Lubelskie Żonki!! cz. III

[jodie]

Napisane przez Malpka

ahoj żeglarzu a co się znowu stało

nic,ale poprostu polskie sądy to śmiech na sali , naparawde nic nie idzie w nich załatwić spokojnie. sędziom nic się nie chce i zamiast doprowadzac do końca sprawy stoją cały czas w miejscu .porażka

[Malpka]

Napisane przez jodie

nic,ale poprostu polskie sądy to śmiech na sali , naparawde nic nie idzie w nich załatwić spokojnie. sędziom nic się nie chce i zamiast doprowadzac do końca sprawy stoją cały czas w miejscu .porażka

myślałam już że może sąd rozmyślił sie w związku z twoją sprawą albo cuś

[jodie]

myślę że w tej sprawie to już koniec , wyrok uprawomocni się za 12 dni , a miał 7 dni na odwołanie jeszcze chwila i jestem pełnoprawna panną z odzysku ale zawsze

[tola3804]

Hej ho!

Ja po kolejnej rozmowie z szefostwem... No i okazuje się, że zostaję póki co. Pierwszy tydzień czerwca na pewno, potem zobaczymy. Dziwne... Myślałam, że polecęęęęę. A tu proszę...

Mój małż mnie dziś ubawił do łez. Powiedział mi dziś rano, że w związku z tym, że ostatnio on siedzi całymi dniami z dzieckiem, to zaczyna się czuć jak kocmołuch. I że cieszy się, że teraz idzie na dwa dni do pracy (potem 2 tygodnie urlopu ma! )No i super! Wreszcie wie, jak ja się czułam! Jak mu powiedziałam, że zostaję w pracy, to jakoś nie usłyszałam entuzjazmu w słuchawce.

Dziś po pracy lecę do mamy, bo wczoraj nie miałyśmy szansy się spotkać, bo ja do 16 w pracy, a ona na popołudnie do 21.

Jeździłyśmy wczoraj też z siostrą po salach. Nadal nic nie wybrała. Ale z tymi terminami powiem Wam, że wcale nie jest tak źle. Można spokojnie coś znaleźć na przyszły rok.

Będzie padać?

A gdzie Martuko? Coś dawno nie pisała. O Yoolii to już nie wspomnę!

Buziaki!

[ruda3d]

nie wiem czy będzie padać, ale u mnie za okrem burza piaskowa...
nie możemy otworzyc okna, bo strasznie wieje, a jak są zamkniete to udusić sie można - klima jest bardzo kulawa

[jodie]

w rze też zanosi sie na burzę , a miałam isć na rower

[tola3804]

No wieje nieźle. Ale ja muszę mieć otwarte okno, bo nie ma czym oddychać. Kurcze, mogłaby już być 16-ta...

[jodie]

kupiłam misia olbrzyma. katey pytałaś dla kogo - dla mojej Drody - chrześnicy

[Sonia11]

no tak - przecież w poniedziałek dzień dziecka - dopiero wymyślałam preznet dla mam a teraz trzeba dla dzieci - zwariować idzie

[bandola18]

Hej!
Wyobraźcie sobie, że mam w końcu przeniesionego kompa!
Na razie roboczo stoi w dużym pokoju na stole jadalnianym, ale przynajmniej mozna z niego swobodnie korzystać jak Krzychu śpi.
A na burzę się zanosi, własnie wróciliśmy ze szczepienia, mój zuch jak zwykle dzielny i nas złapała taka burza piaskowa, że myślałam, że mi wiatr wózek porwie. Za kapelinem Krzysia latałam setki razy, w końcu dziecko jeździło z gołą głową

Napisane przez Sonia11

Hej

Ja już po - podziękowania dla dziewczyn, szczególnie SELKI, za spotkanie - było bardzo miło.

Widok jaki zastałam w domu - synek z mężem na kanapie przed tv oglądają bajki a na środku kuchni 3 czy 4 kałuże wymiocin - sorki że tak wprost pisze ale myślałam że on to chociaż wytrze a nie będzie z tym na mnie czekał...
Mały chyba miał taki jednorazowy wybryk bo choroby po nim nie widać, wykąpałam nakarmiłam i teraz śpi a ja czekam aż się pranie skończy bo wybrudził dziś przez tą akcję 3 kompety ubrań i koszulkę męża.

