ostrowiec świętokrzyski

[mehja]

Napisane przez justys1358

Tu nie chodzi o farsz, tylko o ta bułke

Nie lubisz bułek?

[justys1358]

Nie no lubie bułki

[Olimpiaperfect]

Super przepisy dziewczyny! Już spisałam, bede próbować.... <mniam>
Ze swojej strony mogę zaproponować sałatkę przywiezioną z Włoch.
Oryginalna nazwa- Nizzarda (czyt. nidzarda), bardzo znana i popularna w tym pięknym kraju
Jest troszke inna niż te wszystkie z majonezem. Bo dodaje sie oliwe z oliwek i ocet winny lub balsamiczny... No więc:
- sałata (może być zwykła lub lodowa)
-2-3 pomidory
-2 jajka
-puszka tuńczyka w sosie własnym
-mozarella w torebce
-1 marchewka

Sałatę rwiemy na kawałki, pomidory w grubszą kostkę, jajka i marchewkę zcieramy na tarce, mozarella w kosteczke lub paseczki, no i tuńczyk sól, pieprz, dodajemy najpierw oliwe z oliwek, później ocet.
Sałatka jest przepyszna, jestem uzależniona, zresztą reszta rodziny też Taka odmiana od sałatek z majonezem. Niestety trzeba do niej koniecznie dodać ocet winny lub balsamiczny, bo bez tego nie ma smaku. To jakby jeść sałatkę warzywną bez majonezu Pzdr

[Olimpiaperfect]

Tak sałatka wygląda w oryginale, we włoskiej kanajpie, tylko jajko jest w kostke, a starte na tarce smakuje o wiele lepiej

[blancanet]

Napisane przez Olimpiaperfect

Ze swojej strony mogę zaproponować sałatkę przywiezioną z Włoch.
Oryginalna nazwa- Nizzarda (czyt. nidzarda), bardzo znana i popularna w tym pięknym kraju
Jest troszke inna niż te wszystkie z majonezem. Bo dodaje sie oliwe z oliwek i ocet winny lub balsamiczny... No więc:
- sałata (może być zwykła lub lodowa)
-2-3 pomidory
-2 jajka
-puszka tuńczyka w sosie własnym
-mozarella w torebce
-1 marchewka

Sałatę rwiemy na kawałki, pomidory w grubszą kostkę, jajka i marchewkę zcieramy na tarce, mozarella w kosteczke lub paseczki, no i tuńczyk sól, pieprz, dodajemy najpierw oliwe z oliwek, później ocet.
Sałatka jest przepyszna, jestem uzależniona, zresztą reszta rodziny też Taka odmiana od sałatek z majonezem. Niestety trzeba do niej koniecznie dodać ocet winny lub balsamiczny, bo bez tego nie ma smaku. To jakby jeść sałatkę warzywną bez majonezu Pzdr

Robię taką samą tylko bez marchewki i mozarelli, dodaje jeszcze ogorka świeżego i nie robię jej w misce tylko od razu na talerzach, najpierw sałatę w środek tunczyk, ogórek i pomidor dookoła, dodaję też rzodkiewki oczywiście jajko i posypuję jeszcze szczypiorkiem i do tego jakieś chrupiące pieczywko bagietka albo takie małe chrupiące bułeczki z Tesco.Pychotka.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Napisane przez azakowana

Ja sobie nie wyobrażam, żeby miało obiadu nie być Codziennie musi być coś ciepłego na jeden posiłek. Przed odchudzaniem to nawet codziennie było obiad dwudaniowy, ale teraz nie możemy sobie robić takich obiadków, a szkoda

Azakowana, chciałabym robić codziennie, ale to jest niewykonalne, zbyt późno wracam do domu.

[michel82]

Napisane przez Olimpiaperfect

Super przepisy dziewczyny! Już spisałam, bede próbować.... <mniam>
Ze swojej strony mogę zaproponować sałatkę przywiezioną z Włoch.
Oryginalna nazwa- Nizzarda (czyt. nidzarda), bardzo znana i popularna w tym pięknym kraju
Jest troszke inna niż te wszystkie z majonezem. Bo dodaje sie oliwe z oliwek i ocet winny lub balsamiczny... No więc:
- sałata (może być zwykła lub lodowa)
-2-3 pomidory
-2 jajka
-puszka tuńczyka w sosie własnym
-mozarella w torebce
-1 marchewka

Sałatę rwiemy na kawałki, pomidory w grubszą kostkę, jajka i marchewkę zcieramy na tarce, mozarella w kosteczke lub paseczki, no i tuńczyk sól, pieprz, dodajemy najpierw oliwe z oliwek, później ocet.
Sałatka jest przepyszna, jestem uzależniona, zresztą reszta rodziny też Taka odmiana od sałatek z majonezem. Niestety trzeba do niej koniecznie dodać ocet winny lub balsamiczny, bo bez tego nie ma smaku. To jakby jeść sałatkę warzywną bez majonezu Pzdr

Brzmi pysznie, chyba się na nią skuszę, uwielbiam wszelkiego rodzaju sałatki i surówki

[mehja]

Michel no i byłaś wczoraj na rozmowie z dyrektorką w tej firmie? bo nic nie piszesz a to chyba wczoraj miało być tylko nie mów że nie poszłaś albo zapomniałaś.

