Rolki:)

[kasiaso]

witam wizazamki i Zico wizazanaw wieku 38 lat zgłupiałam i chce nauczyc sie jazdy na rolkach mam szansę zakupu Rollerblade Evo 07, czy będzie to dobry zakup dla mnie?? pozdrawiam i z gory dzieki za odpowiedzi

[zico]

Napisane przez kasiaso

witam wizazamki i Zico wizazanaw wieku 38 lat zgłupiałam i chce nauczyc sie jazdy na rolkach mam szansę zakupu Rollerblade Evo 07, czy będzie to dobry zakup dla mnie?? pozdrawiam i z gory dzieki za odpowiedzi

Witam!

Jeśli mają hamulec i będą pasować - polecam!

[imy]

a ja mam taka ochote iść pojeździć a tu taka pogoda

[niezapomniana]

Napisane przez imy

a ja mam taka ochote iść pojeździć a tu taka pogoda

Nie wiem jak w małopolsce, ale u mnie piękne słoneczko
Jak tylko wyrobie się do wieczora z robotą i magisterką ide na rolki

[sŁoNeCzKo :)]

Napisane przez niezapomniana

Nie wiem jak w małopolsce, ale u mnie piękne słoneczko
Jak tylko wyrobie się do wieczora z robotą i magisterką ide na rolki

u mnie słonecznie i w miare ciepło Ale dzisiaj już nie dam rady iśc... Ale na jutro sie umówiłam ze znajomymi

[scatty princess]

Napisane przez pysia222

Ja moge K2 polecic nie pamietam nazwy ale sa cale rozowe ,jak wejdziesz na strone k2 to zaraz je zobaczysz .
Moja corka ma je 2 sezon i dalej sa dobre (z regulowanym butem) podobno wygodne i ladne ( w tym wieku to tez sie liczy )

Napisane przez zico

Dobry komplet kółek to kwota 100pln, a gdzie mówimy o całych rolkach

Przy zakupie tanich rolek trzeba się liczyć z małym komfortem, słabym trzymaniem stóp (rolki będę się krzywić podczas jazdy, jest to bardzo złe, rodzice po prostu nie wiedzą, jak to jest ważne), kółka nie będą dobrze amortyzować, bo z reguły w takich rolkach są twarde. Konstrukcja takich rolek odbiega praktycznie wszystkim od "prawdziwych, firmowych", podobne to tylko wygląd - but z kółkami, nic więcej.

Najgorsze jest to, że:

- sprzedawcy wciskają taki sprzęt
- rodzice nie wiedzą, że dziecko bardzo szybko się uczy i nabierze złych nawyków, szczególnie chodzi o to krzywienie rolek (nóg)
- z reguły brak amortyzacji, ponieważ są stosowane twarde kółka
- słaby komfort i jakość. Dziecko będzie biegać w rolkach, a nie jeździć.

Jedynym wyjściem jest zakup używanych, firmowych. Takie jeszcze pojeżdżą. I to jest jedyna szansa taniego zakupu tak, żeby nie zrobić krzywdy dziecku.

dzieki za odpowiedzi
Wlasnie Zico tak mowilam do Mamy, ze lepiej kupic uzywane a firmowe, bo bezpieczniej i przyjemniej bedzie sie Malej jezdzilo...
no coz, zobaczymy co z tego bedzie

Pozdrawiam

[niezapomniana]

Jak pisałam tak zrobiłam... poszłam pojeździć. Nie ukrywam, że to moja pierwsza jazda jak się okazało moja teoria nie pokryła się w praktyce.. dookoła domu wszędzie małe wzniesienia no i kostka + krawęzniki... wybrałam się pomału delikatnie w ochraniaczach, ale na progu zwalniającym w postaci małej górki z kostki rolki pojechały szybciej i bęc pupka boli teraz nieźle. Mimo, że starałam się pilnować właściwej postawy to i tak się nie udało. Zauważyłam, że ochraniacze na kolana znacznie utrudniają mi ich zginanie. Nie wiem teraz, czy z nich nie zrezygnować. Wiem, że są potrzebne, ale mój tyłek nie wytrzyma dużo upadków. Ciężko mi też w ochraniaczach hamować hamulcem, bo nie mogę ugiąć kolan, żeby oprzeć na nim ciężar ciała.. jej, okazało się, że nie wychodzi mi wykonanie tego co się naoglądałam w nauce jazdy Chyba będę musiała przenieść swoje lekcje na boisko pobliskiego gimnazium, bo tam przynajmniej nie ma górek i krawęzników...
Zastanawiam się jak sobie radzić z jazdą po chodniku, który jest z średniej górki, tak aby się coraz bardziej nie rozpędzać. I jak wchodzić w trakcie jazdy na chodnik, żeby nie stracić równowagi.. Zapewne podstawowe rzeczy, ale ja napotkałam trudności dzisiaj
I już sama nie wiem, czy robie coś źle (pewnie tak) czy się do tego nie nadaje, a może powinnam zrezygnować z jazdy po takiej powierzchni, tylko pewnego dnia i tak będę musiałą się z tym zmierzyć... Możecie coś doradzić doświadczone wizażanki i Ty zico nasz profesjonalisto...

