Dziewczyny z Plus Size z przyjemnością gubią kochane ciałko :)

[niezapomniana]

Napisane przez magdzie

Hej dziewczyny
Wczoraj mąż schował wage bo ja naprawde nie potrafie się warzyć raz w tygodniu no i w sobote dopiero będzie warzenie

Ja też mam dołek z dietą to znaczy częściej napada mnie ochota zjedzenia czegoś czego nie miała bym i ćwiczenia nie są te co miesiąc temu.W moim przypadku przyczyna jest prosta stres który ostatnio przechodzę(pogodzenie się z myślą że teściowa będzie bez nogi i nie wiadomo jak to przyjmie i jak ja sama w domu dam sobie rade z nią jak ona ma z 150 kg.Była tydzień w domu i wczoraj poszła spowrotem do szpitala)
Zbieram się bo dzisiaj sobota i trzeba zabrać się za sprzątanie.
U nas od rana świeci słoneczko może dzisiaj będzie cieplej i bez deszczu?

POZDRAWIAM KLUSECZKI

Oj magdzie wspułczuję Ci bo wiem co to znaczy. Ja z mamą opiekowałam się babcią. Złamała rzepkę w kolanie przy upadku i już potem nie chodziła. Półtora roku leżała. Trzeba było wszystko robić koło niej. Podawać jedzenie, leki insuline. Zmieniać pampersy, pomaga przebierać... A ważyła też lekko 120 kg. Powiem Ci, że baaardzo pomocne okazało się takie łóżko rehabilitacyjne. Możesz je podnosić czyli windować, łamać żeby teściowa mogła siedzieć. Ma taki trójkąt na wysięgniku za który może się łapać, żeby się podnieść. Jest też takie zabezpiecenie na bok, żeby nie mogła spaść - naszej babci się to zdażało, a potem nie mogliśmy jej dzwignąć z podłogi. Jeżeli teściowa będzie pomagała w przewracaniu się na boki i współpracowała to na prawdę baardzo pomaga takie łożko.Bardzo pomaga przy zmienianiu pampersów bo gdy łożko jest za nisko robisz wszystko na zgjętym kręgosłupie co potem daje się we znaki. Nie pamiętam ile kosztowało, ale pamiętam, że mama dostała zwrot z NFZ-tu jak jakiś wniosek napisała. Mieliśmy też taki materac anty-odleżynowy który się sam napompowuje w różnych miejscach i upuszcza powietrze aby ciało nie leżało ciągle w jednym miejscu, ale żadko korzystaliśmy bo babcia dużo siedziała. No i przydało się takie krzesełko na kółkach- bo to nie był wózek inwalidzki, którym mogliśmy babcie przewozić do innych pokoji a gdy chciała się załatwić to pod spodem był zamontowany basen, więc bez schodzenia mogła to zrobić. Mam nadzieję, że trochę pomogłam. Pozdrawiam i trzymaj się dzielnie

[bekii]

Kurczę,przytyłam 300 g,ważę 82 kg,od dzisiaj zero słodyczy,bo to przez nie na pewno przytyłam-pączek ,drożdżówka,lody,kawa mrożona.
O rety, aż się wieczorem źle czułam,było mi niedobrze,dzisiaj rano tylko owsianka,zakupiłam też truskaweczki,więc zjem sobie miseczkę , na obiad kalafiorek i mięsko gotowane,a na kolację jakas sałatka może z pomidorów.
Magdzie,nie przejmuj się,musisz być silna , na pewno dasz radę

[magdzie]

niezapomnian-Dziękuje bardzo za dobre rady o łóżko rehabilitacyjne już się pytaliśmy ale o tym krzesełku nie słyszałam a na pewno byłoby przydatne no i o materac zapytam bo teściowa raczej cały czas leży.Nam dzień przed szpitalem też spadła z łóżka i chyba z 30min mąż z szwagrem i ja nie mogliśmy jej unieś żeby ją położyć.Jeszcze raz dzięki.

A tak wogóle dziewczyny gdzie jesteście????????

