Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

[Tequillla]

Napisane przez 19martusia86

Ja na pająki nasyłam kota... Jak widzę jakiegoś ośmionoga w zasięgu mego wzroku biorę kota pokazuje mu a on go zjada. Wszyscy (poza pająkiem) są szczęśliwi-kot bo ma okazje na coś zapolować i ja bo wiem, że żadna tarantula się na mnie nie rzuci Słyszałyście o tym , że w trakcie snu w ciągu całego życia ludzie zjadają 5 pająków...

o nieeeeee




napisz proszę, że to żart

[19martusia86]

Napisane przez malin30

Jak to nie jest potrzebna? Wystarczy popatrzeć na przykład na afrykańskie kobiety, które noszą dziecko w chuście i wszystko robią "koło gospodarstwa". Tak tez bywało kiedyś na polskiej wsi. Dziecko w chustę i jazda na pole do pracy. Wolę mieć dziecko przy sobie, a już szczególnie gdy zacznie raczkować czy chodzić, a ja bede "zalatana" po domu - gotowanie, odkurzanie. Wystarczy chwila nieuwagi i dziecko może coś sobie zrobić w kuchni.

Faktycznie, coś mi się pomerdało


Zjadałam pierwsze w tym roku truskawki. Pycha

ja jestem przykładem na to, że najbezpieczniej było by mnie do kaloryfera przywiązać Miałam może ze dwa lata jak mama robiła ranie w łazience a ja z tajniaka odkręciłam w kuchence wszystkie kurki z gazem-żeby nie było, że mamę wykończyć chciałam to zaraz do niej pobiegłam i powiedziałam, że coś się gotuje... mam 3 szramy na twarzy, o kolanach i łokciach nie wspomnę i lekko krzywy nos-ot pozostałości po spuszczeniu z oka

[malin30]

Napisane przez 19martusia86

ja jestem przykładem na to, że najbezpieczniej było by mnie do kaloryfera przywiązać Miałam może ze dwa lata jak mama robiła ranie w łazience a ja z tajniaka odkręciłam w kuchence wszystkie kurki z gazem-żeby nie było, że mamę wykończyć chciałam to zaraz do niej pobiegłam i powiedziałam, że coś się gotuje... mam 3 szramy na twarzy, o kolanach i łokciach nie wspomnę i lekko krzywy nos-ot pozostałości po spuszczeniu z oka

to diabełek był z Ciebie Żeby tylko Twoje dziecko się w Ciebie nie wdało

[19martusia86]

Napisane przez Tequillla

o nieeeeee




napisz proszę, że to żart

Nie mam pojęcia. W jakiejś gazecie to wyczytałam i przez pierwszy moment po przeczytaniu zastanawiałam się nad zaklejaniem ust do spania

[zartownis]

Wrocilam i ... strasznie duzo pieniedzy wydalamTZ mnie . Zostawil mi dzis sporo gotowki, a ja jeszczez karty wzielam
Kupilam w sumie trzy ciazowe ciuszki dla siebie, dwa staniki (z koronka jakby sie ktos pytal) co prawda kupilam tansze niz zwylke, bo na dlugo chyba nie starcza, a i tak wydalam na nie prawie 60eui pluszaka dla psiaka, co by nie marudzil ze prezentow nie dostaje. Lece wstawic kapuste, dzis ja robie golabki

[precious_81]

Napisane przez margolcia1006

Ja wczoraj już zrobiłam porządki w szafie i zosatły mi gołe półki!!!!! Pięć rzeczy na krzyż w szafie Koniecznie trzeba będzie się zaopatrzyć w kilka nowych ciuszków.

Też ostatnio zabrałam się za uzupełnianie garderoby, bo zwykle kupuję dopasowane i nie bardzo długie bluzki czy swetry a teraz na brzuszku trochę się podnoszą za to mąż się cieszy że w końcu na wakacje nie wezmę całej walizy ciuchów

Napisane przez margolcia1006

Troszkę tak ale u mnie to troszkę to jest tabliczka czekolady dziennie I na udach zaczyna pojawiać się już mały cellulit

Oj to aż tak się nie rozpieszczam

Napisane przez malin30

Jak to nie jest potrzebna? Wystarczy popatrzeć na przykład na afrykańskie kobiety, które noszą dziecko w chuście i wszystko robią "koło gospodarstwa". Tak tez bywało kiedyś na polskiej wsi. Dziecko w chustę i jazda na pole do pracy. Wolę mieć dziecko przy sobie, a już szczególnie gdy zacznie raczkować czy chodzić, a ja bede "zalatana" po domu - gotowanie, odkurzanie. Wystarczy chwila nieuwagi i dziecko może coś sobie zrobić w kuchni.

