Ploty i pogaduchy Truskawkomaniaków i Truskawkoholików cz. XV

[phdwao]

Napisane przez jazmine

sprawdzalam na ich stronie i nie stawiaja takich wymagań ....

idealny profil kandydata na konsultatnt/wizażysta ma napisane kurs wizażu, ale może nie w małopolskim

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

słuchajcie byłam przed pracą w kryształkowym sklepie i pytam sie przy okazji zakupów czy w piątek po Bożym Ciele będą mieć otwarte, bo przyjeżdżają koleżanki i w ramach zwiedzania Krk bardzo by chciały tu przyjść na to Pan się zaczął śmiać i mówi do drugiej sprzedawczyni: "słyszałaś co Pani tu mówi???? zostaliśmy uwzględnieni w programie zwiedzania Krakowa..."

Napisane przez AsikS

Moja stażystka jest na zwolnieniu chorobowym. Alleluja.

no to ładnie zmasakrowaliście psychicznie dziewuche....

Napisane przez Reese

Moje nowe kryształki i jeden stary ale już zamontowany na rzemyku

piękności

Napisane przez Reese

a mój kaloryfer wyglada tak Prawda ze ładny kolor?

ale superkowo!!!!! zmieniłaś położenie łoża????

Napisane przez jazmine

byłam w warszawie w perfumerii i otrzymałam przy zakupach próbke kremu lancome
jakos owczym pędem bez sprawdzania co to za krem uzyłam jej
wściekłam się bo niby odzywczy na dzien z filtrem a na mojej skórze tłuścił niemiłosiernie
sprawdziłam go....
tak to jest odzywczy krem ale dla osób powyzej 65 roku zycia

no to chyba zadna z was ie wygląda tak staro jak ja

mogę Ci mówić "babciu"???????

Napisane przez Reese

No i pokłóciłam sie z mamą...Ma oczywiście pretensje że nie doceniłam szczęścia jakie mnie spotkało, czyli pracy w kasie. Z nią się nie da nawet porozmawiac, bo kiedy ja cos mówię to ona nawet mnie nie slucha tylko klepie w kółko te same słowa Nigdy mi nie powiedziała że jestem mądra wartościowa i na pewno cos osiagnę tylko wiecznie jesteś pusta, nic cie nie interesuje tylko kosmetyki i ciuchy, leniwa, nie chce ci się pracować, no i nie chce ci się uczyć. A kiedy jej mówię że mam duzo innych zainteresowań, że pracować lubie i uczyłabym sie chętnie ale mnie nie stac póki co, to ona juz nie słyszy tylko w kółko pretensje Zreszta nigdy nie była wsparciem nawet za dzieciaka wiecznie mi powtarzała że jestem dzika jak świnia w tartaku, a ja byłam po prostu strasznie nieśmiała, non stop na mnie krzyczała, pamiętam jak dziadek się na nia wkurzał o to.
Przed chwilą zadzwonił do mnie tata i spytał co się stało. Odpowiedziałam mu i mnie popiera Rozumie mnie i stwierdził że jak przyjedzie to będzie uciszał mame. Powiedział że ona już taka jest i się nie zmieni i żebym sie nie przejmowała

nie przejmuj się Rysiu. to było do przewidzenia, dobrze wiesz że jesteś wartościowa, mądra i wogóle super!!!!!!!! kompletnie nie przyjmuj do siebie tych szpil od Mamy!!!!!! fajnie ze Tato jest po twojej stronie

[Reese]

Napisane przez jazmine

to nie jest głupi pomysł . Reese się zna na kosmetykach górnopółkowych, ma przyjemną aparycję , zna się na obsłudze kasy, kosmetyki i ich świat to jej hobby, stale się dokształca w tym kierunku.....

Reese - Musiasz złozyc aplikacje do jakiejś sieciówki....

taaaak

Napisane przez chise

Hit dnia:
idę sobie ulicą i nagle zaczepił mnie jakiś mężczyzna. Był taki grzeczny i uprzejmy, że szok. Chciał się ze mną umówić na kawę w tym tygodniu. Tak po prostu mnie zobaczył i już Oczy miałam wielkie jak pięciozłotówki ze zdziwienia

to się zdarza Syrence tez się zdarzyło Mnie jakos nigdy

Napisane przez jazmine

OMG co ja znalazłam

Reese aplikuj

http://http://praca.douglas.pl/jobof...p?jobad_id=111

wysyłam na sprzedawce

---------- Dopisano o 18:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;12580548]słuchajcie byłam przed pracą w kryształkowym sklepie i pytam sie przy okazji zakupów czy w piątek po Bożym Ciele będą mieć otwarte, bo przyjeżdżają koleżanki i w ramach zwiedzania Krk bardzo by chciały tu przyjść na to Pan się zaczął śmiać i mówi do drugiej sprzedawczyni: "słyszałaś co Pani tu mówi???? zostaliśmy uwzględnieni w programie zwiedzania Krakowa..."