[niezapomniana]

Napisane przez magdzie

niezapomnian-Dziękuje bardzo za dobre rady o łóżko rehabilitacyjne już się pytaliśmy ale o tym krzesełku nie słyszałam a na pewno byłoby przydatne no i o materac zapytam bo teściowa raczej cały czas leży.Nam dzień przed szpitalem też spadła z łóżka i chyba z 30min mąż z szwagrem i ja nie mogliśmy jej unieś żeby ją położyć.Jeszcze raz dzięki.

A tak wogóle dziewczyny gdzie jesteście????????

magdzie ciesze się, że coś mogę pomóc chociaż, to marna pomoc. Gdybyś potrzebowała coś to wal do mnie jak w dym. Jeśli chodzi o krzesło to w necie są pod hasłem krzesła sanitarne. My kupowaliśmy wszystko w miejskim szpitalu. Tam mamy taki sklepik ortopedyczno-medyczny i wszystko było co potrzeba, a jak nie to Pan nam zamówił, ale dobrze jak byś się popytała czy zobaczyła na necie może ktoś ma do odsprzedaży bo to wcale nie takie tanie rzeczy. Skoro teściowa leży to taki materac antyodleżynowy jak znalazł bo to może być problem jak się jej zrobią. Pod postem zamieszczam przykłądowe zdjęcie takiego krzesełka. Jeszcze raz powodzenia i wytrwałosci z teściową jesteś wielka! wiele kobiet oddało by teściową do domu opieki, ale nie TY! Bóg Ci to wynagrodzi.

a co do dziewczyn to nie mam pojęcia gdzie się podziewają.... mnie jutro nie ma bo wyruszam na poszukiwania uniformu na obronę. Miłego weekendu wszystkim i duuużo odpoczynku.

[pluszowa misia]

Witam dziewczynki ja dzisiaj zrobilam sobie mala przyjemnosc zakupilam fspodenki 7/8 i super do tego pasujaca pomaranczowa koszule moje kochanie bylo zachwycone efektem :P takze ja dzisiaj sobie humor poprawilam dzisiaj mialam dzien odpoczynku od cwiczen bo kolano mi juz siada (kontuzja po graniu w siatkowke) i musze troche oszczedzac je ale idzie mi dobrze zaczyna widziec malutkie efekty po moich okropnych boczkach na ktore patzrec juz nie moge madzia dziekuje za komentarz do zdjecia kurde maz na poszedl na nocke do pracy jak ja tego nienawidze nie umiem spac bez niego bede siedziec do rana i czekac hihihihh

[Sailin]

Cześć dziewczyny.Nie było mnie dawno , ale u mnie ciągle burze.A jak nie ma burzy to mam tyle pracy przy wykańczaniu domu ,że nie włączam nawet kompa.Częściej siedzi mój mąż ,ale nie polecam go do rozmów o odchudzaniu.Tak więc wczoraj cały dzień pracowałam i cały dzień chodziłam głodna.Próbowałam oszukiwać żołądek i zamiast jakichś czekoladek podjadałam wafle ryżowe ,ale nie dałam rady.Ostatecznie poniosłam klęskę....zjadłam 2 tosty na kolację.Na szczęście chyba żołądek mi się troszkę skurczył więc nie potrzebowałam dużo....

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez pluszowa misia

Witam dziewczynki ja dzisiaj zrobilam sobie mala przyjemnosc zakupilam fspodenki 7/8 i super do tego pasujaca pomaranczowa koszule moje kochanie bylo zachwycone efektem :P takze ja dzisiaj sobie humor poprawilam dzisiaj mialam dzien odpoczynku od cwiczen bo kolano mi juz siada (kontuzja po graniu w siatkowke) i musze troche oszczedzac je ale idzie mi dobrze zaczyna widziec malutkie efekty po moich okropnych boczkach na ktore patzrec juz nie moge madzia dziekuje za komentarz do zdjecia kurde maz na poszedl na nocke do pracy jak ja tego nienawidze nie umiem spac bez niego bede siedziec do rana i czekac hihihihh

pluszowa misia , a co ćwiczysz na te boczki

[Zagadkowy Nick]

