Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

[Shine01]

ahh i znowu kolejne 10 stron..
wczoraj byly pierwsze zakupy dla malucha
posiadam juz :
-patyczki dla dzieci cleanic dzidzius, akurat byly troche tansze niz zwykle ;]

-znowu grzechotka ja mam pomaranczowa, spodobala mi sie bo jest naprawde lekka i kuleczki przyciagaja wzrok bo lataja po calym misiu ;p
http://canpolbabies.com/index.php?pa...mart&Itemid=25

-szczotka do wloskow zestaw bialy z naturalnego wlosia, ten mis jest troszke inny
http://canpolbabies.com/index.php?pa...mart&Itemid=25

-Termometr kąpielowy - kaczuszka, jasno zielony http://canpolbabies.com/index.php?pa...mart&Itemid=25

-slodziutki lancuszek do smoczka niebieski mis z rozowym lancuszkiem
http://canpolbabies.com/index.php?pa...mart&Itemid=25

-NoseFrida ;] dorwalam ostatnia sztuke jestem od poczatku pewna ze na 100% to chce, wiec odrazu kupilam, zeby potem nie szukac np.przez allegro.

-zestaw 2 smoczkow Tomme Tippee -close to nature -PURE
i nie bede sie juz musiala zastanawiac jaki smoczek sa podobne do tych na ktorych wychowalo sie moje pokolenie wiec mysle ze zabki beda prosto rosly

to sie pochwalilam jestem zadowolona z zakupow, nawet chlopak nie marudzi ze tyle kasy poszlo

[woman31]

Napisane przez Tequillla

Mnie plecy nie bolą, ale gin mnie zawsze o to pyta. Gdy plamiłam i zadzwoniłam do kliniki, spytali czy krwawienie połączone jest z bólem pleców- bo jeśli tak to musze szybko stawić się w szpitalu. Może sam ból pleców nie jest groźny. Porozmawiaj o tym z ginem, kiedy masz wizytę?

dziekuje za odzew wizyte mam 28 maja, a pod koniec tego tygodnia ide zrobic wniki.i tak sobie pomyslalam ze skoro bola mnie tylko plecy to zaczekam az zrobie wyniki i na wizycie pogadam o tym z ginem.

[malin30]

Napisane przez sweetpinky

Hej
ja jestem wykończona ale super zadowolona
2 egzaminy i do przodu, jeden na 5 a drugi na 4,5
mąż mi powiedział, że atmosfera na komunii była do bani więc nic nie straciłam
właśnie się spakowałam i będę szła spać bo o 6 pobudka
Tak więc żegnam się z Wami ale tylko na 5 dni
buziaczki ślę

Gratuluję zdania egzaminów i to na tak ładne oceny Ze mną żegnasz się jednak na dłużej, bo my wyjeżdżamy w sobotę o świcie i wrócimy dopiero 31 maja w nocy.

Napisane przez woman31

dziewczyny jak myslicie czy w 19 tygodniu ciazy taki bol plecow to normalne??? bo skoro bylalm u lekarza i zadnych zmian w plucach nie ma to musi miec to zwiazek z ciaza. ale nigdy w zyciu bym nie pomyslala ze na tak wczesnym etapie moga tak bolec plecy rozumiem zeby mnie bolaly pod koniec dnia, ale juz z samego rana???

A może masz niewygodne łóżko albo źle dobrany materac? Skoro plecy bolą Cię rano, to znak, że spałaś źle ułożona.


Ale się u nas wlaśnie rozpadało

[Shine01]

u mnie slonce swieci, a plecy mnie bola wieczorem ;p wczoraj po akupach byla masakra ;p

[woman31]

Napisane przez malin30

A może masz niewygodne łóżko albo źle dobrany materac? Skoro plecy bolą Cię rano, to znak, że spałaś źle ułożona.

tez myslalam nad tym ze moze zle spie. jednak od 2 lat spie na tym samym lozku i materacu i do tej pory nic mnie nie bolalo. a moze wlasnie dopiero w ciazy zaczyna to miec znaczenie? no ale z drugiej strony to nie jest tak ze plecy bola mnie tylko i wylacznie z rana, z tym to bywa roznie- czasem zaczynaja bolec dopiero po poludniu

[malin30]

