Samodzielne szycie!

[MarudexuS]

Napisane przez maljab4

tak się patrzę na swój tyłek i ogólnie to ładnie wygląda, proporcjonalnie jest ok, inna sprawa, że te proporcje trochę małe jak kupuje jeansy na rozmiar 25 to są git, super leżą itd, ale jak biorę wykrój na rozmiar przeważnie 36, to już gorzej, bo nie biorą pod uwagę tego, że im mniejsza kobietka tym mniejsze bioderka nie wiem jak to wytłumaczyć, chyba się zamotałam, wybaczcie mi Wydaje mi się, że z tym szwem na tyłku to masz racje, trzeba coś zrobić, spróbuję na jakichś spodniach, które mam w szafie, ale Ciebie proszę, jak będziesz mieć chwilę to sprawdź proszę jak zrobić fajną formę
A Tobie becia 68 dzięki za podpowiedź, szczerze to nie słyszałam o takich spodniach w stylu Marleny Dietrich, patrzyłam w necie, faktycznie fajne.
Mam prośbę, czy ma ktoś wykrój na takie spodnie? Będę baaaaardzo wdzięczna

Hmmm skoro mały ale proporcjonalny, to czemu nie kroisz 34? Wiem, że nie wszystko w Burdach robią od 34, ale nie jest to też taka rzadkość. Ja właściwie do niedawna właśnie 34 szyłam, bo też jestem z tych węższych, i problemu nie było. Teraz już powiedzmy weszłam w 36, choć muszę jeszcze trochę zwężać.

Napisane przez Cappuccino

a macie kogos w rodzinie kto pokazywal Wam "tajniki" szycia? czy do wszystkiego doszlyscie same?

Mnie mama uczyła. Szczerze mówiąc pewnie byłoby bardzo ciężko bez czyjejś pomocy nauczyć się wszystkiego.Opisy w Burdach czasem są bardzo skrótowe i komuś, kto w ogóle nie ma pomocy ciężko je zrozumieć. No ale dla takich osób jest "szycie krok po kroku" - tam jest opisane dokładniej i są obrazki do opisów.

[maljab4]

Napisane przez MarudexuS

Hmmm skoro mały ale proporcjonalny, to czemu nie kroisz 34? Wiem, że nie wszystko w Burdach robią od 34, ale nie jest to też taka rzadkość. Ja właściwie do niedawna właśnie 34 szyłam, bo też jestem z tych węższych, i problemu nie było. Teraz już powiedzmy weszłam w 36, choć muszę jeszcze trochę zwężać.



Mnie mama uczyła. Szczerze mówiąc pewnie byłoby bardzo ciężko bez czyjejś pomocy nauczyć się wszystkiego.Opisy w Burdach czasem są bardzo skrótowe i komuś, kto w ogóle nie ma pomocy ciężko je zrozumieć. No ale dla takich osób jest "szycie krok po kroku" - tam jest opisane dokładniej i są obrazki do opisów.

jeszcze raz dzięki, fajnie że mi pomagasz, szyję już od dawna, ale metodą prób i błędów, bo nikt nigdy nie dawał mi wskazówek, a o burdzie krok po kroku nigdy nie słyszałam, albo nie zauważyłam, zawsze miałam burdy zwykłe. Od jakiegoś czasu przestałam je kupować i bazuję właściwie na tych starych, a w nich chyba najmniejsze były 36, dlatego tak się męczyłam (a może po prostu do głowy mi nie przyszło żeby wziąć mniejszy rozmiar - czasem tak mam ). Jeszcze raz wielkie dzięki! Swój powrót do szycia zapoczątkowałam zwężeniem niewymiarowej sukienki z bonprixu i dziś idę w niej do pracy A w weekend kupię nową burdę Miłego dnia życzę!

[becia 68]

Napisane przez maljab4

tak się patrzę na swój tyłek i ogólnie to ładnie wygląda, proporcjonalnie jest ok, inna sprawa, że te proporcje trochę małe jak kupuje jeansy na rozmiar 25 to są git, super leżą itd, ale jak biorę wykrój na rozmiar przeważnie 36, to już gorzej, bo nie biorą pod uwagę tego, że im mniejsza kobietka tym mniejsze bioderka nie wiem jak to wytłumaczyć, chyba się zamotałam, wybaczcie mi Wydaje mi się, że z tym szwem na tyłku to masz racje, trzeba coś zrobić, spróbuję na jakichś spodniach, które mam w szafie, ale Ciebie proszę, jak będziesz mieć chwilę to sprawdź proszę jak zrobić fajną formę
A Tobie becia 68 dzięki za podpowiedź, szczerze to nie słyszałam o takich spodniach w stylu Marleny Dietrich, patrzyłam w necie, faktycznie fajne.
Mam prośbę, czy ma ktoś wykrój na takie spodnie? Będę baaaaardzo wdzięczna

