Jak malujemy się do szkoły? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-05-12, 16:47   #61
DreamQueen
Rozeznanie
 
Avatar DreamQueen
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 536
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Mam pytanie: a po kiego grzyba sie malujecie? Ani to zdrowe na cere, ani zwykle podlotki makijazu zrobic nie umieja, ani makijaz zwykle fajnie wyglada na takich nastolatkach...
A skąd wiesz, że wszystkie nastolatki nie umieją się ładnie pomalować? Może niektóre faktycznie nie umieją i dopiero się uczą, ale przecież nastolatki też przywiązują wagę do tego, aby ich makijaż był odpowiednio zrobiony.

Oczywiście nie ma sensu, żeby nastolatki nakładały na swoją młodą skórę tonę podkładu i pudru, ale uważam, że jak się raz na jakiś czas pomalują, to nic im się nie stanie.

Prosiłam o delikatne zwracanie się do innych. Może dla kogoś nie jest miłe jak mówisz o kimś "podlotek". Bez obrazy, forum nie służy do tego, aby nazywać innych jak tylko przyjdzie do głowy. Piszę tak, ponieważ chcę utrzymać jako-taki porządek na forum, bo mam wrażenie, że czasem niektórzy się troszeczkę zapominają... Oczywiście bez obrazy- mówię ogólnie.
DreamQueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 16:52   #62
liquefy
Wtajemniczenie
 
Avatar liquefy
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 726
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
Oczywiscie pewnie nieco przesadzam ale nie rozumiem jak mozna byc tak skupionym tylko i wylacznie na tym jak wyglada nasza twarz. ja rozumiem że warto się umyć, wklepac odpowiedni krem, nawet pomalować rzęsy ale przecież im więcej nawalimy tym sztucniej wygladamy. Wstydzicie się swojego wygladu? macie kompleksy że się zakrywacie tym stadem mazidełek nawet wychodząc do szkoły czy sklepu?

I żeby nie było że jestem niemiłą to ja oczywiscie nikomu nie ubliżam ja po prostu z ciekawosci pytam. bo dla mnie są ważniejsze sprawy niż umalowana czy nieumalowana twarz

to że ktoś się maluje to nie znaczy, że jest skupiony tylko i wyłącznie na wyglądzie swojej twarzy. a jak ktoś ułoży włosy to według Ciebie pewnie znaczy, że nie myśli o niczym innym tylko jak wyglądają jego włosy.

tak samo są ważniejsze sprawy niż pójście na zakupy, ładne ubranie się czy długa kąpiel ale robimy to wszystko po to, żeby czuć się dobrze. Jak ktoś chce to będzie się malował, a jak nie, to nie- nie ma przymusu. Oczywiście ważne jest żeby nie przesadzić
Jestem w 2 klasie liceum i maluję się- podkład, puder, kredka, tusz, czasem cienie. Ale nie mam problemu, żeby wyjść bez mejkapu
__________________
Tonight
We are young
So let’s set the world on fire
We can burn brighter than the sun
liquefy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 17:02   #63
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Mam pytanie: a po kiego grzyba sie malujecie? Ani to zdrowe na cere, ani zwykle podlotki makijazu zrobic nie umieja, ani makijaz zwykle fajnie wyglada na takich nastolatkach...
Bo chcą być seksi
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 17:05   #64
DreamQueen
Rozeznanie
 
Avatar DreamQueen
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 536
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Moim zdaniem, to że ktoś się maluje (nastolatki, dorosłe kobiety), to nie znaczy, że wstydzi się tego, jak wygląda bez makijażu. Niektórzy się malują, po to, aby podkreślić np. oczy, lub usta.
DreamQueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 17:12   #65
*piękna
Zakorzenienie
 
Avatar *piękna
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 673
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez DreamQueen Pokaż wiadomość
Moim zdaniem, to że ktoś się maluje (nastolatki, dorosłe kobiety), to nie znaczy, że wstydzi się tego, jak wygląda bez makijażu. Niektórzy się malują, po to, aby podkreślić np. oczy, lub usta.
Z tym się zgodzę. Ale nie wiem co można podkreślić nakładając tonę podkładów i pudrów. Bo zakryjemy syfy? to już nie jest podkreslanie a ukrywanie. Sama lubię czasem mieć wyraźne oczy i jak mowiłam maluje je kredką i tuszem, od wielkich imprez i cieniami. Twarz "przykrywam" tylko jak zalezy mi zeby ładnie na zdjeciach wyjsc. Nie mówię ze to oznacza wstyd. Raczej miałam na mysli wlasnie maskowanie się dosłowne na co dzień.
__________________

*piękna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 17:13   #66
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

No ale nasuwa mi się pytanie czy idąc do szkoły w gimnazjum trzeba koniecznie podkreślać swoje walory? W końcu nie idziecie na randkę....

