|
|
#361 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Też miałam takie wspaniałe "przyjaciółki"
: cool:
__________________
The future starts today, not tomorrow. |
|
|
|
#362 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
No dzieci jak to dzieci potrafią zaskoczyć..
![]() Kurcze pojutrze ide na to przyjęcie do siostrzeńca i nie mam żadnej sukienki ani spódniczki.. w jeansach pójdę chyba.. ;/
__________________
"Serce i umysł rzadko kłamią jednocześnie"
|
|
|
|
#363 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 909
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Mialam taka "przyjaciolke" w gimnazjum... tylko ze to ja bylam ta "ladniejsza" , wiec koniecznie musiala mi udowadniac ze jestem przyglupia
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
|
|
#364 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Sabcia szalonej imprezy tylko uwzaj z %;p Copy i udowodniła?:p Kasia tez zawsze pierwsza reke wyciagałam Freddy tez mam pare rozstępów na nogach i zylaka pod kolanem ![]() a ja juz bede sie spac zbierac głowka mnie boli.jutro Lublin i moze jakis zakup:PP hih to buziaki i mielj nocki a ja pewnie wieczorkiem dopiero zawitam bo rano nie zdaze bo wstane pozno ehhh I monia gdzie jestes?? |
|
|
|
#365 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cytat:
w gimnazjum w pewnym czasie żadna dziewczyna się do mnie nie odzywała, a jak się już któraś odezwała to potem miałam nieźle obrobiony tyłek, chłopcy woleli spędzać czas ze mną niż z innymi- non stop było -idziemy po szkole grać w kosza/siatkówkę/koszykówkę etc.Owszem podobałam się im, ale przede wszystkim traktowali mnie jak "kumpla". w towarzystwie chłopaków czułam się zresztą o wiele lepiej bo mało interesowały mnie gadki o facetach, kosmetykach, plotki i inne bzdurne "problemy" . Nota bene w ogóle nie przypuszczałam,że głównym powodem takiego zachowania dziewczyn jest głupia zazdrość. Szczerze powiedziawszy nigdy nie narzekałam na brak zainteresowania ze strony chłopaków, a i tak w gimnazjum i LO byłam niesamowicie zakompleksiona , zresztą nadal brak mi pełnej samoakceptacji i pewności siebie
__________________
The future starts today, not tomorrow. |
|
|
|
|
#366 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Dobrrrrry
Jedyny dzień kiedy mogę odespać, a mój organizm funduje mi pobudkę o 5.oo rano Bosko ![]() Przeczytałam właśnie opowieści o Waszych "przyjaciółkach" i tak mi ciśnienie skoczyło, że chyba dziś obejdzie się bez porannej kawy. Jakie to przykre, że na świecie jest tylu beznadziejnych ludzi, którzy dowartościowują się kosztem innych i są takimi cholernymi egoistami, że ani myślą zwracać uwagi na uczucia i potrzeby bliskich im osób. Sama nie miałam "przyjemności" być w podobnej relacji, bo z reguły zwiewałam gdzie pieprz rośnie, gdy tylko docierało do mnie z jak bardzo toksyczną osobą mam do czynienia. Domyślam się jednak jakie to ślady musiało to zostawić w Was, tym bardziej, że wszystkie walczyłyście z tym będąc jeszcze młodziutkimi nastolatkami, kiedy człowiek jest najbardziej wrażliwy i wyczulony na opinię otoczenia. Ech... Czasem nie lubię ludzi, serio... Novocaine- myślę, że każda z nas walczy czasem z kompleksami. Może poza Sabcią, która jest od nas dużo mądrzejsza i ma świadomość