Planujemy zajść w ciążę w 2009 roku część V

[malami82]

Napisane przez Sweet_Jelly

Dziękuję dziewczynki


Napisałam taką długą wiadomość i gówno..I nie ma !!!!!!!!!!!!! A tak się namęczyłam co za złośliwość komputera!!

Z tą ciąża to smieszna sprawa.Zapomniałam nawet że w zeszłą niedzielę miałam termin @. i w pon. (dzień po terminie) wieczorem przez położeniem się spać.Myślę sobie..A mam 1 test w domu.."zużyje go" aby nie leżał. Robię go i co... już na początku po kilku sekundach pojawiły się 2 krechy!!! Aż nie mogłam uwierzyć! Wysłałam męża od razu po następny mimo iż była 22
następnego dnia rano znowu test (to już w 2 dzień po terminie) i ..znowu 2 krechy!
Uwieczniłam to telefonem kom. By sobie przyponinać. Codziennie muszę patrzeć na te testy by uwierzyć że to mi się nie śniło że to nie ściema!

W środę (3 dzień po terminie) poszłam do gina. USG mi nie zrobił Ale przy badanieu ginekologicznym powiedział bez wachania -wygląda na 3 tydzień. Mam potencjalny termin na 11 lutego..w urodziny teściowej..to przezent dostanie co?? hihihi

Przepisał mi kwas foliowy i mam zrobić analize moczu, cukru i morfologie krwi....

Ale jak jest chwila szczęścia to sie zawsze musi coś zpieprzyć. Cieżko w ten werekend zachorowałam..Aż byam na pogotowiu,Bo temperaturę miałam już 39 stopni. I nawet po kąpieli zeszła do 38 tylko na pół godziny.

Lekarz na pogotowiu chciał mi jakieś leki przepisać co są nie dozwolone ale powiedziałam że absolutnie się nie zgadzam nie chce nic co miałoby zaszkodzić babekowi,
I tak przypomniałam sobie wszytkie babcine sposoby: syrop z cebuli, herbata z miodek i cukrem, "parówki" do inhalacji z ziół, syrop z malin.

Mam zwolnienie do 15.06 Kurcze boję się co z babelkiem. I czy gin zrobi mi usg bez tych badań?? Chciałabym iść w piątek już bo na pogotowiu powiedzieli by jak najszybciej zrobił.
lekarz powiedział też że mogę brać paracetamol.Jest bezpieczny dla kobiet w ciąży nie ma skutków negatywnych .. i przyznam się że 2 zjadłam w sobotę i w niedzielę ale już mi się mózg gotował!

Kochana, moje gratulacje!!! Trzymam za Was!!!

[aliisanka]

Napisane przez Sweet_Jelly

Dziękuję dziewczynki


Napisałam taką długą wiadomość i gówno..I nie ma !!!!!!!!!!!!! A tak się namęczyłam co za złośliwość komputera!!

Z tą ciąża to smieszna sprawa.Zapomniałam nawet że w zeszłą niedzielę miałam termin @. i w pon. (dzień po terminie) wieczorem przez położeniem się spać.Myślę sobie..A mam 1 test w domu.."zużyje go" aby nie leżał. Robię go i co... już na początku po kilku sekundach pojawiły się 2 krechy!!! Aż nie mogłam uwierzyć! Wysłałam męża od razu po następny mimo iż była 22
następnego dnia rano znowu test (to już w 2 dzień po terminie) i ..znowu 2 krechy!
Uwieczniłam to telefonem kom. By sobie przyponinać. Codziennie muszę patrzeć na te testy by uwierzyć że to mi się nie śniło że to nie ściema!

W środę (3 dzień po terminie) poszłam do gina. USG mi nie zrobił Ale przy badanieu ginekologicznym powiedział bez wachania -wygląda na 3 tydzień. Mam potencjalny termin na 11 lutego..w urodziny teściowej..to przezent dostanie co?? hihihi

Przepisał mi kwas foliowy i mam zrobić analize moczu, cukru i morfologie krwi....

