Wątek dla tych, których waga wskazuje 3-cyfrową wartość...

[Tereskaa]

Napisane przez madzia_g

gurcia zycze Ci tego

monia zapraszamy

pysia dziękuję i zagladaj częściej

i witam WSZYSTKIE pozostae moje Kochane Babeczki

ja dzis jestem zalamana jezdzenia obcych ludzi po mnie ciag dalszy dzisaj tym razem z mama bylam w szpitalu i jakis wiesniak do niej podbijal a mnie zmieszal z blotem pod wzgledem wagi oczywiscie, nie chcialam mamie robic przykrosci to go niezwyzywalam ale wyszlam z sali i trzasnelam dzwiami a jak wychodzil i dowidzenia mowil to go olalam kurde co za hamstwo! gdzie ludzie maja mozg??? chyba niektorzy go nie maja :/ bo co typa obchodzi jak wygladam i po ch*j komentuje?? ale sie dzis przez buraka poplakalam caly dzien mam zepsuty zalamka

Oj tak, ludzie potrafią być paskudni. Jak ktoś jest taki jak my ale nie stara się czegoś z tym robić, to może po nim to spłynie, ale jak człowiek tyle poświęca i słyszy coś takiego to aż się wszystkiego odechciewa, ma się ochotę nawpieprzać ile wlezie Ja ostatnio byłam z mamą w sklepie i podeszła do nas dawna znajoma mojej mamy i tak gadu gadu, a ona do mojej mamy (która też ma 3-cyfrową wagę): znam lekarza, który robi operacje odchudzające... jak ja to usłyszałam to powiedziałam pani ładnie dzień dobry i oznajmiłam, że mamy z mamą w domu lustra i doskonale wiemy jak wyglądamy, więc nie trzeba nam tego uświadamiać, oraz powiedziałam, że grubemu nie trzeba mówić, że jest gruby, bo on to widzi, ale głupiemu należy powiedzieć, że jest głupi, bo on tego nie wie. Odwróciłam się na pięcie, wzięłam mamę pod pachę i poszłyśmy sobie dalej

Napisane przez beatucha

Teresko a co z Twoimi jazdami? Wczoraj widziałam się ze znajomą,mówiła że jej córka podchodziła do egzaminu 7 razy, za 7 zdała.Powiedziała że nie daruje i jak poszła to wsiadała do samochodu na luzie z myślą że jak obleje to powie co myśli o egzaminatorach za kierownicą (bo podobno widziała jak jej egzaminator zaparkował samochod-źle) no i zdała.Życzę Ci również mało stresu za kółkiem,ja już się tak nie denerwwuję ,dzisiaj jechała za mną policja to tak mi dziwnie było,ale "kochanie"powiedział że jechałam ok.
Do zobaczyska

Dziękuję kochana, że pytasz Jutro mam właśnie jazdę i planuję dokupić jeszcze 2 godziny na Toyocie, bo jakoś tak dziko się czuję w tym samochodzie, to sprzęgło jest takie czułe i wtedy zobaczymy, może instruktor już mnie puści na kolejny egzamin Jak ja bym chciała to już zdać

Dobranoc laseczki

[pysiamn]

Napisane przez marled

ode mnie też buziole dla małego: niech szybko zdrowieje!!!!

dziekujemy

zazdroszczę zmiany samochodu, na razie jeżdżę małym vw polo, może kiedyś!!!! pomarzyć fajna rzecz i nic nie kosztuje....

My do tej pory jezdziliśmy SEAT Ibiza, ale jest stanowczo za mały dla naszej rodzinki...zwłaszcza, że myslimy o drugim dziecku

Napisane przez moniaVW

Witam
Moje pytanie do was czy mogę dołączyć? W sumie w tamtym roku moja waga wskazywała wartość 3cyfrową dokłądnie 107 kg aktualnie waga stoi na cyferkach 95,3 kg(w dniu dzisiejszym) ale mam nadzieje że pójdzie dalej.

Monia witamy

Napisane przez gurcia

Ja od jutra tak naprawdę zaczynam pracę mam nadzieję, że jak coś odłoże to też będę śmigać własnym autkiem a nie tramwajem/autobusem

Gurcia tego Ci życzę

Pysiu

dużo zdrówka dla syneczka życzę

Napisane przez madzia_g

ja dzis jestem zalamana jezdzenia obcych ludzi po mnie ciag dalszy dzisaj tym razem z mama bylam w szpitalu i jakis wiesniak do niej podbijal a mnie zmieszal z blotem pod wzgledem wagi oczywiscie, nie chcialam mamie robic przykrosci to go niezwyzywalam ale wyszlam z sali i trzasnelam dzwiami a jak wychodzil i dowidzenia mowil to go olalam kurde co za hamstwo! gdzie ludzie maja mozg??? chyba niektorzy go nie maja :/ bo co typa obchodzi jak wygladam i po ch*j komentuje?? ale sie dzis przez buraka poplakalam caly dzien mam zepsuty zalamka

Nie ma co się przejmować...trzeba o takich sytuacjach szybko zapominać, szkoda chwil troski i załamania, po nieważ one wcale nie pomagają
Uśmiechnij się jesteś fajną i śliczną dziewczyną...