jaką fajną jest dziewczyną Na szczęście samoakceptacji można się nauczyć. Ja też byłam kiedyś strasznie zakompleksionym stworzonkiem. A teraz...? Doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich wad, ale jednocześnie wiem, że jest ich zdecydowanie mniej niż zalet, więc per saldo i tak wychodzę na plus Nie chodzi oczywiście o postawę "jaką mnie Panie Boże stworzyłeś taką mnie masz". Staram się walczyć z tym, co w sobie lubię najmniej i co mogę zmienić- w moim przypadku jest to głównie nadmiar ciałka- a to czego zmienić się nie da po prostu polubić. I nie jest to dla mnie najważniejsze na świecie, bo wiem, że mam do zaoferowania coś więcej niż wygląd. Nie jestem 10 kilogramami nadwagi, cellulitem czy jakimikolwiek innymi niedoskonałościami. Jestem radosną, inteligentną, ciepłą osobą. Jeśli ktoś miałby oceniać moją osobę tylko ze względu na to, że nie dane mi było urodzić się topmodelką to szczerze mówiąc i tak nie jestem zainteresowana tą znajomością.Sabciu- i ja Ci życzę udanej zabawy na imprezie ![]() Tajlla- udanych zakupków. Nawet nie wiesz jak Ci ich zazdroszczę. Ja muszę czekać jeszcze tydzień- do pierwszej wypłaty. Ale wtedy... Oooojjj... Hulaj dusza, piekła nie ma Zakupoholiczka we mnie, która zmuszona była pójść po rozum do głowy ze względu na chwilowe kłopoty finansowe domaga się swoich praw ![]() Magic- ale masz chody u dzieciaczków ![]() Tri- a Ty gdzie się zapodziałaś? Czyżbyś była zajęta urządzaniem swojego nowego gniazdka? Monika- a Ty czym wytłumaczysz swoją nieobecność, hmmm...? Dziewczyny, z uwagi na to, że mam już niemalże opracowany scenariusz imprezy na Dzień Dziecka chciałam Was zapytać co o tym wszystkim myślicie. Poszłam za Waszą radą i zdecydowałam się na kilka konkursów. Nagrody będą oczywiście symboliczne: słodycze, drobne zabawki, gadżety z postaciami z bajek i pamiątkowe dyplomy. Udało mi się nawet namówić kumpla z poprzedniej pracy, żeby wcielił się w rolę wodzireja- uważam, że jest do tego stworzony. Będzie więc - karaoke - mega-wypasiony tor przeszkód (m.in. z kręglami i strzelaniem do łuku) - dzieciowa wersja Milionerów. Poza tym między dziećmi będą się kręcić panowie przebrani za Kubusia Puchatka & spółkę (właśnie namawiam chłopców z pracy, żeby zgodzili się wystąpić w tej roli, bo udało mi się załatwić kostiumy za śmiesznie niską cenę i żal by było tego nie wykorzystać), z którymi będzie można zrobić sobie zdjęcie. Będzie też: - malowanie buziaków - skręcanie balonów w różne fajne kształty (oczywiście balony wędrują później do maluchów) - pokazy baniek mydlanych. Wszystko przy dźwiękach muzyki, bo udało mi się załatwić fajny sprzęt grający. Swoją drogą... Jaką ścieżkę dźwiękową byście mi doradziły? No i...? Co myślicie? Czekam na konstruktywną krytykę. Uff! No to się naprodukowałam Post jak za starych dobrych czasów Żeby Was już dłużej nie zamęczać moją osobą pozwalam sobie jeszcze tylko życzyć Wam miłego weekendu, przesłać Wam DUŻEGO buziaka i zmykam
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
|
|
|
#367 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Limonko masz rację
Plan świetny
__________________
The future starts today, not tomorrow. |
|
|
|
#368 | |
|
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 889
