|
|
#31 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 459
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
Fuksjaa - jesli jakaś relacja nagle się kończy, urywa i pozostawia jedynie ból, żal i smutek, to prawdopodobnie nie była tak naprawde tym za co to braliśmy... Bo prawdziwa przyjaźń nigdy się nie kończy. Jeśli się kończy, to oznacza to, że nigdy nie była prawdziwą przyjaźnią. Przyjaźń istnieje, na pewno. Tylko bardzo trudno jest znaleźć swojego Przyjaciela. Trudne nie znaczy niemożliwe
__________________
|
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
wydaje mi sie, ze z przyjaznia jest tak jak z miloscia. jesli ona sie konczy, zostawia bol i łzy to to nie była milosc/przyjazn.przynajmniej nie prawdziwa. moze było w niej jakis procent prawdziwej milosci/przyjazni. chociaz wiem, trudno jest zaufac komus kto zranil, komu sie ufało. eh... a ja dziewczyny robie postepy rozmawiałam z tymi, no nie wiem przyjaciolmi? ze nie podoba mi sie to, ze mi czesto wypominaja tamten bład i ze sobie tego nie zycze. hm... zobaczymy czy dotarło. narazie powiedzialam to łagodnie, jesli sie to powtorzy to bede ostrzejsza ponad to doszłam do wniosku, ze ja jestem...zazdrosna o to, ze czasem ida gdzies beze mnie,ze nie wszystko mi mowia. ja wiem, ze to nie jest tylko moja wina,ale bez przesady, nie moge sie o to dołowac non stop. przez to, ze ja sie boje, ze je strace(przyznaj sie Ufcio, tak jest, sama masz jeszcze kompleksy przez to co zrobiłas chociaz wiesz, ze to nie było az tak złe) trace z nimi kontakt. takie zamkniete koło. bo w sumie, 3 miesiace bylam kompletnie sama a do dzis oswajam sie z mysla, ze one sa pewnymi osobami, ze to co bylo zostalo wybaczone. a teraz tak sie obawiam oswoic z mysla, ze mam je. eh skoro juz tak pisze, to w piatek bylam na urodzinach jednej z tych przyjaciolek (wybaczcie, ale nie wiem czy moge tak je nazywac, ale z drugiej strony to jak? ) i byl ten chloptaś co nie chce mnie znac musze przyznac, ze ma chlopak klase, zachowywal sie jakbysmy znali sie z widzenia, wiec nie bylo tak zle, ze czulam sie na uboczu chociaz troche bolalo gdy przytulal sie z moja ee przyjaciolka ale mysle, ze to bardziej funkcjonuje na zasadzie "on juz kogos ma a ja jestem sama" pozniej gadałam z nim na gadu(jestem sierota, nie odwazylam sie na zywo) czy juz mu minelo z tym nie znamy sie. powiedzial, ze nie i ze chce by bylo tak jak jest (tak jak jest tzn. jak bylo na urodzinach, czy jak bylo przed urodzinami? ) no coz, zyc nie umierac hehe, sorry, ze tak chaotycznie, ale tak wyszlo jesli dotrwałas do konca to gratulacje!
|
|
|
|
|
|
#33 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wielkopolska :)
Wiadomości: 818
|
Dot.: po prostu przyjazn
dotrawałam
![]() i cieszę się, że to wszystko powoli wychodzi na prostą... powodzenia ufcio! |
|
|
|
|
#34 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 011
|
Cytat:
__________________
- |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 73
|
Dot.: po prostu przyjazn
ja tez mam to samo zdanie co fuksjaa. Pol roku temu przekonalam sie na wlasnej skorze, w bardzo bolesny sposob, ze ktos mydlil mi oczy przyjaznia przez prawie 5 lat i wkladal falszywe frazesy w swoje usta.
I co sie okazalo, wszystko runelo z powodu zazdrosci tej drugiej osoby. Tak bardzo jej ufalam, wierzylam nawet bardziej niz mojej rodzonej siostrze a kochalam ja jak prawdziwa. To tak strasznie boli, ze do dzis nie moge sie pozbierac. strasznie to przezylam. Mam nadzieje, ze juz nigdy nie bede w takiej sytuacji, bo bol jest nie dozniesienia. Nie potrafie juz ufac i wszedzie doszukuje sie interesownosci. Czy kiedys spotkam jeszcze prawdziwego przyjaciela? |
|
|
|
|
#36 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 011
|
Cytat:
__________________
- |
|
|
|
|
|
#37 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Nie wiesz czy ktoś jest Twoim przyjacielem? W takim razie nim nie jest. Przyjaciel to osoba, której jesteś pewien. Nie mówicie o tym, ale to wiecie. Przyjaźń jest cicha, nie musisz przekonywać tej drugiej osoby, że to Twój przyjaciel.
