tabletki YAZ - zbiorczy!

[blep]

Napisane przez nstk

Hej dziewczyny po ilu tabletkach współżyłyście? i czy wasze krwawienia śródcykliczne mają postać plamień? Czy wtedy współżyjąc można zajść w ciąże...przecież tabletka chroni cały czas, nieprawdaż?

To było moje pierwsze pytanie do gin Po jakim czasie można współżyć bez zabezpieczenia Powiedział, że już od pierwszej

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Rosaline

krwawieniami się nie martw, daj czas swojemu organizmowi na przystosowanie się.
co do seksu w czasie krwawienia, no mojemu facetowi to nie przeszkadza, to raczej ja w te dni unikam seksu. także to zależy od Ciebie. zwłaszcza jeśli to Twój pierwszy raz, nie rób nic wbrew sobie

Dzięki za odpowiedź Ja może mogłabym się z tym pogodzić, ale boję się że mój może poczuć obrzydzenie do mnie w takim stanie. Może mi się wydaje, nie znam facetów pod tym względem:/

[Rosaline]

Napisane przez blep

Dzięki za odpowiedź Ja może mogłabym się z tym pogodzić, ale boję się że mój może poczuć obrzydzenie do mnie w takim stanie. Może mi się wydaje, nie znam facetów pod tym względem:/

To może porozmawiajcie na ten temat?
To chyba zależy od faceta, w każdym razie mój twierdzi, że wcale go to nie obrzydza ani nie przeszkadza, a sama myślałam że będzie miał opory

[klaudynka18]

Napisane przez Rosaline

Tak, tak też może być, nie ma się czym martwić

Rosaline, serdecznie dziękuję za uspokojenie moich obaw

[Rosaline]

ależ proszę bardzo

[pinky]

Napisane przez klaudynka18

Dziewczyny,a czy kiedy zaczęłyście zażywać YAZ(w pierwszym dniu okresu) to zaobserwowałyście gwałtowne zmniejszenie obfitości tego krwawienia?

Hej, mój pierwszy okres trwal 2 dni, tez sie zdziwilam, a 2 okres juz prawie 4 ale bardzo skape dni

[limonka1988]

Ja już jestem w połowie drugiego opakowania, nie mam żadnych skutków ubocznych, zarówno negatywnych (plamienia, humory, bóle głowy, problemy z cerą itd), jak i pozytywnych (powiększenie piersi, zmniejszenie owłosienia itd.), no poza jednym skutkiem, którego jak czytam to forum to żadna z was nie wymieniła, a mianowicie odkąd biorę te tabletki ani razu nie miałam orgazmu podczas seksu, choć wcześniej nie miałam z tym problemów... Zastanawiam się czy to mi po 3 opakowaniu minie...

[littleblackwitch]

Kilka postów wcześniej martwiłam się, że nie mam okresu a dzisiaj wprost się ze mnie leje
Z tego co tu wyczytałam, chwalicie się, że Wasze krwawienie z odstawienia jest bardzo skąpe. U mnie tak nie jest, a wręcz przeciwnie...
Bardzo mnie to nurtuje, gdyż po 1 op. YAZu okres faktycznie był skąpy, a dziś po 2 op. leci i leci
qrde... może faktycznie YAZ nie jest dla mnie
może któraś z Was, dziewczyny, też przez to przechodziła..??

[MissMiss]

Napisane przez klaudynka18

Dziewczyny,a czy kiedy zaczęłyście zażywać YAZ(w pierwszym dniu okresu) to zaobserwowałyście gwałtowne zmniejszenie obfitości tego krwawienia?

