Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - część 4 - Strona 156 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-05-27, 17:05   #4651
czekoladka21
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladka21
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 12 858
GG do czekoladka21
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

wrocilam wlasnie z pazurkow!!jutro sie pochwale
teraz troche nadrobie bo zaraz goscie wpadaja a jeszcze musze ciacho dokonczyc......

Cytat:
Napisane przez p4w Pokaż wiadomość



ciuszki śliczne




Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość


Śliczności


Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość



Pościel śliczna
pokażesz jeszcze jak będzie łóżeczko w nią ubrane ?

ubranka też śliczne
jasne ze pokaze

Cytat:
Napisane przez p4w Pokaż wiadomość
fajny prezent
nooo- ciesze sie bo 1 zakup bedzie z glowy pozniej

Cytat:
Napisane przez marysia_258 Pokaż wiadomość

Czekoladka21 ciuszki superowe sukieneczka na wesele tez


Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Fajny prezent
My foteliki te większe mamy po małym, także też z głowy zakup. Chyba, że będę chciała inne. A ze mną nigdy nic nie wiadomo.
A nie, właśnie sobie przypomniałam, że będę musiała kupic i tak, bo będą dwa samochody, a poza tym czasami z dziadkami będę sobie jeździc, to na stałe będą też u nich.
pokaze jutro fotke

Cytat:
Napisane przez megi b Pokaż wiadomość


Czekoladko ciuszki dla dzidzi fajniusie, pościel słodziachna
dziekuje

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
czekoladko! ciuszki boskie!
sukienka odjazdowa! i buciki też!

a posciel piękna!

no wszystko super! .


---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Wojtusia Pokaż wiadomość
ooo a to ze mnie gapa, pewnie przeoczyłam ,
ale dziękuję za zainteresowanie

Czekoladka świetne ciuszki
Unholy gratuluję decyzji o ślubie


Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość


czekoladko ciuszki cudne i Twoja kiecka też

.





Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
p4w szafo-bieliźniarka śliczna

czekoladka21 świetne ciuszki i sukienka również
Gratuluję przyszłych prezentów!
------------
Dziś wizyta w szpitalu przebiegła dobrze. Wyniki badań są na takim samym poziomie, a więc oby tak dalej . Ciśnienie w górnej granicy normy, KTG wyszło w porządku. Dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydami (w razie wypadku, gdyby musieli mnie szybko rozwiązać w ciągu najbliższych 2-3 tygodni), jutro kolejny. Mój lekarz obiecał mi, że jeśli wyniki nie będą się pogarszać, to mogę przychodzić na kontrolę 3 razy w tygodniu, a nie codziennie . Czyli optymistycznie zakładając czeka mnie weekend bez wizyt w szpitalu
W przyszłym tygodniu mam też mieć USG, aby sprawdzić, czy maluszek rośnie.

Idę sie nieco ogarnąć, zjeść coś, bo o 18.00 mam wizytę u fizjoterapeutki

super ze wyniki stabilne


lece reszte doczytam pozniej....
__________________
Weronika 30.07.2009



Dominika 04.11.2014
czekoladka21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:21   #4652
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 642
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość
2 koszule, 6 majtek, klapki pod prysznic, paczkę podkładów Belli-one mi tak dużo miejsca zajmują biustonosz + wkładki, 2 ręczniki 50x100
i mam niby jeszcze trochę miejsca ale wszystko mi się nie zmieści

mam jeszcze pampersy-kilka sztuk, pieluszki tetrowe 3 szt.-mogą się przydać, a wole swoje
no i kosmetyczka

aha i woda mineralna szt 2
i jeszcze laktator

muszę zabrać chyba walizkę
laktator nie bedzie Ci potrzebny
Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dziś wizyta w szpitalu przebiegła dobrze. Wyniki badań są na takim samym poziomie, a więc oby tak dalej . Ciśnienie w górnej granicy normy, KTG wyszło w porządku. Dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydami (w razie wypadku, gdyby musieli mnie szybko rozwiązać w ciągu najbliższych 2-3 tygodni), jutro kolejny. Mój lekarz obiecał mi, że jeśli wyniki nie będą się pogarszać, to mogę przychodzić na kontrolę 3 razy w tygodniu, a nie codziennie . Czyli optymistycznie zakładając czeka mnie weekend bez wizyt w szpitalu
W przyszłym tygodniu mam też mieć USG, aby sprawdzić, czy maluszek rośnie.

Idę sie nieco ogarnąć, zjeść coś, bo o 18.00 mam wizytę u fizjoterapeutki
ciesze sie, ze wszystko w normie poki co
i trzymam kciuki dalej

a gdzie jest katarzynka??? chcialam ja zapytac o to co robila z truskawkami w piekarniku i z lodami podawala. moze ktos pamieta?

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

katarzynko widze Cie
i w ogole tyle Was na watku a zadna nie napisze a chcialam zrobic zanim TZ wroci

chociaz jestem na niego zla
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:33   #4653
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość
No i zapomniałam dopisać, że biorę skarpetki
No jasne, bez skarpetek ani rusz

Cytat:
Napisane przez anusia_82 Pokaż wiadomość
Dzięki
Spoko mi na początku to się trzęsły ręce kolana i co tam miałam ale teraz jest dużo lepiej!
Pożyjemy, zobaczymy

Cytat:
Napisane przez megi b Pokaż wiadomość
Opory to mało powiedziane

Widzę, że akcja pakowanie rozpoczęta na całego . A ile pakujecie Pamperów dla dzidzi? Sama nie wiem ile zabrać Naładowałam już baterie do aparatu jak by co

Nie wiem jeszcze, poczytam, co dziewczyny napiszą

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dziś wizyta w szpitalu przebiegła dobrze. Wyniki badań są na takim samym poziomie, a więc oby tak dalej . Ciśnienie w górnej granicy normy, KTG wyszło w porządku. Dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydami (w razie wypadku, gdyby musieli mnie szybko rozwiązać w ciągu najbliższych 2-3 tygodni), jutro kolejny. Mój lekarz obiecał mi, że jeśli wyniki nie będą się pogarszać, to mogę przychodzić na kontrolę 3 razy w tygodniu, a nie codziennie . Czyli optymistycznie zakładając czeka mnie weekend bez wizyt w szpitalu
W przyszłym tygodniu mam też mieć USG, aby sprawdzić, czy maluszek rośnie.
Mariola same dobre wieści , oby tak dalej

Cytat:
Napisane przez skierka1981 Pokaż wiadomość
a powiek wam że ostatnie dni to super się czuję, nie wiem może to jakiś znak że niedługo. w ogóle czuję że do końca nie dochodzę nie wiem czemu takie przeczucie mam...
A ja nie mam przeczuć

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
a gdzie jest katarzynka??? chcialam ja zapytac o to co robila z truskawkami w piekarniku i z lodami podawala. moze ktos pamieta?
Ja mam w ulubionych , proszę: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis22182.html


Zaglądam tu co jakiś czas po wieści o Gizmiatku i Natanielu, ale widzę, że nic nie ma
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:33   #4654
magi77
Wtajemniczenie
 
Avatar magi77
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Wróciłam już trochę zeszły ze mnie emocje związane z porodem Gizmo. Bardzo się przejęłam czy wszystko z nią i Natanielem w porządku i cały stres, że w sumie ja też mogę już urodzić...
No nic wysprzątałam mieszkanko i usiadłam, bo nie mam mocy. Niestety, już nie ta wydolność organizmu

Cytat:
Napisane przez anusia_82 Pokaż wiadomość
Nudne jest robienie kursu ale potem jak są jazdy nie jest tak źle, naprawdę namawiam Was serdecznie
Dziękuję nie wiem czy radzę sobie dobrze, ale robię najlepiej jak potrafię

Cassandra wiem, że kwota szokuje ale liczymy na to, że ze wszystkim czyli z ogrodem i meblami do domku zamkniemy się w 1 mln ale zrobiliśmy instalacje w bardzo wysokim standardzie i wiem, że można taniej. A Tż też dużo rzeczy zrobił sam, ale mimo to kasa idzie jak woda.
Wstyd się przyznać, ale ja też nie mam prawa jazdy, a za półtora miesiąca kończę 32 latka No nic, może w przyszłości, jak będę siedzieć na wychowawczym.

