Plotkowy dla dietetyczek :) V

[EwelkaaS]

Napisane przez MalaLejdi

A jaką ja miałam wstrętną babe od histori ale w liceum....brak słów na nią.
Dasz rade, posiedz troche nad książkami i będzie dobrze! trzymam kciuki

od początku trzeciej kl muszę się brac porządnie za nauke i nie ma bata
dziekuje, może poprawki mi nie wlepią

[agolek]

Napisane przez MalaLejdi

Agulek,

tylko nie Agulek prosze bo tak mowi do mnie moja ciocia Jadzia ktorej notabene nie cierpie

Ale jadłam dzisiaj pyszną owsianke z czereśniami i truskawkami na śniadanka- niebo w gębie- do teraz czuje jej cudny smak

ale mi narobilas smaka... jak bede w pl to sobie odbije z owocami

ja po lunchu i zabieram sie za prace, milego dnia laleczki

[MalaLejdi]

Wybacz mi Agolek, ale naprawde ani tak nie chciałam napisać, przez przypadek wcisło mi się u zamiast o , jeszcze raz przepraszam Ale rozumiem cie- wiem jak to jest, bo ja mam na imie PAulina, a przeważanie mówią do mnie Paula Nie nawidze tego....

[Ewusia_marchew]

Napisane przez MalaLejdi

Agulek, Ewusia_marchew - też oglądałam You Can Dance i obstawiałam tego blondyna i tą czarną, że się do finału dostaną a mój Tż odwrotnie stawiał, że ta blondyna i ten blondyn przejdą dalej, ale ja wygrałam he he Odólnie to staiam że ta czarnula Ania wygra- fajna laska z niej

ja też byłam za Anią, w ogóle chciałabym wyglądać jak ta Ania

Napisane przez yerba

najlepiej sprawdz na konkretnych uczelniach, ale raczej jest czas do konca wrzesnia. Tyle ze czy dany kierunek ruszy zalezy czesto od ilosci chetnych, bo jak sie zglosza 2 osoby to raczej nici . Sprawdz sobie na stronach, zalezy co Cie interesuje. Takie "popytniejsze" kierunki zwykle ruszaja co roku i w tym wypadku lepiej moze zglosic sie wczesniej zeby zajac miejsce (ja rok temu zapisalam sie pod koniec sierpnia). A, jeszcze warto sie rozejrzec za podyplomowka dofinansowana z UE, ja sie rpzyznam ze we wrzesniu czegos takiego bede szukac, bo w tym roku za duzo kasy mi poszlo na te studia i musze odetchnac . Ale jak sie znajdzie interesujacy mnie dofinansowany keirunek to chetnie bede sie ksztalcic dalej .

dziękuję
to jeszcze mam czas chociaż kierunek już praktycznie wybrałam i wątpię zeby był gdzieś dofinansowany, ale może zrobię tak jak Ty i następny rok jakiegoś finansowanego poszukam

Napisane przez yerba

oj ja też raczej sie nie nadaje, ale w moim przypadku to pierwsza barierą byly by..... dzieci!!!!! Jakos nie mam podejscia

oj ja też nie... jeszcze jak w szkole, na dystans (i z licealistami conajmniej ) to jakoś dawałam radę ,ale z młodszymi dziećmi, za Chiny

Napisane przez EwelkaaS

tak wogóle to zauważyłam, że ostatnio znalazłam wkońcu czas na Wizaż

na Wizaż zawsze jest czas
owocnej nauki

Napisane przez MalaLejdi

Jestem na stażu w Straży Pożarnej. Jak bedzie się palić- dzwonić wyśle jednostki pożarnicze na ratunek A jak wiadomo stażysta jest tylko do tego: przynieś zanieś zrób czyli lajcik Ostatnio przed kompem siedze cały czas i udaje, że ostro pisze w wordzie dokumenty a ja fakt- pisze, ale na wizażu

fajny taki staż

Napisane przez Tarantulek

a jutro jade do Kraka z koleżką.

to super baw się dobrze

Napisane przez agolek

ale mi narobilas smaka... jak bede w pl to sobie odbije z owocami

w tym roku wyjątkowo wcześnie są owoce więc i wrześnie mogą zniknąć więc może poproś rodzinkę żeby Ci coś zamrozili


Dzień dobry
wróciłam w końcu na stałe do domu bo rano szklenie, później promotor (pogadaliśmy jak zwykle 1,5 godziny ), w domku obiad i później zakupy z Siss (spożywcze) Mam sporo do przygotowania sie na jutrzejsze zajecia (oczywiście od miesiaca o tym wiem ale zostawiłam na ostatnią chwilę ) wiec znikam wśród książek

a za oknem deszcz


miłego wieczorku

[agolek]

Napisane przez MalaLejdi

Wybacz mi Agolek, ale naprawde ani tak nie chciałam napisać, przez przypadek wcisło mi się u zamiast o , jeszcze raz przepraszam Ale rozumiem cie- wiem jak to jest, bo ja mam na imie PAulina, a przeważanie mówią do mnie Paula Nie nawidze tego....

hahaa ja zartuje, no cos Ty, nie ma za co przepraszac,nie wiedzialas przeciez Paula jest super, jak bede miala coreczke to bym sie zastanawiala zeby ja Paula nazwac

Napisane przez Ewusia_marchew

w tym roku wyjątkowo wcześnie są owoce więc i wrześnie mogą zniknąć więc może poproś rodzinkę żeby Ci coś zamrozili
za 2 tyg bede w domu wiec sie moze zalapie na cos jescze chyba ze wszystko zjeciewiec apeluje:zostawicie cos dla mnie

Dzień dobry
wróciłam w końcu na stałe do domu bo rano szklenie, później promotor (pogadaliśmy jak zwykle 1,5 godziny ), w domku obiad i później zakupy z Siss (spożywcze) Mam sporo do przygotowania sie na jutrzejsze zajecia (oczywiście od miesiaca o tym wiem ale zostawiłam na ostatnią chwilę ) wiec znikam wśród książek mol z ciebie ostatnio ksiazkowy

a za oknem deszcz a u mnie slonko na chwile wyszlo ale juz ucieka...niestety..

witajcie,

melduje sie po pracy po przyjezdzie-dzis tylko 45 min- przebralam sie od razu w dres i na spacerobieg poszlam na godzine! wrocilam padnieta ale jakze zrelaksowana.. sluchalam muzyki i chodzilam/biegalam.. lubie tak czasem sama pobyc ze soba, wylaczyc sie i poprostu cieszyc chwila..

teraz zalegamna sofie i czekam na Britain's got talent

mileog wieczora laleczki

[yerba]

Napisane przez Ewusia_marchew

dziękuję
to jeszcze mam czas chociaż kierunek już praktycznie wybrałam i wątpię zeby był gdzieś dofinansowany, ale może zrobię tak jak Ty i następny rok jakiegoś finansowanego poszukam

trzeba kombinować

Miałam dziś miły dzień. Poza tym zaplanowałam sobie cały weekend i będzie imprezowo . TŻ wyjeżdza i wróci w połowie tygodnia, tak więc trzeba korzystać