Skrzatek - super że już jesteście w domu.
Potwierdzam że małe szpitale są super - nie wyobrażam sobie rodzić w którymś z tych dużych szpitali w lublinie.

Ja też dziękuję za spotkanie, fajnie było z wami poplotkować i buziaki dla Selki tej 2w1 i tej z przemiłym jęzorem
A ja zastałam spokój, dziecko spało, mąż przed kompem, cisza, spokój, tak więc świat się nie zawalił.

Skrzatek super, że masz już swojego Oskarka, mi też podoba się to imię.
Z imion ciekawych ostatnio na placu zabaw było Noemi, od razu mi się skojarzyło z Porankiem Kojota.

Sija, Ania cudna, a fakt takie śliskie ubranka ładnie wyglądają ale są mało praktyczne.
Sija, tak sobie myślę na temat spotkania, będę w twoich okolicach na festynie z okazji Dnia Dziecka- 6 czerwca, moze wtedy udałoby sie nam spotkac?
Małpka, ja chętnie Cię nawiedzę w plenerze.

Tola, zjadłam kawałek tortu(tak jak przykazałaś), bardzo smaczny, to w środku to gruszka?
Jodie, a po co Ci taki misio?

Miss.hot, a nie lepiej dać suni wodę z miski, biedny pies tyle musiał się nalatać, bo był bardzo spragnioy, a woda tylko w postaci fontanny.

[tola3804]

Napisane przez bandola18

Tola, zjadłam kawałek tortu(tak jak przykazałaś), bardzo smaczny, to w środku to gruszka?

Nie wiem do końca, bo zamawiałam zupełnie co innego, małż przywiózł co innego. Zaczynam się przyzwyczajać, że jak sama czegoś nie dopilnuje, to zawsze będą jakieś niespodzianki...

[Malpka]

Napisane przez tola3804

Hej ho!

Ja po kolejnej rozmowie z szefostwem... No i okazuje się, że zostaję póki co. Pierwszy tydzień czerwca na pewno, potem zobaczymy. Dziwne... Myślałam, że polecęęęęę. A tu proszę...

no to gratulacje pozostania w pracy

Napisane przez bandola18

Sija, Ania cudna, a fakt takie śliskie ubranka ładnie wyglądają ale są mało praktyczne.
Sija, tak sobie myślę na temat spotkania, będę w twoich okolicach na festynie z okazji Dnia Dziecka- 6 czerwca, moze wtedy udałoby sie nam spotkac?
Małpka, ja chętnie Cię nawiedzę w plenerze.

a co to za festyn

a ja zapraszam chodźby codziennie wszystkie nudzące się

[miss.hot]

No i leje

[katey]

Jodie- no to teraz chrzesnica bedzie miala sie do czego przytulac
Tola- tak to jest z facetami...jak sama nie dopilnujesz do konca to nie bardzo potrafia cos zrobic jak trzeba...
aaa i gratulacje pozostania w pracy! teraz malz bedzie wiedzial jak to jest jak kobieta siedzi w domu caly dzien z dzieckiem, robi pranie,prasowanie, gotuje obiad itp a on przychodzi i zastanawia sie dlaczego taka zmeczona jestes a przeciez siedzialas caly dzien w domu!

Indygo- zapomnialam wczesniej napisac: NAJ NAJLEPSZE ZYCZENIA URODZINOWE spoznione ale szczere

[jodie]

katey ja osobiście nie znoszę pluszaków, nie wiem po kim miłość do nich u mojej Drody. a ona bez pluszaka nie zaśnie - koszmar jakiś! a na takim to nawet spać może

[miss.hot]

Dzień dobry

[tola3804]

Cześć!

Ejże! Co tak mało napisane? Co ja mam czytać?

[Sonia11]

dzień dobry

Ale mi się spać chce - ostatnio mam okropny problem żeby rano wstać z łóżka.