Cytat:
Napisane przez marysia_258 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tak troszkę z innej beczki
jakby któraś chciała to 13-14 czerwca w Warszawie na terenie Wyścigów konnych maj się odbyć targi Mother&Baby
Tak, słayszałyśmy, chyba Wredna Afrodyta wspominała. Może się wybiorę, nie wiem sama, zobaczymy Jakaś nie zdecydowana dzisiaj jestem.

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
p4w szafo-bieliźniarka śliczna

czekoladka21 świetne ciuszki i sukienka również
Gratuluję przyszłych prezentów!
------------
Dziś wizyta w szpitalu przebiegła dobrze. Wyniki badań są na takim samym poziomie, a więc oby tak dalej . Ciśnienie w górnej granicy normy, KTG wyszło w porządku. Dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydami (w razie wypadku, gdyby musieli mnie szybko rozwiązać w ciągu najbliższych 2-3 tygodni), jutro kolejny. Mój lekarz obiecał mi, że jeśli wyniki nie będą się pogarszać, to mogę przychodzić na kontrolę 3 razy w tygodniu, a nie codziennie . Czyli optymistycznie zakładając czeka mnie weekend bez wizyt w szpitalu
W przyszłym tygodniu mam też mieć USG, aby sprawdzić, czy maluszek rośnie.

Idę sie nieco ogarnąć, zjeść coś, bo o 18.00 mam wizytę u fizjoterapeutki
Super Kciukasy nadal zaciśnięte, żeby Antoś siedział w brzuszku jak najdłużej

czekoladko, ubranka git, a i sukienka bardzo ładna

Coś jeszcze miałam rzec, ale zapomniałam
__________________

Zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro...

MACIEJKA SYNEK KOCHANY
20-07-2009
magi77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:34   #4655
Svinecka
Słitaśna and Grymaśna ;p
 
Avatar Svinecka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 30 642
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Ja mam w ulubionych , proszę: http://www.gotowanie.wkl.pl/przepis22182.html
jestes boska dzieki
Svinecka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:36   #4656
Ania0104
Zakorzenienie
 
Avatar Ania0104
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 895
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Mój tez cały czas mówi nie panikuj
Do tej pory nie panikowałam, tylko chciałam mu przekazac, że może byc różnie, bo rózne rzeczy się zdarzają i trzeba byc przygotowanym.
Oni chyba tylko tak udają .... mój mi dzisaij napisał smsa "nie panikuj" a jak wrócił z pracy to pytał kiedy robimy przemeblowanie i malujemy pokój
Cytat:
Napisane przez anusia_82 Pokaż wiadomość
Masz rację, że bez prawka jest się uziemionym. Cały czas wszystkich wykorzystuje a do tego Tż przez pół roku nie ma więc muszę zrobić. Tyle, że teraz jest naprawdę ciężko Ale damy radę!
Wiesz może tak bardzo bym nie chciała tego prawka gdyby nie fakt, że domek jest daleko od miasta i tam się po prostu nie da bez auta!
A domek mamy piętrowy tez projekt http://www.archon.pl/projekt_domu/Do...7d63034f4,2284
Chciałabym ze wszystkim zdążyć przez rozwiązaniem, ale życie pokaże
Póki co jest gres na parterze i robi się dolna łazienka, jutro zamawiam drzwi i kuchnie i będę na to czekać około 6 tyg. jak Tż wróci to musimy wybrać podłogi na piętro ale poczekam na niego bo sama nie mam już na to siły ani czasu
A Ty masz projekt domku parterowego, tak?
potwierdzam: bez prawka jak bez ręki ... ja bym teraz chyba nie mogła nie miec prawka

A domek macie super!!!
Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
No właśnie chodzi o to, że mam w zasadzie tylko ciuszki , ale bardziej mnie martwi, że dla siebie tylu rzeczy brakuje. A 4 czerwca mamy w planach wyjazd nad jezioro i Małż powiedział, że bez zapakowanej torby w bagażniku nie ma wyjazdu.

A mój trochę sam spanikował. O mnie to lepiej nie mówić - jestem przerażona . Ja mam w poniedziałek USG, ale tylko USG .

A ja biorę majtki siateczkowe, przepuszczają podobno powietrze, od lat nie stosuję podpasek, tylko tampony, nie będę kroczyć jak gejsza
noooo przejął się ... czyli jedziesz z dwiema torbami

co do majtek siateczkowych to tez je biorę i podapski to widuję tylko w sklepie
Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Jestem w szoku!!
My tak liczylismy, że za wszystko (juz na stan gotowy, do zamieszkania) wydamy 300 tyś.
Jednak u nas na wschodzie jest zdecydowanie taniej
A druga sprawa TŻ sporo potrafi zrobić, teśc tak samo także za niektóre roboty płacić nie będzie trzeba.
anusia - ja też jestem w szoku!
Cass my robimy tak jak Wy planujecie ... małż ciągle z tata na budowie - tylko szkoda, ze go w domu nie mam no aLE COŚ ZA COŚ ... co się da to robią sami
__________________


Bartuś
- 15.07.09 r.
Dawidek - 13.06.14 r.
Ania0104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:36   #4657
Ania0104
Zakorzenienie
 
Avatar Ania0104
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 895
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość

no właśnie, że prawie nic

2 koszule, 6 majtek, klapki pod prysznic, paczkę podkładów Belli-one mi tak dużo miejsca zajmują biustonosz + wkładki, 2 ręczniki 50x100
i mam niby jeszcze trochę miejsca ale wszystko mi się nie zmieści

mam jeszcze pampersy-kilka sztuk, pieluszki tetrowe 3 szt.-mogą się przydać, a wole swoje
no i kosmetyczka

aha i woda mineralna szt 2
i jeszcze laktator

muszę zabrać chyba walizkę

albo drugą torbę
no przecież jak mnie zobaczą w szpitalu z tymi tobołami to się położą ze śmiechu

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

zapomniałam o szlafroku

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

i żarełku dla małża
no nie mogę, az mnie brzuch rozbolał!
Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
U nas zanosi sie na burze, a ponoc na wschodzie mają być gwałtowne. A ja sie już boję
ciekawe jak na południowym-wschodzie ... u nas narazie pada deszcz! - tak trochę!
Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dziś wizyta w szpitalu przebiegła dobrze. Wyniki badań są na takim samym poziomie, a więc oby tak dalej . Ciśnienie w górnej granicy normy, KTG wyszło w porządku. Dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydami (w razie wypadku, gdyby musieli mnie szybko rozwiązać w ciągu najbliższych 2-3 tygodni), jutro kolejny. Mój lekarz obiecał mi, że jeśli wyniki nie będą się pogarszać, to mogę przychodzić na kontrolę 3 razy w tygodniu, a nie codziennie . Czyli optymistycznie zakładając czeka mnie weekend bez wizyt w szpitalu
W przyszłym tygodniu mam też mieć USG, aby sprawdzić, czy maluszek rośnie.

Idę sie nieco ogarnąć, zjeść coś, bo o 18.00 mam wizytę u fizjoterapeutki
to super!
Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
laktator nie bedzie Ci potrzebny
nie będzie? a my mamy podany na liście ze trzeba zabrać
__________________


Bartuś
- 15.07.09 r.
Dawidek - 13.06.14 r.
Ania0104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:37   #4658
WrednaAfrodyta
Zadomowienie
 
Avatar WrednaAfrodyta
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 426
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez magi77 Pokaż wiadomość
Tak, słayszałyśmy, chyba Wredna Afrodyta wspominała. Może się wybiorę, nie wiem sama, zobaczymy Jakaś nie zdecydowana dzisiaj jestem.

