mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[sorejna]

Napisane przez edytte

I dla sprostowana nie chciałam nikogo urazić tu chodzi tylko o mnie ja nie mogę patrzeć tylko na swój. Mam jakoś manię na tym punkcie wszędzie widzę przyszłe mamusie ich brzuszki i to że maja obrączki na palcu i czuję się trochę gorsza.

jeśli chodzi o mnie to mnie to w żaden sposób nie poczułam się urażona
daj spokój stereotypom a jeśli uważasz, ze to problem, to co stoi na przeszkodzie by to zmienić
trzymaj się cieplutko i główka do góry

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Nikuś, ale miałaś cudowne przeżycie. Mam nadzieję, że już tak się martwić nie będziesz, jak do tej pory. Masz bardzo dużą dzidzię

hahaha, wiem! moze będzie po tacie dłuuuga ? co tu się dziwić, z rozmairów jest dwa dni starsza niż wiek wg OM

Napisane przez katarzinka

ja tam nie wiem jak Twoi studneci, ale moi zawsze na wszelki wypadek pytają o termin poprawki - wiec moze sie tak na zapas nie przejmuj

może maluszek, ja swojego czułam w 17 tygodniu na początku, mimo, ze to pierwsza ciąża

nie sądzę, przyszły dziewczyny i mówiły , że źle im poszło....no cóż... test był trudny bo dużo mateirału...

my dziś mamy 16 tyg i 2 dni i... czuję Kruszynkę...

Napisane przez sorejna

dlatego też się zdziwiłam, ale żeby jelito aż na sam dól tak się przesunęło tuż nad wzgórkiem łonowym

możliwe, to właśnie stało się z moim jelitem teraz w ciąży..jest tuż nad wzgórkiem łonowym, tuż przed pójściem do toalety właśnie mi tak się wypina da górka...

naprawdę nie sądzę, aby to było maleństwo, jest jeszcze za małe, aby się tak przebić przez skórę, nawet jeśli jesteśszczupła, ja też jestem szczupła, mała jest spora , widziałam na usg jak kopie z całej siły- ale tego się jeszcze nie czuje, a tym bardziej się nie zobaczy.

w twoim brzuchu organy się przesuwają aby zrobić miejsce macicy, stąd te "dziwadztwa". jeśli się martwisz dopytaj doktora na kolejnej wizycie. ale myśle, że nie maasz się czym martwić

[malin30]

A ja też nadal nie czuję ruchów dziecka. Coś leniwe jest albo jak już kiedyś pisałam, czeka na wyjazd w góry.

[Nika1980]

Edytte, zgadzam się z dziewczynami: jeśli to wasza decyzja , że nie chcecie slubu to wogóle sie nie przejmuj takimi perdołami, co inni gadają..
a jeśli czujesz się z tym źle to pogadaj ze swoim tż'tem i może coś się da z tym zrobić

ja w sumie nie oczekiwałam pierwszych ruchów jeszcze, myslałam, że w pierwszej ciązy to poczuję koło 20 tyg....
wydaje mi sięże czułam coś już w sobotę, ale to było tak delikatne, że naprawdę ciężko powiedzieć czy to jelito czy to piórko...
a potem pani mi powiedziała, że w moim przypadku to już jej wygląda, że powinnam czuc, w czasie usg przy każdym kopniaku pytała czy czuję a ja że nie...
a dziś wiem na pewno, że to piórko, rybka czy bąbelek to musi być Kruszynka...tak jak pani obiecała...w tym tyg...


Dziewczyny siadłam pograć na gitarze, a że nie grałam długo to mi teraz opuszki płoną dosłownie...wcześniej miałam skórę na opuszczkach twardą od strun, to wtedy się nie czuje a teraz.... boli! będę ćwiczyć codziennie, grać mojej Kruszynce

[malin30]

Napisane przez Nika1980

Dziewczyny siadłam pograć na gitarze, a że nie grałam długo to mi teraz opuszki płoną dosłownie...wcześniej miałam skórę na opuszczkach twardą od strun, to wtedy się nie czuje a teraz.... boli! będę ćwiczyć codziennie, grać mojej Kruszynce

Czy wszystkie macie ochotę śpiewać, czytać, puszczać muzykę swoim "brzuszkom"? Bo ja nie...