Hej Dziewczyny!
Was też ta pogoda tak przygnebia??? Bo mnie niestety tak i co sobie obiecam że pocwiczę to nic z tego nie wychodzi Ale zawsze sobie powtarzam od poniedzialku

[Sailin]

Napisane przez Zagadkowy Nick

Hej Dziewczyny!
Was też ta pogoda tak przygnebia??? Bo mnie niestety tak i co sobie obiecam że pocwiczę to nic z tego nie wychodzi Ale zawsze sobie powtarzam od poniedzialku

Znam to doskonale
Dzisiaj następna ciężka próba...obiad u teściowej.

[pluszowa misia]

salin na boczki wykonuje skretosklony 3 serie po 100 i ladnie wchodzi to w boczki na drugi dzien zwlaszcza dobrze to czuc :P u nas pogoda straszna pada zimno nic chyba tyklo kolderka herbatka lozeczko i jakis dobry film w objeciach meza :P

[bekii]

Napisane przez pluszowa misia

salin na boczki wykonuje skretosklony 3 serie po 100 i ladnie wchodzi to w boczki na drugi dzien zwlaszcza dobrze to czuc :P u nas pogoda straszna pada zimno nic chyba tyklo kolderka herbatka lozeczko i jakis dobry film w objeciach meza :P

U nas też brzydka pogoda,wczoraj było ładnie,więc byłam na działeczce,mąż kosił trawę.ja wczoraj i dziś cały dzień dietetycznie,nic nie podjadam,bo się wkurzyłam tym przytyciem 300 g,no i jest efekt,dziś ważyłam 800 g mniej.
dzisiaj nasniadako była owsianeczka z otrebami,serkiem homo naturalnym (połowa) i truskawkami,a na obiad rybka,brokuł i ryzbrązowy,II sniadania nie było, bo wstałam o 10-tej,na podwieczorek będzie jabłuszko i połowa serka homo od sniadania,a na kolację kapustka kiszona i może kawałek rybki od obiadu.

[guantanamera]

dzisiejsze menu jest słabe ale coz poradze:
- sniadanie: jajecznica z pomidorem plastrem szynki i kromką razowca
-kawa
- obiad: nalesnik mega light bez tluszczu, w srodku mieszanka chinska z tabasco, ananasem, kukurydza, pomidor ogorek
kolacja i podwieczorek- nie mam pojecia, jestem najedzona


a tu foto mojego obiadku
steper zaliczony, wieczorem brzuszki

[Sailin]

Napisane przez pluszowa misia

salin na boczki wykonuje skretosklony 3 serie po 100 i ladnie wchodzi to w boczki na drugi dzien zwlaszcza dobrze to czuc :P u nas pogoda straszna pada zimno nic chyba tyklo kolderka herbatka lozeczko i jakis dobry film w objeciach meza :P

dzięki misia.Popróbuje.I zdam relacje.A na wieczór mam podobne play.A za sobą dwa sześciokilometrowe spacerki na szpilkach.Postanowiłam na ten obiad u teściów iść pieszo.Dałam radę dziewczynki.

[pluszowa misia]

o kochana no to gratuluje wytrzymalosci 12km na szpilkach twarda jestes a jak nozki ?

[niezapomniana]

No dziewczyny co to się dzieje tutaj najpierw narzekacie, że nadążyć nie można bo tak dużo jest pisane a teraz cisza... wiem wiem, że zapał wam osłabł przez ta pogodę, ale sam nie przyjdzie. Piszcie jak minął dzień co się udało albo i co nie... To tak na wstępie
Co do dzisiejszego dnia to zjadłam tak
8- owsianka z 3 łyżek i półówki jogurtu trusk light
11- 500ml mleka mulerr o smaku pistacjowo kokosowym
13- sałatka warzywna z sosem tysiaca wysp
16- koktajl z brzoskwiń kiwi i pomarańczy
20- puszka tuńczyka w sosie własnym