Napisane przez woman31

tez myslalam nad tym ze moze zle spie. jednak od 2 lat spie na tym samym lozku i materacu i do tej pory nic mnie nie bolalo. a moze wlasnie dopiero w ciazy zaczyna to miec znaczenie? no ale z drugiej strony to nie jest tak ze plecy bola mnie tylko i wylacznie z rana, z tym to bywa roznie- czasem zaczynaja bolec dopiero po poludniu

Po pierwsze łóżko czy zwykły materac po dłuższym czasie użytkowania zaczyna się odkształcać, w ciąży, gdy zmienia się nasza postawa (czyt. kręgosłup), możemy bardziej odczuwać złe ułożenie podczas snu. A w ciągu dnia to normalne, że zaczyna nas boleć kręgosłup. Nawet nie będąc w ciąży uskarżać się można na bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym czy szyjnym.

[Shine01]

jak ja kocham swoje lozko jest idealne idealnie proste, twarde, ale na tyle miekkie ze wygodne i duuze ma juz 10 lat ;p

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

tego typu :
http://www.abra-meble.pl/sofa_ikar_b...2,0,1,2,0.html
moje nie ma oparcia po bokach i ma zwykle drwniane, okragle nogi, zolty pasek, a reszta granatowa ;] do tego 4 duze poduszki, z 1 strony zolte, z 2 granatowe ;] jak sie zlozy i polozy poduszki to jest wygodne oparcie ;]

[woman31]

Napisane przez malin30

Po pierwsze łóżko czy zwykły materac po dłuższym czasie użytkowania zaczyna się odkształcać, w ciąży, gdy zmienia się nasza postawa (czyt. kręgosłup), możemy bardziej odczuwać złe ułożenie podczas snu. A w ciągu dnia to normalne, że zaczyna nas boleć kręgosłup. Nawet nie będąc w ciąży uskarżać się można na bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym czy szyjnym.

jak to dobrze posluchac mądrego czlowieka
a swoja droga odkad jestem w ciazy to wszelkie dolegliwosci urastaja u mnie do rangi nie wiadomo jakich obaw. ale mysle ze kazda kobieta w ciazy 100 razy bardziej przejmuje sie stanem swojego zdrowia niz przed zajsciem w ciaze. ja jak czytam iwypowiedzi nnych dziewczyn ze cos je niepokoi to mysle ze nic zlego przeciez sie nie dzieje, a jezeli to samo dotyczy mnie to juz obawiam sie ze to cos bardzo niedobrego


ps. moje malenstwo chce mnie chyba uspokoic bo daje mamusi ukochane kopniaczki- i to tak bez powodu bo juz wiem po czym moge sie spodziewac ruchow- po kawie, po truskawkach, no i jak klade sie na brzuchu. czasem perfidnie wypijam kawke, nawet jezeli nie mam ochoty, tylko po to by poczuc moje malenstwo oczywiscie ograniczam sie do jednej dziennie, no poza malymi wyjatkami- ale 2 to naprawde gora

[Tequillla]

Napisane przez Shine01

ahh i znowu kolejne 10 stron..
wczoraj byly pierwsze zakupy dla malucha
posiadam juz :
-patyczki dla dzieci cleanic dzidzius, akurat byly troche tansze niz zwykle ;]

-znowu grzechotka ja mam pomaranczowa, spodobala mi sie bo jest naprawde lekka i kuleczki przyciagaja wzrok bo lataja po calym misiu ;p
http://canpolbabies.com/index.php?pa...mart&Itemid=25

-szczotka do wloskow zestaw bialy z naturalnego wlosia, ten mis jest troszke inny
http://canpolbabies.com/index.php?pa...mart&Itemid=25

-Termometr kąpielowy - kaczuszka, jasno zielony http://canpolbabies.com/index.php?pa...mart&Itemid=25

-slodziutki lancuszek do smoczka niebieski mis z rozowym lancuszkiem
http://canpolbabies.com/index.php?pa...mart&Itemid=25

-NoseFrida ;] dorwalam ostatnia sztuke jestem od poczatku pewna ze na 100% to chce, wiec odrazu kupilam, zeby potem nie szukac np.przez allegro.

-zestaw 2 smoczkow Tomme Tippee -close to nature -PURE
i nie bede sie juz musiala zastanawiac jaki smoczek sa podobne do tych na ktorych wychowalo sie moje pokolenie wiec mysle ze zabki beda prosto rosly

to sie pochwalilam jestem zadowolona z zakupow, nawet chlopak nie marudzi ze tyle kasy poszlo

fajne akcesoria, słodkie są te rzeczy dla maluszków.