ale superkowo!!!!! zmieniłaś położenie łoża????



nie przejmuj się Rysiu. to było do przewidzenia, dobrze wiesz że jesteś wartościowa, mądra i wogóle super!!!!!!!! kompletnie nie przyjmuj do siebie tych szpil od Mamy!!!!!! fajnie ze Tato jest po twojej stronie[/quote]

No ale otwarte czy nie?

Nie zmieniłam, Krzyś zmienił

rozdrażniła mnie tylko bo jestem przed @

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Napisane przez Reese

No ale otwarte czy nie?

Nie zmieniłam, Krzyś zmienił

rozdrażniła mnie tylko bo jestem przed @

otwarte

[Reese]

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;12580699]otwarte [/quote]

Chociaż ja i tak sobie nic nie kupie

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Napisane przez Reese

Chociaż ja i tak sobie nic nie kupie

to ja Ci sprezentuje 1 kolalika bicone za 40 groszy

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Reese

wysyłam na sprzedawce

Mnie nie przyjeli w Serochu*landii , bo nie mam wyksztalcenia na "Sprzedawce w perfumerii "


Mam dzis zly dzieni zastanawiam sie, co ja jeszcze tutaj robie

[Reese]

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;12580981] to ja Ci sprezentuje 1 kolalika bicone za 40 groszy[/quote]

Napisane przez Lipglossjunkie

Mnie nie przyjeli w Serochu*landii , bo nie mam wyksztalcenia na "Sprzedawce w perfumerii "


Mam dzis zly dzieni zastanawiam sie, co ja jeszcze tutaj robie

a jakie to trzeba mieć wykształcenie?

Lipczaku, ty masz dobre pomysły, a mn ie dziś brakuje weny Co mam odpisac na pytanie "Dlaczego chce Pani pracować w Perfumerii Douglas"

[Lipglossjunkie]

Napisane przez Reese

a jakie to trzeba mieć wykształcenie?

Lipczaku, ty masz dobre pomysły, a mn ie dziś brakuje weny Co mam odpisac na pytanie "Dlaczego chce Pani pracować w Perfumerii Douglas"

Jak to dlaczego?Bo tam mozesz polaczyc swoje dwie pasje (uzyj lepszego slowa )
ciagly kontakt z ludzmi i milosc od kosmetykow. Cos w tym klimacie to znaczy. Milosc lepiej nie pisz, bo beda sie bali, ze im bedziesz towar wynosic Nie umiem dobierac ladnie slow. Bedziesz mogla wykorzstac swoje umiejetnosci interpersonalne i ogromna widze na temat kosmetykow

albo inna droga - bo lecisz na ochroniarza z tej filii , do ktorej sie zglaszasz

[jazmine]

Napisane przez phdwao

idealny profil kandydata na konsultatnt/wizażysta ma napisane kurs wizażu, ale może nie w małopolskim

ja myslałam o kierowniku filii

Napisane przez Reese

t
wysyłam na sprzedawce

grzeczna dziewuszka

Napisane przez Reese

Lipczaku, ty masz dobre pomysły, a mn ie dziś brakuje weny Co mam odpisac na pytanie "Dlaczego chce Pani pracować w Perfumerii Douglas"

odpowiada ci atmosfera perfumerii douglas i chiałabys dołaczyc do zespołu

[Reese]

Napisane przez Lipglossjunkie

Jak to dlaczego?Bo tam mozesz polaczyc swoje dwie pasje (uzyj lepszego slowa )
ciagly kontakt z ludzmi i milosc od kosmetykow. Cos w tym klimacie to znaczy. Milosc lepiej nie pisz, bo beda sie bali, ze im bedziesz towar wynosic Nie umiem dobierac ladnie slow. Bedziesz mogla wykorzstac swoje umiejetnosci interpersonalne i ogromna widze na temat kosmetykow

albo inna droga - bo lecisz na ochroniarza z tej filii , do ktorej sie zglaszasz

[*nulka*]

ufff, po pracce!!

szykuje juz amciu

Napisane przez jazmine

W niedzielę byłam w Czułym Barbarzyncu i zobaczcie co znalazłam
http://sklep.czulybarbarzynca.pl/pro...truskawki.html

nie miałam go jak zabrać, bo byłam objuczona ale musze go mieć

ale cudowniasty tez chcem!!!

czy dobrze pamietam ze barbarzynca jest gdzies przy bibliotece BUW?

