|
|||||||
| Notka |
|
| W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#871 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 15
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Orzeszek01 napisałaś tak
"rozmiar 40/42 to grubaska?Zlituj sie Dziewczyno Widac,ze własnie za duzo czytujesz tych gazet a tematach zwiazanych z figura i potem Ci sie udziela ![]() Widzisz-znasz swój problem-nie chcesz byc zdrowa,bo tak Ci wygodniej. Jakby Ci nie bylo tak wygodniej jak jest teraz- to cos bys z tym zrobiła." to co powiesz na to, że od momentu jak odchudziłam się (zachorowałam) zaczęłam umawiać się na randki z internetu (chciałam nawet na ten temat pisać pracę licencjacką, dlatego pamiętam dokładne liczby) i w ciągu ok.2lat poznałam tak ok.40facetów, z których więcej niż 90% chciało kolejnych spotkań. Jakieś pół roku temu chciałam ponowić ten sposób poznawania ludzi, tyle że napisało do mnie 4-5facetów, a z żadnym nie spotkałam się 2 razy...jeden nawet napisał wprost, że powinnam dodać sobie opis zamiast sylwetka "normalna" to "puszysta", a noszę właśnie 40a spodnie czasem 42. To nie jest to, że ja nie chcę z tego wyjść i nie umiem prawidłowo postrzegać siebie i świata. To wszyscy robią z figury coś nadzwyczajnego. Przeglądałam ostatnio jadłospisy na forum. Widząc odpisy dziewczyn, nie wiem czy dietetyczek czy jakiś moderatorek.... np. na post, gdzie laska napisała, że zjadła m.in. ,oprócz wieluuuu superzdrowych rzeczy,2 cukierki, ta pani odpisała, że cukier to wróg nr 1, coś w stylu że jest kategorycznie zakazany.... Czy nie powinno być tak, że umiemy słuchać tego czego domaga się nasz organizm? Przecież 2 cukierki nikogo nie zabiją.... Kurczę, dalej na forum dziewczyny wymieniają swoje wymiary i jak mam się czuć, jak widzę same 85-60-88, 92-58-90.... i w opisiku tych osób na dole "od dziś ostra dieta, 100 brzuszków dziennie itd.,itp." Jak słyszę zgrabne koleżanki z grupy, że jadły dziś tylko banana i jogurt, bo przecież nie wyjdą jak takie pale na plaże.... Niech się cieszą te wszystkie osoby, bo los nie zesłał na nie do końca jakiejś choroby zw. z jedzeniem. Wg mnie społeczeństwo ma ogólnie problem z postrzeganiem siebie. Ciekawe jakby tak zapytać 100 kobiet, ile jest zadowolonych z swojej figury.... |
|
|
|
#872 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
jest super mocno inny..ale ja nigdy nie naszłam na takie cos na pewno nie zrozumiałaś kontekstuaaaaaa społeczeństwo to ogólnie chora jednostka
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
|
#873 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 750
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
Nie kazdemu człowiekowi podoba sie figura innej osoby i to jest całkowicie normalne. Bo kazdemu podoba sie co innego,kazdy ma inny gust. Co do problemu społeczenstwa z figura-ogolnie jak czytam to ze tamta aktorka przytyła,ta sie zapusciła,ta biega zeby schudnac,a ta jeszcze cos innego- tak,to jest problem. Ale trzeba sie w tym odnalzec. Słuchaj, skoncentruj sie nie na chorym społeczenstwie tylko na swojej chorobie. Walcz z kompulsami bo naprawde sie da! I jak skpotkasz jeszcze takich buraków na swojej drodze-olej ich bo nie warto.
__________________
Yesterday I was sad Today I am happy Yesterday I had a problem Today I still have a problem But today I changed the way I look at it |
|
|
|
|
#874 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 17
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Hmmm...wszystko zależy od nas czy akceptujemy siebie w rozmiarze 36 czy 42! na własnym doświadczeniu stwierdzam, że nie czułam się dobrze ani w tym 36, ani teraz, gdy mam lekką nadwagę! problem tkwi w nas...co z tego, że schudne lub zgrubne...ja rozładowywyje napięcie, rozwiązuje problemy przez jedzenie lub niejedzenie...a gdzie umiar, gdzie normalność? krzywdzę się na własne życzenie...
|
|
|
|
#875 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 201
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
nawet jak my staramy sie siebie akceptowac z to nie zawsze ludzie nas akceptuja. racja spoleczeństwo jest chore!
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego że osiągnięcie go wymaga czasu... Czas i tak upłynie... Ból jest przemijający... Ale skutki rezygnacji pozostają na całe życie... Problemem w moim życiu i w życiu innych ludzi nie jest brak wiedzy co zrobić... Ale brak robienia tego...
|
|
|
|
#876 |
|
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 030
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
no i co z tego? zawsze bedzie ktos kto nie bedzie nas akceptowal, nawet jesli bedziemy nosic rozmiar 36. ale jest szereg ludzi ktorzy nas akceptuja niezaleznie od wagi. czy jest sens zajmowac sie ludzmi ktorzy patrza na nas przez pryzmat tego jaki rozmiar nosimy? czy oni znaja nas naprawde?