U mnie się zmniejszyło bardzo i były już później tylko delikatne plamienia, które utrzymywały się przez tydzień. Jestem od wczoraj na 3.opakowaniu i nie mam żadnych problemów z plamieniami. A krwawienie z odstawienia też delikatne, tzn. tylko 1 dzień jest normalne krwawienie, a jako, że dostaje je na 4.placebo to zaraz zaczynam tabletki czynne i krwawienie zmienia się w bardzo delikatne plamienie. Dla mnie super

Napisane przez littleblackwitch

Kilka postów wcześniej martwiłam się, że nie mam okresu a dzisiaj wprost się ze mnie leje
Z tego co tu wyczytałam, chwalicie się, że Wasze krwawienie z odstawienia jest bardzo skąpe. U mnie tak nie jest, a wręcz przeciwnie...
Bardzo mnie to nurtuje, gdyż po 1 op. YAZu okres faktycznie był skąpy, a dziś po 2 op. leci i leci
qrde... może faktycznie YAZ nie jest dla mnie
może któraś z Was, dziewczyny, też przez to przechodziła..??

Rzeczywiście podejrzana sprawa..ale może to też kwestia przyzwyczajenia organizmu.

[karenanna44]

w sobote bylismy na imprezie pilismy alkohol ni nie wymiotowalam nie mialam biegunki wzielam yaz o 22 jak zawsze w niedziele kochalismy sie z prezwrwatywa w czwartek kochalismy sie z prezerwatywa a dzis w srodku cyklu mam plamienie co o znaczy to moje drugie opakowanie yaz przy pierwszym nie bylo plamienia czy normalne czy to plamienie dlatego ze alkohol zmniejszyl dzialanie a prezerwatywa zawiodla odpiszcie

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

w sobote bylismy na imprezie pilismy alkohol ni nie wymiotowalam nie mialam biegunki wzielam yaz o 22 jak zawsze w niedziele kochalismy sie z prezwrwatywa w czwartek kochalismy sie z prezerwatywa a dzis w srodku cyklu mam plamienie co o znaczy to moje drugie opakowanie yaz przy pierwszym nie bylo plamienia czy normalne czy to plamienie dlatego ze alkohol zmniejszyl dzialanie a jak prezerwatywa zawiodla bo nie wiem wydaje mi sie ze nie blagam odpiszcie

[Juliana]

Hej! Jestem tu nowa, mimo tego, przejrzałam cały wątek, ale nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, które mnie nurtują, mam nadzieję, że mi pomożecie.

1. Czy Yaz powoduje (może powodować) skurcze mięśni lub drętwienie kończyn podczas uprawiania sportu? Miałyście takie przypadki?

2. Czy któraś z Was ma atopowe zapalenie skóry? Czy w tym przypadku skóra po Yaz jest jeszcze bardziej wysuszona? Jakoś sobie tego nie wyobrażam...

3. I wreszcie czy Yaz jest delikatny dla żołądka? Miałyście jakieś problemy?

Dziękuję z góry za odp., jeżeli jest w ulotce, to przepraszam, ale dopiero mi przyjdzie pierwsze opakowanie (ponoć jutro). I postaram się pisać na bieżąco, co u mnie
Pozdrawiam.

[MissMiss]

Napisane przez Juliana

Hej! Jestem tu nowa, mimo tego, przejrzałam cały wątek, ale nie znalazłam odpowiedzi na pytanie, które mnie nurtują, mam nadzieję, że mi pomożecie.

1. Czy Yaz powoduje (może powodować) skurcze mięśni lub drętwienie kończyn podczas uprawiania sportu? Miałyście takie przypadki?

2. Czy któraś z Was ma atopowe zapalenie skóry? Czy w tym przypadku skóra po Yaz jest jeszcze bardziej wysuszona? Jakoś sobie tego nie wyobrażam...

3. I wreszcie czy Yaz jest delikatny dla żołądka? Miałyście jakieś problemy?

Dziękuję z góry za odp., jeżeli jest w ulotce, to przepraszam, ale dopiero mi przyjdzie pierwsze opakowanie (ponoć jutro). I postaram się pisać na bieżąco, co u mnie
Pozdrawiam.

