Żony doskonałe PM2008

[kasienka1985]

Witam wtorkowo

Kotuś- chora mordo Ty moja zdrowiej zdechlizno

Ide se od Was, bo na Was też mam fochacza za wczoraj

[agunia82]

Hej laseczki

A ja doła złapałam, sprzątneli nam to mieszkanie sprzed nosa, buuuuuuuuu

[izazusia]

Umarłam z historii Kocika:)
Ale jak już zmartwychwstałam to przeczytałam zdanie Dzasty o tym, że remont się dłuży w nieskończoność....Kobietk o a co ja mam powiedzieć? Tak gdzieś od pół roku remontujemy - na raty bo na raty ale remontujemy. Wierz mi też mam tego dość i na słowo "remont" reaguję alergicznie
Kasia ty sie nie fochaj bo złość piękności szkodzi (ale skoro to prawda to jaka ty piękna musiałaś być 23 lata temu!!!!!)
Pozdrawiam znad tony stron internetowych tym razem o Wifi

Aguniu nic nie dzieje się bez przyczyny. Nam też sprzątneli jedno mieszkanko-ale w sumie na super wyszło bo mieszkam w ładniejszej miejscowości, tańszy mam czynsz, dużo ładniejszy rozkład w mieszkanku i do Kasieńki tak blisko Ten na górze ma swój scenariusz i Was dobrze poprowadzi Zatem uszy do góry

[czekoladka21]

Napisane przez malutka_24

ad. 1 to kuruj się, teraz musisz dbać o siebie i maleństwo
ad. 2 to wesołego spędu rodzinnego

synek slodki

Napisane przez dzasta110

czekoladka21 jak się czujesz?? przeszło już??
dziadek z dziewczyną - niezła akcja moja babcia też ma "chłopaka"

Napisane przez mooonik

jak tam dzisiaj? lepiej już
dziadek przeżywa druga młodość

Napisane przez gosia1007

uważaj na siebie
dziadek z dziewczyną...ale to brzmi.

Napisane przez izka19855

czekoladinko jak tam sie czujesz?
A ja o dziadku nie czytałam...cheba..:rolley es:

Dziekuje kochane żoncie za troske
wtedy co bolal mnie brzuch przeszlo mi po tych ziolkach na trawienie....
ale mialam wtedy dzien szalony!!
pojechalismy do parku miniatur i Inwaldzie a potem mielismy kaprys zeby zjesc sobie lody na krakowkim rynku
wrocilismy po 23.00- dobrze ze to tylko 3 godz. jazdy autem bo juz nie daje rady na takie trasy.....
i co ??i - nie widzialam przez to dziadka i tej laski jego(babka ma na imie Lidka 67lat, jest wdowa).......mama mowi ze babka jest spoko- jajcara a dziadek taki spokojny sie zrobil przy niej......

[agunia82]

Napisane przez izazusia

Aguniu nic nie dzieje się bez przyczyny. Nam też sprzątneli jedno mieszkanko-ale w sumie na super wyszło bo mieszkam w ładniejszej miejscowości, tańszy mam czynsz, dużo ładniejszy rozkład w mieszkanku i do Kasieńki tak blisko Ten na górze ma swój scenariusz i Was dobrze poprowadzi Zatem uszy do góry

ehh, no tylko że właśnie ten blok był w bardzo dobrej lokalizacji, czynsze jedne z najniższych w mieście, i dobry rozkład No nic, szukamy dalej

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

No kurka, co tak słabo rzucasz?
Nie doleciało

o żesz w mordę i sama będę musiała dzisiaj poleźć

Miłego dnia Kochane

[gosia1007]

Napisane przez dzasta110

remont się dłuży w nieskończoność

ale jak już się skończy zobaczysz jak będzie pięknie

Napisane przez agunia82

A ja doła złapałam, sprzątneli nam to mieszkanie sprzed nosa, buuuuuuuuu

Aguś widocznie tak miało być. To mieszkanie nie było Wam pisane, znajdziecie ładniejsze

Napisane przez czekoladka21

pojechalismy do parku miniatur i Inwaldzie a potem mielismy kaprys zeby zjesc sobie lody na krakowkim rynku
wrocilismy po 23.00- dobrze ze to tylko 3 godz. jazdy autem bo juz nie daje rady na takie trasy.....
i co ??i - nie widzialam przez to dziadka i tej laski jego(babka ma na imie Lidka 67lat, jest wdowa).......mama mowi ze babka jest spoko- jajcara a dziadek taki spokojny sie zrobil przy niej......