Napisane przez Reese

nie Bo te rzemyki sa śliskie, woskowane, ale takie końcówki kosztuja grosze i montuje się je w kilka minut, tzreba tylko zacisnąć

aaa, chyba ze tak dzieki Anus, musze taki zakupic bo pieknie to wyglada na rzemyku

Napisane przez chise

Hit dnia:
idę sobie ulicą i nagle zaczepił mnie jakiś mężczyzna. Był taki grzeczny i uprzejmy, że szok. Chciał się ze mną umówić na kawę w tym tygodniu. Tak po prostu mnie zobaczył i już Oczy miałam wielkie jak pięciozłotówki ze zdziwienia

aaale mila sytuacja!!! takie cos bardzo dowartosciowuje mnie sie nigdy nie zdarzylo

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;12580548]słuchajcie byłam przed pracą w kryształkowym sklepie i pytam sie przy okazji zakupów czy w piątek po Bożym Ciele będą mieć otwarte, bo przyjeżdżają koleżanki i w ramach zwiedzania Krk bardzo by chciały tu przyjść na to Pan się zaczął śmiać i mówi do drugiej sprzedawczyni: "słyszałaś co Pani tu mówi???? zostaliśmy uwzględnieni w programie zwiedzania Krakowa..."
[/quote]

w koncu to obowiazkowy punkt wycieczki

czyli trzeba kaske szykowac

Napisane przez Lipglossjunkie

Mnie nie przyjeli w Serochu*landii , bo nie mam wyksztalcenia na "Sprzedawce w perfumerii "


Mam dzis zly dzieni zastanawiam sie, co ja jeszcze tutaj robie

przeestan lipku, teraz jest ciezki okres, na pewno znajdziesz cos jeszcze!!! no Ty nie znajdziesz??!!??:confused :

[jazmine]

Napisane przez *nulka*

ale cudowniasty tez chcem!!!

czy dobrze pamietam ze barbarzynca jest gdzies przy bibliotece BUW?

jest na ul.Dobrej niedaleko wjazdu na most swietokrzyski i niedaleko ul. Tamka.... czy tam gdzies jest biblioteka UW ? nie wiem

[36824e82e51c7225a5b2c1a5779aef88dc0a5eae_5f10dc15a8e6e]

Napisane przez Lipglossjunkie

Jak to dlaczego?Bo tam mozesz polaczyc swoje dwie pasje (uzyj lepszego slowa )
ciagly kontakt z ludzmi i milosc od kosmetykow. Cos w tym klimacie to znaczy. Milosc lepiej nie pisz, bo beda sie bali, ze im bedziesz towar wynosic Nie umiem dobierac ladnie slow. Bedziesz mogla wykorzstac swoje umiejetnosci interpersonalne i ogromna widze na temat kosmetykow

albo inna droga - bo lecisz na ochroniarza z tej filii , do ktorej sie zglaszasz

napisz to drugie!!!!!!!!

[jazmine]

przejechałam na rowerku stacjonarnym 15 km

[smyk03]

heloł

[Reese]

Trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwalę w tym domu Płakać mi się chce ze zlości.
Mama rozpowiada teraz po rodzinie że się zwolniłam a w w któryms tam województwie jest takie bezrobocie że ludzie błagaja nawet o 1/2 etatu.
Usłyszałam przypadkiem jak rozmawia przez telefon z babcią a ona od razu stwierdziła że podsłuchuję i to dobrze bo sie dowiedziałam prawdy o sobie. Po maturze to ja moge być dozorczynia i sprzątać "Zapomniało" jej sie że jestem po jeszcze jednej szkole i mam zawód technik administracji. To w ogóle nieistotne, i tak jestem nikim i w głowie jej sie nie mieści jak mogłam się zwolnić, dla mnie lepszej pracy nie ma.
Jak się takie teksty słyszy przez całe życie to mozna być pewnym siebie i miec poczucie wlasnej wartości? Nie Teraz to widzę jasno. Jak dostałam w szkole 4 to pytała czemu nie 5. Jak dostałam 5 to pytała czemu z fizyki nie mam 5. Wiecznie jakies pretensje: dlaczego śpisz do 10, jestes leniem, wszyscy wstaja wcześnie i cos robią tylko ty lezysz w łóżku I tak w kółko na każdy temat. Dlaczego tak późno wychodzisz do pracy, na pewno nie zdażysz, dlaczego wcześniej wróciłaś, dlaczego nie zjadłaś kanapki, dlaczego nie odniosłaś kubka do zlewu, dlaczego kubek stoi nieumyty, a jak mnie zwolnili to stwierdziła że to na pewno moja wina, coś zepsułam, na pewno się spóźniałam i mnie zwolnili.
No i nie nalezy zapominac że jestem pustakiem, tylko kosmetyki i ciuchy mnie interesują
Zero pozytywów, jestem tym zmęczona....
Wylałam tu dzisiaj wszystkie swoje żale a pisząc to się popłakałam. Tak bym chciała miec wsparcie własnej matki a nigdy go nie miałam, w żadnej dziedzinie mojego zycia. To przykre
Musze sie uwolnić, mam nadzieje że trafię zadowalajacą mnie pracę i będę mogła sie wyprowadzić, bo ja tak długo nie pociągne

