Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-14, 18:28   #3331
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Wyszłyśmy z mamą stamtąd czym prędzej ...
usłyszałam, między innymi, że rodzice nie powinni mnie wspierać i pomagać mi. Bo "jak dałam dupy, to na pomoc nie zasługuję"... przy tej ciotce powstrzymałam płacz, ale jak wyszliśmy, to już sobie popuściłam ... i do teraz się telepie
A Twoja mama co na to? Powiedziała coś tej ciotce?
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-14, 18:33   #3332
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Wyszłyśmy z mamą stamtąd czym prędzej ...
usłyszałam, między innymi, że rodzice nie powinni mnie wspierać i pomagać mi. Bo "jak dałam dupy, to na pomoc nie zasługuję"... przy tej ciotce powstrzymałam płacz, ale jak wyszliśmy, to już sobie popuściłam ... i do teraz się telepie
Wiem, że łatwo mi mówić, żebyś się nie przejmowała, ale naprawdę nie ma to najmniejszego sensu. Szkoda nerwów i maleństwa. Uważam, że lepiej być samotną mamą niż stworzyć rodzinę funkcjonującą tylko dlatego, że dziecko pojawia się na świecie. Uważam, że właśnie w takich sytuacjach pomoc rodziców ma ogromne znaczenie i gdybym miała córkę w takiej sytuacji nie wyobrażam sobie, żebym jej nie pomogła.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-14, 18:45   #3333
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
A Twoja mama co na to? Powiedziała coś tej ciotce?
zacisnela zęby i też próbowała płacz powstrzymać ... powiedziała, ze to co robi to jej decyzja i nie wyobraża sobie, że mogła by mnie teraz zostawić ...

ale z tą ciotką nie ma dyskusji, wiec obie sobie odpuściłyśmy ...

niedziela jest do
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-14, 19:10   #3334
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
zacisnela zęby i też próbowała płacz powstrzymać ... powiedziała, ze to co robi to jej decyzja i nie wyobraża sobie, że mogła by mnie teraz zostawić ...

ale z tą ciotką nie ma dyskusji, wiec obie sobie odpuściłyśmy ...

niedziela jest do
Masz wspaniałą mamę. A ciotka... Niestety zdarzają się takie "egzemplarze". Jednak co napsują nam krwi, to... Eh... Szkoda gadać...

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ----------

Znikam stąd. Zaczął boleć mnie kręgosłup, więc postoję sobie trochę przy desce do prasowania Słodkich snów i do jutra!
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-14, 19:13   #3335
Milibili
Zadomowienie
 
Avatar Milibili
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 037
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Hello
w sobotę egzamin zdałam na 5
potem pojechałam na zakupy do Plazy i się obkupiłam
kupiłam sobie wsuwane balerinki z gumką czarne ala koronkowe,
2 pary lnianych spodni, jedne długie w kolorze marynarskiego granatu a drugie jasne rybaczki, bluzeczkę tuniczkę, białą cieniutką koszulę coś ala tuniczka i ciuszek dla synka w Smyku (duże przeceny są)
tak więc wypad do Lublina udany w 100 %
a potem byłam na grillu
Gratulacje!!!!
Ja też dziś na zakupach ale nic nie udało mi sie dla siebie kupić, lizylam na jakas sukienke bo caly czas w jednych spodniach chodze bo nie mam nic innego Widziałaś może gdzieś jakieś sukienki ktore nadawaly by sie do noszenia w ciąży?

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość

Co do zakupów, to ja przestaję myśleć o sobie i zaczęłam się skupiać na wyprawce. Wczoraj rozmawiałam z mężem na temat pampersów, czy kupić już pakę dla noworodków, bo w Kauflandzie jest obniżka. Tłumaczyłam mu, że chcę powoli i po trochu kupować to, co będzie potrzebne, żeby wszystko było już w domu, jak przyjdzie czas, a mąż spytał, czy myślę, że on sobie nie poradzi z zakupami, jakby co. No i są nasze mamy. A Wy jak podchodzicie do tej sprawy? Kupujecie wszystko same już teraz? Czy liczycie na pomoc najbliższych bliżej terminu rozwiązania?
Będziemy się starali powoli sami wszystko kompletować.Ale czy zdążymy Dopiero dziś zrobiliśmy pierwsze zakupy dzieciece a dokladniej dziś kupiliśmy pierwsze ubranka body sztuk 13 - 8 na rozmiar 56 i 5 na 62 w tesco mają całkiem fajne wielopaki.