Wykroje spodni typu Marleny Dietrich często bywają w Burdzie.A odnośnie wykrojów spodni dla Ciebie to musisz minimalnie zmniejszyć rozmiar wykroju 36 tzn. na biodrach i w tali, ale np.nie wszywaj głębiej lini podkroju kroku(chodzi mi o ten sam łuk podkroju krocza). Jednym słowem można wykroje zwężać w tych punktach w których inne rozmiary tego wykroju się poszeżają.Chodzi mi o Burdę. Jeżeli skomplikowanie napisałam to przepraszam,ale jeżeli miałyście doczynienia z Burdą to zrozumiecie moje myśli

[MarudexuS]

Napisane przez maljab4

jeszcze raz dzięki, fajnie że mi pomagasz, szyję już od dawna, ale metodą prób i błędów, bo nikt nigdy nie dawał mi wskazówek, a o burdzie krok po kroku nigdy nie słyszałam, albo nie zauważyłam, zawsze miałam burdy zwykłe. Od jakiegoś czasu przestałam je kupować i bazuję właściwie na tych starych, a w nich chyba najmniejsze były 36, dlatego tak się męczyłam (a może po prostu do głowy mi nie przyszło żeby wziąć mniejszy rozmiar - czasem tak mam ). Jeszcze raz wielkie dzięki! Swój powrót do szycia zapoczątkowałam zwężeniem niewymiarowej sukienki z bonprixu i dziś idę w niej do pracy A w weekend kupię nową burdę Miłego dnia życzę!

Heeh no za dużo to jeszcze nie pomogłam ale jeśli tak uważasz, to miło mi.
Nie wiem jak stare masz Burdy, ale ja już lata temu widziałam w nich rozmiar 34, chociaż fakt, że w tych starych to była rzadkość. Teraz jest tak, że dostosowują rozmiary do kroju, czyli jeśli coś jest typowym fasonem dla szczuplaka to od 34, a jeśli fason raczej wyszczuplający to nawet od 38.
W "Szyciu krok po kroku" jednak wszystko jest od 34, bo to gazetka typowo dla młodszych kobietek
W każdym razie Ty najlepiej wiesz jakie masz wymiary, pewnie porównywałaś do tabelek Burdy? jeśli jesteś niewymiarowa, tzn część masz z 34 cześć z 36 to trzeba kombinować tak jak pisze Becia, lepiej na większym rozmiarze, żeby nigdzie nie brakło.

Acha, w majowej Burdzie są śliczne sukienki jedną już nawet uszyłam (fotka jest w innym wątku o szyciu )

Napisane przez becia 68

Wykroje spodni typu Marleny Dietrich często bywają w Burdzie.A odnośnie wykrojów spodni dla Ciebie to musisz minimalnie zmniejszyć rozmiar wykroju 36 tzn. na biodrach i w tali, ale np.nie wszywaj głębiej lini podkroju kroku(chodzi mi o ten sam łuk podkroju krocza). Jednym słowem można wykroje zwężać w tych punktach w których inne rozmiary tego wykroju się poszeżają.Chodzi mi o Burdę. Jeżeli skomplikowanie napisałam to przepraszam,ale jeżeli miałyście doczynienia z Burdą to zrozumiecie moje myśli

Hyhy ja wiem o co kaman, bo często robiłam sobie takie mieszane 34/36, ale to nie na spodnie a na żakiety i sukienki właśnie z powodu małego tyłka hehe. Ciężko to wytłumaczyć faktycznie. Ale jeśli faktycznie mamy dawać już konkretne rady to dobrze by było znać dokładne wymiary, wtedy mozna radzić co gdzie zwęzić.

