mamusie wrześniowo - październikowe 2009!

[sorejna]

Napisane przez 19martusia86

No to maleństwo po brzusiu kursuje Rano jak wstałam i jak zwykle chciałam z dzidzią "podyskutować" odkryłam brzuszek i oczom moim ukazało się wielkie uwypuklenie z prawej strony. Smyrałam, pukałam a maluch za nic nie chciał się przetransportować na normalne miejsce Chyba dupkę do mnie wystawił bo bardziej od wewnątrz czułam, że kopie a nie jak zawsze w ścianę brzucha

Twój to mały wiercipiętek

Napisane przez 19martusia86

A dziadek fakt niezły... ale jak gadałam z mamą to doszłyśmy do wnisoku, że to taki typ który jeździ w Częstochowie autobusami i kobiety z miejsc zgania. Moją mamę też taka przygoda spotkała, ale ona jest jeszcze gorsza niż ja

niektórym to na starość odbija

mnie zawsze wkurzają babcie i dziadki jak z psem wychodzę. z okien potrafią krzyczeć, że pies pod oknami im sra ale to nic, że ja z workiem biegam i po swoim sprzątam, dostaje wciry za wszystkich a co !

Napisane przez 19martusia86

No my z mężem obrączki w szkatułce trzymamy (może dlatego się na mnie gapią) my wiemy, że one są i nikogo innego nie powinno to obchodzić!

i nikogo innego nie powinno obchodzić, że ich nie ma

dziewczyny mam pytanko czy któraś z Was w ciąży była na solarium

[Nika1980]

coś baardzo ciekawego do poczytania:
http://www.polki.pl/wiedza_artykul,1...3.html?print=1

ciekawostki odkryte przez naukowców opisane w artykule:
Późniejsze badania dowiodły, że wewnątrz matczynej macicy pierwszy uśmiech może się pojawić już w 12. tygodniu życia!
Na początku siódmego miesiąca ciąży dziecko potrafi już go odróżnić od głosu innej kobiety.
Badając płody za pomocą USG (ultrasonografia), naukowcy z Nowej Zelandii odkryli, że już 28-tygodniowe maluchy potrafią płakać w łonie matki.

Martusia, to chociaż kupcie pieska takiego odpowiedniego do mieszkania w bloku...koleżanka ma wielkiego psa w dwupokojowym mieszkaniu. czasem mi go troszke szkoda...uważam, że wybierając zwierzątko trzeba sie też kierować jego szczęściem a ludzie częśto nie myślą o tym , tylko o sobie , a zwierzak się potem męczy, albo jest nieszczęśliwy. nie mówię oczywiście, że tak będzie uwas, tylko tak mi przyszło do głowy....

[malin30]

Pamiętam, jak kilka lat temu moja ciocia, która skończyła osiemdziesiątkę i chodziła z laską, powiedziała ironizując, że te panie, które MUSZĄ siedzieć w tramwaju lub autobusie, to "damy". Fajnie jest ustąpić jakieś staruszce miejsce, która potem z uśmiechem na twarzy za to dziękuje, niż takiej grubej babie po 50., która uważa, że jej się należy wolne miejsce i głośno to komentuje na cały autobus.

[katarzinka]

Napisane przez sorejna

Twój to mały wiercipiętek


dziewczyny mam pytanko czy któraś z Was w ciąży była na solarium

ja w ogóle na solarium nie chodzę wiec CI nie pomogę, słyszałam ze nie powinno się w ciązy, ale moze ktoś bardziej doświadczony niż ja Ci pomoże

[malin30]

Napisane przez sorejna

dziewczyny mam pytanko czy któraś z Was w ciąży była na solarium

Absolutnie jest to zakazane w ciąży.

