Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 6

[the rock]

Napisane przez NiezbytSzczesliwa

Ja jestem niestety troche slaba,gdybym nie zdobyla sie na to zeby przy pakowaniu reszty moich rzeczy zostawic go na stole to pewnie mialabym go na palcu caly czas Niestety slad po nim zostal i nie moge patrzyc na wlasna reke.
Teraz zadreczam sie horoskopami,po co ja to wszystko czytam

Ha, ha... nie jesteś jedyna ja zaczynam dzień od panny i skorpiona
Głowa do góry

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez the rock

Ha, ha... nie jesteś jedyna ja zaczynam dzień od panny i skorpiona
Głowa do góry

No nie mow,ze Twoj to tez skorpion

[the rock]

Napisane przez NiezbytSzczesliwa

No nie mow,ze Twoj to tez skorpion

Tak, cholerna bestia 10 listopada

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez the rock

Tak, cholerna bestia 10 listopada

29 pazdziernika.A ja jestem bliznieta.eh,co za zycie,chyba jak wroce do Polski to przyjade do Ciebie do Zaglebia na jakies piwko,hehe.Wybacz pytanie,ale ile masz lat?

[the rock]

Napisane przez NiezbytSzczesliwa

29 pazdziernika.A ja jestem bliznieta.eh,co za zycie,chyba jak wroce do Polski to przyjade do Ciebie do Zaglebia na jakies piwko,hehe.Wybacz pytanie,ale ile masz lat?

Wpadaj kiedy tylko chcesz Daleko z Krakowa do Dąbrowy Górniczej nie jest
Ja mam rocznikowo 27 ale urodzinki dopiero we wrześniu.

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez the rock

Wpadaj kiedy tylko chcesz Daleko z Krakowa do Dąbrowy Górniczej nie jest
Ja mam rocznikowo 27 ale urodzinki dopiero we wrześniu.

aha no coz,ja mam 21.A do Dabrowy jest raptem godzinka jazdy,tylko autka nie mam,ale spoko,teraz jak wroce do krk to wsiade w pociag i sobie siadziemy przy piwku w jakiejs knajpce.Teraz musze sie zajac soba,dobrze przynajmniej,ze wiem,ze to juz definitywny konice,nie bede sie juz oszukiwac.Zrobie wreszcie prawo jazdy

[the rock]

Napisane przez NiezbytSzczesliwa

aha no coz,ja mam 21.A do Dabrowy jest raptem godzinka jazdy,tylko autka nie mam,ale spoko,teraz jak wroce do krk to wsiade w pociag i sobie siadziemy przy piwku w jakiejs knajpce.Teraz musze sie zajac soba,dobrze przynajmniej,ze wiem,ze to juz definitywny konice,nie bede sie juz oszukiwac.Zrobie wreszcie prawo jazdy

Ja też bym chciała mieć 21 To był cudowny wiek
Zajmij się sobą, to Ty jestej najważniejsza!! A oni jeszcze przejżą na oczy i zobacza jakie skarby stracili

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez the rock

Ja też bym chciała mieć 21 To był cudowny wiek
Zajmij się sobą, to Ty jestej najważniejsza!! A oni jeszcze przejżą na oczy i zobacza jakie skarby stracili

Oj to napewno,jeszcze beda zalowac
Wiesz,najtrudniej bylo przejzec na oczy,ze przez te 2 lata zapomnialam zupelnie o sobie,to on byl tym najwazniejszym.Kurcze przytylam,zaniedbalam sie,ze swoim wyksztalceniem sprzatalam cudze domy,a on co?Mial dobrze,az za dobrze.

[the rock]

Napisane przez NiezbytSzczesliwa

Oj to napewno,jeszcze beda zalowac
Wiesz,najtrudniej bylo przejzec na oczy,ze przez te 2 lata zapomnialam zupelnie o sobie,to on byl tym najwazniejszym.Kurcze przytylam,zaniedbalam sie,ze swoim wyksztalceniem sprzatalam cudze domy,a on co?Mial dobrze,az za dobrze.