A poza tym emo-krechy na powiekach nie uwydatniają piękna 14-tolatek wierz mi.
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 17:19   #67
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Ja jedynie maluję rzęsy i nakładam błyszczyk/pomadkę. Zazwyczaj nie mam czasu na malowanie się do szkoły.

Nie wiem czemu macie problem z cudzym makijażem. To czy ktoś się pomaluje do szkoły to tylko wyłącznie jego sprawa. I śmieszne jest stwierdzenie, że makijaż ma oznaczać skupienie tylko na sobie...
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."

Edytowane przez veronicas15
Czas edycji: 2009-05-12 o 17:21
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-05-12, 18:18   #68
Exly
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 693
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Jestem w drugiej klasie gimnazjum.
Używam kremu tonującego (aby wygładzić koloryt skóry, bo mam lekkie problemy z cerą) do tego skrobia na buźkę (pomysł z wizażu, zamiast pudru) dla zmatowienia buzi, bo nie chcę się błyszczeć. Tusz do rzęs - bo lubię mieć lekko podkreślone oczy i balsam do ust - bo mi się usta wysuszają.
Nie nakładam tony tapety, nie maluję się żadnymi kredkami, cieniami. Mój "make-up" tworzę tylko dla estetyki wyglądu i własnego komfortu!
I wcale nie widzę w tym problemu...
__________________
Czy nie lepiej byłoby, zamiast tępić zło, szerzyć dobro?


Exly jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 18:22   #69
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Dobry podkład, przede wszystkim prawidłowo dobrany do koloru skóry i jakościowy (raczej rzadkość u gimnazjalistek).
Tusz do rzęs, który służy mi do ich naturalnego podkreślenia, a nie efektu pandy.
Beżowy cień do powiek nakładany na ruchomą część.

Edytowane przez agniesikk
Czas edycji: 2009-05-12 o 18:24
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 18:25   #70
Costynuuna
Zadomowienie
 
Avatar Costynuuna
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 482
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

to bardzo fajnie że używacie tylko bezbarwnych pomadek i balsamów do ust to takie piękne że nie wstydzicie się siebie, i nie musicie jak inne dziewczyny chować się pod maskami .

Ja się maluje może od 2gim .. najpierw jakiś krem koloryzujący,kredka i tusz (od razu tak zaczełam ) i tak do dziś .. no tyle że dziś używam jeszcze różu .
Nie czułam się w klasie jakaś odosobniona w makijażu , raczej każda dziewczyna się malowała .. a te co się nie malowały jakoś pięknie nie wyglądały powiedzmy z pryszczami na twarzy czy z nierównym kolorytem twarzy sińcami pod oczami itepe
__________________
Ostatni raz w siebie zwątpiłam !
Costynuuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 20:44   #71
hula_hula
Zakorzenienie
 
Avatar hula_hula
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 4 398
GG do hula_hula
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

U mnie makijaż to pomalowane rzęsy (delikatnie podkręcone i ładnie rozdzielone, a nie posklejane i przypominające wyglądem pająki jak u niektórych koleżanek ), punktowo nałożony korektor i błyszczyk/pomadka. Czasami biała kredka na dolnej powiecie, ale to zwykle jak mam ciężkie poranki, w ten sposób "odświeżam" sobie oko.
Wyglądam ok, a czuję się bardziej komfortowo i bardziej pewna siebie z takim lekkim makijażem.
hula_hula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-12, 21:12   #72
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez DreamQueen Pokaż wiadomość
A skąd wiesz, że wszystkie nastolatki nie umieją się ładnie pomalować? Może niektóre faktycznie nie umieją i dopiero się uczą, ale przecież nastolatki też przywiązują wagę do tego, aby ich makijaż był odpowiednio zrobiony.
Pokaz mi jeszcze, gdzie napisalem ze wszystki nastolatki nie umieja sie ladnie malowac, to Tobie powiem, skad to wiem