1. Podczas uprawiania sportu nie zdarzyły się. Natomiast przy siedzeniu w niewygodnej pozycji czasem drętwiały mi nogi bądź łapały mnie skurcze. Na takie dolegliwości bierze się magnez
2. Na początku skóra zrobiła się bardziej sucha, ale raczej nie wiązałam tego faktu z tabletkami, bo mogla byc również przesuszona po zimie, wiatrach itd. Teraz na ciele jest gładka jak rzadko kiedy
3. Sam Yaz nie powoduje raczej podrażnień żołądka.
Pozdrawiam

[masaba333]

Witam kochane dawno nie pisałam ale czytałam na bieżąco

Marwari, bardzo mi przykro



U mnie, no cóż 3 opakowanie w połowie. Skutki uboczne minęły częściowo. Nadal mam mdłości od czasu do czasu. No i libido raczej zerowe. Ale już nie mam plamień i nie mam wulkanów na twarzy co mnie bardzo martwiło.
Zobaczymy co bedzie dalej.
Pozdrawiam

[noemi_ak]

czy kseronina zawarta w soku noni może wpływać na skuteczność yazu?

[electric blue]

ja jestem przy 6tabletce 2opakowania, póki co plamień brak (mam nadzieję, że już nie powrócą) A co do innych skutków ubocznych, to przytyłam 1kg od czasu zaczęcia pierwszego opakowania Mam nadzieję, że więcej mi nie przybędzie i szybko to zgubię

[Marwari]

ja jestem w 3 tygodniu drugiego opakowania:

- niestety cera nadal nie do końca dobrze wygląda
- chyba totalny brak apetytu to niestety wina Yazu - rozstanie z facetem i nadchodzaca sesja tez na pewno ma tu swoj udzial, ale w ciagu ostatniego tygodnia schudlam 3 kilo
- dużo łatwiej mnie wyprowadzic z równowagi - efekt: wczoraj i dzisiaj niezle nawrzucalam mojemu byłemu i mu powiedzialam wszystko co sadze na jego temat... ale w sumie nie żałuje

[anastazja1990]

wiem, że yaz może powodować suchość pochwy, ale nie wiem jak sobie z tym radzić. dzisiaj kochałam się z moim chłopakiem i po niekrótkim czasie zaczęło mnie strasznie piec.

jak mam sobie z tym radzić????
też tak miałyście??

[aria]

Witam ! mam do Was pytanko. Mianowicie skończyłam brać pierwsze opakowanie, dziś ok 20 mam wziąć ostatnią tabletkę placebo, a okresu jak nie było tak nie ma nie sądzę abym była w ciąży, gdyż wszystkie tabletki brałam regularnie a do tego ginekolog stwierdziła u mnie policystyczny zespół jajników, więc tym bardziej bym miała małe szanse na zajście... Tylko teraz nie wiem czy od jutra, po skonczeniu tych nieaktywnych tabletek, mam zacząć brać nowa opakowanie, nawet jeśli ten okres się nie pojawi... Jestem w kropce

[FaberCastell]

Napisane przez aria

Witam ! mam do Was pytanko. Mianowicie skończyłam brać pierwsze opakowanie, dziś ok 20 mam wziąć ostatnią tabletkę placebo, a okresu jak nie było tak nie ma nie sądzę abym była w ciąży, gdyż wszystkie tabletki brałam regularnie a do tego ginekolog stwierdziła u mnie policystyczny zespół jajników, więc tym bardziej bym miała małe szanse na zajście... Tylko teraz nie wiem czy od jutra, po skonczeniu tych nieaktywnych tabletek, mam zacząć brać nowa opakowanie, nawet jeśli ten okres się nie pojawi... Jestem w kropce

tak, masz zacząć brać normalnym ciągiem tabletki, tak jak już niektóre dziewczyny się wypowiadały ze okres u nich pojawił się dopiero na pierwszych różowych tabletkach zamiast na białych, albo wogóle może sie nie pojawić tak to już bywa po pierwszym opakowaniu

A mi się okres pojawił na 3 placebo, jest mało obfity ale w sumie cały czas boli mnie brzuch w sumie już 2 dzień ( a niby miało wogóle nie boleć ) , a wcześniej było tylko 1 dzień bólu i spokój -- no ale w końcu coś za coś

[_nietoperek_]

Napisane przez anastazja1990

wiem, że yaz może powodować suchość pochwy, ale nie wiem jak sobie z tym radzić. dzisiaj kochałam się z moim chłopakiem i po niekrótkim czasie zaczęło mnie strasznie piec.

jak mam sobie z tym radzić????
też tak miałyście??