[zico]

Napisane przez niezapomniana

Ciężko mi też w ochraniaczach hamować hamulcem, bo nie mogę ugiąć kolan, żeby oprzeć na nim ciężar ciała.. jej, okazało się, że nie wychodzi mi wykonanie tego co się naoglądałam w nauce jazdy

http://www.youtube.com/watch?v=aO7_W...e=channel_page

Pierwsze ujęcie. żeby nie upaść do tyłu ugnij nogi w kolanach, przechyl sylwetkę do przodu i miej ręce również z przodu.
Ciężar ciała na nodze jadącej, która jest mocno ugięta w KOLANIE.
Noga hamująca wysunięta do przodu, jest trochę mniej ugięta. Podnosisz palce aż wyczujesz moment hamowania. Im bardziej będziesz pchać piętę (noga z hamulcem) i zrobisz większy przysiad - tym lepszy efekt hamowania.
Pamiętaj o rękach i sylwetce z przodu.


Trochę dziwne z tymi ochraniaczami - możesz dać ich zdjęcie?
Z reguły ochraniacze (dobre) mają profil, który pomaga ugiąć kolana, a nie utrudnia...

[niezapomniana]

Napisane przez zico

Trochę dziwne z tymi ochraniaczami - możesz dać ich zdjęcie?
Z reguły ochraniacze (dobre) mają profil, który pomaga ugiąć kolana, a nie utrudnia...

zico, ochraniacze mam rollerblade, z tym, że moje kolana są dość grube jednym słowem i ochraniacze są mocno dociśnięte do nogi... załozyłam je na spodnie dresowe, więc zapiete były jedynie na 2 rzepy...

W okolicy domu mam bardzo dużo pochyłości i wzniesień, że tak to nazwę. Dupkę obiłam na progu zwalniającym gdy chciałam z niego zjechać zapewne rozproszylm się i nie ugiełam wystarczająco kolan i nie pochyliłam się do przodu... jednak martwi mnie to, że poza zatrzymywaniem w miejscu bardzo często będę musiała jechać z jakiejś pochyłości najczęściej po chodniku i teraz nie wiem... bo wychodzi na to, iż żeby się nie rozpędzić to będę musiała zjezdzac na hamulcu całą drogę powiem szczerze, że się nie spodziewałam, ale nawet z małego zupełnie nie widocznego pochylenia rolki toczą się same... nie musze nic robić one po prostu jadą... stąd boję się, że nie opanuje prędkości na większym pochyleniu drogi i na dodatek wąskim chodniku.. troche zagmatwałam, ale mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi...

[olla83]

sprawiłam sobie takie rolki wiem, że to Rollerblade Bladerunner to taka dużo slabsza odmiana Rollerbladeów, ale na dzień dzisiejszy potrzebowalam wlaśnie czegoś takiego. No i nie miałam funduszów na nic lepszego. Nie wiem czemu rolki mnie cisną przez pierwsze 10 min jazdy, potem pzrestają...
Jazdziłam trochę jak byłam dzieckiem. Teraz tak mi się to spodobało, że śmigam codziennie minimum 45 min. Spalam tłusz , sylwetka mi się kszałtuje, no i sprawia mi to ogromną frajdę, szkoda tylko że nie mam z kim jezdzić. TŻ za nic w świecie nie chce się przekonac do rolek,woli rower...aaa żeby go wyciągnac na rower... to też tzreba trochę powalczyć...Uczę się przeplatanki, jazdy do tylu i slalomu. Cos czuję , ze przy takiej częstotliwości rolki sie szybko zużyją.