1. Szalona
2. No to dziadek wymiata. Swoją drogą emeryci na wakacjach w Tunezji w tym roku bawili się 100 razy lepiej od ludzi w moim wieku. Chciałabym kiedyś też taka być

[kasienka1985]

Napisane przez agunia82

A ja doła złapałam, sprzątneli nam to mieszkanie sprzed nosa, buuuuuuuuu

uuuuuuuuuu
nie martw się słoneczko
znajdziecie lepsze

Napisane przez izazusia

Kasia ty sie nie fochaj bo złość piękności szkodzi (ale skoro to prawda to jaka ty piękna musiałaś być 23 lata temu!!!!!)
Pozdrawiam znad tony stron internetowych tym razem o Wifi

Aguniu nic nie dzieje się bez przyczyny. Nam też sprzątneli jedno mieszkanko-ale w sumie na super wyszło bo mieszkam w ładniejszej miejscowości, tańszy mam czynsz, dużo ładniejszy rozkład w mieszkanku i do Kasieńki tak blisko Ten na górze ma swój scenariusz i Was dobrze poprowadzi Zatem uszy do góry

1- czy Ty aby coś ode mnie chcesz, że tak pięknie mówisz??
Czy chcesz mi przez to powiedzieć, że nie gniewoszysz się za uchamraną krawatkę?
2- no patrzcie- znowu zalizuje

Napisane przez kina2807

o żesz w mordę i sama będę musiała dzisiaj poleźć

Miłego dnia Kochane

hehehehhe
no widzisz? jakbyś rzuciła mocniej to na dziś miałabyś spodnie skrócone
Ciekawe co ta szyjarka mi tam uczyniła mam nadzieję, że nic nie skaszani kobita- bo ją umorduję

Zjadam właśnie 2 sniadanie- musli chrupkie fitellakokosowe z crunchy czekoladowymi zawsze to cos slodkiego- a niby zdrowe
Pyyyyyyyyyyyyyyychotka- spróbujcie

[czekoladka21]

Napisane przez gosia1007

1. Szalona
2. No to dziadek wymiata. Swoją drogą emeryci na wakacjach w Tunezji w tym roku bawili się 100 razy lepiej od ludzi w moim wieku. Chciałabym kiedyś też taka być

chyba kazdy chcialby byc na starosc taki mlodziezowy........ale wszystko zalezy od zdrowia.......
ja zawsze podziwialam jak bylam w IE tych dziadkow ktorzy spacerowali sobie trzymajac sie za rece......

[agunia82]

Napisane przez gosia1007

Aguś widocznie tak miało być. To mieszkanie nie było Wam pisane, znajdziecie ładniejsze

Napisane przez kasienka1985

uuuuuuuuuu
nie martw się słoneczko
znajdziecie lepsze

Jest kolejne na tym osiedlu ale o 20tys za drogie

[soffera]

Dzieki Wam za troske

Niestety nie jest to temat do rozwlekania na publicznym forum bo oprocz nas zagladaja tu inne osoby...

Bede zagladac...

[agunia82]

Napisane przez soffera

Dzieki Wam za troske

Niestety nie jest to temat do rozwlekania na publicznym forum bo oprocz nas zagladaja tu inne osoby...