Ale my będziemy w tym samym mieszkaniu i dziecko nie musi być cały czas przy mamie. Jak dziecko jest bardzo malutkie to raczej większość czasu śpi w łóżeczku, więc nie ma sensu przyzwyczająć go do noszenia non stop przy mamusi, a jak nie śpi to wolałabym rozłożyć jakiś kocyk na podłodze niż trzymać je cały czas na sobie. A znowu jak zacznie raczkować to nie sądzę żeby udało Ci się utrzymać go w chuście Ja chyba jednak do prac domowych wolałabym leżaczek - byłoby mi wygodniej niż dźwigać jeszcze dziecko.
Tak mi się przynajmniej wydaje.

[sorejna]

Napisane przez zartownis

Wrocilam i ... strasznie duzo pieniedzy wydalamTZ mnie . Zostawil mi dzis sporo gotowki, a ja jeszczez karty wzielam
Kupilam w sumie trzy ciazowe ciuszki dla siebie, dwa staniki (z koronka jakby sie ktos pytal) co prawda kupilam tansze niz zwylke, bo na dlugo chyba nie starcza, a i tak wydalam na nie prawie 60eui pluszaka dla psiaka, co by nie marudzil ze prezentow nie dostaje. Lece wstawic kapuste, dzis ja robie golabki

widzę, że z Ciebie Kuchareczka się zrobiła
ja tam mam dziś sztrajk, nic nie gotuje. doszłam do wniosku, że codzienne obiadki to już lekka przesada. więc wpierdzielamy wczorajszą pieczarkową

a jeśli chodzi o pająki, owady i inne robactwa, to ja mam obsesje, ale w pozytywnym sensie tego znaczenia. mam kolekcje uschniętych szerszeni, ważek, chrabąszczy itp. pająki zaś lubię karmić żywymi komarami- to mnie fascynuje i nie żartuję to bardzo pożyteczne stworzonka

[Foka29]

Napisane przez sorejna

widzę, że z Ciebie Kuchareczka się zrobiła
ja tam mam dziś sztrajk, nic nie gotuje. doszłam do wniosku, że codzienne obiadki to już lekka przesada. więc wpierdzielamy wczorajszą pieczarkową

a jeśli chodzi o pająki, owady i inne robactwa, to ja mam obsesje, ale w pozytywnym sensie tego znaczenia. mam kolekcje uschniętych szerszeni, ważek, chrabąszczy itp. pająki zaś lubię karmić żywymi komarami- to mnie fascynuje i nie żartuję to bardzo pożyteczne stworzonka

My wpierdzielamy wczorajszą botwinkę

Pająki też zostawiam w spokoju - mamy wspólnych wrogów (komary, muchy), więc jesteśmy przyjaciółmi.

[aliisanka]

ja też dziś znów botwinka
uwielbiam więc gotuję
u Nas dziś słonecznie, i gorąco, zaraz chyba się położę bo od rana na nogach

[aniago25]

A ja dopiero dotarłam do domu i normalnie taki upał że padam nawet mi się nie chce myśleć o gotowaniu a co mówić o staniu przy garach ale troszkę odpoczne i idę, bo mnie dzisiaj naszło na barszcz ukraiński.
Byłam w Pepco i kupiłam 2 pary bodów z długim rękawem po 5,99 zł jeśli macie ten sklep u siebie w mieście to polecam.
Uciekam się położyć na chwilę.

[sorejna]

Napisane przez aniago25

A ja dopiero dotarłam do domu i normalnie taki upał że padam nawet mi się nie chce myśleć o gotowaniu a co mówić o staniu przy garach ale troszkę odpoczne i idę, bo mnie dzisiaj naszło na barszcz ukraiński.
Byłam w Pepco i kupiłam 2 pary bodów z długim rękawem po 5,99 zł jeśli macie ten sklep u siebie w mieście to polecam.
Uciekam się położyć na chwilę.

w pepko kupiłam bardzo fajną, taką typowo na brzuszek bluzeczkę bawełnianą za 19 zyli.
na ciuszki dziecięce nie patrzyłam (od tego mam mamę ) ale bluzeczki na nas, laseczki naprawde fajne

[tery i suzy]

Napisane przez karamari

Dobry wieczór, dziewczynki

Widziałam dzisiaj kolegę z żoną w ciąży i byłam zaskoczona, gdy oznajmiła, że na dniach ma rodzić. Wcale brzuch nie musi być aż tak monstrualny



Fajnie! Bardzo mi się podobało, jak te dzieciaki beztrosko chichotały w trawie, a tatusiowie robili im zdjęcia... Chyba dojrzewam do macierzyństwa
Mój TŻ raczej ma przyzwoite pojęcie o kadrowaniu, tylko to zdjęcie nie było pozowane i na dodatek zmierzałam w jego stronę, hy.