Trudno mi zdefiniować to co chcę przekazać, ale chodzi o to, że nad tym czy ktoś jest Twoim przyjacielem i dlaczego nie możesz się zastanawiać. Wiesz to bądź nie.
__________________
|
|
|
|
|
#38 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 859
|
Dot.: po prostu przyjazn
Ja bym mogła nawijać co jest dla mnie przyjaźnią..a kto jest dla mnie przyjacielem..ale powiem krótko:
Przyjaciele to Ci..którzy obdarowują sie rzeczami niewidzialnymi dla innych
__________________
Nikt mnie nie poznał i nie zna mnie za dobrzE Nie ważne co osiągnę,co stworzę,co zrobiĘ Dla ślepych głupców pozostanę taka samA Nigdy przed nikim głowy nie złożĘ Nigdy przed nikim nie padnę na twarZ Tutaj..czy w piekle..do końca z honoreM Taka już jestem..i to właśnie jA
|
||
|
|
|
|
#39 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: warmia
Wiadomości: 229
|
Dot.: po prostu przyjazn
nie napisałam o tym w pierwszej wypowiedzi w tym temacie, ale ja też w sierpniu 2005 r straciłam swoich "przyjaciół". Bolało strasznie, chciałam wyjechać gdzieś, byłam nawet o krok do wyjażdu za graniće właśnie przez tą sytuację. Jednak okazało się, że wraz z tym co się skończyło, zaczęło się coś nowego. Właśnie wtedy zauważyłam tych ludzi, którym naprawdę na mnie zależy. Mimo, że byli zawsze, wcześniej nie do końca ich dostrzgałam. To właśnie ONI tłumaczyli mi, że nie warto sie tym przejmować pomimo bólu. Ból minie, a zostaną ci najlepsi, najprawdziwsi, najserdeczniejsi, Ci, którzy właśnie w tym bólu byli ze mną i mnie wspierali. To dzięki nim zostałam. Poczucie samotności powoli odchodziło, a ja zaczęłam dostrzegać, że nie wszyscy ludzie sa "źli", że są jeszcze tacy, na których można polegać, dla których ta znajomość jest naprawdę bezintresowna. Teraz jestem duuużo bardziej ostrożna jeśli chodzi o jakiekolwiek znajomości, ale wiem też kto zawsze życzył mi dobrze i na kogo zawsze moge liczyć bez względu na wszystko.
Życzę Wam dziewczyny, abyście znalazły albo zauważyły wokół siebie podobnych ludzi. Tacy isnieją!!!
__________________
Nadzieja - otwarte okno na "może" |
|
|
|
|
#40 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: po prostu przyjazn
nie czyałam wypowiedzi przyznaję sie bez bicia. Ale ja uważam że tzw. "prawdziwa przyjażń" nie istnieje. Sama się o tym przekonałam i było to bardzo bolesne doświadczenie. Miałam przyjeciółke i naprawde bardzo ja lubiłam ale jej się "znudziło". Pod koniec roku szkolnego zaczeła sie kumplowac z inną dziewczyną (z którą przedtem się pokłóciłam). A w wakacje strasze się pokłuciłysmy i wychowawca w szkole musiała nas godzić. To tej pory pamietam wszystko co jej powiedziałam... i to co ona mi. Od tamtej pory już nie wierzą w przujażń... mam przyjeciółke ale już się jej tak nie zwierzam jak tamtej... jestem już mniej nie ufna... PRAWDZIWA PRZYJAŹŃ NIE ISTNIEJE, A NAWET JEŚLI TO KIEDYS SIĘ SKOŃCZY!
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
|
|
|
#41 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Przyjazn to najlepsze co moze czlowieka w zyciu spotkac. juz kilka razy przezylam zawod milosny i moi przyjaciele ( 2 ) zawsze sa przy mnie a najlepiej pocieszaja mnie i sprawdzaja sie jako przyjaciele faceci. Przynajmniej u mnie to sie sprawdza. A przyjaciel to ktos kto zawsze gdy cos zlego sie wydarzy mysli o mnie, znajduje czas dla mnie, kocha mnie ( prawdziwa przyjacielska miloscia) moze milczec przy mnie bez zadnej krepacji i to samo tyczy sie mnie. I w ogole jest najwspanialsza osoba na swiecie ( oprocz moich rodzicow i brata )
pozdrawiam
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#43 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
|
|
|
|
#45 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
![]() Mimo to przyjaźń istnieje i jak dla mnie jest na razie najważniejszym uczuciem, bo niestety nie poznałam jeszcze samku prawdziwej miłości. Mam 3 wspaniałe przyjaciółki, każda inna, ale każda jest. I Ty też kiedys odnajdziesz swojego przyjaciela. You'll see
__________________
|
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
I życzę Ci tego
__________________
|
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
__________________
droga gitaro, przepraszam, ale teraz moje palce Cię nienawidzą.