Bede zagladac...

na pewno się wszystko ułoży, trzymam za to mocno kciuki

A czy ktoś wie co się z Lilką dzieje

[malutka_24]

Dobry

Napisane przez dzasta110

remont się dłuży w nieskończoność

pomyśl o efekcie końcowym

Napisane przez kasienka1985

Ide se od Was, bo na Was też mam fochacza za wczoraj

masz i się fochacz już no

Napisane przez agunia82

A ja doła złapałam, sprzątneli nam to mieszkanie sprzed nosa, buuuuuuuuu

znajdziecie lepsze i ładniejsze

Napisane przez izazusia

Aguniu nic nie dzieje się bez przyczyny. Nam też sprzątneli jedno mieszkanko-ale w sumie na super wyszło bo mieszkam w ładniejszej miejscowości, tańszy mam czynsz, dużo ładniejszy rozkład w mieszkanku i do Kasieńki tak blisko Ten na górze ma swój scenariusz i Was dobrze poprowadzi Zatem uszy do góry

to się dopiero nazywa argument nie do przebicia

Napisane przez czekoladka21

synek slodki

Dziekuje kochane żoncie za troske
wtedy co bolal mnie brzuch przeszlo mi po tych ziolkach na trawienie....
ale mialam wtedy dzien szalony!!
pojechalismy do parku miniatur i Inwaldzie a potem mielismy kaprys zeby zjesc sobie lody na krakowkim rynku
wrocilismy po 23.00- dobrze ze to tylko 3 godz. jazdy autem bo juz nie daje rady na takie trasy.....
i co ??i - nie widzialam przez to dziadka i tej laski jego(babka ma na imie Lidka 67lat, jest wdowa).......mama mowi ze babka jest spoko- jajcara a dziadek taki spokojny sie zrobil przy niej......

ad. 1
ad. 2 co te kobiety robią z tymi facetami

Napisane przez soffera

Niestety nie jest to temat do rozwlekania na publicznym forum bo oprocz nas zagladaja tu inne osoby...

mimo wszystko pamiętaj, że masz nas i jak co to wal na wizaż jak w dym

[kasienka1985]

Napisane przez agunia82

A czy ktoś wie co się z Lilką dzieje

Nie za bardzo mogę Wam napisać o co chodzi dokładnie, ale tylko Wam powiem, żebyscie trzymały za nią kciuki żeby się jej wszystko dobrze poukładało
Uściskam ją od Was jak tylko się małpka do mnie odezwie


Soffi- kruszynko śliczna

Jakąś taką niemoc dziś czuję...
A za oknem... pada

[izka19855]

Heloł SŁONECZKA.

Napisane przez czekoladka21

Dziekuje kochane żoncie za troske
wtedy co bolal mnie brzuch przeszlo mi po tych ziolkach na trawienie....
ale mialam wtedy dzien szalony!!
pojechalismy do parku miniatur i Inwaldzie a potem mielismy kaprys zeby zjesc sobie lody na krakowkim rynku
wrocilismy po 23.00- dobrze ze to tylko 3 godz. jazdy autem bo juz nie daje rady na takie trasy.....
i co ??i - nie widzialam przez to dziadka i tej laski jego(babka ma na imie Lidka 67lat, jest wdowa).......mama mowi ze babka jest spoko- jajcara a dziadek taki spokojny sie zrobil przy niej......

A dziadzio co taki sie spokojny zrobił, sprawia wrażenie grzecznego?

Napisane przez agunia82

A ja doła złapałam, sprzątneli nam to mieszkanie sprzed nosa, buuuuuuuuu

Agunia znajdziecie na pewno coś fajnego...

Napisane przez dzasta110

ad1.
jaaaaaaa zostało jeszcze?
wczoraj mój ślubny pomalował ściany w salonie dziś przychodzi mój kuzyn i będzie robił tynk strukturalny (3 wieczory mu to zajmie ) wszystko dobrze, tylko że Sz. znów wyjechał remont się dłuży w nieskończoność

Kruskawki poszły wszystkie, ostatnie mój mężu o 23 wszamał...
No to super...
A mąż niech wraca szybko.