[sija]

Hej w końcu mam więcej czasu, żeby nadrobić zaległości

Dziękuję w imieniu Ani za komplementy

Lenka za starania

Indygo spóźnione, ale najlepsze życzenia urodzinowe
super, że z pieskiem już ok

Tola ale zakręconego księdza mieliście, dobrze, że został Mikołaj a nie Michał a jak ze zdrówkiem u Mikołaja, mam nadzieję, że to nie alergia jak mu tak oczka łzawiły
Co do pogody na chrzcinach to faktycznie nam się udało
super, że zostajesz w pracy a tekst męża o kocmołuchu - bezcenny

Annabel super, że kolano tak szybko się goi doskonale Cię rozumiem z tym pociągiem do samochodu

Skrzatek dla Oskarka i dla dzielnej mamusi fajnie, że z karmieniem nie macie problemów

Sonia ale miałaś akcję po powrocie ze spotkania

Jodie fajny ten malutki miś ale chyba Droda będzie musiała go zameldować
Odnośnie tego linka - gdzieś niedawno czytałam, że matki są lepszymi pracownikami, między innymi dlatego, że są bardziej cierpliwe i zależy im na pracy.

Malpka zobaczysz, jeszcze troche i Julcia będzie chłopaków przyprowadzać, taka ślicznotka
co do zaproszenia - my chcemy przyjechać tylko muszę zobaczyć kiedy mężowi będzie pasować żeby nas podrzucić, bo ja oczywiście z maluchem bym wpadła na krótką wizytę. W jakie dni Ci pasuje? i w jakich mniej więcej porach?

Katey za badania, oby się okazało, że to nic poważnego

Bandola skoro komputer przeniesiony - nie będzie już wymówek - musisz częściej zaglądać co do spacerku 6 czerwca - bardzo chętnie o ile nie będzie padać
dla dzielnego Krzysia za to, że tak dzielnie szczepienia zniósł

A teraz coś na rozweselenie:

[Malpka]

hej

Napisane przez sija

Malpka zobaczysz, jeszcze troche i Julcia będzie chłopaków przyprowadzać, taka ślicznotka
co do zaproszenia - my chcemy przyjechać tylko muszę zobaczyć kiedy mężowi będzie pasować żeby nas podrzucić, bo ja oczywiście z maluchem bym wpadła na krótką wizytę. W jakie dni Ci pasuje? i w jakich mniej więcej porach?

A teraz coś na rozweselenie:

mi to każdy dzień i o każdej porze no chyba ze jakies wizyty u lekarza bedziemy wtedy mieli no ale takie rzeczy to wczesniej wiem wiec bede krzyczec jak mi dzien nie bedzie pasował, a tak to ja jeste do dyspozycji no i z Anią oczywiście zapraszam będzie miala sie z kim Julka bawić

a zdjęcia bombowe! ale Ania ma długaśne te włoski a ostatnie zdjęcie

[Sonia11]

Ania jak zwykle słodka

A ja muszę wybrać się do fryzjera i nie wiem gdzie....
Naczytała się o Kamilu z Frabrycznej i mam ochotę się do niego wybrać,ale trochę drogo a nie chcę nic awangardowego i sama nie wiem... A Wy gdzie chodzicie? Ostrowczanka - zapomniałam powiedzieć ze masz super fryzurkę.

[jodie]

ja byłam u Kamila na fabrycznej , kolor wg mnnie zrobili mi super, a cięcie też, szkoda tylko ze ja nie umiem tak ładnie tego ułożyć jak on . fakt cięcie kosztuje 80 zł z kolorem zapłaciłam 300 ale wg mnie warto tylko trzeba sie umawiać wcześniej

[Sonia11]

jodie - no i kolejna dobra opinia o Kamilu, szkoda że nie wiedzialam że on taki wychwalamy jak mu mój mąż robił meble do salonu - poprosiłabym go zeby mnie obciął w rozliczeniu a teraz to mi trochę kasy szkoda - tym bardziej że z pracą nie wiadomo co dalej wiec miałam oszczędzać

[Lenka*]

Napisane przez sija

Lenka za starania

Dziękuję

Ania to ma śliczne włoski, takie długie

Napisane przez Sonia11

Ania jak zwykle słodka

A ja muszę wybrać się do fryzjera i nie wiem gdzie....
Naczytała się o Kamilu z Frabrycznej i mam ochotę się do niego wybrać,ale trochę drogo a nie chcę nic awangardowego i sama nie wiem... A Wy gdzie chodzicie? Ostrowczanka - zapomniałam powiedzieć ze masz super fryzurkę.