Napisane przez woman31

jak to dobrze posluchac mądrego czlowieka
a swoja droga odkad jestem w ciazy to wszelkie dolegliwosci urastaja u mnie do rangi nie wiadomo jakich obaw. ale mysle ze kazda kobieta w ciazy 100 razy bardziej przejmuje sie stanem swojego zdrowia niz przed zajsciem w ciaze. ja jak czytam iwypowiedzi nnych dziewczyn ze cos je niepokoi to mysle ze nic zlego przeciez sie nie dzieje, a jezeli to samo dotyczy mnie to juz obawiam sie ze to cos bardzo niedobrego


ps. moje malenstwo chce mnie chyba uspokoic bo daje mamusi ukochane kopniaczki- i to tak bez powodu bo juz wiem po czym moge sie spodziewac ruchow- po kawie, po truskawkach, no i jak klade sie na brzuchu. czasem perfidnie wypijam kawke, nawet jezeli nie mam ochoty, tylko po to by poczuc moje malenstwo oczywiscie ograniczam sie do jednej dziennie, no poza malymi wyjatkami- ale 2 to naprawde gora

To fakt, kopniaki uspokajają. Gdyby nie to, że moja Maleńka kopała mnie dziś w nocy powyżej bolącego miejsca, to pewnie bym dzwoniła na pogotowie, bo bolało mocno...

[aniago25]

A ja dopiero sie obudziłam tam mi ciśnienie spadło że padłam jak mucha do łóżka, głud mnie obudził i musiałam wstać
Co do bólu pleców, nie wszystkie ciężarne to mają ale mnie czasami kręgosłup boli w odcinku lędzwiowym a szczególnie jak siedze w kościele na twardej ławce, mówiłam w piatek o tym lekarzowi a on mi mówi żeby dużo leżeć i oszczędzać kręgosłup bo później bedzie jeszcze gorzej.

[sorejna]

ostatnio dobrze mi się śpi, choć sny miewam straszne. dziś np. mi się śniło, że zgubiłam się w supermarkecie i trafiłam do jakiś podziemi, a tam jakiś zboczony staruch mnie gonił. brrryy

jeśli chodzi o bóle pleców. to zwykle pojawiają się one w późniejszej fazie ciąży, chociaż mogą wystąpić też wcześniej. Jednym z powodów może być przesunięcie środka ciężkości, innym zaś zmiany krzywizny kręgosłupa wraz ze wzrostem dziecka i powiększaniem macicy.
Nieco ulgi przyniesie przykładanie ciepłego termoforu lub masaż.
Niekiedy ból biegnie od dolnej części pleców po pośladki i w dół jednej albo drugiej nogi. To tak zwana rwa kulszowa, która powstaje w wyniku ucisku na nerw kulszowy (podobno straszy ból) w tym wypadku pomagają ciepłe kąpiele, wypoczywanie w łóżku lub specjalne ćwiczenia fizyczne.
Słyszałam też, że czasami ból w dolnym odcinku kręgosłupa może być objawem przedwczesnego porodu. jednak w takim wypadku przypomina bardziej skurcze, przychodzi i odchodzi ale nie utrzymuje się stale.

co do powiedzeń typu, że dziewczynka zabiera urodę matce, tak jak i to, że gdy brzuch jest nieco wydłużony urodzi chłopca a okrągły, dziewczynkę, dla mnie jest zwykłym mitem i lepiej o tym zapomnieć. Każda kobieta może mieć inny kształt brzucha, i inaczej jej ciało może reagować na hormony, a płeć dziecka nie ma tu nic do rzeczy.
Już skłonna jestem uwierzyć odczuciom samej matki, że będzie chłopiec czy dziewczynka, ale to też bywa złudne.
To samo jest z badaniami usg, mimo, że w większości przypadków można ustalić płeć dziecka za jego pomocą, to jednak wynik nie zawsze jest na 100% pewny

[zartownis]

