Poprawiamy maturę w maju 2009 :)

[Nenya_89]

Ja jeszcze nigdy w życiu u fryzjera nie byłam
Włosy ścina i farbuje mi mama. Nie jest fryzjerką - taka jej 'pasja' Ale myślałam ostatnio żeby się do fryzjera na farbowanie wybrać. Włosy rosną mi strasznie wolno więc opłaca się wydać te kilkadziesiąt złotych a farba lepsza i dłużej się utrzyma.

[201707171556]

AAA i zapomnaiłam Wam sie pochawalić ze przeszłam drugie etap rekrutacj iw H&M i czeka mnie jeszcze tylko trzeci ale moze też nawet czwarty bo kierownik mi powiedział że to różnie bywa

A zaproponowali mi 1/4 etatu na umowę o pracę na rok bez możliwosci zwiększenia godzin pracy za całe 350 zł miesiecnzie normalnie to mi na pół czesnego by starczyło - już nie chcę tam pracować bo w kulki se lecą

[gwiazda89]

Napisane przez Nija_

Ale nikt mnie nie przyjmie do biura na 2 miesiące W US szukają referenta, ale wymagania to wyższe wykształcenie i znajomość chyba dwudziestu ustaw.

Jakbym miała szpitale/przychodnie w okolicy to bym pochodziła. Tzn. mam dwie przychodnie, ale tam pracują od lat te same rejestratorki-pielęgniarki. A do szpitali mam kiepski dojazd - z dwoma przesiadkami, musiałabym kupić 2 bilety miesięczne, nie opłacałoby mi się to (nie mam zniżek studenckich ).

A jak patrzyłam na jakąś stronę Katowic - kilka szpitali, jakieś prywatne kliniki, przychodnie, wszystko blisko siebie. I tam pewnie nawet dojazd z przesiadką nie jest problemem, bo autobusy jeżdżą co pół godziny (tak strzelam ).

Wydaje mi się, że najrozsądniejszym wyjściem byłoby przeprowadzić się już teraz do Katowic. Współlokatorzy, poszukuję Was!

Nija ja dopiero będę pewna czy w Katowicach czy gdzie indziej będę mieszkała tak w połowie lipca

Napisane przez nebya

On jest z nich wszystkich najfajniejszy

Wpół do drugiej idę do fryzjera i już się boję Nie obcinałam włosów u fryzjera już chyba z rok- uraz po tym jak jedna pani fryzjerka zrobiła mi 2 centymetrową grzywkę ( miała być do brwi). Czuję, że potrzebuje zmiany, a moja siostra która mi do tej pory włosy podcinała chyba nie da rady tym razem Albo będę przeszczęśliwa, albo będzie płacz

A ja zapuszczam włosy w pażdzierniku mega krótko jak na mnie ściełam i teraz już do ślubu zapuszczam oczywiście nie mojego ale jako świadkowa za parę lat muszę wyglądać super

Napisane przez nebya

Jedyne co mogę powiedzieć po wczorajszym meczu to to, że jestem zawiedziona Liczyłam na coś lepszego, a tu za mało walki było. I moim zdaniem- Barcelona wygrała zasłużenie, MU po prostu nie dał rady, nie dorównał im ( przede wszystkim kondycyjnie).

Ja chcę już następną Ligę Mistrzów

Nebya ja też jestem zawiedziona totalna hegemonia Barcy, zniszczyli MU taktyką i tą magią katalońską ledwie pod koniec Barca trochę polużniła szeregi i MU miał możliwość wogóle do zrobienia akcji a Messi to już w ogóle - szacunek! co on wyprawial