No i również jest niezbędny do smażenia Naleśniki, omlety, jajecznice z dodatkami to jego specjalność. Ale ostatnio była u nas na naleśnikach moja Mama i chyba się zestresował, bo poprosił mnie, żebym go wyręczyła... Więc miałam swój debiut i mogę się pomądrzyć, jak się smaży naleśniorki



Świetny pomysł z sesją zdjęciową! Bardzo mi się podobają takie działania afirmujące kobiecość, pokazujące piękno ciąży
I popieram rozsądne odżywianie w ciąży Ja przed zajściem w ciążę jadłam raczej zdrowo, więc nie miałam jakiś trudnych do wyeliminowania przyzwyczajeń. Niestety, od jakiegoś czasu mam apetyt na słodkie po południu Ale na szczęście po syntetycznych słodyczach mam zgagę, która skutecznie mnie powstrzymuje od realizowania tych zachcianek... Przegryzam daktyle z migdałami i jest okay - trochę słodkiego, dużo białka, żelaza, wapnia i zero zgagi



Ładne smoki i ortodontyczne? Zgubiłam się już kompletnie wkwestii smoczków



Ale piękne doświadczenie!
Ja sobie wyobrażam, że po porodzie można być sexy, ale im więcej czytam o połogu, tym mniej w to wierzę Czas pokaże.

Dobrej nocki, mamuśki!

Napisane przez sorejna

w pepko kupiłam bardzo fajną, taką typowo na brzuszek bluzeczkę bawełnianą za 19 zyli.
na ciuszki dziecięce nie patrzyłam (od tego mam mamę ) ale bluzeczki na nas, laseczki naprawde fajne

Tez kupilam kilka rzeczy w tym sklepie Tylko dla maluszka jak bylam w polsce nie wiem czy sa dobre gatunkowo ale za takie pieniadze to zalu nie bedzie A oto kilka rzeczy jakie kupilismy w hm

[edytte]

Witajcie jak dawno mnie nie było z wami.... jak tam brzuszki pewnie już dość duże? U mnie dużo się dzieje za tydzień mam ślub, jestem w trakcie przeprowadzki i ogólnie jakoś mi tak szybko leci i na wszystko mi brakuje czasu. Od dwóch tyg. czuje już ruchy dziecka i jestem z tego szczęśliwa, nie wiem tylko jaka będzie pleć ale zaraz po ślubie pędzę na USG i mam nadzieję że się już dowiem ( jeśli się maluszek pozwoli zobaczyć). Pozdrawiam wszystkie mamusie nie wiem kiedy jeszcze zajrzę do was obawiam się że dopiero po 30 maja bo wtedy zacznę normalnie funkcjonować (bez pośpiechu). Pamiętajcie o mnie.... jestem z Wami duchowo....... i proszę trzymajcie 30 maja za mnie kciuki

[Foka29]

Napisane przez tery i suzy

Tez kupilam kilka rzeczy w tym sklepie Tylko dla maluszka jak bylam w polsce nie wiem czy sa dobre gatunkowo ale za takie pieniadze to zalu nie bedzie A oto kilka rzeczy jakie kupilismy w hm

Bardzo fajne ciuszki.
W Warszawie nie ma niestety Pepco, a najbliższy mam w Żyrardowie. Nie chce mi się tam tłuc pociągiem

[bea83]

Napisane przez woman31

dziewczyny chcialabym sie z wami czyms podzielic....
otoz sasiedzi maja male dziecko (tak okolo 4-5 misiac). no i autentycznie od samego poczatku to dziecko ciagle placze. oczywiscie znecanie i maltretowanie wykluczone. mam wrazenie ze to dziecko placze non stop, o karzdej porze. o 5 mamy pobudke bo tak "wyje" ze umarlego by obudzil. i placze dlugo i ciagle (nawet teraz). przyznam ze czesto mnie to wkurza, szczegolnie gdy mam ogromne bole glowy, wtedy potrzebuje spokoju i chcialbym jak najszybciej usnac.jak slysze ten placz to szczerze wspolczuje rodzicom i wtedy zastanawiam sie czy ja jestem wyrodna matka skoro mnie to tak irytyje?? i czy ja dam sobie rade jak bede miala takie placzace wiecznie dziecko???? kurcze naprawde boje sie ze nie bede miala wystarczajaco cierpliwosci czy wy tez uwazacie ze mam zle odczucia jak na kobiete ktora sama nosi pod sercem dziecko?????

