Lubelskie Żonki!! cz. III

[martynka81]

ej dziewczyny gdzie was wywialo?????? mysle po calej niedzieli bede miala co czytac, a tu nici , ani widu ani slychu, nikogo bylismy dzis na rocznicy komuni u siostrzenicy malza a pozniej posiedzenie w domku bo pogoda to raczej nie spacerowa byla jutro znow na kursik, ostatni tydzien zostal, ale zlecialo nawet nie wiem kiedy....

no nic to do jutra, dobrej nocki....jakby tu kto zajrzal

[tola3804]

Ej no co Wy?!?!?!?!? Where are you?!?!?!

Zasypiam na lapku...

Dzień dobry wszystkim!

[miss.hot]

Cześć

No rzeczywiście tu pustki, chyba wczorajsza pogoda nie sprzyjała pisaniu

Wkleję się ze swoim brzusiem wczorajszym - tylko jeszcze nie wiadomo co w środku siedzi

[tola3804]

Napisane przez miss.hot

Cześć

No rzeczywiście tu pustki, chyba wczorajsza pogoda nie sprzyjała pisaniu

Wkleję się ze swoim brzusiem wczorajszym - tylko jeszcze nie wiadomo co w środku siedzi

No rośniecie! Pięknie! A kiedy będzie wiadomo, kto jest w środku?

[martynka81]

sliczny brzusio
dzien dobry!!!

[miss.hot]

Tola, Martynka dzięki

Napisane przez tola3804

No rośniecie! Pięknie! A kiedy będzie wiadomo, kto jest w środku?

Może w sobotę

[ruda3d]

oooooj ja dzisiaj też jakaś śpiaca jestem....
ale gapiłam się wczoraj wieczorem na seks w wielkim mieście, i poszłam spać o pierwszej dopiero

[Malpka]

hej
bylismy wczoraj u moich rodziców i nie moge uwierzyć ze Julka byla taka grzeczna pogadała sobie ze wszystkimi, moją siostre obdarzyła super uśmiechem a potem poszła sobie spać

Napisane przez martynka81

ej dziewczyny gdzie was wywialo?????? mysle po calej niedzieli bede miala co czytac, a tu nici , ani widu ani slychu, nikogo

no włąśnie tez myślałąm ze bede miala co czytac a tu dwa posty na krzyż

Napisane przez miss.hot

Cześć

No rzeczywiście tu pustki, chyba wczorajsza pogoda nie sprzyjała pisaniu

Wkleję się ze swoim brzusiem wczorajszym - tylko jeszcze nie wiadomo co w środku siedzi

śliczny brzucholek

[Sonia11]

Dzień dobry.

Idę zrobic sobie kawkę.

[ruda3d]

Tola! Ślicznie wyglądałaś na tych chrzcinach!!!

[Malpka]

Napisane przez miss.hot

Może w sobotę

a gdzie bedziesz jechac na usg ja bede w sobote w luxmedzie

[miss.hot]

Napisane przez Malpka

a gdzie bedziesz jechac na usg ja bede w sobote w luxmedzie

Na Sawy do Donna Vita - tam przyjmuje moja ginka

[annabel_lee]

Napisane przez miss.hot

Qrde rzeczywiście niefajna sytuacja
A ta matka to jakaś niepoważna
Annabel - jak Ty się czujesz ?

Czuję się dobrze, opuchlizna już powoli schodzi i wreszcie widzę, ze mam kolano, a nie wielką dynię zamisat niego Tylko te kule strasznie mnie wkurzają i już nie mogę się doczekać dnia, kiedy będę mogła je w końcu zostawić

Napisane przez Sonia11

Maskarka - jeszcze jestem w stanie zrozumieć kosmetyki - to się zmyje i nie ma problemu, ale żeby dać do zabawy nożyczki to już przesada - przeciez mogły sobie zrobić tym krzywdę

Ja myślę, ze ona im ich nie dała, tylko pewnie ta dziewczynka sama wzięła Ale ta matka powinna wiedzieć, że dwie dziewczynki w wieku 4 i 5 lat, pozostawione same sobie mogą coś wykombinować...

Napisane przez skrzatek24

Annabel - co za baba a znałaś ją wcześniej? nic nie wskazywało na to, że jest tak nieodpowiedzialna? A włoski odrosną szybciutko.