[Maggie93]

MarudexuS pochwal się i wklej tą sukieneczkę tutaj

Mam pytanie, bo jeszcze nigdy nie miałam doczynienia z Burdą, a chciałabym zacząć coś więcej szyć Mówicie, że są rozmiary 34, 36 itd. Więc czy w każdej Burdzie są wszystkie rozmiary, czy to gdzieś jest napisane na okładce, jaki jest rozmiar wykrojów? Może to głupie pytanie, ale lepiej zapytać, niż potem się męczyć w Empiku i szukać rozmiaru

[MarudexuS]

Napisane przez Maggie93

MarudexuS pochwal się i wklej tą sukieneczkę tutaj

Mam pytanie, bo jeszcze nigdy nie miałam doczynienia z Burdą, a chciałabym zacząć coś więcej szyć Mówicie, że są rozmiary 34, 36 itd. Więc czy w każdej Burdzie są wszystkie rozmiary, czy to gdzieś jest napisane na okładce, jaki jest rozmiar wykrojów? Może to głupie pytanie, ale lepiej zapytać, niż potem się męczyć w Empiku i szukać rozmiaru

W każdej Burdzie są różne rozmiary, standardowo od 36 do 44, czasem jak pisałam trochę większe lub mniejsze.
Jest też zawsze dział Burda plus, od bodajże 46 wzwyż. Czyli każda coś w Burdzie dla siebie znajdzie.
Jeśli się ma np 38 czy 40 to właściwie każdy wykrój oprócz plusa w tym rozmiarze jest.

[Maggie93]

Czyli jeśli potrzebuję rozmiaru 34 (też jestem chudzielcem ), to muszę przekartkować Burdę i sprawdzić, czy jest, tak?

[maljab4]

Wczoraj kupiłam Burdę majową (nie znalazłam tej krok po kroku) i nie mogłam uwierzyć, że tyle się zmieniło, po pierwsze faktycznie są rozmiary na 34 sukieneczki rewelacja, porównałam nawet ten fason uszyty przez Ciebie Marudexus i chylę czoła, świetnie Ci wyszła. No i są te moje nieszczęsne spodnie (już teraz wiem że typu M.Dietrich) rozmiar zaczyna się od 36, ale spróbuję je faktycznie zwęzić w biodrach i talii. becia 68 dziękuję za super radę z tym zwężeniem części, które w większych rozmiarach się rozszerzają, nigdy nie wpadłabym na to, a teraz jak pomyślę to jest przecież logiczne W sobotę idę kupić materiały i szyję. Wieczorem się zmierzę
Buziaki i miłego dnia Wam życzę!!!!!
P.S. Ostatnią Burdę miałam chyba z 2000 roku, różnice są porażające, 1) zwiększona rozmiarówka 2) o wiele fajniejsze rzeczy (wtedy można było wybrać max 2 ładne wykroje z całej burdy) 3) więcej wskazówek i łatwiej opisane wykroje...

[MarudexuS]

Napisane przez maljab4

Wczoraj kupiłam Burdę majową (nie znalazłam tej krok po kroku) i nie mogłam uwierzyć, że tyle się zmieniło, po pierwsze faktycznie są rozmiary na 34 sukieneczki rewelacja, porównałam nawet ten fason uszyty przez Ciebie Marudexus i chylę czoła, świetnie Ci wyszła. No i są te moje nieszczęsne spodnie (już teraz wiem że typu M.Dietrich) rozmiar zaczyna się od 36, ale spróbuję je faktycznie zwęzić w biodrach i talii. becia 68 dziękuję za super radę z tym zwężeniem części, które w większych rozmiarach się rozszerzają, nigdy nie wpadłabym na to, a teraz jak pomyślę to jest przecież logiczne W sobotę idę kupić materiały i szyję. Wieczorem się zmierzę
Buziaki i miłego dnia Wam życzę!!!!!
P.S. Ostatnią Burdę miałam chyba z 2000 roku, różnice są porażające, 1) zwiększona rozmiarówka 2) o wiele fajniejsze rzeczy (wtedy można było wybrać max 2 ładne wykroje z całej burdy) 3) więcej wskazówek i łatwiej opisane wykroje...

no to do roboty i chwal się podczas jak i co wychodzi
A co do zwężania - jeśli masz proporcjonalne 34 to lepiej jest zmniejszyć rozmiar całościowo, są w burdach opisy jak to się robi - nie jest to trudne. Najlepiej podaj wymiary to będzie łatwiej poradzić co i jak
A no i może jednak zacznij od spódniczki, albo prostej sukienki? wydaje mi się, że szycie spodni po długiej przerwie może być trochę jednak ryzykowne.
ładna tam jest spódniczka, taka ołówkowa, ładne sukienki, tuniczka, ja bym pół tej gazety uszyła

A "krok po kroku" szukajcie w empikach, tam zawsze są tyle, że to jest półrocznik, wydawany w marcu i wrześniu. Tą marcową mam, są ładne sukienki i jakieś spodnie, ale rozszerzane.