Poprostu czasami dzieci takie płaczliwe są Mojej siostry przyjaciólka też ma roczną córeczkę i odkąd się urodziła non stop płakała i do tej pory jest taka płaczliwa. Przez pierwsze trzy miesiące to miała ciągle kolki ale jak miała pół roczku to kolek już takie dziecko nie ma a ciągle płakała Ta matka sama już nie wiedziała co ma z nią robić czuła się tak jakby to było jej pierwsze dzieciątko a ma już w domu 7 - letnią córkę.

Joannah mamy synków w jednakowym wieku i jak u ciebie jest z nauką robienia na nocniczku bo u mnie ciężko idzie i nie mam sposobu na mojego urwisa. Po godzinnym siedzeniu na nocniku wstanie i za moment w .... pampersa zrobi a na pieluchy majątek się wydaje

[Orzeszek.1]

Napisane przez Foka29

Bardzo fajne ciuszki.
W Warszawie nie ma niestety Pepco, a najbliższy mam w Żyrardowie. Nie chce mi się tam tłuc pociągiem

Oj najbliższPEPCO jest moja droga u mnie w Legionowie - SERDECZNIE ZAPRASZAM )

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:22 ----------

Napisane przez bea83

Poprostu czasami dzieci takie płaczliwe są Mojej siostry przyjaciólka też ma roczną córeczkę i odkąd się urodziła non stop płakała i do tej pory jest taka płaczliwa. Przez pierwsze trzy miesiące to miała ciągle kolki ale jak miała pół roczku to kolek już takie dziecko nie ma a ciągle płakała Ta matka sama już nie wiedziała co ma z nią robić czuła się tak jakby to było jej pierwsze dzieciątko a ma już w domu 7 - letnią córkę.

Joannah mamy synków w jednakowym wieku i jak u ciebie jest z nauką robienia na nocniczku bo u mnie ciężko idzie i nie mam sposobu na mojego urwisa. Po godzinnym siedzeniu na nocniku wstanie i za moment w .... pampersa zrobi a na pieluchy majątek się wydaje

Z tym nocnikowaniem im wcześniej tym lepiej, ja swoją zaczęłam sadzać na nocniku jak skończyła 2 lata, ma już prawie 2,5 roku i nie woła siku, natomiast woła jak chce kupe. Sadzam ją na nocnik średnio co 1-1,5 godziny, robi siusiu i nie robi w majty, bo puszczam ją w majtach, ale żeby sama zawołać to nie.Opornie idzie nam ta nauka ale nie tracimy nadziei ) Czasem pyta mnie czy ma pieluche, co oznaca że chce siusiu hihi więc głowa do góry, mały niedługo załapie o co biega

[zartownis]

Napisane przez 19martusia86

ja jestem przykładem na to, że najbezpieczniej było by mnie do kaloryfera przywiązać Miałam może ze dwa lata jak mama robiła ranie w łazience a ja z tajniaka odkręciłam w kuchence wszystkie kurki z gazem-żeby nie było, że mamę wykończyć chciałam to zaraz do niej pobiegłam i powiedziałam, że coś się gotuje... mam 3 szramy na twarzy, o kolanach i łokciach nie wspomnę i lekko krzywy nos-ot pozostałości po spuszczeniu z oka

hahaha to ladny z Ciebie byl urwis, ale takie jest co trzecie dziecko, moja siorka jak byla mala to ciagle wdrapywala sie gdzies na meble z ktorych spadala i jakos zyje i ma wszystkie zeby. Dziadkowi to, az serce stawalo i lecial ja zdejmowac, a moja mama nic na to nie mowila i czekala kiedy z tego wyrosnie. Grunt to nie byc zbyt opiekunczym, to normane, ze maluch chce wszystkiego poprobowac. Znajomych psiarzy dzieci czesto jedza z jednej miski z psami, dzieci chowaja sie zdrowo nie maja alergii

Napisane przez precious_81

Ale my będziemy w tym samym mieszkaniu i dziecko nie musi być cały czas przy mamie. Jak dziecko jest bardzo malutkie to raczej większość czasu śpi w łóżeczku, więc nie ma sensu przyzwyczająć go do noszenia non stop przy mamusi, a jak nie śpi to wolałabym rozłożyć jakiś kocyk na podłodze niż trzymać je cały czas na sobie. A znowu jak zacznie raczkować to nie sądzę żeby udało Ci się utrzymać go w chuście Ja chyba jednak do prac domowych wolałabym leżaczek - byłoby mi wygodniej niż dźwigać jeszcze dziecko.
Tak mi się przynajmniej wydaje.