[Sophia2]

Witam,
Ja od miesiąca mam rolki FILA do jazdy Fitness. Jestem z nich zadowolona. Nie obcierają mnie i jak na moje potrzeby są wystarczające. Jeżdżę 3x w tygodniu. Dzisiaj też się chciałam wybrać niestety pogoda pokrzyżowała mi plany;( ale może jutro się uda.
Widzę, że niektórzy zaczynają już ćwiczyć bardziej skomplikowaną jazdę. Ja póki co cieszę się, że jadę do przodu zdarzyło mi się już dwa razy zaliczyć kolano w tym raz pożądnie. Dodatkowe elementy jazdy zostawiam na później.

[pani ćma]

a ja zrobilam zdjecia swoich i nie wiem, jak zrobic, zeby je zamiescic na wizazu, bo sa za duze nie wiem jak to zrobic zeby sie dalo

[virgo87]

Witam wszystkich

Od jakiegoś czasu, a mianowicie od czasu gdy postanowiłam kupić sobie rolki śledzę wasze forum i chciałabym do niego dołączyć, bo wreszcie je mam!! Kupiłam rolki Rollerblade Spark i już wczoraj zaliczyłam pierwszą jazdę. Stwierdziłam, że nie ma co się przeciążać pierwszego dnia wiec pojeździłam trochę po parku, przypomniałam sobie jak się jeździ, bo kiedyś sporo śmigałam na łyżwach i wrotkach.. niestety za młodu rolek się nie dorobiłam. Dzisiaj miałam zaszaleć, naoglądałam się filmików na youtube jak się hamuje i planowałam to poćwiczyć a tu taki psikus. Szaro, zimno i deszczowo. Co najśmieszniejsze jak czytałam wasze wypowiedzi gdzie nie raz narzekałyście na to, że pada to cieszyłam się, że teraz deszcz mi nie grozi i wyjeżdże się za wszystkie czasy.. no cóż.. hehe.. zaczynam wczuwać się w klimaty Jutro niedziela więc jeśli tylko pogoda mi nie przeszkodzi rolki pójdą w ruch Dam znać jak poszło z hamowaniem, bo oczywiście to również i mój bardzo słaby punkt

Pozdrawiam serdecznie!!

[zico]

Napisane przez niezapomniana

W okolicy domu mam bardzo dużo pochyłości i wzniesień, że tak to nazwę. Dupkę obiłam na progu zwalniającym gdy chciałam z niego zjechać zapewne rozproszylm się i nie ugiełam wystarczająco kolan i nie pochyliłam się do przodu... jednak martwi mnie to, że poza zatrzymywaniem w miejscu bardzo często będę musiała jechać z jakiejś pochyłości najczęściej po chodniku i teraz nie wiem... bo wychodzi na to, iż żeby się nie rozpędzić to będę musiała zjezdzac na hamulcu całą drogę powiem szczerze, że się nie spodziewałam, ale nawet z małego zupełnie nie widocznego pochylenia rolki toczą się same... nie musze nic robić one po prostu jadą... stąd boję się, że nie opanuje prędkości na większym pochyleniu drogi i na dodatek wąskim chodniku.. troche zagmatwałam, ale mam nadzieje, że wiecie o co mi chodzi...

Jak szeroki masz chodnik, ten z górki?
Będą dwa sposoby:
- jeśli jest szeroki to zjazd slalomem po całej szerokości
- jeśli wąski: hamowanie t-stop lub pługiem

Wiem, że trochę czasu zajmuje nauka tym hamowaniem, ale trzeba i warto, postaram się zrobić jakiś film, jak będzie jutro chęć i pogoda.

A na razie zapraszam na nową szatę i działanie strony www.wrotkarstwo.pl

[Sophia2]

Hello,
U nas dzisiaj ładna pogoda. Ludzi tłum na dolinie i to niestety też jest minus;( Ja jeżdżę bowiem na rolkach głównie z synkiem, który jest jeszcze w głębokim wózku więc dzisiaj również nie dało rady. Jutro ma padać to może we wtorek. Ojjj coś mi ostatnio nie wychodzi to wyjście na rolki...