Ale jak jest chwila szczęścia to sie zawsze musi coś zpieprzyć. Cieżko w ten werekend zachorowałam..Aż byam na pogotowiu,Bo temperaturę miałam już 39 stopni. I nawet po kąpieli zeszła do 38 tylko na pół godziny.

Lekarz na pogotowiu chciał mi jakieś leki przepisać co są nie dozwolone ale powiedziałam że absolutnie się nie zgadzam nie chce nic co miałoby zaszkodzić babekowi,
I tak przypomniałam sobie wszytkie babcine sposoby: syrop z cebuli, herbata z miodek i cukrem, "parówki" do inhalacji z ziół, syrop z malin.

Mam zwolnienie do 15.06 Kurcze boję się co z babelkiem. I czy gin zrobi mi usg bez tych badań?? Chciałabym iść w piątek już bo na pogotowiu powiedzieli by jak najszybciej zrobił.
lekarz powiedział też że mogę brać paracetamol.Jest bezpieczny dla kobiet w ciąży nie ma skutków negatywnych .. i przyznam się że 2 zjadłam w sobotę i w niedzielę ale już mi się mózg gotował!

ja to jakaś czarownica jestem, w marcu Ci to wygadałam
kuruj się grzecznie, dużo odpoczywaj i leż teraz najważniejsze byś doszła do Siebie

[agnieszka09]

Sweet Jelly kuruj sie kuruj i uwazaj na maluszka.na zbicie goraczki bardzo dobry jest kompot z agrestu!!!!bardzo pomaga.wracaj szybko do zdrowia

[paulinaizabela]

hejka dziewczyny
a ja mam dola dzisiaj
nawet nie wiem czemu tak jakos mnie dopadlo i nic mi sie nie chce a caly dzien w pracy od11 do 20

Nika zabieram jednego na ten cykl

Rozyczko wspolczuje sytuacji z mama ale musisz byc stanowcza i walczyc o swoje szczescie z mezem i zyc pelnia zycia poki mlodzi jestescie
zeby mama sie zmienila na lepsze

Edzia za Twojej jaja

Sweet jelly duzo zdrowk dla ciebie i maluszka

[dra]

Napisane przez Sweet_Jelly

Dziękuję dziewczynki


Napisałam taką długą wiadomość i gówno..I nie ma !!!!!!!!!!!!! A tak się namęczyłam co za złośliwość komputera!!

Z tą ciąża to smieszna sprawa.Zapomniałam nawet że w zeszłą niedzielę miałam termin @. i w pon. (dzień po terminie) wieczorem przez położeniem się spać.Myślę sobie..A mam 1 test w domu.."zużyje go" aby nie leżał. Robię go i co... już na początku po kilku sekundach pojawiły się 2 krechy!!! Aż nie mogłam uwierzyć! Wysłałam męża od razu po następny mimo iż była 22
następnego dnia rano znowu test (to już w 2 dzień po terminie) i ..znowu 2 krechy!
Uwieczniłam to telefonem kom. By sobie przyponinać. Codziennie muszę patrzeć na te testy by uwierzyć że to mi się nie śniło że to nie ściema!

W środę (3 dzień po terminie) poszłam do gina. USG mi nie zrobił Ale przy badanieu ginekologicznym powiedział bez wachania -wygląda na 3 tydzień. Mam potencjalny termin na 11 lutego..w urodziny teściowej..to przezent dostanie co?? hihihi

Przepisał mi kwas foliowy i mam zrobić analize moczu, cukru i morfologie krwi....

Ale jak jest chwila szczęścia to sie zawsze musi coś zpieprzyć. Cieżko w ten werekend zachorowałam..Aż byam na pogotowiu,Bo temperaturę miałam już 39 stopni. I nawet po kąpieli zeszła do 38 tylko na pół godziny.

Lekarz na pogotowiu chciał mi jakieś leki przepisać co są nie dozwolone ale powiedziałam że absolutnie się nie zgadzam nie chce nic co miałoby zaszkodzić babekowi,
I tak przypomniałam sobie wszytkie babcine sposoby: syrop z cebuli, herbata z miodek i cukrem, "parówki" do inhalacji z ziół, syrop z malin.