Poprawka - może nie absolutnie, ale lepiej unikać, tak jak opalania na prawdziwym słoneczku. No i lekarza trzeba spytać, czy nie ma przeciwwskazań

[sorejna]

https://mamotoja.pl/ciaza_i_porod_ci...ykul,4416.html

tu jest opisane co dziecko lubi w brzuszku a co nie
poza tym to moja ulubiona strona dla kobiet w ciąży milej lektury

co dol solarium to gdzieś wyczytałam, że można.
a na pewno na te psikające
ale chyba nie chcę ryzykować, już wole być bladziochem

[katarzinka]

Napisane przez malin30

Pamiętam, jak kilka lat temu moja ciocia, która skończyła osiemdziesiątkę i chodziła z laską, powiedziała ironizując, że te panie, które MUSZĄ siedzieć w tramwaju lub autobusie, to "damy". Fajnie jest ustąpić jakieś staruszce miejsce, która potem z uśmiechem na twarzy za to dziękuje, niż takiej grubej babie po 50., która uważa, że jej się należy wolne miejsce i głośno to komentuje na cały autobus.

zgadzan\m się z zupełności

[19martusia86]

Napisane przez Nika1980

...Od siódmego miesiąca życia dziecko uczy się rytmu serca matki, trudno się więc dziwić, że po opuszczeniu bezpiecznego "schronienia" dzieci zdecydowanie preferują sposób ssania, zapewniający im możliwość słuchania tego znanego, uspakajającego odgłosu.

Zawsze zastanawiamy się z siostrą na ile realne jest to, że nasze serca biją podobnym rytmem. Jak mojej siostrze urodziła się córka byłam jedyną osobą poza nią którą dziecko tolerowało. Mało z tego mała w pierwszym okresie dobierała mi się do piersi...

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez katarzinka

wiem, wiem ja wstawałam, ale cóż kwestia wychowania
wstaję ciężarówkom, rodzicom z dzieckiem na ręku no i osobom starszym lub o kulach
a i tak awanturują się o miejsce zawsze osoby nie z tych grup

Właśnie. Miałam też kiedyś przypadek jak jakaś staruszka awanturowała się o miejsce w tramwaju, bo chciała siedzieć od strony drzwi... ludzie są dziwni
Ja też zawsze ustępowałam, ale teraz nie zamierzam, no chyba, że faktycznie będzie to osoba schorowana tudzież osoba z dzieckiem, na pewno nie zejdę żadnej babce która ma siłę żeby biec do autobusu z rynku z takimi siatami, że jak bym podnieść je miała to rozważałabym decyzje o samobójstwie... po czym jedna z drugą w autobusie narzeka-tu mnie szczyka tam mnie rwie...

[Nika1980]

mój ulubiony dowcip o studentach....
W przepelnionym tramwaju siedzi blady, siny wymeczony student. Pod oczami
sine cienie, przez lewa reke przewieszony plaszcz.
Wsiada staruszka. Student ustepuje jej miejsca i lapie sie uchwytu.
Staruszka siada, ale zaniepokojona przyglada sie studentowi:
- Przepraszam, mlody czlowieku! To bardzo ladnie ze zrobil mi pan miejsce,
Ale pan tak blado wyglada. Moze pan chory? Moze... niech lepiej pan siada.
Nie jest panu slabo?
- Alez nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jade na egzamin,
a cala noc sie uczylem bo mam srednia 4,6 i chce ja utrzymac.
- No to moze da mi pan chociaz ten plaszcz do potrzymania?
- A, nie! Nie moge! Zreszta to nie jest plaszcz. To kolega. On ma srednia 5.0.

[malin30]

Napisane przez 19martusia86

Właśnie. Miałam też kiedyś przypadek jak jakaś staruszka awanturowała się o miejsce w tramwaju, bo chciała siedzieć od strony drzwi... ludzie są dziwni
Ja też zawsze ustępowałam, ale teraz nie zamierzam, no chyba, że faktycznie będzie to osoba schorowana tudzież osoba z dzieckiem, na pewno nie zejdę żadnej babce która ma siłę żeby biec do autobusu z rynku z takimi siatami, że jak bym podnieść je miała to rozważałabym decyzje o samobójstwie... po czym jedna z drugą w autobusie narzeka-tu mnie szczyka tam mnie rwie...

Taaa... A jeszcze jak jest gruba, to zawsze po głowie przelatuje mi myśl - przeszłabyś się lepiej na nogach, żeby schudnąć, to wtedy nie byłabyś taka schorowana.

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez miss.hot

Zapisałam się do szkoły rodzenia
Zajęcia odbywają się od około 26 tc

ja też się juz idę zapisać trochę wcześnie - 7 maja to będzie 21 tydzień ale póżniej już nie będzie bo są urlopy więcidziemy teraz... i teraz nie wiem czy potrzebuje jakiegoś zaświadczenia od ginka - bo przecież mi ten brzuch twardnieje i chyba ćwiczyć to ja nie mogę ???? sama nie wiem jak pójdę się zapisać to się zapytam ... chmm może przejdzie do tego czasu???

