|
|
#31 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Ja również uważam, że powinniście poważnie porozmawiać! Wg mnie stwierdzenie, że się wali zapewne jest przesadne,ale niepokoi mnie to, że on dużo pije i że Cię nie szanuje... Musisz usiąść i pomyśleć czego oczekujesz od męża i powiedz mu o tym. Zapytaj co jemu przeszkadza w Twoim postępowaniu i czego on oczekuje. Szczera rozmowa rozwiąże ten problem,ale musicie chcieć spokojnie porozmawiać....bez kłótni! Życze powodzenia
|
|
|
|
|
#32 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Assol ja nigdzie nie napisałam, że utorka wątku nie miała prawa być ze swoją mamą, lub, ze teściową ma traktowac jak swoją mamę. To chyba oczywiste, że jej mam zawsze będzie dla niej ważniejsza niż teściowa, ale jeśli po ślubie decydujemy się mówic do mamy Tż-a " mamo" to traktujmy ją choć w polowie jak swoją własną. A jeśli ktoś tego nie chce to jaki problem nie musi mówić mamo, może mówić "na Pani" lub po imieniu. Uważam, że facet miał prawo się o to obrazić,że faworyzowana jest jej mama. Napewno musza pogadać, nie raz nie dwa, ale całymi dniami, godzinami, moze i nocami.Oboje muszą zrozumeic, ze przecież się kochają a drodze jest dzidziuś...
To jak on Cię traktuje to inna bajka, wydaje mi się , że ja nigdy bym sobie na takie coś nie pozwoliła, bo szacunek jest najważniejszy.Wiem, że mówię tak, ale nigdy nie wiadomo co bym zrobiła na twoim miejscu.
__________________
14.08.2010
|
|
|
|
|
#33 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
A odnośnie wytłuszczonego, to jeśli jest tak, jak piszesz, że alkohol to jego sposób na ucieczkę od problemów, to chyba nawet wiadomo od jakich.
__________________
|
|
|
|
|
|
#34 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
Moje zdanie jest takie, że nawet jak mąż powiedział Ci, że masz iść do matki, to powinnaś iść, ale do kuchni, zrobić mu obiad i jechać z nim, czy też iść - skoro mieszkacie w jednej miejscowości - do obydwu mam. Do przesady, nie musiałaś spędzać z nią pół dnia, mimo że to dzień matki. Wkońcu brałaś ślub z mężem, nie mamusią... Takie jest moje zdanie. |
|
|
|
|
|
#35 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
Mamusia nie jest dla mnie najważniejsza, aczkolwiek jest ważna, bo od paru lat mam tylko ją i to źle? Jeżeli chodzi o teściową to nie mowię do niej mamo tylko teściowa.
__________________
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. " |
|
|
|
|
|
#36 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
Swoją drogą, gdyby z ust mojego narzeczonego choć raz padła obelga w moją stronę - to zobaczyłby drzwi. Zero szacunku wobec drugiej osoby to nie jest recepta na szczęście.
__________________
|
|
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 98
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cóż moje drogie wg mnie od dnia ślubu ma się męża, a nie dwie matki. To, że mam męża nie oznacza też, że muszę mu się tłumaczyć z każdego wyjścia z domu i telefonu - no bez przesady. Skoro dziewczyna chciała spędzić dzień matki ze swoją mamą to miała do tego prawo i nie rozumiem dlaczego ją tak krytykujecie. Dla teściowej jest dzień teściowej
. Pomijam fakt, że okazywanie szacunku matce (i teściowej) jedynie jeden dzień w roku i wpadanie z kwiatkiem na 30 minut jest dla mnie nieakceptowalne. Nie lepiej tej mamie i teściowej dać kwiatka w brzydkie listopadowe popołudnie? Bez okazji i częściej niż raz w roku, zamiast szopki na pokaz 26 maja?Natomiast gabza21 martwiłabym się tym, że Twój mąż zachowuje się jak rozkapryszony dzieciak i pije. Mam nadzieję, że jakoś się porozumiecie i że ten kryzys jest jedynie chwilowy, wynikający z dużej ilości zmian w waszym życiu. Powodzenia i spokojnej ciąży. I pamiętaj to, że wyszłaś za mąż nie oznacza, że wszystko musisz konsultować z mężem - zostawcie sobie trochę przestrzeni! |
|
|
|
|
#38 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
Krytykujecie mnie za to, że nie poszłam do teściowej. Może Wy od dnia ślubu macie dwie matki, ale mnie to przez gardło nigdy by nie przeszło bo matkę mam jedną. A i niedawno był dzień teściowej to bylam u niej jeszcze za panieńskich czasów, a mąż nie i nie robiłam mu wymówek na ten temat. A z mężem się pokłóciłam i dogadałam wzięłam sobie do serca czyjąś wypowiedź
__________________
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. " |
|
|
|
|
|
#39 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 364
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
To bardzo fajnie, że dogadaliście się już z mężem. Sprawa zakończona, to nie będę już o niej pisać.