Mam zwolnienie do 15.06 Kurcze boję się co z babelkiem. I czy gin zrobi mi usg bez tych badań?? Chciałabym iść w piątek już bo na pogotowiu powiedzieli by jak najszybciej zrobił.
lekarz powiedział też że mogę brać paracetamol.Jest bezpieczny dla kobiet w ciąży nie ma skutków negatywnych .. i przyznam się że 2 zjadłam w sobotę i w niedzielę ale już mi się mózg gotował!

wypoczywaj i kuruj sie kochana

Napisane przez agnieszka09

hihiii juz wiem dlaczego mnie tak jajnik boli zapomnialam,ze mam dzis dzien owulki prawdopodobnie.stad ten bol.wczesniej tak nie mialam.wczoraj byly na szczescie staranka a dzis powtorzymy o ile jajnik mi pozwoli

to do dzieła

[agnieszka09]

a jak pewnieniech moj skarb tylko wroci

[roza26]

Dziewczyny mowilam juz ze jestescie kochane i jedyne w swoim rodzaju???:cm ok:dziekuje ze jestesie po raz kolejny-jakos lzej na serduchu mi sie zrobilo-boje sie tego powrotu do domku ale jakos to musi byc!A tak w ogole Agus dzialaj dzialaj dzisiaj i niech bedzie z tego fasolka Sweet Jelly dbaj o siebie i maluszka-potwierdzam ze kompot z agrestu pomaga Paulinainzabela nie smutaj sie-dzien w pracy szybko zleci a w domku humor na pewno Ci sie poprawi jak TŻ Cie przytuli i Malami,Ziaa, Paciepr i Dra skarby Wy moje trzymam kciuki zeby wredna @ jednak nie przyszla i byla u Was fasoleczka Ulka uwazaj na siebie i fasolke!
Milego dnia kochane!PS. Co do mojego stazu z TŻ to znamy się 10 latek-jesteśmy ze soba jako para 5 lat a ślub braliśmy 20 października 2007 r-takze w tym roku druga rocznica slubu-chcialabym abym juz do tego czasu nosila fasoleczke pod serduszkiem

[agnieszka09]

Rozaa czego Ty masz sie bac.jestes za duza na to aby mama pasem po pupie lala badz stanowcza i zachowuj sie jakby nic sie nie wydarzylo

aj teraz to juz mnie nawet plecy bola,a tu tyle roboty i sprzatania i obiad nie ugotowany

[dra]

Napisane przez agnieszka09

a jak pewnieniech moj skarb tylko wroci

no no
a patrz jak mnie wypatrzała na n-k
juz zaakceptowałam
ślivczna z ciebie kobietka

[paulinaizabela]

Napisane przez roza26

Paulinainzabela nie smutaj sie-dzien w pracy szybko zleci a w domku humor na pewno Ci sie poprawi jak TŻ Cie przytuli i [COLOR=red][B]

no wlasnie chyba nie przytuli bo jakos tak nijak jest miedzy nami ostatnio
kilka razy chialam sie przytulic itp. a on nie ma ochoty, nie chce mu sie

[agnieszka09]

hahaah takie mialam przeczucie,ze to Ty.pedze zobaczyc Ciebie i dziekuje za komplement

[paulinaizabela]

Aga ja ez Ci wyslalam zaproszenie mama nadzieje ze nie masz nic przeciwko

[dra]

Napisane przez paulinaizabela

no wlasnie chyba nie przytuli bo jakos tak nijak jest miedzy nami ostatnio
kilka razy chialam sie przytulic itp. a on nie ma ochoty, nie chce mu sie

oh,przejdzie mu zobaczysz

my z moiim z 2 tyg sie nie odzywalismy ciche dni,ja cos probowalam gadac,ale naburmuszony...
ale teraz wszystko wraca do normy i jest o wiele lepiej