Napisane przez beatucha

Życzę zdrówka
A gdzie lubicie jeździć ? góry,morze,mazury.Bo jeśli lubicie góry mogę polecić miejsce w Poroninie,blisko Zakopanego,atmosfera rodzinna gorzej z jedzeniem,bo jest przepyszne

Jeśli chodzi o letnie wakacjae to w grę wchodzi jedynie piasek i wodaaaa
Góry tak, ale jesienią/zimą...lato musowo morze lub mazury....
Już wybraliśmy będą 2 tygodnie nad morzem

Jeśli chodzi o samochód,dobrze Cię rozumniem,niedawno przerabialiśmy to samo,ale nie mogę narzekać,bo jeździ mi się rewelacyjnie.

My planujemy powiększenie rodziny więc dotychczasowy mały SEAT okazuje się za mały...ledwo mieści Kuby wózek...
Teraz zdecydowaliśmy się na duże kombi

[pysiamn]

Napisane przez kasiamniam

Hej laski
ja dzis ledwo dycham..nie dosc ze jestem wykonczona bo bylam w 2 pracach ;/ to jeszcze @ dostalam i brzuszek moj jest dzis biedny

buziaki na obolały brzuszek....
ja też od dzisiaj cierpię z powodu @

na allegro dzis i legginsy kabaretki wielkie dziury juz nie moge sie doczekac paczuszki od mamci jak mi to wszystko podesle

Oj chyba będziesz musiała Kasiu zrobić nam foto relację w nowych ciuszkach

P.S Moja waga idzie w dol mimo okresu mialam dzis 95.8

Brawo

Napisane przez Tereskaa

Dziękuję kochana, że pytasz Jutro mam właśnie jazdę i planuję dokupić jeszcze 2 godziny na Toyocie, bo jakoś tak dziko się czuję w tym samochodzie, to sprzęgło jest takie czułe i wtedy zobaczymy, może instruktor już mnie puści na kolejny egzamin Jak ja bym chciała to już zdać

Życzę Ci teresko, by szybko Ci sięudalo zdać i byś sięnie zniechęciła jak ja... ja na razie sobie odpuściłam...mimo, że wiem, że nie powinnam....może jak kupimy nowy samochód to będę miała większą motywację

PS. Co do wagi to masakra pojawił się @ no i mam 3kg na + masakra dokłądnie 110kg ...ciągła walka...i syzyfowa pracaaaaa ehhhhhhh
No nic zaczynam po raz kolejny

[Tereskaa]

Napisane przez pysiamn

Życzę Ci teresko, by szybko Ci sięudalo zdać i byś sięnie zniechęciła jak ja... ja na razie sobie odpuściłam...mimo, że wiem, że nie powinnam....może jak kupimy nowy samochód to będę miała większą motywację

Dziękuję kochana Jestem niestety bardzo bliska zniechęcenia, bo instruktor mówi, że jeżdżę dobrze, ale głupio Popełniam masę drobnych błędów, które w codziennej jeździe nie będą miały znaczenia, ale egzaminu mogę przez to nie zdać Jakoś trudno mi to wyeliminować, mimo, że staram się skupić na maksa

Napisane przez pysiamn

PS. Co do wagi to masakra pojawił się @ no i mam 3kg na + masakra dokłądnie 110kg ...ciągła walka...i syzyfowa pracaaaaa ehhhhhhh
No nic zaczynam po raz kolejny

zejdzie kochana. Zobaczysz, przyjdzie lato, wiecej warzywek i powinno być dobrze Trzymaj się kochana

Ja też czekam na @ jestem dziś na 2 dniu przerwy tabletek anty i tak czekam z niecierpliwością, bo to pierwsze moje opakowanie było i mam nadzieję, że działało

[madzia_g]

Napisane przez Tereskaa

Oj tak, ludzie potrafią być paskudni. Jak ktoś jest taki jak my ale nie stara się czegoś z tym robić, to może po nim to spłynie, ale jak człowiek tyle poświęca i słyszy coś takiego to aż się wszystkiego odechciewa, ma się ochotę nawpieprzać ile wlezie Ja ostatnio byłam z mamą w sklepie i podeszła do nas dawna znajoma mojej mamy i tak gadu gadu, a ona do mojej mamy (która też ma 3-cyfrową wagę): znam lekarza, który robi operacje odchudzające... jak ja to usłyszałam to powiedziałam pani ładnie dzień dobry i oznajmiłam, że mamy z mamą w domu lustra i doskonale wiemy jak wyglądamy, więc nie trzeba nam tego uświadamiać, oraz powiedziałam, że grubemu nie trzeba mówić, że jest gruby, bo on to widzi, ale głupiemu należy powiedzieć, że jest głupi, bo on tego nie wie. Odwróciłam się na pięcie, wzięłam mamę pod pachę i poszłyśmy sobie dalej

dobra jestes Teresko bardzo dobrze ze potrafisz sie odciac mnie to zawszed zatyka i jakos zapominam jezyka w gebie :/