Ja nie wspominałam o tym


Kurcze ale mnie dzis glowa boli zastanawiam sie czy nie wypic drugiej kawy....Tak mi pomaga na bol glowy, ale za zdrowa to nie jest niestety
__________________
Nasz synek Tomuś od 18.08.2009 jest już z nami
WrednaAfrodyta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:39   #4659
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Ja chyba się wybiorę na te targi, zobaczymy jak czas pozwoli
http://www.motherandbaby.pl/2009_warszawa/index.html
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:42   #4660
Ania0104
Zakorzenienie
 
Avatar Ania0104
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 4 895
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
chociaz jestem na niego zla
a co On znowu przeskrobał?


dziewczynki moja paczka z Allegro
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01910.jpg (90,1 KB, 52 załadowań)
__________________


Bartuś
- 15.07.09 r.
Dawidek - 13.06.14 r.
Ania0104 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:45   #4661
WrednaAfrodyta
Zadomowienie
 
Avatar WrednaAfrodyta
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 426
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Ale super rzeczy

Unholy przyszła mi juz ta koszula która ty tez chcialas zamowic i powiem Ci ze ja nie jestem zadwolona...Material bardzo przyjemny i ogolnie ladna, ale tak jakos brzydko uklada sie na biuscie i tak niewygodnie jest w tym miejscu. Piersi wydaja sie jakies takie obwisle(super jedrnych nie mam, ale w tej koszuli to tragedia)
__________________
Nasz synek Tomuś od 18.08.2009 jest już z nami
WrednaAfrodyta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:51   #4662
magi77
Wtajemniczenie
 
Avatar magi77
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez WrednaAfrodyta Pokaż wiadomość
Ja nie wspominałam o tym


Kurcze ale mnie dzis glowa boli zastanawiam sie czy nie wypic drugiej kawy....Tak mi pomaga na bol glowy, ale za zdrowa to nie jest niestety

Nie? To sorki, ale wiem, że któraś już swpominała, stąd wiem o tych targach
__________________

Zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro...

MACIEJKA SYNEK KOCHANY
20-07-2009
magi77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 17:54   #4663
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 344
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez Karolinak82 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja chętnie zaopiekuję się numerami tel i swój też mogę podać Jeśli któraś ma ochotę to proszę na Priva
i ja

Cytat:
Napisane przez Ulcia2512 Pokaż wiadomość

Uff, wystraszylam sie. Gizmiatko miala termin 18 dni przede mna i myslalalm, ze mam jeszcze czas.
lub 3 dni po mnie...

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość

a gdzie jest katarzynka??? chcialam ja zapytac o to co robila z truskawkami w piekarniku i z lodami podawala. moze ktos pamieta?

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

katarzynko widze Cie
i w ogole tyle Was na watku a zadna nie napisze a chcialam zrobic zanim TZ wroci

chociaz jestem na niego zla

a no bo zabrałam sie za nadrabianie was, siku mi sie chce potwornie a tak sie za wami stesknilam ze pochlaniam kolejne strony przyspawana do monitora i nawet psa przetrzymuje ze spacerem zeby tylko sie wyrobic przed brzydulka
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 18:00   #4664
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 477
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
No jasne, bez skarpetek ani rusz

Zaglądam tu co jakiś czas po wieści o Gizmiatku i Natanielu, ale widzę, że nic nie ma
a tak na poważnie, bierzecie skarpetki do szpitala?

Ja tez co chwila zaglądam czy nie ma nowych wiesci

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
anusia - ja też jestem w szoku!
Cass my robimy tak jak Wy planujecie ... małż ciągle z tata na budowie - tylko szkoda, ze go w domu nie mam no aLE COŚ ZA COŚ ... co się da to robią sami
Własnie ja tez nie wiem jak to bedzie, pewnie TŻ większość czasu będzie spedzał na budowie ale masz rację coś za coś.
A jak myślicie, ile Was wszystko wyniesie? Tak na gotowe?

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
ciekawe jak na południowym-wschodzie ... u nas narazie pada deszcz! - tak trochę!
U nas troszke popadało i sie przejasnia

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
dziewczynki moja paczka z Allegro
Sporo tego kupiłaś Wszystko jak najbardziej niezbędne dla maluszka

Dziewczyny właśnie byłam na dole u mamy i obejrzała moje opuchnięte nogi. Powiedziała, że obrzeki są bardzo duże i kobiety z takimi leża w szpitalu na obserwacji
A pokazywałam gince jak to wygląda to większego wrażnie to na niej nie zrobiło.
Mama mówi, że nawet twarz zaczyna mi puchnąć I jak tak dalej będzie to nogi całkiem odmówią mi posłuszeństwa.
W sobote mam sie stawić na ktg, moja ginka ma dyżur i mama ma z nią dokładnie pogadać żeby coś ze mną zrobiła jeszcze przed urlopem.
Być może w nastepnym tyg. położe sie do szpitala na obserwację, porobią mi badania, przepływy, usg i zobaczą co dalej z tym zrobić. Bo te obrzeki to nic dobrego
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 18:28   #4665
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 344
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Dziewczyny właśnie byłam na dole u mamy i obejrzała moje opuchnięte nogi. Powiedziała, że obrzeki są bardzo duże i kobiety z takimi leża w szpitalu na obserwacji
A pokazywałam gince jak to wygląda to większego wrażnie to na niej nie zrobiło.
Mama mówi, że nawet twarz zaczyna mi puchnąć I jak tak dalej będzie to nogi całkiem odmówią mi posłuszeństwa.
W sobote mam sie stawić na ktg, moja ginka ma dyżur i mama ma z nią dokładnie pogadać żeby coś ze mną zrobiła jeszcze przed urlopem.
Być może w nastepnym tyg. położe sie do szpitala na obserwację, porobią mi badania, przepływy, usg i zobaczą co dalej z tym zrobić. Bo te obrzeki to nic dobrego
u mnie to samo...
gin to samo, oczywiscie stwierdzil ze to nie sa naturalne obrzeki ale ze kobiety miewaja gorsza-marne pocieszenie.
Twarz i reszta to mi juz jakis czas temu puchła
A nogi własnie odmawiaja posłuszenstwa, bola mnie, szczypią,są cięzkie i obolałe, chciałabym gdzies pojsc, a wiem ze nie dam rady
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 18:29   #4666
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 112
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
jestem jak najbardziej ZA!
No to się trzymamy Fajne te Twoje zakupy
Cytat:
Napisane przez skierka1981 Pokaż wiadomość
a i jeszcza mam pytanie, wczoraj patrzyłam na te podkłady poporodowe (pisze że pieluszki dla dzieci i niemowląt) i one kleju żadnego nie mają. tak jak podpaski np. myślicie że będzie to wygodne??czy tak ma być??bo nie wiem czy szukać innych i jak to wygląda
Wygodne na pewno nie, ale jak na takie chodzenie do wc to chyba kleju mieć koniecznie nie muszą..
Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Łożysko na przedniej ścianie to nie to samo, co łożysko przodujące
Łożysko na przedniej ścianie znajduje się na przedniej ścianie macicy (nie ma tu żadnej patologii).
Łożysko przodujące zakrywa częściowo lub całkowicie ujście wewnętrzne szyjki macicy (patologia).
O no właśnie, bo ja mam na ścianie przedniej i już miałam pisać, że nic złego w tym nie ma
Cytat:
Napisane przez p4w Pokaż wiadomość
taka szafo-bieliźniarka
tylko się nie śmiejcie ze stylu - ja jestem taka babcina i wszystkie meble mamy takie antykowo-kolonialne

http://www.kolonialnemeble.pl/pl/?p=...=9&sName=szafa
Pięęęęęęęęęękna!! kocham takie rzeczy, niestety małżowi się nie podobają
Cytat:
Napisane przez eleeri Pokaż wiadomość
2 koszule, 6 majtek, klapki pod prysznic, paczkę podkładów Belli-one mi tak dużo miejsca zajmują biustonosz + wkładki, 2 ręczniki 50x100
i mam niby jeszcze trochę miejsca ale wszystko mi się nie zmieści

mam jeszcze pampersy-kilka sztuk, pieluszki tetrowe 3 szt.-mogą się przydać, a wole swoje
no i kosmetyczka

aha i woda mineralna szt 2
i jeszcze laktator

muszę zabrać chyba walizkę

albo drugą torbę
no przecież jak mnie zobaczą w szpitalu z tymi tobołami to się położą ze śmiechu