No to może czas naprawde pomyśleć o sobie?? Fryzjer, kosmetyczka, solarium, nowe ciechy... Wierz mi, to naprawde działa Sama sprawdziłam I od przyszłego tygodnia dorzucam ''misje' basen

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez the rock

No to może czas naprawde pomyśleć o sobie?? Fryzjer, kosmetyczka, solarium, nowe ciechy... Wierz mi, to naprawde działa Sama sprawdziłam I od przyszłego tygodnia dorzucam ''misje' basen

Fryzjerem jest moja mama,wybieram sie do niej teraz w sobote na jakis czas(ona tez mieszka za granica),pora na zmiany.Od ponad tygodnia schudlam prawie 3kg i lepiej sie z tym czuje Ciuszki tez juz zaczelam kupowac Do kosmetyczki tez by wypadalo sie przejsc,ale puki co zrobie sobie peeling,hihi.
Tez bym poszla na basem,ale nie umiem plywac

PS.A wlasciwie moze to dobry moment zeby sie nauczyc?hmmm No i wreszcie zrobie moj wymarzony tatuaz

[the rock]

Napisane przez NiezbytSzczesliwa

Fryzjerem jest moja mama,wybieram sie do niej teraz w sobote na jakis czas(ona tez mieszka za granica),pora na zmiany.Od ponad tygodnia schudlam prawie 3kg i lepiej sie z tym czuje Ciuszki tez juz zaczelam kupowac Do kosmetyczki tez by wypadalo sie przejsc,ale puki co zrobie sobie peeling,hihi.
Tez bym poszla na basem,ale nie umiem plywac

PS.A wlasciwie moze to dobry moment zeby sie nauczyc?hmmm No i wreszcie zrobie moj wymarzony tatuaz

Ja schudłam 7 kilo i dzięki mu za to wielkie
Rób sobie sama małe przyjemniści a napewno poczujesz się lepiej i podbuduje Cię to
Mi się kiedyś nie chciało wstawać wcześniej żeby zrobić idealny makijaż i wyprostować włosy. A teraz robie to dla siebie, bo chcę się czuć ładnie i tak właśnie się czuję
Zrobiłam sobie super blondy na głowie i juz zaczynam polowanie na nowe ciuszki. Tylko kiedy ta wypłata
Jasne, że cięgle go kocham i ciagle o nim myslę ale nie będę marnować czasu na kogoś kto mnie kopnął w

[menorka]

Napisane przez the rock

No to może czas naprawde pomyśleć o sobie?? Fryzjer, kosmetyczka, solarium, nowe ciechy... Wierz mi, to naprawde działa Sama sprawdziłam I od przyszłego tygodnia dorzucam ''misje' basen

Jak ja marzę o pójściu do fryzjera... ale do końca matur muszę być jeszcze zaniedbana..
Wiecie co śnił mi się... Nawet ok. Ale tak wolę poranki bez Niego niż noce bez Niego.

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez the rock

Ja schudłam 7 kilo i dzięki mu za to wielkie
Rób sobie sama małe przyjemniści a napewno poczujesz się lepiej i podbuduje Cię to
Mi się kiedyś nie chciało wstawać wcześniej żeby zrobić idealny makijaż i wyprostować włosy. A teraz robie to dla siebie, bo chcę się czuć ładnie i tak właśnie się czuję
Zrobiłam sobie super blondy na głowie i juz zaczynam polowanie na nowe ciuszki. Tylko kiedy ta wypłata
Jasne, że cięgle go kocham i ciagle o nim myslę ale nie będę marnować czasu na kogoś kto mnie kopnął w

I masz swieta racje,nie wiem co bym zrobila gdybym nie trafila na to forum,chyba jakis dar niebios,hihi.
Wlasnie zaraz bede dzwonic do studia tatuazy z pytaniem o cene tego co chce i termin w jakim moge sie tam zjawic.Po co marnowac czas
Ja dalej chudne i czekam az dobrne do tych 10 kg,jestem chyba na dobrej drodze
a propo blond,to ja tez jestem:P

PS.wiecie jakos lepiej poczulam sie wiedzac,ze nie ma juz szans,nie musze sie juz zastanawiac ''a moze jeszcze nie wszystko przesadzone'',bo juz wiem,i jakos kurcze to mi dodalo powera

[the rock]