Napisane przez agnieszka09

hahaah takie mialam przeczucie,ze to Ty.pedze zobaczyc Ciebie i dziekuje za komplement

tylko mnie sie nie wystrasz

[roza26]

[QUOTE=agnieszka09;1266718 8]Rozaa czego Ty masz sie bac.jestes za duza na to aby mama pasem po pupie lala badz stanowcza i zachowuj sie jakby nic sie nie wydarzylo

Chodzi mi o to ze glupie milczenie bedzie znow,przy obiedzie czy kolacji nikt do siebie nie bedzie sie odzywac ale bede robic tak jak mowicie-juz nigdy wiecej nie pozwole sobie aby ona dyktowala mi co mam robic i gdzie jechac
Paulinko to tak na sile przytul sie do meza, z zaskoczenia-nie odepchnie Cie-albo zrob mezusiowi masazyc(na pewno mu sie spodoba) a reszta sama sie ulozy

[dra]

ja ide wkasic obiad i sie szykowac,bo wyjezdzamy i bede wieczorkiem
do pozniej

[paulinaizabela]

Napisane przez roza26

Paulinko to tak na sile przytul sie do meza, z zaskoczenia-nie odepchnie Cie-albo zrob mezusiowi masazyc(na pewno mu sie spodoba) a reszta sama sie ulozy

a mi chodzi o to zeby to on mnie przytulil a nie ja zawsze musze sie prosic albo sama wtulac itp. zero inicjatywy z jego strony wk...wia mnie to

[cherubinka]

Cześć dziewczynki, ostatnio mam mało czasu na wizaż, bo muszę się przygotować do obrony.

Cały czas trzymam kciuki za oczekujące, aby @ nie przylazła, a na teście pojawiły się 2 grubaśne krechy
No i oczywiście za jajeczka edzi

Różyczko, łatwo mówić, ale nie daj się zmanipulować mamie. Róbcie to na co macie ochotę, bo ona nie jest małym dzieckiem, którego nie można zostawić samego w domu.


A ja właśnie wróciłam od gina, który po analizie wyników hormonalnych potwierdził PCO
Dziś mój 12dc, od 16dc mam łykać duphston (przez 10 dni).
23.06. czeka badanie nasienia mojego Tż-a ...i właśnie trzymajcie kciuki, aby się zbytnio nie burzył, bo wiecie jak to jest z ich nastawieniem. On ma już dziecko z 1 małżeństwa, więc sądzi, że nie musi się badać. Kiedyś mu wspomniałam, że być może takie badanie będzie potrzebne, ale nie wypowiedział się konkretnie co o tym myśli. Mam nadzieję, że nie będzie przeciwstawiał zbytnio. Jak wróci z pracy czeka nas poważna rozmowa. ...ech... ja nie wiem dlaczego faceci sądzą, że to badanie uderza w ich męskość
Dopiero po tym badaniu nastąpią kolejne decyzje co do dalszego leczenia...
...dziewczynki proszę o

[paulinaizabela]

Cherubinko
za badanie tz

[nina_k]

Sweet_Jelly dużo zdrówka życzę. Obyście jak najszybciej doszli do siebie. A domowe sposoby faktycznie działają, czasem mam wrażenie, że te wszystkie leki to tylko po to, żeby ktoś mógł na nas zarobić.
Róża trzymaj się dzielnie kochana i nie pozwól, żeby ktoś kierował Twoim życiem i uczuciami - nawet własna mama. Wiem, że poczucie winy jest najgorsze w takich przypadkach, bo moja mama jest trochę podobna. Brak reakcji na jej 'marudzenie' może być najlepszą reakcją, w końcu przyzwyczai się, że nie ma po co Cię zamęczać. Trzymam kciuki, żebyś wytrwała
cherubinka mam nadzieję, że rozmowa potoczy się po Twojej myśli. Ja też niedawno wpomniałam mężowi o badaniach, przyznał mi rację, że może profilaktycznie zrobić i na tym się skończyło...
Dra

Co do stażu, to ja znam się z mężem dłuuuugo, ale parą jesteśmy dopiero 3 lata, 7 m-cy po ślubie. Chyba musieliśmy do siebie dojrzeć


Ps. Chyba czas na następną część wątku.... Matko, jak ten czas leci...