American ja byłam w listopadzie w Londynie na weekand, odnośnie markowych ciuchów to nie bardzo Ci powiem, bo byłam tylko w Harrodsie i Trocadero (fajny dom towarowy z samymi wyprzedazami) ale moge Ci powiedziec odnosnie organizacji wyjazdu bilet lotniczy polecam wyhaczyć w Ryanair (ja leciałam z Katowic, ale z Gdańska chyba też lata), bo co chwila jakieś promocję, a jakość lotu może być ja miałam za 20zł bilet w jedną stronę i coś tam drobnego za płatność visą noclegów szukałam w necie, bo rezerwując są o wiele tańsze lepiej nie patrzeć na jakieś kilkugwiazdkowe hotele tylko zwykłe hostele, których jest masa na każdej street ja znalazłam przytulny w I strefie nie daleko King's Cross (to ta stacja, skąd Harry Potter jechał do Hogwartu ), wszędzie blisko metrem czy autobusami wyszło 20parę funtów za nocleg w 2-osobowym pokoju z łazienką i śniadaniem kontynentalnym trochę trzeba poszukać ale warto, bo wcale nie jest taki drogi wypad do Londynu ja poleciałam pozwiedzać ale na zakupy chętnie bym się wybrała tylko pewnie na jakieś wyprzedaże sezonowe

[Nija_]

Napisane przez Durga

Nie, własciwie do większosci sklepów nie potrzeba listu, oni nawet ledwo na CV spojrzą a co dopiero na jakieś wywody Ten list motywacyjny podałam dla przykładu, bo pamietam ze w Americanosie i jeszcze zaledwie kilku sklepach wymagali i jak tam napisalam to on poźniej nagle znalazł sie w innym CH (tym do którego go nie zanosiłam)

Wiesz co ja bym na Twoim meijscu pochodzila po CH ale nei tylko po sklepach odzieżowych ale tez po takich stanowiskach ktore stoja na środku "deptaka" w pasazu handlowym - takich jak Inglot, Bell, Lolita, Kosmetyki z morza martwego, jakieś suplementy diety, pakowanie prezentów - tam praca jest tylko dla jednej osoby (bo to takie kioski jakby) na pierwsza zmianę i drugiej na druga i mogłabyś akurat dostać sie na tę pierwszą (tylko pierwsza zawsz e mniej zarabia). Albo dodatkowo saloniki prasowe, kioski czy nawet sprzątanie hali CH (jeśli się nie brzydzisz i nie wstydzisz) bo tam też przeważnie potrzebują kogos na rano do południa.

Ja bym już najchętniej przeniosła się do Katowic i tam zaczęła poszukiwania pracy
Powysyłałam CV i LM tam, gdzie ogłaszali w internecie, że poszukują pracowników (Promod, Cafe Chopin, itd.), wcześniej do H&M, Pizzu Hut, Dominium itd. i już najzwyczajniej w świecie mi się nie chce. Chciałabym już być w Katowicach i tam zaczynać swoją "karierę".

Jestem do wszystkiego negatywnie nastawiona i zniechęcona. Albo mam dzisiaj zły dzień.


Ja planuję jutro iść do fryzjera i jeszcze bardziej skrócić włosy. Na szczęście znalazłam fryzjerkę, która słucha tego, co się do niej mówi i rozumie, że jak chcę mieć wszystkie włosy tej samej długości to znaczy, że nie chcę cieniowania

[nebya]

Napisane przez Durga

Ty przynajmniej idziesz do fachowca a mnie za pare dni bedzie scinał kolega koleżanki który się tylko z pasji zajmuje fryzjerstwem a nie jest to jego wyuczony zawód

U mnie w ' mieście' to tacy fachowcy, że aż strach się bać Czasami tacy pasjonaci potrafią ładniej ostrzyc niż tzw. zawodowcy- moja trochę starsza koleżanka chodzi do takiego magika- chłopak robi cuda Poszłabym do niego, ale miałby czas dla mnie może w lipcu, bo pracuje ( nawiasem mówiąc w banku, więc praca mało związana z fryzjerstwem).