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cytat:
![]() Mialam w gim. i liceum kolezanke, od ktorej ciagle czulam sie gorsza. Miala lepsze stopnie zawsze. Zazdroscilam jej. Na studiach sie odcielam od niej i od razu sie lepiej czuje. Zwlaszcza teraz. Bedac w Wawie mam zupelnie inne spojrzenie na rozne rzeczy. Czuje sie jak jedna z wielu tysiecy. Nikt mnie nie obsmaruje przed znajomymi ze wygladam zle itp. Nikt nie zazdrosci tutaj, wszyscy zyja wlasnym zyciem. Nie ma takiej zawisci. Przynajmniej w moim otoczeniu. Procz tego nauczylam sie walczyc z moimi traumami, ze strachem. Az psycholog byla zdziwiona i sie pytala czy nie potrzebuje lekow - dzielnie powiedzialam ze nie i radze sobie sama(to bylo na 1 wszym roku studiow-nie wiem czy wam mowilam). Jednak wciaz czasami lape dola, ale przechodzi jak pogadam sobie z facetem. Wierze w to co on mowi. ![]() Nie umiem jeszcze zaakceptowac w pelni siebie i byc taka jak moj facet - pewna siebie. Mam nadzieje ze to z czasem przyjdzie. Najlepsze, ze w koncu zaakceptowalam swoja figure Pomimo ze marudze czasem, to naprawde podoba mi sie to jak wygladam ![]() Łape jeszcze dola o zbyt mala ilosc kasy, gdyz chcialabym isc na kursy. Niestety na szkole+ kursy+ oplacenie mieszkania nie starczy To chyba główny powod przez który jestem smutna...Troche to pokrecone co napisalam ale mam nadzieje ze zrozumiecie ![]() EDIT. O Lim widze ze o mnie pamietasz Jeszcze sie nie przeprowadzilismy. Poki co zadreczam sie glupia praca i szukam innych rozwiazan. Nie mialam po prostu o czym pisac - spory dołek do mnie zawitał.
__________________
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” ![]() Walt Disney Edytowane przez Trinette Czas edycji: 2009-05-23 o 11:05 |
|
|
|
|
#369 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
czesc
cala i zdrowa normalnie nie mam czasu wejsc na neta wczoraj bylam a dzis i jutro bede na urodzinach meczy mnie gadanie po polsku czuje sie jak sepleniace dziecko![]() i licze dni do wyjazdu.nie chce tu byc.nie czuje sie wogole w domu dobrze tak ogolnie mam na mysli mam wrazenie ze jeszcze chwila i wybuchne placzem
__________________
"Nikt o tobie nie myśli. Wszyscy myślą wyłącznie o sobie, tak samo jak ty" Mężczyzna jest jak sukienka, trzeba go najpierw przymierzyc..... |
|
|
|
#370 | |
|
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 889
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cytat:
__________________
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” ![]() Walt Disney |
|
|
|
|
#371 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: PL/lubuskie/ZG
Wiadomości: 232
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
witam
Alez juz sie tlumacze...nie bylo mnie z Wami,poniewaz zlapal mnie powazny dolek,nierozwiazane problemy daja o sobie znac,do tego dochodza nowe... ![]() Musialam sie spokojnie ogarnac pobyc sama ze soba. Ale widze,zetu tutaj burzliwe dyskusje sie tocza ![]() Powiem Wam,ze ja tez niestety mialam taka "przyjaciolke"-tzn wtedy uwazalam ja za przyjaciolke,ale teraz po latach jak patrze na to to bylo ...no wlasnie nie wiem co...prawdziwa przyjazn tak nie funkcjonuje...wszystko musialam robic co ona chce,jej pomysly byly najfajniejsze,ona zawsze miala racje...a jak ja cos powiedzialam nie