[miss.hot]

Zapisałam się do szkoły rodzenia
Zajęcia odbywają się od około 26 tc

[malin30]

Napisane przez miss.hot

Zapisałam się do szkoły rodzenia
Zajęcia odbywają się od około 26 tc

My daliśmy zadanie teściowej dowiedzieć się dokładnie wszystkiego o szkole rodzenia, tzn. czy musimy się duuużo wcześniej zapisać i kiedy konkretnie odbywają się zajęcia, bo nam się nie chce wierzyć, że dwa razy w tygodniu po 2 godziny.

[miss.hot]

Napisane przez malin30

My daliśmy zadanie teściowej dowiedzieć się dokładnie wszystkiego o szkole rodzenia, tzn. czy musimy się duuużo wcześniej zapisać i kiedy konkretnie odbywają się zajęcia, bo nam się nie chce wierzyć, że dwa razy w tygodniu po 2 godziny.

Ja dostałam namiar na tą konkretną szkołę od koleżanki, która urodziła synka w grudniu i była bardzo zadowolona z zajęć
A w zeszłym roku słyszałam, że skoro znowu jest baby boom to trzeba się wcześniej zapisywać, więc jestem już spokojniejsza

Idę prasować

[19martusia86]

Napisane przez aniago25

Nika skoro ci sie to imie podoba to nie powinaś patrzeć że w Polsce jest teraz na nie moda mojej siostrze od dawna podobało się imię Amelka a że jak urodziła córke to naszedł szał na Amelki to i tak nie zrezygnowała

My też pomimo wszystko, jeśli jednak będzie dziewczynka to damy Lena na imię, nie wyobrażamy sobie innej możliwości... jeszcze zanim byłam w ciąży (po przekonaniu męża co do imion) małż wielokrotnie mówił, że będziemy mieć małą Lenkę...

[aaaaniusia]

Napisane przez malin30

Czy wszystkie macie ochotę śpiewać, czytać, puszczać muzykę swoim "brzuszkom"? Bo ja nie...

ja jak najbardziej. z spiewaniem to u mnie słabo, ale i tak spiewam, czego maz i pies nie moga wytrzymac teraz wlasnie słuchamy mego ulubionego Beethovena. Przed chwilka słuchalismy kołysanek.

[Nika1980]

Napisane przez malin30

Czy wszystkie macie ochotę śpiewać, czytać, puszczać muzykę swoim "brzuszkom"? Bo ja nie...

no ja uwielbiam muzyke, lubię śpiewaći grac, mąż gitarzysta więc tak całkiem naturalnie mam ochotę śpiewać mojemu dziecku...kiedyś śpiewąłam moim malutkim siostrom, ale podrosły i już zasypiają bez kołysanek....
a śpiewłam zawsze "kolorowy wiatr"

no to widze, że faktycznie będzie dużo Lenek...my jeszcze nie zdecydowaliśmy, ale ja mam ten komfort, że moja Lenka będzie na bank jedyna w klasie a i pewnie w całym mieście hahahaha

[19martusia86]

Napisane przez Nika1980

...i chyba spełnią się słowa męża. gdy zobaczył test powiedział: to będzie dziewczynka, widzę w twoich oczach....... czyżby ...?

Mój małż marzy o dziewczynce a ja bardzo bym chciała, żeby to marzenie się spełniło. Chociaż niezależnie co tam we mnie siedzi czy chłopiec, czy dziewczynka to bardzo kochamy tego brzdąca

[malin30]

Ja myślałam, że jak zacznie się odpowiedni miesiąc ciąży, w którym dziecko zaczyna słyszeć, to ja będę mu czytać książki czy puszczać Mozarta. Ale okazało się, że kompletnie nie czuję do tego chęci...