Spróbuj jakiegoś środka nawilżającego. Też mam z tym ostatnio problem ale z pomocą żelu jest wszystko ok.

[littleblackwitch]

Witajcie Kochane

Chciałam Wam zrecenzować moją dotychczasową przygodę z YAZem, może niektórym się przyda, pocieszy, itp. itd.

Aktualnie jestem na 1. tabletce 3. opakowania.
Przez 1 i 2 op. plamiłam od 14 tab. aż do końca.
Okres za 1 razem przed wzięciem 2. placebo, za drugim razem po 2 placebo, trwa 3 dni, raz mniej obfity, raz bardziej, ale bólów prawie żadnych

Teraz czekam na połowę 3. opakowania z nadzieją, że nie wystąpi plamienie, bardzo bym chciała zostać na YAZie, no ale... Zawsze jakieś ale rrr...

Z innych skutków ubocznych jakie mnie dotknęły, to lekkie drętwienie prawej ręki (krótko i tylko przy 1 op.), skoki ciśnienia i kołatanie serca (j.w.), no i to by było na tyle. Wszystko minęło jak ręką odjął (poza plamieniami )
Z pozytywów mogę wymienić 2 : schudłam kilka kilo i wągry na twarzy zniknęły

Nie będę już wspominać o bezpieczeństwie podczas seksu, jakie stosowanie YAZu mi przyniosło Jest różnica Dziewczynki co nie..??

Pozdro 4 all

[misty82]

Witam
W czwartek byłam u ginki bo za kilka miesiecy slub,chce schudnąć a przy novynette które brałam ni cholery mi sie tto nie udawało,poprosiłam cos z miejszą dawką,dostałam YAZ.
Zszokowałam sie wogóle tym schematem 24+4 ale juz poczytałam ulotkę i wiem cos wiecej
Mam do was pytanko- od sirody mam 7dniową przerwe bo własnie skonczyłam blister novynette,jak pytałam gin kiedy zacząc yaz powiedziała,ze pierwszego dnia okresu,ale jak jej powiedziałam,ze teraz mam ta przerwe to stwierdziła,ze po zakonczonej przerwie zacząc opakowania Yaz.Jak myslicie,czy jak tak zaczne skutecznośc bedzie od pierwszej tabletki??
Przy novynette nie miałam praktycznie zadnych skutków,ani plamien,ni bóli, ogólnie prawie bez zmian ,mam nadzieje,ze Yaz okaze sie jeszce lepszy, i przede wszystkim łatwiej bedzie mi zrzucic kg

[littleblackwitch]

Napisane przez misty82

Witam
W czwartek byłam u ginki bo za kilka miesiecy slub,chce schudnąć a przy novynette które brałam ni cholery mi sie tto nie udawało,poprosiłam cos z miejszą dawką,dostałam YAZ.
Zszokowałam sie wogóle tym schematem 24+4 ale juz poczytałam ulotkę i wiem cos wiecej
Mam do was pytanko- od sirody mam 7dniową przerwe bo własnie skonczyłam blister novynette,jak pytałam gin kiedy zacząc yaz powiedziała,ze pierwszego dnia okresu,ale jak jej powiedziałam,ze teraz mam ta przerwe to stwierdziła,ze po zakonczonej przerwie zacząc opakowania Yaz.Jak myslicie,czy jak tak zaczne skutecznośc bedzie od pierwszej tabletki??
Przy novynette nie miałam praktycznie zadnych skutków,ani plamien,ni bóli, ogólnie prawie bez zmian ,mam nadzieje,ze Yaz okaze sie jeszce lepszy, i przede wszystkim łatwiej bedzie mi zrzucic kg

skuteczność jest tylko od zastosowania tabletki w 1. dniu okresu

[_nietoperek_]