[agnieszka09]

byla u mnie kolezanka takzeprzed chwila Was kobietki obejrzalam jakie Wy jestescie cudne:e hem: piekne kobiety

Drano wiesz az tak groznie to nie wygladasz fajna laska z Ciebie i ta fryzura cos takiego chcialam tylko,ze na wlosach dluzszych.fryzjerka mnie nie zrozumiala,pocieniowala mi tylko tyl i jakas tam grzywke mi zrobila.to ja sobie sama wlosy pociachalam,(troche nie wyszlo co widac na ostatnim zdjeciu) a co tam raz sie zyje.

Paulinaizabelapewnie,ze sie nie obrazilam.i dziekuje za zaproszonko

[moonia26]

Sweet_Jelly GRATULACJEale się cieszęDbaj o sibie i malucha


Różyczko współczuję sytuacji z mamą. Bardzo smutne jest to, że aż w tak bliskim relacjach nie można dojść do porozumienia. Nie wiem co mogę Ci poradzić...Pamiętaj jednak, że masz cudownego męża i to jest najważniejsze.

Dra już mnie rączki bolą od trzymania kciuków za to, żeby wredna małpa do Ciebie nie przyszła.

paulinaizabela - ja mam jeden sprawdzony sposób jak mój miś nie ma ochotki na przytulanki. Zakładam swój strój pokojówki i zaczynam na niby sprzątać. Zawsze działa...

[coralady]

A ja załapałam takiego doła że szkoda gadać.Moja przyjaciółka własnie zadzwoniła,że jest w ciązy z drugim dzieckiem.Narazie tylko test zrobiła i jest w szoku,bo za pierwszym razem im sie udało.Wiem jako pierwsza!Oczywiście ciesze się,ale zarazem mi bardzo smutno,że nam się nie może udaćAz mi się łezka w oczach zakręciła i znów musiałam wyjśc do toalety...

Kurcze czy ja sie kiedys doczekam?

I jeszcze do tego przeziębienie mnie bierze.

[Malga19]

WItajcie:

gratuluje wszystkim nowym mamusia

U nas dobrze juz 9tc i 2 d

terminek na 9 stycznia 2010

oby tak dalej....

ostatnio troszke krawilam ale juz jest dobrze

buziaki

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Napisane przez coralady

A ja załapałam takiego doła że szkoda gadać.Moja przyjaciółka własnie zadzwoniła,że właśnie jest w ciązy z drugim dzieckiem.Narazie tylko test zrobiła i jest w szoku,bo za pierwszym razem im sie udało.Wiem jako pierwsza!Oczywiście ciesze się,ale zarazem mi bardzo smutno,że nam się nie może udaćAz mi się łezka w oczach zakręciła i znów musiałam wyjśc do toalety...

Kurcze czy ja sie kiedys doczekam?

I jeszcze do tego przeziębienie mnie bierze.

OJJ bidulinko...:glas iu:

[roza26]

Paulinko posluchaj Moonii-swietny pomysl z tym strojem-moze TŻ jest zmeczony praca ze tak sie zachowuje i nie ma na nic ochoty??Malga to super ze u Was wszystko oki-duzo zdrówka Wam zycze
Coralady nie smutaj sie- i na Ciebie i na nas wszystkei tu przyjdzie czas-nie zalamuj sie i mysl pozytywnie ze wszystko bedzie ok-musisz uwierzyc mocniutko w to ze bedziesz niedlugo mamusia-trzymam za to mocno kciuki

[Lisica1]

Hej,

Dra prosze zmien mi date na 07.06.

A juz myslalam, ze dostane prezent od losu na urodzinki....
Coz trzeba probowac dalej i nie tracic nadziei...