Napisane przez pysiamn

dziekujemy
Nie ma co się przejmować...trzeba o takich sytuacjach szybko zapominać, szkoda chwil troski i załamania, po nieważ one wcale nie pomagają
Uśmiechnij się jesteś fajną i śliczną dziewczyną...

wiem ze nie ma co sie przejmowac ale tacy to zawsze zepsuja humor, na szczescie dzis mam lepszy
i dziekuje za mile slowa

Napisane przez pysiamn

buziaki na obolały brzuszek....
ja też od dzisiaj cierpię z powodu @
PS. Co do wagi to masakra pojawił się @ no i mam 3kg na + masakra dokłądnie 110kg ...ciągła walka...i syzyfowa pracaaaaa ehhhhhhh
No nic zaczynam po raz kolejny

łącze się z Wami w bolu, tez mam @ a wczoraj myslalam ze umre :/
i nie łam sie
damy wszystkie rade

Napisane przez Tereskaa

Dziękuję kochana Jestem niestety bardzo bliska zniechęcenia, bo instruktor mówi, że jeżdżę dobrze, ale głupio Popełniam masę drobnych błędów, które w codziennej jeździe nie będą miały znaczenia, ale egzaminu mogę przez to nie zdać Jakoś trudno mi to wyeliminować, mimo, że staram się skupić na maksa



zejdzie kochana. Zobaczysz, przyjdzie lato, wiecej warzywek i powinno być dobrze Trzymaj się kochana

Ja też czekam na @ jestem dziś na 2 dniu przerwy tabletek anty i tak czekam z niecierpliwością, bo to pierwsze moje opakowanie było i mam nadzieję, że działało

Tereska na bank poskutkowały!! nie dygaj bo bede bic
z prawkiem tez dasz rade i trzymam zawsze kciuki

[beatucha]

Napisane przez Tereskaa

Oj tak, ludzie potrafią być paskudni. Jak ktoś jest taki jak my ale nie stara się czegoś z tym robić, to może po nim to spłynie, ale jak człowiek tyle poświęca i słyszy coś takiego to aż się wszystkiego odechciewa, ma się ochotę nawpieprzać ile wlezie Ja ostatnio byłam z mamą w sklepie i podeszła do nas dawna znajoma mojej mamy i tak gadu gadu, a ona do mojej mamy (która też ma 3-cyfrową wagę): znam lekarza, który robi operacje odchudzające... jak ja to usłyszałam to powiedziałam pani ładnie dzień dobry i oznajmiłam, że mamy z mamą w domu lustra i doskonale wiemy jak wyglądamy, więc nie trzeba nam tego uświadamiać, oraz powiedziałam, że grubemu nie trzeba mówić, że jest gruby, bo on to widzi, ale głupiemu należy powiedzieć, że jest głupi, bo on tego nie wie. Odwróciłam się na pięcie, wzięłam mamę pod pachę i poszłyśmy sobie dalej



Dziękuję kochana, że pytasz Jutro mam właśnie jazdę i planuję dokupić jeszcze 2 godziny na Toyocie, bo jakoś tak dziko się czuję w tym samochodzie, to sprzęgło jest takie czułe i wtedy zobaczymy, może instruktor już mnie puści na kolejny egzamin Jak ja bym chciała to już zdać

Dobranoc laseczki

Co do tej znajomej to bardzo dobrze jej powiedziałaś,aż się uśmiechnęłam do siebie

A jeśli chodzi o jazdy,wiem że teraz to mi łatwo powiedzieć,ale naprawdę wiem po sobie,że częstrze jazdy robią swoje-na dobre.Nie poddawaj się.Trzymam kciuki.

[marled]

a ja dzisiaj wskoczyłam na wagę!!!
i co wynik parę deko wyższy, podpis zostawiam bez zmian...
chyba u mnie nastąpił zastój bo od dwóch tygodni nic się nie rusza, niestety...
ale też w ostatnim tygodniu zaniedbałam rowerek...
a jak u was dzisiaj nastrój, bo mnie coś głowa boli, chyba ciśnienie idzie w dóół...

[Tereskaa]

Napisane przez beatucha

Co do tej znajomej to bardzo dobrze jej powiedziałaś,aż się uśmiechnęłam do siebie

A jeśli chodzi o jazdy,wiem że teraz to mi łatwo powiedzieć,ale naprawdę wiem po sobie,że częstrze jazdy robią swoje-na dobre.Nie poddawaj się.Trzymam kciuki.