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

zapomniałam o szlafroku

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

i żarełku dla małża
Nam położna powiedziała, że na izbie przyjęć potrafią ochrzanić za zbyt dużą torbę, z resztą doświadczyła tego moja szwagierka...
Położna poradziła, żeby nie brać wszystkiego naraz - np. jedną koszulę, a małż nam drugą doniesie albo ubranka dla małego tez najpierw1/ 2 szt, a ewentualnie będą nam codziennie donosić..Ja mam taką dość małą torbę, nie wiem jak ja to zmieszczę
Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość
Dziś wizyta w szpitalu przebiegła dobrze. Wyniki badań są na takim samym poziomie, a więc oby tak dalej . Ciśnienie w górnej granicy normy, KTG wyszło w porządku. Dostałam pierwszy zastrzyk ze sterydami (w razie wypadku, gdyby musieli mnie szybko rozwiązać w ciągu najbliższych 2-3 tygodni), jutro kolejny. Mój lekarz obiecał mi, że jeśli wyniki nie będą się pogarszać, to mogę przychodzić na kontrolę 3 razy w tygodniu, a nie codziennie . Czyli optymistycznie zakładając czeka mnie weekend bez wizyt w szpitalu
W przyszłym tygodniu mam też mieć USG, aby sprawdzić, czy maluszek rośnie.
no to bardzo dobre wieści, oby tak dalej
Cytat:
Napisane przez marysia_258 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja tak troszkę z innej beczki
jakby któraś chciała to 13-14 czerwca w Warszawie na terenie Wyścigów konnych maj się odbyć targi Mother&Baby
Cytat:
Napisane przez magi77 Pokaż wiadomość
Tak, słayszałyśmy, chyba Wredna Afrodyta wspominała. Może się wybiorę, nie wiem sama, zobaczymy Jakaś nie zdecydowana dzisiaj jestem.
Cytat:
Napisane przez UnholyOne Pokaż wiadomość
Ja chyba się wybiorę na te targi, zobaczymy jak czas pozwoli
http://www.motherandbaby.pl/2009_warszawa/index.html
No chyba strzelę focha To ja pisałam o tych targach i pytałam, która warszawska lub okoliczna mamusia się tam webiera bo ja chcę tam pojechać i obejrzeć pieluszkarnie u poszukać czegoś ewentualnie taniej niż w sklepie.
Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Dziewczyny właśnie byłam na dole u mamy i obejrzała moje opuchnięte nogi. Powiedziała, że obrzeki są bardzo duże i kobiety z takimi leża w szpitalu na obserwacji
A pokazywałam gince jak to wygląda to większego wrażnie to na niej nie zrobiło.
Mama mówi, że nawet twarz zaczyna mi puchnąć I jak tak dalej będzie to nogi całkiem odmówią mi posłuszeństwa.
W sobote mam sie stawić na ktg, moja ginka ma dyżur i mama ma z nią dokładnie pogadać żeby coś ze mną zrobiła jeszcze przed urlopem.
Być może w nastepnym tyg. położe sie do szpitala na obserwację, porobią mi badania, przepływy, usg i zobaczą co dalej z tym zrobić. Bo te obrzeki to nic dobrego
Może to lepiej, żeby Cię w szpitalu poobserwowali niż żebyś się miała ciągle denerwować i zastanawiać

Czekoladko bardzo ładne ciuszki Weroniczce zakupiłaś

Pokłóciłam się z małżem, poryczałam się, jeszcze wracając z zakupów poślizgnęłam się i upadłam z siatkami na klatce schodowej, dobrze, że mały daje znaki życia, bo jeszcze tym bym się stresowała....aż mi się nie chce gadać, co za dzień...Jedyną osłodą jest kołyska, którą przyniósł dziś kurier, ale nawet nie mam ochoty jej rozkładać, idę się położyć, buziaki dla wszystkich
truheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 18:39   #4667
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 344
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

A na obserwacje, tzn czy sie białko nie pojawia czy co?
Mi gin przepływy sprawdza co wizyte i niby nie odbiegam od normy
za to cisnienie mam dzis dobre 127/79

---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Pokłóciłam się z małżem, poryczałam się, jeszcze wracając z zakupów poślizgnęłam się i upadłam z siatkami na klatce schodowej, dobrze, że mały daje znaki życia, bo jeszcze tym bym się stresowała....aż mi się nie chce gadać, co za dzień...Jedyną osłodą jest kołyska, którą przyniósł dziś kurier, ale nawet nie mam ochoty jej rozkładać, idę się położyć, buziaki dla wszystkich
ojej, nie strasz nas,jakto upadłas? o co sie poslizgnelas? upadłas na tyłek?
kurcze...musimy uwazac na siebie...
A Męzowie jakby sie zmowili, mój tez mnie zirytował.
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 18:48   #4668
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 112
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
ojej, nie strasz nas,jakto upadłas? o co sie poslizgnelas? upadłas na tyłek?
kurcze...musimy uwazac na siebie...
A Męzowie jakby sie zmowili, mój tez mnie zirytował.
Na wejściu do klatki schodowej z dworu jest w ramie drzwi taka guma padał deszcz, ona była mokra, ja miałam mokre trampki..no i orzeł gotowy...jakoś odruchowo odgiełam się do tyłu więc upadając oparłam się na rękach za plecami, na szczęscie nie poleciałam do przodu! to co wniosłam z mamą na górę od razu zostawiłam w przedpokoju i poleciałm się położyć, a tz akurat zabrał się za odkurzanie i słyszę gderanie "oczywiście siatki na środku" no myślałam, że go zabiję przysięgam! w ogóle przy tym odkurzaniu i umyciu podłóg to się tak nagadał mało przyjemnie, że jak ja mam tego słuchać to ciśnienie mi się podnosi chyba dwukrotnie a robi to może raz na miesiąc i taki jest biedny. Jak skończył to zaczął narzekać, że go bark boli więc pytam od czego, a on, że od tego odkurzania, bo to przecież tyle siły trzeba no więc uświadomiłam go, że ja to robię 2 razy w tygodniu i jakoś żyję...to nie wiedział co odpowiedzieć. Jeszcze kilka innych tematów się dołożyło i normalnie załamka mnie dopadła...
truheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 18:49   #4669
skierka1981
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 3 317
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

tru mam nadzieję że na tyłek upadłaś, uważaj na siebie
ja wreszcie skończyłam prasowanie ( nawet rożki) jeszcze jak jutro będzie dobra pogoda to zostaje mi jedna pralka z niebieskimi ciuszkami, ale nie pałna i jedna ze śpiworkiem i pościelą. muszę też wywietrzyć ochraniacz na łóżeczko bo tak jedzie że szok...
a jak będziecie wyparzać butelki i smoczki to wystarczy zagotować wodę np. w garnku i włożyć na parę minut??

Edytowane przez skierka1981
Czas edycji: 2009-05-27 o 18:50
skierka1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 18:53   #4670
kamilka
Zadomowienie
 
Avatar kamilka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

wow... jestem w szoku... Gizimiątko ... nie wiem co powiedzieć. Gratuluję. Trzymam kciuki za twoje dziecko.

