Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-05-06, 19:14   #451
beata 76
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: frankfurt/lublin
Wiadomości: 118
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ale się temat porodów rozwinął. Co do znieczuleń podczas porodów, to ja się już dużo nasłuchałam od teściowej. Kobiety mają często odjazdy jak po narkotykach. Ja bardziej od bólu fizjologicznego boję się wkłuwania w kręgosłup, by podać znieczulenie.

No i sorry, ale nie lubię takiego gadania, że poród drogami naturalnymi to średniowiecze. Dawniej kobiety rodziły w domach przy pomocy dobrej akuszerki. To XX wiek zmedykalizował coś, co jest zupełnie naturalne.

PS. Gdyby kobiety miały zawsze rodzić przez cesarkę (jak sama nazwa wskazuje zabieg wymyślony na dworze cesarskim, by Pani się nie męczyła), to Bóg stworzyłby je z zamkiem błyskawicznym na brzuchu
nie tak do konca z dworu cesarskiego bo z laciny cesario to ciecie i to od tego tak sie nazywa,ale dobre to zeby pani sie nie meczyla.podoba mi sie
beata 76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 19:14   #452
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Mąż może być, ale nie jako asystent położnej

My decyzję o porodzie "rodzinnym" podejmiemy latem, jak zaliczymy szkołę rodzenia. Póki co mamy mieszane uczucia.
Moja siostra rodzila z mezem, tzn. ona chciala, zeby wyszedl przed samym porodem z sali, ale w koncu zostal i siostra byla bardzo zadowolona. Wiec jednak bliska osoba dodaje otuchy.
No i tatus przecial pepowine
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 19:14   #453
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dostaliśmy dziś od kumpeli zaproszenie na ślub i przyjęcie weselne w formie małej imprezki na 13 czerwca No i jak prawdziwa kobieta zaczęłam się zastanawiać, co na siebie włożę Nie byłoby problemu, gdyby nie rosnący brzuszek, bo mam sporo sukienek na takie okazje. Będę musiała się chyba rozglądnąć po sklepach
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 19:29   #454
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

przegryzki mi pomagają na mdłości
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 19:30   #455
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Ja osobiście nie lubię oglądać porodów bo wiem że każdy przechodzi to inaczej, jedna rodzi pół godziny z podróżą a inna meczy się dobę, a jak się bedzie rodzić to indywidualna sprawa aby dzidziuś był zdrowy
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 19:34   #456
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Chyba coś fajnego znalazłam na Allegro (tzn. sukienkę). Zapoluję - jutro kończy się aukcja.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 19:37   #457
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

jeśli chodzi o poród, to w moim wypadku będzie raczej cesarka ze względu na epilepsję, wiecie że czytałam dziś że ktoś urodził dzidziusia siłami natury i ważył 6300
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-06, 19:54   #458
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Dostaliśmy dziś od kumpeli zaproszenie na ślub i przyjęcie weselne w formie małej imprezki na 13 czerwca No i jak prawdziwa kobieta zaczęłam się zastanawiać, co na siebie włożę Nie byłoby problemu, gdyby nie rosnący brzuszek, bo mam sporo sukienek na takie okazje. Będę musiała się chyba rozglądnąć po sklepach
My idziemy na wesele w przyszłą sobotę i zdecydowałam się wystąpić w białych spodniach i czarnej tunice
Tylko jeszcze spodnie muszę kupić

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
przegryzki mi pomagają na mdłości
\
Super

A ja pomimo, że się dziś w miarę wyspałam, już oczy zaczynają mi się kleić
Do jutra w takim razie
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 19:58   #459
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
My idziemy na wesele w przyszłą sobotę i zdecydowałam się wystąpić w białych spodniach i czarnej tunice
Tylko jeszcze spodnie muszę kupić


Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
A ja pomimo, że się dziś w miarę wyspałam, już oczy zaczynają mi się kleić
Do jutra w takim razie
Słodkich snów
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:34   #460
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez beata 76 Pokaż wiadomość
co do porodu to chyba was zdziwi moj tok myslenia,ale ja wcale nie jestem ciekawa jak to jest rodzic naturalnie i wybiore cesarke.mialam juz jedna wiec blizne mam malutka i nie czuje potrzeby rodzic naturalnie jak niektore kobiety.w niemczech moge wybrac porod i ja jestem za cesarka,bo bardzo boje sie takiego bolu i wysilku,a tak wszystko zaplanowane co i kiedy i o ktorej godzinie.
Ja natomiast w ogóle o porodzie nie myślę. Wychodzę z założenia, że teraz hasam z brzuchem a później nastąpi cud i tajemniczym sposobem pojawi się bobas

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
A ja siedzę nad książką "W oczekiwaniu na dziecko" - wczoraj zamówiłam i wpłaciłam pieniądze, a dziś już mam ją w rękach

Zauważyłam, że pod wieczór bolą mnie bardziej plecy
Mnie dzisiaj brzusio męczył, wszystko się rozciąga a do tego bobas buszuje, ciężki ten dzień był. Teraz już trochę lepiej nawet mnie mąż na spacer zabrał po deszczu.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:41   #461
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja natomiast w ogóle o porodzie nie myślę. Wychodzę z założenia, że teraz hasam z brzuchem a później nastąpi cud i tajemniczym sposobem pojawi się bobas
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:42   #462
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Ale się temat porodów rozwinął. Co do znieczuleń podczas porodów, to ja się już dużo nasłuchałam od teściowej. Kobiety mają często odjazdy jak po narkotykach. Ja bardziej od bólu fizjologicznego boję się wkłuwania w kręgosłup, by podać znieczulenie.

No i sorry, ale nie lubię takiego gadania, że poród drogami naturalnymi to średniowiecze. Dawniej kobiety rodziły w domach przy pomocy dobrej akuszerki. To XX wiek zmedykalizował coś, co jest zupełnie naturalne.

PS. Gdyby kobiety miały zawsze rodzić przez cesarkę (jak sama nazwa wskazuje zabieg wymyślony na dworze cesarskim, by Pani się nie męczyła), to Bóg stworzyłby je z zamkiem błyskawicznym na brzuchu
Też mnie przeraża znieczulenie. Ja generalnie jestem odporna na ból i dosyć wytrzymała. Nie popieram cesarki na życzenie ani płacenia za tą cesarkę <<bo taki mam kaprys>> wolę kaskę na dzidziusia przeznaczyć tudzież na sprawienie sobie przyjemności o sporym wysiłku jakim pewnie będzie poród.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:44   #463
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Jestem po prysznicu, nogi wygolone, maseczka z algami na twarzy. Szkoda że to środa, a nie piątek wieczór...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:50   #464
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Gdyby znieczulenie bylo niebezpieczne dla matki, albo dla dziecka to by go nie podawali, nieprawda.

Nie pisalam, ze porod drogami natury to sredniowiecze, prosze nie przekrecac, pisalam o znieczuleni, a porod ze znieczuleniem to juz dla was nie porod drogami natury, nie rozuiem

Po drugie tak jak pisza dziewczyny, ze ze znieczuleniem mogly sie w trakcie porodu przespac(jesli porod trwal dlugo) i pozniej mialy sile wypchnac dziecko na swiat, wiec nie ma tego zlego...

Ale powiem wam, ze przed zajsciem w ciaze porod mnie przerazal, a teraz juz nie, tak samo jak opieka nad dzieckiem, nie wiem skad to sie bierze

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------


To wyglada na amerykanskie statystyki, a nie polskie

Ps. Osobiscie nie mam nic do porodow w domu, choc osobiscie nie chce, ze wzgledu, ze to pierwsze dziecko, a ja jakby nie bylo jestem juz po 30
Ps2. Niech kazdy rodzi jak sobie wymarzyl i wszyscy beda zadowoleni
Ja przed zajściem w ciążę zawsze twierdziłam, że za dziećmi nie przepadam. A teraz zmiana o 180 stopni.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Nigdy znieczulenie nie jest w 100% bezpieczne - to mówi moja teściowa położna, a to dlatego, że nie wiadomo nigdy do końca, jak zachowa się ciało kobiety, a człowiek bywa zawodny.