Maggie, przekartkować oczywiście, ale żeby zobaczyć czy spodobają Ci się wykroje
Najlepiej przejdź na 2-3 stronę wkładki tej szarej papierowej w środku, tam są wszystkie modele naszkicowane i są rozmiary przy każdym. A jeśli kupujesz "krok po kroku" to wszystko na pewno jest w 34

[becia 68]

Napisane przez jmalab4

Wczoraj kupiłam Burdę majową (nie znalazłam tej krok po kroku) i nie mogłam uwierzyć, że tyle się zmieniło, po pierwsze faktycznie są rozmiary na 34 sukieneczki rewelacja, porównałam nawet ten fason uszyty przez Ciebie Marudexus i chylę czoła, świetnie Ci wyszła. No i są te moje nieszczęsne spodnie (już teraz wiem że typu M.Dietrich) rozmiar zaczyna się od 36, ale spróbuję je faktycznie zwęzić w biodrach i talii. becia 68 dziękuję za super radę z tym zwężeniem części, które w większych rozmiarach się rozszerzają, nigdy nie wpadłabym na to, a teraz jak pomyślę to jest przecież logiczne W sobotę idę kupić materiały i szyję. Wieczorem się zmierzę
Buziaki i miłego dnia Wam życzę!!!!!
P.S. Ostatnią Burdę miałam chyba z 2000 roku, różnice są porażające, 1) zwiększona rozmiarówka 2) o wiele fajniejsze rzeczy (wtedy można było wybrać max 2 ładne wykroje z całej burdy) 3) więcej wskazówek i łatwiej opisane wykroje...

Ja przed sobą teraz trzymam ostatnie wydanie Burdy i już moje córki zamówiły sobie model115, a mi się podoba model 108 i 102.Jeszcze jedna rada ja nigdy nie patrze na zdjęcia w Burdzie tylko na pierwszą szarą stronę z modelami.Zdjęcie odbiega od rzeczywistości modelu malab4 nie szalej z materiałami z wysokiej półki,bo jeżeli coś nie wyjdzie nie będzie tak szkoda(bądźmy dobrej myśli i pozytywnie nastawione ale może być ale...bo jeżeli się jest w te klocki do końca nie pewnym.) Zyczę powodzenia i służę radą.

[MarudexuS]

Napisane przez becia 68

Ja przed sobą teraz trzymam ostatnie wydanie Burdy i już moje córki zamówiły sobie model115, a mi się podoba model 108 i 102.Jeszcze jedna rada ja nigdy nie patrze na zdjęcia w Burdzie tylko na pierwszą szarą stronę z modelami.Zdjęcie odbiega od rzeczywistości modelu malab4 nie szalej z materiałami z wysokiej półki,bo jeżeli coś nie wyjdzie nie będzie tak szkoda(bądźmy dobrej myśli i pozytywnie nastawione ale może być ale...bo jeżeli się jest w te klocki do końca nie pewnym.) Zyczę powodzenia i służę radą.

Oj to mamy tak samo moje oglądanie burdy się zaczyna od szarej wkładki potem ewentualnie patrzę na zdjęcia z czego model uszyty i jak się mniej więcej dany materiał układa zwłaszcza jak są 2 różne modele z jednego wykroju to porównuję różnice
A te zdjęcia hehe, też zwróciłam uwagę - ta kiecka, którą szyłam (zielona, nie pamiętam nr) jak się przyjrzeć modelce to trochę jest wyciągnięta fotoszopem

[Maggie93]

Napisane przez MarudexuS

Maggie, przekartkować oczywiście, ale żeby zobaczyć czy spodobają Ci się wykroje
Najlepiej przejdź na 2-3 stronę wkładki tej szarej papierowej w środku, tam są wszystkie modele naszkicowane i są rozmiary przy każdym. A jeśli kupujesz "krok po kroku" to wszystko na pewno jest w 34

Dziękuję

[becia 68]

Napisane przez MarudexuS

Heeh no za dużo to jeszcze nie pomogłam ale jeśli tak uważasz, to miło mi.
Nie wiem jak stare masz Burdy, ale ja już lata temu widziałam w nich rozmiar 34, chociaż fakt, że w tych starych to była rzadkość. Teraz jest tak, że dostosowują rozmiary do kroju, czyli jeśli coś jest typowym fasonem dla szczuplaka to od 34, a jeśli fason raczej wyszczuplający to nawet od 38.
W "Szyciu krok po kroku" jednak wszystko jest od 34, bo to gazetka typowo dla młodszych kobietek
W każdym razie Ty najlepiej wiesz jakie masz wymiary, pewnie porównywałaś do tabelek Burdy? jeśli jesteś niewymiarowa, tzn część masz z 34 cześć z 36 to trzeba kombinować tak jak pisze Becia, lepiej na większym rozmiarze, żeby nigdzie nie brakło.