Cytat:
Napisane przez DreamQueen Pokaż wiadomość
Prosiłam o delikatne zwracanie się do innych. Może dla kogoś nie jest miłe jak mówisz o kimś "podlotek". Bez obrazy, forum nie służy do tego, aby nazywać innych jak tylko przyjdzie do głowy. Piszę tak, ponieważ chcę utrzymać jako-taki porządek na forum, bo mam wrażenie, że czasem niektórzy się troszeczkę zapominają... Oczywiście bez obrazy- mówię ogólnie.
Mnie to zupelnie nie obchodzi, ze to jest dla kogos niemile, wlasnie dlatego, ze to nie jest zadne okreslenie, ktore tylko przyszlo do glowy, tylko:
Cytat:
podlotek pot. «dorastająca dziewczyna»
okreslenie dziewczat wlasnie w takim wieku (zrodlo: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=podlotek). Ergo, jesli jakas dorastajaca dziewczyna uwaza to za obrazliwe okreslenie, to moze warto sie blizej zapoznac ze slownikiem, zamiast z pudrem?

Cytat:
Napisane przez SOCKI Pokaż wiadomość
Bo chcą być seksi
No kumam, a domyslaja sie, ze wychodzi na odwrot ?

Zal nastoletnich chlopakow, przy obecnych trendach, to do studiow beda mieli wybor tylko z dziewczyn o cerze wojskowego trepa.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.

Edytowane przez Wyrak
Czas edycji: 2009-05-12 o 21:13
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 21:22   #73
szaramieta
Rozeznanie
 
Avatar szaramieta
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 786
GG do szaramieta
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Nie rozumiem naskakiwania na ludzi tylko dlatego, że się malują. Nie uważam kosmetyków za coś zarezerwowanego tylko dla kobiet 30+. Oczywiście nikt tu nie mówi o przesadnej tapecie u 15 latki, wiadomo,ze wygląda to momentami żałośnie.
Ale co jest złego w podkreśleniu oka czy zakryciu niedoskonałości? A stwierdzenie, że nastolatka, która się maluje, skupia się tylko na wyglądzie jest wg mnie nieporozumieniem.

Jeśli chodzi o mnie - używam tuszu do rzęs i podkładu, który jest dla mnie (oczywiście to tylko moje zdanie ) niezbędny, bo mam problemy z cerą i do rozwiązania problemu po prostu czułabym się źle wychodząc do szkoły z krostami na twarzy. I nie widzę w tym nic złego. Mój makijaż to raczej konieczność, nie przyjemność, niestety.
szaramieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 21:38   #74
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez szaramieta Pokaż wiadomość
Nie rozumiem naskakiwania na ludzi tylko dlatego, że się malują. Nie uważam kosmetyków za coś zarezerwowanego tylko dla kobiet 30+. Oczywiście nikt tu nie mówi o przesadnej tapecie u 15 latki, wiadomo,ze wygląda to momentami żałośnie.
Ale co jest złego w podkreśleniu oka czy zakryciu niedoskonałości? A stwierdzenie, że nastolatka, która się maluje, skupia się tylko na wyglądzie jest wg mnie nieporozumieniem.

Jeśli chodzi o mnie - używam tuszu do rzęs i podkładu, który jest dla mnie (oczywiście to tylko moje zdanie ) niezbędny, bo mam problemy z cerą i do rozwiązania problemu po prostu czułabym się źle wychodząc do szkoły z krostami na twarzy. I nie widzę w tym nic złego. Mój makijaż to raczej konieczność, nie przyjemność, niestety.
Ja nie napisałam że takie osoby skupiają się tylko na swoim wyglądzie. Tylko, że ja wolę np zrobić coś innego w to miejsce.

I nikt tu na razie nie naskakuje na nikogo. Tylko mam prawo wyrazić swoje zdanie na ten temat a mam zdanie takie, że 14-tolatkom nie potrzeba wszystkich tych podkładów róży i kredek bo przykro się na nie patrzy- zamiast cieszyć się dzieciństwem to pchają się w dorosłość która nie jest jakaś wspaniała. Ta i przepraszam od razu wszystkie "dorosłe"-jak będziecie miały dowód to formalnie wam się skończy dzieciństwo.

Coś czuję, że nam się tu gorący wątek szykuje powoli ale zobaczymy.
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-12, 21:38   #75
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zal nastoletnich chlopakow, przy obecnych trendach, to do studiow beda mieli wybor tylko z dziewczyn o cerze wojskowego trepa.
Kosmetyki niszczą cerę.. w jakich czasach my żyjemy?
Nie niszczą, jeżeli tylko używa się ich umiejętnie, stawia na jakość (nie na chińskie pseudokosmetyki z bazaru) i przede wszystkim pamięta o starannym demakijażu.