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
|
|
#877 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
chęć zawarcia znajomości z ludźmi, którzy nie akceptują nas z powodu wyglądu mija się z celem; ci po prostu nie są nas warci,
![]()
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
|
|
#878 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
prawdę mówiąc to się nawet na tym nie zastanawiam czy mnie ktoś akceptuję , po co mi to jak nawet o to nie zabiegam ;/
ale mam w końcu chęć(znaczy chciała bym) zaakceptować siem choć trochę Izuś jak zwykle dobrze pojechała Atram masz rację jest takich ludzi bardzo wiele nawet pow. bym że przeważają zdecydowanie , a tamci to 'snobki', którzy fakt mogą dobić
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
#879 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Gorzko tutaj.
Wiadomości: 481
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
A mi duzo satysfakcji daje sport. Czuje sie o wiele lepiej a oprocz tego poprawia sie moj wyglad. Kiedy sie zmecze i wypoce to naprawde dziala!!! Czuje ze robie cos dobrego dla siebie i swojego ciala.
__________________
People always leave and they never come back to me
|
|
|
|
#880 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Czesc,
nie udzielalam sie nigdy w tym watku,ale teraz pisze bo cos mnie niepokoi... Mam pewne obawy,ze mnie tez ten problem zaczyna dotyczyc. Jestem w trakcie leczenia sie z anoreksji. Bardzo martwi mnie to,ze nie czuje roznicy miedzy tym czy cos zjadlam czy nie...chodzi mi o to,ze nie czuje glodu i nie czuje sytosci. Jak zaczne jesc to mimo tego,ze mi sie nie chce moglabym jesc,jesc dopoki nie zacznie mnie bolec brzuch albo sie nie opamietam. nie wiem moze tak reaguje moj wyglodzony organizm? Nie chce wpasc z jednego gowna w drugie
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#881 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 17
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Ja nie wiem jak Ci doradzić...bo po anoreksji właśnie w takie gówno wpadłam
|
|
|
|
#882 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
|
|
|
#883 | ||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
Wiesz Iza, chodzi mi o to,ze np. jem sniadanie i najadam sie nim ale mam ochote na wiecej i np. zjadam jakiegos batona/jogurt mimo tego,ze nie czuje glodu... czesto po obiedzie mam tak,ze zjem obiad,ktorym rowniez sie najadam a potem ide do kuchni i szukam innych rzeczy, nie pochlaniam oczywiscie jakis duzych ilosci ale zjem np kilka rodzynek, troche platkow,potem mam ochote np. na pomidora a potem na dzem. Tak sie dzieje gdy jestem sama w domu, gdy sa rodzice/brat tak nie jest bo po prostu sie wstydze.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
#884 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
to nie są żadne kompulsy, też tak robię często/czasem.![]() nic się nie martw, zdrowa część mojej rodziny również praktykuje takie "dojadanie". Wyluzuj się więc, zapomnij o kompulsach i będzie ok.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
|
|
|
#885 |
|
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 030
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
czyli to jest normalne? ze np po pelnowartosciowym sniadaniu mialam ochote na jablko i to nie bylo nic zlego, niezdrowego, nienormalnego?
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
|
|
#886 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Oby było tak jak mówisz Izuś, może faktycznie trochę sobie wkręcam. W ogóle czuję się jak jakiś obżarciuch, porównuję ciągle ile jedzą inni i mam wrażenie,że jem duużo więcej, w ogóle za bardzo się przejmuje tym jedzeniem
__________________
Cytat:
|
|
|
|
|
#887 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
spoko, to minie.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
|
|
|
|
|
#888 |
|
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 030
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
trudno odpowiedziec na pytanie dlaczego jem, przyznanie sie ze zjadlam bo mialam ochote- to jest trudne.. zwlaszcza ze to bylo cos nadprogramowego. boje sie ze zjadlam z nudow, choc wcale sie wtedy nie nudzilam, bo to bylo w trakcie nauki. boje sie ze chcialam sprawic sobie tym jablkiem przyjemnosc. chcialabym traktowac jedzenie mniej emocjonalnie..
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
|
|
#889 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
eee... ale przecież jedzenie powinno być przyjemnością. Człowiek ma w życiu rzeczy, które są dla niego źródłem "małych radości", jedną z tych rzeczy może być jedzenie. Jedną, nie jedyną. Zdrowi ludzie również nie mogą doczekać się zjedzenia na przykład ciasta upieczonego przez babcię. i nie boją się, że chcieli sobie tym ciastem zrobić przyjemność, bo to normalne. Już daj spokój, Atram, będę brutalna, ale nigdy nie wyjdziesz z ed, jak się będziesz tak koncentrować na swoich emocjach związanych z jedzeniem. Pomyśl raczej o tym, czego się boisz, co Cię cieszy i takie tam ludzkie odczucia weź pod uwagę, myśl o sobie jak o człowieku, o chorobie zapominaj powoli... ps. a nawet jakbyś się nudziła i zjadła coś przez tę nudę, to wcale nie jest jakiś wielki sygnał alarmowy, każdemu się zdarza przecież.