[madame_apple]

Hello

Napisane przez LoLcIa123

Przyszłam się pochwalic,że już mam wakacje! i kisze ogóra cały dzień razem z najlepszą muzyka pod słońcem [rmf] ..a waga rośnie i rośnie ni z gruszki ni z pietruszki.

zazdroszczę wakacji... A co do wagi, może Ci się zdaje? A nawet jeśli nie to wakacje i lato zawsze bardziej sprzyjają szczupłej sylwetce niż przeszkadzają więc luzik

Napisane przez LoLcIa123

Ostatnio miałam doła jak stodoła,bo cera mi się tak popsuła,że miałam ochotę z domu w ogóle nie wychodzic,ale póki co jest lepiej nieco [pfuuuuuuuuuuuuu]<-coby nie prowokowac losu.

i oby już lepiej pozostało

Napisane przez LoLcIa123

W ogóle jestem chwilowo bez kasiasta,tata nie ma nadal pracy,mama nas utrzymuje z swojej skromnej wypłatki...ale na szczęście już coś się zaczyna kręcic u fadra z pracą..ehh żeby wyszło,przecież nie można miec ciągle od samego początku nowego roku pecha,prawda?
Najpierw wypadek taty,potem mój szpital,potem dwa razy tata prace stracił,ja pikole

Na pewno będzie dobrze, w końcu los się musi odmienić
A Ty nie myślisz o jakiejś pracy na wakacje?

Napisane przez yerba

co do tego zatrucia - jesli Twoja mama się zarazila, to moze to jakas grypa?

Możliwe, aczkolwiek u siebie grypę wykluczyłam kiedy dostałam uczulenia - zdaje mi się, że reakcje skórne są raczej typowe dla spraw zatruciopodobnych..
A u mamy już lepiej na szczęście, u niej to faktycznie może być coś na kształt grypy żołądkowej...

Napisane przez yerba

Ewusia, Madame - gratuluje praktycznie ukończonych prac . Ja moją podyplomówkę bronię dopiero jesienią, bo tak lepiej pasuje mojej promotorce . Ale nic to, cala grupa odlozyla obronę do września, jakos teraz nikt nie mial weny...

Dziękuję albo i nie żeby nie zapeszać
Gdybym mogła też chętnie przesunełabym sprawę na wrzesień no, ale z racji rekrutacji na studia drugiego stopnia jest to niestety niemożliwe...

Napisane przez LoLcIa123

Przeczytałam ,że masz kościół w pracy i tak się dobre kilka chwil zastanawiałam jak możesz miec kościół w pracy,czy jakiś zlot księży ,czy co dopiero później zapaliła mi się lampka że może to chodzi o kocioł

agentka

Napisane przez orzeszek01

Bylam dzis na siłowni I znowu kupiłam sobie 3bluzki

Tak tam tanio czy taka zarobiona jesteś?

Napisane przez orzeszek01

No i teraz jestem spakowana, gdyz o 20.30 mam autobus w domu będe jutro po 17 pewnie jakos tak, wiec pół dnia w autobusie Ale ja tam lubie jezdzic autobusem
Mam dla Tz spozniony prezent urodzinowy bo mial dwa tyg temu ,poprosze bratową zeby zamowila tort w cukierni i jutro wparuje do niego z prezentem i tortem niespodziewana i niezapowiedziana,ciekawe jaka bedzie mial mine
Uciekam sie jeszcze pakować Odezwe sie jak dojade

Mam nadzieję, że dobrze Ci się jedzie
Daj znać jak będziesz na miejscu, trzymam kciuki żeby z niespodzianką dla TŻ wyszło tak jak chcesz

Napisane przez MalaLejdi

Jestem na stażu w Straży Pożarnej. Jak bedzie się palić- dzwonić wyśle jednostki pożarnicze na ratunek A jak wiadomo stażysta jest tylko do tego: przynieś zanieś zrób czyli lajcik Ostatnio przed kompem siedze cały czas i udaje, że ostro pisze w wordzie dokumenty a ja fakt- pisze, ale na wizażu

Fajowy taki stażyk
I w ogóle tak się oficjalnie z Tobą przywitam bo chyba jeszcze (shame on me!) tego nie zrobiłam --->

Napisane przez Ewusia_marchew

to jeszcze mam czas chociaż kierunek już praktycznie wybrałam i wątpię zeby był gdzieś dofinansowany, ale może zrobię tak jak Ty i następny rok jakiegoś finansowanego poszukam

a jakiż to kierunek wybrałaś?

Napisane przez Ewusia_marchew

wróciłam w końcu na stałe do domu bo rano szklenie, później promotor (pogadaliśmy jak zwykle 1,5 godziny ), w domku obiad i później zakupy z Siss (spożywcze) Mam sporo do przygotowania sie na jutrzejsze zajecia (oczywiście od miesiaca o tym wiem ale zostawiłam na ostatnią chwilę ) wiec znikam wśród książek

Pewnie flirtujesz z tym promotorem:P
Owocnej nauki, mam nadzieję, że wszystko ogarniesz jak trza

Napisane przez agolek

melduje sie po pracy po przyjezdzie-dzis tylko 45 min- przebralam sie od razu w dres i na spacerobieg poszlam na godzine! wrocilam padnieta ale jakze zrelaksowana.. sluchalam muzyki i chodzilam/biegalam.. lubie tak czasem sama pobyc ze soba, wylaczyc sie i poprostu cieszyc chwila..

Ja uwielbiam takie chwile Towarzystwo ludzi jest w życiu niezbędne, ale niektóre chwile spędzone w samotności również są nie do przecenienia

Napisane przez yerba

Miałam dziś miły dzień. Poza tym zaplanowałam sobie cały weekend i będzie imprezowo . TŻ wyjeżdza i wróci w połowie tygodnia, tak więc trzeba korzystać

prawidłowo, to się nazywa "carpe diem"

Jeeezuuuu, ale miałam noc i dzień. Wczoraj skończyłam pracę ok północy, wpadłam jeszcze później na chwilkę do pubu do znajomych na red bulla (wszak kierowca piwkować nie może), wróciłam ok.1 i jaaaazzzzzda z pracą... SIedizałam do 4, nawet trochę dłużej. DObra impreza :P Wstałam ok.9 i dalejjjj bo dziś przed 13 chciałam oddać całość (łącznie z wstępem,zakończeniem,spis em treści, bibliografią i stroną tytułową, zabindowane ładnie i tak dalej). Jak już skończyłam tworzenie - zaczęłam drukowanie. I jak to zwykle bywa gdy robisz coś na ostatnią chwilę - drukarka zaczęła świrować :/ WYobraźcie sobie, że nie mając wszystkim kolorów tuszów nie można nią wydrukować czarno białego dokumentu,paranoja jakaś. Wstrętna drukara przyprawiła mnie o zawroty głowy - na szczęście pojechałam na ksero gdzie wszystko ładnie wydrukowali i zabindowali no i jazzzda na uczelnię. Tam okazało się, że trwa rada wydziału więc musiałam naczekać się ok.godziny pod drzwiami żeby dowiedzieć się, że promotora nie ma, bo pojawia się w nieokreślonych dniach i godzinach ostatnio, i zostawić pracę w sekretariacie :P No nic, jak facet się pojawi, to na pewno ją dostanie Tak więc sprawę po dłuższych perypetiach załatwiłam, teraz czekam tylko na poprawki i ustalenie terminu obrony

Poza tym dziś poświęcam popołudnie i wieczór na regenerację ducha ciała i umysłu bo czeka mnie ciężki weekend pod tytułem "rano praca wieczorem impreza rano praca wieczorem meeeega impreza, rano praca a potem zgon". Mam nadzieję, że wyśpię się dziś na zapas :P

Buźka kochane

Aaaaa Ewuś, razem z wszystkimi pierdołami typu bibliografia etc wyszło mi.... 60stron!