Napisane przez AmericanGirl

Bozeee .. ja NIENAWIDZE chodzić do fryzjera to jest dla mnie przezycie traumatyczne , naprawde . Na samą myśl az mnie trzesie .
Kiedys poszłam do fryzjerki Gabi , taka kobieta po 40 (mama wybrała salon ) i mówie , że bez mycia prosze a ona"jak to bez mycia" albo prosze nie scinac z długosci "jak to , przeciez musze sciac " poprostu najgorsza fryzjerka na swiecie chyba .. Ale mam juz swoją fryzjerke i tylko do niej chodze i jestem baaaardzo zadowolona - ale to nie zmienia faktu , że wywołuje to u mnie lęk . Ale ide we wtorek

Ja też tego nie lubię, zawsze się strasznie denerwuje. Każdy mi mówi że włosy odrosną tylko kurcze mi rosną w takim tempie, że szkoda gadać I ja mam się później tyle czasu jak za przeproszeniem debil czuć dopóki nie odrosną, jak wtedy kiedy miałam swoją grzywkę długości 2 cm

Napisane przez Nenya_89

Ja jeszcze nigdy w życiu u fryzjera nie byłam
Włosy ścina i farbuje mi mama. Nie jest fryzjerką - taka jej 'pasja' Ale myślałam ostatnio żeby się do fryzjera na farbowanie wybrać. Włosy rosną mi strasznie wolno więc opłaca się wydać te kilkadziesiąt złotych a farba lepsza i dłużej się utrzyma.

Ale masz fajnie Mojej mamie to bym się nawet dotknąć do moich włosów nie dała Co do farbowania to nic sensownego nie napiszę, bo ja nie farbuje ( no dobra kiedyś w gim. miałam różowe włosy, ale to była tylko szamponetka)

Napisane przez Durga

AAA i zapomnaiłam Wam sie pochawalić ze przeszłam drugie etap rekrutacj iw H&M i czeka mnie jeszcze tylko trzeci ale moze też nawet czwarty bo kierownik mi powiedział że to różnie bywa

A zaproponowali mi 1/4 etatu na umowę o pracę na rok bez możliwosci zwiększenia godzin pracy za całe 350 zł miesiecnzie normalnie to mi na pół czesnego by starczyło - już nie chcę tam pracować bo w kulki se lecą

O wow, ale się rzucili- 350 zł bez możliwości zebrania nadgodzin Ludzie komu i na co ma to wystarczyć??

Agnes zapomniałam napisać () ja fizyki nie zdawałam, więc o Szczecinie mogę pomarzyć co najwyżej
Nija byłabym chętna na współlokatorkę, ale pod warunkiem, że załatwisz mi przyjęcie do Zabrza na medycynę- moge sie wprowadzać do mieszkania chocby za tydzień

[Nija_]

Napisane przez Durga

AAA i zapomnaiłam Wam sie pochawalić ze przeszłam drugie etap rekrutacj iw H&M i czeka mnie jeszcze tylko trzeci ale moze też nawet czwarty bo kierownik mi powiedział że to różnie bywa

A zaproponowali mi 1/4 etatu na umowę o pracę na rok bez możliwosci zwiększenia godzin pracy za całe 350 zł miesiecnzie normalnie to mi na pół czesnego by starczyło - już nie chcę tam pracować bo w kulki se lecą

Napisane przez gwiazda89

Nija ja dopiero będę pewna czy w Katowicach czy gdzie indziej będę mieszkała tak w połowie lipca

...nie daleko King's Cross (to ta stacja, skąd Harry Potter jechał do Hogwartu ),

Ja napisałam też na forum mojej przyszłej uczelni, że szukam współlokatorów najlepiej od zaraz. Ale na razie oprócz mnie udzielają się tam tylko dwie przyszłe studentki

[gwiazda89]

Napisane przez Durga

AAA i zapomnaiłam Wam sie pochawalić ze przeszłam drugie etap rekrutacj iw H&M i czeka mnie jeszcze tylko trzeci ale moze też nawet czwarty bo kierownik mi powiedział że to różnie bywa

A zaproponowali mi 1/4 etatu na umowę o pracę na rok bez możliwosci zwiększenia godzin pracy za całe 350 zł miesiecnzie normalnie to mi na pół czesnego by starczyło - już nie chcę tam pracować bo w kulki se lecą