tak,chcialam robic co innego obrazala sie,walila focha i wyrzucala mi wszystko co mozliwe...moje pomysly byly wg niej denne i nie bylo sensu ich realizowac...jak cos chcialam zrobic czy np kupic a jej sie to nie podobalo,to od razu walila do mnie z takim tekstem,ze odechciewalo sie...normalnie zmywala mnie z powierzchni...a ja wierzylam w to przyjazn jak w nic innego...Na szczescie w odpowiednim momencie poznalam mojego TZ i odcialam sie...ale zanim sie odcielam to jeszcze pokazala na co ja stac...ale to dluga historia:P Za to teraz chyba troche zmadrzala,bo od czasu do czasu sie spotkamy i nawet spoko sie nam gada i w ogole Ale teraz jest tlyok kolezanka. Limonka no super plan widze to bedzie naprawde swietny festyn dla dziaciakow -najlepszy jaki moze byc Wszystko zaplanowane,dograne,pelna profesjonalna organizacja I jakie pomysly skad Ty je bierzesz?? Nie no wg mnie naprawde super![]() Czyli Ty tez jestes zakupoholiczka??:rolleyes :Hmmm...no to mozemy sobie podac reke Ja jak szybko nie znajde pracy to rowniez z powodu ze kasa sie konczy bede musiala powstrzymac sie od zakupow...a to bedzie ciezkie:PAle widze,ze TY po malej przerwie ostro zaszalejesz zakupowo![]() Sabcia troche spoznione juz,ale i tak udanego weekendu!!! Baw sie dobrze!! A moje czytanie pomalu sie toczy,ksiazka nadal mi sie podoba,zobaczymy jak z czasem,ale mysle ze juz nie zmienie zdania. Sabciu, Limonko jak ja Was czytam to normalnie widze jaka energia od Was bije Normalnie tak energicznych,pelnych zycia,pozytywnych dwoch drugich osob to nie znam Bez kitu Podoba mi sie,ze we wszystkim widzicie pozytywne strony,no i nie doszukujecie sie na sile zlych Tylko pozazdroscic i brac z Was przyklad!!!mav dasz rade to tlyko kilka dni i wrocisz do siebie ![]() a w ogole nie wiem czy cos przeoczylam TY masz tu cala rodzine,sama wyjechalas czy jak to u Ciebie jest?? Freddy jak zdrowko?? Mam nadzieje,ze juz lepiej Tajlaa no udanych zakupow Oczywiscie pochwal sie pozniej nowymi nabytkami![]() Magic glowa do góry nie smuc sie!!!ja rowniez podpisuje sie po tymi slowami wielkimi literami ktore dziewczyny pisaly wczesniej!!! Jestes super dziewczyna i pokonasz to co Cie tam meczy i znow bedziesz cieszyla sie zyciem Ale nie martw sie tyle...w koncu kuracja niedlugo sie konczy -wytrzymasz jeszcze do konca lipca i znow bedziesz cieszyla sie gladka buzka![]() Wszystkie nie wymienione dziewczeta goraco pozdrawiam i caluje No wrocilam do swiata zywych i juz jestem na bierzaco z Wami znow Co prawda zaleglosci mialam spore -a to chyba jakos 2 dni mnie mnie bylo czy 3...ciezko bylo ogarnac sie po tak dlugiej nieobecnosci:P Bo tutaj 1 dzien to sporo,a mnie chwile dluzej nie bylo. W ogole wstalam dzis po 12...dwie nieprzespane noce musialam odespac...Pije kawke i lece sie kapac ![]() Bede pozniej Milego dnia wszystkim A wlasnie jakie plany macie na dzisiejszy wieczor?? Sabcia to wiem,ze imprezuje,a pozostale?? buziaczki
__________________
razem: http://suwaczki.slub-wesele.pl/201004182438.html zaręczeni: http://suwaczki.slub-wesele.pl/201012240926.html |
|
|
|
#372 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kanada, Mississauga
Wiadomości: 187
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