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

za 2 tyg bede w domu wiec sie moze zalapie na cos jescze chyba ze wszystko zjeciewiec apeluje:zostawicie cos dla mnie

osobiscie zobowiązuję się coś zostawić

Napisane przez agolek

witajcie,

ano, trzeba na koniec studiów poudawać porządną studentkę

Napisane przez agolek

melduje sie po pracy po przyjezdzie-dzis tylko 45 min- przebralam sie od razu w dres i na spacerobieg poszlam na godzine! wrocilam padnieta ale jakze zrelaksowana.. sluchalam muzyki i chodzilam/biegalam.. lubie tak czasem sama pobyc ze soba, wylaczyc sie i poprostu cieszyc chwila..

też tak mam czasami

Napisane przez yerba

Miałam dziś miły dzień. Poza tym zaplanowałam sobie cały weekend i będzie imprezowo . TŻ wyjeżdza i wróci w połowie tygodnia, tak więc trzeba korzystać

popieram

Napisane przez madame_apple

a jakiż to kierunek wybrałaś?

PR

Napisane przez madame_apple

Pewnie flirtujesz z tym promotorem:P

tja, promotor jest tak jakby starszy od mojego ojca (jak sądzę) wiec to by było bardzo podejrzane

Napisane przez madame_apple

Jeeezuuuu, ale miałam noc i dzień. Wczoraj skończyłam pracę ok północy, wpadłam jeszcze później na chwilkę do pubu do znajomych na red bulla (wszak kierowca piwkować nie może), wróciłam ok.1 i jaaaazzzzzda z pracą... SIedizałam do 4, nawet trochę dłużej. DObra impreza :P Wstałam ok.9 i dalejjjj bo dziś przed 13 chciałam oddać całość (łącznie z wstępem,zakończeniem,spis em treści, bibliografią i stroną tytułową, zabindowane ładnie i tak dalej).

wariatka

Napisane przez madame_apple

Jak już skończyłam tworzenie - zaczęłam drukowanie. I jak to zwykle bywa gdy robisz coś na ostatnią chwilę - drukarka zaczęła świrować :/ WYobraźcie sobie, że nie mając wszystkim kolorów tuszów nie można nią wydrukować czarno białego dokumentu,paranoja jakaś. Wstrętna drukara przyprawiła mnie o zawroty głowy - na szczęście pojechałam na ksero gdzie wszystko ładnie wydrukowali i zabindowali no i jazzzda na uczelnię. Tam okazało się, że trwa rada wydziału więc musiałam naczekać się ok.godziny pod drzwiami żeby dowiedzieć się, że promotora nie ma, bo pojawia się w nieokreślonych dniach i godzinach ostatnio, i zostawić pracę w sekretariacie :P No nic, jak facet się pojawi, to na pewno ją dostanie Tak więc sprawę po dłuższych perypetiach załatwiłam, teraz czekam tylko na poprawki i ustalenie terminu obrony

gratuluję złożenia pracy
pamiętam jak narzekałaś ze się nie możesz zabrać za pisanie a tu proszę, już gotowe

Napisane przez madame_apple

Poza tym dziś poświęcam popołudnie i wieczór na regenerację ducha ciała i umysłu bo czeka mnie ciężki weekend pod tytułem "rano praca wieczorem impreza rano praca wieczorem meeeega impreza, rano praca a potem zgon". Mam nadzieję, że wyśpię się dziś na zapas :P

super to tak jak w moje 2 poprzednie weekendy

Napisane przez madame_apple

Aaaaa Ewuś, razem z wszystkimi pierdołami typu bibliografia etc wyszło mi.... 60stron!

wow, nieźle, to masz tyle co ja mniej więcej
ciekawe ile na magisterce napiszesz w takim razie

Udało mi się zrobić wszystko jak trza i to w miarę szybko wiec korzystam z okazji i idę wcześniej (niż zwykle) spać, bo jutro na 8


dobrej nocki

[Baby14]

Dzień dobry ! TEraz to już za Wami nie nadążam normalnie

A ja sobie do szkoły nie poszłam Mało lekcji , wogóle takie ni jakie one sa wiec wole posiedzieć w domu i referacik z fizyki napisać
Ogólnie to wszystko jest ok.. Jeszcze mało czasu mam dla siebie , ale już w następny weekedn jedziemy na wycieczke klasową , więc bedzie super
Odnalazłam też swoją dawną miłość , a mianowicie - rolki Już się chyba od nich uzależnilam

madame_apple: o matko Ale zamieszanie z Twoja pracą 60 stron? nie no podziwiam ;-) A o czym pisałaś?Ty dalej na dziennikarstwie?

agolek: Też wczoraj biegałam z muzyką w uszach.A Twpja pracaa to fajan jest. Nigdy o niej nie szlyzałam ,ale teraz jak poczytałam coś o niej to powiem Ci że mi się podoba. Tym bardziej ze ja nie mam pomysłu na zycie

EwelkaaS: Jak od poczatku 3 klasy wezmiesz się do nauki to nadrobisz wszystko TYm bardziej ,że testy CIę czekają Jak pisałaś ze cieszysz się z pogody to od razu wiedzziałam jaki jest powod Niech ja Cie tylko dorwe a zobaczysz! Taka śliczna i szczupła dziewczyna! Przeciez widzialam CIe na NK.