[19martusia86]

Napisane przez sorejna

Twój to mały wiercipiętek

dziewczyny mam pytanko czy któraś z Was w ciąży była na solarium

No teraz to wiercipiętek bo w początkach ruchów to byłam przekonana, że leniwiec we mnie siedzi

Ja na solarium nie byłam. Ogólnie nie lubię się opalać a już na solarium zwłaszcza. Zawsze jestem przekonana, że utknę w tej trumnie...
Pięknie za to przypiekłam sobie dekolt i ramionka i nos (wyglądam jak pijaczyna spod sklepu) wczoraj siedząc w cieniu... jestem czerwona i lewe ramie mnie piecze.... mam nadzieje, że zblaknę do czwartku...

[malin30]

Napisane przez Biedroneczkaolga

ja też się juz idę zapisać trochę wcześnie - 7 maja to będzie 21 tydzień ale póżniej już nie będzie bo są urlopy więcidziemy teraz... i teraz nie wiem czy potrzebuje jakiegoś zaświadczenia od ginka - bo przecież mi ten brzuch twardnieje i chyba ćwiczyć to ja nie mogę ???? sama nie wiem jak pójdę się zapisać to się zapytam ... chmm może przejdzie do tego czasu???

Z tego, co się orientuję, to do szkoły rodzenia jest wymagane coś w rodzaju skierowania od ginekologa.

[19martusia86]

Napisane przez Nika1980

coś baardzo ciekawego do poczytania:
http://www.polki.pl/wiedza_artykul,1...3.html?print=1

ciekawostki odkryte przez naukowców opisane w artykule:
Późniejsze badania dowiodły, że wewnątrz matczynej macicy pierwszy uśmiech może się pojawić już w 12. tygodniu życia!
Na początku siódmego miesiąca ciąży dziecko potrafi już go odróżnić od głosu innej kobiety.
Badając płody za pomocą USG (ultrasonografia), naukowcy z Nowej Zelandii odkryli, że już 28-tygodniowe maluchy potrafią płakać w łonie matki.

Martusia, to chociaż kupcie pieska takiego odpowiedniego do mieszkania w bloku...koleżanka ma wielkiego psa w dwupokojowym mieszkaniu. czasem mi go troszke szkoda...uważam, że wybierając zwierzątko trzeba sie też kierować jego szczęściem a ludzie częśto nie myślą o tym , tylko o sobie , a zwierzak się potem męczy, albo jest nieszczęśliwy. nie mówię oczywiście, że tak będzie uwas, tylko tak mi przyszło do głowy....

Moja mama ma mieszkanie dwupokojowe i psa dużego (waży 40 kg). Wątpię, że byłby on szczęśliwszy gdzie indziej. U mamy ma własny fotel do dyspozycji i spokój co w jego przypadku jest bardzo ważne (był dręczony i na każdy podniesiony głos reaguje paniką) dużo trudu kosztowało nauczenie go wielu rzeczy bo miał prawie rok jak go wzięłyśmy, bardzo dużo rzeczy trzeba było wymienić chociażby kanapę w której w przeciągu 5 minut (wyszłam na chwilę do sklepu) zdążył wygryźć dziurę i wyprostować sprężyny... ale to najwspanialszy psi przyjaciel jakiego miałyśmy
No i żeby nie było jest wybiegany-codziennie jest zabierany na odludzie, żeby się wylatał.

[aniago25]

Nika dowcip dobry
Co do solarium ja przed ciążą chodziłam ale teraz absolutnie nie pójdę jak bym miała zaszkodzic dziecku to wole być blada.
Biedroneczkaolga śliczy brzusio a piesek super.

Miss.hot gdzie zapisałaś sie do szkoły rodzenia? może i ja się z mężem zdecyduję.