|
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#50 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: po prostu przyjazn
witajcie
![]() u mnie znowu to samo i zastanawiam sie czy to nie przychodzi jak mi sie smutno robi i czuje sie beznadziejnie... znowu mam wrazenie, ze jestem olewana no... znowu to samo, niech mi ktos wielkimi literami napisze, ze bedzie dobrze i ze to jest prawdziwa przyjazn, ze przetrwamy to... wiem to straszne co zaraz napisze, ale chcialabym zeby moj byly zniknal... ja juz mam dosc swoich wymysłow, no... |
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: ostatni blok w mieście
Wiadomości: 898
|
Dot.: po prostu przyjazn
BĘDZIE DOBRZE
__________________
WSZYSTKO WYDAJE SIĘ TAKIE SAMO, A JEDNAK INNE JEST WSZYSTKO K.S. |
|
|
|
|
#52 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: po prostu przyjazn
jestem raczej ostrozna jeśli chodzi o nazywanie kogoś przyjacielem.
Przyjacielem może być móTŻ
__________________
Okna funkcjonują w obie strony, lustra tylko w jedną . |
|
|
|
|
#53 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 2 418
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 2 982
|
Dot.: po prostu przyjazn
kobieto słonecznik oraz akurat-->
|
|
|
|
|
#55 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 18
|
Dot.: po prostu przyjazn
Po moich doświadczeniach jestem bardzo, bardzo ostrożna z nazywaniem kogoś przyjacielem i wiem, ze chcociaż mam dopiero 17 lat przeszłam lekcje która przydada mi się na całe życie. Wydawało mi się, że przyjażnie nawiązuje sie od małego. W pierwszej klasie poznałam swoją przyjaciólkę i od tego czasu jesteśmy nierozlaczne, jestem pewna że tak bedzie zawsze. nie wyobrażam sobie bez niej mojego życia. Do tej pory także miałyśmy "przyjaciela"- dziś już tylko naszego kolege z którym chodzilyśmy od 1 klasy podstawówki i do gimnazjum do klasy. Trzymaliśmy sie we trójke, pomaglismy sobie, znaliśmy swoje sekrety. Jednak całe 9 lat "przyjażni" prysnęło kiedy poszliśmy do liceum, do tej samej szkoły jednak do innych klas. Od września w nowej szkole kolega był tak dumny ze swojej nowej klasy i znajomych, ze zupełnie o nas zapomnial
A jeszcze przed wyborem liceum to on chcial żebyśmy poszli razem do szkoly. przekonywał, że nie możemy sie tak rozststać. Chociaż minał już rok od tego zdarzenia jest nam bardzo przykro, bo przeciez tych 9 lat tak łatwo nie jest zapomnieć. Wiem, że mozna mówić że to jeszcze taki glupi wiek i że może jeszcze sie on zmieni, ale my już nie bedziemy potrafily mu zaufać. Jest to bardzo przykre, ze ktoś kto byl taki bliski nagle stał sie zupełnie obcy. Teraz nawet nie potrafimy ze sobą rozmawiać, wrecz sie unikamy, nie mozemy na niego liczyc. po glebszym zastanowieniu doszłyśmy do wniosku że przyjażnił sie z nami tylko dla korzyści jakie dzieki nam miał w szkole. ale czy przez 9 lta można być tak fałszywym i udawać???
|
|
|
|
|
#56 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 410
|
Dot.: po prostu przyjazn
Cytat:
no i to, że są - kiedy ich potrzebuję i w zwykłej szarej codzienności... ![]() ![]() A! I dotrzymywanie słowa bardzo się dla mnie liczy ![]()
|
|
|
|
|
|
#57 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 410
|
Dot.: po prostu przyjazn
Ale jestem tak nieufna, że mam tylko jedną przyjaciółkę... a i tak często się na niej zawodzę, bo wydaje mi się, że nie interesują jej w ogóle moje sprawy, jakby mnie olewała... Ja się staram, żeby jej jakoś nie zranić... Ale przyjaźnię się z nią, bo razem wprawiamy w życie nasze plany
![]() To taka szkolna przyjaźć, pewnie dlatego jest taka mało poważna...