Czesc laseczki
Rano pojechalam na poczte wyslac listy TZ-a (byly do zwazenia) i oczywiscie nie omieszkalam wpasc do C&A obejrzec ciuszki dla maluszka, oczywiscie nie wytrzymalam i kupilam kilka
woman31 uwazam tak jak malin, bol plecow moeze byc spowodowany spaniem w innej pozycji (teraz z brzuszkiem) lub winne jest lozko.
Mam tez tak czasem ale do lekarzy nie chodze, bo uwazam, ze nie ma sensu. Jedyne co w tej chwili moga to przepisac srodek przeciwbolowy(zaden RTG w gre nie wchodzi), a ja nie mam zamiaru truc mojego synka. Od poczatku ciazy nie biore zadnych lekow.
Co do lekarzy to Ci powiem jak bylam na badaniu moczu(teraz w ciazy). Lekarz sprawdzil papierkiem czy wszystko OK, ale wyszlo, ze mam jakies zapalenie od razu przepisal mi antybiotyk, kazal od razu je przyjmowac i wyslal mocz do labo. Leki grzecznie wykupilam, ale nic nie bralam czekalam na wyniki z labo nic lekarzowi nie mowiac.
Okazalo sie, ze w labo nic nie wykryli, wiec tylko nie potrzebnie bralabym te leki, wiec jak widzisz nawet lekarz moze sie pomylic.
Wstawiam zdjecie z moich lowow
Na pierwszym zdjeciu sa na 56cm, drugim na 62, a trzecim tez na 56

[Shine01]

Napisane przez woman31

dziekuje za odzew wizyte mam 28 maja, a pod koniec tego tygodnia ide zrobic wniki.i tak sobie pomyslalam ze skoro bola mnie tylko plecy to zaczekam az zrobie wyniki i na wizycie pogadam o tym z ginem.

Napisane przez sorejna

Niekiedy ból biegnie od dolnej części pleców po pośladki i w dół jednej albo drugiej nogi. To tak zwana rwa kulszowa, która powstaje w wyniku ucisku na nerw kulszowy (podobno straszy ból) w tym wypadku pomagają ciepłe kąpiele, wypoczywanie w łóżku lub specjalne ćwiczenia fizyczne.

aa to juz wiem co mnie dopadlo jakies 3 tygodnie temu wes nie strasz ze to sie powtorzy
najpierw zabolala mnie noga na spacerze, potem wieczorem zaczela bolec na spacerze z psem, a w domu nie moglam juz chodzic krecilam sie tylko na lozku nawet wstac nie moglam, najpierw mnie bolalo przez posladki do kolana, a potem od dolu plecow do konca nogi ale myslalam ze to jednak noga anie plecy. chlopak wrocil z pracy, rozmasowal i bylo lepiej, juz sie nie krecilam poszlam spac i przeszlo nastepnego dnia, chociaz rano jeszcze czulam

[karamari]

Hej dziewczynki!

Witam wszystkie dołączające do nas Mamusie - woman31, Ilono, humant

Aniago25, Klaudio - super Wam brzuszki rosną!
Ja zaczęłam 23 tc = 6 miesiąc
I też mi już trochę widać brzuch, chociaż wczoraj w czarnym outficie wyszczuplająco-maskującym trudno było uchwycić na zdjęciu

Widzę, że przez weekend zawiązał się tu Klub Marudera
Ja w sobotę też czułam się marnie - zawsze reagowałam na zmiany pogody, a odkąd w ciąży mam niższe ciśnienie to wyjątkowo słabo znoszę pochmurne, deszczowe dni... Na szczęście w niedzielę już się poprawiło, a wraz z pogodą moje samopoczucie Czego i Wam życzę

Napisane przez malin30

Aha i jeszcze jedno. Chyba brzdąc zaczyna mnie powoli delikatnie kopać. Póki co to takie dziwne łaskotanie od środka podbrzusza, gdy siedzę skulona.

Malin, gratulacje! Warto było czekać

Napisane przez sorejna

ale muszę się Wam pochwalić; zaczęłam czuć pierwsze kopniaki.

Atak kopaczy w wątku Sorejna, gratuluję

Napisane przez sweetpinky

Hej
ja jestem wykończona ale super zadowolona
2 egzaminy i do przodu, jeden na 5 a drugi na 4,5
mąż mi powiedział, że atmosfera na komunii była do bani więc nic nie straciłam
właśnie się spakowałam i będę szła spać bo o 6 pobudka
Tak więc żegnam się z Wami ale tylko na 5 dni
buziaczki ślę

Sweetpinky, zdolniacho - gratuluję świetnie zdanych egzaminów
I miłego wyjazdu!