Też chętnie WYMIENIĘ SIĘ NR TEL mam termin na 10sierpnia

Powiedzcie mi kupowałyście laktatory? czym się kierowałyście? Bo jestem kompletnie zielona na co zwracać uwagę. Lepsze ręczne czy elektryczne?
kamilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 19:00   #4671
katarzynka00
Zakorzenienie
 
Avatar katarzynka00
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 7 344
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Na wejściu do klatki schodowej z dworu jest w ramie drzwi taka guma padał deszcz, ona była mokra, ja miałam mokre trampki..no i orzeł gotowy...jakoś odruchowo odgiełam się do tyłu więc upadając oparłam się na rękach za plecami, na szczęscie nie poleciałam do przodu! to co wniosłam z mamą na górę od razu zostawiłam w przedpokoju i poleciałm się położyć, a tz akurat zabrał się za odkurzanie i słyszę gderanie "oczywiście siatki na środku" no myślałam, że go zabiję przysięgam! w ogóle przy tym odkurzaniu i umyciu podłóg to się tak nagadał mało przyjemnie, że jak ja mam tego słuchać to ciśnienie mi się podnosi chyba dwukrotnie a robi to może raz na miesiąc i taki jest biedny. Jak skończył to zaczął narzekać, że go bark boli więc pytam od czego, a on, że od tego odkurzania, bo to przecież tyle siły trzeba no więc uświadomiłam go, że ja to robię 2 razy w tygodniu i jakoś żyję...to nie wiedział co odpowiedzieć. Jeszcze kilka innych tematów się dołożyło i normalnie załamka mnie dopadła...
idealnie cie rozumiem z tym wkurzeniem...
No ja nie wiem co to za nasienie ze taki okropny problem ma z porządkami.Na to chyba chronicznie wszyscy cierpia... I tacy sa umęczeni, zorani tą robotą ze jeszcze dziękowac by trzeba im było ze łaskawie podjęli sie i wykazali odrobine checi...
To jak juz sie zalimy to ja dorzucr swoje 5gr
W domu bałagan bo porostu stopy cholernie mnie bolą, nawet chęci nie sa w stanie mnie zmusic do pracy, bo poprostu cierpie...Jakby nie mialy sie juz gdzie rozciągnąc, ale sam nie wpadnie na to zeby przeleciec choc odkurzaczem.
W lodówce pustka, planowalismy zakupy do poludnia, ale popalismy, ja potem wypad mialam i ustalilismy ze pod wieczor skoczymy, no i jeszcze z psem do weta bo trzepie uszami, pomimo czestej higieny cos tam go musi swedziec.
A on do mnie dzwoni ze własnie wychodzi z pracy i jeszcze skoczy do kolegi a potem kolezanka z zagranicy przyleciala i ma ochote sie z nia spotkac, no Qr.....de a ja głupia juz dumam co jutro na obiad skoro ja po nic nie pojde
Nie lubie tej kolezanki i nawet w obecnym obliczu swojej osoby nie mialabym ochoty na takie spotkania, ale on najpierw sie na nia wkurza, obraza a teraz nagle chce sie spotkac.
A ja z bolacymi stopami chocbym chciala to nie mam sie gdzie udac...Sama na zakupy nie pojade bo nie bede dzwigac.
Marzy mi sie masaz stop.
I wiecie co...jak zaraz sie wkurze to mu powiem ze jak sie zacznie akcja to nawet po niego nie zadzwonie skoro tak pieknie potrafi sobie zorganizowac czas po pracy zamiast wrocic do domu i zapytac
"czy jest cos do zrobienia, w czym pomoc" etc
Ale oni chyba mysla ze wszystko zawsze robilo sie samo...ehhhh
__________________
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.
Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym
następującym po tym terminie.
Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny


katarzynka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 19:01   #4672
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 477
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
u mnie to samo...
gin to samo, oczywiscie stwierdzil ze to nie sa naturalne obrzeki ale ze kobiety miewaja gorsza-marne pocieszenie.
Twarz i reszta to mi juz jakis czas temu puchła
A nogi własnie odmawiaja posłuszenstwa, bola mnie, szczypią,są cięzkie i obolałe, chciałabym gdzies pojsc, a wiem ze nie dam rady
Ja opuchlizny na twarzy jako takiej nie widziałam...no może rano nos wydawał mi sie jakiś taki większy. Ale mama dzisiaj to zauwałyła, zreszta brat także.
Do tych olbrzymich nóg to juz sie przyzwyczaiłam Bolą mnie, szczypią, swędzą...ale staram sie to przetrzymać. Zauwałzyłam, że uklelnąć już nie mogę, czuję okropny opór i kolana bolą, są tez już opucniete

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Nam położna powiedziała, że na izbie przyjęć potrafią ochrzanić za zbyt dużą torbę, z resztą doświadczyła tego moja szwagierka...
Położna poradziła, żeby nie brać wszystkiego naraz - np. jedną koszulę, a małż nam drugą doniesie albo ubranka dla małego tez najpierw1/ 2 szt, a ewentualnie będą nam codziennie donosić..Ja mam taką dość małą torbę, nie wiem jak ja to zmieszczę

Może to lepiej, żeby Cię w szpitalu poobserwowali niż żebyś się miała ciągle denerwować i zastanawiać

Pokłóciłam się z małżem, poryczałam się, jeszcze wracając z zakupów poślizgnęłam się i upadłam z siatkami na klatce schodowej, dobrze, że mały daje znaki życia, bo jeszcze tym bym się stresowała....aż mi się nie chce gadać, co za dzień...Jedyną osłodą jest kołyska, którą przyniósł dziś kurier, ale nawet nie mam ochoty jej rozkładać, idę się położyć, buziaki dla wszystkich
Mama czasami opowiada jak pacjentki przychodzą do porodu to mają wielkie walizy jakby na wczasy wyjezdzały Śmiesznie to wygląda bo nawet nie mają gdzie tej walizki schować.

Właśnie szpital to jest chyba dobre rozwiązanie Tym bardziej, że to juz koncówka.

Tru uważaj na siebie !! Nie dośc, że sie posliznełaś to jeszcze takie zakupy taskasz? Oj lanie Ci sie należy

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
A na obserwacje, tzn czy sie białko nie pojawia czy co?
Mi gin przepływy sprawdza co wizyte i niby nie odbiegam od normy
za to cisnienie mam dzis dobre 127/79
Białka nie mam, kilka dni temu badałam mocz. Ciśnienie mam 117/76, cały czas takie mi sie utrzymuje.
Mi ginka nigdy przepływów nie robiła Oglądałą tylko małego, sprawdzała ilosc wód, bicie serca. A podobno w szpitalu maja jakies dobre, nowe usg i tam mozna o wiele więcej zbadać.
Tak czytałam sobie w necie, że z samymi obrzekami tez sie leży w szpitalu,
bo jesli nie znikają po nocy to jest to patologia, tak być nie powinno.
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 19:10   #4673
skierka1981
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 3 317
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

przy prasowaniu słuchałam teleexpresu i mówili że w Białymstoku babka z 5 m-cznym dzieckiem wyskoczyła z 10 piętra. ona zmarła na miejscu a dzieciaczek mimo reanimacji w szpitalu masakra jakaś co się dzieje...
oki uciekam na mały spacer z koleżanką
skierka1981 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 19:13   #4674
magi77
Wtajemniczenie
 
Avatar magi77
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 359
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
a co On znowu przeskrobał?


dziewczynki moja paczka z Allegro
Niezła paka Śliczne!

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
(...)
No chyba strzelę focha To ja pisałam o tych targach i pytałam, która warszawska lub okoliczna mamusia się tam webiera bo ja chcę tam pojechać i obejrzeć pieluszkarnie u poszukać czegoś ewentualnie taniej niż w sklepie.

Może to lepiej, żeby Cię w szpitalu poobserwowali niż żebyś się miała ciągle denerwować i zastanawiać

Czekoladko bardzo ładne ciuszki Weroniczce zakupiłaś

Pokłóciłam się z małżem, poryczałam się, jeszcze wracając z zakupów poślizgnęłam się i upadłam z siatkami na klatce schodowej, dobrze, że mały daje znaki życia, bo jeszcze tym bym się stresowała....aż mi się nie chce gadać, co za dzień...Jedyną osłodą jest kołyska, którą przyniósł dziś kurier, ale nawet nie mam ochoty jej rozkładać, idę się położyć, buziaki dla wszystkich
o wybacz. Wiedziałam, że coś mi dzwoni, tylko nie wiedziałam gdzie Tak się właśnie zastanawiam czy nie wyciągnąc na nie małża.

Dobrze, że nic Ci się nie stało Ja też już raz orła wywinęłam na schodach, ale broniłam się rękami, a siatki z zakupami leciały gdzie chciały. O dziwo nic się nie stłukło, włącznie z moim brzuchem.
Nie nerwujsa, bo dzidziolkowi będzie smutno
__________________

Zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze jutro...