Dziękuję kochana Dzisiaj instruktor zrobił mi taki jakby wewnętrzny egzamin, ja osobiście jestem zadowolona, ale on widzi sporo błędów, które jeszcze należałoby wyeliminować Zresztą ma rację, bo gdzieś tam nie włączyłam kierunku, gdzieś najechałam kołem na linię ciągłą (nie przekraczając jej)... wzięłam jeszcze 2 godzinki

Napisane przez marled

a ja dzisiaj wskoczyłam na wagę!!!
i co wynik parę deko wyższy, podpis zostawiam bez zmian...
chyba u mnie nastąpił zastój bo od dwóch tygodni nic się nie rusza, niestety...
ale też w ostatnim tygodniu zaniedbałam rowerek...
a jak u was dzisiaj nastrój, bo mnie coś głowa boli, chyba ciśnienie idzie w dóół...

życzę żeby się ruszyła waga

[moniaVW]

Napisane przez Tereskaa

Dziękuję kochana Dzisiaj instruktor zrobił mi taki jakby wewnętrzny egzamin, ja osobiście jestem zadowolona, ale on widzi sporo błędów, które jeszcze należałoby wyeliminować Zresztą ma rację, bo gdzieś tam nie włączyłam kierunku, gdzieś najechałam kołem na linię ciągłą (nie przekraczając jej)... wzięłam jeszcze 2 godzinki

dziewczyno dasz rade ja sama zdałam dopiero za drugim razem pomimo tego że instruktor mówił że naprawdę świetnie jeżdżę a potem jak będziesz śmigać swoim autkiem to się "rozjeździsz"

a kiedy masz termin egzaminu ?

i nie stresuj się nim podejdź na luzie z myślą "zrób co masz zrobić"

[betika29]

Hej dziewczyny!!!
U mnie niestety bez zmian choroba nie odpuszcza dzis zaczynam 3 antybiotyk no mam juz dosc tego chorowania z diety nici bo nic nie moge przełknąć masakra

Tereska nie przejmuj sie egzaminem zdasz napewno tylko nie bierz do głowy kochanatrzymam kciuki

Pysia mam nadzieje ze z Kubusiem juz lepiej buziaczki dla niego!!!
A ty dziewczyno nie łam sie u mnie też popłynęło z dieta przez te choroby i choc nie moge jesc to waga dzis pokazała +1 mysle że to od bułek które mocze w herbacie lub kakao żeby cokolwiek przez gardło przeszło ...
Ale jak weżmiemy sie w garść i zbierzemy do kupy to bedzie nam spadać mam nadzieje w szybszym temp.!!!

Dziewczyny pozdrawiam was wszystkie!!!i oczywiście trzymam kciukasy za walkę!!!
Kasiamniam serio zajefajne ciuszki nosisz aż żałuje że nie mam tyle odwagi co ty i zawsze wybieram neutralne rzeczy nie rzucające sie w oczy....gratuluje kochana odwagi i siły przebicia tak trzymać!!!

Ja swoje zdjęcia mam nadzieje że dodam po komunii córci bo narazie nie ma czasu ( oczywiście jak klisza nie pęknie)

Buziaki laski nie dajcie sie wirusom tym chorobotwórczym i oczywiście tym ludzkim jak to mówią głupich nie sieja sami rosną......

[madzia_g]

Witam wieczornie
ja jakoś mimo @ zauwazam ze jakos coraz luzniejsze mam te swoje spodnie po okresie sie zwaze
dzis zrobilam postep- zapisalam sie do ginekologa i gastrologa- trzeba sie troszczyc o zdrowko szkoda tylko ze tak nie znosze chodzic do lekarzy i przez to zwlekam
dziś byłam na siłowni i kupiłam sobie buciki i jestem happy
a w weekend rodzice lecą do Włoch i chata wolna więc będzie impreza już się cieszę
tylko do weekendu zanim sobie poszaleję obiecałam sobie przyspieszyć z pisaniem pracy lic. w ogóle się wkurzyłam bo jedna taka nadgorliwa napisała już pracę i to na 130 stron no gdzież licencjat taki długi ona chyba chce odrazu doktorem zostac
odnośnie zdjęć to przestałam się tak bać aparatu jak wyjdzie ładnie to fajnie, jak źle to będzie motywacja tak do tego podchodze
a Ty Teresko się nie stresuj

[pysiamn]

Napisane przez marled

a ja dzisiaj wskoczyłam na wagę!!!
i co wynik parę deko wyższy, podpis zostawiam bez zmian...
chyba u mnie nastąpił zastój bo od dwóch tygodni nic się nie rusza, niestety...
ale też w ostatnim tygodniu zaniedbałam rowerek...
a jak u was dzisiaj nastrój, bo mnie coś głowa boli, chyba ciśnienie idzie w dóół...