Mercy : te truskawki to gdzieś za Tarnowem kilkadziesiąt km. ^^

Miłego dnia

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Baby14

Dzień dobry ! TEraz to już za Wami nie nadążam normalnie

no i tak ma być duper że jest ruch

Napisane przez Baby14

Ogólnie to wszystko jest ok.. Jeszcze mało czasu mam dla siebie , ale już w następny weekedn jedziemy na wycieczke klasową , więc bedzie super

fajnie zawsze lubiłam wycieczki klasowe Dzień dobry właśnie się zbieram na uczelnię Po uczelni pewnie gdzieś z kumpelami będę łazić bo po południ mam znowu zajęcia. A po zajęciach się pakuję i jadę do rodziny (znowu) bo Siss się chce uczyć więc nie będę jej przeszkadzać Wieczorem idziemy z TŻ-em do knajpy bo znajomi będę nas zapraszać na wesele Tak wiec dzień całkowicie zajęty mi się zapowiada Poza tym coś mi się zepsuło z Wizażem... pisałam już do Złosia ale dalej nie umiem sama sobie z tym poradzić większość grafiki mi zniknęła... Mogłabym w prawdzie korzystać z innej przeglądarki.... aleee ja tak lubię forefoxa Mam nadzieję ze to jakoś naprawię miłego piąteczku Dziewczynki

[orzeszek01]

Dzien Dobry
Jestem w PL Jazda była mega długa, większosc przespałam dobrze ze w autobusie byla toaleta przynajmniej^^
Jabłuszko- troche zarabiam, troche Mama mi funduje,i stad te ciuchy,siłownia itd.Zauwazyłam,ze przesadziłam troche z tymi ciuchami i butami,wiec narazie koniec zakupów
Niespodzianka sie w sumie udała. W sumie Do TZ podwiozla mnie sasiadka,bo mialam tort i torbe z prezentem i do tego szpilki wiec sama bym nie zaszła Byl zaskoczony,ucieszony. Co nie zmienia faktu,ze po chwili powiedział " O juz 5,tak sie sklada ze umowilem sie z kolega ". Taktowne,nie ma co. Nawet jego Mama sie zezłoscila na niego.
Nawet mnieto nie ruszyło,bo nie pierwszy raz sie rozczarowalam. Co tam,ze jade 20h autobusem zeby Go zobaczyc i pobyc z Nim chwile, czy to wazne
Do kolegi tego wstapilismy potem na 5 minut,ale i tak zła byłam. Jakby byl taktowny,to by tak nawet nie powiedział,a sie ugryzł w język
Zawsze taki byl,a ja go zawsze usprawiedliwiam.
Oczywiscie na impreze jutro nie chce isc, bo jemu sie nie chce,on tam nie lubi itd. A ja sie uparłam,i pójde. Pojade, bo sobie załatwiłam transport. Oczywiscie nie wiadomo,czy mi pozwoli,zeby mnie kolega zawiozl autem.
O Boze
Dzis musze zrobic sobie zdjecia,zlozyc wniosek o paszport i musze isc do banku zlikwidowac konto junior jeszcze mialam i zalozyc jakies doroslejsze,tylko nie wiem jakt o bedzie bo zapomnialam swojej karty
A pogodato jest paskudna,jestem zbulwersowana
Miłego Dnia Laleczki

[yerba]

Napisane przez madame_apple

prawidłowo, to się nazywa "carpe diem"

Tym bardziej, że TŻ też będzie imprezował

A co do drukowania pracy miałam niemal identycznie . Drukara nigdy wcześniej mnie nei zawodziła, a tu nagle w najmniej odpowiednim momencie, przy drukowaniu mgr zaczęła się jazda . Grunt, że oddałaś i masz z głowy .

Napisane przez Ewusia_marchew

PR

haha właśnie ten kierunek kończę

Napisane przez orzeszek01

Dzien Dobry
Jestem w PL Jazda była mega długa, większosc przespałam dobrze ze w autobusie byla toaleta przynajmniej^^
Jabłuszko- troche zarabiam, troche Mama mi funduje,i stad te ciuchy,siłownia itd.Zauwazyłam,ze przesadziłam troche z tymi ciuchami i butami,wiec narazie koniec zakupów
Niespodzianka sie w sumie udała. W sumie Do TZ podwiozla mnie sasiadka,bo mialam tort i torbe z prezentem i do tego szpilki wiec sama bym nie zaszła Byl zaskoczony,ucieszony. Co nie zmienia faktu,ze po chwili powiedział " O juz 5,tak sie sklada ze umowilem sie z kolega ". Taktowne,nie ma co. Nawet jego Mama sie zezłoscila na niego.
Nawet mnieto nie ruszyło,bo nie pierwszy raz sie rozczarowalam. Co tam,ze jade 20h autobusem zeby Go zobaczyc i pobyc z Nim chwile, czy to wazne
Do kolegi tego wstapilismy potem na 5 minut,ale i tak zła byłam. Jakby byl taktowny,to by tak nawet nie powiedział,a sie ugryzł w język
Zawsze taki byl,a ja go zawsze usprawiedliwiam.
Oczywiscie na impreze jutro nie chce isc, bo jemu sie nie chce,on tam nie lubi itd. A ja sie uparłam,i pójde. Pojade, bo sobie załatwiłam transport. Oczywiscie nie wiadomo,czy mi pozwoli,zeby mnie kolega zawiozl autem.
O Boze
Dzis musze zrobic sobie zdjecia,zlozyc wniosek o paszport i musze isc do banku zlikwidowac konto junior jeszcze mialam i zalozyc jakies doroslejsze,tylko nie wiem jakt o bedzie bo zapomnialam swojej karty
A pogodato jest paskudna,jestem zbulwersowana
Miłego Dnia Laleczki

hm, no to "ładnie" z tym tekstem, ale rozumiem, że skończyło się na tym, że spędziliście ten dzień i tak razem?
A co do imprezy, to jak Twój TŻ nie ma ochoty - niech nie idzie . Ty spędzisz miło czas, wkońcu po to przyjechałaś! I kto Cię ma niby odwieźć po imprezie, skoro Twojego TŻta nie będzie? Ja bym się zupełnie nie przejmowała i wracała z kolegą . Jak to Twojemu TŻtowi przeszkadza to może przecież sam Cię odebrać?


miłego dnia wszystkim

[MalaLejdi]

Madame_apple witam również, miło mi Paulina jestem

Orzeszek01- witamy w Polsce he he Pogoda jednak nie dopisuje bo pada ciągle... Wiesz co, jak tak czytam twoje posty o twoim Tż, to musze przyznać, że jest naprawde dziwny...Ty przyjeżdżasz specjalnie do niego, starasz sie jak możesz i poświęcasz, robisz mu taką niespodziankę, a on w taki sposób reaguje???"" o już 5 muszę iść do kumpla" Przepraszam bardzo ale coś mi tu nie pasuje.....JEsteście w związku, zapewne się kochacie, ale nie obraź się-troche dziwny ten związek- bynajmniej dla mnie, gdyż nie wyobrażam sobie takiej sytuacji w moim związku z moim Tż. Wiem, że na mój widok na pewno ucieszył by sie i wszystkie plany jakie miał wcześniej zaplanowane, przełożył by je, aby być tylko ze mną..... A jak długo jesteście razem?
A jeśli chodzi o impreze to idź sama i nawet się nie zastanawiaj, skoro mu się znowu nie chce, to dla czego masz ty nie iść?

Witajcie
No i mamy piątek- weekend się zaczyna. Dzisiaj jedziemy na weekend do mojego Tż (mieszka w innej miejscowości) więc sobie troche poszalejemy a wy jakie macie plany na weekend??