Kupiłam po długim łażeniu na obronę spodnie lniane brązowe i jeszcze jedne czarne bo były po 50zł w terranowie do tego bluzkę koszulową beżową w pimkie, na to żakiet lniany też beżowy w camaieu

[guantanamera]

niezapomniama wrzuc na modowy plus size :blaga:

[niezapomniana]

Napisane przez guantanamera

niezapomniama wrzuc na modowy plus size :blaga:

guantanamera jutro postaram się pocykać fotki jak znajdę aparat i wrzucę na modowy dziś już padam... spędziłam we Wrocławskim pasażu ok 7h. Wróciłam ok 19. Zagrałam z synkiem w chińczyka i idziemy zaraz poczytać coś i spać Do jutra

[Mania1991]

Dobra wiEc wItam waS

Moja wpisowe to :
WzroSt:178cm
Waga:101kg
Cel : 80kg
Jak? :
-Stosuje Diete "odchudzanie na zawołanie" http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=331993
- codziennie Ćwicze po 30 minutek na http://fitbay.pl/walker-gazelle-free...FUqK3godRBQjdQ

Wiecej Motywacji nie mam :P

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Acha Schudłam już 4,5 kg i bardzo sie ciesze :P od jutra znowu cały tydzien dietka i zdrowe odrzywianie

[madzinka]

witamy nową koleżankę!
a u mnie weekend intensywny - bieganie za kafelkami do kuchni, kupiłam też czerwoną lampę kuchenną
co do odchudzania, to sobota była lekko grzeszna - łącznie z hot-dogiem na stacji benzynowej i grillowaną kiełbaską wieczorem - coś mnie wzięło na kiełbaski i mięcho. no ale za to ilości były minimalne. no i zważyłam się na 3 różnych wagach, i doszłam do wniosku, że zrzuciłam 3-3,5 kg. niewiele to, wiec muszę znów podkręcić śrubkę, bo juz w sobotę idę na wesele. pozdrowionka!

[Sailin]

Napisane przez pluszowa misia

o kochana no to gratuluje wytrzymalosci 12km na szpilkach twarda jestes a jak nozki ?

Nic mnie nie boli.Czuję się świetnie.Tylko nie mam pomysłu na nic dzisiaj.
Na śniadanko płatki z mleczkiem,na drugie twarożek ze szczypiorkiem,pietruszką. Na obiad pyszne i małokaloryczne flaczki drobiowe. Koło 16 kisiel cytrynowy z jabłkiem.A na kolację może surówka z pomidorka , ogórka i sałaty ,a do tego dwie kanapki z drobiową wędlinką.
I godzinka ćwiczeń.

[bassienkaw]

Witajcie skarbeczki, ja po mega grzesznym weekendzie we Wrocławiu, ale było super szkoda,ze tak krótko

[magdzie]

Napisane przez Mania1991

Dobra wiEc wItam waS

Moja wpisowe to :
WzroSt:178cm
Waga:101kg
Cel : 80kg
Jak? :
-Stosuje Diete "odchudzanie na zawołanie" http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=331993
- codziennie Ćwicze po 30 minutek na http://fitbay.pl/walker-gazelle-free...FUqK3godRBQjdQ

Wiecej Motywacji nie mam :P

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Acha Schudłam już 4,5 kg i bardzo sie ciesze :P od jutra znowu cały tydzien dietka i zdrowe odrzywianie

Witam serdecznie

Ja ostatnio nie mam normalnie nadchnienia diete stosuje ale z ćwiczeniami marnie no i waga zaraz stoi w miejscu
Śniadanie-grachamka z szynką,pomidorkiem sałata
Obiad-gulasz,kasza,kapusta
dalej nie wiem bo nie mam apetytu gardło mnie boli i do tego temperatura moje dzieci też chorewięc w domu marudzenie

Pozdrawiam i całuski dziewczyny coraz mniej piszecie ale pogoda zaczyna się klarować więc i z nadchnieniem może będzie lepiej

Postaram się poćwiczyć na steperku ale nie wiem czy dam rade z moim samopoczuciem

[pluszowa misia]

Postaram się poćwiczyć na steperku ale nie wiem czy dam rade z moim samopoczuciem[/QUOTE]



madziu a ile czasu cwiczysz na steperku tzn ile dziennie czasu na to poswiecasz?