monika7891 - moje plany na dzisiaj hmmm ide z TZ do kina na TERMINATOR. Zycze Ci zebys wiecej nie lapala dolkow i byla z nami
![]() Limonka1987 - super pomysly masz, sama bym poszla na taka zabawe dzieciaki beda pewnie zadowolone i caly czas usmiechy na twarzy i pewnie beda czesto mowic "wow, super" hehe.Ja niedawno wstalam i idze zjesc sniadanie, a co pozniej hmmm no tak posprzatac 2 lazienki :P Pozdrawiam was
__________________
" ... Look In The Mirror And See Who You Are, Beautiful You Are ... " |
|
|
|
#373 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Witajcie
![]() spóźniłam się z 10 minut na szkolenie i okazało się że egzamin nie dzisiaj tylko normalne zajęcia z tego wniosek facet chyba grupy pomylił egzamin chyba za tydzień bo koniec maja miało się to skończyć ![]() brzuszek przestał boleć to teraz będzie katar i zapalenie gardła.. dzisiaj pierwsze symptomy wystąpiły ![]() ---------- Dopisano o 14:12 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ---------- Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#374 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Mav- trzymaj się dzielnie
Tri- co się dzieje w pracy, że się nią zadręczasz? Pamiętaj, że chociaż to trudne do pracy trzeba podchodzić z dużym dystansem i nie wolno zamartwiać się nią więcej niż to warte. Sama dopiero się tego uczę i wiem, że nie przychodzi to łatwo, ale w przeciwnym wypadku po jakimś czasie zwyczajnie zwariujemy. Dołki od czasu do czasu łapie chyba każda z nas. Nie zawsze jest kolorowo, czasem musi być też czarno- biało. Dobrze jednak, że teraz już potrafisz radzić sobie z tym sama i oczywiście, że masz wsparcie w narzeczonym. Jeśli ktoś czuje, że pewne sprawy go przerastają masz rację- nie powinien się zastanawiać tylko szukać pomocy, na przykład u psychologa właśnie. To potrafi całkiem zmienić pogląd na życie- sama jestem tego żywym przykładem. Monika- trzymaj się dzielnie Plany na wieczór? Hmmm... Jestem silnie zdeterminowana, żeby usiąść i dokończyć wreszcie tę oporną pracę licencjacką. Ktoś puścił plotę, że mamy ją zdać do dziekanatu do końca maja i chociaż nie jest to jeszcze pewne wychodzę z założenia, że przezorny zawsze ubezpieczony. Znając organizację w mojej szkole nie zdziwiłabym się, gdyby poinformowali nas o terminie z dnia na dzień
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
|
|
|
#375 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Helllo
Ja już w domu od ponad godziny i sumiennie zajmuje sie sprzataniem. Okno mam takie zafajdane ale zimno jest i nie chce mi się go myć ![]() a zkupy słabe tylko kolczyki kupiłam nic mi się nie podobało przymierzałam sukienki ale jakoś nie bardzo wyglądałam![]() Lim ojoj jak ładnie zoragnizowane masz to wszystko na impreze. na pewno dzieciaczki się ucieszą. ![]() Monia ale nie się może wszystko wróci na lepszą drogę ;*Kasiakitty ja tez do kina chce;p ale wczoraj zaczelismy z tzetem ogladac jak sie masz kotku i dzis dokonczyc 40 minut. taki film typowo dialogowy nie bardzo takiech lubie ale smiesznie gadają;p |
|
|
|
#376 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 191
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
freddy nie znam zadnego miejsca niestety do spania w Krakowie, slyszalam ze hostel Trzy Kafki na ul. dolnych mlynow jest ok, ale nic wiecej nie wiem.