MACIEJKA SYNEK KOCHANY
20-07-2009
magi77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 19:26   #4675
truheart
Zakorzenienie
 
Avatar truheart
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 112
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez skierka1981 Pokaż wiadomość
tru mam nadzieję że na tyłek upadłaś, uważaj na siebie
ja wreszcie skończyłam prasowanie ( nawet rożki) jeszcze jak jutro będzie dobra pogoda to zostaje mi jedna pralka z niebieskimi ciuszkami, ale nie pałna i jedna ze śpiworkiem i pościelą. muszę też wywietrzyć ochraniacz na łóżeczko bo tak jedzie że szok...
a jak będziecie wyparzać butelki i smoczki to wystarczy zagotować wodę np. w garnku i włożyć na parę minut??
Tyłek zatrzymał się kilka cm nad ziemią, dobrze, że mam mocne ręce po jodze tylko się ponaciągała i uderzyłam w nogę.
Gratluje finiszu w praniu i prasowaniu ja jeszcze nie zaczęłam, chcę żeby ubranka były jak najświeższe, poza tym dopiero dziś zaczęło się ostateczne sprzątanie pokoju małego, wcześniej mogłyby się zakurzyć jeszcze.
Co do wyparzania to nie mam pojęcia jaki jest przepis, jeszcze się nie interesowałam
Cytat:
Napisane przez kamilka Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi kupowałyście laktatory? czym się kierowałyście? Bo jestem kompletnie zielona na co zwracać uwagę. Lepsze ręczne czy elektryczne?
Elektryczne oszczędzają nasze ręce, są szybsze, ale i droższe, zależy ile chcesz na niego przeznaczyć, czy planujesz go użyć okazjonalnie czy raczej często. Ja wracam do pracy po macierzyńskim więc będę go używać regularnie, kupiłam Medeli Mini Electric, jeszcze Aventu są popularne.
Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
idealnie cie rozumiem z tym wkurzeniem...
No ja nie wiem co to za nasienie ze taki okropny problem ma z porządkami.Na to chyba chronicznie wszyscy cierpia... I tacy sa umęczeni, zorani tą robotą ze jeszcze dziękowac by trzeba im było ze łaskawie podjęli sie i wykazali odrobine checi...
To jak juz sie zalimy to ja dorzucr swoje 5gr
W domu bałagan bo porostu stopy cholernie mnie bolą, nawet chęci nie sa w stanie mnie zmusic do pracy, bo poprostu cierpie...Jakby nie mialy sie juz gdzie rozciągnąc, ale sam nie wpadnie na to zeby przeleciec choc odkurzaczem.
W lodówce pustka, planowalismy zakupy do poludnia, ale popalismy, ja potem wypad mialam i ustalilismy ze pod wieczor skoczymy, no i jeszcze z psem do weta bo trzepie uszami, pomimo czestej higieny cos tam go musi swedziec.
A on do mnie dzwoni ze własnie wychodzi z pracy i jeszcze skoczy do kolegi a potem kolezanka z zagranicy przyleciala i ma ochote sie z nia spotkac, no Qr.....de a ja głupia juz dumam co jutro na obiad skoro ja po nic nie pojde
Nie lubie tej kolezanki i nawet w obecnym obliczu swojej osoby nie mialabym ochoty na takie spotkania, ale on najpierw sie na nia wkurza, obraza a teraz nagle chce sie spotkac.
A ja z bolacymi stopami chocbym chciala to nie mam sie gdzie udac...Sama na zakupy nie pojade bo nie bede dzwigac.
Marzy mi sie masaz stop.
I wiecie co...jak zaraz sie wkurze to mu powiem ze jak sie zacznie akcja to nawet po niego nie zadzwonie skoro tak pieknie potrafi sobie zorganizowac czas po pracy zamiast wrocic do domu i zapytac
"czy jest cos do zrobienia, w czym pomoc" etc
Ale oni chyba mysla ze wszystko zawsze robilo sie samo...ehhhh
No tak, umawianie się i zmiana planów w ostatniej chwili też znam Smutne to, że w takim ważnym dla nas okresie nie zawsze można na takiego liczyć, że nie pomyślą...
poważnie myślę teraz, że Adaś będzie naszym jedynym dzieckiem, ja się zatyram inaczej albo zatrudnię pomoc domową
Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
Mama czasami opowiada jak pacjentki przychodzą do porodu to mają wielkie walizy jakby na wczasy wyjezdzały Śmiesznie to wygląda bo nawet nie mają gdzie tej walizki schować.

Właśnie szpital to jest chyba dobre rozwiązanie Tym bardziej, że to juz koncówka.

Tru uważaj na siebie !! Nie dośc, że sie posliznełaś to jeszcze takie zakupy taskasz? Oj lanie Ci sie należy
Ja wiem, że tej walizy nie ma gdzie schować, ale z drugiej strony przecież nie zabieram tego z własnego widzi mi się, tylko dlatego, że szpital bidny i nawet podstawowych art higienicznych zapewnić nie może. Gdyby to zależało ode mnie to najchętniej wzięłabym ręcznik, kosmetyczkę i telefon...no, a tu cała lista "niezbędnych rzeczy"...

Masz mamę w szpitalu więc na pewno Cię przypilnują dobrze
A najcięższe zakupy wnosiłam moja mama, ja tylko te lekkie swoją droga to też niezłe, że moja mama emerytka lata ze mną na zakupy, bo tz uważa, że przecież 'wszystko jest", a jak nie ma to on sobie w pracy obiadek zamówi, podje, do domu wraca na noc i już. Jak mu kilka razy zrobiłam listę, to albo połowy nie przyniósł, albo się nasłuchałam jakie to on siaty musi targać, jaki on biedny, że ja takie listy wymyślam i w ogóle....
Dobra, bo mam eweidentnie podły nastrój i nie chcę Wam tu truć

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Cytat:
Napisane przez magi77 Pokaż wiadomość
o wybacz. Wiedziałam, że coś mi dzwoni, tylko nie wiedziałam gdzie Tak się właśnie zastanawiam czy nie wyciągnąc na nie małża.

Dobrze, że nic Ci się nie stało Ja też już raz orła wywinęłam na schodach, ale broniłam się rękami, a siatki z zakupami leciały gdzie chciały. O dziwo nic się nie stłukło, włącznie z moim brzuchem.
Nie nerwujsa, bo dzidziolkowi będzie smutno
Wybaczam
Ciekawe czy to ciąża powoduje u nas większą niezdarność? tak, ochrona brzucha to podstawa podczas "lotu"
Dzidziuś już chyba zdążył przywyknąć, niestety nie powiem, martwię się tym, jak te krzyki i nerwy na niego wpłyną, ale co począć przy takim małżu, któy nic nie rozumie
truheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 19:55   #4676
UnholyOne
Ola-Unhola
 
Avatar UnholyOne
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 13 322
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

To ja jeszcze dorzucę cos od siebie.
Wkurzyłam się na małża..., że szok. Jest godz 20, on zawsze wraca o 18. A dzisiaj ani jego, ani tel, ani maila....
Dzwoniłam do niego i
W końcu przed sekundą się dodzwoniłam i co, w sklepie jest i już wychodzi (chyba w realu) i się wkurza, ze na niego krzyczę przez telefon.
No cholera jasna. 2 godziny sie nie odzywa, nie uprzedził, ze jedzie do sklepu. Ja siedzę w domu zdenerwowana - tak się nie zdarzało wczesniej. I jeszcze w ciąży. No ręce opadają. I weź tu nie urodź wczesniej...
Az Antoś zaczął mnie kopac bolesnie - chyba odczuł moje zdenerwowanie. Jeszcze pysknęłam do Bartka - nie znoszę byc wyprowadzana z równowagi
__________________
UnholyOne jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 20:01   #4677
p4w
Zakorzenienie
 
Avatar p4w
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 14 853
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość


Pokłóciłam się z małżem, poryczałam się, jeszcze wracając z zakupów poślizgnęłam się i upadłam z siatkami na klatce schodowej, dobrze, że mały daje znaki życia, bo jeszcze tym bym się stresowała....aż mi się nie chce gadać, co za dzień...Jedyną osłodą jest kołyska, którą przyniósł dziś kurier, ale nawet nie mam ochoty jej rozkładać, idę się położyć, buziaki dla wszystkich
trzymaj się i staraj się nie denerwować

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Na wejściu do klatki schodowej z dworu jest w ramie drzwi taka guma padał deszcz, ona była mokra, ja miałam mokre trampki..no i orzeł gotowy...jakoś odruchowo odgiełam się do tyłu więc upadając oparłam się na rękach za plecami, na szczęscie nie poleciałam do przodu! to co wniosłam z mamą na górę od razu zostawiłam w przedpokoju i poleciałm się położyć, a tz akurat zabrał się za odkurzanie i słyszę gderanie "oczywiście siatki na środku" no myślałam, że go zabiję przysięgam! w ogóle przy tym odkurzaniu i umyciu podłóg to się tak nagadał mało przyjemnie, że jak ja mam tego słuchać to ciśnienie mi się podnosi chyba dwukrotnie a robi to może raz na miesiąc i taki jest biedny. Jak skończył to zaczął narzekać, że go bark boli więc pytam od czego, a on, że od tego odkurzania, bo to przecież tyle siły trzeba no więc uświadomiłam go, że ja to robię 2 razy w tygodniu i jakoś żyję...to nie wiedział co odpowiedzieć. Jeszcze kilka innych tematów się dołożyło i normalnie załamka mnie dopadła...
matko, uważaj na siebie i nie noś zakupów

Cytat:
Napisane przez kamilka Pokaż wiadomość
wow... jestem w szoku... Gizimiątko ... nie wiem co powiedzieć. Gratuluję. Trzymam kciuki za twoje dziecko.

Też chętnie WYMIENIĘ SIĘ NR TEL mam termin na 10sierpnia

Powiedzcie mi kupowałyście laktatory? czym się kierowałyście? Bo jestem kompletnie zielona na co zwracać uwagę. Lepsze ręczne czy elektryczne?
ja mam ręczny, jak okaże się moim najlepszym przyjacielem i przestanie mi ręczny wystarczać to kupię elektryczny - ni chciałam inwestować, bo nie wiem ile będe mieć pokarmu i jak synuś będzie jadł

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
idealnie cie rozumiem z tym wkurzeniem...
No ja nie wiem co to za nasienie ze taki okropny problem ma z porządkami.Na to chyba chronicznie wszyscy cierpia... I tacy sa umęczeni, zorani tą robotą ze jeszcze dziękowac by trzeba im było ze łaskawie podjęli sie i wykazali odrobine checi...
To jak juz sie zalimy to ja dorzucr swoje 5gr
W domu bałagan bo porostu stopy cholernie mnie bolą, nawet chęci nie sa w stanie mnie zmusic do pracy, bo poprostu cierpie...Jakby nie mialy sie juz gdzie rozciągnąc, ale sam nie wpadnie na to zeby przeleciec choc odkurzaczem.
W lodówce pustka, planowalismy zakupy do poludnia, ale popalismy, ja potem wypad mialam i ustalilismy ze pod wieczor skoczymy, no i jeszcze z psem do weta bo trzepie uszami, pomimo czestej higieny cos tam go musi swedziec.
A on do mnie dzwoni ze własnie wychodzi z pracy i jeszcze skoczy do kolegi a potem kolezanka z zagranicy przyleciala i ma ochote sie z nia spotkac, no Qr.....de a ja głupia juz dumam co jutro na obiad skoro ja po nic nie pojde
Nie lubie tej kolezanki i nawet w obecnym obliczu swojej osoby nie mialabym ochoty na takie spotkania, ale on najpierw sie na nia wkurza, obraza a teraz nagle chce sie spotkac.
A ja z bolacymi stopami chocbym chciala to nie mam sie gdzie udac...Sama na zakupy nie pojade bo nie bede dzwigac.
Marzy mi sie masaz stop.
I wiecie co...jak zaraz sie wkurze to mu powiem ze jak sie zacznie akcja to nawet po niego nie zadzwonie skoro tak pieknie potrafi sobie zorganizowac czas po pracy zamiast wrocic do domu i zapytac
"czy jest cos do zrobienia, w czym pomoc" etc
Ale oni chyba mysla ze wszystko zawsze robilo sie samo...ehhhh
współczuję tych obrzęków, ja się ledwo ruszam bez nich

Cytat:
Napisane przez skierka1981 Pokaż wiadomość
przy prasowaniu słuchałam teleexpresu i mówili że w Białymstoku babka z 5 m-cznym dzieckiem wyskoczyła z 10 piętra. ona zmarła na miejscu a dzieciaczek mimo reanimacji w szpitalu masakra jakaś co się dzieje...
oki uciekam na mały spacer z koleżanką
ale tragedia

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Tyłek zatrzymał się kilka cm nad ziemią, dobrze, że mam mocne ręce po jodze tylko się ponaciągała i uderzyłam w nogę.
Gratluje finiszu w praniu i prasowaniu ja jeszcze nie zaczęłam, chcę żeby ubranka były jak najświeższe, poza tym dopiero dziś zaczęło się ostateczne sprzątanie pokoju małego, wcześniej mogłyby się zakurzyć jeszcze.
Co do wyparzania to nie mam pojęcia jaki jest przepis, jeszcze się nie interesowałam

Elektryczne oszczędzają nasze ręce, są szybsze, ale i droższe, zależy ile chcesz na niego przeznaczyć, czy planujesz go użyć okazjonalnie czy raczej często. Ja wracam do pracy po macierzyńskim więc będę go używać regularnie, kupiłam Medeli Mini Electric, jeszcze Aventu są popularne.

No tak, umawianie się i zmiana planów w ostatniej chwili też znam Smutne to, że w takim ważnym dla nas okresie nie zawsze można na takiego liczyć, że nie pomyślą...
poważnie myślę teraz, że Adaś będzie naszym jedynym dzieckiem, ja się zatyram inaczej albo zatrudnię pomoc domową

Ja wiem, że tej walizy nie ma gdzie schować, ale z drugiej strony przecież nie zabieram tego z własnego widzi mi się, tylko dlatego, że szpital bidny i nawet podstawowych art higienicznych zapewnić nie może. Gdyby to zależało ode mnie to najchętniej wzięłabym ręcznik, kosmetyczkę i telefon...no, a tu cała lista "niezbędnych rzeczy"...

Masz mamę w szpitalu więc na pewno Cię przypilnują dobrze
A najcięższe zakupy wnosiłam moja mama, ja tylko te lekkie swoją droga to też niezłe, że moja mama emerytka lata ze mną na zakupy, bo tz uważa, że przecież 'wszystko jest", a jak nie ma to on sobie w pracy obiadek zamówi, podje, do domu wraca na noc i już. Jak mu kilka razy zrobiłam listę, to albo połowy nie przyniósł, albo się nasłuchałam jakie to on siaty musi targać, jaki on biedny, że ja takie listy wymyślam i w ogóle....
Dobra, bo mam eweidentnie podły nastrój i nie chcę Wam tu truć

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------


Wybaczam
Ciekawe czy to ciąża powoduje u nas większą niezdarność? tak, ochrona brzucha to podstawa podczas "lotu"
Dzidziuś już chyba zdążył przywyknąć, niestety nie powiem, martwię się tym, jak te krzyki i nerwy na niego wpłyną, ale co począć przy takim małżu, któy nic nie rozumie
na poprawę nastroju :roza :
__________________
Tomuś - nasz skarb jest z nami od 29.06.2009



3220g 54 cm

------------------

p4w jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 20:03   #4678
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 255
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

magi, ja skończyłam 33 lata i też nie mam prawka, ale może jeszcze nie wszystko stracone

Cytat:
Napisane przez Svinecka Pokaż wiadomość
jestes boska dzieki
Proszę

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
noooo przejął się ... czyli jedziesz z dwiema torbami

co do majtek siateczkowych to tez je biorę i podapski to widuję tylko w sklepie
Albo w ogóle nie jadę
Dziewczyny po porodach piszą, że te siateczkowa majtki są OK, jeśli mogę choć trochę poprawić swój komfort, to nie zawaham się

Cytat:
Napisane przez Ania0104 Pokaż wiadomość
dziewczynki moja paczka z Allegro
Słabo widać , co leży schowane częściowo pod prześcieradłem flanelowym? A kocyk to ten duży z Drewexu? I jeszcze nie wiem, co leży w górnym lewym rogu?