[Lexie]

Napisane przez Mania1991

Dobra wiEc wItam waS

Moja wpisowe to :
WzroSt:178cm
Waga:101kg
Cel : 80kg
Jak? :
-Stosuje Diete "odchudzanie na zawołanie" http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=331993
- codziennie Ćwicze po 30 minutek na http://fitbay.pl/walker-gazelle-free...FUqK3godRBQjdQ

Wiecej Motywacji nie mam :P

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Acha Schudłam już 4,5 kg i bardzo sie ciesze :P od jutra znowu cały tydzien dietka i zdrowe odrzywianie

Witamy, witamy A ile czasu się odchudzasz?

Jak tam idzie, dziewczyny? Ja ostatnio nie mam tyle czasu na forum bo jest sesja, w środę mam egzamin, potem kolejny w poniedziałek, a potem jeszcze jeden, najgorszy ze wszystkich, nie wiem jak ja go mam zdać

Dietowo tak sobie, schudłam troszkę, dziś na wadze 77.8 ale ostatnio generalnie stoję w miejscu, pewnie dlatego, że nie ćwiczę. Nie bardzo jest kiedy, ale postaram się wybyć dziś na siłownię i pouczyć się na rowerze

[magdzie]

Napisane przez pluszowa misia

Postaram się poćwiczyć na steperku ale nie wiem czy dam rade z moim samopoczuciem

madziu a ile czasu cwiczysz na steperku tzn ile dziennie czasu na to poswiecasz?[/QUOTE]

Zawsze ćwiczyłam na steperku z 30min raz dziennie i do tego rower albo bieg ale ostatnio mam lenia i czasem nie ćwicze wcale

[niezapomniana]

No witam dziewczyny i nową koleżankę
Widzę, że hurtem may zastój... u mnie też marnie z ćwiczeniami. Za tydzień obrona, więc staram się w wolnej chwili czytać... w domu też nie mało obowiązków, a godziny lecą szybko... postaram się wrócić przynajmniej do wieczornych ćwiczeń, czyli- rozgrzewka taniec, trochę skakanki, brzuszki, inne ćwiczenia, znów taniec i rozciąganie... wczoraj cały dzień na nogach, więc nie zaliczam go do straconego.
Dziś znów robię pierogi ruskie, więc pewnie jak się uda to zjem je o 16 na podwieczorek bo teraz na obiad się już nie wyrobiłam. W ogóle jakoś mi się menu poprzestawiało, bo rano nie było mleka, więc zjadłam
7- jigurt mały jogobella truskawka light
9:30- miska makaronu pełnoziarnistego z twarogiem chudym i truskawkami drobno pokrojonymi
13- kawa z cienkim plasterkiem placka drożdzowego ok 100kcal wyliczyłam
16- 7 pierożków ruskich
19- kolacja, ale nie wiem jeszcze co? zależy czy będę głodna po pierożkach

i to chyba by było na tyle. Mam do zrobienia sałatkę jażynową, więc nie wiem czy się nie skuszę, ale może jutro na śniadanko z chlebkiem pełnoziarnistym.

Cieszę się, że wróciły dziewczynki i znów coś napisały. Mam nadzieje, że uda się wam pozdawać wszystkie egzaminy w sesji i będziecie już na spokojnie mogły się zająć sobą i zaglądać tu częściej czego wam i sobie życzę

PS basienkaw a gdzie byliście we Wrocku? coś zwiedzaliście itp? Ja przesiedziałam pół niedzieli w pasażu grunwaldzkim w poszukiwaniu ubrania

No nie znów się rozpisałam, a tam ziemniaki się gotują.... Wracam do roboty, miłego dnia dziołszki

[pluszowa misia]

ja w sumie to cwicze 20 min na steperku potem skretosklony 2 serie po 100 i narazie na tym sie zakonczylo nie wiem czy to wogole cos daje no ale przynajmniej sie ruszam heheh a dzisiaj moja mama stwierdzila ze zaczynam chudnac takze z jej ust to bardzo duzo dla mnie znaczy bo zawsze byal krytyczna wobec mnie dlkatego bardzo mnie to podbudowalo.mam nadzieje ze teraz bedzie juz tylko lepiej.