[19martusia86]

Napisane przez konspiracja

Nika, gratki, a wiec jednak Kruszynka? Mąż pewnie wniebowizięty, a chyba i kalendarz chiński się sprawdzi w Twoim przypadku, wspaniałe wieści

Dziewczyny na krwawiące dziąsła podobno tez pomaga wit. C.

Kochane, jak przygotować sie do pierwszej wizyty u lekarza? Mam tyle pytań ale boję sie ze o czymś ważnym zapomnę. O co warto zapytać na początku, macie może jakiś podpowiedzi, hm?

Kurcze ja zawsze zapominam zapytać o wszystko o co miałam, chyba na kartce zacznę sobie zapisywać... najlepiej zapytaj o to co cię niepokoi, mój lekarz to gaduła i strasznie lubi jak zadaje mu się pytania

[bea83]

Witam w poniedziałek wszystkie mamusie

Napisane przez KateMwale

Cześć mamusie. Nazywam się Kasia. Będę mamą październikową, termin 16.10.
Moja ciąża jest dość wariacka, jeżeli można tak powiedzieć. Leżę od 5 tygodnia, łykam tabletki, ale maleństwo ma się dobrze i to jest najważniejsze. To moje pierwsze dziecko, drżę o każdy tydzień. Dziś mamy dokładnie 15tc+2dni.

Witam serdecznie na naszym wątku Czuj tu się jak u siebie w domu

Napisane przez margolcia1006

Acha mam jeszcze takie pytanko. Wy też macie taką ochotę na słodycze jak ja? W pierwszym trymestrze wogóle nie moglam na nie patrzeć a teraz nie wyobrazam sobie dnia bez czegoś słodkiego chyba muszę po prostu przestać kupowac.....

Co do słodyczy to dla mnie nie ma to znaczenia czy jestem w ciąży czy nie, bo ja od nich to od zawsze jestem uzależniona. Choć jestem szczupłą osobą to codziennie poprostu MUSZĘ coś słodkiego zjeść. Jak się cieszę, że nie mam skłonności do tycia i nie muszę ich ograniczać

Napisane przez domi7ks

no właśnie ja miałam pierwsze usg pare dni temu ( w 5 t 6d) takie przez brzuch. Lekarz powiedzial, że wszytsko okej, że widac pecherzyk a w srodku ciałó żółte, wielkość odpowada wiekowo ciąży od ostatniej @.

Chyba nie powinnam się martwić, prawda?

Ja i pierwsze USG w 7 tyg i kolejne USG genetyczne w 12 czy 13 tyg miałam dopochwowe a to dlatego, że w tym 12 tyg przez brzuch nie mogła zbadać dzidzi bo mówiła że mam takie duże tyłozgięcie macicy że nie da rady przez brzuch zbadać maleństwa - próbowała i nic z tego nie wyszło ... musiałam się rozebrać

Napisane przez Nika1980

ja testy już zrobiłam teraz muszę sprawdzać.....a taaaaaaak mi się nie chce...
w dodatku test z historii był chyba trudny bo już były pytania o poprawki, więc się boję siąść do nich...ciekawe ile będzie nie zaliczonych...

Ciekawa jestem jakimi wykładowcami jesteście ty i inne dziewczyny pracujące jako nauczyciele.Czy dużo osób oblewacie czy może przychylnym okiem patrzycie jak widzicie że ktoś np. ściąga podczas egzaminu


Teraz jadę do miasta i później do Was zajrzę, abyście tylko za dużo w ciągu dnia nie naskrobały

[Nika1980]

Napisane przez 19martusia86

Mój małż marzy o dziewczynce a ja bardzo bym chciała, żeby to marzenie się spełniło. Chociaż niezależnie co tam we mnie siedzi czy chłopiec, czy dziewczynka to bardzo kochamy tego brzdąca

nam wszystko jedno było i jest. nawet teraz gdy najprawdopodobniej wiemy, że dziewczynka, będziemy tak samo szczęśliwi jak się urodzi chłopiec.

mój mąż nie marzył o dziewczynce. powiedział to bo tak mu podpowiedział wewnętrzny głos. do tej pory sam nie wiem dokładnie dlaczego to powiedział...
dziwne, co?