Acha, w majowej Burdzie są śliczne sukienki jedną już nawet uszyłam (fotka jest w innym wątku o szyciu )



Hyhy ja wiem o co kaman, bo często robiłam sobie takie mieszane 34/36, ale to nie na spodnie a na żakiety i sukienki właśnie z powodu małego tyłka hehe. Ciężko to wytłumaczyć faktycznie. Ale jeśli faktycznie mamy dawać już konkretne rady to dobrze by było znać dokładne wymiary, wtedy mozna radzić co gdzie zwęzić.

Masz rację z tymi radami.Na odległość to trochę trudne i jeszcze nie widzimy sylwetki i wymiarów.W szyciu to tylko połowa sukcesu.druga polowa to skrojenie(dokładne),zszyc ie i wykończenie
Ze spodniami jest tak nie zwężamy z jednej stromy wykrojów ponieważ przesunie się kant (środek) spodni,ale to chyba wiadome.

[maljab4]

hehe dla mnie to nie było takie wiadome, pewnie dopiero po zszyciu obcięłabym się, że coś jest nie tak dla mnie najgorsze jest zrobienie formy i naniesienie jej na materiał, później idzie już fajnie. Znalazłam w szafie stary materiał, nie wiem co to jest, taki błyszczący jak satyna, ale chyba szyje się z niego podszewki, zrobiłam formę na bluzkę (ze starej burdy na rozm.36) i oczywiście jak przyszło do naniesienia to już było gorzej, nie mam tego mydełka krawców, dlatego robię końcówką zwykłego, jak góra się ładnie narysuje to dół mi się przekrzywia, masakra, nienawidzę tego. Powiedzcie mi proszę czy macie jakiś sprawdzony sposób na ten problem i w jaki sposób ładnie odrysować lustrzane odbicie, żeby było identyczne (chodzi mi o śliski materiał).
Aha, co do moich wymiarów to mam 86cm w biodrach i 65cm w talii, bluzki spoko noszę na rozm. 36 dzięki super wynalazkowi zwanemu push up hehehe. W majowej burdzie mam pewną nieścisłość, bo patrząc na szarą wkładkę spodnie 101 są węższe niż 111, a na stronie http://www.burdafashion.com/de/Magaz...0-1703016.html
obrazki pokazują odwrotnie, hmmm... zamieściłabym obrazki tych spodni, ale nie wiem jeszcze jak się to robi

[MarudexuS]

Napisane przez maljab4

hehe dla mnie to nie było takie wiadome, pewnie dopiero po zszyciu obcięłabym się, że coś jest nie tak dla mnie najgorsze jest zrobienie formy i naniesienie jej na materiał, później idzie już fajnie. Znalazłam w szafie stary materiał, nie wiem co to jest, taki błyszczący jak satyna, ale chyba szyje się z niego podszewki, zrobiłam formę na bluzkę (ze starej burdy na rozm.36) i oczywiście jak przyszło do naniesienia to już było gorzej, nie mam tego mydełka krawców, dlatego robię końcówką zwykłego, jak góra się ładnie narysuje to dół mi się przekrzywia, masakra, nienawidzę tego. Powiedzcie mi proszę czy macie jakiś sprawdzony sposób na ten problem i w jaki sposób ładnie odrysować lustrzane odbicie, żeby było identyczne (chodzi mi o śliski materiał).
Aha, co do moich wymiarów to mam 86cm w biodrach i 65cm w talii, bluzki spoko noszę na rozm. 36 dzięki super wynalazkowi zwanemu push up hehehe. W majowej burdzie mam pewną nieścisłość, bo patrząc na szarą wkładkę spodnie 101 są węższe niż 111, a na stronie http://www.burdafashion.com/de/Magaz...0-1703016.html
obrazki pokazują odwrotnie, hmmm... zamieściłabym obrazki tych spodni, ale nie wiem jeszcze jak się to robi

Hmm no ja kiedyś miałam tyle w biodrach, i szyłam 34, ale w talii miałam ok 62-63. I było ok.
Teraz mam mniej więcej 65 i 89 i szyję 36, i jak trzeba to trochę zwężam tylko po bokach, bo mam raczej w tyłku te cm niż po bokach - nie wiem czy jasno to napisałam
I nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi z tymi spodniami - czy o nogawki na dole?