[moonia26]

Odnośnie przytulanek to mój mąż często bywa zmęczony praca (co jest realne biorąc pod uwagę, że jest w pracy 10h). Jednak ja wyznaję jedną zasadę: zawsze robię wszystko, żeby pomimo zmęczenia złapał ochotę. I tak jak napisałam strój pokojówki jest na 1 miejscu, dalej bielizna w różnych stylach, pończoszki, szpileczki i te sprawya najbardziej lubię otwierać mu drzwi tak ubrana

Malga19 - cieszę sie, że u Cibie i dzidziusia wszystko ok

Lisica1 - że wredna przyszła. Ale tak jak pisałaś nie trać nadzieji. Wtym cyklu się uda!!

[aliisanka]

Cherubinko, wszystko będzie dobrze, medycyna wciąż idzie do przodu, PCO to naprawdę teraz nie jest przeszkodą w zajściu w ciążę
Coralady, 7 cykli starań to nie dużo, cierpliwość i wiara to podstawa mieliśmy tutaj nawet przypadek że staraczka (nick Gusiec) zaszła w ciążę po 19 cyklach
tak więc uśmiechnij się i bądź dobrej myśli, nie ma co się smutkać na tym etapie

[kicia1]

Hej dziewczynki,
boszzzz jak wy dużo piszecie, nie nadążam was czytać
U mnie dzisiaj 6dc i przytulanka zblizają się wielkimi krokami mam nadzieję, że wreszcie coś się z tego wykluje, bo czasami już tracę nadzieję i siłę na to wszystko Ja dodatkowo mam ten problem, że jak do tej pory nie znalazłam dobrego lekarza, takiego któremu mogę zaufać i poi zrobieniu badań kilka miesięcy temu w ogóle zaprzestałam chodzić do kogokolwiek Nie wiem co mam dalej robić, nie mam planu, może powinnam się udać do kliniki leczenia niepłodnośći bo cóż mi jeszcze może pomóc zwykły gin??? Ale na to chyba jeszcze nie jestem gotowa.............
Sweet Jelly gratulacje i dbaj o siebie
PaulinaIzabela no niestety faceci już tak mają, ja też mam ciągły niedosyt i ciągle mogłabym się tylko tulić, mój nionio jednak nie zbyt podziela moje pragnienia ale juz powoli się do tego przyzwyczajam, i kiedy mam ochotę po prostu biorę co moje :roll eyes:
Cherubinka trzymaj się dzielnie kochana, mam nadzieje, że Twó M. zrozumie i rozmowa potoczy się jak po maśle, swoją drogą mój M też się na badanie wybiera jak sójka za morze.......
Różyczka bądź dzielna i nie dawaj się ,to co robi twoja mama to szantaż emocjonalny, ale musisz zacząć żyć po swojemu, inaczej ta sytuacja nigdy się nie zmieni, i powinniście wyjechać gdzieś na weekend we dwoje- na pewno dobrze wam to zrobi a mame trzeba powoli przyzwyczajać, że czasem potrzebujecie czasu tylko dla siebie
Coralady doczekasz się kochana, doczekasz wszystkie się doczekamy, i gratulacje dla przyjaciółki

[coralady]

Napisane przez aliisanka

Coralady, 7 cykli starań to nie dużo, cierpliwość i wiara to podstawa mieliśmy tutaj nawet przypadek że staraczka (nick Gusiec) zaszła w ciążę po 19 cyklach
tak więc uśmiechnij się i bądź dobrej myśli, nie ma co się smutkać na tym etapie

Dzieki Aliisanka za słowa wsparcia,ja jednak staram się znacznie dłużej tyle że to 7 cykl pod kontrolą lekarza i nic...Jeszcze tylko czekam na gwóźdź do trumny...jak moja młodsza o 3 lata siostra niebawem oznajmi nam że będą mieć dzidziusia.2 miesiące temu sie pobrali i chyba zaczeli planować...Oczywiście cieszyłabym się,ale to ja miałam byc pierwsza.A ta dziewczyna Gusiec nie wiesz jak udało jej się wkońcu zajść w ciąże tzn.na wspomagaczach itp?

Malga,Róza,Kicia dzieki za dobre słowo

Lisica nie możemy sie poddawać!