Napisane przez NiezbytSzczesliwa

I masz swieta racje,nie wiem co bym zrobila gdybym nie trafila na to forum,chyba jakis dar niebios,hihi.
Wlasnie zaraz bede dzwonic do studia tatuazy z pytaniem o cene tego co chce i termin w jakim moge sie tam zjawic.Po co marnowac czas
Ja dalej chudne i czekam az dobrne do tych 10 kg,jestem chyba na dobrej drodze
a propo blond,to ja tez jestem:P

PS.wiecie jakos lepiej poczulam sie wiedzac,ze nie ma juz szans,nie musze sie juz zastanawiac ''a moze jeszcze nie wszystko przesadzone'',bo juz wiem,i jakos kurcze to mi dodalo powera

Ja się już chyba zapiszę na wrzesień, bo u mnie w studiu są takie terminy, że głowa boli. A chciałam sobie zrobić 'coś' ładnego
Ja i tak dalej się łudzę, że ten gamoń wróci... ehh. Ale żyję spokojnie dalej

menorka jaka zaniedbana??!!? Włosy to nie wszystko rozumiem, że nie chcesz obcinać przed maturą ale zawsze można coś z nimi zrobic

[Niezmienna]

Spakowałam wszystkie rzeczy,bizuterie,zdjecia. ciuchy gdzieś leża w innym pokoju.Nie potrzebne mi one..
Dzis jego kuzynka do mnie napisala czy wybierzemy sie na impreze!!Chyba nikt z jego rodziny nie wie ,ze nie jestesmy ze soba
A mnie od rana ogarnęła bezradnosc...!!

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez Niezmienna

Spakowałam wszystkie rzeczy,bizuterie,zdjecia. ciuchy gdzieś leża w innym pokoju.Nie potrzebne mi one..
Dzis jego kuzynka do mnie napisala czy wybierzemy sie na impreze!!Chyba nikt z jego rodziny nie wie ,ze nie jestesmy ze soba
A mnie od rana ogarnęła bezradnosc...!!

Nie lam sie kochana.Ja wlasciwie jak sie pozbylam tego piersionka zareczynowego to mi lepiej.Pozbadz sie wszystkiego,masz racje,ja jak wroce do krk to wyynajde jakies pudlo i wszystko pochowam,moze w przyszlosci sobie zagladne i wspomne wspaniale chwile jakie moglam przezyc.Teraz patrze na to jak na jakas zyciowa porazke i tragedie,ale wiem,ze za jakis czas zagladne do tych rzeczy i bede pamietala tylko te mile chwile

the rock ja na szczescia wlasnie dzis po jego wyjsciu przestalam miec nadzieje i juz nawet nie chce.Chcialabym zeby wrocil,ale jak sie nie da to w zasadzie tez sie jest z czego cieszyc.Znow poczuje wolnosc Jakos dziwnie mi wesolo,a ponoc nie powinno.Slucham sobie wlasnie Jimmy Eat World-The Middle,polecam,zaj**iscie podnosi na duchu

[Paperlove899]

niezbytszczesliwa-przykro mi ale przynajmniej masz jasną sytulacje! wiem,ze minie pare dni na placzu...i ciezkiej depresji ale zobaczysz,ze bedzie lepiej pakuj się i wracaj !!!!!!!!!!

ja sie dalej nie odzywam :P 2 sms rano dostalam,ale na C**j mi one ! nie ma w nich nic ,ze teskni ...dzisiaj juz troche ze mna lepiej w nocy nie moglam spac,,,snil mi sie ciagle...
znowu zaczynam sie zbierac !



Nouvelle Vague "Dance with me" -jak slucham...tooo mysle,ze gdzies tam jest moj nieznajomyy )))

[the rock]

Napisane przez Paperlove899

niezbytszczesliwa-przykro mi ale przynajmniej masz jasną sytulacje! wiem,ze minie pare dni na placzu...i ciezkiej depresji ale zobaczysz,ze bedzie lepiej pakuj się i wracaj !!!!!!!!!!

ja sie dalej nie odzywam :P 2 sms rano dostalam,ale na C**j mi one ! nie ma w nich nic ,ze teskni ...dzisiaj juz troche ze mna lepiej w nocy nie moglam spac,,,snil mi sie ciagle...
znowu zaczynam sie zbierac !