Napisane przez malin30

Ja myślałam, że jak zacznie się odpowiedni miesiąc ciąży, w którym dziecko zaczyna słyszeć, to ja będę mu czytać książki czy puszczać Mozarta. Ale okazało się, że kompletnie nie czuję do tego chęci...

Malinko, wogóle nie martw się tym, może ten czas jeszcze nie nadszedł, może z piewszym kopniaczkiem to się zmieni? ja tam wcale nie zamierzam zarzucić biednego dziecka stosem książek...wybierzemy jedną polską bajeczkę i jedną holenderską i będziemy czytać co jakiś czas.
z muzyką to inaczej bo ona nas otacza...
już wczoraj przyłożyłam słuchawki do brzuszka z melodią graną przez męża...słuchaj Kruszynko, może już usłyszysz, że tatuś ci gra...

Bea, ja tępię ściąganie... to nie liceum, to studia, sami sobie te studia wybrali , chcę wychować porządnych rzetelnych pedagogów , to są już dorośli ludzie , bez przesady...

[katarzinka]

Napisane przez Nika1980

nie sądzę, przyszły dziewczyny i mówiły , że źle im poszło....no cóż... test był trudny bo dużo mateirału...

my dziś mamy 16 tyg i 2 dni i... czuję Kruszynkę...

no to czujesz mniej wiecej tak jak ja
a studenci - cóż mogli się przygotować , ja już się przestałam nad nimi litować, nie chcą się uczyć to ja ich nie zmuszę, tylko po co marnują czas na studiach

Napisane przez malin30

Ja myślałam, że jak zacznie się odpowiedni miesiąc ciąży, w którym dziecko zaczyna słyszeć, to ja będę mu czytać książki czy puszczać Mozarta. Ale okazało się, że kompletnie nie czuję do tego chęci...

może jeszcze poczujesz , a jak nie to jak się urodzi nadrobisz zaległo.ści

[malin30]

Muzyka to u nas gra - głównie radio. Tylko że jak leci Depeche Mode, to głośniki są podkręcane No nic, najwyżej jakiś rockman z brzdąca wyrośnie

[Nika1980]

Napisane przez katarzinka

no to czujesz mniej wiecej tak jak ja
a studenci - cóż mogli się przygotować , ja już się przestałam nad nimi litować, nie chcą się uczyć to ja ich nie zmuszę, tylko po co marnują czas na studiach

dokładnie! to już nie dzieci tylko dorośli ludzie, którzy sami sobie te studia a nie inne wybrali.
rozumiem, że czasem się coś zdarza, studentka mi późno oddała pracę w zeszłym semestrze, ale była w ciązy , którą bardzo źle znosiła, wtedy rozumiem i jestem wyrozumiała. ale sciąganie na testach odpada. wiedzą, z czego będzie test, wiedzą kiedy.bez przesady.

[19martusia86]

Napisane przez edytte

Co do gadania ludzi to to też odczułam to na własnej skórze i też mi było przykro. Mam 24 lata i wydaje mi się że jestem w idealnym wieku żeby urodzić dziecko ale niestety rożnie patrzą na mnie ludzie ponieważ nie mam jeszcze ślubu a widać już że jestem w ciąży. Różne spotykam opinie. Najbardziej jednak zabolała mnie opinia mojej siostry która stwierdziła że jestem głupia bo się puszczałam i wpadłam i teraz muszę szybko brać ślub i jak mogę teraz iść do ślubu w welonie i białej sukni i co ja sobie myślę... Muszę dodać że jestem już z moim narzeczonym już dwa lata a ze ślubem zwlekaliśmy bo nam się nie chciało, mieszkamy ponad rok ze sobą ( moi rodzice o tym nie wiedzą) Rożnie ludzie na to reagują i to nie zależy od wieku ale od poglądów.