[EwelkaaS]

Napisane przez MalaLejdi

Wybacz mi Agolek, ale naprawde ani tak nie chciałam napisać, przez przypadek wcisło mi się u zamiast o , jeszcze raz przepraszam Ale rozumiem cie- wiem jak to jest, bo ja mam na imie PAulina, a przeważanie mówią do mnie Paula Nie nawidze tego....

mi się podoba imię Paula

Napisane przez Baby14

EwelkaaS: Jak od poczatku 3 klasy wezmiesz się do nauki to nadrobisz wszystko TYm bardziej ,że testy CIę czekają Jak pisałaś ze cieszysz się z pogody to od razu wiedzziałam jaki jest powod Niech ja Cie tylko dorwe a zobaczysz! Taka śliczna i szczupła dziewczyna! Przeciez widzialam CIe na NK.

ale taka pogoda jak dziś, to już przesada..


hej
miałam dziś tylko 4 lekcje, wróciłam, coś przegryzłam a teraz siedzę i piję kawke kompletnie nie wiem co mam ze sobą zrobic, zero zajęc..
no i miejmy nadzieję, że pogoda się poprawi, bo wieczorkiem przydałoby się gdzieś wyjść

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

osobiscie zobowiązuję się coś zostawić

no i niech tak pozostanie bo jak wpadne i nic juz nie bedzie to ktos za to beknie (czyt.TY)

Napisane przez Baby14

Dzień dobry ! TEraz to już za Wami nie nadążam normalnie hahaha ja to samo! jak cisa to cisza a jak sie rozgadaja to juz masakra
agolek: Też wczoraj biegałam z muzyką w uszach.
ja lubie takie chwile mozna sie calkiem zapomniec i dac troche odpoczac mozgowi od ciaglego nadmiaru mysli..

A Twpja pracaa to fajan jest. Nigdy o niej nie szlyzałam ,ale teraz jak poczytałam coś o niej to powiem Ci że mi się podoba. Tym bardziej ze ja nie mam pomysłu na zycie

hmmm.. no fajna i niefajna powiem Ci. Fajna bo ciezko sie nudzic ale za to duzo stresu i naprawde trzeba bys skrupulatnym i dobrze zorganizowanym bo duza odpowiedzialnosc za bledy...

Napisane przez EwelkaaS

miałam dziś tylko 4 lekcje, wróciłam, coś przegryzłam a teraz siedzę i piję kawke kompletnie nie wiem co mam ze sobą zrobic, zero zajęc..

i gdzie tu sprawiedliwosc na tym swiecie? czlowiek siedzi w pracy i juz odlicza godziny do weekenduy a sa tacy ktorzy zbijaja baki i jesczez im z tym zle

hej laleczki,

ja wlasnie wrocilam ze spaceru z kolega z pracy, milo i pogoda fajna to mam dobry humor

pogoda swietna sie zrobila wiec wieczorkiem bedziemy mieli grilla na ogrodkuwkoncu dzis wyplata wiec jutro pojade szukac kiecki na slub znajomych i jakiejs slicznejo koszulki na przyszly weekend na wyjscie firmowe z okazji moich 30tych urodzin.

w nedziele spacer albo basen,zalezy jaka pogoda ale ma byc ladnie

jakie wy macie plany?

milego!!

[Baby14]

Hej
Zepsułam sobie humor od samego rana , gdyż zjadłam torta na śniadanie Nie wiem co mnie podkusiło , no
A tak poza tym to wczoraj byłam u znajomych czytać plan wyjazdu w góry . Wyjezdzamy 21 czerwca , a wracamy 1 lipca ( będę miała tylko 2 dni na kupienie sukienki na wesele). Ogólnie program baardzo mi się podoba . Jura Krakowsko-Częstochowska , Krynica , Palenica , Trzy Korony , Tatry , Morskie Oko, Silkawa... JUż nie mogę sie doczekać mimo że byłam wszedzie oprócz Morskiego Oka i Siklawy.
A pogoda u mnie do niczego Pada , zimno... Wczoraj już tak marzłam ,że miałam siwe usta i kolana Nie wiem co bedzie w zimie...

Napisane przez Ewusia_marchew

Wieczorem idziemy z TŻ-em do knajpy bo znajomi będę nas zapraszać na wesele Mogłabym w prawdzie korzystać z innej przeglądarki.... aleee ja tak lubię forefoxa

Zapraszają Was w kanjpie? ;> No fajnie , fajnie ;D Ślub w Kato ?
Też lubię ta przeglądarkę ^^.

[quote=orzeszek01;12513230]

Byl zaskoczony,ucieszony. Co nie zmienia faktu,ze po chwili powiedział " O juz 5,tak sie sklada ze umowilem sie z kolega ".

Jejku... nie rozumiem go. Jestem tego samego zdania co MalaLejdi.

zeby Go zobaczyc i pobyc z Nim chwile, czy to wazne


Jak to nie ważne? Przyjechałaś tyle km od niego i nie wazne

Oczywiscie na impreze jutro nie chce isc, bo jemu sie nie chce,on tam nie lubi itd. A ja sie uparłam,i pójde. Pojade, bo sobie załatwiłam transport. Oczywiscie nie wiadomo,czy mi pozwoli,zeby mnie kolega zawiozl autem.
Masz dziś iść na tą imprezę i się dobrze bawić , ok?
/quote]

[quote=agolek;12517521]

dzis wyplata wiec jutro pojade szukac kiecki na slub znajomych i jakiejs slicznejo koszulki na przyszly weekend na wyjscie firmowe z okazji moich 30tych urodzin.

Pochwal sie sukienką jak kupisz
Ale masz fajnie w tej pracy Widzę ,że miła atmosfera i się tam lubicie -jednym zdaniem super

w nedziele spacer albo basen,zalezy jaka pogoda ale ma byc ladnie

Wybrałabym spacer ( jeszcze w takim ładnym mieście jak Twoje ) bo pływać nie umiem

jakie wy macie plany?

Ja? ostatecznie kończe wszystkie referaty co by mieć już wakacje od czwartku

/quote]

Miłego dnia

[agness51]

Dzień dobry
Pamiętacie mnie jeszcze?
Nie pamiętam kiedy ostatni raz tu zaglądałam... z jednej strony lepiej dla mnie, ponieważ odciągnęłam się od ciągłego zaglądania na diety itp, a z drugiej zaczęłam za Wami już tęsknić hehe .
Niestety miałam mało wolnego czasu na zaglądanie ...

Jeśli chodzi o to, co tam u mnie to nie narzekam... z Tż-tem dobrze się układa, choć czasasami są zgrzyty o pierdoły , w szkole ujdzie , no a poza tym to a to jakaś impreza gdzieś, a to jakaś domówka, więc się nie nudzę.

Wczoraj rodzice cały dzień w pracy więc wpadła do mnie przyjaciółka, mój TŻ i wspólnie z moją siostrą wszamaliśmy pizzę .
No a dzisiaj tylko Tż przyjedzie, bo przyjaciółka ma trening (trenuje jazdę konną).

Orzeszek - przejrzałam parę Twoich postów... od dawna nie widziałam, abyś była zadwolona ze swojego związku...
Nie obraź się, może trochę przesadzam, jednak gdybym była na Twoim miejscu już dawno przestałabym być z takim facetem...
To tylko moje zdanie.