życzę, by szybko się zmieniło i ruszyło z wagą w doł

Napisane przez betika29

Hej dziewczyny!!!
U mnie niestety bez zmian choroba nie odpuszcza dzis zaczynam 3 antybiotyk no mam juz dosc tego chorowania z diety nici bo nic nie moge przełknąć masakra

Zdrowiej kochana

Pysia mam nadzieje ze z Kubusiem juz lepiej buziaczki dla niego!!!

Ale jak weżmiemy sie w garść i zbierzemy do kupy to bedzie nam spadać mam nadzieje w szybszym temp.!!!

Napisane przez madzia_g

Witam wieczornie
ja jakoś mimo @ zauwazam ze jakos coraz luzniejsze mam te swoje spodnie po okresie sie zwaze

To dobrze wróży

dzis zrobilam postep- zapisalam sie do ginekologa i gastrologa- trzeba sie troszczyc o zdrowko

Bardzo dobrze

tylko do weekendu zanim sobie poszaleję obiecałam sobie przyspieszyć z pisaniem pracy lic.

No to do roboty Z doświadczenia wiem, że najtrudniej przysiąśc potem jakoś leci

ps. Kupiliśmy auto ...Ford Mondeo w wersji kombi

[madzia_g]

Napisane przez pysiamn

No to do roboty Z doświadczenia wiem, że najtrudniej przysiąśc potem jakoś leci

ps. Kupiliśmy auto ...Ford Mondeo w wersji kombi

wlasnie najgorzej sie zabrac
a autko bardzo fajne nie znam sie na samochodach ale wygooglałam i zobaczylam i mi sie podoba

a tak w ogóle to witam środowo mi sie kijowo zaczal dzien :/ mama sie gorzej czuje :/ zbieram sie do szpitala ale jeszcze musze posprzatac i z piesem wyjsc.... nie lubie tego dnia już :/ ale może będzie lepiej.. mam nadzieje ze dzis w szpitalu mi nikt nie dojedzie jak ostatnio :/
milego dnia Kochane

[Sylwoocha]

Dzień doberek Mnie się weekend majowy trochę przedłużył i musiałam odespać, więc dopiero jakieś pół godziny temu wstałam. Ja całe szczęście już po @ ale łączę się z Wami w bólu, bo ja zdychałam niesamowicie. Nawet tabletki przeciwbólowe nie działały.
I wyjęłam dzisiaj wagę, bo trochę piwka się popiło i takie tam, więc stwierdziłam, że muszę się skontrolować i jest 106 (Teresko jeśli możesz, to zmień mi w tabelce na 106 )

Pysiu super, że do nas powróciłaś Dużo zdróweczka dla synusia i nowych sił Tobie, żebyś mogła walczyć z kg

W ogóle to się stęskniłam za Wami, więc przesyłam Wam a póki co muszę uciekać, bo mama dała mi bojowe zadanie Szkoda tylko, że pogoda taka paskudna i będę musiała latać po deszczu

I nie piszcie tak dużo, bo ja potem nie nadążam

[marled]

Napisane przez betika29

Hej dziewczyny!!!
U mnie niestety bez zmian choroba nie odpuszcza dzis zaczynam 3 antybiotyk no mam juz dosc tego chorowania z diety nici bo nic nie moge przełknąć masakra ......

nie zazdroszczę... mój mąż w lutym też tak miał, skończyło sie antybiotykiem w zastrzyku i lekami przeciwgrzybicznymi!!! niestety

Napisane przez madzia_g

dzis zrobilam postep- zapisalam sie do ginekologa i gastrologa- trzeba sie troszczyc o zdrowko szkoda tylko ze tak nie znosze chodzic do lekarzy i przez to zwlekam
dziś byłam na siłowni i kupiłam sobie buciki i jestem happy
a w weekend rodzice lecą do Włoch i chata wolna więc będzie impreza już się cieszę
tylko do weekendu zanim sobie poszaleję obiecałam sobie przyspieszyć z pisaniem pracy lic. w ogóle się wkurzyłam bo jedna taka nadgorliwa napisała już pracę i to na 130 stron no gdzież licencjat taki długi ona chyba chce odrazu doktorem zostac
odnośnie zdjęć to przestałam się tak bać aparatu jak wyjdzie ładnie to fajnie, jak źle to będzie motywacja tak do tego podchodze
a Ty Teresko się nie stresuj

super decyzja, zdrówko jest najważniejsze!
a jakie buty kupiłaś sportowe?
zazdroszczę ci tej imprezki, ja nie wychodziłam z domu odkąd mała się pojawiła
a pracę faktycznie najgorzej przysiąść i zacząć pisać, potem już leci,
pamiętam, ze licencjacką lepiej mi szło pisać niż magisterkę...