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Wyszłyśmy z mamą stamtąd czym prędzej ...
usłyszałam, między innymi, że rodzice nie powinni mnie wspierać i pomagać mi. Bo "jak dałam dupy, to na pomoc nie zasługuję"... przy tej ciotce powstrzymałam płacz, ale jak wyszliśmy, to już sobie popuściłam ... i do teraz się telepie
z rodziną jednak najlepiej na zdjęciu się wychodzi....

Napewo jest Ci straszie przykro ale ciotka takimi slowami wystawia sama sobie opinie... Opinią takiej hamskiej, zaściankowej osoby naprawdę nie powinnaś sie przejmować. Najwazniejsze, że masz oparcie w mamie!
__________________

PCOS? Insulinooporność? Moja droga do odzyskania zdrowia i zgrabnej sylwetki.
http://cialo-w-remoncie.blogspot.com/

- 25 kg
6 wrzesień 2008

Milibili jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-14, 20:11   #3336
Orzeszek.1
Zadomowienie
 
Avatar Orzeszek.1
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 379
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Fasoleczka dołączam się do dziewczyn, nie ma co się przejmować, choć nie jest to łatwe...Główka do góry!!!!

A my już w domku...mamy cały miesiąc by przygotować się do nowego członka rodziny - potem wyjeżdżamy znów na lubelszczyznę, by te najgorsze tygodnie ciąży "przeczekać" u rodziców ) Dopadł mnie syndrom gniazdowania - zrobiłam plan tego co mam jeszcze zrobić zanim urodzi się Haneczka ) Od jutra zaczynam wdrażać plan w życie, póki jeszcze brzuszek tak bardzo nie ciąży)
__________________
Gabrysia
Orzeszek.1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-14, 20:33   #3337
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

A ja własnie wróciłam od mamy jak zwykle wypoczeta i zregenerowana wczoraj wieczorem tak maleństwo kopało że mąż wreszcie mógł poczuć kopniaki ale sie cieszył
Wczoraj przywiozłam ubranka od siostry i od znajomej i stwierdzilismy z mężem że tyle tego jest że do 6 miesiąca mamy całą komode ubranek i zabronił mi wchodzenia do sklepów i lumpeksów nie wiem czy to jest możliwe teraz zajmiemy się szukaniem wózka.
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-14, 21:02   #3338
Madzialinda
Raczkowanie
 
Avatar Madzialinda
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 73
GG do Madzialinda
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
zacisnela zęby i też próbowała płacz powstrzymać ... powiedziała, ze to co robi to jej decyzja i nie wyobraża sobie, że mogła by mnie teraz zostawić ...

ale z tą ciotką nie ma dyskusji, wiec obie sobie odpuściłyśmy ...

niedziela jest do
Bardzo mi przykro że musiałaś to słuchać. Nie przejmuj sie są ludzie i ludziska czasem cos palną mi nawet nie pomyślą, że komuś mogą straszna przykrość sprawić.
Co do mnie to bronie sie 20 czerwca i mam zarót głowy z tym wszystkim i mało czasu, jeszcze jutro do lekarza ide dowiem sie ile mały wazy i ile urusł bo ja juz wyglądam okrąglutko
Madzialinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-14, 21:30   #3339
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Milibili Pokaż wiadomość
Miłej niedzieli z mężem
(...)
Dzięki, była miła

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Hello
w sobotę egzamin zdałam na 5
(...)
Gratuluję!

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
(...)
A Wy jak podchodzicie do tej sprawy? Kupujecie wszystko same już teraz? Czy liczycie na pomoc najbliższych bliżej terminu rozwiązania?
Oczywiście, że kupujemy teraz całą wyprawkę
Nie chcę, żeby nam rodzinka kupowała wyprawkę, bo mamy zupełnie rozbieżne gusta, a my naszą całą uwagę będziemy chcieli skupic na synku więc nie będzie czasu na bieganie po sklepach.
Na razie mamy praktycznie komplet ciuszków w rozmiarach 56, 62, 68. Kupimy jeszcze tylko śpiworek i ręczniczki na zmianę, bo mamy po jednym.
Całą resztę kupimy, po remoncie kuchni, coby się na to nie kurzyło. To będzie (mam nadzieję), nie później niż pod koniec lipca.

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Wyszłyśmy z mamą stamtąd czym prędzej ...
usłyszałam, między innymi, że rodzice nie powinni mnie wspierać i pomagać mi. Bo "jak dałam dupy, to na pomoc nie zasługuję"... przy tej ciotce powstrzymałam płacz, ale jak wyszliśmy, to już sobie popuściłam ... i do teraz się telepie
Nie przejmuj się. Skreśl ciotkę z listy znajomych i już. Niech się swoją d... interesuje.