Nie znałam jej zbyt dobrze, ale Dominika uwielbia jej córkę i jest w nią wpatrzona jak w obrazek. Tak naprawdę to tamta dziewczynka miała przyjść do nas, ale zadzwoniła jej matka, ze jej córka się bardzo wstydzi i żeby nasza Młoda przyszła do nich. Zgodziłam się, bo nawet do głowy mi nie przyszło, że tak to się może skończyć W ogóle mam teraz problem z Dominiką-ostatnio rozmawiała ze mną jej wychowawczyni z przedszkola, że Dominika za bardzo daje się wykorzytywać starszym dzieciom i pozwala im ze sobą robić wszystko, w piątek na przykład dziewczynka i chłopczyk ze starszej grupy rozbierali ją w łazience Chyba będe musiała ją trochę wcześniej zabierać, przed połączeniem grup, bo żadne nasze prośby i tłumaczenia do niej nie trafiają

Napisane przez skrzatek24

A ja się wczoraj wkurzyłam. Tak czekałam na odwiedziny mamy i wiecie co... w tym samym czasie teśc przyjechał z pracy. I przesiedział z nami do wieczora do odjazdu mamy. Normalnie nie mogłyśmy spokojnie porozmawiać. A mama akurat przyjechała z problemem i chciała sie wygadać. Dziś do mnie dzwoniła i po raz pierwszy przyznała mi rację co do teścia. Do tej pory uważała, że przesadzam. Dla mnie to totalny brak taktu z jego strony. Mąż go tłumaczy, że nikogo nie było u teściów w domu i pewnie dlatego nie chciało mu się tam wracać. Ale normalnie jestem zła do teraz.
Pomijam już fakt, że pierwszego dnia podszedł do łóżeczka niunia, przez cały pokój w roboczych, brudnych butach, a jak karmię stoi nade mną i patrzy Wygadałam się, troche mi lepiej.

A ja myślałam, ze to tylko z teściowymi są takie problemy

Napisane przez tola3804

Annabel! O lol! Co za kobieta, co za matka? A jak Ci "oddawała" dziecko, to nic nie mówiła? Nie była speszona, zawstydzona? Szok!

Ja myślę, ze ona nawet nie zauważyła-zresztą trudno się dziwić, skoro miała całe włosy posklejane kremem. Mąż ją odbierał i też nic nie zauważył. Tak naprawdę dopiero jak umyłam jej włosy i zeszło to całe świństwo, to zobaczyliśmy co się stało

Napisane przez martuko

uch, dobrze masz, ze siostrzenica taka zdeklarowana co do zainteresowań. Ja kilka razy w roku mam problem co kupić chrześniakowi - teraz kłopot z Dniem Dziecka, aa zaraz niedługo ma urodziny. Nawet jego mama nie potrafi powiedzieć czym on by się ucieszył, taki pędziwiatr, ciągle mu się zmienia. Na ten moment stanęło na rybkach do akwarium, ale też nie wiem do końca jakie, spróbuję zobaczyć czy będą jakieś których jestem pewna, a jak nie to kicha.

My zamówiliśmy dla naszych dzieciaków trampolinę, ale zła jetsem, bo zamawiałam w zeszły wtorek i od razu wpłaciłam kasę na konto, a oni nawet jeszcze nie przygotowali do wysłania

Napisane przez martuko

annabel- Ty już możesz chodzic??? Jak nowa fryzura DOminiki? Pomijajac fakt że fatalna sytuacja z tą zabawą (ja bym tu wykorzystala teściową i naslałą ją na tamtą mamuśkę ) to może malęj się taka zabawa podobała??? A nowa fryzurka sie jej podoba?.

Martuko, zdziwiłabyś się jak ja już pomykam Zresztą przy dwójce dzieci nie da się nie biegać
A fryzurka wyszła bardzo fajna(wklejam zdjęcia). Wkurzyły mnie tylko babcie, bo zaczęły wychwalać tamtą dziewczynkę, że obcięła włosy Dominice, bo na reszcie ma taką fryzurę jaką chciały A nikt nie pomyśli, ze na lato ta fryzura nie jest dobra i będzie jej gorąco, bo nie za bardzo da się te włosy związać.

Napisane przez skrzatek24

Kwiatki bez okazji... mojemu mężowi się to nie zdarzyło, no może pomijając te zerwane na łące.
A ciekawa jestem czy będzie pamiętał o moich imieninach. Wczoraj jeszcze pamiętał, dzis rano zaspał i szybciutko sie szykował do pracy więc ma jakies usprawiedliwienie, zobaczymy czy mu sie przypomni.
A tak btw nikt nie pamiętał, poza moją ciocią, która zadzwoniła z życzeniami. A ja za przeproszeniem tak sie zawsze sram, żeby nie zapomniec o żadnej okazji najbliższych.