Jedno mnie tylko jeszcze niepokoi w tym co wcześniej napisałaś. To że rozbił auto, bo jechał 'wczorajszy'. Jeśli już przed ślubem coś takiego miało miejsce, to uważaj żeby to nie zaszło za daleko. Edytowane przez Jazzmanka Czas edycji: 2009-05-29 o 13:15 |
|
|
|
|
#40 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
Cytat:
btw ile Ty masz lat? |
||
|
|
|
|
#41 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Ostro powiedziane, ale... dużo w tym prawdy.
Poza tym nie chcę prorokować, ale z takim podejściem jakie prezentujesz to jeszcze nie jedna zawierucha w Waszym związku zawita. Aczkolwiek szczęścia życzę
__________________
|
|
|
|
|
#42 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
|
|
|
|
#43 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 389
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Samoa brawo
Zgadzam się w 100 %
__________________
14.08.2010
Edytowane przez srubka87 Czas edycji: 2009-05-29 o 18:33 |
|
|
|
|
#44 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Wiecie co...macie dużo racji o tym Dniu Matki ...ale jak przeczytałam pierwszy post autorki to nie było w nim tylko o tym...pisała chyba też o tym jak sie on do niej odzywa i traktuje...a takiego zachowania nic nie powinno usprawiedliwiać!!! Później ją uderzy bo nie bedzie chciała pojechać do jego babci i też zaczniecie pisac, ze mial prawo?
(drastyczny i skrajny przypadek, ale tak mnie naszło). Wiec proszę Was nie piszcie tu bzdur, że miał prawo tak się zachować bo ona nie chciała iść do teściowej z nim!!!A swoją drogą miałac kupę czasu do 17.00 zeby się u mamy wysiedzieć
__________________
Hania Boy or Girl ??? http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png |
|
|
|
|
#45 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 118
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
ale mama może tez pracuje
__________________
|
|
|
|
|
#46 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 768
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#47 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
MOim zdaniem uczepiłyscie się tego dnia matki ,że dziewczyna wolała spędzić więcej czasu ze swoją .... Ale jej wątek dotyczy tego ,że tż strasznie się zmienił! Jest zazdrosny o kolegów ,jak idzie cos nie po jego myśli to pije ,obraża ją ,a tego napewno nie powinien robic.Zamiast ją pocieszyć chcecie wzbudzic w niej poczucie winy. Dzień matki napewno był jednym z wielu przykładów (nie koniecznie dobrym) jak układają się jej relacje z tż ...
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja pszczółka I znowu odchudzanki ![]() 70,60...68,2.....66....64.....62....6 0 |
|
|
|
|
#50 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Nikt nie chce wzbudzać w autorce poczucia winy. Raczej chodzi o poczucie, że w małżeństwie gra się w duecie a nie solo.
To, co wyprawia jej mąż to osobna sprawa. Już pisałam, że powinni ze sobą porozmawiać, w końcu są małżeństwem i powinni razem rozwiązywać problemy.
__________________
|
|
|
|
|
#51 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Pozwolę sobie dołączyć do tematu i ponawiam pytanie: ILE autorka ma lat? Ja mam 20, a przeraża mnie myśl, że dwoje tak strasznie niedojrzałych ludzi wzięło ślub i oczekują dziecka nie potrafiąc ze sobą rozmawiać!
Teraz moja droga nie ma czegoś takiego jak moja mamusia i Twoja mamusia. Teraz jest mąż i żona. Nowa rodzina, wspólne lub nie nazwisko, wspólny dom, kuchnia, łóżko KROPKA. Teraz to o planach na popołudnie rozmawiasz z mężem, a nie z mamusią. Z nim decydujesz gdzie i na jak długo pójdziecie. Teraz to układanie relacji i spędzanie czasu z mężem jest najważniejsze, bo właśnie z nim spędzisz najbliższe kilkadziesiąt lat.