Cytat:
Napisane przez Cassandra 23 Pokaż wiadomość
a tak na poważnie, bierzecie skarpetki do szpitala?
(...)
Dziewczyny właśnie byłam na dole u mamy i obejrzała moje opuchnięte nogi. Powiedziała, że obrzeki są bardzo duże i kobiety z takimi leża w szpitalu na obserwacji
A pokazywałam gince jak to wygląda to większego wrażnie to na niej nie zrobiło.
Mama mówi, że nawet twarz zaczyna mi puchnąć I jak tak dalej będzie to nogi całkiem odmówią mi posłuszeństwa.
W sobote mam sie stawić na ktg, moja ginka ma dyżur i mama ma z nią dokładnie pogadać żeby coś ze mną zrobiła jeszcze przed urlopem.
Być może w nastepnym tyg. położe sie do szpitala na obserwację, porobią mi badania, przepływy, usg i zobaczą co dalej z tym zrobić. Bo te obrzeki to nic dobrego
Ja biorę skarpety , podobno po porodzie i w jego trakcie krążenie może być zaburzone i stopy marzną.
Kurczę, a może masz większe obrzęki przez pogodę?

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Nam położna powiedziała, że na izbie przyjęć potrafią ochrzanić za zbyt dużą torbę, z resztą doświadczyła tego moja szwagierka...
Położna poradziła, żeby nie brać wszystkiego naraz - np. jedną koszulę, a małż nam drugą doniesie albo ubranka dla małego tez najpierw1/ 2 szt, a ewentualnie będą nam codziennie donosić..Ja mam taką dość małą torbę, nie wiem jak ja to zmieszczę
(...)
Pokłóciłam się z małżem, poryczałam się, jeszcze wracając z zakupów poślizgnęłam się i upadłam z siatkami na klatce schodowej, dobrze, że mały daje znaki życia, bo jeszcze tym bym się stresowała....aż mi się nie chce gadać, co za dzień...Jedyną osłodą jest kołyska, którą przyniósł dziś kurier, ale nawet nie mam ochoty jej rozkładać, idę się położyć, buziaki dla wszystkich
Super, jeszcze się trzeba przejmować, że ktoś na mnie nawrzeszczy, bo mu się wielkość mojej torby nie spodoba
Mam nadzieję, że się bardzo nie potłukłaś i że Adaś nie ucierpiał

Cytat:
Napisane przez truheart Pokaż wiadomość
Na wejściu do klatki schodowej z dworu jest w ramie drzwi taka guma padał deszcz, ona była mokra, ja miałam mokre trampki..no i orzeł gotowy...jakoś odruchowo odgiełam się do tyłu więc upadając oparłam się na rękach za plecami, na szczęscie nie poleciałam do przodu! to co wniosłam z mamą na górę od razu zostawiłam w przedpokoju i poleciałm się położyć, a tz akurat zabrał się za odkurzanie i słyszę gderanie "oczywiście siatki na środku" no myślałam, że go zabiję przysięgam! w ogóle przy tym odkurzaniu i umyciu podłóg to się tak nagadał mało przyjemnie, że jak ja mam tego słuchać to ciśnienie mi się podnosi chyba dwukrotnie a robi to może raz na miesiąc i taki jest biedny. Jak skończył to zaczął narzekać, że go bark boli więc pytam od czego, a on, że od tego odkurzania, bo to przecież tyle siły trzeba no więc uświadomiłam go, że ja to robię 2 razy w tygodniu i jakoś żyję...to nie wiedział co odpowiedzieć. Jeszcze kilka innych tematów się dołożyło i normalnie załamka mnie dopadła...
A wiedział, że się przewróciłaś?
Czasem tak jest, że wszystko do doopy, eh... Jutro będzie lepiej

Cytat:
Napisane przez kamilka Pokaż wiadomość
Powiedzcie mi kupowałyście laktatory? czym się kierowałyście? Bo jestem kompletnie zielona na co zwracać uwagę. Lepsze ręczne czy elektryczne?
Jeszcze nie mam, ale skłaniam się ku elektrycznemu, mimo, że będę z Małym w domu. Po co mi dodatkowe męczenie się . Ale jeszcze nie postanowiłam na 100%.

Cytat:
Napisane przez katarzynka00 Pokaż wiadomość
idealnie cie rozumiem z tym wkurzeniem...
No ja nie wiem co to za nasienie ze taki okropny problem ma z porządkami.Na to chyba chronicznie wszyscy cierpia... I tacy sa umęczeni, zorani tą robotą ze jeszcze dziękowac by trzeba im było ze łaskawie podjęli sie i wykazali odrobine checi...
To jak juz sie zalimy to ja dorzucr swoje 5gr
W domu bałagan bo porostu stopy cholernie mnie bolą, nawet chęci nie sa w stanie mnie zmusic do pracy, bo poprostu cierpie...Jakby nie mialy sie juz gdzie rozciągnąc, ale sam nie wpadnie na to zeby przeleciec choc odkurzaczem.
W lodówce pustka, planowalismy zakupy do poludnia, ale popalismy, ja potem wypad mialam i ustalilismy ze pod wieczor skoczymy, no i jeszcze z psem do weta bo trzepie uszami, pomimo czestej higieny cos tam go musi swedziec.
A on do mnie dzwoni ze własnie wychodzi z pracy i jeszcze skoczy do kolegi a potem kolezanka z zagranicy przyleciala i ma ochote sie z nia spotkac, no Qr.....de a ja głupia juz dumam co jutro na obiad skoro ja po nic nie pojde
Nie lubie tej kolezanki i nawet w obecnym obliczu swojej osoby nie mialabym ochoty na takie spotkania, ale on najpierw sie na nia wkurza, obraza a teraz nagle chce sie spotkac.
A ja z bolacymi stopami chocbym chciala to nie mam sie gdzie udac...Sama na zakupy nie pojade bo nie bede dzwigac.
Marzy mi sie masaz stop.
I wiecie co...jak zaraz sie wkurze to mu powiem ze jak sie zacznie akcja to nawet po niego nie zadzwonie skoro tak pieknie potrafi sobie zorganizowac czas po pracy zamiast wrocic do domu i zapytac
"czy jest cos do zrobienia, w czym pomoc" etc
Ale oni chyba mysla ze wszystko zawsze robilo sie samo...ehhhh
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.

Edytowane przez Miramej
Czas edycji: 2009-05-27 o 20:04
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 20:07   #4679
kamilka
Zadomowienie
 
Avatar kamilka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 900
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Też właśnie skłaniam się ku elektrycznemu laktatorowi. Wydaje mi się wygodniejszy. Na jakie firmy stawiacie? Oprócz aventu co chwalą, a co nie warta uwagi?
kamilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-05-27, 20:08   #4680
Cassandra 23
Zakorzenienie
 
Avatar Cassandra 23
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: ...małe miasteczko...
Wiadomości: 5 477
Dot.: Mamusie lipcowo - sierpniowe 2009 - "9 miesięcy stwarzania małego świata" - cz

Cytat:
Napisane przez Miramej Pokaż wiadomość
Kurczę, a może masz większe obrzęki przez pogodę?
Raczej nie Teraz u nas wcale nie ma upałow a moje nogi są nadal popuchnięte.
No nic, poczekam do soboty i zobaczymy co moja ginka powie, jak nadal bedzie pod tym względem obojętna to zasięgne konsultacji z innym lekarzem.
__________________
Rączki malutkie, ale chwycą Cię za serce na zawsze
^^^Moje skarby^^^

Jakub 20 czerwca 2009 r.
Blanka
15 września 2011 r
.

Cassandra 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.