[bekii]

Napisane przez Mania1991

Dobra wiEc wItam waS

Moja wpisowe to :
WzroSt:178cm
Waga:101kg
Cel : 80kg
Jak? :
-Stosuje Diete "odchudzanie na zawołanie" http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=331993
- codziennie Ćwicze po 30 minutek na http://fitbay.pl/walker-gazelle-free...FUqK3godRBQjdQ

Wiecej Motywacji nie mam :P

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Acha Schudłam już 4,5 kg i bardzo sie ciesze :P od jutra znowu cały tydzien dietka i zdrowe odrzywianie

Witamy serdecznie,a w ciągu jakiego czasu schudłaś 4,5 kg?

[~~Cinderella~~]

Napisane przez Phoce

Eh, ja ważę 72 kg, ale kiedyś ważyłam 90kg i strasznie ciężko było mi zejść do obecnej wagi. Mam nadzieję, że mnie nie wywalicie. Z Wami tak boosko

He he w takim doborowym towarzystwie nie moze byc inaczej
Super, ze udalo ci sie tyle zrzucic!
Dolaczam sie do pytania: jak to zrobilas? i w jakim czasie?

Napisane przez ines85

guantanamera popieram powyzsza wypowiedz odnośnie kopenhadzkiej, ale sama bylam kiedys taka głupia ale widzisz poki ktos sam sie nie przekona na własnej skorze to nie uwierzy

oj czasem czlowiek jest taki glupiutki... ostatnio zaczelam norweska (podobna do kopenhaskiej - 10 kg w 14 dni) ale wymieklam po 2 dniu Teraz sie z tego ciesze
wyczytalam kiedys w super linii (ale to bylo z 6 lat temu - moja pierwsza dieta ) o takiej diecie, ktora trwa 2 tyg. i sie chudnie 5 kg.
Polegala ona na tym, ze naprzemiennie - jednego dnia jadlo sie wszystko na co byla ochota, nastepnego nic (tylko woda) itd.

Nawet nie wyglada to rozsadnie ale wizja utraty 5kg w krotkim czasie na mnie podzialala

schudlam - 3kg.

Nie przytylam wtedy spowrotem, moze temu ze byla to 1 dieta i potem dalej sie odchudzalam

Napisane przez Xavi1989

Ines85 na kopenhaskiej schudłam ponad 7kg... sporo... i przyznam szczerze, że nigdy nie ważyłam tak mało jak po niej...62kg po skończeniu w sobote tydzień temu.... To co mówisz wydaje mi się bardzo prawdopodobne - niestety... szkoda mi efektu, który udało mi sie uzyskac.... i szczerze to jestem w kropce bo przeciez limitu kalorycznego juz nie obetne bo jeszcze gdzieś padnę albo jakieś choróbsko mi się przypląta, a tego nie chcemycóż mam nadzieję, że to tylko przejściowa sytuacja ale będę się systematycznie wyżalac Wam w rękaw Kochane jeżeli będe dalej przybierac na wadze i moze wtedy cos poradzimy na taki stan rzeczy...