Napisane przez misty82

Witam
W czwartek byłam u ginki bo za kilka miesiecy slub,chce schudnąć a przy novynette które brałam ni cholery mi sie tto nie udawało,poprosiłam cos z miejszą dawką,dostałam YAZ.
Zszokowałam sie wogóle tym schematem 24+4 ale juz poczytałam ulotkę i wiem cos wiecej
Mam do was pytanko- od sirody mam 7dniową przerwe bo własnie skonczyłam blister novynette,jak pytałam gin kiedy zacząc yaz powiedziała,ze pierwszego dnia okresu,ale jak jej powiedziałam,ze teraz mam ta przerwe to stwierdziła,ze po zakonczonej przerwie zacząc opakowania Yaz.Jak myslicie,czy jak tak zaczne skutecznośc bedzie od pierwszej tabletki??
Przy novynette nie miałam praktycznie zadnych skutków,ani plamien,ni bóli, ogólnie prawie bez zmian ,mam nadzieje,ze Yaz okaze sie jeszce lepszy, i przede wszystkim łatwiej bedzie mi zrzucic kg

Skuteczność będzie zachowana. Bierzesz normanie 8 dnia czyli po 7 dniowej przerwie od tamtych tabletek. Ja też zaczynałam w ten sposób, że miałam zrobić normalną przerwę na krwawienie z odstawienia po innych tabletakach i zacząć yaz 8 dnia, a później to wiadomo, przerwy się już nie robi. Pisze to nawet w ulotce jak powinno się postąpić przy zmiane z jednego środka na inny

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

A skuteczność od 1 dnia okresu tylko w przypadku kiedy wcześniej nie stosowałaś żadnych tabletek antykoncepcyjnych.

[kasiaso]

no i 3 opakowanie skonczone moge powiedziec ze :
- okres przy wszystkich dostawałam na 1 rozowej, a nie na placebo,
- na plamienia narzekac nie moge bo wystapiły raz , przez 1 dzien,
- skora nie wysuszyła sie, nie miałam zadnych wyprysków, ani przebarwien, chociaz kilka razy w solarium byłam,
- apetyt niestety wiekszy niz był
- no i bywam przez kilka dni nieznosna dla otoczenia, ale przy YASMIN tez tak bywało
ogólnie uwazam ze jest OK i zostaję przy YAZ , zwłaszcza ze największym plusem jest to , okres z 8 dni skrocił sie do 4-5 i jest o wieeeele mniej obfity

[littleblackwitch]

Napisane przez _nietoperek_

A skuteczność od 1 dnia okresu tylko w przypadku kiedy wcześniej nie stosowałaś żadnych tabletek antykoncepcyjnych.

to sorry, nie wiedziałam przez to, że zaliczam się do tych

[klaudynka18]

Napisane przez pinky

Hej, mój pierwszy okres trwal 2 dni, tez sie zdziwilam, a 2 okres juz prawie 4 ale bardzo skape dni

Napisane przez MissMiss

U mnie się zmniejszyło bardzo i były już później tylko delikatne plamienia, które utrzymywały się przez tydzień. Jestem od wczoraj na 3.opakowaniu i nie mam żadnych problemów z plamieniami. A krwawienie z odstawienia też delikatne, tzn. tylko 1 dzień jest normalne krwawienie, a jako, że dostaje je na 4.placebo to zaraz zaczynam tabletki czynne i krwawienie zmienia się w bardzo delikatne plamienie. Dla mnie super

To się cieszę, że mój przypadek nie jest odosobniony Ja swój okres miałam w zasadzie 2 dni, teraz mam naprawdę baaaardzo delikatne plamienia, ale dla mnie to nie stanowi większego problemu, ponieważ są naprawdę ledwo co odczuwalne. Innych skutków ubocznych na razie brak Troszkę pobolewa mnie głowa, ale nie chcę zrzucać tego od razu na tabletki, bo byłam na wyjeździe majówkowym i głowa w ogóle nie bolała,a kiedy tylko wróciłam do miasta to od razu zaczęła, więc to pewnie nie ma nic wspólnego z tabletkami anty.