Napisane przez pysiamn

ps. Kupiliśmy auto ...Ford Mondeo w wersji kombi

super!!!!:jup i:

Napisane przez Sylwoocha

Dzień doberek Mnie się weekend majowy trochę przedłużył i musiałam odespać, więc dopiero jakieś pół godziny temu wstałam. Ja całe szczęście już po @ ale łączę się z Wami w bólu, bo ja zdychałam niesamowicie. Nawet tabletki przeciwbólowe nie działały.
I wyjęłam dzisiaj wagę, bo trochę piwka się popiło i takie tam, więc stwierdziłam, że muszę się skontrolować i jest 106 (Teresko jeśli możesz, to zmień mi w tabelce na 106 )P

super:j upi: gratuluję!!!

[madzia_g]

Napisane przez marled

super decyzja, zdrówko jest najważniejsze!
a jakie buty kupiłaś sportowe?
zazdroszczę ci tej imprezki, ja nie wychodziłam z domu odkąd mała się pojawiła
a pracę faktycznie najgorzej przysiąść i zacząć pisać, potem już leci,
pamiętam, ze licencjacką lepiej mi szło pisać niż magisterkę...

nie.. buciki to taki do chodzenia baleriny peep toe :P
no domyslam sie ze jak jest dzidzi to ciezko sie wyrwac, ale ile radosci
no juz od jutra biore sie do roboty dzis padam po calym dniu w szpitalu :/ do tego wlasnie na silownie lece... uciekam na mpk bo spoznie sie :/ buziaki

[MiSiApYsia101110]

Hej dziewczyny.Jakoś nie miałam weny na odwiedzinki ale teraz obiecuje się poprawić.Przyjmiecie mnie na nowo do waszego grona??

[iwonamysza]

Dziewczyneczki moje miłe!

Czy to życie to takie ciężkie musi być?
Jak to moja koleżanka mówi: wszystkim się przejmujemy, martwimy a potem i tak to się kończy. Sorki za nostalgię, ale u mnie w pracy jakiś pomór. W ciągu miesiąca dwóch chłopaków umarło. Jeden 35, a drugi 36 lat. Szok normalnie!

Madzia gratuluję zakupu butów. Mnie TŻ wyrwał na zakupy, bo twierdziłam, że nie mam w czym chodzić a to co jest w sklepach to zupełnie mi się nie podoba, więc wybrał mi szpilki z odkrytymi palcami, kolorowe klapki, obcas 13 cm i białe japonki z promocji w deichmanie. Jak chodzę w tych wysokich butach to dziewczyny mi zazdroszczą. Kobiety to jednak dziwaczne stworzenia...

Wczoraj była u fryzjera, podcięłam i ufarbowałam włosy, zrobiłam hennę i trochę mi lepiej. Poszłam jeszcze na solarium, więc nabrałam "koloru".
Jutro idę na tbc dance, potańczę troszkę.
Bo w poniedziałek na bosu to czułam się tragicznie, nie miałam zupełnie siły, aż się po wyjściu popłakałam z bezsilności.

Mój TŻ przyniósł mi wczoraj do domu steppera, zamienił się z koleżanką z pracy na rower stacjonarny, na którym nie jeździmy, bo jakiś taki drętwy. Wolimy ten na siłowni.

[madzia_g]

Napisane przez MiSiApYsia101110

Hej dziewczyny.Jakoś nie miałam weny na odwiedzinki ale teraz obiecuje się poprawić.Przyjmiecie mnie na nowo do waszego grona??

Oczywiście, że przyjmiemy Witaj u nas

ja jestem po siłowni i jestem zła :[ miałam pójść do opiekunki praktyk po podpisane konspekty- umawialam sie na 20, poszlam i jej nie ma do tego mój Tż miał do mnie przyjechać... i przyjechał tylko że nawalony do tego tatuś mój kochany się zczaił ze Tż pijany, extra poza tym caly dzien w szpitalu byłam i jeszcze ta podoga a mi guzik od kurtki odpadl i zamarzalam :/ piekny dzien
iwonamysza to nieszczesliwie sie stalo...
a odnosnie zakupow to tez ciesze sie ze Tobie sie udaly nic nie poprawia humoru jak zakupy
i widzę ze o siebie dbasz ja tez lubie byc zadbana

[iwonamysza]

A jeszcze Pysi zapomniałam pogratulować nowego autka. No porządne kupiłaś. SUPER! W porównaniu z ibizą to ogromny.
Madzia ja też dziś zmarzłam, jeszcze się wybrałam w spodniach 3/4, na gołe nogi. A że odstawiłam auto do mechanika to musiałam wracać taksówką, bo jeszcze małą ze żłobka musiałam po drodze odebrać.
Uwielbiam jak ktoś się umawia i nie przychodzi. Zabić to za mało... Torturować by się zdało...
Madzia wiesz co? Ja przepraszam, ale chyba nie doczytałam czy Twoja mama leży w szpitalu na coś poważnego?