Miłego weekendu kochane

[Baby14]

O , Aguś

Wiesz ,że dziś rano o Tobie myślałam? Na prawdę !
Super ,że się pojawiłaś.
Wpadaj czasem do nas , a na dietetyke nie wchodź i będzie super

[orzeszek01]

Agness Myslalam o Tobie dzis,jak widzialam ze jestes na nk dostepna i sobie mysle czemu sie do nas nie odzywasz w ogóle:P
Moj zwiazek..temat rzeka. Mam takie mieszane uczucia co do niego.

A moze ja za duzo oczekuje? Moze nie powinnam chciec miłosci,takie innej,np ze on chce spedzac ze mna caly dzien zwlaszcza jak mnie dlugo nie ma? Moze nie powinnam chciec lezec z nim pod gwiazdami w bezchmurną noc ?
Sama nie umiem wytłumaczyc o co mi chodzi,zebyscie zrozumiały co mam na mysli..;(
Baby- tort mm,pycha, daj troche

Nie ide na impreze zadna,we wszystkim wygladam jak kloc.
;/

[Ewusia_marchew]

Napisane przez orzeszek01

Niespodzianka sie w sumie udała. W sumie Do TZ podwiozla mnie sasiadka,bo mialam tort i torbe z prezentem i do tego szpilki wiec sama bym nie zaszła Byl zaskoczony,ucieszony. Co nie zmienia faktu,ze po chwili powiedział " O juz 5,tak sie sklada ze umowilem sie z kolega ". Taktowne,nie ma co. Nawet jego Mama sie zezłoscila na niego.
Nawet mnieto nie ruszyło,bo nie pierwszy raz sie rozczarowalam. Co tam,ze jade 20h autobusem zeby Go zobaczyc i pobyc z Nim chwile, czy to wazne
Do kolegi tego wstapilismy potem na 5 minut,ale i tak zła byłam. Jakby byl taktowny,to by tak nawet nie powiedział,a sie ugryzł w język
Zawsze taki byl,a ja go zawsze usprawiedliwiam.
Oczywiscie na impreze jutro nie chce isc, bo jemu sie nie chce,on tam nie lubi itd. A ja sie uparłam,i pójde. Pojade, bo sobie załatwiłam transport. Oczywiscie nie wiadomo,czy mi pozwoli,zeby mnie kolega zawiozl autem.
O Boze

nadal nie lubię Twojego TŻ-a ale ja już wszystko na ten temat powiedziałam, nie tylko w tym wątku chyba jakąś ofiarę płynną złożę w intencji tego żebyś poznała kogoś kto będzie Cię doceniał ...

Napisane przez yerba

Tym bardziej, że TŻ też będzie imprezował

równowagamusi być

Napisane przez yerba

A co do drukowania pracy miałam niemal identycznie . Drukara nigdy wcześniej mnie nei zawodziła, a tu nagle w najmniej odpowiednim momencie, przy drukowaniu mgr zaczęła się jazda . Grunt, że oddałaś i masz z głowy .

drukarki to stanowczo złośliwe urządzenia

Napisane przez yerba

haha właśnie ten kierunek kończę

no i ciekawe po rozmowie z kim jak nie z Tobą się przekonałam całkowicie do tego właśnie kierunku

Napisane przez yerba

hm, no to "ładnie" z tym tekstem, ale rozumiem, że skończyło się na tym, że spędziliście ten dzień i tak razem?
A co do imprezy, to jak Twój TŻ nie ma ochoty - niech nie idzie . Ty spędzisz miło czas, wkońcu po to przyjechałaś! I kto Cię ma niby odwieźć po imprezie, skoro Twojego TŻta nie będzie? Ja bym się zupełnie nie przejmowała i wracała z kolegą . Jak to Twojemu TŻtowi przeszkadza to może przecież sam Cię odebrać?

zgadzam się

Napisane przez MalaLejdi

No i mamy piątek- weekend się zaczyna. Dzisiaj jedziemy na weekend do mojego Tż (mieszka w innej miejscowości) więc sobie troche poszalejemy a wy jakie macie plany na weekend??

fajnie, zazdroszczę my z TŻ-em ostatnio tak mało czasu mamy dla siebie (tak sam na sam) że masarka... jak nie imprezowanie w większym gronie to nauka i nie ma czasu na dłuższe spotkania... byle do wakacji

Napisane przez agolek

no i niech tak pozostanie bo jak wpadne i nic juz nie bedzie to ktos za to beknie (czyt.TY)

bęę ich bronić rękami i nogami

Napisane przez agolek

pogoda swietna sie zrobila wiec wieczorkiem bedziemy mieli grilla na ogrodkuwkoncu dzis wyplata wiec jutro pojade szukac kiecki na slub znajomych i jakiejs slicznejo koszulki na przyszly weekend na wyjscie firmowe z okazji moich 30tych urodzin.

super, imprezowo się szykuje

Napisane przez Baby14

Zepsułam sobie humor od samego rana , gdyż zjadłam torta na śniadanie Nie wiem co mnie podkusiło , no

i co się przejmujesz? rozumiem jakbyś na kolację zjadła, ale na śniadanie przecież moższ

Napisane przez Baby14

A tak poza tym to wczoraj byłam u znajomych czytać plan wyjazdu w góry . Wyjezdzamy 21 czerwca , a wracamy 1 lipca ( będę miała tylko 2 dni na kupienie sukienki na wesele). Ogólnie program baardzo mi się podoba . Jura Krakowsko-Częstochowska , Krynica , Palenica , Trzy Korony , Tatry , Morskie Oko, Silkawa... JUż nie mogę sie doczekać mimo że byłam wszedzie oprócz Morskiego Oka i Siklawy.

supr też byłam tam wszędzie i jest pięknie dobrze że Trzy Korony i Morskie Oko zdążyłam zaliczyć póki mogłam chodzić po górach niestety żadnej góry w Tatrach nie zdobyłam i już teraz po ptokach
a 2 ni na kupienie sukienki to w sam raz, ja zawsze kupuje w jeden dzień

Napisane przez Baby14

A pogoda u mnie do niczego Pada , zimno... Wczoraj już tak marzłam ,że miałam siwe usta i kolana Nie wiem co bedzie w zimie...

u mnie też pogoda beznadziejna

Napisane przez Baby14

Zapraszają Was w kanjpie? ;> No fajnie , fajnie ;D Ślub w Kato ?
Też lubię ta przeglądarkę ^^.

ślub w moim rodzinnym mieście, czyli Jaworznie, bo to kolega jeszcze z czasów podstawówki (z jednej klasy, tak samo jak mój TŻ )

Napisane przez agness51

Dzień dobry
Pamiętacie mnie jeszcze?
Nie pamiętam kiedy ostatni raz tu zaglądałam... z jednej strony lepiej dla mnie, ponieważ odciągnęłam się od ciągłego zaglądania na diety itp, a z drugiej zaczęłam za Wami już tęsknić hehe .
Niestety miałam mało wolnego czasu na zaglądanie ...