Ech nie nastraja mnie to optymistycznie....
pzdr Kochane

Tez mam nadzieje, ze to tylko przejsciowe i ze kg nie wroca z nadwyzka.
Nie martw sie

Magdzie musisz byc teraz silna, zeby przerwac te ciezkie chwile.
I trzeba wspierac tesciowa, bo to dla niej na pewno ogromnie ciezkie przezycie.
Trudna sytuacja, jak zawsze gdy dotyka nas lub kogos bliskiego choroba.
U mnie jest troche inaczej.
Mieszkamy z babcia. Jest juz 4 lata po wylewie i od tamtej pory nie chodzi sama i potrzebuje duzo opieki.
Na poczatku nawet sama nie jadla. Teraz jest juz duzo lepiej
Wiem, ze dla babci ta sytuacja byla, ze tak powiem upokarzajaca, bo sama sobie radzila a tu nagle przy tak osobistych sprawach jak higiena potrzebna jest jej pomoc. Ale z czasem wszyscy nauczyli sie radzic sobie z ta sytuacja. Nie ma wyjscia. Wiadomo, ze juz lepiej nie bedzie.

Zycze ci duzo duzo sily i cierpliwosci

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez niezapomniana

No witam dziewczyny i nową koleżankę
Widzę, że hurtem may zastój... u mnie też marnie z ćwiczeniami. Za tydzień obrona, więc staram się w wolnej chwili czytać...

u mnie zastoj i w diecie i cw temu tu nawet nie zagladam, bo mi wstyd
ja niestety jeszcze nie znam daty obrony, pewnie poczatek lipca.
jeszcze 2 egazaminy mi zostaly

Bede trzymala za ciebie kciuki!
Jak dla mnie ta obrona i pisanie pracy to troche bez sensu.
Traci sie czas na te bazgroly a i tak ocena w dyplomie bedzie ze sredniej. Takze nic mi nie daje praca napisana nawet na 5 a czas stracony

Napisane przez niezapomniana

No nie znów się rozpisałam, a tam ziemniaki się gotują.... Wracam do roboty, miłego dnia dziołszki

A dziekuje

[Mania1991]

w ciagu 9 dni na diecie "odchudzanie na zawołanie"

[bekii]

Napisane przez lexie

Witamy, witamy A ile czasu się odchudzasz?

Jak tam idzie, dziewczyny? Ja ostatnio nie mam tyle czasu na forum bo jest sesja, w środę mam egzamin, potem kolejny w poniedziałek, a potem jeszcze jeden, najgorszy ze wszystkich, nie wiem jak ja go mam zdać

Dietowo tak sobie, schudłam troszkę, dziś na wadze 77.8 ale ostatnio generalnie stoję w miejscu, pewnie dlatego, że nie ćwiczę. Nie bardzo jest kiedy, ale postaram się wybyć dziś na siłownię i pouczyć się na rowerze

U mnie ostatnio dobrze,w końcu waga ruszyła,bo już byłam taka wkurzona,bo trochę przytyłam,szczególnie w okresie ,ale od 3 dni nie jem nic niedozwolonego i dokładnie co 3 godziny,nic nie podjadam w ciągu tych 3 godzin,nawet rzodkiewki i dziewczyny super, waga ruszyła w dół,także znowu się zmobilizowałam,bo już byłam zniechęcona.
Dzisiaj miałam dużo energii i byłam na cmentarzu zanieść na grób moich rodziców i teściowej piękne bujony z działeczki,oczywiście poszłam pieszo razem z pieskiem-40 minut w 1 stronę,także trochę spaliłam kalorii.
A dziś na śniadanie owsianeczka z otrębami z serkiem wiejskim lekkim,rzodkiewka,koperki em i natką pietruszki.Potem jak wróciłam z cmentarza wypiłam sobie pokrzywę,zjadłam 30 dag truskawek i jogurt naturalny 2,5 % -200g.Na obiad mam rybkę-filet z mintaja,do tego ryż brązowy i gotowana kapustka kiszona z pieczarkami.Na podwieczorek planuję jajko i surówkę z młodej marchewki doprawioną jogurtem naturalnym i sokiem z cytryny,a na kolację twaróg chudy 0 %-80 g i ogórek kiszony-1 sztuka.
Jak nic nie podjadam i mam mniej więcej takie menu jak wyżej, to ładnie chudnę

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

Dziewczyny,już nie mogę doczekać się 7 z przodu,tak mało mnie od niej dzieli,czekajcie na sygnał,jak będzie!