[smyk03]

Napisane przez Reese

Trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwalę w tym domu Płakać mi się chce ze zlości.
Mama rozpowiada teraz po rodzinie że się zwolniłam a w w któryms tam województwie jest takie bezrobocie że ludzie błagaja nawet o 1/2 etatu.
Usłyszałam przypadkiem jak rozmawia przez telefon z babcią a ona od razu stwierdziła że podsłuchuję i to dobrze bo sie dowiedziałam prawdy o sobie. Po maturze to ja moge być dozorczynia i sprzątać "Zapomniało" jej sie że jestem po jeszcze jednej szkole i mam zawód technik administracji. To w ogóle nieistotne, i tak jestem nikim i w głowie jej sie nie mieści jak mogłam się zwolnić, dla mnie lepszej pracy nie ma.
Jak się takie teksty słyszy przez całe życie to mozna być pewnym siebie i miec poczucie wlasnej wartości? Nie Teraz to widzę jasno. Jak dostałam w szkole 4 to pytała czemu nie 5. Jak dostałam 5 to pytała czemu z fizyki nie mam 5. Wiecznie jakies pretensje: dlaczego śpisz do 10, jestes leniem, wszyscy wstaja wcześnie i cos robią tylko ty lezysz w łóżku I tak w kółko na każdy temat. Dlaczego tak późno wychodzisz do pracy, na pewno nie zdażysz, dlaczego wcześniej wróciłaś, dlaczego nie zjadłaś kanapki, dlaczego nie odniosłaś kubka do zlewu, dlaczego kubek stoi nieumyty, a jak mnie zwolnili to stwierdziła że to na pewno moja wina, coś zepsułam, na pewno się spóźniałam i mnie zwolnili.
No i nie nalezy zapominac że jestem pustakiem, tylko kosmetyki i ciuchy mnie interesują
Zero pozytywów, jestem tym zmęczona....
Wylałam tu dzisiaj wszystkie swoje żale a pisząc to się popłakałam. Tak bym chciała miec wsparcie własnej matki a nigdy go nie miałam, w żadnej dziedzinie mojego zycia. To przykre
Musze sie uwolnić, mam nadzieje że trafię zadowalajacą mnie pracę i będę mogła sie wyprowadzić, bo ja tak długo nie pociągne

Anulka

[Serenite_]

Napisane przez Reese

szybko ale zasłużenie Sis

No i pokłóciłam sie z mamą...Ma oczywiście pretensje że nie doceniłam szczęścia jakie mnie spotkało, czyli pracy w kasie. Z nią się nie da nawet porozmawiac, bo kiedy ja cos mówię to ona nawet mnie nie slucha tylko klepie w kółko te same słowa Nigdy mi nie powiedziała że jestem mądra wartościowa i na pewno cos osiagnę tylko wiecznie jesteś pusta, nic cie nie interesuje tylko kosmetyki i ciuchy, leniwa, nie chce ci się pracować, no i nie chce ci się uczyć. A kiedy jej mówię że mam duzo innych zainteresowań, że pracować lubie i uczyłabym sie chętnie ale mnie nie stac póki co, to ona juz nie słyszy tylko w kółko pretensje Zreszta nigdy nie była wsparciem nawet za dzieciaka wiecznie mi powtarzała że jestem dzika jak świnia w tartaku, a ja byłam po prostu strasznie nieśmiała, non stop na mnie krzyczała, pamiętam jak dziadek się na nia wkurzał o to.
Przed chwilą zadzwonił do mnie tata i spytał co się stało. Odpowiedziałam mu i mnie popiera Rozumie mnie i stwierdził że jak przyjedzie to będzie uciszał mame. Powiedział że ona już taka jest i się nie zmieni i żebym sie nie przejmowała

to przykre, dobrze, że Tata Cię wspiera...