Jakieś żarty chyba 1/4 etatu to tylko 10h i wychodzi 3,5zl na godzine o ludu i to w dużym mieście ale widocznie dużo chetnych jak nawet można do czwartego etapu dojść

[Nija_]

Mam ochotę zafarbować sobie włosy na taki bardziej ciemny brąz (tzn. bardziej niż mam, bo mam dość nijaki odcień). Ale podobno jak raz zacznie się farbować, to potem już ciężko przestać. Na KWC znalazłam farbę, która ma same pozytywne opinie:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...n-perfect.html
Może się skuszę... Kupię na Allegro i przyniosę fryzjerce, żeby mi zafarbowała. Albo mama mi pomoże zafarbować w domu, po co będę dodatkowo płacić

[gwiazda89]

Napisane przez Nija_

Mam ochotę zafarbować sobie włosy na taki bardziej ciemny brąz (tzn. bardziej niż mam, bo mam dość nijaki odcień). Ale podobno jak raz zacznie się farbować, to potem już ciężko przestać. Na KWC znalazłam farbę, która ma same pozytywne opinie:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...n-perfect.html
Może się skuszę... Kupię na Allegro i przyniosę fryzjerce, żeby mi zafarbowała. Albo mama mi pomoże zafarbować w domu, po co będę dodatkowo płacić

Cieżko przestać a tym bardziej jak na ciemniejsze, bo sama nie wrócisz do jaśniejszych ja zawsze miałam takie sredni brąz i raz farbnęłam na czarno i już muszę dalej, bo odrostów nie lubię hodować, a u fryzjera to kosztuje duuużo (sama nie będę żadnymi utleniaczami! ) ale czarny mi się podoba, bo ogólnie jestem ciemna, więc spoko

[Nija_]

Napisane przez gwiazda89

Cieżko przestać a tym bardziej jak na ciemniejsze, bo sama nie wrócisz do jaśniejszych ja zawsze miałam takie sredni brąz i raz farbnęłam na czarno i już muszę dalej, bo odrostów nie lubię hodować, a u fryzjera to kosztuje duuużo (sama nie będę żadnymi utleniaczami! ) ale czarny mi się podoba, bo ogólnie jestem ciemna, więc spoko

A nie można potem z czarnych zwyczajnie przefarbować na brąz Tzn. mając czarną farbę na włosach kupić brązową i zafarbować?

[gwiazda89]

Napisane przez Nija_

A nie można potem z czarnych zwyczajnie przefarbować na brąz Tzn. mając czarną farbę na włosach kupić brązową i zafarbować?

Właśnie nie nie z farbowanych czarnych

[Deborah100]

Czarne farby odradzam, bo malowane wychodzą jakoś nienaturalnie, co innego jeśli ktoś jest naturalną brunetką.

Jeśli z natury masz ciemniejsze włoski i chcesz trochę przyciemnić, o ton lub dwa to nie widzę problemu. Później bez problemu farba zmyje się i można powrócić do swojego koloru.

Durga
AAA i zapomnaiłam Wam sie pochawalić ze przeszłam drugie etap rekrutacj iw H&M i czeka mnie jeszcze tylko trzeci ale moze też nawet czwarty bo kierownik mi powiedział że to różnie bywa

A zaproponowali mi 1/4 etatu na umowę o pracę na rok bez możliwosci zwiększenia godzin pracy za całe 350 zł miesiecnzie normalnie to mi na pół czesnego by starczyło - już nie chcę tam pracować bo w kulki se lecą

Wow jestem w szoku, to już telemarketerzy mogą mieć 500zł miesięcznie i pracują max. 5 godzin.


Znacie może jakieś stronki dzięki którym można dobrze skonstruować CV ?

[AmericanGirl]

Napisane przez Nija_

A nie można potem z czarnych zwyczajnie przefarbować na brąz Tzn. mając czarną farbę na włosach kupić brązową i zafarbować?