Nie jesteś sama-u mnie to nawet nie ma kwiatków na okazje Mój mąż twierdzi, ze to strasznie niepraktyczne i on kwiatków kupować nie będzie Ja oczywiście mam kompletnie inne zdanie na ten temat, ale pogodziłam się już z tym, że kwiatki będe miała jak sama sobie kupię Zaletą takiego rozwiązania jest to, że jak troche przymarudze mężowi, ze kwiatków nie dostałam, to on dla świętego spokoju proponuje, zebym sobie sama coś kupiła. Chyba nie musze mówić, ze dobrze na tym wychodzę

Napisane przez ruda3d

oooooj ja dzisiaj też jakaś śpiaca jestem....
ale gapiłam się wczoraj wieczorem na seks w wielkim mieście, i poszłam spać o pierwszej dopiero

Ja też zawsze to oglądam Jakoś nieodmiennie mnie śmieszy mimo że widziałam już wszytskie odcinki

[tola3804]

Napisane przez ruda3d

Tola! Ślicznie wyglądałaś na tych chrzcinach!!!

Dziękuję Ci bardzo za komplement, ale nie przesadzałabym z tym ślicznie... Wybrałam sukienkę, która na mnie wlazła po prostu. Wcześniej zmierzyłam chyba ze 20 i w każdej wyglądałam źle, o ile w ogóle się dopinała. Jodie może potwierdzić, bo ją ze mną wtedy kupowała.

Annabel! Dominika ślicznie wygląda. Troszkę szkoda włosków, ale trudno.

[jodie]

ahoj!

Tola mam nadzieję że małż nie był bardzo zły na Ciebie ! a z tymi sukienkami prawda jest taka - w tej wyglądasz super!!!

annabel - fajna ta fryzurka - ale rzeczywiście na lato niepraktyczna! ale jaka Dominisia uśmiechnięta

Miss.Hot super brzusio! trzymam kciuki za dziewczynkę !

a ja miałam wczoraj nieprzyjemną akcję u moich przyjaciół , przyjaciółka wyprowadziła sie od męża z dwójką dzieciaczków. ehh co się dzieje na tym świecie!

miłego dnia!

[Malpka]

Annabel super że z kolanem coraz lepiej
Dominika śliczna dziwczynka, włosków szkoda ale teraz też slicznie wygląda no i mam nadzieje ze z tą sytuacją w przedszkolu da sie coś zrobić

Tola ślicznie wyglądałaś na chrzcinach i Mikołaś też ślicznie wystrojony i jaka masz podobną do siebie siostre

[ruda3d]

[quote=tola3804;12558177]Dziękuję Ci bardzo za komplement, ale nie przesadzałabym z tym ślicznie... Wybrałam sukienkę, która na mnie wlazła po prostu. Wcześniej zmierzyłam chyba ze 20 i w każdej wyglądałam źle, o ile w ogóle się dopinała. Jodie może potwierdzić, bo ją ze mną wtedy kupowała.
[quote]

oj nie świruj... takich rzeczy się nie ujawnia
wyglądałaś ślicznie i basta!

[jodie]

kurde mam lenia i to tak z poniedziałku, nadal leżę w łóżku

[miss.hot]

Napisane przez jodie

kurde mam lenia i to tak z poniedziałku, nadal leżę w łóżku

Ja też, od rana męczę pracę mgr i jakoś topornie mi idzie

[ruda3d]

Napisane przez jodie

kurde mam lenia i to tak z poniedziałku, nadal leżę w łóżku

oj ja też bym tak chciała.... dzisiaj wybitnie nie jestem w nastroju do pracy...

[Malpka]

Napisane przez jodie

kurde mam lenia i to tak z poniedziałku, nadal leżę w łóżku

ja tez mam jakis wyjątkowo kiepski dzień chyba sie chwile zdrzemne chociaz pewnie Julka sie zaraz obudzi bo juz długo śpi, no ale moze mi sie jeszcze uda przespac

[tola3804]

Jodie! A co się stało, że musiała się wyprowadzić? Masakra jakaś! Co do małża, to był zły, bo Mikołajowi dosłownie wczoraj odbiło coś. Nie spał od 11:00 wcale i był strasznie marudny. O 19:00 urządził nam taką histerię, że obydwoje nie mogliśmy go uspokoić przez pół godziny. Wył strasznie, jakby go ktoś ze skóry obdzierał. Na szczęście w końcu zasnął. A z mężem wszystko w jak najlepszym porządku. Naprawdę super nam się układa ostatnimi czasy.

Za wszystkie komplementy dziękuję.

Znowu mam dziś dużo pracy i piszę na wizażu wcinając kotleta na biegu. (Kotlet jeszcze chrzcinowy!!!!!! )

[bandola18]

Hello!
Buziaki dla wszystkich dzieciaczków z okazji ich święta!!!!

[Sonia11]

Napisane przez bandola18

Buziaki dla wszystkich dzieciaczków z okazji ich święta!!!!