[19martusia86]

Napisane przez doda22

Czesc Dziewczyny !!!! Sluchajcie jestem taka szczesliwa. Na internecie znalazlam wozek Leviroo ktory jest b.ladny i niedrogi w przystepnej cenie.Nastepnoe szukalam opinii o nim ale nigdzie niebylo wiec pomalu zaczelam byc skeptycznie nastawiona do niego,gdyz kupowac wozek w ciemno to wiecie jak jest bywa roznie.Jezdzilam po sklepach pytalam o ten wozek i niema- nieznaja marki itp.Zalamalam sie i zaczelam szukac innych wozkow.A tu taka niespodzianka mnie dzisiaj napotkala jak bylam na zakupach ze hejjjj ide sobie patrze i wlasnym oczom niewierze dziewczyna jechala wlasnie wozkiem Leviroo i tak pomyslalam pomysli ze jestem jakas chora zaczepiajac mnie ale mi tak bardzo zalezalo na opiniii ze cos.Podchodze i tam zaczynam z nia rozmawiac i Kobietyyy WOZEK JEST NAPRAWDE SLCZNYYYYY;MASYWNY o duzej gondoli wilkim koszu na zakupy wnetrze gondolki biale i b.ladnie sie prezentuje.Pytalam czy zadowolona mowi ze tak bardzi i spacerowke tez chwalila wiec niema co ja go biore decyzja dzisiaj podjeta heheh Kola nie pompowane ale b.masywne takie grube -piankowe wiec szybko sie niezetra-ale jak co mozna dokupic zapasowki.Wozek jest 3 w 1 jak patrzylam i za ta cene i taki wyglad przede wszystkim oplaca sie.Bron boshe ja nikomu niewpycham tylko chce doradzic ze oplacalny wozeczekTak jak patrzylam na niego wozek bardzo podobny do ABC Design CODOR 6S.

Ja wczoraj wreszcie na żywo widziałam mój wózek i tylko utwierdziło mnie to w tym, że chcę go mieć

[malin30]

Napisane przez aniago25

Co do solarium ja przed ciążą chodziłam ale teraz absolutnie nie pójdę jak bym miała zaszkodzic dziecku to wole być blada.

Nie tylko dziecku, ale i sobie można nieźle zaszkodzić.

[19martusia86]

Napisane przez aniago25

Nika dowcip dobry
Co do solarium ja przed ciążą chodziłam ale teraz absolutnie nie pójdę jak bym miała zaszkodzic dziecku to wole być blada.
Biedroneczkaolga śliczy brzusio a piesek super.

Miss.hot gdzie zapisałaś sie do szkoły rodzenia? może i ja się z mężem zdecyduję.

Ja też wolałabym być blada, ale cień drzewa mnie zgubił... dobrze, że to tylko dekolt ręce i nos

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez malin30

Nie tylko dziecku, ale i sobie można nieźle zaszkodzić.

Ja ogólnie podziwiam dziewczyny które lubią się opalać. Dla mnie to prawdziwa męczarnia...

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez aliisanka

Biedroneczkaolga
jaka to rasa tego cudownego pieska?

ja dziś opadam z sił, nie mam siły na nic śpiąca jestem i jakaś taka zmęczona i dlatego tylko obiad zrobię, a resztę mój jedyny ukochany mąż

to golden tu ma 7 miesięcy

[malin30]

Zaraz koniec pracy Do zobaczenia później

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez Nika1980

coś baardzo ciekawego do poczytania:
http://www.polki.pl/wiedza_artykul,1...3.html?print=1

ciekawostki odkryte przez naukowców opisane w artykule:
Późniejsze badania dowiodły, że wewnątrz matczynej macicy pierwszy uśmiech może się pojawić już w 12. tygodniu życia!
Na początku siódmego miesiąca ciąży dziecko potrafi już go odróżnić od głosu innej kobiety.
Badając płody za pomocą USG (ultrasonografia), naukowcy z Nowej Zelandii odkryli, że już 28-tygodniowe maluchy potrafią płakać w łonie matki.

Martusia, to chociaż kupcie pieska takiego odpowiedniego do mieszkania w bloku...koleżanka ma wielkiego psa w dwupokojowym mieszkaniu. czasem mi go troszke szkoda...uważam, że wybierając zwierzątko trzeba sie też kierować jego szczęściem a ludzie częśto nie myślą o tym , tylko o sobie , a zwierzak się potem męczy, albo jest nieszczęśliwy. nie mówię oczywiście, że tak będzie uwas, tylko tak mi przyszło do głowy....

u nas piesek ma bardzo dobrze duży dom ( bliźniak za ścianą rodzice na dole babca) ma tylu ludzi którzy go głaskają i się bawią ;-) a pozatym ma 2 ogrody... czasami patrze jak leży i obseruje kotkę mamy z jej kociakiem - pirat ma około 6 miesięcy ( Pirat dlatego że ma jedno oko martwe) i wszyscy zawsze mówią że ten pies ma tak dobrze - a na dodatek regularnie jeździ z nami na działkę tam to dopiero ma gdzie biegać ;-)))