Szczerze to zależy od naturalnego koloru . Ja kiedyś byłam ciemną blondynką i zrobiłam sobie pasemka jasne utleniaczem a później całkiem mi się odwidziało i zrobiłam na czarno ( jakieś 5lat temu ) i do teraz mam czarne i nie wyobrazam sobie siebie w innych . Uwielbiam jak są takie mega czarne no ale miałam czasem okres , zwłaszcza ostatnio , że nie farbowałam kilka miesięcy ( ok 3 maks. ) i włosy zrobiły się brązowe i nie widać nawet odrostów . Jakos tak dziwnie ale w moim przypadku możnaby było zejsc z czarnego na brąz i to nie najciemniejszy . Ale uwielbiam czarne i farbuje bezustanku


Praca w tych niektórych sklepach to jakas totalna zenada! Zarobki takie , że szkoda gadać , ale własciciele i tak maja pełno kandydatów więc mogą oferować taką pracę . Bo jesli mieli by zatrudniac na cały etat nie mogli by zapłacić mniej niż najniższa krajowa czyli obecnie ponad 1100-1200zł chyba wiec opłaca im się wyzyskiwać na 1/4 etatu...
Przeraza mnie to jak cięzko znalezc osobie bez doswiadczenia prace za normalne pieniądze w normalnych godzinach . Nie wyobrazam sobie zebym np przez całe studia miała się męczyc w pracy za grosze , ktora na dodatek mnie nie satyfsakcjonuje..ale wiekszosc studentów zmuszona jest tak pracować .. To straszne ale co komus po np 2 latach przepracowanych w butiku jak po studiach chce pracować np w branzy całkiem innej , a zdobycie doswiadczenia w swojej branzy szczegolnie w mniejszych miastach granczy z cudem no chyba ze bezpłatny staz czy wolontariat .. Dla osoby , której mogą pomagać rodzice to raczej zaden problem pojsc na bezplatny staz ale dla os. ktora sama musi sie utrzymac to juz jednak nieosiagalne .. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu , że muszę otworzyc coś swojego { od połowy czerwca ostra praca nad biznesplanem }

[Nija_]

Napisane przez gwiazda89

Właśnie nie nie z farbowanych czarnych

Eeee to nie chcę


Chyba pójdę jutro na truskawki Dzwoniłam w jedno miejsce, płacą 1,50 zł od koszyczka. Pojadę z mamą, bo to dość daleko. A moja mama akurat ma parę dni wolnego to pozbieramy razem.

[nebya]

Wróciłam I jejku chyba jestem zadowolona, nie wiem muszę się przyzwyczaić Ale jedno wiem na pewno, znalazłam fajną fryzjerkę, która słucha tego co się do niej mówi

[Nija_]

Napisane przez nebya

Wróciłam I jejku chyba jestem zadowolona, nie wiem muszę się przyzwyczaić Ale jedno wiem na pewno, znalazłam fajną fryzjerkę, która słucha tego co się do niej mówi

A może nam się pokażesz na PW albo jakoś inaczej?
Bo już tyle czasu piszemy, a nie wiem jak wyglądacie, tzn. niektóre z Was

[Nenya_89]

Napisane przez Nija_

A może nam się pokażesz na PW albo jakoś inaczej?
Bo już tyle czasu piszemy, a nie wiem jak wyglądacie, tzn. niektóre z Was

W moim przypadku to dobrze że nie wiesz

Nebya zazdroszczę posłusznych włosów. U mnie każdy włosek żyje swoim własnym życiem i nie integruje się z innymi

Gwiazda dziękuję za zaproszenie

[nebya]

Napisane przez Nija_

A może nam się pokażesz na PW albo jakoś inaczej?
Bo już tyle czasu piszemy, a nie wiem jak wyglądacie, tzn. niektóre z Was

O kurcze, miałam założyć konto na NK i Wam przesłać Zapomniałam Ale ok, zaraz wyślę Ci PW i dowiesz się jak wyglądam. Tylko się Kochana nie przestrasz Liczę na Twoją fotkę w zamian

Napisane przez Nenya_89

Nebya zazdroszczę posłusznych włosów. U mnie każdy włosek żyje swoim własnym życiem i nie integruje się z innymi

Posłuszne? Po powrocie od fryzjera może to jako tako wygląda, ale jutro już będzie mała tragedia