Napisane przez kotekk81

historia jest krotka :
wczoraj jechalam do pracy, i dopoki jechalam bylo ok, jak tylko wysiadlam z autobusu zaczal padac deszcz i to bynajmniej nie wiosenny, wiec schowalam sie pod daszkiem w celu przeczekania....to byl glupi pomysl bo zaczal padac ....... grad wiec chcac nie chcac ruszylam do pracy bez parasolki ( zlamala sie zaraz po wysiadnieciu z autobusu) i w trampkach....powiem tylko ze majtki tez mialam mokre
ale ale to nie koniec
dzis rowniez jechalam do pracy i........................ . dokladnie 350 metrow od celu nastapilo efektowne oberwanie chmury
efekt??
patrz historia 1.
czy niebiosa daja mi jakies znaki
czy to znaczy ze mam juz nie chodzic do pracy
nooo a teraz mam goraczke, katar jak wodospad Niagara, i przeogromny bol gardziolka. aaa i jeszcze bola mnie kosci(??) miesnie(?? nawet nie wiem czy cos takiego mam )
na szczescie jutro wolne to sie wylezakuje

kotuś Ty chorowitku nasz ...
A to gdzie się podziały Twoje mięśniorki, co?
To na pewno jakis znak...
Zdrówka życze...

Napisane przez kasienka1985

Idę spac... mam dosc tego wracania po nocach mojego szanownego.
Jestem wsciekla.
Dobrej nocki myszki

kasienko a ile on jeszcze na ten kurs bedzie chodził?

Napisane przez malutka_24

ad. 1 on taki cudny po mamusi bo tatuś to brzydal
ad. 2 za truskawy
uwaga wszelkie latające owady uciekać, bo moonik rzuca kapciami
Ci nasi mężowie to powinni już wiedzieć, że jak żonka siedzi przed komputerem z głupim uśmiechem na twarzy albo się śmieje do rozpuku tzn., że jest na wizażu

Ah to tak wygląda sprawa...
Proszę...
Muszę ostrzec moje muszyska tresowane...
No ja nie wiem, że mój jeszcze ze zdziwieniem patrzy, przecież to takie oczywiste...

Napisane przez gosia1007

Hej. Leżę w łóżeczku już, właśnie skończyłam prasować ,całą górę prania, koszmar 2,5 godziny przy żelazku. Aż mnie kręgosłup boli a to dziwne bo nigdy tak nie miałam. Zaraz jeszcze sobie trochę poczytam i lulu.
Chciałam powiedzieć, że ja chętnie ale dalej doczytałam, że już nie ma. Jestem właśnie na mega głodzie, takie mam założenie w tygodniu że od obiadu nic już nie zjadam. W weekend to inaczej - wiadomo zazwyczaj gdzieś wychodzimy więc i zeżreć cosik trzeba
Niestety u mnie to genetyczne (po mamusi) boję się jak będzie po dziecku ale co tam, najwyżej na jakieś masaże się skoczy. Póki co mąż ma mnie masować (tylko od jutra bo dziś już nie dam rady)

łooojeju ile prasowanka...no to sie nalezy porządny relaksik...:ehe m:
A ja to po 23 kurcze łażę i szukam jak szkodnik i potem sie dziwię, że mi w boczki idzie...wiadomo każdy ma swój wizerunek siebie i jeśli coś mu tam gdzies przybedzie to juz zaczyna przeszkadzać...
A jesli chodzi o rzybranie na wadze po dziecku, to ja tez mam obawy, że moge dziedziczyć...

Napisane przez mooonik

dzieki za truskawy mniaaam
a mąż.....a niech patrzy dziwnie no jakby Cie nie znał i nie wie że się wieczorami smiejesz do komputerka

A prosze bardzo...
To przeciez takie oczywsite(jak już pisałam wyżej)
No tak sie akurat składa, ze mógłby pomyśleć, że często wieczorami to "coś" mnie dopada i sie chichram do komputera...

sofferko gwiazdeczko to co napisałaś bardzo smutno zabrzmiało i troszkę sie przeraziłam, co tez sie dzieje u Ciebie...trzymam kciuki mocno

Za Liloszka i

[izazusia]

Jej co się dzieje. Kochane moje trzymam mocno kciuki zaLil i Sofkę no i oczywiście Mili i Katarzinkę (gdzie ona się podziewa?)