Poród ze znieczuleniem nie jest już naturalny, ponieważ zaburzone jest wydzielanie hormonów i innych substancji, które wpływają na odpowiednie fazy porodu. Wydzielanie tych hormonów zaburza często również obecność męża (czytałam w zeszłym roku duży artykuł na ten temat).

No i nie wyobrażam sobie, żeby nie mieć kontroli nad swoim ciałem i porodem.
Ja stwierdziłam, że nie ma takiej opcji, żeby małż był ze mną przy porodzie. Uważam, że poród to taka rzecz z którą muszę poradzić sobie sama, a wiem, że jakby mąż był przy porodzie to bym się zastanawiała czy nie zemdleje za chwilę.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:55   #465
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość
Nasz ma dopiero rok i raczej nie zdecydujemy się na takie rozwiązanie
Mieszkam w domku i nie ma problemu jeśli chodzi o czas cieczki, pies spokojnie leży na dworze Mamy też drugą suczkę - tzw.wielorasowca - ma 12 lat i od jakiegoś czasu po prostu dajemy jej zastrzyki wstrzymujące cieczkę Bo ona trochę dzika jest i kiedyś dwa razy nam uciekła i były małe pieski A starsza to owczarek i nie wykluczamy żeby w przyszłości miała szczeniaki
Myśmy wysterylizowali swoją sunię, bo ona w czasie cieczki bardzo się męczyła. Siedziała przy drzwiach i wyła. Poza tym ja miałam obsesje ropomacicza, nowotworów sutków, narządów rodnych Wystarczyło tylko, że miała smutny pyszczek a ja już biegałam po wetach z obawą, że to jedno z tych paskudztw
Nasza też już miała małe, tylko, że przy pierwszej cieczce. Niestety nie mieliśmy na to wpływu - to przybłęda i przygarnęliśmy ją z całym szczenięcym dobytkiem

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Ja tez chcialam cesarke, ale w Belgii nie daja na zadanie, ale gdyby cos sie dzialo i porod sie przedluzal to raczej tna
Mamy 21 wiek i nie musimy rodzic tak jak w sredniowieczu
Pamietam jeszcze jak mi zeby leczyli "na zywca" w Polsce, a teraz bez znieczulenia nikt by do dentysty nie poszedl
No ja tak chodzę Ale nie wyobrażam sobie wyrywania na żywca, co ja piszę w ogóle wyrywania - to też moja obsesja. Bogu dzięki na razie mam komplet

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
przegryzki mi pomagają na mdłości
a propos przegryzek, obok grillowanych frankfurterek sokołowa, mam nową miłość - miśki haribo. Właśnie wtrąbalam drugą paczkę... tylko nie mogę w pełni się nimi delektować przez spuchnięte poniebienie
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:56   #466
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Jestem po prysznicu, nogi wygolone, maseczka z algami na twarzy. Szkoda że to środa, a nie piątek wieczór...
Ja też chyba zrobię sobie wieczór spa
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:57   #467
joannah
Rozeznanie
 
Avatar joannah
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do joannah
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dziewczynki dziekuje za porady odnosnie przeziebienia, juz mi troche lepiej, mam nadzieje że szybko przejdzie

jutro was poczytam, bo dzis juz ide spac, dobranoc
joannah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 20:58   #468
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
a propos przegryzek, obok grillowanych frankfurterek sokołowa, mam nową miłość - miśki haribo. Właśnie wtrąbalam drugą paczkę... tylko nie mogę w pełni się nimi delektować przez spuchnięte poniebienie
To jest moja miłość od zawsze
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 21:12   #469
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
To jest moja miłość od zawsze

moja zakwitła parę dni temu

wieczór bez miśków, wieczorem straconym

przyznam - wpadłam
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-06, 21:14   #470
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
moja zakwitła parę dni temu

wieczór bez miśków, wieczorem straconym

przyznam - wpadłam
Oj, można, można

A ja musiałam sobie zrobić dwie kanapki z pieczywa Wasa. Ale muszę nadrobić braki.
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 21:27   #471
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Oj, można, można