[gwiazda89]

Napisane przez nebya

O kurcze, miałam założyć konto na NK i Wam przesłać Zapomniałam Ale ok, zaraz wyślę Ci PW i dowiesz się jak wyglądam. Tylko się Kochana nie przestrasz Liczę na Twoją fotkę w zamian


Posłuszne? Po powrocie od fryzjera może to jako tako wygląda, ale jutro już będzie mała tragedia

Nebya zrób konto na nk, nic nie kosztuje, wystarczy wypełnić parę rubryk wszystkim bedzie latwiej a do tego czasu ja też chcę fotkę

ps. mnie widać w avatarze więc nie wymagaj w zamian mojego photo

[nebya]

Napisane przez gwiazda89

Nebya zrób konto na nk, nic nie kosztuje, wystarczy wypełnić parę rubryk wszystkim bedzie latwiej a do tego czasu ja też chcę fotkę

Może w końcu zrobie Opornie mi idą takie rzeczy
Zaraz prześlę PW, ale też chce Twoje zdjęcie

edit. haha Właśnie że chcę Twoje zdjęcie! Może być to co w avatarze, ale większe, bo ja ślepiec nic nie widzę

[gwiazda89]

Napisane przez nebya

Może w końcu zrobie Opornie mi idą takie rzeczy
Zaraz prześlę PW, ale też chce Twoje zdjęcie

edit. haha Właśnie że chcę Twoje zdjęcie! Może być to co w avatarze, ale większe, bo ja ślepiec nic nie widzę

Kurcze dziewczyno tak patrzyłam się na Twoj avek i o ile to jesteś Ty to całkiem inaczej sobie Ciebie wyobrażałam niezła kobitka z Ciebie muszę sobie zapisać to zdjęcie i przestawić się z mojego poprzedniego wyobrażenia

muszę poszperać po jakieś moje zdjęcie

[201607111047]

Nebya szkoda, echh myślałam, że ktoś jeszcze złoży na ten drugi koniec Polski...czuję, że tam wyląduje sama...

A odnośnie fryzjerek, to ja znalazłam swoją. Jest nią właściwie moja koleżanka z gimnazjum i podstawówki. Od zawsze widać było, że ma do tego predyspozycje i lubi czesać. Ciągle miała jakieś nowe fryzury. Wiele osób jej się dziwiło, czemu poszła do zawodówki, bo przecież tylko liceum się liczy...Tak, a wiele osób poszło do tego liceum, ledwo sobie radzili, a teraz nawet nie studiują i teoretycznie nie mają zawodu. A tamta koleżanka ma już zawód, pracuje i naprawdę jest bardzo dobra fryzjerką. Lepsza niż wszystkie fryzjerki razem wzięte u których byłam. Nawet parę tygodni po ścięciu, włosy się ładnie układają, co wcześniej nie miało miejsca nawet zaraz po wizycie u fryzjera.
A więc najważniejsze jest to, żeby ktoś lubił swoją pracę i był pasjonatem, a wtedy wiele może osiągnąć i być naprawdę dobrym w tym, co się robi

[nebya]

Napisane przez gwiazda89

Kurcze dziewczyno tak patrzyłam się na Twoj avek i o ile to jesteś Ty to całkiem inaczej sobie Ciebie wyobrażałam niezła kobitka z Ciebie muszę sobie zapisać to zdjęcie i przestawić się z mojego poprzedniego wyobrażenia

muszę poszperać po jakieś moje zdjęcie

Ja mam do swojego wyglądy mnóstwo zastrzeżeń
Tak to ja jestem na avatarze z tym, że niewiele na nim widać bo to takie ' artystyczne' zdjęcie mojej koleżanki I mam na nim jeszcze długie włosy Ciekawa jestem jak sobie mnie wyobrażałaś
Ja sobie Ciebie wyobrażałam bardzo podobnie do Twojego rzeczywistego wyglądu- nie wiem dlaczego, jakoś pasowała mi taka osóbka do takiego ' charakteru'

Napisane przez agnes89

Nebya szkoda, echh myślałam, że ktoś jeszcze złoży na ten drugi koniec Polski...czuję, że tam wyląduje sama...