Ja jestem mężatką i zauważyłam, że niektóre kobiety patrzą na mnie jak bym im krzywdę robiła... mój mąż mówi, że pewnie kieruje nimi zazdrość. Niewiele kobiet ostatnimi czasy decyduje się na ciążę (chociaż akurat u nas będzie wysyp w tym roczniku) w zakładzie u mojego męża dziewczyny pytały szefowej czy mogą rodzinę powiększyć. Moim zdaniem to skandal, wiele złego mogła bym powiedzieć na moją firmę, ale szefostwo w takich sytuacjach gratuluje dziewczynom, wręcz nalegają żeby korzystały ze zwolnień itp. gorzej sprawa ma się ze współpracownicami... ogólnie spotkałam się z opiniami w Częstochowie, że pracodawcy wymuszają od pracownic podpisanie dokumentów, że nie zajdą w ciążę niezależnie od tego, że jest to nielegalne...

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Napisane przez Biedroneczkaolga

to ja 1,5 tygodnia temu i mój piesek tequilla

Piękny brzusio. I piesek też piękny

[katarzinka]

Napisane przez Nika1980

dokładnie! to już nie dzieci tylko dorośli ludzie, którzy sami sobie te studia a nie inne wybrali.
rozumiem, że czasem się coś zdarza, studentka mi późno oddała pracę w zeszłym semestrze, ale była w ciązy , którą bardzo źle znosiła, wtedy rozumiem i jestem wyrozumiała. ale sciąganie na testach odpada. wiedzą, z czego będzie test, wiedzą kiedy.bez przesady.

otóż to

[sorejna]

Napisane przez malin30

Czy wszystkie macie ochotę śpiewać, czytać, puszczać muzykę swoim "brzuszkom"? Bo ja nie...

ostatnio zaczęłam szukać tekstów kołysanek, bo doszłam do wniosku, że dużo ich znam (z dzieciństwa) ale żadnej tak naprawdę.
i znalazłam tą stronkę z kołysankami dla niemowląt

http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/isiula/ko*c5*82ys...niemowl*c4*85t

tam właśnie były te, które rodzice mi śpiewali (oprócz żołnierskich piosenek taty) i jak sama zaczęłam je śpiewać, to dotarło do mnie co się we mnie dzieje - dziwne to było.
i śpiewam dla tej świadomości, dla wprawy z nudów.

wiem, że moja dzidzia mnie jeszcze nie słyszy.
z tego co mi wiadomo to już mniej więcej od 20 tyg. maluch zaczyna słyszeć dźwięki dobiegające z organizmu matki: bicie serca, szum krwi, matki oddech oraz odgłosy ze świata.
W 28 tyg. dziecko jest w pełni świadome swojego otoczenia, wtedy można mu puszczać muzykę.:
szybki rytm je stymuluje, ekscytuje natomiast muzyka naturalna działa na nie uspokajająco.
w 33 tyg. płód może już poruszać się w rytm znanej melodii.
w ostatnim miesiącu można powtarzać codziennie dziecięcy wierszyk, bajkę czy kołysankę, wtedy dziecko je zapamięta.
więc wcześniejsze próby śpiewania, grania, mówienia do dziecka nie mają znaczenia i chyba bardziej wpływają na nas rodziców

[miss.hot]