Justys to o co chodzi z tą bułką?

[justys1358]

No bo tak pieczona bułke? Nigdy tak nie jadłam, wiec moze za bardzo wymyslam. Nie mowie, ze nie skusze sie nigdy no to.

[mehja]

Napisane przez justys1358

No bo tak pieczona bułke? Nigdy tak nie jadłam, wiec moze za bardzo wymyslam. Nie mowie, ze nie skusze sie nigdy no to.

nigdy nie jadłaś np. grzanek z piekarnika?

[michel82]

Napisane przez mehja

Michel no i byłaś wczoraj na rozmowie z dyrektorką w tej firmie? bo nic nie piszesz a to chyba wczoraj miało być tylko nie mów że nie poszłaś albo zapomniałaś.

Miała być wczoraj, ale nie byłam, bo zadzwonili do mnie wczoraj rano i powiedzieli, że to już nieaktualne

Napisane przez mehja

nigdy nie jadłaś np. grzanek z piekarnika?

ja uwielbiam takie grzanki

[mehja]

Napisane przez michel82

Miała być wczoraj, ale nie byłam, bo zadzwonili do mnie wczoraj rano i powiedzieli, że to już nieaktualne

szkoda

[michel82]

Napisane przez mehja

szkoda

Ja też żałuję, bo już myślałam, że może coś się zmieni, że może w końcu uda mi się znaleźć tą pracę, bo mam już dość siedzenia w domu

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

A na obiadek dzisiaj rybka w chrupiącej panierce, do tego młode ziemniaczki i surówka z kiszonej kapustki

I jeszcze do tego deser. Miały być banany w cieście kokosowym, ale będzie kisiel brzoskwiniowy z jabłuszkiem, truskawkami i bananem.

[justys1358]

Ej dziewczyny, jadłam zapiekanki, no co Wy. Chodzi mi o to, ze ten przepis jak dla mnie nie na obiad tylko np.na kolacje. I tyle. Nie spisałam go bo robi sie podobnie jak zapiekanke.

[michel82]

Napisane przez justys1358

Ej dziewczyny, jadłam zapiekanki, no co Wy. Chodzi mi o to, ze ten przepis jak dla mnie nie na obiad tylko np.na kolacje. I tyle. Nie spisałam go bo robi sie podobnie jak zapiekanke.

Ale ja nie pisałam, że to na obiad Ja robiłam kiedyś na kolację. To jest też dobre na jakąś imprezę, np. parapetówkę.

[justys1358]

Zaczełam tak to przepisywac w biegu wiec tamto ominełam A Wy mi tu piszecie ze zapiekanek nigdy nie jadłam, nie no nie wytrzymam

[michel82]

Napisane przez justys1358

Zaczełam tak to przepisywac w biegu wiec tamto ominełam A Wy mi tu piszecie ze zapiekanek nigdy nie jadłam, nie no nie wytrzymam

Nie denerwuj się justys Po prostu źle Cię zrozumiałyśmy
Choć powiem szczerze, dla mnie to by było dziwne, jakby ktoś nie jadł nigdy w życiu zapiekanek

[justys1358]

Nie denerwuje sie Powiem szczerze, ze tez bym sie zdziwiła jakby ktos nie jadł, to tak jakby nigdy nie jadł pizzy

[mehja]

Justys nie gniewaj sie na nas czasem źle się zrozumieliśmy. W ogóle przeczytaj sobie ten nasz dialog o bułkach, jak to dziwnie brzmiało

[justys1358]

Dobrze ze pisałysmy o bułkach, a nie np. o bułach

[michel82]

Napisane przez justys1358

Dobrze ze pisałysmy o bułkach, a nie np. o bułach

[mehja]

nie mogę z wami dziewczyny

[michel82]

Żeby było jeszcze śmieszniej, to mogę Wam opowiedzieć, a właściwie napisać dowcip Tyle tylko, że on jest taki trochę jakby to powiedzieć nie na miejscu

[mehja]

Michel dawaj a potem ja jeden

[michel82]

Napisane przez mehja

Michel dawaj a potem ja jeden

Ok. Powiem Wam.
Dzisiaj jak TŻ wrócił z pracy i mi go opowiedział, to myślałam, że padnę


Wiecie dlaczego św.Mikołaj nie może mieć dzieci???
Bo spuszcza się przez komin, ma krzywą laskę i ma wór na plecach

[justys1358]

DObre

[michel82]

A teraz coś dla przyszłych mężatek

Noc poślubna. Pan młody stanął w oknie gapi się i wzdycha. W końcu panna młoda pyta go:
- Kochanie co się dzieje???
A on odpowiada:
- Mówią, że noc poślubna jest taka piękna, a tu leje i leje...

[justys1358]

Jeszcze lepsze

[mehja]

fajne
Ja jutro wam opowiem bo dziś już zmykam, trochę czasu z Tż-em spędzić

[justys1358]

JAk moj TZ juz przyjedzie to tez ide do Niego by z nim troche czasu spedzic Wiec Mehjo rozumiem Cie

[michel82]

Ja też zaraz uciekam. TŻ właśnie robi kolację. Poza tym będziemy oglądać film o 20ej na Polsacie.