A ja musiałam sobie zrobić dwie kanapki z pieczywa Wasa. Ale muszę nadrobić braki.
dwa dni temu wieczorem jeździłam ze swoim po stacjach benzynowych w ich poszukiwaniu. dziś kupiłam zapas...ale teraz wyszło, że 3 paczki to żaden nie zapas

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Jestem po prysznicu, nogi wygolone, maseczka z algami na twarzy. Szkoda że to środa, a nie piątek wieczór...
Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja też chyba zrobię sobie wieczór spa
Dziś już nie mam siły, ale jutro planuje zrobić dzień piękności; peeling, maska na włosy, paznokietki...oczywiście jak mi rano nie przejdzie
dziś miałam zrobić prasowanko i co ? i deska, żelazko i góra ciuchów stoi od rana na środku pokoju ... jutro też jest dzień
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 21:29   #472
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Idę już stąd. Czas poprzytulać się trochę do męża Do jutra!
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-06, 21:37   #473
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
dwa dni temu wieczorem jeździłam ze swoim po stacjach benzynowych w ich poszukiwaniu. dziś kupiłam zapas...ale teraz wyszło, że 3 paczki to żaden nie zapas





Dziś już nie mam siły, ale jutro planuje zrobić dzień piękności; peeling, maska na włosy, paznokietki...oczywiście jak mi rano nie przejdzie
dziś miałam zrobić prasowanko i co ? i deska, żelazko i góra ciuchów stoi od rana na środku pokoju ... jutro też jest dzień
Uwielbiam żelki, to moja miłość naprzemiennie z groszkiem zielonym
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-05-06, 21:45   #474
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

też zmykam

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

martusia, przypomniałaś mi o kukurydzy !!!
dzięki wiem co zaraz zjem

ps. mój też jest chyba ciężarny, właśnie kończy całą paczkę jajeczek kinder schoko-bons

dobranoc
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 06:09   #475
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Hej mamusie wstajemy dupcie i brzuszki do góry ja już po sniadanku bo mąż musiał dzisiaj wcześniej do pracy jechać, pije kawke i czytam co napisałyście bo wczoraj zasnełam na meczu
I ja mam dzisiaj góre prania do prasowania, a na dworze taki wiatr że chyba dzisiaj spacerku nie będzie, szkoda ;/

A co chodzi o żelki to mój mąż jest maniakiem jeszcze chyba nie było razu żebyśmy nie byli na zakupach a w koszyku w pierwszej kolejności żelki, wczoraj kupił paczkę i zostało na dnie trzy misie
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura

Edytowane przez aniago25
Czas edycji: 2009-05-07 o 06:13
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 06:20   #476
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Ja też po śniadanku, spać nie mogłam, o 4 rano poczułam niepowściągliwą ochotę na placuszki z jabłkami, więc musiałam wstać i sobie usmażyć... Potem robiłam sweterek od Niki (już plecki skończone ) i czekałam aż szanowny małżonek raczy się obudzić..
Wstał, pojechał do pracy, a ja zostalam sama
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 06:44   #477
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja natomiast w ogóle o porodzie nie myślę. Wychodzę z założenia, że teraz hasam z brzuchem a później nastąpi cud i tajemniczym sposobem pojawi się bobas



Taaak, wychodzę z tego samego założenia. Nie czytam na temat porodów, nie słucham, ani tym bardziej ich nie oglądam. Jedyne co zrobiłam w kierunku "oswojenia potwora" to zapisałam się do szkoły rodzenia. Do lipca jednak żyć będę w błogiej nieświadomości

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Też mnie przeraża znieczulenie. Ja generalnie jestem odporna na ból i dosyć wytrzymała. Nie popieram cesarki na życzenie ani płacenia za tą cesarkę <<bo taki mam kaprys>> wolę kaskę na dzidziusia przeznaczyć tudzież na sprawienie sobie przyjemności o sporym wysiłku jakim pewnie będzie poród.