Sama w gimnazjum rzadko kiedy malowałam się, od wielkiego dzwonu jedynie tusz.
W pierwszej klasie LO w ogóle zapomniałam o istnieniu kosmetyków
Druga klasa to był już krem tonujący, puder i tusz.
Trzecia klasa to już nałóg Krem tonujący, puder, róż, ciemna kreska eyelinerem lub kredką, tusz do rzęs na rzęsy wywinięte zalotką. Usta w każdym przypadku saute, posmarowane jedynie kremem Nivea.


Edit: Poza tym, jak to mówią, czego się Jaś nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał.
Lepiej, żeby 16sto latka biegała z krzywą kreską na powiece, bo nie potrafi jeszcze jej narysować, niż żeby była to poważna 20stoparoletnia kobieta. Młodszym więcej ujdzie płazem

Edytowane przez 7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Czas edycji: 2009-05-12 o 21:44
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 11:12   #76
szaramieta
Rozeznanie
 
Avatar szaramieta
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 786
GG do szaramieta
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez SOCKI Pokaż wiadomość
Ja nie napisałam że takie osoby skupiają się tylko na swoim wyglądzie. Tylko, że ja wolę np zrobić coś innego w to miejsce.
Ale ja nie odniosłam się do Twojej wypowiedzi, mówię ogólnie, bo takie stwierdzenie już się w tym wątku przewinęło.

Sama codziennie widzę śmiesznie wymalowane 15latki i wiem jak to wyglada, tak samo jak od razu widać co przez taki wygląd chcą osiągnąć. Takie dziewczyny zawsze istniały i należy im tylko współczuć oraz mieć nadzieję, że kiedyś zdadzą sobie sprawę, ze wcale nie wyglądają na takie dorosłe jak myślą.

Ale chyba nastolatka, która nałoży tusz na rzęsy i trochę błyszczyku na usta nie musi być zaraz wyśmiewana, to nic takiego...
szaramieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 11:33   #77
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez szaramieta Pokaż wiadomość
Ale ja nie odniosłam się do Twojej wypowiedzi, mówię ogólnie, bo takie stwierdzenie już się w tym wątku przewinęło.

Sama codziennie widzę śmiesznie wymalowane 15latki i wiem jak to wyglada, tak samo jak od razu widać co przez taki wygląd chcą osiągnąć. Takie dziewczyny zawsze istniały i należy im tylko współczuć oraz mieć nadzieję, że kiedyś zdadzą sobie sprawę, ze wcale nie wyglądają na takie dorosłe jak myślą.

Ale chyba nastolatka, która nałoży tusz na rzęsy i trochę błyszczyku na usta nie musi być zaraz wyśmiewana, to nic takiego...
Nie jest wyśmiewana ta która ma tusz i błyszczyk bo to akurat podkreśla młodą urodę delikatną lecz ta która do szkoły (miejsca w którym się ma czegoś mądrego nauczyć) przychodzi w pełnym rynsztunku na twarzy- baza pod podkład, podkład, puder, puder brązujący, róż, baza pod cienie, kredka do oczu, cienie, eyeliner, kredka do ust, szminka. Ma 14 lat nie powinna robić ze swojej dziecięcej twarzy maski. Bo naprawdę nie musi.
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 12:23   #78
DreamQueen
Rozeznanie
 
Avatar DreamQueen
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 536
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Pokaz mi jeszcze, gdzie napisalem ze wszystki nastolatki nie umieja sie ladnie malowac, to Tobie powiem, skad to wiem



Mnie to zupelnie nie obchodzi, ze to jest dla kogos niemile, wlasnie dlatego, ze to nie jest zadne okreslenie, ktore tylko przyszlo do glowy, tylko:

okreslenie dziewczat wlasnie w takim wieku (zrodlo: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=podlotek). Ergo, jesli jakas dorastajaca dziewczyna uwaza to za obrazliwe okreslenie, to moze warto sie blizej zapoznac ze slownikiem, zamiast z pudrem?


Co do tych nieumiejących pomalować się nastolatek, to pisałeś ogólnie- więc odebrałam to, po prostu jakbyś pisał o wszystkich .