Dużo cieplych fluidków i moja modlitwa będą z Wami

Ps. Kasieńka pochwal się dziewczynom co zrobiłaś z krawatem

[czekoladka21]

Napisane przez malutka_24

ad. 1
ad. 2 co te kobiety robią z tymi facetami

wiesz moj dziadek zawsze mial charakterek.....byl porywczy i klotliwy....
a teraz ?ja nie wiem co ta baba z nim zrobila - mama mowila ze siedzial tak cicho.......i ze jak wypil kieliszka to ona do niego"Wacuś przeciez mowiles ze nie pijesz"

Napisane przez izka19855

A dziadzio co taki sie spokojny zrobił, sprawia wrażenie grzecznego?

chyba sie uspokoil.......jednak inna baba i chlop sie zmienil.......

[izka19855]

Napisane przez czekoladka21

wiesz moj dziadek zawsze mial charakterek.....byl porywczy i klotliwy....
a teraz ?ja nie wiem co ta baba z nim zrobila - mama mowila ze siedzial tak cicho.......i ze jak wypil kieliszka to ona do niego"Wacuś przeciez mowiles ze nie pijesz"
chyba sie uspokoil.......jednak inna baba i chlop sie zmienil.......

Ah ten Wacuś...

Napisane przez izazusia

Jej co się dzieje. Kochane moje trzymam mocno kciuki zaLil i Sofkę no i oczywiście Mili i Katarzinkę (gdzie ona się podziewa?)
Dużo cieplych fluidków i moja modlitwa będą z Wami

Ps. Kasieńka pochwal się dziewczynom co zrobiłaś z krawatem

No co zrobiła?

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

Nie za bardzo mogę Wam napisać o co chodzi dokładnie, ale tylko Wam powiem, żebyscie trzymały za nią kciuki żeby się jej wszystko dobrze poukładało
Uściskam ją od Was jak tylko się małpka do mnie odezwie

Liluś

Napisane przez izazusia

Ps. Kasieńka pochwal się dziewczynom co zrobiłaś z krawatem

dawaj

[kasienka1985]

Napisane przez izka19855

kasienko a ile on jeszcze na ten kurs bedzie chodził?

ech... nawet mi nie mów
jeszcze dzis i we czwartek na basenie
a pozniej <jakos pod koniec czerwca> jade z nim na weekend nad jezioro , w którym on bedzie nurkował
co mi po tym jak do tej pory szlag mnie trafi?

Napisane przez izazusia

Ps. Kasieńka pochwal się dziewczynom co zrobiłaś z krawatem

Aj tam zaraz pochwal się
Nie ma się czym chwalić... jeno się żalić <joł>

Jak zapewne wiecie moje drogie... uwielbiam zakupy
Mam schizo allegrowe z krawatami - po prostu mam do nich słabośc
<ja to wogle jakaś taka słaba bywam >
No i enyłej...
Zamówiłam chyba z 5 krawatek, w tym jeden dla Izydki naszej i jeden dla koleżanki z pracy <no dla ich mężów>.
Tak się składa, że ta koleżanka z pracy chciała jechać kupić mężowi koszulę do tego krawata- ale go jeszcze nie było.
Wysiadłam od niej z auta i poszłam do węża do pracy.
A tam... na zapleczu.... czeka na mnie paczuszka
No to pomyślałam:
Otworzę szybko i zaniosę Beatce, bo pewnie stoi jeszcze w korku przed zakładem.
Tak się składa, że znajdowałam się właśnie w zakładzie fryzjerskim
więc złapałam za pierwsze lepsze nożyce i heja za otwieranie worka się wzięłam...
Nie pomyślałam, że krawatki wydają się jakieś takie miętkie w tym worku, bo zawsze przychodziły w kartonikach od tego sprzedawcy <wiecie - impuls... korek itp>.
No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