Aguś
zaglądaj do nas częściej

Napisane przez agness51

Jeśli chodzi o to, co tam u mnie to nie narzekam... z Tż-tem dobrze się układa, choć czasasami są zgrzyty o pierdoły , w szkole ujdzie , no a poza tym to a to jakaś impreza gdzieś, a to jakaś domówka, więc się nie nudzę.

fajnie ze wszystko okej u Ciebie

Dzień dobry

napisałam wczoraj posta ale internet mi się zawiesił i wszystko się skasowało więc poszłam spać
Dziś mam całkiem dobry humor w przeciwieństwie do wczoraj, bo wczoraj to jakaś masakra była nie dość że zmokłam kilka razy bo paprzcież musiało lać jak cebra, to jeszcze się dowiedziałam ze muszę zdać masakrycznie dużo materiału u jednego profesora, który sobie przypomniał na koniec 5 roku ze jeszcze by nas chciał z czegoś zapytać i teraz zamiast pisać prace będę zakuwać grekę Poza tym popołudniowy wykład się przedłużył o 18.30 i już byłam spóźniona strasznie, a tu jeszcze jak jechałam autostradą do Jaworzna to się okazało ze zamknęli mój zjazd, czego nie zauważyłam i musiałam wjechać na płatną, zabulić i jechać na około... Wkurzona stwierdziłam, ze już jestem tak spóźniona i tak pada ze pojechałam do tej knajpy samochodem i przesiedziałam wieczór przy soczku Jeszcze się okazało ze rodzice TŻ-a jednak nie wyjeżdżają na weekend wiec nam się plany z lekka posypały (bo mieliśmy dziś i jutro spędzić u niego)
.A wszytko przez ta pogodę

Idę teraz sprzątać, później do fryzjera podciąć grzywkę no i po południu do TŻ-a, chociaż wieczór spędzimy razem


edit: Orzeszku, to o czym piszesz to nie są za duże wymagania, to jest minimum, które osoba która twierdzi, ze kocha drugą osobą powinna spełniać .... jak dla mnie absolutnie normalne byłoby to, że jak się z ukochanym nie widziałam długo to później on chce i ja chcę spdzić razem jak najwięcej czasu..


miłego dnia Kobietki

[EwelkaaS]

Napisane przez agolek

i gdzie tu sprawiedliwosc na tym swiecie? czlowiek siedzi w pracy i juz odlicza godziny do weekenduy a sa tacy ktorzy zbijaja baki i jesczez im z tym zle

a chętnie bym Ci oddała trochę tego wolnego czasu bo za dużo go już mam, naprawdę

witaaam w sobotnie pochmurne południe ;D
ogólnie nie mam humoru, jestem jakaś niedowartościowana, czuję się beznadziejna, nikomu niepotrzebna itp itd..
męczę od pół godziny bułkę słodką na śniadnie i dalej nie mogę przełknąć, rano miałam jechac na truskawki żeby coś sobie zarobic, ale oczywiście koleżance sie odechciało, i już o 4 rano się zdenerwowałam..
a zaraz pewnie będę musiała pomoc mamie sprzątac, później znów pół dnia obijania się i pod wieczór do przyjaciółki.

ale bym sie pobawiła na jakiejś imprezie tylko, że nie mogę kurcze

pozdrawiam i miłego dnia

[Baby14]

Napisane przez orzeszek01

A moze ja za duzo oczekuje? Moze nie powinnam chciec miłosci,takie innej,np ze on chce spedzac ze mna caly dzien zwlaszcza jak mnie dlugo nie ma? Moze nie powinnam chciec lezec z nim pod gwiazdami w bezchmurną noc ?
Sama nie umiem wytłumaczyc o co mi chodzi,zebyscie zrozumiały co mam na mysli..;(

Nie no , proszę Cię ! Ty wymagasz za dużo ? Ewusia napisała święte słowa ,że to tylko "minimum ". Wiem ,że go kochasz i dlatego go usprawiedliwiasz i obwinasz siebie ,ale my patrzymy na to z boku i powiem CI ,że tu cos nie gra Przykro mi to stwierdzić , ale też wolałabym zebyś była z kimś kto CIę bedzie kochał i dowartościowywał.

Baby- tort mm,pycha, daj troche

Nie ma już


Nie ide na impreze zadna,we wszystkim wygladam jak kloc.
;/

Wiedziałam... Nie załamuj mnie proszę Cię Masz iść i koniec kropka.

Napisane przez Ewusia_marchew

i co się przejmujesz? rozumiem jakbyś na kolację zjadła, ale na śniadanie przecież moższ

No nie przejmuje się już tym bardziej ze juz glodna jestem


też byłam tam wszędzie i jest pięknie dobrze że Trzy Korony i Morskie Oko zdążyłam zaliczyć póki mogłam chodzić po górach niestety żadnej góry w Tatrach nie zdobyłam i już teraz po ptokach

To co sie stało że już nie mozesz?
a 2 ni na kupienie sukienki to w sam raz, ja zawsze kupuje w jeden dzień
Też tak myślę Tym bardziej ,że pewnie się ładnie opalę


ślub w moim rodzinnym mieście, czyli Jaworznie, bo to kolega jeszcze z czasów podstawówki (z jednej klasy, tak samo jak mój TŻ )

To Ty się znasz ze swoim Tżetem od podstawówki?

Jeszcze się okazało ze rodzice TŻ-a jednak nie wyjeżdżają na weekend wiec nam się plany z lekka posypały (bo mieliśmy dziś i jutro spędzić u niego)
Uuuu ...

Idę teraz sprzątać, później do fryzjera podciąć grzywkę no i po południu do TŻ-a, chociaż wieczór spędzimy razem

Miłego wieczoru

Napisane przez EwelkaaS

ogólnie nie mam humoru, jestem jakaś niedowartościowana, czuję się beznadziejna, nikomu niepotrzebna itp itd..

Tylko bez takich tutaj

rano miałam jechac na truskawki żeby coś sobie zarobic, ale oczywiście koleżance sie odechciało, i już o 4 rano się zdenerwowałam.

Gdzie miałas na nie jechac? .



ale bym sie pobawiła na jakiejś imprezie tylko, że nie mogę kurcze

A ja bym CIę chętnie zabrała na jakąś imprezę

[anniaa]

Witam z czwartku na piatek spalam całe 3 godz. uczyłam sie biologi = ostatni sprawdzian , chciałam go bardzo dobrze napisac. w szkole okazało sie ze nie ma sprawdzianu = jest w poniedziałek wyniku małej ilosci snu po południu poszłam spac po chwili przyjaciółka przyszła z chłopakiem. ale jak połozyłam sie o 22.00 to spałam do 9.00
weekend mam bardzo duzo nauki ale naszczescie to juz ostatanie dni.
Agus ciesze sie , ze u ciebie wszystko w porzadku
Baby tort - u mnie mama dzisiaj ma urodziny i bedzie toort , ciasta ale odpuszczam sobie dzisiaj. od 3 tygodni byłam na P = ah sobie pojadłam wszystkiego i od dzisiaj znowu r
Orzeszku dziwny ten twój Tz.