Wczoraj mialam baaaal! najlepsza impreza w moim zyciu chyba! od 20 do 6 rano bansowalam jak szalona nie mam zdjec ale moze na czyichs zostalam uwieczniona jak tylko cos znajde to wrzuce, ale bawilam sie nieziemsko dobrze! i nawet z moim nie tanczacym TŻ wymiala jak szalona, dzisiaj nie moge chodzic
__________________
Waga w dół! Start! 58 - 56 - ... - 52! Edytowane przez irmandara Czas edycji: 2009-05-23 o 21:37 |
|
|
|
#377 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 909
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cytat:
tez wczoraj mialam balet w domu i tez niezle pobaunsowalam ale nie udalo mi sie pobic rekordu Sabci
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
|
|
|
#378 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
a widze, że od mojego postu lekka cisza;p hehe;p
pewnie dziewczyny się bawią i szaleja;p Copy i Irm zazdroszczę "bansów" :PP |
|
|
|
#379 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 909
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cytat:
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
|
|
|
#380 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
wśrod gadżetów inglota to można;p
|
|
|
|
#381 | |
|
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 889
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cytat:
Przynajmniej cos robie.To pogrubione bardzo ladnie brzmi Pozachwycam sie tym chwile
__________________
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” ![]() Walt Disney |
|
|
|
|
#382 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Hej Wam
Kurcze jaki miałam męczący dzień. Wstałam rano pojechałam do siostry zrobić z nią resztę zakupów na przyjęcie.. Potem robiłyśmy sałatki, ciasto i mięso.. Do domu zawiózł mnie Mój były.. zrobiliśmy pizzę z kurczakiem pieczarkami i annanasem pyszna była.. Aaaa.. prezentu nie kupiłam.. zapytałam się małego co chce dostać a on, że nic ale nie ma jednej części lego jakiejś tam.. :P hehe i że mogę mu kupić.. no to kupiłam lego bombonierkę kartkę i dam 50 zł w kopertę.. sukienki nie mam.. ![]() Idę w czarnych spodniach i bluzce jakiejś tam.. wizytowej.. Jestem zmęczona i zaraz zmykam spać.. jutro niby wielkie obżarstwo, ale ja i tak nie będę jeść prawie nic.. bo albo smażone albo słodkie.. hmm.. ale sałatki są Moje.. i soki owocowe.. Dobranoc..
__________________
"Serce i umysł rzadko kłamią jednocześnie"
|
|
|
|
#383 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 909
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
to sie tylko tak wydaje
a dzisiaj to nawet robilam makijaz jednej babce ![]() Cytat:
no i alkohol tez sie zdaza (np wczoraj )
__________________
they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life |
|
|
|
|
#384 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cytat:
.. zresztą i tak mam więc może jutro coś zjem słodkiego. Dobra teraz już ide serio spać Dobranoc
__________________
"Serce i umysł rzadko kłamią jednocześnie"
|
|
|
|
|
#385 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cześć dziewczyny
Tri- mam podobnie. W pracy muszę mieć cały czas jakieś nowe wyzwania, cały czas muszę się czegoś uczyć. Nie lubię stać w miejscu. I oczywiście nie lubię robić rzeczy, do których ewidentnie nie jestem stworzona Niestety chyba musimy pogodzić się z tym, że dopóki nie mamy zbyt wielu atutów w rękawie (duże doświadczenie, wykształcenie wyższe etc.), a sytuacja na rynku pracy wygląda tak jak wygląda, musimy trochę obniżyć poprzeczkę. Na znalezienie wymarzonej pracy mamy jeszcze czas. Na szczęście minęły już czasy, gdy całe życie pracowało się w tej samej firmie. Wiedziałam, że tym narzeczonym sprawię Ci sporo frajdy ![]() Irmuś- z jakiej okazji był ten bal? Zdradź więcej szczegółów! Swoją drogą zazdroszczę: ja już od wieków nie byłam nigdzie potańczyć. Sabciu- skoro o imprezach i tańcu mowa: jak się bawiłaś na wczorajszych