Ja w domu myslalam o krzeselku 3 w 1 , tylko ta cena
http://www.allegro.pl/item618696214_...1.html#gallery
U nas bylo by to wygodniejsze ze wzgledu na psy, zeby caly czas sie do malego nie slinily gdyby lezaczek stal na podlodze, a taki wyzszy to super sprawa. Nawet jak bym byla sama i cos pichcila w kuchni to moge szkraba ze soba zabrac

Napisane przez sorejna

widzę, że z Ciebie Kuchareczka się zrobiła
ja tam mam dziś sztrajk, nic nie gotuje. doszłam do wniosku, że codzienne obiadki to już lekka przesada. więc wpierdzielamy wczorajszą pieczarkową

a jeśli chodzi o pająki, owady i inne robactwa, to ja mam obsesje, ale w pozytywnym sensie tego znaczenia. mam kolekcje uschniętych szerszeni, ważek, chrabąszczy itp. pająki zaś lubię karmić żywymi komarami- to mnie fascynuje i nie żartuję to bardzo pożyteczne stworzonka

Nie, na nie lubilam i nie lubie gotowac. Ale jak czytam, ze pyszne polskie potrawy robicie to mi tez sie zachciewa, a ze nie moge wyskoczyc na weekend do mamy no to sama musze ugotowac

Ja robakow nie lubie szczegolnie tych ktore maja wiecej nog niz ja
Ale moja siostra hodowala iwinniczki,dzdzownice i te oblesne slimaki bez skorupek

Napisane przez bea83

Joannah mamy synków w jednakowym wieku i jak u ciebie jest z nauką robienia na nocniczku bo u mnie ciężko idzie i nie mam sposobu na mojego urwisa. Po godzinnym siedzeniu na nocniku wstanie i za moment w .... pampersa zrobi a na pieluchy majątek się wydaje

Nie mam dzieci, nie powinnam sie wypowiadac, ale ostatnio wlasnie czytalam o uczeniu na nocnik i lepiej dziecka za dlugo na nocniku nie trzymac, bo maluch zapomina po co tam siedzi.
Po drugie podobno to tak jak z siadaniem i chodzeniem kazde dziecko robi to w swoim tempie, wiec nie ma co patrzec na rowiesnikow

Pospalam troche, ale bardzo czujnie (golabki byly na ogniu) i czuje sie jakbym wogole oka nie zmrurzyla. TZ byl gdzies ok 15 00 w domu pospal godzinke i znowu pojechal ma wrocic wieczorem ok 21 00, ale bede miec z niego w tygodniu pozytek przy dziecku

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez tery i suzy

Tez kupilam kilka rzeczy w tym sklepie Tylko dla maluszka jak bylam w polsce nie wiem czy sa dobre gatunkowo ale za takie pieniadze to zalu nie bedzie A oto kilka rzeczy jakie kupilismy w hm

Bardzo ladne te ciuszki, ja chyba po dzisiejszych zakupach wstrzymam sie z dalszymi do poniedzialku

[klaudiaaa86]

Fajne tez ciuszki z HM.. u nas nie ma takiego sklepu, a nawet jakby byl to ceny dla nas za wysokie... wiadomo trzeba miec czesc rzeczy nowych, do lekarza zeby zajsc czy cos,ale wiekszosc to z second handow ja bede miala Dzis znow pochodzilam z mama troche

Malil30 no ma byc dostawa wozkow od poniedzialku chyba, moja mama by cos wybrala. Fajna kobita pokazywala wszystko co i jak, sa tam tez lozeczka i inne gadzety W bielsku tez jest pare hurtowi i sklepow, kolezanka kupila naprzeciwko Sadu Bielskiego ale ciezko bym miala wyjasnic gdzie bo sama sie tam gubie :P

Ja dzis skoczylam do fryzjera - a co zrobilam kolorek i podcielam rozdwajajace sie koncowki...

Ciuszki od dziadkow przymierzone, ale kurde to bluzeczki czarnej sie nie mieszcze ( w biuscie) buuu.. chyba sie siostra zalapie

Ciuszki zas pod chlopca kupione, rozowe jakos wogole nie wpadaly w reke... a cos czuje ze wlasnie powinnam za rozem sie rozgladac

[malin30]

Napisane przez precious_81

Ale my będziemy w tym samym mieszkaniu i dziecko nie musi być cały czas przy mamie. Jak dziecko jest bardzo malutkie to raczej większość czasu śpi w łóżeczku, więc nie ma sensu przyzwyczająć go do noszenia non stop przy mamusi, a jak nie śpi to wolałabym rozłożyć jakiś kocyk na podłodze niż trzymać je cały czas na sobie. A znowu jak zacznie raczkować to nie sądzę żeby udało Ci się utrzymać go w chuście Ja chyba jednak do prac domowych wolałabym leżaczek - byłoby mi wygodniej niż dźwigać jeszcze dziecko.
Tak mi się przynajmniej wydaje.