[orzeszek01]

Wiem ze dziwny. A moze to ja jestem dziwna i nienormalna i wszytsko komplikuje?
Dzis np spał u mnie( tylko spal nic wiecej, i myslalam ze spedzimy razem caly dzien,zwlaszcza ze jutro jade, a on musial jechac do domu odiwezc auto bo bylo potrzebne jego mamie i myslalam ze potem przyjdzie do mnie i spedzimy razem dzien,bo u mnie nikogo nie ma. Ale nie,poszedł do domu i nic nie pisze nawet a odezwie sie wieczorem dopiero.

ciesze sie ze jutro wracam.
Jestem przy nim kłębkiem nerwów,jestem rozdrazniona,zdenerwowana .

A w nocy dostałam smsa o tresci " zawsze bede Cie kochał " od niewiadomo kogo, tzn wiem,ze to jakies widmo z nk,ponoc z moich okolic ,bo tak mi kiedys pisal.

Ehh. A ja siedze wysmarowana maścią cynkową, bo mi powychodzily jakies dziady na buzi
I ogladam TV i ciesze sie polska telewizją
Ehh...

Ania-pomogło Ci to P? dzieki temu szybciej schudniesz ? Kurcze,bo ja dalej stoje w miesjcu z wagą ;( Juz sama nie wiem co mam zrobic zeby schudnac choc 5kg;/

[EwelkaaS]

Baby- miałam jechac na pole niedaleko mojego miasta. a chętnie i zabrałabym się z Tobą na imprezę, ale żałoba jeejku, Baby, jak ja Ci zazdroszczę figury to bajka ;d

Orzeszek- o, jakiś adorator widze

[Baby14]

Ewelka : Wiem o żałobie... Czego mi zazdroscisz?! Figury ? Jakiej?!

orzeszek01: ja nie mogę ... już straciłabym cierpliwosc na Twoim miejscu 100 razy. A ten sms to nie od tego drugiego kolegi czasem , co ma na Ciebie czekać?

anniaa: Widzę ,że u Ciebie też ostatnie chwile z nauką a potem tylko wypoczynek nas czekaa Znów na R? Podziwiam Ja bym nie potrafila z P od razu na R przejsc

[orzeszek01]

Baby- no wlasnie nie wiadomo od kogo ten sms,bo ten X to jakis nie wiadomo kto. Mysle ze to nie M. On chyba by tak nie pisal.
Ide sie pakowac...
Swietny dzien,pol dnia przymierzania ciuchow na impreze a i tak nie chce mi sie isc,bo wygladam jak kloc we wszytskim.
buuu

[yerba]

Napisane przez Ewusia_marchew

no i ciekawe po rozmowie z kim jak nie z Tobą się przekonałam całkowicie do tego właśnie kierunku

serio? Przepraszam, ale już nie pamietam , ladnych parę miesięcy temu musiało być, jak o tym rozmawialysmy? Ale ze mnie sklerotyk

Napisane przez Ewusia_marchew

fajnie, zazdroszczę my z TŻ-em ostatnio tak mało czasu mamy dla siebie (tak sam na sam) że masarka... jak nie imprezowanie w większym gronie to nauka i nie ma czasu na dłuższe spotkania... byle do wakacji

wakacje tuż tuż...

Napisane przez Ewusia_marchew

napisałam wczoraj posta ale internet mi się zawiesił i wszystko się skasowało więc poszłam spać
Dziś mam całkiem dobry humor w przeciwieństwie do wczoraj, bo wczoraj to jakaś masakra była nie dość że zmokłam kilka razy bo paprzcież musiało lać jak cebra, to jeszcze się dowiedziałam ze muszę zdać masakrycznie dużo materiału u jednego profesora, który sobie przypomniał na koniec 5 roku ze jeszcze by nas chciał z czegoś zapytać i teraz zamiast pisać prace będę zakuwać grekę Poza tym popołudniowy wykład się przedłużył o 18.30 i już byłam spóźniona strasznie, a tu jeszcze jak jechałam autostradą do Jaworzna to się okazało ze zamknęli mój zjazd, czego nie zauważyłam i musiałam wjechać na płatną, zabulić i jechać na około... Wkurzona stwierdziłam, ze już jestem tak spóźniona i tak pada ze pojechałam do tej knajpy samochodem i przesiedziałam wieczór przy soczku Jeszcze się okazało ze rodzice TŻ-a jednak nie wyjeżdżają na weekend wiec nam się plany z lekka posypały (bo mieliśmy dziś i jutro spędzić u niego)
.A wszytko przez ta pogodę

no to mialas dzien... na szczescie juz jest kolejny i na pewno lepszy

Napisane przez orzeszek01

Wiem ze dziwny. A moze to ja jestem dziwna i nienormalna i wszytsko komplikuje?
Dzis np spał u mnie( tylko spal nic wiecej, i myslalam ze spedzimy razem caly dzien,zwlaszcza ze jutro jade, a on musial jechac do domu odiwezc auto bo bylo potrzebne jego mamie i myslalam ze potem przyjdzie do mnie i spedzimy razem dzien,bo u mnie nikogo nie ma. Ale nie,poszedł do domu i nic nie pisze nawet a odezwie sie wieczorem dopiero.

ciesze sie ze jutro wracam.
Jestem przy nim kłębkiem nerwów,jestem rozdrazniona,zdenerwowana .

A w nocy dostałam smsa o tresci " zawsze bede Cie kochał " od niewiadomo kogo, tzn wiem,ze to jakies widmo z nk,ponoc z moich okolic ,bo tak mi kiedys pisal.

ad. pogrubione - to po co Ci to

[Baby14]

Napisane przez orzeszek01

Baby- no wlasnie nie wiadomo od kogo ten sms,bo ten X to jakis nie wiadomo kto. Mysle ze to nie M. On chyba by tak nie pisal.
Ide sie pakowac...
Swietny dzien,pol dnia przymierzania ciuchow na impreze a i tak nie chce mi sie isc,bo wygladam jak kloc we wszytskim.
buuu

A mi sie wzdaje Ze to moze być M .
Bo niby skąd ten wielbiciel z NK miałby mieć Twoj numer? Podawałas mu ?
Smutno mi że tak uwazasz o swoim wygladzie i wgole...



A propo tego , to musze sie pochwalic ze zauwazylam ,ze schudlam mam mniejsze boczki i spodnie ze mnie leca uf... wkoncu. Tylko kurde mam problem z udami bo ja jezdze na rowerku i mam takie zbite , masywne... wogole mi się nie podobają

[anniaa]

orzeszku czy pomogła- teraz startuje z wyzej ilosci kcal= moge jesc wiecej po mimo R i mysle ze po prostu odpoczełam równiez psychicznie. bo szczerze to ostatnio kiepsko u mnie z tym wszystkim było
Baby tak ostatnie chwile . najgorszy mam poniedziałek bo : na bank bede pytania z angielskiego(jedyna z klasy nie byłam pytana bo pytała jak byłam w szpitalu) z histori( zapowiedział ze bede pytana) , spr z bilogi i chemi. co do ud to rozciagaj sie mocno
Wiesz mi tez troche trudno przez 3 tygodnie jadłam co chciałam. a dzisiaj co krok myslałam o tym aby przełozyc na jutro rozpoczecie diety ale sie nie dałam