkładu.
A jeśli już wspomniałam o podkładzie to zainwestujcie w minerały, ja mam taki nie całkiem mineralny- Rimmel Lasting Finish 16 h. Kłade go na filtr 50+ z Lirenki dla wyrównania kolorytu skóry, a na to skrobia dla zmatowienia. Polecam Wam te kosmetyki
Moim celem jest doprowadzenie twarzy, dekoltu, pleców i ramion do ideał, żeby móc się pokazać mężowi w sukni bez strachu o pryszcze narazie wygrywam

[lusmarija]

ja uciekam i mówię dobranoc, bo jak nie zacznę odpoczywać to w końcu do tego ślubu nie dotrwam
już mi uszami ta praca mgr wychodzi

trzymajcie się kobietki

[kaska87]

mój TZ-cik biedny już prawie godzinę w pracy dobrze, że to jednorazowe....

oglądam YCD

[tancerka212]

Napisane przez blau

A co do pielegnacji, zakręćcie się Dziewczyny koło kosmetyków naturalnych (wątki o mazidłach itd.).
Mam cerę mieszaną z ogromna skłonnością do zapychania, obecnie zwalczyłam pryszcze, krostki itd. właśnie mazidłowymi specyfikami robionymi osobiście
nie mam w domu już żadnego kupnego kremu do twarzy, ani toniku ani mleczka. Jedynie mam maseczki peel off z Rossmana, które są rewelacyjne! Pare tyg temu wyglądałam strasznie (uwierzcie- masakra przez duże M!!) A dziś praktycznie nie musze uzywać podkładu.
A jeśli już wspomniałam o podkładzie to zainwestujcie w minerały, ja mam taki nie całkiem mineralny- Rimmel Lasting Finish 16 h. Kłade go na filtr 50+ z Lirenki dla wyrównania kolorytu skóry, a na to skrobia dla zmatowienia. Polecam Wam te kosmetyki
Moim celem jest doprowadzenie twarzy, dekoltu, pleców i ramion do ideał, żeby móc się pokazać mężowi w sukni bez strachu o pryszcze narazie wygrywam

używasz filtra z Lirene?? na wizażu wyczytałam że drogeriowe filtry nie są fotostabilne i tak naprawdę jak nałożysz nanie makijaż itp to już nie działają.. fotostabilne filtry produkuje Avene, Laroche Posay, SVR, Bioderma chyba i jeszcze coś na literkę K ale juz teraz sobie nie przypomnę-ogólnie apteczne firmy. ja mam Avene- super jest ta emulsja do cery mieszanej- chyba znów zacznę jej używać bo jakoś zapomniałam o niej zimą jak nie było słonka..
co do mazidel.. chciałabym ale nie mam cierpliwości do takich rzeczy jak robienie kosmetyków własnoręcznie..
ja też miałam masakrę na twarzy ale teraz już mogę chodzic bez makijażu nawet- chociaż odkąd mam podkład mineralny to makijaż robię bez obaw. ostatnio coś mi się porobiło chyba z hormonami- @ dostałam tydzień za wcześnie i wyskoczyły mi jakieś krosty na policzkach- to musiało być coś z hormonami no bo jak to inaczej tłumaczyc... ale tak jak mówię- maseczka z zielonej glinki, peeling, od czasu do czasu mydełko siarkowe i płatki oczyszczające garniera mi pomogły. oprócz tego nawilżanie a na pozostalości po niedoskonałościach tormentiol i buzia jest super hehehe zrobił się tu mały off top kosmetyczny dla tłustej cery wybaczcie dziewczyny- niezainteresowane niech przejdą dalej

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:58 ----------

Napisane przez kaska87

mój TZ-cik biedny już prawie godzinę w pracy dobrze, że to jednorazowe....

Kasia spokojnie nie twój tż pierwszy poszedł do pracy na noc i nie ostatni. to tylko 5 godzin! mój czasem też jeździł do pracy na całą noc i ani on nie marudził ani ja nie bo szłam sobie smacznie spac spokojnie to nie małe dziecko i nic mu się nie stanie jak popracuje te 5 godzinek- rano się wyśpi i po sprawie a kasa wpadnie hehehe

[kaska87]

ja nigdy nie czytam postów dotyczących kosmetyków itd

[blau]

Napisane przez lusmarija

ja uciekam i mówię dobranoc, bo jak nie zacznę odpoczywać to w końcu do tego ślubu nie dotrwam
już mi uszami ta praca mgr wychodzi

trzymajcie się kobietki

[kaska87]

a ja już 2 rozdziały oddałam część badawczą mam już zrobioną tylko muszę to opracować i przepisać a 3 rozdział przede mną