Napisane przez Shine01

ahh i znowu kolejne 10 stron..
wczoraj byly pierwsze zakupy dla malucha

Shine, fajne zakupsy! Jak to jest z tymi smoczkami i wpływem na zgryz? Bo przypomniałaś mi, że kiedyś dawno czytałam utyskiwania ortodontów na smoczki Pora odświeżyć wiadomości...

Dla wszystkich spódniczanek - znalazłam rozwiązanie do pasów w aucie Clippasafe, które nie wymusza noszenia spodni:
http://www.clippasafe.pl/index.php?zone=podroze

Edit: jeszcze w sprawie bólu pleców - wydaje mi się, że o ile oczywiście nie ma przeciwskazań do wykonywania ćwiczeń w ciąży, warto ćwiczyć. Ciało się zmienia, przesuwa się środek ciężkości, kręgosłup jest bardziej obciążony... Można mu pomóc wykonując delikatne ćwiczenia rozciągające, wzmacniające mięśnie grzbietu - są w książkach dla ciężarnych. Mnie bardzo pomaga joga, świetnie się też czuję po basenie, chociaż pływam wolniej i ostrożniej niż zwykle. Chociaż mam windę, to przynajmniej raz dziennie wdrapuję się na III piętro (3,70 m w kamienicy ) - to podobno pozytywnie wpływa na krążenie. Także zachęcam, drogie panie, do ćwiczeń! Zwłaszcza, że później będzie jeszcze trudniej, hihih

[Shine01]

smoczki moga wypychac przednie zeby i potem bede wystawaly, dziecko moze przez to seplenic tak sie np. dzieje z okraglymi, moja przyjaciolika zna kilkoro dzieci ktore byly na takich smoczkach i teraz maja problem.
uznalam ze najlepsze beda smoczki starego typu ;] tyle osob sie na nich wychowalo i nie ma problemow, to po co kombinowac? ale jeszcze nie wiem jaki do butelki ;p

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

ja nie mam problemu z pasami ;] samochodu swojego nie mamy, najczesciej jade z rodzicami, a oni maja taki duzy samochod i jest pas tylko ten na dole ;] wiec moge go spokojnie pod brzuchem zamontowac

[zartownis]

Shine01 fajne te rzeczy dla maluszka, w przyszlym miesiacu jedziemy po lozeczko i wanienke, to przy okazji kupie tez przybory toaletowe dla malucha.
Jesli chodzi o butelki i smoczki to chyba kupie z Avent, bo maja tez specjalne smoczki do butelek dla noworodka, przypominajace sutek matki
http://www.tomi.pl/szczegoly/1331/av...25ml__warszawa
ps. to jeszcze nie ta butelka co chce kupic, ale nie moge na szybko znalesc. Pozniej poszukam, bo musze leciec sprzatac

[karamari]

Napisane przez Shine01

smoczki moga wypychac przednie zeby i potem bede wystawaly, dziecko moze przez to seplenic tak sie np. dzieje z okraglymi, moja przyjaciolika zna kilkoro dzieci ktore byly na takich smoczkach i teraz maja problem.
uznalam ze najlepsze beda smoczki starego typu ;] tyle osob sie na nich wychowalo i nie ma problemow, to po co kombinowac? ale jeszcze nie wiem jaki do butelki ;p

ja nie mam problemu z pasami ;] samochodu swojego nie mamy, najczesciej jade z rodzicami, a oni maja taki duzy samochod i jest pas tylko ten na dole ;] wiec moge go spokojnie pod brzuchem zamontowac

Dzięki! Ja - z racji wieku - używałam pewnie smoczków starego typu i miałam silny przodozgryz, z trudem wyprowadzony przez ortodontę. Dlatego jeszcze chyba zasięgnę opinii stomatologów, jaki jest ich stan wiedzy i przekonania na dzisiaj...

A z pasami mam coraz większy problem wraz z rosnącym brzuchem Dużo jeżdzę autem i coraz trudniej utrzymać pas w pozycji przy pachwinie, żeby nie naciskał przez brzuchol Niestety, z uwagi na niechęć do spodni to sprytne rozwiązanie z odciąganiem pasa między nogami nie wchodzi u mnie w rachubę A szykuję się do długiej podróży autem na wakacje, więc potrzebuję innego rozwiązania. Zobaczymy, jak mi się ten Clippasafe sprawdzi.