Wszelkie zmiany na liście proszę zgłaszać tylko na PW, bo z postów nie zawsze wyłapię szczegóły
Jeśli kogoś nie ma poniżej proszę też pisać - uzupełnię


wrześniowe pole fasolkowe

moniniteczka ......................... .. 1.09.2009
Serdel ......................... ............. 2.09.2009
Bibu77, Magda ....................... 2.09.2009 Julia (Wiktoria)/?
mlynara......................... ........... 4.09.2009
paul08 ......................... ............. 4.09.2009
LimetkaBebe......................... .. 4.09.2009
humant ......................... .......... 10.09.2009
DDosiek ......................... ........ 12.09.2009
evuncia ......................... .......... 12.09.2009
aaaaniusia, Ania, 26l. ......... 12/13.09.2009 Kacper/Wiktoria
Foka29, Ania ......................... .. 14.09.2009
19martusia86 ......................... ... 14.09.2009 Alan/Lena
doda22 ......................... .............. 14.09.2009
utrapienie ......................... ........ 15.09.2009
meszsares ......................... ........ 15.09.2009
impertinence ......................... .... 15.09.2009
katarzinka ......................... ........ 15.09.2009
dessertt ......................... ............ 17.09.2009
joannah ......................... ............. 18.09.2009
daglo ......................... ................. 19.09.2009
Olga, 22l .......................... .......... 20.09.2009 Marta/Jakub
Orzeszek.1, Kasia, 27l. ............. 20.09.2009 Maja Patrycja/Dominik Jakub
karamari ......................... ........... 20.09.2009
margolcia1006, Gosia, 27 l. ...... 22.09.2009 Antoś/ Michalina
precious_81, Justyna, 27l.......... 23.09.2009 ?/?
misia21k7 ......................... ..... 22/23.09.2009
Fasoleczk4, 19l.......................... . 24.09.2009 Tymoteusz/Karolina
Tequillla, 28l.......................... ..... 25.09.2009 Basia/Staś
Biedroneczkaolga, 26l. .............. 25.09.2009 Dominik Stanisław
joko1 ......................... .................. 27.09.2009
klaudiaaa86, 23l. ......................... 27.09.2009
justyna-viola, Justyna ................ 30.09.2009 ?/?

październikowe pole fasolkowe

Mati80 ......................... ................. 1.10.2009 ?/?
arząc ......................... ..................... 1.10.2009
Madzialinda, 24l. ......................... .. 2.10.2009
edytte ......................... .................... 2.10.2009 Staś/Martyna
bea83, Beata, 25l. ......................... . 5.10.2009 Natalia/?
Milibili, Magda, 22l. ...................... 6.10.2009
malin30. Magda, 32 l. .................... 7.10.2009 Jan/?
evela_20, 24l. ......................... ........ 8.10.2009
Nika1980 Dominika, 28l. ............. 10.10.2009 Lena lub Maja/ Nataniel lub Nikolas
Myrolinka, Paulina, 32l. ............... 11.10.2009
sweetpinky, Martyna, 25l. ............ 12.10.2009
narzeczonaa, 30l. ......................... ... 12.10.2009
shine01, Agnieszka, 19l. ................. 13.10.2009 Agatka/Marcin
zartownis ......................... ................. 15.10.2009
ja88, Ania, 20l. ......................... ........ 16.10.2009 Milenka/Adrianek
Tysiak7......................... ..................... 18.10.2009
nimitz ......................... ........................ 20.10.2009
aniago25 ......................... ................... 20.10.2009 Julia/Wiktor
miss.hot Monia, 27l. ......................... . 22.10.2009
sorejna, Joaśka, 28 l. ........................ 23.10.2009 Witold/Kalina
beata 76 ......................... .................... 25.10.2009

Karenina, Kamila 25 l. ....................... 5.11.2009

Aliisanka ......................... .................... 15.12.2009


Pontellier, 32l. ......................... ........... ?
abes ......................... ......................... ... ?

Vcelka, 25l. ......................... ........... 4.10.2009 Aniołek [*]
angkorcz, Angela, 25l.................. 29.09.2009 Aniołek [*]


Na liście występuje też kolor biały....