A wcale, że nie wylądujesz tam tylko w Zabrzu A Ty składasz papiery do Lublina? Bo może w efekcie tam się spotkamy

Napisane przez agnes89

A odnośnie fryzjerek, to ja znalazłam swoją. Jest nią właściwie moja koleżanka z gimnazjum i podstawówki. Od zawsze widać było, że ma do tego predyspozycje i lubi czesać. Ciągle miała jakieś nowe fryzury. Wiele osób jej się dziwiło, czemu poszła do zawodówki, bo przecież tylko liceum się liczy...Tak, a wiele osób poszło do tego liceum, ledwo sobie radzili, a teraz nawet nie studiują i teoretycznie nie mają zawodu. A tamta koleżanka ma już zawód, pracuje i naprawdę jest bardzo dobra fryzjerką. Lepsza niż wszystkie fryzjerki razem wzięte u których byłam. Nawet parę tygodni po ścięciu, włosy się ładnie układają, co wcześniej nie miało miejsca nawet zaraz po wizycie u fryzjera.
A więc najważniejsze jest to, żeby ktoś lubił swoją pracę i był pasjonatem, a wtedy wiele może osiągnąć i być naprawdę dobrym w tym, co się robi

Dokładnie, zgadzam się Poza tym fryzjerów nigdy za dużo, oczywiście tych prawdziwych, a nie tych pseudo Z resztą żadnego nakazu posiadania wyższego wykształcenia nie ma, jeśli ktoś skończy zawodówkę, ale jest szczęśliwy i lubi to co robi to po co mu studia A fryzjer- praca jak każda inna.

[gwiazda89]

Napisane przez nebya

Ja mam do swojego wyglądy mnóstwo zastrzeżeń
Tak to ja jestem na avatarze z tym, że niewiele na nim widać bo to takie ' artystyczne' zdjęcie mojej koleżanki I mam na nim jeszcze długie włosy Ciekawa jestem jak sobie mnie wyobrażałaś
Ja sobie Ciebie wyobrażałam bardzo podobnie do Twojego rzeczywistego wyglądu- nie wiem dlaczego, jakoś pasowała mi taka osóbka do takiego ' charakteru'

Właśnie przez to zdjęcie wydawałaś mi się taką "chłopczycą" ale myliłam się w 100000% mam nadzieję, że pisząc "takiego charakteru" znaczy miła, do zniesienia osóbka tak naprawdę to charakter mam pochodzący od rodziny z gór, a wygląd to taka "cicha woda brzegi rwie"

Co do fryzjerki to i ja się wypowiem ja mam swoją p.Dorotkę, znajomą mojej cioci, pracują razem w salonie i jestem bardzo zadowolona oby pracowała tam jak najdłużej

[201607111047]

Napisane przez nebya

A wcale, że nie wylądujesz tam tylko w Zabrzu A Ty składasz papiery do Lublina? Bo może w efekcie tam się spotkamy

Składam jeszcze do Białegostoku i do Lublina też. Teraz tutaj studiuję i bardzo polubiłam to miasto. Bardzo się przyzwyczaiłam. Mam też fajnych znajomych na biologii...i trochę ciężko mi ich opuszczać. No a co najważniejsze Lublin z tych wszystkich miast jest najbliżej mojego domu...
Mimo mojego optymistycznego nastawienia wiem, że do Lublina mam najmniejsze szanse się dostać, a największe do Szczecina...
Ale nic, zobaczymy jak to będzie. Fajnie jakbyśmy się gdzieś spotkały, nie istotnie w jakim mieście

[nebya]

Napisane przez gwiazda89

Właśnie przez to zdjęcie wydawałaś mi się taką "chłopczycą" ale myliłam się w 100000% mam nadzieję, że pisząc "takiego charakteru" znaczy miła, do zniesienia osóbka tak naprawdę to charakter mam pochodzący od rodziny z gór, a wygląd to taka "cicha woda brzegi rwie"