Marled z tą wagą to już tak jest, raz mniej raz więcej. A ja jak jakiś kretyn ważę się codziennie chyba tylko po to, żeby się wkurzyć.

[madzia_g]

Napisane przez iwonamysza

A jeszcze Pysi zapomniałam pogratulować nowego autka. No porządne kupiłaś. SUPER! W porównaniu z ibizą to ogromny.
Madzia ja też dziś zmarzłam, jeszcze się wybrałam w spodniach 3/4, na gołe nogi. A że odstawiłam auto do mechanika to musiałam wracać taksówką, bo jeszcze małą ze żłobka musiałam po drodze odebrać.
Uwielbiam jak ktoś się umawia i nie przychodzi. Zabić to za mało... Torturować by się zdało...
Madzia wiesz co? Ja przepraszam, ale chyba nie doczytałam czy Twoja mama leży w szpitalu na coś poważnego?

Marled z tą wagą to już tak jest, raz mniej raz więcej. A ja jak jakiś kretyn ważę się codziennie chyba tylko po to, żeby się wkurzyć.

noo niestety

[gurcia]

Dzisiaj będę pierwsza Witam z rana dziewuszki moje mam nadzieję, że dzisia będziecie miały dobry dzień. Tego wam życze ja lece na uczelnię, potem obiadek i znów uczelnia... Ale dam radę heh Miłego

[pysiamn]

Dzięki dziewczynki za mile słowa

U Kuby zdecydowanie lepiej
Z kg bez zmian...

No nic walczymy dalejjjj

Idę na poranną kawkę...
Dousłyszenia

[marled]

Napisane przez MiSiApYsia101110

Hej dziewczyny.Jakoś nie miałam weny na odwiedzinki ale teraz obiecuje się poprawić.Przyjmiecie mnie na nowo do waszego grona??

witaj!!!

Napisane przez iwonamysza

Dziewczyneczki moje miłe!

Czy to życie to takie ciężkie musi być?
Jak to moja koleżanka mówi: wszystkim się przejmujemy, martwimy a potem i tak to się kończy. Sorki za nostalgię, ale u mnie w pracy jakiś pomór. W ciągu miesiąca dwóch chłopaków umarło. Jeden 35, a drugi 36 lat. Szok normalnie!

Madzia gratuluję zakupu butów. Mnie TŻ wyrwał na zakupy, bo twierdziłam, że nie mam w czym chodzić a to co jest w sklepach to zupełnie mi się nie podoba, więc wybrał mi szpilki z odkrytymi palcami, kolorowe klapki, obcas 13 cm i białe japonki z promocji w deichmanie. Jak chodzę w tych wysokich butach to dziewczyny mi zazdroszczą. Kobiety to jednak dziwaczne stworzenia...

Wczoraj była u fryzjera, podcięłam i ufarbowałam włosy, zrobiłam hennę i trochę mi lepiej. Poszłam jeszcze na solarium, więc nabrałam "koloru".
Jutro idę na tbc dance, potańczę troszkę.
Bo w poniedziałek na bosu to czułam się tragicznie, nie miałam zupełnie siły, aż się po wyjściu popłakałam z bezsilności.

Mój TŻ przyniósł mi wczoraj do domu steppera, zamienił się z koleżanką z pracy na rower stacjonarny, na którym nie jeździmy, bo jakiś taki drętwy. Wolimy ten na siłowni.

faktycznie wiadomość ciężka!!!
ale zakupy się udały, fajnie jest chodzić na wysokim obcasie, ja niestety nie umiem...

Napisane przez madzia_g

Oczywiście, że przyjmiemy Witaj u nas

ja jestem po siłowni i jestem zła :[ miałam pójść do opiekunki praktyk po podpisane konspekty- umawialam sie na 20, poszlam i jej nie ma do tego mój Tż miał do mnie przyjechać... i przyjechał tylko że nawalony do tego tatuś mój kochany się zczaił ze Tż pijany, extra poza tym caly dzien w szpitalu byłam i jeszcze ta podoga a mi guzik od kurtki odpadl i zamarzalam :/ piekny dzien
iwonamysza to nieszczesliwie sie stalo...
a odnosnie zakupow to tez ciesze sie ze Tobie sie udaly nic nie poprawia humoru jak zakupy
i widzę ze o siebie dbasz ja tez lubie byc zadbana

no to miałaś dzień!!!