[aniago25]

zartownis ale sliczne ubranka
karamari ty też masz już spory brzuszek

[tery i suzy]

Super brzusie macie dziewczyny Ja tez juz na calego zaczynam robic zakupy dla dzidzi. Wlasnie zastanawiamy sie nad wozkiem i lozeczkiem. Osobiscie chcialabym takie lozeczko od razu z komoda na przewijak i z ktorego mozne pozniej tapczanik zrobic. I chyba na takie sie zdecydujemy Co do wozkow to zastanawiamy sie nad x landerem xa badz xq lub bebetto vulcano i sama nie wiem a juz mnie glowa boli od tego wybierania, macie moze jakies typy???
A oto nasz SYNUS ALLANEK dwa tygodnie temu czyli w 21 tygodniu i 3 dniu

[Foka29]

Napisane przez karamari

Dzięki! Ja - z racji wieku - używałam pewnie smoczków starego typu i miałam silny przodozgryz, z trudem wyprowadzony przez ortodontę. Dlatego jeszcze chyba zasięgnę opinii stomatologów, jaki jest ich stan wiedzy i przekonania na dzisiaj...
(...)

Też - z racji wieku używałam smoczków starego typu (wtedy chyba tylko 1 typ był - Saturny o ile dobrze kojarze) i miałam silny tyłozgryz ....

Zastanawiam się czy smoczek to w ogóle jest potrzebny - przynajmniej na początek.

Tery i suzy, jaki przystojniak!!!

[aaaaniusia]

Napisane przez woman31

ja tez na szczescie moge laptopa trzymac w lozku. gdybym nie miala laptopa to z moimi bolacymi plecami nie posiedzialabym za duzo przy kompie.

dziewczyny jak myslicie czy w 19 tygodniu ciazy taki bol plecow to normalne??? bo skoro bylalm u lekarza i zadnych zmian w plucach nie ma to musi miec to zwiazek z ciaza. ale nigdy w zyciu bym nie pomyslala ze na tak wczesnym etapie moga tak bolec plecy rozumiem zeby mnie bolaly pod koniec dnia, ale juz z samego rana???

mi w ciazy wygodniej jest siedziec przy stacjonarnym kompie, niz przy laptopie. Bo tam moge sobie sie rozłozyc na fotelu, nogi wyciagnac i polozyc na łózko. a przy laptopie jak siedze to sie garbie i dzidzia czesciej mnie kopie, bo pewnie go dusze. a jak sie poloze to mi rece dretwieją.
z plecami to w ciazy raczej normalne. Ja bole pleców miałam w I trymestrze-gdy chodziłam do pracy i od niedawna mam znowu. Ale cwicze i jest wtedy lzej. Czasem bolą rano, czasem wieczorem.
Ktos opisał rwe kulszową, ja sie własnie zastanawiam czy jej nie mam. Przed ciazą czasami miałam problem ze zrobieniem kroku, bo noga tak bolała w tyłku i udzie ze sie nie dało. No i w ciazy tez to mam. Cwiczenia i masowanie troszke pomaga.

[Shine01]

zastanawiam sie nad tym :
http://www.tomi.pl/szczegoly/5015/ca...sanie_warszawa
nad tomme tippee i zwyklymi

[malin30]

Smoczki - gdzieś ostatnio czytałam, że najlepiej nie dawać wcale albo przynajmniej nie na samym początku, no i oczywiście nie za długo (widziałam w weekend chyba trzylatka ze smokiem, to już lekka przesada, a potem będą kłopoty ze zgryzem).

Jestem po drugiej filiżance inki z mlekiem, a do tego kawałek chałwy i już mam więcej energii

[19martusia86]

Napisane przez Foka29

Też - z racji wieku używałam smoczków starego typu (wtedy chyba tylko 1 typ był - Saturny o ile dobrze kojarze) i miałam silny tyłozgryz ....

Zastanawiam się czy smoczek to w ogóle jest potrzebny - przynajmniej na początek.

Tery i suzy, jaki przystojniak!!!