Nie będę Cię przekonywać do chusty i do noszenia dziecka przy sobie. W końcu to sprawa indywidualna.
Dziecko częściej woli być noszonym niż leżeć w leżaczku, więc ja nie mam zamiaru mieć rąk do ziemi. Chusta będzie dobrym rozwiązaniem.

Napisane przez aniago25

Byłam w Pepco i kupiłam 2 pary bodów z długim rękawem po 5,99 zł jeśli macie ten sklep u siebie w mieście to polecam.

Pójdę tam po powrocie z urlopu.

Napisane przez sorejna

w pepko kupiłam bardzo fajną, taką typowo na brzuszek bluzeczkę bawełnianą za 19 zyli.
na ciuszki dziecięce nie patrzyłam (od tego mam mamę ) ale bluzeczki na nas, laseczki naprawde fajne

No coś Ty! Myślałam, że to typowy sklep dla dzieci.

Napisane przez klaudiaaa86

Malil30 no ma byc dostawa wozkow od poniedzialku chyba, moja mama by cos wybrala. Fajna kobita pokazywala wszystko co i jak, sa tam tez lozeczka i inne gadzety W bielsku tez jest pare hurtowi i sklepow, kolezanka kupila naprzeciwko Sadu Bielskiego ale ciezko bym miala wyjasnic gdzie bo sama sie tam gubie :P

Mi zależy tylko na zobaczeniu Bebetto Vulcano. Na stronie producenta znalazłam namiary na sklepy, które prowadzą te wózki, więc wiem, na jakiej ulicy szukać tego sklepu w BB. Ale dobrze wiedzieć, że w Cieszynie jest fajna sprzedawczyni.

Też byłam dziś u fryzjerki, ale nie jestem zadowolona z efektu. Strasznie mocno mi podcięła włosy. Mam nadzieję, że moje włosy będą nadal w takim szybkim tempie rosnąć jak do tej pory.

Stało się. Uległam pasji kupowania ciuszków dziecięcych. Byłyśmy z kumpelą po pracy w lumpie koło mojego bloku, bo w środy jest dostawa nowego towaru. Kupiłam 5 rzeczy za... 16 zł. Ale majątek Tylko mężowi nic nie mówiłam

[aniago25]

klaudia fajny kolor a ciuszki super
malin tam jest dużo fajnych rzeczy, ubrania damskie, męskie i dziecięce a ceny jeszcze fajniejsze ja w Pepco kupiłam 3 tuniki po 15 zł

Wyobraźcie sobie że dzisiaj moja szwgierka była na usg połówkowym i na poprzednich badaniach usg wychodził chłopiec a dzisiaj pani dotor mówi jej że na 99 % dziewczynka i jak tu wierzyć usg?

[sorejna]

Napisane przez tery i suzy

Tez kupilam kilka rzeczy w tym sklepie Tylko dla maluszka jak bylam w polsce nie wiem czy sa dobre gatunkowo ale za takie pieniadze to zalu nie bedzie A oto kilka rzeczy jakie kupilismy w hm

fajne te ciuszki. drogie były?

Napisane przez edytte

Witajcie jak dawno mnie nie było z wami.... jak tam brzuszki pewnie już dość duże? U mnie dużo się dzieje za tydzień mam ślub, jestem w trakcie przeprowadzki i ogólnie jakoś mi tak szybko leci i na wszystko mi brakuje czasu. Od dwóch tyg. czuje już ruchy dziecka i jestem z tego szczęśliwa, nie wiem tylko jaka będzie pleć ale zaraz po ślubie pędzę na USG i mam nadzieję że się już dowiem ( jeśli się maluszek pozwoli zobaczyć). Pozdrawiam wszystkie mamusie nie wiem kiedy jeszcze zajrzę do was obawiam się że dopiero po 30 maja bo wtedy zacznę normalnie funkcjonować (bez pośpiechu). Pamiętajcie o mnie.... jestem z Wami duchowo....... i proszę trzymajcie 30 maja za mnie kciuki

będą trzymane i wszystkiego naj z okazji ślubu

Napisane przez zartownis

hahaha to ladny z Ciebie byl urwis, ale takie jest co trzecie dziecko, moja siorka jak byla mala to ciagle wdrapywala sie gdzies na meble z ktorych spadala i jakos zyje i ma wszystkie zeby. Dziadkowi to, az serce stawalo i lecial ja zdejmowac, a moja mama nic na to nie mowila i czekala kiedy z tego wyrosnie. Grunt to nie byc zbyt opiekunczym, to normane, ze maluch chce wszystkiego poprobowac. Znajomych psiarzy dzieci czesto jedza z jednej miski z psami, dzieci chowaja sie zdrowo nie maja alergii

ja tam chuchać, dmuchać i popadać w obsesję też nie zamierzam. pieska za drzwi nie wywalę. i psikać odkażaczem każdego kto wejdzie do nas do domu nie będę.