__________________
![]() |
|
|
|
|
#53 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Ale się uczepiłyście dziewczyny.
Ja w dzień matki poszłam do mojej mamy a Tż do swojej.I mnie tez zaraz zlinczujecie bo nie poszłam do tesciowej? |
|
|
|
|
#54 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
![]() Tu nie chodzi tylko o to, że ktoś poszedł a ktoś nie, ale o podejście tych dwojga do całej tej sprawy i instytucji, jaką jest małżeństwo.
__________________
|
|
|
|
|
|
#55 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
No tak chodzi o całe małżeństwo, bo tu się zgodzę że teraz powinno się wszystko ustalać....ale jeśli on zachowuje się już teraz w ten sposób, tzn że coś jest nie tak
dwa miesiące po ślubie i właśnie tu wychodzi niedojrzałość. Ale nie jej...bo ona popełniła tylko jeden błąd z tego wynika...co można naprawić rozmową, do której on wcale nie miał zamiaru dopuścić bawiąc się jej uczuciami i traktując jak rozpieszczonego dzieciaka, bo on przecież Pan i Władca błędów nie popełnia eh...ciężko bedzię im sie dogadywać....współczuję.. .małżeństwo to tolerancja i sztuka kompromisów...kłócą się wszyscy...ale godzić się nie każdy umie i nie każdy umie schować dumę do kieszeni
__________________
Hania Boy or Girl ??? http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png |
|
|
|
|
#56 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 10 048
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#57 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
![]() Małżeństwo trzeba pielęgnować wspólnie, a nie dodawać oliwy do ognia; poza tym małżeństwo to sztuka kompromisu
__________________
|
|
|
|
|
|
#58 | |
|
Rozeznanie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Cytat:
może to i ten błąd a o kompromisach przeca właśnie napisałam
__________________
Hania Boy or Girl ??? http://www.suwaczki.com/tickers/hchyhgqsnt603ke0.png |
|
|
|
|
|
#59 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
znamy tylko jej stronę konfliktu, więc nie dowiemy się o jej błędach, ale z tonu wypowiedzi wnoszę, że ona też nie jest w porządku, bo przecież nikt nie zachowuje się nagle w taki sposób. Zachowanie męża (nie mówię, że dobre) na pewno było jakąś odpowiedzią na jej zachowania i stosunek do związku.
|
|
|
|
|
#60 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: 18.04.09 ślub, a już się sypie:(
Może i macie rację wszystkie i każda po kolei. W każdym bąźrazie dziekuje za słowa krytyki jak i te miłe też....chociaż nie wierzę, że wszystkie są takie święte i dobre jak to idzie wywnioskować z tych postów.
W życiu każdego człowieka coś się nie układa, czasami jest źle żeby za chwilę dobrym się stać. Może mamy na to wpływ, ale ciężko się nam do tego przyznać, że tak jest i żeby to zmienić. Może dwoje ludzi jest tak samo upartych i ciężko im dojść w jednej chwili do porozumienia. Chociaż się kochają jedno drugie krzywdzi Ps. Jak narazie to wyjaśniłam sobie wszystko z TŻ i narazie mamy spokój i się dogadujemy. Faktem, faktem jest, że będziemy mieć jeszcze sporo konfliktów ze sobą i zanim się dotrzemy to minie dużo czasu, ale na pewno damy radę. Pozdrawiam wszystkich.Pa
__________________
"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. " |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:22.








"Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód. "
. Pomijam fakt, że okazywanie szacunku matce (i teściowej) jedynie jeden dzień w roku i wpadanie z kwiatkiem na 30 minut jest dla mnie nieakceptowalne. Nie lepiej tej mamie i teściowej dać kwiatka w brzydkie listopadowe popołudnie? Bez okazji i częściej niż raz w roku, zamiast szopki na pokaz 26 maja?





(drastyczny i skrajny przypadek, ale tak mnie naszło). Wiec proszę Was nie piszcie tu bzdur, że miał prawo tak się zachować bo ona nie chciała iść do teściowej z nim!!!

i właśnie tu wychodzi niedojrzałość. Ale nie jej...bo ona popełniła tylko jeden błąd z tego wynika...co można naprawić rozmową, do której on wcale nie miał zamiaru dopuścić bawiąc się jej uczuciami i traktując jak rozpieszczonego dzieciaka, bo on przecież Pan i Władca błędów nie popełnia
a o kompromisach przeca właśnie napisałam 