Ja całkowicie wychowana bez smoczka miałam problemy ze zgryzem. Dentysta usiłował mojej mamie wmówić, że na pewno nosiłam smoczek i to są skutki

[sorejna]

Napisane przez zartownis

Czesc laseczki
Rano pojechalam na poczte wyslac listy TZ-a (byly do zwazenia) i oczywiscie nie omieszkalam wpasc do C&A obejrzec ciuszki dla maluszka, oczywiscie nie wytrzymalam i kupilam kilka
woman31 uwazam tak jak malin, bol plecow moeze byc spowodowany spaniem w innej pozycji (teraz z brzuszkiem) lub winne jest lozko.
Mam tez tak czasem ale do lekarzy nie chodze, bo uwazam, ze nie ma sensu. Jedyne co w tej chwili moga to przepisac srodek przeciwbolowy(zaden RTG w gre nie wchodzi), a ja nie mam zamiaru truc mojego synka. Od poczatku ciazy nie biore zadnych lekow.
Co do lekarzy to Ci powiem jak bylam na badaniu moczu(teraz w ciazy). Lekarz sprawdzil papierkiem czy wszystko OK, ale wyszlo, ze mam jakies zapalenie od razu przepisal mi antybiotyk, kazal od razu je przyjmowac i wyslal mocz do labo. Leki grzecznie wykupilam, ale nic nie bralam czekalam na wyniki z labo nic lekarzowi nie mowiac.
Okazalo sie, ze w labo nic nie wykryli, wiec tylko nie potrzebnie bralabym te leki, wiec jak widzisz nawet lekarz moze sie pomylic.
Wstawiam zdjecie z moich lowow
Na pierwszym zdjeciu sa na 56cm, drugim na 62, a trzecim tez na 56

oj szalejesz, zartownis, szalejesz...
rozmawiałam wczoraj z moja mamą przez telefon i mówiła, żebym ciuszków już nie kupowała, bo ona mi zrobiła zapas do 3 miesiąca
aha i żebyśmy dzidzie nazwali na literkę A, bo ona takie śpioszki ma
a ja, że niestety nic z tego, klamka zapadła: Witek lub Kalinka, już się tak do tych imion przyzwyczailiśmy, że już raczej tak zostanie

Napisane przez Shine01

aa to juz wiem co mnie dopadlo jakies 3 tygodnie temu wes nie strasz ze to sie powtorzy
najpierw zabolala mnie noga na spacerze, potem wieczorem zaczela bolec na spacerze z psem, a w domu nie moglam juz chodzic krecilam sie tylko na lozku nawet wstac nie moglam, najpierw mnie bolalo przez posladki do kolana, a potem od dolu plecow do konca nogi ale myslalam ze to jednak noga anie plecy. chlopak wrocil z pracy, rozmasowal i bylo lepiej, juz sie nie krecilam poszlam spac i przeszlo nastepnego dnia, chociaz rano jeszcze czulam

chciałabym powiedzieć; "nieee Shine, , nie lękaj się, to się więcej nie powtórzy" ale niestety nie wiem jak będzie
w każdym bądź razie, życzę Tobie by się więcej ta wstrętna rwa kulszowa się nie pojawiła.

Napisane przez karamari

Widzę, że przez weekend zawiązał się tu Klub Marudera
Ja w sobotę też czułam się marnie - zawsze reagowałam na zmiany pogody, a odkąd w ciąży mam niższe ciśnienie to wyjątkowo słabo znoszę pochmurne, deszczowe dni... Na szczęście w niedzielę już się poprawiło, a wraz z pogodą moje samopoczucie Czego i Wam życzę

to fakt, ten weekend dla wielu z nas był ciężki. oby jaknajmniej takich weekendów

z racji mojego niskiego ciśnienia (przeciętnie 91/55) mierzę je 3 razy dziennie (zalecenie gina) i zauważyłam, że moje ciśnienie od tygodnia zaczęło znacznie rosnąć (106/62) a co dziwne rano jest wyższe niż wieczorem
27 maja mam wizytę, zobaczymy co lekarz na to powie

Napisane przez karamari

Atak kopaczy w wątku Sorejna, gratuluję

Napisane przez karamari

Edit: jeszcze w sprawie bólu pleców - wydaje mi się, że o ile oczywiście nie ma przeciwskazań do wykonywania ćwiczeń w ciąży, warto ćwiczyć. Ciało się zmienia, przesuwa się środek ciężkości, kręgosłup jest bardziej obciążony... Można mu pomóc wykonując delikatne ćwiczenia rozciągające, wzmacniające mięśnie grzbietu - są w książkach dla ciężarnych. Mnie bardzo pomaga joga, świetnie się też czuję po basenie, chociaż pływam wolniej i ostrożniej niż zwykle. Chociaż mam windę, to przynajmniej raz dziennie wdrapuję się na III piętro (3,70 m w kamienicy ) - to podobno pozytywnie wpływa na krążenie. Także zachęcam, drogie panie, do ćwiczeń! Zwłaszcza, że później będzie jeszcze trudniej, hihih

ja niestety nie mogę ćwiczyć, z racji zagrożenia poronienia, które mam nadzieję, już minęło.
na najbliższej wizycie podpytam lekarza jak to wygląda u mnie z ćwiczeniami i ze szkołą rodzenia.
bardzo chciałabym chodzić na basen, ale mam pewne obawy co do higieny tych miejsc. w czasie ciąży kobieta jest bardziej wrażliwa, na łapanie infekcji dróg rodnych, a jak wiadomo, z czystością w miejscach publicznych różnie to bywa