Napisane przez zartownis

Nie, na nie lubilam i nie lubie gotowac. Ale jak czytam, ze pyszne polskie potrawy robicie to mi tez sie zachciewa, a ze nie moge wyskoczyc na weekend do mamy no to sama musze ugotowac

moja mama to taki zapał do gotowania ma jak ja ostatnio tata się chwalił, że obiadki codziennie są, a prawda taka, że mama ze szkolnej stołówki je przynosi. poza plastyką uczy też techniki i ostatnio z dumą opowiadała, że dzieci gotować uczy, ja aż z krzesła spadłam

jak jutro będę miała taką ochotę na gołąbki co teraz, to też się poświecę i przyrządzić je spróbuję, może mi wyjdą

Napisane przez klaudiaaa86

Fajne tez ciuszki z HM.. u nas nie ma takiego sklepu, a nawet jakby byl to ceny dla nas za wysokie... wiadomo trzeba miec czesc rzeczy nowych, do lekarza zeby zajsc czy cos,ale wiekszosc to z second handow ja bede miala Dzis znow pochodzilam z mama troche

te ciuszki też fajne.
ja mam problem, bo mój nie za bardzo akceptuje ciuszki dla dziecka z "lumpików". nie wiem jak mam go do nich przekonać
przecież u mamy sześć reklamówek czeka

malin w pepko rzeczy są dla każdego. ja zazwyczaj zaopatrywałam się tam w art. gospodarstwa domowego, to mój pierwszy ciuch stamtąd.

[malin30]

Napisane przez aniago25

klaudia fajny kolor a ciuszki super
malin tam jest dużo fajnych rzeczy, ubrania damskie, męskie i dziecięce a ceny jeszcze fajniejsze

Wyobraźcie sobie że dzisiaj moja szwgierka była na usg połówkowym i na poprzednich badaniach usg wychodził chłopiec a dzisiaj pani dotor mówi jej że na 99 % dziewczynka i jak tu wierzyć usg?

M.in. właśnie dlatego nie chcemy znać płci naszego brzdąca.

W ogóle to co tak tu cicho? Nie chcecie, żeby Nika i sweetpinky miały dużo do nadrobienia?

[miss.hot]

Ufff.... dopiero wróciłam
Na szczęście widzę, że nie mam dużo do czytania

Napisane przez karamari

Aniago25 i miss.hot - miłej randki! Ależ macie fajnie...

Tia prawdziwa randka była
Ania - dzięki

Napisane przez III78

Właśnie wróciłam od lekarza, z dzidzią wszystko w porządku, słyszałam tętno i lekarka wytłumaczyła mi gdzie mam przykładać słuchawki lekarskie w żeby usłyszeć dzidzię. Ale jak wróciłam do domu to oczywiście nic nie słyszałam. Mój mąż jeszcze nie słyszał tętna i ciągle się pyta jak to jest usłyszeć bo on tez chce.

Super wieści
A już nie długo codziennie będziesz czuła mnóstwo kopniaczków, cierpliwości

Napisane przez 19martusia86

Ja na pająki nasyłam kota... Jak widzę jakiegoś ośmionoga w zasięgu mego wzroku biorę kota pokazuje mu a on go zjada. Wszyscy (poza pająkiem) są szczęśliwi-kot bo ma okazje na coś zapolować i ja bo wiem, że żadna tarantula się na mnie nie rzuci Słyszałyście o tym , że w trakcie snu w ciągu całego życia ludzie zjadają 5 pająków...

Tak - ja słyszałam

Napisane przez aniago25

A ja dopiero dotarłam do domu i normalnie taki upał że padam nawet mi się nie chce myśleć o gotowaniu a co mówić o staniu przy garach ale troszkę odpoczne i idę, bo mnie dzisiaj naszło na barszcz ukraiński.
Byłam w Pepco i kupiłam 2 pary bodów z długim rękawem po 5,99 zł jeśli macie ten sklep u siebie w mieście to polecam.
Uciekam się położyć na chwilę.