[Nika1980]

Napisane przez 19martusia86

Moja mama ma mieszkanie dwupokojowe i psa dużego (waży 40 kg). Wątpię, że byłby on szczęśliwszy gdzie indziej. U mamy ma własny fotel do dyspozycji i spokój co w jego przypadku jest bardzo ważne (był dręczony i na każdy podniesiony głos reaguje paniką) dużo trudu kosztowało nauczenie go wielu rzeczy bo miał prawie rok jak go wzięłyśmy, bardzo dużo rzeczy trzeba było wymienić chociażby kanapę w której w przeciągu 5 minut (wyszłam na chwilę do sklepu) zdążył wygryźć dziurę i wyprostować sprężyny... ale to najwspanialszy psi przyjaciel jakiego miałyśmy
No i żeby nie było jest wybiegany-codziennie jest zabierany na odludzie, żeby się wylatał.

nie mówię, że nie.
ale niestety więcej jest przypadków, że ludzie biorą zwierzaki bez myslenia o szczęściu tych zwierząt - w wiekszości to jest: kupuje tego psa bo taki śliczny itp...
rozumiem, że piesek ze schroniska?

Napisane przez doda22

Czesc Dziewczyny !!!! Sluchajcie jestem taka szczesliwa. Na internecie znalazlam wozek Leviroo ktory jest b.ladny i niedrogi w przystepnej cenie.Nastepnoe szukalam opinii o nim ale nigdzie niebylo wiec pomalu zaczelam byc skeptycznie nastawiona do niego,gdyz kupowac wozek w ciemno to wiecie jak jest bywa roznie.Jezdzilam po sklepach pytalam o ten wozek i niema- nieznaja marki itp.Zalamalam sie i zaczelam szukac innych wozkow.A tu taka niespodzianka mnie dzisiaj napotkala jak bylam na zakupach ze hejjjj ide sobie patrze i wlasnym oczom niewierze dziewczyna jechala wlasnie wozkiem Leviroo i tak pomyslalam pomysli ze jestem jakas chora zaczepiajac mnie ale mi tak bardzo zalezalo na opiniii ze cos.Podchodze i tam zaczynam z nia rozmawiac i Kobietyyy WOZEK JEST NAPRAWDE SLCZNYYYYY;MASYWNY o duzej gondoli wilkim koszu na zakupy wnetrze gondolki biale i b.ladnie sie prezentuje.Pytalam czy zadowolona mowi ze tak bardzi i spacerowke tez chwalila wiec niema co ja go biore decyzja dzisiaj podjeta heheh Kola nie pompowane ale b.masywne takie grube -piankowe wiec szybko sie niezetra-ale jak co mozna dokupic zapasowki.Wozek jest 3 w 1 jak patrzylam i za ta cene i taki wyglad przede wszystkim oplaca sie.Bron boshe ja nikomu niewpycham tylko chce doradzic ze oplacalny wozeczekTak jak patrzylam na niego wozek bardzo podobny do ABC Design CODOR 6S.

super wieści! wózki 3 w 1 są bardzo praktyczne

co do zwierzaków...
wczoraj poszliśmy z mężem na spacer do parku ( park jest jakieś 7 minut od naszego domu. mówiłam wam że mój kot mnie do sklepu odprowadza zawszei czeka?
no więc wczoraj nasz Sczęściarz poszedłz anmi do parku , obszedł z nami cały park wzbudzając podziw i zachwyt ludzi ( kot wyprowadzany na spaceri to bez smyczy! ) w praku pobawił się z mężem w trawie i wrócił z nami grzecznie do domu....

PS: solarium mówimy NIE - w ciąży i poza ciążą.