__________________
uśmiech pięknie zagrany. sometimes i feel like screaming
Edytowane przez iza_wiosenna Czas edycji: 2009-05-25 o 22:12 |
|
|
|
|
#890 |
|
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 030
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
wiem, chcialabym umiec zajac sie prawdziwym zyciem, prawdziwymi emocjami, nawet tymi bolesnymi, ale to beda prawdziwe emocje, prawdziwa ja.
tylko czasem nie potrafie.
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
|
|
#891 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ToRuŃ:)
Wiadomości: 670
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Ja tylko chciałam wtr ącic coś od siebie.. dziewczyny czy Wy czasem same się nie nakręcacie w kierubku-kompulsu? nie uważacie, że jedzenie może byc przyjemnoscia chwilka relaksu w tym zaganianym świecie? Ja wiele razy jadłam , jem z nudów jak mam za dużo czasu, przed telweizorem komputerem, bo lubię coś sobie skubac i czytac, oglądą
Łączę jedną przjemnośc z drugą. poza tym naprawdę ludzie w niedzielę jak mają dzień wolny potrafią ciągle coś podjadac i jeśc..serio uwierzcie! Ja takich normalnych zachowan nauczyłam się od moje siostry, mamy które nigdy nie wiedziełay co to dieta i są przykładame zdrowego patrzenia na jedzenie. Mają ochotę na chleb z masłem i szynką zjedzą a minutę potem mogą miec ochotę na kisiel. Pio prostu wszystko jest dla ludzi...to niezdrowe jedzenie również. nie możemy katowac się w ten sposób i ograniczac, bo zwariujemy. jest tyle innych rzzeczy, problemów pomyślcie![]() Atram wrzuc na luz, mówię Ci. spróbuj chociaż
__________________
What doesn't kill me only makes me stonger.. [Strong enough..] |
|
|
|
#892 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 574
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
pamiętam takie czasy, że też tak robiłam- tu garstka tego, tu tamtego... i to była norma. aż w końcu ojciec mi powtarzał- co znowu coś żresz?! a miałam 11 lat i uprawiałam wyczynowo sport.. no i się zaczęło
|
|
|
|
#893 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Monachium
Wiadomości: 15
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
|
|
|
|
|
#894 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
![]() kurczę czytam teraz taką książkę(związaną z owymi zaburzeniami) i aż się wczoraj powyłam, robię wszystko z tą chorą świadomością
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
|
#895 | |
|
xxyy
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 8 030
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
Mysle ze zaburzenia odzywiania sa mechanizmem obronnym przed prawdziwym zyciem, dorosloscia, odpowiedzialnoscia.. Tylko ile tak mozna?
__________________
Nie należy sie bać zmian , które powo... |
|
|
|
|
#896 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
|
#897 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ToRuŃ:)
Wiadomości: 670
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
Ewka a jak teraz się czujesz? czujesz, że wychodzisz powoli z tego, jest lepiej niż kiedys?
__________________
What doesn't kill me only makes me stonger.. [Strong enough..] |
|
|
|
|
#898 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
dookoła .. to ja ich za to ganie nie potrafię już rozmawiać jak cywilizowany człowiek, znowu wczoraj z mam się pokłóciłam, a ona chciała po prostu zwykłej rozmowy
__________________
pani pasztetowa
![]() |
|
|
|
|
#899 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 17
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Cytat:
potrzebuję siły i wiary we własne możliwości, tylko skąd ???
|
|
|
|
|
#900 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: ToRuŃ:)
Wiadomości: 670
|
Dot.: Jedzenie kompulsywne
Ewka może powiem banalnie, ale z dwojga złego lepiej stac w miejscu niż cofac się , bo stąd już o jeden krok w przód ku lepszemu a znowu stąd krok ku wyzdrowieniu.
Biedrona-wziac w życie w swoje ręce czyli jak? powiem Ci, że najlepiej od razu, metodą maych kroków powolnych nie raptownych, żeby organizm nie doznał szoku..ja tak myślę. już setki postów się przewijało o tym, żeby uceic myślami od jedzenia itd itp można w kółko wymieniac, ale jak my w środku nie zgramy się ze sobą to tak naprawdę reszta jest drobiazgiem w kupie mrowiska..
__________________
What doesn't kill me only makes me stonger.. [Strong enough..] |
|
![]() |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:18.







jest super mocno inny..ale ja nigdy nie naszłam na takie cos na pewno nie zrozumiałaś kontekstu







to nie są żadne kompulsy, też tak robię często/czasem.
dookoła .. to ja ich za to ganie