Napisane przez *nulka*

Dziewuszki zapomnialam sie Wam pochwalic rano, ale wazylam sie jak bylam na fitnessie (w domu nie mam wagi, ale moze to i lepiej) i spadlo mi 1,5 kg przez ten tydzien

nawet moja siostra, ktora przyjechala wczoraj do mnie znow na pare dni stwierdzila ze widac ze schudlam troche, zwlaszcza po buzi

Kurczę, ja pierwszy raz w życiu chcę przytyć! Zawsze chciałam być chudsza, przeszłam przez anoreksję, a teraz te Yasminelle powodują, że strasznie spada mi waga! Już przekroczyłam granicę, w której czuję się dobrze. Muszę przytyć 2 kilo- a po pierwsze-nie mogę nic jeść, bo nie mam apetytu, a po drugie, nawet, jak się obżeram, to nie tyję! Generalnie nie wyglądam źle, tylko na buzi zabiedzona się robię...

Napisane przez chise

Hit dnia:
idę sobie ulicą i nagle zaczepił mnie jakiś mężczyzna. Był taki grzeczny i uprzejmy, że szok. Chciał się ze mną umówić na kawę w tym tygodniu. Tak po prostu mnie zobaczył i już Oczy miałam wielkie jak pięciozłotówki ze zdziwienia

Mnie się to często zdarza i nigdy nie umiem właściwie zareagować

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;12580548]słuchajcie byłam przed pracą w kryształkowym sklepie i pytam sie przy okazji zakupów czy w piątek po Bożym Ciele będą mieć otwarte, bo przyjeżdżają koleżanki i w ramach zwiedzania Krk bardzo by chciały tu przyjść na to Pan się zaczął śmiać i mówi do drugiej sprzedawczyni: "słyszałaś co Pani tu mówi???? zostaliśmy uwzględnieni w programie zwiedzania Krakowa..."




piękności


[/quote]

Napisane przez Reese

to się zdarza Syrence tez się zdarzyło Mnie jakos nigdy

Ano własnie

[jazmine]

Reese bądz dzielna, znajdziesz pracę i się wyprowadzisz...wtedy się wszystko ułozy...

[chise]

Napisane przez Reese

Trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwalę w tym domu Płakać mi się chce ze zlości.
Mama rozpowiada teraz po rodzinie że się zwolniłam a w w któryms tam województwie jest takie bezrobocie że ludzie błagaja nawet o 1/2 etatu.
Usłyszałam przypadkiem jak rozmawia przez telefon z babcią a ona od razu stwierdziła że podsłuchuję i to dobrze bo sie dowiedziałam prawdy o sobie. Po maturze to ja moge być dozorczynia i sprzątać "Zapomniało" jej sie że jestem po jeszcze jednej szkole i mam zawód technik administracji. To w ogóle nieistotne, i tak jestem nikim i w głowie jej sie nie mieści jak mogłam się zwolnić, dla mnie lepszej pracy nie ma.
Jak się takie teksty słyszy przez całe życie to mozna być pewnym siebie i miec poczucie wlasnej wartości? Nie Teraz to widzę jasno. Jak dostałam w szkole 4 to pytała czemu nie 5. Jak dostałam 5 to pytała czemu z fizyki nie mam 5. Wiecznie jakies pretensje: dlaczego śpisz do 10, jestes leniem, wszyscy wstaja wcześnie i cos robią tylko ty lezysz w łóżku I tak w kółko na każdy temat. Dlaczego tak późno wychodzisz do pracy, na pewno nie zdażysz, dlaczego wcześniej wróciłaś, dlaczego nie zjadłaś kanapki, dlaczego nie odniosłaś kubka do zlewu, dlaczego kubek stoi nieumyty, a jak mnie zwolnili to stwierdziła że to na pewno moja wina, coś zepsułam, na pewno się spóźniałam i mnie zwolnili.
No i nie nalezy zapominac że jestem pustakiem, tylko kosmetyki i ciuchy mnie interesują
Zero pozytywów, jestem tym zmęczona....
Wylałam tu dzisiaj wszystkie swoje żale a pisząc to się popłakałam. Tak bym chciała miec wsparcie własnej matki a nigdy go nie miałam, w żadnej dziedzinie mojego zycia. To przykre
Musze sie uwolnić, mam nadzieje że trafię zadowalajacą mnie pracę i będę mogła sie wyprowadzić, bo ja tak długo nie pociągne

Reesku

[Serenite_]