A tym "podlotkiem" to spoko, wiem, że jest takie słowo, ale nie wszystkim musi się takie określenie podobać i nie chodziło mi konkretnie o mnie, tylko ogólnie. I tyle. Nie mam ci za złe tego "podlotka" jak by co . Tak więc ok .

Edytowane przez DreamQueen
Czas edycji: 2009-05-13 o 12:25
DreamQueen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 13:27   #79
*piękna
Zakorzenienie
 
Avatar *piękna
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 673
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez szaramieta Pokaż wiadomość
Nie rozumiem naskakiwania na ludzi tylko dlatego, że się malują. Nie uważam kosmetyków za coś zarezerwowanego tylko dla kobiet 30+. Oczywiście nikt tu nie mówi o przesadnej tapecie u 15 latki, wiadomo,ze wygląda to momentami żałośnie.
Ale co jest złego w podkreśleniu oka czy zakryciu niedoskonałości? A stwierdzenie, że nastolatka, która się maluje, skupia się tylko na wyglądzie jest wg mnie nieporozumieniem.

Jeśli chodzi o mnie - używam tuszu do rzęs i podkładu, który jest dla mnie (oczywiście to tylko moje zdanie ) niezbędny, bo mam problemy z cerą i do rozwiązania problemu po prostu czułabym się źle wychodząc do szkoły z krostami na twarzy. I nie widzę w tym nic złego. Mój makijaż to raczej konieczność, nie przyjemność, niestety.
Jeśli chodzi o to pierwsze stwierdzenie to absolutnie nikt tego nie powiedział. Jesli zaś chodzi o drugie, jest dokładnie tak jak powiedziałam. Malujesz sie bo się wstydzisz i masz kompleks, nie akceptujesz swoich syfów i je maskujesz. Ja np wolę je leczyć bo wiadomo że syfy nikomu nie służa.

I nikt nie twierdzi że coś złego robisz malujac się.
__________________

*piękna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-05-13, 13:41   #80
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o to pierwsze stwierdzenie to absolutnie nikt tego nie powiedział. Jesli zaś chodzi o drugie, jest dokładnie tak jak powiedziałam. Malujesz sie bo się wstydzisz i masz kompleks, nie akceptujesz swoich syfów i je maskujesz. Ja np wolę je leczyć bo wiadomo że syfy nikomu nie służa.

I nikt nie twierdzi że coś złego robisz malujac się.
Nie zawsze da się je (wy)leczyć, a jeżeli już, to jest to terapia długotrwała. Można je natomiast ukrywać pod aptecznym kremem pigmentacyjnym, a nie podkładem i pudrem. Jako nastolatka miałam liczne problemy z cerą i wiele bym dała, żeby to ukryć. Niestety, jeszcze 10 lat temu kosmetyki i informacja o nich nie były, aż tak powszechne. Co więcej, makijaż do szkoły był absolutnym nieporozumieniem i czymś tak niedozwolonym jak jazda pod wpływem alkoholu. Po prostu nie wolno było tego robić. I koniec kropka. Nikt nie przychodził pomalowany.

Dlatego rozumiem dzisiejsze nastolatki. Bo co to za sprawiedliwość, że jedna pryszczata koleżanka może ukrywać niedoskonałości pod pudrem, a ja nie mogę?

Problem zaczyna się natomiast wtedy, jak ta wymalowana nastoletnia twarz o wiele naturalniej wyglądałaby już z tymi pryszczami, niż z 2 cm (mówię o grubości ) maską. Rozumiem zakrywanie niedoskonalości. Nie rozumiem kredki (), różu, cieni, rażących kolorów błyszczyków. W skrócie: zakrywanie doskonałości : OK, kolorówka : jestem przeciw.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 13:46   #81
SOCKI
Zakorzenienie
 
Avatar SOCKI
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Szwajcaria
Wiadomości: 3 563
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez wesna Pokaż wiadomość
Nie zawsze da się je (wy)leczyć, a jeżeli już, to jest to terapia długotrwała. Można je natomiast ukrywać pod aptecznym kremem pigmentacyjnym, a nie podkładem i pudrem. Jako nastolatka miałam liczne problemy z cerą i wiele bym dała, żeby to ukryć. Niestety, jeszcze 10 lat temu kosmetyki i informacja o nich nie były, aż tak powszechne. Co więcej, makijaż do szkoły był absolutnym nieporozumieniem i czymś tak niedozwolonym jak jazda pod wpływem alkoholu. Po prostu nie wolno było tego robić. I koniec kropka. Nikt nie przychodził pomalowany.