[valercia]

witam, dołączylam do grona YAZ'owiczek dopiero niedawno
poki co nic sie nie dzieje, tylko czasem wieczorem lub w nocy mam dziwny bol podbrzusza, nie miewalam takich wczesniej ale mam nadzieje ze to minie. plamien narazie zadnych nie mam i mam nadzieje ze sie nie pojawia (no chyba ze przy takich tabletkach sa w standardzie... )

a tak wogole, moze to glupie pytanie, ale jak szybko ewentualne skutki uboczne moga sie pojawic?? bo poki co dobrze sie czuje (nie licząc tamtego pobolewania) i wolalabym pozostac w takim stanie...

moje nadzieje to marzenie ściętej głowy???...

[_nietoperek_]

Napisane przez littleblackwitch

to sorry, nie wiedziałam przez to, że zaliczam się do tych

Lekarz zalecił dziewczynie zrobić normaną 7 dniową przerwę, w której ochrona przez poprzednie tabletki jeszcze działa, więc niby dlaczego skuteczność yaz miałaby być zachowana tylko od wzięcia jej w 1 dniu krwawienia . Nawet w ulotce pisze, że tak się przechodzi z jednego złożonego środka na kolejny.

A może twój lekarz jest niedouczony albo stosuje jakieś dziwne praktyki. Skoro tabletka działa tylko od wzięcia jej w 1 dniu krwawienia to dlaczego przy każdym rozpoczynającym się krwawieniu na 2 czy 3 placebo yazu nie zaczynasz od razu kolejnego opakowania

[littleblackwitch]

Napisane przez _nietoperek_

Lekarz zalecił dziewczynie zrobić normaną 7 dniową przerwę, w której ochrona przez poprzednie tabletki jeszcze działa, więc niby dlaczego skuteczność yaz miałaby być zachowana tylko od wzięcia jej w 1 dniu krwawienia . Nawet w ulotce pisze, że tak się przechodzi z jednego złożonego środka na kolejny.

A może twój lekarz jest niedouczony albo stosuje jakieś dziwne praktyki. Skoro tabletka działa tylko od wzięcia jej w 1 dniu krwawienia to dlaczego przy każdym rozpoczynającym się krwawieniu na 2 czy 3 placebo yazu nie zaczynasz od razu kolejnego opakowania

Chodziło mi o to, ze ja nie zmieniałam tabletek tylko zaczęłam brać swoje pierwsze i wzięłam na swoim przykładzie, nawet nie przeczytałam w ulotce jak się przechodzi z jednych na drugie bo zwyczajnie mnie to nie dotyczy, ot i tyle
radziłam bo chciałam pomóc a tu zaraz nagonka

[Juliana]

Chciałam się odnieść do tego, co pisałyście wcześniej, tzn. wieku "dobrego" do brania tabsów.
Nie chciałam brać tabletek, ale poszłam ostatnio do ginekologa, i przez przypadek wygadałam się, że mam za mało żelaza we krwi, bo (jak mi się wydawało) nie jem mięsa. Do tego mam olbrzymie miesiączki, z którymi nie daję sobie rady. Okazało się, że przez okres wypłukuję sobie całe żelazo i muszę zacząć brać tabsy. Antykoncepcja oczywiście się przyda
No i właśnie zapytałam się czy nie jestem za młoda (w listopadzie kończę 20 lat) a on mówi (0 czym pośrednio wiedziałam), że w Niemczech jak dziewczyna zacznie brać hormony w wieku 15 lat to i tak późno. I trwa to ok. 15 lat. Więc jest tam najlepsze centrum badawcze i okazuje się, że tabsy im nie szkodzą.
Przyznam, że trochę mnie to uspokoiło.

Zaczynam brać tabsy dopiero za tydzień a już przeczytałam chyba wszystkie możliwe strony internetowe i ulotkę ze trzy razy ;-)