Napisane przez Reese

Trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwalę w tym domu Płakać mi się chce ze zlości.
Mama rozpowiada teraz po rodzinie że się zwolniłam a w w któryms tam województwie jest takie bezrobocie że ludzie błagaja nawet o 1/2 etatu.
Usłyszałam przypadkiem jak rozmawia przez telefon z babcią a ona od razu stwierdziła że podsłuchuję i to dobrze bo sie dowiedziałam prawdy o sobie. Po maturze to ja moge być dozorczynia i sprzątać "Zapomniało" jej sie że jestem po jeszcze jednej szkole i mam zawód technik administracji. To w ogóle nieistotne, i tak jestem nikim i w głowie jej sie nie mieści jak mogłam się zwolnić, dla mnie lepszej pracy nie ma.
Jak się takie teksty słyszy przez całe życie to mozna być pewnym siebie i miec poczucie wlasnej wartości? Nie Teraz to widzę jasno. Jak dostałam w szkole 4 to pytała czemu nie 5. Jak dostałam 5 to pytała czemu z fizyki nie mam 5. Wiecznie jakies pretensje: dlaczego śpisz do 10, jestes leniem, wszyscy wstaja wcześnie i cos robią tylko ty lezysz w łóżku I tak w kółko na każdy temat. Dlaczego tak późno wychodzisz do pracy, na pewno nie zdażysz, dlaczego wcześniej wróciłaś, dlaczego nie zjadłaś kanapki, dlaczego nie odniosłaś kubka do zlewu, dlaczego kubek stoi nieumyty, a jak mnie zwolnili to stwierdziła że to na pewno moja wina, coś zepsułam, na pewno się spóźniałam i mnie zwolnili.
No i nie nalezy zapominac że jestem pustakiem, tylko kosmetyki i ciuchy mnie interesują
Zero pozytywów, jestem tym zmęczona....
Wylałam tu dzisiaj wszystkie swoje żale a pisząc to się popłakałam. Tak bym chciała miec wsparcie własnej matki a nigdy go nie miałam, w żadnej dziedzinie mojego zycia. To przykre
Musze sie uwolnić, mam nadzieje że trafię zadowalajacą mnie pracę i będę mogła sie wyprowadzić, bo ja tak długo nie pociągne

Aniu, wyjście jest jedno- zamieszkać osobno. Ja nigdy nie miałam aż takich sytuacji, ale Rodzice często komentowali moje zachowanie- dlaczego maluję paznokcie a nie uczę się, dlaczego nie jem, dlaczego robię to a nie tamto. Ale wszystko to w granicach rozsądku i wynikało to z troski o mnie. Teraz, kiedy już od lat nie mieszkamy razem traktują mnie jak dorosłą, odpowiedzialną osobę i to jest super. Chociaż Mama często jeszcze mówi mi, żebym uważała, jak przechodzę przez ulicę

Powinnaś jak najszybciej zamieszkać sama, choć wiem, że w Twojej obecnej sytuacji nie jest to proste...

[Reese]

Napisane przez smyk03

Anulka

Napisane przez Serenite_

Mnie się to często zdarza i nigdy nie umiem właściwie zareagować
Ano własnie

Napisane przez jazmine

Reese bądz dzielna, znajdziesz pracę i się wyprowadzisz...wtedy się wszystko ułozy...

na to właśnie liczę...

Napisane przez chise

Reesku

Nie mam juz dzisiaj siły więc żegnam się wcześniej, za dużo stresów. Oglądne sobie komedię i ide spać

Buziaki

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez Serenite_

Aniu, wyjście jest jedno- zamieszkać osobno. Ja nigdy nie miałam aż takich sytuacji, ale Rodzice często komentowali moje zachowanie- dlaczego maluję paznokcie a nie uczę się, dlaczego nie jem, dlaczego robię to a nie tamto. Ale wszystko to w granicach rozsądku i wynikało to z troski o mnie. Teraz, kiedy już od lat nie mieszkamy razem traktują mnie jak dorosłą, odpowiedzialną osobę i to jest super. Chociaż Mama często jeszcze mówi mi, żebym uważała, jak przechodzę przez ulicę

Powinnaś jak najszybciej zamieszkać sama, choć wiem, że w Twojej obecnej sytuacji nie jest to proste...

u ciebie z troski u mnie nie wiem z czego. Bo jak można mówić swojej córce że jest do niczego Tylko wy jesteście moim wsparciem

Nie jest proste, to fakt, ale wierze w to że sie los odmieni

[jazmine]

Napisane przez Reese

Nie mam juz dzisiaj siły więc żegnam się wcześniej, za dużo stresów. Oglądne sobie komedię i ide spać

masz rację, odpocznij , na dzis juz za duzo wrazeń

[Serenite_]

Napisane przez Reese

u ciebie z troski u mnie nie wiem z czego. Bo jak można mówić swojej córce że jest do niczego Tylko wy jesteście moim wsparciem

Nie jest proste, to fakt, ale wierze w to że sie los odmieni

No takie teksty z troski raczej nie wynikają. Niektórzy nie są w stanie pojąć, ze mówienie do dziecka takich słów może wpłynąć na całe jego późniejsze życie. Trudno to pojąć, ale wbrew pozorom, być rodzicem, to niełatwe zadanie...
Na pewno się odmieni!