Hehe, może z wyglądu JUŻ Ci chłopczycy nie przypominam, ale mam bardzo dużo 'męskich' cech głównie męskie pasje( nie tylko piłka nożna). Kiedyś trochę się z tym kryłam, bo koleżanki na mnie dziwnie patrzyły Za to kolegów zyskałam wielu
Charakter masz bardzo miły, serio Napisałam ' charakteru' w cudzysłowie, bo znam Cię jedynie z wirtualnego świata i nie potrafie powiedzieć tak na 100% jaka jesteś Jedno wiem- pod względem charakteru ( który znam z Twoich postów) jesteś bardzo fajną osobą, lubie po prostu takich ludzi

Napisane przez agnes89

Składam jeszcze do Białegostoku i do Lublina też. Teraz tutaj studiuję i bardzo polubiłam to miasto. Bardzo się przyzwyczaiłam. Mam też fajnych znajomych na biologii...i trochę ciężko mi ich opuszczać. No a co najważniejsze Lublin z tych wszystkich miast jest najbliżej mojego domu...
Mimo mojego optymistycznego nastawienia wiem, że do Lublina mam najmniejsze szanse się dostać, a największe do Szczecina...
Ale nic, zobaczymy jak to będzie. Fajnie jakbyśmy się gdzieś spotkały, nie istotnie w jakim mieście

Zgadzam się- zawsze raźniej we dwie
Ja w Lublinie mam kuzynkę, która studiuje tam medycynę. Miasto z tego co mówi bardzo jej się podoba, kiedyś chciała sie przenieść do Warszawy ale teraz mówi że żal jej tego wszystkiego zostawiać.
Też składam jeszcze do Białegostoku, z resztą ja składam wszędzie gdzie nie wymagają fizyki

[gwiazda89]

Napisane przez nebya

Hehe, może z wyglądu JUŻ Ci chłopczycy nie przypominam, ale mam bardzo dużo 'męskich' cech głównie męskie pasje( nie tylko piłka nożna). Kiedyś trochę się z tym kryłam, bo koleżanki na mnie dziwnie patrzyły Za to kolegów zyskałam wielu
Charakter masz bardzo miły, serio Napisałam ' charakteru' w cudzysłowie, bo znam Cię jedynie z wirtualnego świata i nie potrafie powiedzieć tak na 100% jaka jesteś Jedno wiem- pod względem charakteru ( który znam z Twoich postów) jesteś bardzo fajną osobą, lubie po prostu takich ludzi

Rzeczywiście po postach, sposobie pisania można dużo dowiedzieć się o osobie może nie koniecznie te wszystkie wyobrażenia są prawdziwe dla mnie każda dziewczyna z tego wątku jest inna

A ja jem własnie truskawki i czeka na mnie szafka do posprzątania z ksiazkami do matury

[nebya]

Napisane przez gwiazda89

Rzeczywiście po postach, sposobie pisania można dużo dowiedzieć się o osobie może nie koniecznie te wszystkie wyobrażenia są prawdziwe dla mnie każda dziewczyna z tego wątku jest inna

A ja jem własnie truskawki i czeka na mnie szafka do posprzątania z ksiazkami do matury

Ja mam cały pokój zawalony książkami od biologi i chemii- musze w końcu zrobić z tym porządek, ale tak mi się nie chceeee


Dziewczyny UWAGA, zrobiłam to! Założyłam wreszcie konto na NK

[gwiazda89]

Napisane przez nebya

Ja mam cały pokój zawalony książkami od biologi i chemii- musze w końcu zrobić z tym porządek, ale tak mi się nie chceeee


Dziewczyny UWAGA, zrobiłam to! Założyłam wreszcie konto na NK

dawaj linka na PW

[201607111047]

Widzę dziewczyny, że robicie wymianę zdjęć i linków na naszej-klasie Fajnie w sumie widzieć z kim się pisze na tym forum Ja może trochę mało się tu udzielałam, ale i tak jestem ciekawa jak wyglądacie