Zbieraj się kochana i karaj go swoim milczeniem i olewnictwem

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez Paperlove899

niezbytszczesliwa-przykro mi ale przynajmniej masz jasną sytulacje! wiem,ze minie pare dni na placzu...i ciezkiej depresji ale zobaczysz,ze bedzie lepiej pakuj się i wracaj !!!!!!!!!!

ja sie dalej nie odzywam :P 2 sms rano dostalam,ale na C**j mi one ! nie ma w nich nic ,ze teskni ...dzisiaj juz troche ze mna lepiej w nocy nie moglam spac,,,snil mi sie ciagle...
znowu zaczynam sie zbierac !

Juz jestem spakowana,czekam tylko do soboty az moj ojciec po mnie przyjedzie i wezmie mnie do Wiednia,a tam pojde z moim wieloletnim przyjacielem(glupek mnie kocha,hehe) na jakies party
A ty masz racje,nie oddzywaj sie,niech wie,on sobie juz cos tam w swojej malej glowce pomysli Za was trzymam kciuki I za wszystkie inne dziewczyny.
Moim najlepszym posunieciem bylo uzyskanie ostatecznej odpowiedzi,i wszystkim wam to szczerze polecam,to uwalnia dusze z klatki,w ktora same ja wpakowalysmy

[Paperlove899]

Napisane przez NiezbytSzczesliwa

Moim najlepszym posunieciem bylo uzyskanie ostatecznej odpowiedzi,i wszystkim wam to szczerze polecam,to uwalnia dusze z klatki,w ktora same ja wpakowalysmy

zgadzam sie,tylko nie zawsze tak latwo dostac ta ostateczna odpowiedz niestety
ale ja poki co olewam go do wesela niech troche pocierpi ! i zaraz skocze sobie na solarium) milego dnia dziewczynki;***

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez Paperlove899

zgadzam sie,tylko nie zawsze tak latwo dostac ta ostateczna odpowiedz niestety
ale ja poki co olewam go do wesela niech troche pocierpi ! i zaraz skocze sobie na solarium) milego dnia dziewczynki;***

Pewnie,ze nie latwo,ale chyba warto to wlasciwie wymusic,ulzyloby ci bardzo kochanie.
Ale poczekaj do tego wesela,a moze sie cos odmieniTrzymam kciuki
PS.Kiedy to wesele ma dokladnie byc?

[martynixa]

dziewczyny musze sie tutaj wyzalic, bo nie mam komu
nienawidze siebie, zniszczylam cos co moglo byc najpiekniejsza rzecza w moim zyciu, nie potrafie kochac, tylko ranic!!!
kur*a udaje zawsze ksiezniczke, krolowa sniegu, na wszytsko mam wyje*ane, na nikim mi nie zalezy, jestem silna, nigdy nie bede plakac. No i stalo sie! Odszedl ode mnie michał, zrozumial, ze nigdy na niego nie zasługiwalam i niesttey mial racje. A ja teraz rycze, bo sie zakochalam pierwszy raz w zyciu. Czemu ja jestem taka? Ze tego kogo kocham najbardziej, najbardziej ranie? Wszystko zniszczylam moja ksiezniczkowata, damulowata postawa, nienawidze siebie, nie potrafie okazywac uczuc, wsyztsko dusze w sobie(((((((((
Nie potrafie sie pozbierac, jest mi tak zle jak nigdy dotad, ale mam za swoje. Krolowa sniegu czyli ja dostala po dupie;] jestem zalosna, tak strasznie zalosna. Wszystkich traktuje jak przedmioty, michala tez, jak chcialam to wzielam sobie zabaweczke z półki, jak nie, to odkladalam na miejsce;] nikt by tego nie wytrzymał.

Czemu ja taka jestem???????