Generalnie z założenia nie znoszę znieczuleń i nie biorę nawet małego zastrzyku u dentysty.
Igła w kręgosłupie mnie przeraża, ale z drugiej strony jak się słyszy, że poród to taki koszmar, to człowiek zaczyna się zastanawiać...

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
Hej mamusie wstajemy dupcie i brzuszki do góry ja już po sniadanku bo mąż musiał dzisiaj wcześniej do pracy jechać, pije kawke i czytam co napisałyście bo wczoraj zasnełam na meczu
I ja mam dzisiaj góre prania do prasowania, a na dworze taki wiatr że chyba dzisiaj spacerku nie będzie, szkoda ;/

A co chodzi o żelki to mój mąż jest maniakiem jeszcze chyba nie było razu żebyśmy nie byli na zakupach a w koszyku w pierwszej kolejności żelki, wczoraj kupił paczkę i zostało na dnie trzy misie
Co do zachcianek, to ja od 3 dni obsesyjnie wsuwam suche wafle z nutellą i popijam mlekiem.
Dziś też pracowicie u mnie będzie. Muszę rozpisać chociaż rozdziały do Księgi Jakości i zastanowić się jakich procedur potrzebujemy, potem zakupy, obiad i do weterynarza na kontrolę ze szczurcią.

Jutro będzie za to Wielki Dzień!!!!
USG połówkowe. Jak zwykle podchodzę do tego z niezdrowym podnieceniem: bardzo się cieszę i bardzo boję.

Edytowane przez Foka29
Czas edycji: 2009-05-07 o 06:45
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 07:02   #478
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Słodkich snów
Nie był słodki - śniło mi się, że umówiłam się z koleżanką i ukradli mi samochód, który zaparkowałam jakieś 30 metrów od miejsca gdzie na powietrzu siedziałyśmy

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Ja natomiast w ogóle o porodzie nie myślę. Wychodzę z założenia, że teraz hasam z brzuchem a później nastąpi cud i tajemniczym sposobem pojawi się bobas
Ja też o tym nie myślę, dlatego nawet nie wypowiadam się w tym temacie

Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
I ja mam dzisiaj góre prania do prasowania, a na dworze taki wiatr że chyba dzisiaj spacerku nie będzie, szkoda ;/
Masakra jak wieje I tylko 5 stopni brrr

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Jutro będzie za to Wielki Dzień!!!!
USG połówkowe. Jak zwykle podchodzę do tego z niezdrowym podnieceniem: bardzo się cieszę i bardzo boję.
Super
Też się cieszę i obawiam przed każdą wizytą u gina - to chyba naturalne

A teraz kawka, winogrona i oglądam "Brzydulę"
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 07:26   #479
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Tequilla nie śmuć się ja też sama siedze mąż do 16.00 w pracy, ale z Wami zawsze mi czas szybko mija Coca Cola stoi w kuchni i tak mnie kusi
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-07, 07:27   #480
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez miss.hot Pokaż wiadomość

Masakra jak wieje I tylko 5 stopni brrr


A teraz kawka, winogrona i oglądam "Brzydulę"
U nas też wieje, ale już nie tak mocno jak o 4 rano.

Widzę, że nie tylko ja oglądam "Brzydule"

Moje nienarodzone dzidzi od kilku dni zawzięcie kopie mnie w pęcherz, oj nie jest to miłe, bo zaraz muszę lecieć do toalety A drugie dzidzi? Co noc kursuje do nas ze swojego pokoju i zaprasza mnie do siebie żebym się koło niej położyła, i tak noc w noc, ojjjj.......
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.