Ja chodzę teraz do Madeleine na Narutowicza, 2 tygodnie temu obcięłam tam włosy, a miałam już naprawdę długie. Mam teraz śliczną fryzurkę z grzywką i jestem bardzo zadowolona

[jodie]

Napisane przez Sonia11

jodie - no i kolejna dobra opinia o Kamilu, szkoda że nie wiedzialam że on taki wychwalamy jak mu mój mąż robił meble do salonu - poprosiłabym go zeby mnie obciął w rozliczeniu a teraz to mi trochę kasy szkoda - tym bardziej że z pracą nie wiadomo co dalej wiec miałam oszczędzać

o proszę , to moze jakąś zniżkę dostaniesz


sija - Ania jest śliczna!

[Sonia11]

Napisane przez Lenka*

Ja chodzę teraz do Madeleine na Narutowicza, 2 tygodnie temu obcięłam tam włosy, a miałam już naprawdę długie. Mam teraz śliczną fryzurkę z grzywką i jestem bardzo zadowolona

O tym salonie nie słyszałam, dzięki za info.

Napisane przez jodie

o proszę , to moze jakąś zniżkę dostaniesz

Mnie on pewnie nie pamięta - tylko raz go widziałam jak przyszedł ogadać nasze mieszkanie - jeszcze wtedy w ciąży byłam.
A z jakim wyprzedzeniem trzeba się do niego umawiać?

[jodie]

Napisane przez Sonia11

O tym salonie nie słyszałam, dzięki za info.



Mnie on pewnie nie pamięta - tylko raz go widziałam jak przyszedł ogadać nasze mieszkanie - jeszcze wtedy w ciąży byłam.
A z jakim wyprzedzeniem trzeba się do niego umawiać?

Sonia - ja umawiałam sie z tygodniowym wyprzedzeniem Kamila czasami nie ma i salon jest nieczynny - on szkoli innych fryzjerów czy coś takiego.

[Malpka]

Napisane przez Sonia11

Ania jak zwykle słodka

A ja muszę wybrać się do fryzjera i nie wiem gdzie....
Naczytała się o Kamilu z Frabrycznej i mam ochotę się do niego wybrać,ale trochę drogo a nie chcę nic awangardowego i sama nie wiem... A Wy gdzie chodzicie? Ostrowczanka - zapomniałam powiedzieć ze masz super fryzurkę.

a ja moge polecić panią Emilke z salonu Venus na Jutrzenki

[bandola18]

A ja właściwie nie bardzo co mam pisać, wróciłam własnie od kolezanki, Krzyś bawił się z jej synkiem o rok starszym ale mówię Wam masakra, przechodzi etap"moje-twoje". Biedny Krzyś nie potrafi jeszcze walczyć o zabawki a on się dzielić. Co Krzyś dorwał jakąś to mu ją zabrał a właściwie wyrwał i tak w kółko.
A zapomniałabym odpowiedzieć Małpce, że ten festyn to osiedlowy a stąd wiem, bo moja mama pracuje w klubie osiedlowym.
Aaa i Tola, fajnie, że nadal pracujesz, dobrze, że ten głąb dyro ciebie docenił.

[Sonia11]

Bandola - to samo jest u nas jak przychodzi kolezanka z 2 letnim synkiem - on zabiera Szymonowi wszystko czym się zainteresuje a Szymon tylko patrzy na niego zdziwionymi oczyma i nie wie o co chodzi. Poza tym Szymon uwielbia dzieci i chce sie do niego przytulić a ten go odpycha - masakra.
Musimy się w końcu spotkać z chłopkami, tylko pewnie będziemy się mijać w drzemkach - u nas są 2 a u Was pewnie jedna właśnie wtedy gdzy szymon jest pomiędzy spaniami, chyba że po 16.