[ula 87]

Napisane przez Sweet_Jelly

Dziękuję dziewczynki


Napisałam taką długą wiadomość i gówno..I nie ma !!!!!!!!!!!!! A tak się namęczyłam co za złośliwość komputera!!

Z tą ciąża to smieszna sprawa.Zapomniałam nawet że w zeszłą niedzielę miałam termin @. i w pon. (dzień po terminie) wieczorem przez położeniem się spać.Myślę sobie..A mam 1 test w domu.."zużyje go" aby nie leżał. Robię go i co... już na początku po kilku sekundach pojawiły się 2 krechy!!! Aż nie mogłam uwierzyć! Wysłałam męża od razu po następny mimo iż była 22
następnego dnia rano znowu test (to już w 2 dzień po terminie) i ..znowu 2 krechy!
Uwieczniłam to telefonem kom. By sobie przyponinać. Codziennie muszę patrzeć na te testy by uwierzyć że to mi się nie śniło że to nie ściema!

W środę (3 dzień po terminie) poszłam do gina. USG mi nie zrobił Ale przy badanieu ginekologicznym powiedział bez wachania -wygląda na 3 tydzień. Mam potencjalny termin na 11 lutego..w urodziny teściowej..to przezent dostanie co?? hihihi

Przepisał mi kwas foliowy i mam zrobić analize moczu, cukru i morfologie krwi....

Ale jak jest chwila szczęścia to sie zawsze musi coś zpieprzyć. Cieżko w ten werekend zachorowałam..Aż byam na pogotowiu,Bo temperaturę miałam już 39 stopni. I nawet po kąpieli zeszła do 38 tylko na pół godziny.

Lekarz na pogotowiu chciał mi jakieś leki przepisać co są nie dozwolone ale powiedziałam że absolutnie się nie zgadzam nie chce nic co miałoby zaszkodzić babekowi,
I tak przypomniałam sobie wszytkie babcine sposoby: syrop z cebuli, herbata z miodek i cukrem, "parówki" do inhalacji z ziół, syrop z malin.

Mam zwolnienie do 15.06 Kurcze boję się co z babelkiem. I czy gin zrobi mi usg bez tych badań?? Chciałabym iść w piątek już bo na pogotowiu powiedzieli by jak najszybciej zrobił.
lekarz powiedział też że mogę brać paracetamol.Jest bezpieczny dla kobiet w ciąży nie ma skutków negatywnych .. i przyznam się że 2 zjadłam w sobotę i w niedzielę ale już mi się mózg gotował!

kuruj się kochana i wypoczywaj jak najwięcej
myślę ze gin zrobi Ci usg nawet jeżeli nie masz badań (morfologia itp.)
bo przecież te badania do usg nic nie ma

Napisane przez agnieszka09

hihiii juz wiem dlaczego mnie tak jajnik boli zapomnialam,ze mam dzis dzien owulki prawdopodobnie.stad ten bol.wczesniej tak nie mialam.wczoraj byly na szczescie staranka a dzis powtorzymy o ile jajnik mi pozwoli

to działaj

Napisane przez coralady

A ja załapałam takiego doła że szkoda gadać.Moja przyjaciółka własnie zadzwoniła,że jest w ciązy z drugim dzieckiem.Narazie tylko test zrobiła i jest w szoku,bo za pierwszym razem im sie udało.Wiem jako pierwsza!Oczywiście ciesze się,ale zarazem mi bardzo smutno,że nam się nie może udaćAz mi się łezka w oczach zakręciła i znów musiałam wyjśc do toalety...

Kurcze czy ja sie kiedys doczekam?

I jeszcze do tego przeziębienie mnie bierze.

doczekasz się zobaczysz , musisz być dobrej myśli




zajdłam podwieczorek bo byłam taaakaaa głodna
automat mi się zapsuł nie wiruje i mąż musiał wykręcać pranie a ja stałam nad nim i mówiłam "mocniej bo nie wyschnie "
musimy pomyśleć nad nowym , bo ten to mąż przywiózł z Niemiec (jego żywotność się skończyła)