Ta daaaaaaaaaaaaaam

[kina2807]

Napisane przez kasienka1985

Jak zapewne wiecie moje drogie... uwielbiam zakupy
Mam schizo allegrowe z krawatami - po prostu mam do nich słabośc
<ja to wogle jakaś taka słaba bywam >
No i enyłej...
Zamówiłam chyba z 5 krawatek, w tym jeden dla Izydki naszej i jeden dla koleżanki z pracy <no dla ich mężów>.
Tak się składa, że ta koleżanka z pracy chciała jechać kupić mężowi koszulę do tego krawata- ale go jeszcze nie było.
Wysiadłam od niej z auta i poszłam do węża do pracy.
A tam... na zapleczu.... czeka na mnie paczuszka
No to pomyślałam:
Otworzę szybko i zaniosę Beatce, bo pewnie stoi jeszcze w korku przed zakładem.
Tak się składa, że znajdowałam się właśnie w zakładzie fryzjerskim
więc złapałam za pierwsze lepsze nożyce i heja za otwieranie worka się wzięłam...
Nie pomyślałam, że krawatki wydają się jakieś takie miętkie w tym worku, bo zawsze przychodziły w kartonikach od tego sprzedawcy <wiecie - impuls... korek itp>.
No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

Ta daaaaaaaaaaaaaam

no to zaszalałaś z nożycami

[gosia1007]

Napisane przez czekoladka21

ja zawsze podziwialam jak bylam w IE tych dziadkow ktorzy spacerowali sobie trzymajac sie za rece......

No to to już jest dla mnie mega wypas, takie nie wstydzenie sie uczuć. Super. A Ci dziadkowie z moich wakacji też chodzili za ręce i nawet chcieli nago do basenu skakać.

Napisane przez agunia82

Jest kolejne na tym osiedlu ale o 20tys za drogie

Może ktoś Wam te 20 tys dołoży...warto mieć marzenia

Napisane przez soffera

Niestety nie jest to temat do rozwlekania na publicznym forum bo oprocz nas zagladaja tu inne osoby...

Niech się wszystko ułoży a jakbyś chciała pogadać albo się wygadać to dawaj na priwa.

Napisane przez kasienka1985

No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

Ta daaaaaaaaaaaaaam

No to Kacha ....dałaś ciała

[kasienka1985]

ano ciało me oddałam
wcinam teraz wingongrona ale nie dużo mam
...
no jak już tak straaaaaaaaaasznie chcecie to się moge podzielić

[daget]

Napisane przez kasienka1985

Ide se od Was, bo na Was też mam fochacza za wczoraj

Nie gniewuskaj sie juz

Napisane przez agunia82

A ja doła złapałam, sprzątneli nam to mieszkanie sprzed nosa, buuuuuuuuu

Nic sie nie dzieje przez przypadek, moze uchronilo was to przed ukrytymi minusami mieszkania . Nie smutaskuj sie

Napisane przez izazusia

Kasia ty sie nie fochaj bo złość piękności szkodzi (ale skoro to prawda to jaka ty piękna musiałaś być 23 lata temu!!!!!)

. Ale zes pojechala

Napisane przez czekoladka21

i co ??i - nie widzialam przez to dziadka i tej laski jego(babka ma na imie Lidka 67lat, jest wdowa).......mama mowi ze babka jest spoko- jajcara a dziadek taki spokojny sie zrobil przy niej......

Ja w niedziele doznalam szoku jak w kosciele na zapowiedziach przedslubnych przeczytalam... Pan XX ur 1930 i Pani YY ur 1937

Napisane przez soffera

Dzieki Wam za troske

Niestety nie jest to temat do rozwlekania na publicznym forum bo oprocz nas zagladaja tu inne osoby...

Bede zagladac...