|
|
|
|
|
#58 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 529
|
Dot.: po prostu przyjazn
wybaczcie, ale nie czytalam wszystkich wypowiedzi, ale chcialam napisac cos na temat przyjazni mesko-damskiej... odkad pamietam to zawsze lepiej dogadywalam sie z chlopakami, mialam jedna, gora dwie takie bardzo dobre kolezanki, nawwet przyjciolki... ale studiuje na uczelni technicznej gdzie jest 15 dziewczyn na 100 osob (to i tak duzo na miom wydziale) i tak przyzwyczailam sie do obecnosci chlopcow, ze nie wyobrazam sobie przebywania w towarzystwie kilkunastu dziewczyn, troche to dziwne ale nie potrafie zaufac zadnej dziewczynie, wsystkie wydaja mi sie falszywe, najgorsze jest to, ze jest nas 15 na roku i nie potrafimy znalezc wspolnego jezyka miedzy soba... sa znajomosci dwu, trzech dziewczyn a reszta jest sobie obca wiec ciesze sie ze mam paru za***istych kumpli z ktorymi moge ro bic wszystko
traktujemy sie nawwzajem jak kumple i nie zamienilabym tej uczelni z tymi ludzmi na zadna inna!
|
|
|
|
|
#59 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 15
|
Dot.: po prostu przyjazn
JA mam przyjaciółkę i jest najwspanialsząosobą na świecie, życzę wam wszystkim Wizażanki kochane żebyście zanazły tak wspaniałe przyjaciółki i przyjaciół.Według mnie przyjaciela charakteryzuje zaufanie, szczerość, oddanie ( nie w znaczeniu że rzuci np. pracę dla Ciebie bo masz akurat doła ) To taka osoba która jest przy Tobie, i na której możesz polegać w trudnych chwilach, z którą miło spędzasz czas, możesz rozmawiać o wszystkim, umie dotrzymywać Twoich sekretów. To mniej więcej tyle. POza tym uważam że nie ma czystej przyjaźni między kobietą i mężćzyzną, też tak myśllałam przez dwa lata miałam przyjaciela, który jest obecnie moim TŻ , więc droga Wioluś nie wiem czy może niektórzy z nich nie traktują Ciebie troszke inaczej niż po kolżeńsku
|
|
|
|
|
#60 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 529
|
Dot.: po prostu przyjazn
tez uwazam ze nie ma czystej przyjazni, zawsze ktoras ze stron zechce czegos wiecej, dlatego mysle ze przyjazn z facetem to bardzo dobra droga to prawdziwej milosci
zawsze chcialam zeby moj najlepszy przyjaciel byl zarowno moim chlopakiem,pozniej mezem jezeli zaufamy komus jako przyjacielowi to mozemy miec podstawy ze we wspolnym zyciu tez tak bedzie mozliwe ze traktuja mnie inaczej ale wszyscy wiemy ze na nic wiecej sobie nie mozemy pozwolic, po prostu kumplujemy sie imrezujemy razem i tyle,teraz na wakacjach tesknie za nimi i brakuje mi ich zartow i obecnosci zawsze mi powtarzaja ze ja to jestem jak ich prawdziwy kumpel... moze dlatego ze moga wszystko mi powiedziec
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.






rozmawiałam z tymi, no nie wiem przyjaciolmi? ze nie podoba mi sie to, ze mi czesto wypominaja tamten bład i ze sobie tego nie zycze. hm... zobaczymy czy dotarło. narazie powiedzialam to łagodnie, jesli sie to powtorzy to bede ostrzejsza
o to, ze czasem ida gdzies beze mnie,ze nie wszystko mi mowia. ja wiem, ze to nie jest tylko moja wina,ale bez przesady, nie moge sie o to dołowac non stop. przez to, ze ja sie boje, ze je strace(przyznaj sie Ufcio, tak jest, sama masz jeszcze kompleksy przez to co zrobiłas chociaz wiesz, ze to nie było az tak złe) trace z nimi kontakt. takie zamkniete koło. bo w sumie, 3 miesiace bylam kompletnie sama a do dzis oswajam sie z mysla, ze one sa pewnymi osobami, ze to co bylo zostalo wybaczone. a teraz tak sie obawiam oswoic z mysla, ze mam je. eh
) i byl ten chloptaś co nie chce mnie znac 