[virgo87]

A u nas w Warszawie pogoda w sam raz dla rolkarzy, bo nie pada, nie jest zimno ale szaro i nie zbyt atrakcyjnie na niedzielne spacery. Udało mi się całkiem fajnie i szybko pojeździć po parku bo było tam bardzo mało ludzi. To był dopiero mój drugi dzień na rolkach i to co mogę stwierdzić po tych dwóch wypadach to to, że pies na trasie=zagrożenie. Dzisiaj jak i ostatnim razem przez takiego nieprzewidywalnego czworonoga wjechałam z krzykiem na trawę, na szczęście obyło się bez upadku
Może ktoś wie gdzie w Wawie są jakieś asfaltowe ścieżki rowerowe? Ja niestety nie bardzo jeszcze orientuje się w terenie..
Życzę miłego popołudnia

[tabs]

Witam kupiłem do starych rolek BAUER nowe kółka 82A 76mm firmy signa Po przejechaniu około 15 kilometrów już widzę, że się ścierają, moim zdaniem troszkę za szybko. Używam ich rekreacyjnie i czasem żeby pojechać szybciej. Czy dla tych kółek takie szybkie zużywanie to normalka i jakie ewentualnie możecie polecić kółka do takiej jazdy chodzi mi o firmę i twardość kółek. zaznaczam że używam ich rekreacyjnie i nie mam zamiaru wydawać na to zbyt dużo kasy Ważę niecałe 80 kg.

[donay]

Napisane przez Sophia2

Hello,
U nas dzisiaj ładna pogoda. Ludzi tłum na dolinie i to niestety też jest minus;( Ja jeżdżę bowiem na rolkach głównie z synkiem, który jest jeszcze w głębokim wózku więc dzisiaj również nie dało rady. Jutro ma padać to może we wtorek. Ojjj coś mi ostatnio nie wychodzi to wyjście na rolki...

tez jezdze na dolince dzis sie fajnie jezdzilo a jak zaczelo padac i to swieze powietrze mmmmm

[susinka1]

Hej
Tez od jakiegoś miesiąca posoadam rolki i powiem Wam, że złapałam już niesamowitego bakcyla

Stąd moje pytanie do Wrocławianek/Wrocławian. Gdzie jeździcie?
Ja jak na razie śmigam z Kromera nad Widawę i z powrotem albo przez Grunwald potem wzdłuż Odry i wracam przez kliniki

Innych tras na razie nie odkryłam więc baaaardzo proszę o jakieś typy bez dziur
Dzięki

[zico]

Napisane przez tabs

Witam kupiłem do starych rolek BAUER nowe kółka 82A 76mm firmy signa Po przejechaniu około 15 kilometrów już widzę, że się ścierają, moim zdaniem troszkę za szybko. Używam ich rekreacyjnie i czasem żeby pojechać szybciej. Czy dla tych kółek takie szybkie zużywanie to normalka i jakie ewentualnie możecie polecić kółka do takiej jazdy chodzi mi o firmę i twardość kółek. zaznaczam że używam ich rekreacyjnie i nie mam zamiaru wydawać na to zbyt dużo kasy Ważę niecałe 80 kg.

Dla Twojej wagi oraz tego, że chcesz jeździć też ciut szybciej twardość kółka to minimum 84a. I to nie jakiejś firmy "z garażu" tylko co najmniej Kryptonics Powerplay albo po prostu Hyper. Wydasz raz, ale będziesz się cieszyć tymi kółkami bardzo długo.

Tematy dotyczące wagi i twardości kół (na szybko wyszukane, jest ich znacznie więcej):

http://www.wrotkarstwo.pl/forum/view...3160&hilit=84a
http://www.wrotkarstwo.pl/forum/view...lit=84a#p38702

[tabs]

Napisane przez zico

Dla Twojej wagi oraz tego, że chcesz jeździć też ciut szybciej twardość kółka to minimum 84a. I to nie jakiejś firmy "z garażu" tylko co najmniej Kryptonics Powerplay albo po prostu Hyper. Wydasz raz, ale będziesz się cieszyć tymi kółkami bardzo długo.