[becia 68]

Napisane przez maljab4

hehe dla mnie to nie było takie wiadome, pewnie dopiero po zszyciu obcięłabym się, że coś jest nie tak dla mnie najgorsze jest zrobienie formy i naniesienie jej na materiał, później idzie już fajnie. Znalazłam w szafie stary materiał, nie wiem co to jest, taki błyszczący jak satyna, ale chyba szyje się z niego podszewki, zrobiłam formę na bluzkę (ze starej burdy na rozm.36) i oczywiście jak przyszło do naniesienia to już było gorzej, nie mam tego mydełka krawców, dlatego robię końcówką zwykłego, jak góra się ładnie narysuje to dół mi się przekrzywia, masakra, nienawidzę tego. Powiedzcie mi proszę czy macie jakiś sprawdzony sposób na ten problem i w jaki sposób ładnie odrysować lustrzane odbicie, żeby było identyczne (chodzi mi o śliski materiał).
Aha, co do moich wymiarów to mam 86cm w biodrach i 65cm w talii, bluzki spoko noszę na rozm. 36 dzięki super wynalazkowi zwanemu push up hehehe. W majowej burdzie mam pewną nieścisłość, bo patrząc na szarą wkładkę spodnie 101 są węższe niż 111, a na stronie http://www.burdafashion.com/de/Magaz...0-1703016.html
obrazki pokazują odwrotnie, hmmm... zamieściłabym obrazki tych spodni, ale nie wiem jeszcze jak się to robi

Z przeniesieniem formy na materiał to jest podstawowa sprawa trzeba gęsto poprzypinać szpileczkami formę do materiału,no i zachować nitkę prostą na wykroju-zgodnie z formą to jest podstawa dobrego wykroju z materiału.Mydełko krawieckie można kupić w każdej pasmanterii .

[MarudexuS]

Napisane przez becia 68

Z przeniesieniem formy na materiał to jest podstawowa sprawa trzeba gęsto poprzypinać szpileczkami formę do materiału,no i zachować nitkę prostą na wykroju-zgodnie z formą to jest podstawa dobrego wykroju z materiału.Mydełko krawieckie można kupić w każdej pasmanterii .

Tak, szpilki to podstawa natomiast mydełko niekoniecznie jest potrzebne, ale to już zależy jak komu wygodniej - ja po prostu przypinam i tnę, w miarę już się nauczyłam ciąć z równymi zapasami. tylko zaznaczam w niektórych miejscach raz na jakiś czas, gdzie jest brzeg no i oczywiście zaszewki, zakładki itd. Jak mam w miarę jasny materiał to robię to długopisem hyh a do ciemnych mam mydło zwykłe stare, nie krawieckie, połamałam na kawałki ostrzejsze i nie ma problema

[maljab4]

Cześć! Próbowałam przerobić formę spodni z rozmiaru 36 na 34 (nr 111 - te luźne z Burdy majowej) ale jednak nie umiem. Uszyłam na 36 i niestety są na tyłku nie ładne, zebrałam z bioder i tu ok. A może macie już gotową formę na takie luźne spodnie (dopasowane u góry) w rozmiarze 34, będę bardzo wdzięczna, plissssss

[wiktorynka84]

hej dziewczyny!!! super ze jest taki wątek bo właśnie takiego szukałam
właśnie dzis podjełam decyzje o tym że chce sie nauczyc szyc i od czasu do czasu cos fajnego sobie uszyc, juz mam pomysł na 1wsza spódnice i tu sie zaczyna problem.....szukam jakiejś hurtowni z materiałami, niestety u mnie w chorzowie-poki co tylko chorzowskie sklepy z materiałami odwiedziłam-w sklepach są tylko materiały jak dla starych babć !!!!

i prosze o pomoc, o jakiś adres www albo adres jakiejś hurtowni z fajnymi materiałami


pozdrawiam wszystkie szwaczki

[MarudexuS]