[Biedroneczkaolga]

no nic idę robić obiadek - strrrrasznie mi się nie chce ehhhh
a jeszcze mam do sprawdzenia sprawdziany czwartej klasyy

[aniago25]

Pokaże wam dzisiejszy brzuszek, a 2 fotke tak mąż zrobił że brzuszek widać troszeczkę ale w lusterku

[19martusia86]

Napisane przez Nika1980

nie mówię, że nie.
ale niestety więcej jest przypadków, że ludzie biorą zwierzaki bez myslenia o szczęściu tych zwierząt - w wiekszości to jest: kupuje tego psa bo taki śliczny itp...
rozumiem, że piesek ze schroniska?



super wieści! wózki 3 w 1 są bardzo praktyczne

co do zwierzaków...
wczoraj poszliśmy z mężem na spacer do parku ( park jest jakieś 7 minut od naszego domu. mówiłam wam że mój kot mnie do sklepu odprowadza zawszei czeka?
no więc wczoraj nasz Sczęściarz poszedłz anmi do parku , obszedł z nami cały park wzbudzając podziw i zachwyt ludzi ( kot wyprowadzany na spaceri to bez smyczy! ) w praku pobawił się z mężem w trawie i wrócił z nami grzecznie do domu....

PS: solarium mówimy NIE - w ciąży i poza ciążą.

Piesek nie ze schroniska. Po roku czasu znudził się właścicielowi, a że akurat miesiąc wcześniej nasz owczarek nizinny dostał paraliżu i niestety nie dało się go już ratować (musiałyśmy go uśpić) i znajoma mamy wiedząc, że bardzo kochamy zwierzaki zaproponowała nam, że syn jej znajomych nam psa odsprzeda. Pies poszedł za 300 zł. Tyle była warta jego przyjaźń. A że my tendecję mamy do zajmowania się takimi bidokami to tylko jak go zobaczyłyśmy to było jasne, że bez niego nie wyjdziemy... dzięki takiej litości trafił nam się też seter którego suka nie chciała karmić, moja mama do tej pory wspomina, że jak jego przygarnęłyśmy to czuła się jak by do pieluch wróciła Żył 17 lat. Moja siostra jak wyszła za mąż zabrała go do siebie więc na stare lata miał własne podwórko do dyspozycji.

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez aniago25

Pokaże wam dzidziejszy brzuszek, a 2 fotke tak mąż zrobił że brzuszek widać troszeczkę ale w lusterku

Piękny brzucholek

[sorejna]

Napisane przez aniago25

Pokaże wam dzidziejszy brzuszek, a 2 fotke tak mąż zrobił że brzuszek widać troszeczkę ale w lusterku

mój z Twoim bez porównania a jesteśmy w tym samym tygodniu, aż mi się wierzyć nie chce
śliczny

jak mój wróci poproszę o zrobienie zdjęcie mojego mini brzuszka (najwyżej mi pomożecie przy wklejeniu fotki) .
się zdziwicie

i chyba będę musiała się wypisać z wątku bo jeszcze nikt mi nie uwierzy, że noszę w sobie ok. 10 cm brzdąca

[Nika1980]

Martusia, to twoja mama to taka "psia mama"

Sorejna...to jeszcze nic...gdzie się mieści w moim mini brzuszku to 16 cm???

kochane, wiedziona ciekawością, przejrzałam strony z noworodkami w jakiejś gazecie i ... co drugi chłopiec to antoś a dziewczynka Hania lub Maja- żadnej Leny. Przejrzałam też wizażowe listy dzieci, które się mają urodzić i nak ażdej liście jest jedna Lena, więc nie tak źle...

( czego człowiek nie zrobi, aby tylko nie robić tego co musi...a testy leża i czekają..może nóg nie dostaną...)

W holandii to wogóle nie popularne imię , ale np wpadło mi w oko imię Luna

[aniago25]

Sorejna ty się nic nie martw, zobaczysz jak zacznie ci rosnąć to już nie przestanie aż do 9 miesiąca
Nika ja tam sie już przyzwyczaiłam że twoja córcia to Lenka

[Biedroneczkaolga]

Napisane przez aniago25

Pokaże wam dzisiejszy brzuszek, a 2 fotke tak mąż zrobił że brzuszek widać troszeczkę ale w lusterku

piękny brzusio - ja teraz mam niewiele mniejszy tylko bardziej zbity i zaczynam się powoli zastanawiać co na siebie wkładać - oprócz ciązowych spodni jakoś się jeszcze wciskam w bluzki ale muszę je co chwila poprawiać więc czas na zakupy- może jutro pobuszuje w ciuchlandach ehhh

[aliisanka]

ależ mi się marzy golden albo lablador ...ale mąż się nie zgadza..
trudno, ważne że dzidziusia ukochanego mam w brzuszku