[the rock]

Napisane przez martynixa

dziewczyny musze sie tutaj wyzalic, bo nie mam komu
nienawidze siebie, zniszczylam cos co moglo byc najpiekniejsza rzecza w moim zyciu, nie potrafie kochac, tylko ranic!!!
kur*a udaje zawsze ksiezniczke, krolowa sniegu, na wszytsko mam wyje*ane, na nikim mi nie zalezy, jestem silna, nigdy nie bede plakac. No i stalo sie! Odszedl ode mnie michał, zrozumial, ze nigdy na niego nie zasługiwalam i niesttey mial racje. A ja teraz rycze, bo sie zakochalam pierwszy raz w zyciu. Czemu ja jestem taka? Ze tego kogo kocham najbardziej, najbardziej ranie? Wszystko zniszczylam moja ksiezniczkowata, damulowata postawa, nienawidze siebie, nie potrafie okazywac uczuc, wsyztsko dusze w sobie(((((((((
Nie potrafie sie pozbierac, jest mi tak zle jak nigdy dotad, ale mam za swoje. Krolowa sniegu czyli ja dostala po dupie;] jestem zalosna, tak strasznie zalosna. Wszystkich traktuje jak przedmioty, michala tez, jak chcialam to wzielam sobie zabaweczke z półki, jak nie, to odkladalam na miejsce;] nikt by tego nie wytrzymał.

Czemu ja taka jestem???????

Jestteś taka i juz. Dobrze, że sama to widzisz więc powinno Ci być łatwiej nad tym pracować. Ja też czasami zachowywałam sie jak urażona księżniczka, każdy tak ma. Ale skoro ty inaczej nie potrafisz, to może jakiś psycholog ??

[Onazyje]

Napisane przez martynixa

dziewczyny musze sie tutaj wyzalic, bo nie mam komu
nienawidze siebie, zniszczylam cos co moglo byc najpiekniejsza rzecza w moim zyciu, nie potrafie kochac, tylko ranic!!!
kur*a udaje zawsze ksiezniczke, krolowa sniegu, na wszytsko mam wyje*ane, na nikim mi nie zalezy, jestem silna, nigdy nie bede plakac. No i stalo sie! Odszedl ode mnie michał, zrozumial, ze nigdy na niego nie zasługiwalam i niesttey mial racje. A ja teraz rycze, bo sie zakochalam pierwszy raz w zyciu. Czemu ja jestem taka? Ze tego kogo kocham najbardziej, najbardziej ranie? Wszystko zniszczylam moja ksiezniczkowata, damulowata postawa, nienawidze siebie, nie potrafie okazywac uczuc, wsyztsko dusze w sobie(((((((((
Nie potrafie sie pozbierac, jest mi tak zle jak nigdy dotad, ale mam za swoje. Krolowa sniegu czyli ja dostala po dupie;] jestem zalosna, tak strasznie zalosna. Wszystkich traktuje jak przedmioty, michala tez, jak chcialam to wzielam sobie zabaweczke z półki, jak nie, to odkladalam na miejsce;] nikt by tego nie wytrzymał.

Czemu ja taka jestem???????

Heh....Ja jeśli się też zastanowię to też zdaję sobie sprawę z tego że powoli wszystko "niszczyłam" - On okazywał mi uczucia, mówił że tęskni, że kocha itp itd a ja zachowywałam się jak księżniczka, której te wszystkie"pochwały" i mówienie o uczuciach się po prostu należy.....Bardzo mało dawałam mu na początku z siebie...aż on powoli też zaczął robić się inny, bardziej oschły, pytał się często czy mi na nim zależy, czy nie odpowiadam mu mu tylko :"kocham cię" na jego "kocham cię".....pod koniec zaczęłam się bardziej "otwierać" ale to już nic nie dało....i też PIERWSZY raz się zakochałam....
Ale w sumie nie możemy też "zwalać" całej winy na siebie....przecież nie tylko słowa ale i czyny świadczą o tym czy się kocha...eh..

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez martynixa

dziewczyny musze sie tutaj wyzalic, bo nie mam komu
nienawidze siebie, zniszczylam cos co moglo byc najpiekniejsza rzecza w moim zyciu, nie potrafie kochac, tylko ranic!!!
kur*a udaje zawsze ksiezniczke, krolowa sniegu, na wszytsko mam wyje*ane, na nikim mi nie zalezy, jestem silna, nigdy nie bede plakac. No i stalo sie! Odszedl ode mnie michał, zrozumial, ze nigdy na niego nie zasługiwalam i niesttey mial racje. A ja teraz rycze, bo sie zakochalam pierwszy raz w zyciu. Czemu ja jestem taka? Ze tego kogo kocham najbardziej, najbardziej ranie? Wszystko zniszczylam moja ksiezniczkowata, damulowata postawa, nienawidze siebie, nie potrafie okazywac uczuc, wsyztsko dusze w sobie(((((((((
Nie potrafie sie pozbierac, jest mi tak zle jak nigdy dotad, ale mam za swoje. Krolowa sniegu czyli ja dostala po dupie;] jestem zalosna, tak strasznie zalosna. Wszystkich traktuje jak przedmioty, michala tez, jak chcialam to wzielam sobie zabaweczke z półki, jak nie, to odkladalam na miejsce;] nikt by tego nie wytrzymał.