[Lipglossjunkie]

Napisane przez *nulka*

przeestan lipku, teraz jest ciezki okres, na pewno znajdziesz cos jeszcze!!! no Ty nie znajdziesz??!!??:confused :

Obawiam sie Nulaku, ze poniewaz nie jestem wybitnym specjalista albo lekarzem, mam tu kiepskie szanse Ale dzieki za dobre slowo

Napisane przez Reese

Trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwalę w tym domu Płakać mi się chce ze zlości.
(...).

Reesku Kochany

Jesli chcesz, ja moge zostac Twoja Nowa Mama Ale musisz wiedziec, ze stosuje kary cielesne

[*nulka*]

Napisane przez jazmine

jest na ul.Dobrej niedaleko wjazdu na most swietokrzyski i niedaleko ul. Tamka.... czy tam gdzies jest biblioteka UW ? nie wiem

dokladnie kolo BUWu wybiore sie tam w takim razie w przyszlym tyg, bo zakochalam sie w tych kubeczkach

Napisane przez jazmine

przejechałam na rowerku stacjonarnym 15 km

szalona!!

Napisane przez Reese

Trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwalę w tym domu Płakać mi się chce ze zlości.
Mama rozpowiada teraz po rodzinie że się zwolniłam a w w któryms tam województwie jest takie bezrobocie że ludzie błagaja nawet o 1/2 etatu.
Usłyszałam przypadkiem jak rozmawia przez telefon z babcią a ona od razu stwierdziła że podsłuchuję i to dobrze bo sie dowiedziałam prawdy o sobie. Po maturze to ja moge być dozorczynia i sprzątać "Zapomniało" jej sie że jestem po jeszcze jednej szkole i mam zawód technik administracji. To w ogóle nieistotne, i tak jestem nikim i w głowie jej sie nie mieści jak mogłam się zwolnić, dla mnie lepszej pracy nie ma.
Jak się takie teksty słyszy przez całe życie to mozna być pewnym siebie i miec poczucie wlasnej wartości? Nie Teraz to widzę jasno. Jak dostałam w szkole 4 to pytała czemu nie 5. Jak dostałam 5 to pytała czemu z fizyki nie mam 5. Wiecznie jakies pretensje: dlaczego śpisz do 10, jestes leniem, wszyscy wstaja wcześnie i cos robią tylko ty lezysz w łóżku I tak w kółko na każdy temat. Dlaczego tak późno wychodzisz do pracy, na pewno nie zdażysz, dlaczego wcześniej wróciłaś, dlaczego nie zjadłaś kanapki, dlaczego nie odniosłaś kubka do zlewu, dlaczego kubek stoi nieumyty, a jak mnie zwolnili to stwierdziła że to na pewno moja wina, coś zepsułam, na pewno się spóźniałam i mnie zwolnili.
No i nie nalezy zapominac że jestem pustakiem, tylko kosmetyki i ciuchy mnie interesują
Zero pozytywów, jestem tym zmęczona....
Wylałam tu dzisiaj wszystkie swoje żale a pisząc to się popłakałam. Tak bym chciała miec wsparcie własnej matki a nigdy go nie miałam, w żadnej dziedzinie mojego zycia. To przykre
Musze sie uwolnić, mam nadzieje że trafię zadowalajacą mnie pracę i będę mogła sie wyprowadzić, bo ja tak długo nie pociągne

Aniulko, przykro mi czytac ze Twoja mama ma takie zdanie o Tobie i tak Ci dokucza
oczywiscie jest na to jedna rada: olac (tak jak Twoj brat!), nie wczuwac sie (wiem ze to trudne) i przede wszystkim JAK NAJSZYBCIEJ SIE WYPROWADZIC!!! wiem ze teraz nie masz mozliwosci, ale jak tylko bedziesz mogla zrob to! zobaczysz jak mama zateskni zmieni zupelnie zdanie

ale przede wszystkim pamietaj, ze jestes bardzo wartosciowa osoba, sliczna, inteligentna i tego sie trzymaj! walcz o swoje!!

[phdwao]

Aniu domyślam się, co czujesz bądź twarda i wyjdziesz z tego dołka szybko, zobaczysz

[smyk03]

http://www.youtube.com/watch?v=ZqI8zYMVNZo

OFICJALNY TRAILER NEW MOON

[AsikS]

Jestem I kupiłam w Rossmannie ten termoaktywny krem z Eveline i normalnie jakbym siedziała na rozżarzonych węglach. Ałłłł... Akurat był w promocji, a mnie się już skończyła Clarena, to wzięłam. Słyszałam od Was, że to grzeje, ale nie przypuszczałam, że aż tak. Normalnie mój tłuszcz skwierczy jak na patelni.