Napisane przez wiktorynka84

hej dziewczyny!!! super ze jest taki wątek bo właśnie takiego szukałam
właśnie dzis podjełam decyzje o tym że chce sie nauczyc szyc i od czasu do czasu cos fajnego sobie uszyc, juz mam pomysł na 1wsza spódnice i tu sie zaczyna problem.....szukam jakiejś hurtowni z materiałami, niestety u mnie w chorzowie-poki co tylko chorzowskie sklepy z materiałami odwiedziłam-w sklepach są tylko materiały jak dla starych babć !!!!

i prosze o pomoc, o jakiś adres www albo adres jakiejś hurtowni z fajnymi materiałami


pozdrawiam wszystkie szwaczki

Oj, hurtownia to chyba nie najlepszy pomysł, tam się sprzedaje materiały na bele
A sklepu po prostu musisz poszukać, są i takie, gdzie coś ciekawszego się znajdzie .. chociaż wiem jak to bywa jak nie można znaleźć nic ciekawego na wybrany wykrój

Innym sposobem jest wizyta w lumpeksach, i pogrzebanie w odzieży w rozmiarach XXXL - dużo materiału za grosze

Ja czasem kupuję na allegro, ale tam wybór niewielki. Ale jeśli szukasz klasycznych materiałów, jak tafta, satyna, szyfon - to tam warto zajrzeć, jest zdecydowanie taniej. Czasem też wystawiane są jakieś końcówki, albo materiały skądś przywiezione - jak to na allegro, wszystko i nic

A ja właśnie kupiłam czerwcową Burdę ... pięęęęęękne sukienki

[Ashira]

Napisane przez MarudexuS

A ja właśnie kupiłam czerwcową Burdę ... pięęęęęękne sukienki

a masz może możliwość wrzucić jakiś skan z zestawieniem wszystkich ciuchów z tejże Burdy? (czyli tych dwóch stron jakos z początku ) byłabym bardzo wdzięczna!
i to są sukienki maxi może? jeśli tak to chyba się skuszę...

[famka89]

Napisane przez Ashira

a masz może możliwość wrzucić jakiś skan z zestawieniem wszystkich ciuchów z tejże Burdy? (czyli tych dwóch stron jakos z początku ) byłabym bardzo wdzięczna!
i to są sukienki maxi może? jeśli tak to chyba się skuszę...

masz tutaj na stronce http://burdamedia.pl/gazeta1.php?g=b

ja dopiero zaczynam myśleć o szyciu ah maszyne mam , tylko nie ma kto mnie nauczyć ( w mieście nie ma żadnego kursu - szukałam) ... ale jak sie zaprę to zrobię metodę prób i błędów

[MarudexuS]

Napisane przez Ashira

a masz może możliwość wrzucić jakiś skan z zestawieniem wszystkich ciuchów z tejże Burdy? (czyli tych dwóch stron jakos z początku ) byłabym bardzo wdzięczna!
i to są sukienki maxi może? jeśli tak to chyba się skuszę...

Nie mam skanera
Ale przecież możesz podejść do kiosku i poprosić o pokazanie gazety - nie robią z tym problemu przecież ... ja czasem tak robię, jak akurat nie mam okazji podjechać do większego marketu czy empiku, proszę o pokazanie Burdy, jak jest coś fajnego to kupuję

[Ashira]

problem w tym,że leżę plackiem w łóżku (angina mnie zmogła) i musiałabym prosić współlokatorkę o ewentualny zakup a ona się niestety krótko mówiąc nie zna
dziękuję bardzo za link, mnie nic nie powaliło z tej gazetki. z resztą ja jestem wygodnisia...lubuję się w albo bardzo prostych sukienkach (marzy mi się maxi mam wzór w głowie ale boję się, że szyjąc coś sknocę) albo przerabianiem ciuchów z lumpeksów na wszelkie możliwe sposoby

[wiktorynka84]

Napisane przez MarudexuS

Oj, hurtownia to chyba nie najlepszy pomysł, tam się sprzedaje materiały na bele
A sklepu po prostu musisz poszukać, są i takie, gdzie coś ciekawszego się znajdzie .. chociaż wiem jak to bywa jak nie można znaleźć nic ciekawego na wybrany wykrój

Innym sposobem jest wizyta w lumpeksach, i pogrzebanie w odzieży w rozmiarach XXXL - dużo materiału za grosze

Ja czasem kupuję na allegro, ale tam wybór niewielki. Ale jeśli szukasz klasycznych materiałów, jak tafta, satyna, szyfon - to tam warto zajrzeć, jest zdecydowanie taniej. Czasem też wystawiane są jakieś końcówki, albo materiały skądś przywiezione - jak to na allegro, wszystko i nic