Tematy dotyczące wagi i twardości kół (na szybko wyszukane, jest ich znacznie więcej):

http://www.wrotkarstwo.pl/forum/view...3160&hilit=84a
http://www.wrotkarstwo.pl/forum/view...lit=84a#p38702

Zico dzięki za poradę Będę wdzięczny jeśli polecisz mi jeszcze jakieś godne uwagi rolki Chwilowo pośmigam jeszcze na tym co mam teraz ale już zacznę zbierać na nowe rolki bo te moje zbyt wygodne nie są a razem z kółkami kupiłem łożyska podobnej "firmy"...

[donay]

Napisane przez tabs

Zico dzięki za poradę Będę wdzięczny jeśli polecisz mi jeszcze jakieś godne uwagi rolki Chwilowo pośmigam jeszcze na tym co mam teraz ale już zacznę zbierać na nowe rolki bo te moje zbyt wygodne nie są a razem z kółkami kupiłem łożyska podobnej "firmy"...

to nie lepiej zamiast inwestowac w te kupic nowe?

[pszczola87]

Witam. Mam problem. 2 dni temu kupiłam sobie rolki powerslide phuzion d2 b&w pure. Kiedy je przymierzałam wszystko było ok, zrobiłam 3 kółeczka po sklepie i jeździło się super. Kiedy jednak wybrałam się wieczorem aby pojeździć po asfalcie to jedna rokla jechała mi trochę szybciej niż druga i troszeczkę głośniej. Kiedy ją zdjęłam zobaczyłam że 2 kółka są minimalnie obluzowane, prawie nie było tego czuć, ale przy jeździe owszem, więc pomyślałam, że pewnie trzeba je dokręcić, ale były tak mocno przykręcone, że bardziej się nie dało gdy zaniosłam je do sklepu, to sprzedawca starał się sprawdzić w czym jest problem, ale we wszystkich parach tych samych rolek też niektóre kółka wyglądały tak samo jak przy moich i powiedział mi, że najprawdopodobniej trzeba je rozjeździć,może wtedy problem minie i coś nie chcę mi się w to wierzyć.. Wstrzymałam się narazie z reklamacją, bo na naprawę trzeba czekać prawie miesiąc. Czy ktoś może wie o co tu może chodzić i jak to naprawić??

[pszczolka87]

juz sobie sama poradziłam. Okazało się, że śruby przy kółkach były minimalnie za długie, podłożyłam pod nie podkładki i problem minął, jeździ się świetnie

[sŁoNeCzKo :)]

Znajdzie się ktoś chętny, żeby pojeździć na weekend na rolkach na poznańskiej Malcie?

[zico]

Napisane przez sŁoNeCzKo :)

Znajdzie się ktoś chętny, żeby pojeździć na weekend na rolkach na poznańskiej Malcie?

Szybko czy trochę wolniej? I jaka pora dnia
Bo im później, tym więcej ludzi.....

Od 11:00 do 14:00 prowadzę zajęcia z nauką jazdy na Cytadeli.

[sŁoNeCzKo :)]

Pod wieczór tych ludzi już jest mniej
teraz głównie rano będę miała czas sama jeżdżę miedzy 8 a 10^^ ogólnie tempo średnie - raz szybiej raz wolniej spokojnie mogę podczas jazdy rozmawiać (no z lekka zadyszką, ale... )

cytadela mówisz....? hmm... na czym dokładnie ten kurs polega?;P

[kasiaso]

Napisane przez zico

Szybko czy trochę wolniej? I jaka pora dnia
Bo im później, tym więcej ludzi.....

Od 11:00 do 14:00 prowadzę zajęcia z nauką jazdy na Cytadeli.

szkoda ze w Katowicach nie prowadzisz pierwsza bym była

[zico]

Napisane przez sŁoNeCzKo :)

Pod wieczór tych ludzi już jest mniej
teraz głównie rano będę miała czas sama jeżdżę miedzy 8 a 10^^ ogólnie tempo średnie - raz szybiej raz wolniej spokojnie mogę podczas jazdy rozmawiać (no z lekka zadyszką, ale... )

cytadela mówisz....? hmm... na czym dokładnie ten kurs polega?;P

Nauka i doskonalenie jazdy. Patrzę, podziwiam, poprawiam
Są grupy, jest też indywidualnie - ale zawsze 1,5h ćwiczeń i jazdy oraz przemiła atmosfera - zapraszam!

[sŁoNeCzKo :)]

brzmi ciekawie, może wpadnę chyba, że Malta skusi mnie bardziej