Napisane przez iwonamysza

A jeszcze Pysi zapomniałam pogratulować nowego autka. No porządne kupiłaś. SUPER! W porównaniu z ibizą to ogromny.
Madzia ja też dziś zmarzłam, jeszcze się wybrałam w spodniach 3/4, na gołe nogi. A że odstawiłam auto do mechanika to musiałam wracać taksówką, bo jeszcze małą ze żłobka musiałam po drodze odebrać.
Uwielbiam jak ktoś się umawia i nie przychodzi. Zabić to za mało... Torturować by się zdało...
Madzia wiesz co? Ja przepraszam, ale chyba nie doczytałam czy Twoja mama leży w szpitalu na coś poważnego?

Marled z tą wagą to już tak jest, raz mniej raz więcej. A ja jak jakiś kretyn ważę się codziennie chyba tylko po to, żeby się wkurzyć.

ja też czasami tak mam i ważę się codziennie, albo mierzę, jakby to coś miało zmienić

Napisane przez pysiamn

Idę na poranną kawkę...
Dousłyszenia

a ja już idę na obiadek: dziś ogórkowa

[Sylwoocha]

Hej kochane

Mi też się wczoraj wymarzło okrutnie i zmokłam . Właśnie wcinam sobie II śniadanko i rozmyślam co tu na obiad zgotować Moja mamuśka mnie wykończy. Wczoraj pierogi, dzisiaj kopytka a ja muszę z kuchni uciekać, bo wiem, że gdybym się skusiła, to nie skończyłoby się na 4 pierożkach Ehhh.. Muszę być twarda, bo przecież obiecałam Wam fotki na półmetku

Madzieńko trzymaj się kochana

Iwonko zrób tak jak ja i schowaj wagę, bo ja też już miałam obsesję i ważyłam się nawet po kilka razy dziennie.

Uciekam zaraz z piesem na spacer. Buziaki

[betika29]

Witam buziakowo!!!
No w końcu dzis czuje sie lepiej ciesze sie bardzo i mam taki power do walki że szok
Narazie nie bede ćwiczyć bo trochę osłabiona jestem ale zabrałam sie za diete od wczoraj i nie mam zamiaru zgrzeszyc nawet na chwilke!!!
Zreszta za 3 tyg. komunia córci i mam nadzieje cos zrzucić choć z boczków bo znów zdjęcia będa koszmarem....
Wierze że mi sie uda i Wam też tego życzę!!!
Narazie nie bede sie ważyc może w poniedziaek zresztą napisze...
Ja też tak miałam że ważyłam sie codziennie i to serio chore jest a na dodatek traci sie szybko zapał bo wiadomo że waga nie bedie spadac z dnia na dzien więc lepiej schować ja i spróbowac ważyc sie np. 1 x tyg.
To też nie zwsze działa ale juz lepiej...i nie załamujcie sie jak waga stoi nawet 2 tyg. to normalne u mnie tak było nawet jak nie grzeszyłam a potem dopiero ruszało!!!!
Także głowy do góry damy radę!

[madzia_g]

Witam Laski!
ja wstalam przed 13 i czuje sie swietnie bo miałam kiepskie dni ostatnio i do tego sie nie wysypialam wiec dzis z czystym sumieniem spalam ile wlezie
teraz siedze na truskawie i mysle jakie by sobie perfumy kupic
odnosnie mamy to ona choruje juz od roku i zdarzylam przezyc pierwszy szok i sie przyzwyczaic, nie poddajemy sie i to najwazniejsze teraz leci z tata na pielgrzymke do Wloch- nalezy jej sie
ja ostatnio wazylam sie u kumpeli dwa tygodnie temu rowne i dzis tez by sie zdalo ale wolalabym juz wazyc sie u siebie z rana, po wizycie w kibleku etc.. w przyszlym tygodniu mama wage kupi.. niestety stara sie do niczego nie nadaje :/
i musze sie pochwalic.. bo: wczoraj bylo strasznie zimno wiec ubralam moj plaszczyk zimowy(on taki lekki w sumie przejsciowy byl ale w zimie nosilam) i luzniejszy byl, wczesniej mi sie guziki rozchodzily a teraz tak ladnie fajnie go zapielam
dzis sie bycze! a co tam :P zaraz bede filma ogladala
milego dnia

[moniaVW]

Madzia się leni a ja od 6 na nogach i od 7.00 non stop w drodze. Jeszcze w bonusie wycieczka po Hucie mnie dobiła już doszczętnie i mam ochotę spać cały dzień.

[Sylwoocha]

Ale tu cisza Ja żartowałam z tym, że macie tyle nie pisać
Właśnie wróciłam z kawki od psiapsióły i muszę jeszcze poćwiczyć, więc mykam na sprzęta. Buziaki

[betika29]

Witanko

Jak wam dzionek minął? Bo mi całkiem nieżle- dieta bezgrzeszna uff mam nadzieje że na długo hehe..
widzę laski że ćwiczycie a ja mam stacjonarny rowerek w domku ale jakos narazie nie mam siły na niego może za kilka dni sie za niego wezmę...

Pozdrowionka i buziaki