Napisane przez Shine01

smoczki moga wypychac przednie zeby i potem bede wystawaly, dziecko moze przez to seplenic tak sie np. dzieje z okraglymi, moja przyjaciolika zna kilkoro dzieci ktore byly na takich smoczkach i teraz maja problem.
uznalam ze najlepsze beda smoczki starego typu ;] tyle osob sie na nich wychowalo i nie ma problemow, to po co kombinowac? ale jeszcze nie wiem jaki do butelki ;p

jestem zwolenniczką używania smoczyków, tylko w razie potrzeby i tylko w pierwszych miesiącach życia.

[Shine01]

co do smoczka to na stanie jeden chce miec ;] a czy sie przyda to sie okarze, nie bede wybierac potem nagle w srodku nocy jak sie okaze ze jest jednak potrzebny
no tak bo jeszcze jest tak ze lepiej jak jest smoczek niz palec... bo on tez wypycha zeby

[malin30]

Napisane przez sorejna

a ja, że niestety nic z tego, klamka zapadła: Witek lub Kalinka, już się tak do tych imion przyzwyczailiśmy, że już raczej tak zostanie

Bardzo ładne imiona My rozmawialiśmy trochę o imionach ostatnio, bo znajomi pytali nas w piątek, jakie imiona wybraliśmy, ale powiedziałam mężowi, że wolę do przedyskutować podczas urlopu, na spokojnie. W każdym razie Janek zostaje (ewentualnie podyskutujemy nad drugim imieniem - po którym dziadku). Co do dziewczynki zaczyna mi się powiększać "repertuar" Była Michalina, potem do tego dołączyła Lena i Maja, ostatnio "przypałętała się" Ada i Matylda... Jestem w kropce

[Shine01]

ja bylam karmiona dokladnie czyms takim ;]

[sorejna]

Napisane przez malin30

Bardzo ładne imiona My rozmawialiśmy trochę o imionach ostatnio, bo znajomi pytali nas w piątek, jakie imiona wybraliśmy, ale powiedziałam mężowi, że wolę do przedyskutować podczas urlopu, na spokojnie. W każdym razie Janek zostaje (ewentualnie podyskutujemy nad drugim imieniem - po którym dziadku). Co do dziewczynki zaczyna mi się powiększać "repertuar" Była Michalina, potem do tego dołączyła Lena i Maja, ostatnio "przypałętała się" Ada i Matylda... Jestem w kropce

dziękuję
u nas na początku miał być Staś (po dziadkach) ale ciężko było mi się przełamać. próbowałam wyobrazić sobie jak tule maleństwo i mówię "Stasieńku" ale zamiast tego widziałam moją babcie jak woła dziadka
pewnego dnia przyszedł mój do domu i od progu oznajmił "to będzie Witek" i tak już zostało.
nad dziewczynką głowiłam się ja, mój wszelkie propozycje odrzucał. chciałam Anie, po mojej mamie, ale mój kategorycznie odmówił (mit teściowej ) inne imiona też mu się jakoś kojarzyły. W końcu wpadłam na Kalinę, bo ani ja, ani mój żadnej Kaliny nie znamy i z nikim nam się nie kojarzy
powoli zbieram się na zakupy.
któraś z Was ma jakiś pomysł na obiad? z mięsem koniecznie, bo dla mojego obiad bez mięsa, to nie obiad...

[Foka29]

Mnie się podobają imiona rosyjskie: Natasza, Tatiana, Igor, Borys
Z polskich to: Kazimiera, Julia, Wiktor, Jakub - trzy ostatnie są niestety strasznie polularne, więc sobie odpuścimy. Mężowi niestety średnio podobają się moje rosyjsko brzmiące udziwnienia, ciężko będzie osiągnąc kompromis....