Do tego Pepco też się muszę w końcu wybrać, tylko jakoś mi nie po drodze, pewnie dopiero jak u lekarza będę bo to niedaleko

Dziś się wcześniej kładę, po dniu pełnym emocji na pewno szybko zasnę

[Orzeszek.1]

Napisane przez sorejna

te ciuszki też fajne.
ja mam problem, bo mój nie za bardzo akceptuje ciuszki dla dziecka z "lumpików". nie wiem jak mam go do nich przekonać
przecież u mamy sześć reklamówek czeka

Rzeczy z lumpików są naprawdę o niebo lepszej jakości niż nasze wyroby, no i są o wiele tańsze - To powinno go przekonać

Słuchajcie, czy Wasze dzieciaczki mają już czkawkę? Moja Handzia wczoraj poraz pierwszy miała czkawkę, ależ śmieszne uczucie jak brzuszek miarowo podskakuje i ewidentnie widać że to czkawka a nie tam jakieś kopniaczki hihi

[madziarek1]

Hej wpadłam na chwilkę żeby się pochwalić byłam dziś na USG 4D hehe, masakra jaki to sprzęt... prześwietla wszystko, nie sądziłam że to takie dokładne Byłam z moim mężczyzną, też był w szoku, ogólnie super! No i będzie córeczka zmierzona, waży ok 511 gram, ma wszystkie paluszki i takie tam, jestem prze szczęśliwa!!! pozdrawiam

[sorejna]

Napisane przez Orzeszek.1

Rzeczy z lumpików są naprawdę o niebo lepszej jakości niż nasze wyroby, no i są o wiele tańsze - To powinno go przekonać

Słuchajcie, czy Wasze dzieciaczki mają już czkawkę? Moja Handzia wczoraj poraz pierwszy miała czkawkę, ależ śmieszne uczucie jak brzuszek miarowo podskakuje i ewidentnie widać że to czkawka a nie tam jakieś kopniaczki hihi

dopiero zaczynam czuć nieregularne kopniaki ale tydzień temu miałam takie uczucie jakby mi serce do brzucha wpadło, ktoś mi powiedział, że najprawdopodobniej była to właśnie czkawka, ale sama nie jestem pewna.

a co do ciuszków z lumpików, to rzeczywiście dobry argument. macie jeszcze jakieś propozycje on taki uparty jest. nawet sam prosił mnie by spytać się Was, która kupuje ciuszki z lumpiku dla niemowlaka, bo nie wierzy, że tak dużo osób to praktykuje. chyba, że któraś mnie przekona, że mój ma racje.

[Orzeszek.1]

Napisane przez madziarek1

Hej wpadłam na chwilkę żeby się pochwalić byłam dziś na USG 4D hehe, masakra jaki to sprzęt... prześwietla wszystko, nie sądziłam że to takie dokładne Byłam z moim mężczyzną, też był w szoku, ogólnie super! No i będzie córeczka zmierzona, waży ok 511 gram, ma wszystkie paluszki i takie tam, jestem prze szczęśliwa!!! pozdrawiam

O to wspaniale!!!!! Płytkę dostaliście?

[malin30]

Lumpeksowe ciuszki dla dzieci są po 1. tanie (ja mam 5 rzeczy za cenę jednej nowej), po 2. czasem niebanalne, a po 3. prawie nowe, bo w końcu ile taki malec ponosi dany ciuszek i jak bardzo go "zniszczy"?

[aniago25]

Miss.hot nie ma za co dziekować randka była fajna ale za krótka

Ja nie mam nic co do ubranek z ciuchlandu, przynajmniej gatunkowo dobre i tanie

[Orzeszek.1]

Napisane przez sorejna

dopiero zaczynam czuć nieregularne kopniaki ale tydzień temu miałam takie uczucie jakby mi serce do brzucha wpadło, ktoś mi powiedział, że najprawdopodobniej była to właśnie czkawka, ale sama nie jestem pewna.

a co do ciuszków z lumpików, to rzeczywiście dobry argument. macie jeszcze jakieś propozycje on taki uparty jest. nawet sam prosił mnie by spytać się Was, która kupuje ciuszki z lumpiku dla niemowlaka, bo nie wierzy, że tak dużo osób to praktykuje.

Jak na pieluchy będzie wydawał majątek to rzeczy z lumpików będą dla niego BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM

Ja przyznaję się bez bicia że WOLĘ KUPOWAĆ TAKIE RZECZY DLA MALUSZKA I STARSZEJ CÓRY, nie tylko ze względu na SUPER JAKOŚĆ ale nawet dlatego że takie firmy jak NEXT, GEORGE MOTHERCARE czy inne znane marki są potem rozchwytywane na moich aukcjach