[19martusia86]

Napisane przez sorejna

...z dziadka też niezły herbatnik
i jemu paluszek bym pokazała, tylko gorzej z ucieczką

dziewczyny leże sobie teraz w łóżeczku czytam i odpisuje o tu nagle po lewej stronie na dole jakieś zgrubienie widziałam, dotknęłam - a to się przesunęło i zniknęło
w 15 tyg. chuda jestem, brzuch już mi wyskoczył ale jak leże, to nadal jest płaski. co to innego mogło być

a teraz po prawej duże twarde, aż mi się słabo zrobiło ...

No to maleństwo po brzusiu kursuje Rano jak wstałam i jak zwykle chciałam z dzidzią "podyskutować" odkryłam brzuszek i oczom moim ukazało się wielkie uwypuklenie z prawej strony. Smyrałam, pukałam a maluch za nic nie chciał się przetransportować na normalne miejsce Chyba dupkę do mnie wystawił bo bardziej od wewnątrz czułam, że kopie a nie jak zawsze w ścianę brzucha

A dziadek fakt niezły... ale jak gadałam z mamą to doszłyśmy do wnisoku, że to taki typ który jeździ w Częstochowie autobusami i kobiety z miejsc zgania. Moją mamę też taka przygoda spotkała, ale ona jest jeszcze gorsza niż ja

---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez edytte

I dla sprostowana nie chciałam nikogo urazić tu chodzi tylko o mnie ja nie mogę patrzeć tylko na swój. Mam jakoś manię na tym punkcie wszędzie widzę przyszłe mamusie ich brzuszki i to że maja obrączki na palcu i czuję się trochę gorsza.

No my z mężem obrączki w szkatułce trzymamy (może dlatego się na mnie gapią) my wiemy, że one są i nikogo innego nie powinno to obchodzić!

[Nika1980]

a ja znalzłam to:

"Płód zaczyna reagować na bodźce akustyczne między 4. a 5. miesiącem życia. Bardzo szybko rozróżnia głos, muzykę czy inne dochodzące z zewnątrz dźwięki, reagując na nie wzmożoną aktywnością i przyspieszonym biciem serca. Mimo, że w uszach dziecka znajduje się płyn, odbiera ono zarówno melodię, akcent, rytm jak i natężenie dźwięków. Dzięki temu już w życiu płodowym dziecko przyswaja sobie cechy języka rodzimego.

Od siódmego miesiąca życia dziecko uczy się rytmu serca matki, trudno się więc dziwić, że po opuszczeniu bezpiecznego "schronienia" dzieci zdecydowanie preferują sposób ssania, zapewniający im możliwość słuchania tego znanego, uspakajającego odgłosu.

Również głos matki dociera do nienarodzonego maluszka bez większych zakłóceń, co daje okazję do ćwiczeń w różnicowaniu cech właściwych naszemu językowi. Dzięki temu, rodząc się, malec - mimo że nie ma pojęcia o mówieniu - doskonale potrafi podświadomie rozpoznać dźwięki mowy jako coś znanego i pozytywnie na nie reagować."

Kiedy Twój "Brzuszek" zaczyna słyszeć - czy wiesz, że już będąc w ciąży możesz zadbać o rozwój mowy Twojego dziecka?


mgr Izabela Wiatrowska
logopeda
ABC poprawnej wymowy


nawet jeśli to tylko dla mnie przyjemność śpiewania maleństwu to moja przyjemność w końcu stymuluje moje dziecko, które już odbiera emocje mamy więc będęśpiewać i mówić

u nas grad........... moje kwiatki!!