baletach? Copy- ooo, to w Inglocie też teraz robicie klientkom makijaż jak np. w Sephorze? Czy to była Twoja własna inicjatywa? Magic- baw się dobrze na komunii. Małemu na pewno spodoba się prezent ![]() Moniś- jak humorek? Mam nadzieję, że wstałaś dziś prawą nogą ![]() Tajlaa-nadrabiałam dziś zaległości na MM i w każdym wątku natrafiałam na Twoją opinię Dziwię się, że masz czas jeszcze tu do nas zaglądać przy takiej frekwencji na tamtym forum ![]() Przede mną dziś fascynujący dzień przed kompem. Jeśli się sprężę może uda mi się skończyć pracę licencjacką. To znaczy jej pierwszą, roboczą wersję. Przy odrobinie szczęścia mój promotor raz w życiu będzie współpracował i sprawdzi mi ją w jakimś logicznym przedziale czasowym i może nawet uda mi się złożyć ją na czas. Mimo wszystko nie chciałabym odkładać obrony na wrzesień. Mam nadzieję, że Wy macie w perspektywie przyjemniejsze plany Trzymajcie się
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
|
|
|
#386 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: 7th Heaven
Wiadomości: 983
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Dzień dobry
![]() Cytat:
__________________
The future starts today, not tomorrow. |
|
|
|
|
#387 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
hej Żaby
Copy no właśnie jaka była okoliczność, że robiłaś makijaż babce?? ![]() Magic widze, że humorek ciut lepszy bo post optymistyczniejszy:glasiu : to dziś się najesz za czasy, ale wiesz zgadzam sie z tym, że jak słodkie się je a przeważnie chipsy tak przynjamniej u mnie to twarz zaczyna się świecić i coś się pojawia;/ oo wodzisz dobry pomysł, że małego wprost zapytałaś co chce dobrze zrobisz daj potem znać jak było;p i uśmiechLimonka hihi staram się tam na bieżąco hih i tu również, bo na inne już mi czasu nie wystarcza tak regularnie. a wiesz jak siąde to od razu na MM wszytsko pokolei co nie uczestniczyłam jakoś się udaje![]() A ty piszesz, że chciałabyś prace tak zmieniać. To Ty jesteś taki nowoczesny człowiek taka biznes women oczywiście to plus nie to, że mi się nie to podoba. Az zazdrolszcze Ci takiej postawy i chęci do działania i zrobienia czegoś![]() Ja jednak bym wolała w jednym miejscu pracować,bo inne środowisko to nowe osoby wdrażanie się i tak dalej. Teraz na magistra mam gdzie indziej isć i się boje, że oczywiście wszyscy się znaja a ja nikogo i jak to będzie;p Ja także mam w planie dokonczyc prace ale ja juz tylko strone i tyle a facet sparwdzal takzę już amło zostało. ale tobie życze zebys jednka broniła się w lipcu a wakacje, żeby już nie mieć tego na głowie |
|
|
|
#388 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 800
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
czesc Laseczki...
Naladowalam aparat, wiec wieczorem postaram sie pokazac moje sukienki ![]() W ogole dzis mam zajecia na 15 do Bani... Tazke wstalam, pogofrowałam wloski dawno nie robilam, a nie chcialo mi sie myc. tazke mam puch na glowie Nic nie czytalam... ide zaraz posprzatac, zrobic pranie, obiad i na zajecia... Ale zaliczylam jeden z trudniejszych przedmiotow na 40 osob. Ufff... tazke wszystko do przodu...dzis mam do przedstawienia Plan Finansowy, wiec trzymajcie kciuki mam z zeszlego roku, wiec trzymajcie zeby facet sie nie kapnał Buzki!
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
|
|
|
#389 | ||
|
Zakręcony Chochlik
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 889
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Cytat:
Zreszta co ja bede miec w CV - ankieterka.... ehhh Mam wyzsze ambicje. Moze mnie ktos skrzyczec ze zle zrobilam cos, ale ta praca musi byc wazna. A za to co ja z kolezankami robie i tak nam sie dostaje, pomimo ze oni sami zasad nie umieli ustalic przez 2lata ![]() Cytat:
A pozniej znow to samo - czyli szukanie szkół jezykowych i zbieranie o nich opinii oraz wszelkich waznych informacji. Poki co wychodzi na to ze lepiej zaplacic 1500 za semestr i miec pewnosc dobrego nauczyciela niz mniej i zle trafic Ehh... w Kielcach jest prosciej. Kazdy zna te najlepsze szkoly - sa 3/4
__________________
Brian Tracy „Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić” ![]() Walt Disney |
||
|
|
|
#390 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 598
|
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III
Tajlaa- ja zupełnie odwrotnie, uwielbiam wchodzić w nowe środowisko, poznawać nowych ludzi, mieć nowe obowiązki i nowe wyzwania
Już taka jestem, że stale potrzebuję nowych bodźców,żeby czuć, że żyję. Jak widać co człowiek to charakter ![]() Tri- najważniejsze, że dzięki tej pracy masz pieniądze, które pozwalają Ci na wspólne mieszkanie z narzeczonym ( ) i poszerzanie swoich kwalifikacji (poprzez na przykład kursy językowe). Tym bardziej, że jak już podkreślałam nie jest to przecież praca na zawsze. Jestem przekonana, że w przyszłości, być może już tej najbliższej, czeka na Ciebie praca w której będziesz czuła się spełniona i dzięki której nauczysz się wielu nowych rzeczy. Tym bardziej, że jesteś bardzo inteligentną i ambitną babeczką.Jeśli chodzi o szkoły językowe wielką specjalistką nie jestem, ale swego czasu chodziłam 1,5 semestru do Archibalda i byłam bardzo zadowolona. Miałam fajnych lektorów, nieduże grupy, ciekawe zajęcia, częste spotkania z nativami. Jak na stosunkowo krótką przygodę ze szkołą nauczyłam się na prawdę sporo (przede wszystkim przełamałam strach przed mówieniem). Także polecam. Niestety z tego co pamiętam nie jest tania Ja miałam to szczęście, że połowę finansował mi poprzedni zakład pracy, bo kurs tam to jednak spory wydatek.Freddy- idziesz przez zaliczenia jak burza Nasza zdolniacha ![]() Ja dziś zrezygnowałam ze szkoły na rzecz ratowania dramatycznej sytuacji z pracą licencjacką- trzeba mieć jakieś priorytety, nie? ![]() A na zdjęciach w sukienkach czekam neicierpliwie. Na taką uroczą modelkę zawsze miło popatrzeć ![]() Sabciu- musiałaś nieźle wczoraj zaszaleć skoro odsypiasz do tej pory ![]() Skończyłam już całą część merytoryczną. Muszę ją jeszcze raz przejrzeć, żeby wygładzić ją stylistycznie i wyłapać ewentualne literówki i napisać wstęp i zakończenie. Myślę, że to jest do zrobienia i moja lipcowa obrona staje się coraz bardziej realna
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach... |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:12.



: cool:





Bosko
Na szczęście samoakceptacji można się nauczyć. Ja też byłam kiedyś strasznie zakompleksionym stworzonkiem. A teraz...? Doskonale zdaje sobie sprawę ze swoich wad, ale jednocześnie wiem, że jest ich zdecydowanie mniej niż zalet, więc per saldo i tak wychodzę na plus
Nie chodzi oczywiście o postawę "jaką mnie Panie Boże stworzyłeś taką mnie masz". Staram się walczyć z tym, co w sobie lubię najmniej i co mogę zmienić- w moim przypadku jest to głównie nadmiar ciałka- a to czego zmienić się nie da po prostu polubić. I nie jest to dla mnie najważniejsze na świecie, bo wiem, że mam do zaoferowania coś więcej niż wygląd. Nie jestem 10 kilogramami nadwagi, cellulitem czy jakimikolwiek innymi niedoskonałościami. Jestem radosną, inteligentną, ciepłą osobą. Jeśli ktoś miałby oceniać moją osobę tylko ze względu na to, że nie dane mi było urodzić się topmodelką to szczerze mówiąc i tak nie jestem zainteresowana tą znajomością.
Zakupoholiczka we mnie, która zmuszona była pójść po rozum do głowy ze względu na chwilowe kłopoty finansowe domaga się swoich praw
Czyżbyś była zajęta urządzaniem swojego nowego gniazdka? 



- dzielnie powiedzialam ze nie i radze sobie sama(to bylo na 1 wszym roku studiow-nie wiem czy wam mowilam). Jednak wciaz czasami lape dola, ale przechodzi jak pogadam sobie z facetem. Wierze w to co on mowi. 


nic mi się nie podobało przymierzałam sukienki ale jakoś nie bardzo wyglądałam