Dlatego rozumiem dzisiejsze nastolatki. Bo co to za sprawiedliwość, że jedna pryszczata koleżanka może ukrywać niedoskonałości pod pudrem, a ja nie mogę?

Problem zaczyna się natomiast wtedy, jak ta wymalowana nastoletnia twarz o wiele naturalniej wyglądałaby już z tymi pryszczami, niż z 2 cm (mówię o grubości ) maską. Rozumiem zakrywanie niedoskonalości. Nie rozumiem kredki (), różu, cieni, rażących kolorów błyszczyków. W skrócie: zakrywanie doskonałości : OK, kolorówka : jestem przeciw.
Brawa dla tej Pani. O to chyba wszystkim chodzi.
SOCKI jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 14:13   #82
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez SOCKI Pokaż wiadomość
Brawa dla tej Pani. O to chyba wszystkim chodzi.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 14:50   #83
looska
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 142
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Od kilku tygodni (i zamierzam używać przez cały rok) emulsja spf 50, do zmatowienia Dry-Flo, korektor na jakąś większą niedoskonałość (krem i skrobia skutecznie zakrywają te drobne niedoskonałości), z tuszem do rzęs to różnie, dzisiaj nie użyłam, pomadka lub błyszczyk obowiązkowo.
looska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 15:37   #84
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez DreamQueen Pokaż wiadomość
Co do tych nieumiejących pomalować się nastolatek, to pisałeś ogólnie- więc odebrałam to, po prostu jakbyś pisał o wszystkich .

A tym "podlotkiem" to spoko, wiem, że jest takie słowo, ale nie wszystkim musi się takie określenie podobać i nie chodziło mi konkretnie o mnie, tylko ogólnie. I tyle. Nie mam ci za złe tego "podlotka" jak by co . Tak więc ok .
Nie no, napisalem zwykle:
Cytat:
zwykle «najczęściej, przeważnie»
http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=zwykle

Sila rzeczy odnosi sie do wiekszosci danego zbioru, przy zaznaczeniu, ze nie dotyczy wszystkich.

Oczywiscie nikt sie nie czepia do odrobiny blyszczyka na ustach, chodzi o swiecace na rozowo podlotki...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 16:00   #85
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o to pierwsze stwierdzenie to absolutnie nikt tego nie powiedział. Jesli zaś chodzi o drugie, jest dokładnie tak jak powiedziałam. Malujesz sie bo się wstydzisz i masz kompleks, nie akceptujesz swoich syfów i je maskujesz. Ja np wolę je leczyć bo wiadomo że syfy nikomu nie służa.

I nikt nie twierdzi że coś złego robisz malujac się.
Ja np. leczę i maskuję jednocześnie. I co, źle?
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 18:44   #86
*piękna
Zakorzenienie
 
Avatar *piękna
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 5 673
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez agniesikk Pokaż wiadomość
Ja np. leczę i maskuję jednocześnie. I co, źle?
Ależ czy ja mówiłam coś na temat że malowanie jest "złe"?
Nic bardziej mylnego, kto cche niech się maluje i nie zamierzam oceniac takich osob negatywnie. Po prostu moje zdanie jest takie że są wazniejsze sprawy niz kg tapety na twarzy bo bez tego ktos czuje sie "nieludzko". Ja powiedziałam że takie traktowanie swojej twarzy i skupianie się na NADMIERNYM makijażu jest oznaką kompleksu na tym punkcie wg mnie.
i żeby nie było że potępiam wszystkich ktorzy się malują, sama tez uzywam kosmetykow kolorowych, mam jednak na mysli to ze np do szkoły to już lekka przesada robic pelny makijaz, tam sie idziemy uczyc a nie zastanawiac czy nam się cien nie obsypał i szminka nie rozmazała. Szczególnie jak mowa tu o gimnazjum czy początkach liceum.
__________________

*piękna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 19:01   #87
Claaire
Wtajemniczenie
 