A ja właśnie kupiłam czerwcową Burdę ... pięęęęęękne sukienki

dzięki za odpowiedź

własnie mam pomysł na spódnice i niestety w lumpeksach tez takich materiałów nie znalazłam dlatego gdyby któraś wiedziała gdzie na śląsku można fajne materiały znaleźć to proszę o pomoc....

pozdrawiami życze powodzenia w szukaniu materiałów i szyciu wymarzonych kreacji

[Maggie93]

Dziewczyny kupiłam czarny sweterek w lumpeksie, ogólnie bardzo mi się podoba, ale jest jeden problem Rękawy sięgają mi do połowy przedramienia
No i właśnie nie bardzo wiem co z tym mogę zrobić Boję się, że jak je skrócę, żeby były do łokcia, to będzie się dalej pruło..
Kiedyś widziałam taki fajny sweterek z wszytą na koronką Ale ta koronka była na samym początku rękawów (na ramionach) i w tym wypadku też bym musiała je uciąć, wszyć koronkę, przyszyć do koronki i w ten sposób miałabym długie rękawy..
Poradźcie coś

[MarudexuS]

Napisane przez Maggie93

Dziewczyny kupiłam czarny sweterek w lumpeksie, ogólnie bardzo mi się podoba, ale jest jeden problem Rękawy sięgają mi do połowy przedramienia
No i właśnie nie bardzo wiem co z tym mogę zrobić Boję się, że jak je skrócę, żeby były do łokcia, to będzie się dalej pruło..
Kiedyś widziałam taki fajny sweterek z wszytą na koronką Ale ta koronka była na samym początku rękawów (na ramionach) i w tym wypadku też bym musiała je uciąć, wszyć koronkę, przyszyć do koronki i w ten sposób miałabym długie rękawy..
Poradźcie coś

Oj swetra to bym nie cięła, nie ma bata, popruje się na pewno.
A nie możesz zostawić tak jak jest?przecież różne długości rękawów się nosi

[Maggie93]

Napisane przez MarudexuS

Oj swetra to bym nie cięła, nie ma bata, popruje się na pewno.
A nie możesz zostawić tak jak jest?przecież różne długości rękawów się nosi

Ojj to niedobrze
Właśnie mi wybitnie ta długość nie pasuje..
A jeślibym podwinęła rękawy, żeby miały długość do łokcia i je tak przyszyła, dodając na powstałych mankietach np. 2 lub 3 guziczki?

[becia 68]

Napisane przez maljab4

Cześć! Próbowałam przerobić formę spodni z rozmiaru 36 na 34 (nr 111 - te luźne z Burdy majowej) ale jednak nie umiem. Uszyłam na 36 i niestety są na tyłku nie ładne, zebrałam z bioder i tu ok. A może macie już gotową formę na takie luźne spodnie (dopasowane u góry) w rozmiarze 34, będę bardzo wdzięczna, plissssss

Hmm...... ja noszę rozmiar 40,ale proponuję Tobie wybrać się do lumpeksu i kupić spodnie z materiału które będą dobrze leżały na biodrach.Popruj ich ,rozprasuj i przenieś na papier zaznaczając na formie nitkę prostą(tzw.kant) i zaszewki.Mając taką formę góry spodni,dół możesz robić dowolny(szerokie,rurki,kr ótkie itd.) Powodzenia!

[rzapka]

Napisane przez soulone

Witam dziewczyny. Mam pytanie odnośnie szycia. Kupiłam ostatnio w lumpeksie długą sukienkę. Strasznie mi się spodobała, ale gdy ją zmierzyłam w domu okazało się, że jej fason i długość mi nie pasują (kończy się tuż przed kostką). Mam na nią kilka pomysłów, ale nie wiem który będzie najlepszy.
1. Podejrzewam, że wyszłaby mi najlepiej krótka bombka, bo nie wymaga to specjalnych zdolności krawieckich. Po prostu podszyłabym ją od spodu.
2. Obciachać górę, podszyć i zrobić długą spódnicę. Tutaj trudność polegałaby na tym, że na górę musiałabym doszyć dosyć szeroki pas materiału, który maskował by moje biodra.
3. Myślałam jeszcze o tym, by ją zwęzić maksymalnie i skrócić do kolana.

Macie jeszcze jakieś propozycje? Przepraszam za zdjęcia, ale robione na szybko. Z góry dziękuję za pomoc.

zrób z niej bombke!