Dostałam właśnie esa od Basieńki, trochę nas podczytywała ale oczka Ją bolą. Najważniejsze, że w nowej pracy u Niej OK. No i przesyła buziaczki.

[1=36824e82e51c7225a5b2c1a 5779aef88dc0a5eae_5f10dc1 5a8e6e;12580548]słuchajcie byłam przed pracą w kryształkowym sklepie i pytam sie przy okazji zakupów czy w piątek po Bożym Ciele będą mieć otwarte, bo przyjeżdżają koleżanki i w ramach zwiedzania Krk bardzo by chciały tu przyjść na to Pan się zaczął śmiać i mówi do drugiej sprzedawczyni: "słyszałaś co Pani tu mówi???? zostaliśmy uwzględnieni w programie zwiedzania Krakowa..."[/quote]

To nam załatwiłaś przepustkę. Jak kupimy hurtowo, to może jakiś rabacik nam dadzą.

Napisane przez Reese

wysyłam na sprzedawce

I dobrze. Ja mówię serio z tym sprzedawcą w Douglasie.

Napisane przez Reese

Chociaż ja i tak sobie nic nie kupie

Ja Ci kupię - w ramach prezentu urodzinowego.

Napisane przez Lipglossjunkie

Mnie nie przyjeli w Serochu*landii , bo nie mam wyksztalcenia na "Sprzedawce w perfumerii "
Mam dzis zly dzieni zastanawiam sie, co ja jeszcze tutaj robie

Napisane przez jazmine

przejechałam na rowerku stacjonarnym 15 km

Brawo.

Napisane przez smyk03

heloł

Cześć Karolciu

Napisane przez Reese

Trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwalę w tym domu Płakać mi się chce ze zlości.
Mama rozpowiada teraz po rodzinie że się zwolniłam a w w któryms tam województwie jest takie bezrobocie że ludzie błagaja nawet o 1/2 etatu.
Usłyszałam przypadkiem jak rozmawia przez telefon z babcią a ona od razu stwierdziła że podsłuchuję i to dobrze bo sie dowiedziałam prawdy o sobie. Po maturze to ja moge być dozorczynia i sprzątać "Zapomniało" jej sie że jestem po jeszcze jednej szkole i mam zawód technik administracji. To w ogóle nieistotne, i tak jestem nikim i w głowie jej sie nie mieści jak mogłam się zwolnić, dla mnie lepszej pracy nie ma.
Jak się takie teksty słyszy przez całe życie to mozna być pewnym siebie i miec poczucie wlasnej wartości? Nie Teraz to widzę jasno. Jak dostałam w szkole 4 to pytała czemu nie 5. Jak dostałam 5 to pytała czemu z fizyki nie mam 5. Wiecznie jakies pretensje: dlaczego śpisz do 10, jestes leniem, wszyscy wstaja wcześnie i cos robią tylko ty lezysz w łóżku I tak w kółko na każdy temat. Dlaczego tak późno wychodzisz do pracy, na pewno nie zdażysz, dlaczego wcześniej wróciłaś, dlaczego nie zjadłaś kanapki, dlaczego nie odniosłaś kubka do zlewu, dlaczego kubek stoi nieumyty, a jak mnie zwolnili to stwierdziła że to na pewno moja wina, coś zepsułam, na pewno się spóźniałam i mnie zwolnili.
No i nie nalezy zapominac że jestem pustakiem, tylko kosmetyki i ciuchy mnie interesują
Zero pozytywów, jestem tym zmęczona....
Wylałam tu dzisiaj wszystkie swoje żale a pisząc to się popłakałam. Tak bym chciała miec wsparcie własnej matki a nigdy go nie miałam, w żadnej dziedzinie mojego zycia. To przykre
Musze sie uwolnić, mam nadzieje że trafię zadowalajacą mnie pracę i będę mogła sie wyprowadzić, bo ja tak długo nie pociągne

Brak mi słów... Sis, tak mi Ciebie szkoda.
Może Ty byś się do mnie przeprowadziła? Wiem, że nie ma u mnie wielkich sklepów, no ale są inne plusy.

Napisane przez Reese

Nie mam juz dzisiaj siły więc żegnam się wcześniej, za dużo stresów. Oglądne sobie komedię i ide spać

Buziaki

Wypocznij i nie myśl już za wiele o tym Sis.