Avatar Claaire
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 397
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Jestem w 2 klasie liceum, używam tuszu, kredki i czasem eyelinera
Ale nie uważam, że trzeba od razu krytykować dziewczyny za to, jak chcą wyglądać To ich sprawa tak samo, jak to, że jedna lubi się stroić na ulicę, a inna wyjdzie w czym kolwiek Można się czepiać praktycznie wszystkiego.
Claaire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 19:11   #88
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
Ależ czy ja mówiłam coś na temat że malowanie jest "złe"?
Nic bardziej mylnego, kto cche niech się maluje i nie zamierzam oceniac takich osob negatywnie. Po prostu moje zdanie jest takie że są wazniejsze sprawy niz kg tapety na twarzy bo bez tego ktos czuje sie "nieludzko". Ja powiedziałam że takie traktowanie swojej twarzy i skupianie się na NADMIERNYM makijażu jest oznaką kompleksu na tym punkcie wg mnie.
i żeby nie było że potępiam wszystkich ktorzy się malują, sama tez uzywam kosmetykow kolorowych, mam jednak na mysli to ze np do szkoły to już lekka przesada robic pelny makijaz, tam sie idziemy uczyc a nie zastanawiac czy nam się cien nie obsypał i szminka nie rozmazała. Szczególnie jak mowa tu o gimnazjum czy początkach liceum.
No ja jakoś skupiam się na lekcjach, a to, że chcę oszczędzić ludziom oglądania moich przebarwień czy zaskórników i jednocześnie dodać sobie pewności, to chyba nie jest przestępstwo
Aha, no i czasem na przerwie chodzę przypudrować nos i czoło, bo mam cerę mieszaną- to znaczy, że skupiam się nadmiernie na swojej twarzy? Nie, ja po prostu chcę ładnie wyglądać. Nie ślęczę godzinę przed lustrem, dla mnie makijaż to kwestia kilku minut. Zresztą mój jest tak naturalny, że ludzie nie zauważają żadnego podkładu- kwestia odpowiedniego dobrania koloru i umiejętnego nałożenia.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 19:27   #89
czarna_2202
Raczkowanie
 
Avatar czarna_2202
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 321
GG do czarna_2202
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

Cytat:
Napisane przez *piękna Pokaż wiadomość
Dokładnie, ja np wolałam dłużej pospać I zawsze w zdziwienie wprawiały mnie koleżanki w 200% makijażu składającym się z podkładu pod podkład bazy pod podkład, podkładu, różu, pudru, korektora pod oczy, korektora na wypryski, tuszu, kredki, bazu pod cienie, cieni, konturówki, bazy pod blyszczyk, blyszczyka itp a przeciez wczesniej jeszcze trzeba się umyć, wklepac krem. Do tego suszenie włosów, często prostowanie

Oczywiscie pewnie nieco przesadzam ale nie rozumiem jak mozna byc tak skupionym tylko i wylacznie na tym jak wyglada nasza twarz. ja rozumiem że warto się umyć, wklepac odpowiedni krem, nawet pomalować rzęsy ale przecież im więcej nawalimy tym sztucniej wygladamy. Wstydzicie się swojego wygladu? macie kompleksy że się zakrywacie tym stadem mazidełek nawet wychodząc do szkoły czy sklepu?

I żeby nie było że jestem niemiłą to ja oczywiscie nikomu nie ubliżam ja po prostu z ciekawosci pytam. bo dla mnie są ważniejsze sprawy niż umalowana czy nieumalowana twarz
Z tymi podkłądami to masz racje... mnie jeszcze dziwią panny, które na lekcji lub w toalecie po wf używają pudrów lub podkładów... niedobrze mi się robi na sam widok... wiadomo po wf czy też w środku dnia cera jest już zabrudzona i przetłuszczona a one wklepują ostro tony brązowej mazi na twarz a czasami się zdarzy że dookoła twarzy na granicy uszu czoła i szyi mają brązowy (lub co gorsza) pomarańczowy ślad... przerażające!!

Jednak w domu bez przesady na dzień dobry zrobić lekki makijaż nie jest źle...
Ja osobiście poświęcam około 15 minut, żeby umyć twarz, uczesać się i lekko podmalować bez żadnych ekscesów
__________________
"Żeby mi się chciało, tak jak mi się nie chce... "
czarna_2202 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-05-13, 19:48   #90
lotta6
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 737
Dot.: Jak malujemy się do szkoły?

W liceum(ktore juz skonczylam): podklad, porzadnie wytuszowane rzesy, truskawkowa pomadka, cienie (nie takie bardzo delikatne ale nie tez takie do wieczorowego makijazu), czasami jakas szminka, ale wolalam tylko pomadke jakas smaczna Jeslo chodzi o paznokcie- albo delikatny lakier albo czerwony.
lotta6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.