Wysylam pozytywne mysli ku tobie.... Pamietaj ze nie jestes sama

Napisane przez kasienka1985

Jak zapewne wiecie moje drogie... uwielbiam zakupy
Mam schizo allegrowe z krawatami - po prostu mam do nich słabośc
<ja to wogle jakaś taka słaba bywam >
No i enyłej...
Zamówiłam chyba z 5 krawatek, w tym jeden dla Izydki naszej i jeden dla koleżanki z pracy <no dla ich mężów>.
Tak się składa, że ta koleżanka z pracy chciała jechać kupić mężowi koszulę do tego krawata- ale go jeszcze nie było.
Wysiadłam od niej z auta i poszłam do węża do pracy.
A tam... na zapleczu.... czeka na mnie paczuszka
No to pomyślałam:
Otworzę szybko i zaniosę Beatce, bo pewnie stoi jeszcze w korku przed zakładem.
Tak się składa, że znajdowałam się właśnie w zakładzie fryzjerskim
więc złapałam za pierwsze lepsze nożyce i heja za otwieranie worka się wzięłam...
Nie pomyślałam, że krawatki wydają się jakieś takie miętkie w tym worku, bo zawsze przychodziły w kartonikach od tego sprzedawcy <wiecie - impuls... korek itp>.
No i rach ciach ciach trachnęłam worasa i przecięłam krawat akurat ten który miał być dla Izydki.
Ot cała historyja

Ta daaaaaaaaaaaaaam

Alez zes sie udala hehehh

Skoro Kam Izydora sie do nas nie wybiera to dzis mamy spotkanie z elektrykiem a na sobote umowilam goscia od mebli kuchennych. W koncu sie cos ruszylo... Moj maz chodzi juz i klnie bo zaczelo mu mocno przeszkadzac ze rodzice wciaz go traktuja jak 16latka. I tak go podziwiam ze do tej pory tego nie zauwazyl, choc juz nie raz zwracalam mu na to uwage

A co do moich bucikow.... Tak Aniu to sa te z Quelle , i sa mega wysokie bo przednia koturna ma ze 4 cm a tylnia z 12 cm.

[kotekk81]

dzien doberek

jakaz ja jestem wymemlanaa

normalnie skoczylam tylko na poczte, po leki i do banku i tak sie zmeczylam ze padam

Napisane przez izka19855

kotuś Ty chorowitku nasz ...
A to gdzie się podziały Twoje mięśniorki, co?
To na pewno jakis znak...
Zdrówka życze...

Izus miesniorki sa pod tluszczykiem

Kasienka ty to normalnie zdolna bestia jestes

Lilus i Sofferka


aaa wogole to chyba jakas imprezka dzis powinna byc

[kasienka1985]

Napisane przez kotekk81

aaa wogole to chyba jakas imprezka dzis powinna byc

Nieeeeeeeeeeeeee
no kurka party tajm jak nic <a na tej tabliczce cos źle napisali >

[kotekk81]

nooo toooo partyyyy :pijem y:

moge zaproponowac :

lodke bols
zubroweczke
piwko
i syrop z cebuli

czestowac sie prosze

[daget]

uuuuuu Kotek ale ja nie mogem sie alkoholizowac w pracy a za syrop z cebuli dziekuje.... bleeeeee..... Moze herbatki albo kawki?

[czekoladka21]

Napisane przez gosia1007

No to to już jest dla mnie mega wypas, takie nie wstydzenie sie uczuć. Super. A Ci dziadkowie z moich wakacji też chodzili za ręce i nawet chcieli nago do basenu skakać.

u nas to jeszcze stara mentalnosc ludzi zeby myslec ze to normalne....szczegolnie wsrod starszych

Napisane przez daget

Ja w niedziele doznalam szoku jak w kosciele na zapowiedziach przedslubnych przeczytalam... Pan XX ur 1930 i Pani YY ur 1937
.

kurde co tez moj dziadzio nie wystrzeli z jakims slubem

[kotekk81]

Dagus oczywiscie dla Ciebie moge zaserwowac kawke albo herbatke (mam zwykla, pomaranczowa i truskawkowo waniliowa)