Czemu ja taka jestem???????

Jestes jaka jestes i nie masz co sie zadreczac.To bedzie dobra lekcja zycia dla ciebie w tym momencie,zawsze mozesz jeszcze probowac sie dla niego zmienic jesli go kochasz,bo jesli kocha sie ta druga osobe to jest sie w stanie zrobic wszystko.Bardzo podoba mi sie to w Tobie,ze widzisz swoje wady.Wiele kobiet musi sie tego nauczyc,a ty to juz potrafisz i bardzo Ci gratuluje.
Bedzie dobrze,tylko sie nie lam

[martynixa]

no wiem, dobrze ze widze te moje wady. Ale teraz jest mi strasznie ciezko, bo naprawde 1 raz sie zakochałam i teraz cierpie jak nigdy dotad. Myslalam, ze juz jest ok, ale to było tylko 'uśpienie' uczuc, teraz znow wszystko wrocilo....
A najgorsze jest, że on teraz bajeruje z taka karolina, ktora latała za nim 4 lata! Mowil mi, ze jest mu bliska, ze jest normalna, nie zgrywa zadnej paniusi jak ja ;/ bardzo mi smutno, bo rzeczywiscie nie dziwie sie jemu. Tez bym miala dosyc na jego miejscu

[the rock]

Napisane przez martynixa

no wiem, dobrze ze widze te moje wady. Ale teraz jest mi strasznie ciezko, bo naprawde 1 raz sie zakochałam i teraz cierpie jak nigdy dotad. Myslalam, ze juz jest ok, ale to było tylko 'uśpienie' uczuc, teraz znow wszystko wrocilo....
A najgorsze jest, że on teraz bajeruje z taka karolina, ktora latała za nim 4 lata! Mowil mi, ze jest mu bliska, ze jest normalna, nie zgrywa zadnej paniusi jak ja ;/ bardzo mi smutno, bo rzeczywiscie nie dziwie sie jemu. Tez bym miala dosyc na jego miejscu

A nie możesz jeszcze z nim szczerze porozmawiać?? Powiedzieć, że wiesz co robiłaś źle i że chcesz się spróbować zmienic??

[NiezbytSzczesliwa]

Napisane przez martynixa

no wiem, dobrze ze widze te moje wady. Ale teraz jest mi strasznie ciezko, bo naprawde 1 raz sie zakochałam i teraz cierpie jak nigdy dotad. Myslalam, ze juz jest ok, ale to było tylko 'uśpienie' uczuc, teraz znow wszystko wrocilo....
A najgorsze jest, że on teraz bajeruje z taka karolina, ktora latała za nim 4 lata! Mowil mi, ze jest mu bliska, ze jest normalna, nie zgrywa zadnej paniusi jak ja ;/ bardzo mi smutno, bo rzeczywiscie nie dziwie sie jemu. Tez bym miala dosyc na jego miejscu

Ja tez kocham jak szalona,ale nic nie zmienie i tak bedzie lepiej.Pamietaj ze pierwsz raz nie znaczy ostatni jestesmy przeciez mlode i piekne
Musisz z nim najlepiej zerwac kontakt,niestety,to da ci odetchnac...

[the rock]

martynixa pisałas kiedyś, że on Ci powiedział, że teskni?? Mieliście się spotkać?? I co??

[NiezbytSzczesliwa]

kur*wa wiecie co?wlasnie pisze na ICQ z kumplem moje exa.Co za kawal gowna z niego(z exa).Powiedzial,ze to koniec,bo chce byc sam,a tu jego kumpel mi pisze,ze sie ostatnio zdziwil jak do niego pojechal,bo zamiast mnie w domu byla amanda,ex mojego exa sprzed 4 lat,normalnie brak mi slow.gdybym mogla to naplulabym mu teraz w twarz normalnie...serce wali mi jak popieprzone