[aliisanka]

Biedroneczkaolga
jaka to rasa tego cudownego pieska?

ja dziś opadam z sił, nie mam siły na nic śpiąca jestem i jakaś taka zmęczona i dlatego tylko obiad zrobię, a resztę mój jedyny ukochany mąż

[19martusia86]

Napisane przez klaudiaaa86

Biedroneczka ale kochana psinka, zawsze taka chcialam ! Ale do bloku to nie bardzo Mam swira na punkcie psiakow Rok temu po 15 latach odszedl moj pudelek kochany teraz juz nie ma miejsca na psa skoro bedzie maluch ehhh,ale moze kiedys

Katarzinka hehe az tak sie nie przemeczam, a nie chce bezczynnie siedziec, czas chociaz szybko leci a Tz wroci to bedzie zadowolony bo on nie ma nerwow do tego jemu zostanie p[ozniej zrobienie gladzi gipsowej i wymalowanie

Ja do Usg mam jeszcze... 10 dni kurde dlugo
dzis jade bo skrocone jeansy,wkoncu bede miala gacie to chodzenia a nie ciagle rozpiete

Nie wyobrażamy sobie z małżem domu bez psa... maniacy jesteśmy i chociaż mieszkamy w bloku to pies na pewno będzie kiedyś zakupiony

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez katarzinka

no to musisz pogadać z TŻ skoro tak CI ta sprawa przeszkadza i moze się pokusicie o cywilny
a moze bedzie wszsytko dobrze, bo maleństwo Cię pochłonie bez reeszty i nie bedziesz juz się tym przejmować


właśnie tak to z nimi jest, a ja siadałam jak się tylko dało, bo to nie sprawa niewstania, tylko szarpania autobusem i nie chciałam uderzyć gdzieś brzuszkiem, a teraz widać i jak nie ma miejsca to i tak mi nikt nie wstaje i też musze sobie radzić i chornić maleńśwtoa

a powtórzyć na pewno powtórzą nie raz nie tylko mnie, ale własnie pomysłałam jak musiały mi tylek obrobic jak wysiadłam , bo już takie są

To nie te czasy, że na widok ciężarówki ktoś wstaje z miejsca. Dobrze, że rzadko jeżdżę komunikacją miejską...

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez malin30

A ja też nadal nie czuję ruchów dziecka. Coś leniwe jest albo jak już kiedyś pisałam, czeka na wyjazd w góry.

Moje wczoraj po całodziennym dotlenianiu nie było skore nawet do jednego leniwego kopniaczka...

[Foka29]

Napisane przez malin30

Ja myślałam, że jak zacznie się odpowiedni miesiąc ciąży, w którym dziecko zaczyna słyszeć, to ja będę mu czytać książki czy puszczać Mozarta. Ale okazało się, że kompletnie nie czuję do tego chęci...

Napisane przez malin30

Czy wszystkie macie ochotę śpiewać, czytać, puszczać muzykę swoim "brzuszkom"? Bo ja nie...

Też tak myślałam i też nie wyszło.
Teraz bardziej niż kiedykolwiek cenię sobie ciszę i zwykle nawet radia nie włączam.

Śpiewać brzuszkowi nie zamierzam. Wystarczy, że mój mąż się znęca nad nienarodzonym. Ja już mu nie będę dokładać - to biedactwo nie ma nawet jak uciec przed "śpiewającymi inaczej" rodzicami

Będę dziś sadziła kwiatki.
Kupiłam doniczkę do pokoju maluszka - zielona gąsiennica z puchatymi żółtymi czułkami

[19martusia86]

Napisane przez malin30

Czy wszystkie macie ochotę śpiewać, czytać, puszczać muzykę swoim "brzuszkom"? Bo ja nie...

Ja nie śpiewam dla brzuszka, już taki typ ze mnie, że wyję cały dzień...

[katarzinka]

Napisane przez 19martusia86

To nie te czasy, że na widok ciężarówki ktoś wstaje z miejsca. Dobrze, że rzadko jeżdżę komunikacją miejską...

wiem, wiem ja wstawałam, ale cóż kwestia wychowania
wstaję ciężarówkom, rodzicom z dzieckiem na ręku no i osobom starszym lub o kulach
a i tak awanturują się o miejsce zawsze osoby nie z tych grup