Od nas również

A nas dzisiaj moi rodzice zabierają na kolacje z okazji dznia dziecka - fajnie

[ruda3d]

a moja mama jak jej przyniosłam kwiatka na dzień matki to zapytała się czy ja też chcę dostać kwiatka na dzień dziecka (z takim lekkim rozczarowaniem że tylko kwiatek)... hmmm dla mnie to trochę symboliczne są te dni i wystarczy, że się pamięta, więcej znaczenia przywiązuję do urodzin czy imienin... wiec dla mnie spoko, moge dostać kwiatka - ale mamcia coś ostatnio świruje bo miała też focha na ich rocznicę ślubu, że nie wpadliśmy z wizytą i nie dopieściliśmy ich za bardzo....

[tola3804]

Napisane przez ruda3d

a moja mama jak jej przyniosłam kwiatka na dzień matki to zapytała się czy ja też chcę dostać kwiatka na dzień dziecka (z takim lekkim rozczarowaniem że tylko kwiatek)... hmmm dla mnie to trochę symboliczne są te dni i wystarczy, że się pamięta, więcej znaczenia przywiązuję do urodzin czy imienin... wiec dla mnie spoko, moge dostać kwiatka - ale mamcia coś ostatnio świruje bo miała też focha na ich rocznicę ślubu, że nie wpadliśmy z wizytą i nie dopieściliśmy ich za bardzo....

Ojojoj!

Ja odkąd pojawił się na świecie Mikołaj stałam się dla moich rodziców niezauważalna. Mnie mogłoby nie być, ważne, żebym np. przyprowadziła Mikołaja. I przed chwilą np. dzwoniła do mnie mama z zapytaniem, czy mogą wpaść wieczorem do Mikołaja. Tak więc ja już dla nich nie kwalifikuję się jako dziecko. A ja niedobra matka nic nie mam dla swojego malca. Dostaje na bieżąco sporo rzeczy, więc albo sobie daruję w ogóle albo dostanie coś w późniejszym terminie, bo zastanawiamy się obecnie z małżem nad zakupem spacerówki - parasolki. I nie wiem, ile mi na to kasy pójdzie, bo rozrzut jest spory. A ja zaraz lecę do mojej chrześnicy z prezentem.

Buziaki dla wszystkich poczuwających się do obchodzenia dzisiejszego święta!

[ruda3d]

Napisane przez tola3804

Ojojoj!

Ja odkąd pojawił się na świecie Mikołaj stałam się dla moich rodziców niezauważalna. Mnie mogłoby nie być, ważne, żebym np. przyprowadziła Mikołaja. I przed chwilą np. dzwoniła do mnie mama z zapytaniem, czy mogą wpaść wieczorem do Mikołaja. Tak więc ja już dla nich nie kwalifikuję się jako dziecko. A ja niedobra matka nic nie mam dla swojego malca. Dostaje na bieżąco sporo rzeczy, więc albo sobie daruję w ogóle albo dostanie coś w późniejszym terminie, bo zastanawiamy się obecnie z małżem nad zakupem spacerówki - parasolki. I nie wiem, ile mi na to kasy pójdzie, bo rozrzut jest spory. A ja zaraz lecę do mojej chrześnicy z prezentem.

Buziaki dla wszystkich poczuwających się do obchodzenia dzisiejszego święta!

kocie, ale Twój syn jeszcze nie wie że jest dzisiaj dzień dziecka, i co to właściwie jest - więc też na Twoim miejscu bym sie strasznie nie wygłupiała, z prezentami, przecież zabawki dostaje od Was też bez okazji...?

[niebieska.lwica]

Napisane przez miss.hot

Cześć

No rzeczywiście tu pustki, chyba wczorajsza pogoda nie sprzyjała pisaniu

Wkleję się ze swoim brzusiem wczorajszym - tylko jeszcze nie wiadomo co w środku siedzi

brzusio śliczny (tak z profilu wygląda na dziewczynkę ), tylko gdzie i dlaczego mama straciła głowę

[Malpka]

Napisane przez bandola18

Hello!
Buziaki dla wszystkich dzieciaczków z okazji ich święta!!!!

ja też sie przyłączam do życzeń

Napisane przez Sonia11

A nas dzisiaj moi rodzice zabierają na kolacje z okazji dznia dziecka - fajnie

ale fajnie

Napisane przez tola3804

Buziaki dla wszystkich poczuwających się do obchodzenia dzisiejszego święta!

to czyli dla mnie hihi

[jodie]

ja juz w rze plecy mnie bolą , wrr

tola nie wiem za bardzo co sie stało z moimi przyjaciólmi, moja M. nie byla w stanie wczoraj rozmawiać , dół wielki jak kanion kolorado