Cytat:
Napisane przez Madzialinda Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro że musiałaś to słuchać. Nie przejmuj sie są ludzie i ludziska czasem cos palną mi nawet nie pomyślą, że komuś mogą straszna przykrość sprawić.
Co do mnie to bronie sie 20 czerwca i mam zarót głowy z tym wszystkim i mało czasu, jeszcze jutro do lekarza ide dowiem sie ile mały wazy i ile urusł bo ja juz wyglądam okrąglutko
Myślę raczej, że są ludziska którym przyjemności sprawia robienie innym przykrości, wtykanie nosa w nie swoje sprawy i ocenianie innych z pozycji "chodzącego ideału".
Przykre, ale prawdziwe. Najlepsze co można zrobic, to omijac takie wampiry szerokim łukiem i pod żadnym pozorem nie wdawac się z nimi w nic nie wnoszące dyskusje.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-14, 22:24   #3340
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Jesteście kochane i wszystkim dziękuję za wsparcie. Już naprawdę zaczynałam myślec, że wyrodna córka jestem i nie powinnam ani trochę polegać na rodzicach. Ale tak naprawdę, gdyby nie oni ... to myślę, że by mnie tu wcale nie było. Bo sama bym się poddała. A tak mam siłę, dla siebie, dla maleństwa, mam siłe walczyć o swoje prawa, alimenty itd.
I choć marzyłam o prawdziwej rodzinie, ślubie, prawdziwym mężu i dziecku ... to marzenia się spełniają tylko nie po kolei ... i jeszcze trafie na kogoś wspaniałego (tak się pocieszam ).

Dobranoc wszystkim! Kolorowych snów!

ps. I po weekendzie ...
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 04:44   #3341
Kikunia81
Rozeznanie
 
Avatar Kikunia81
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 590
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Hej dziewczyny! Czy zdarza się Wam nie spać przez kopniaki Waszych pociech? Ja z soboty na niedzielę przebudziłam się kilkakrotnie od synowskiego uderzenia, ale dzisiaj junior totalnie przegina. Dochodzi 6 godzina, a ja jeszcze nic nie spałam. Położyłam się z mężem około północy i do 2 rzucałam się na łóżku z lewej na prawą, z prawej na lewą, aż się wkurzyłam i wstałam. Wypiłam mleko z miodem, ale nie pomogło. Przeczytałam prawie wszystkie wątki dotyczące yorkuli na wizażu. Allegro ma przerwę techniczną od 1 do 6. A synuś robi sobie drzemki 10 - 15 minutowe, po czym kopie, boksuje i disco kosztem mojego brzucha sobie urządza. Czy to już do końca tak będzie? Przecież mi jeszcze 3 miesiące w dwupaku zostały. Jutro jak mama będzie musiała być na nogach to urwis pewnie się wyśpi. Aż się boję myśleć, jak będą nocki wyglądały jak się urodzi
Kikunia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 06:24   #3342
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Załamana jestem ...
wspaniała ciotka doprowadziła mnie do płaczu ... beznadziejnie się czuje i nawet słonko, któro wyszło nie poprawia mi humoru
Kochana, ta osoba zupełnie nie zasługuje na szacunek i uwagę. Nie przejmuj się wcale ani nią, ani tym co mówi.
Cytat:
Napisane przez aniago25 Pokaż wiadomość
A ja własnie wróciłam od mamy jak zwykle wypoczeta i zregenerowana wczoraj wieczorem tak maleństwo kopało że mąż wreszcie mógł poczuć kopniaki ale sie cieszył
Wczoraj przywiozłam ubranka od siostry i od znajomej i stwierdzilismy z mężem że tyle tego jest że do 6 miesiąca mamy całą komode ubranek i zabronił mi wchodzenia do sklepów i lumpeksów nie wiem czy to jest możliwe teraz zajmiemy się szukaniem wózka.
Mój też nareszcie poczuł, teraz częściej dotyka brzuszka i rozmawia z nim
Cytat:
Napisane przez Kikunia81 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny! Czy zdarza się Wam nie spać przez kopniaki Waszych pociech? Ja z soboty na niedzielę przebudziłam się kilkakrotnie od synowskiego uderzenia, ale dzisiaj junior totalnie przegina. Dochodzi 6 godzina, a ja jeszcze nic nie spałam. Położyłam się z mężem około północy i do 2 rzucałam się na łóżku z lewej na prawą, z prawej na lewą, aż się wkurzyłam i wstałam. Wypiłam mleko z miodem, ale nie pomogło. Przeczytałam prawie wszystkie wątki dotyczące yorkuli na wizażu. Allegro ma przerwę techniczną od 1 do 6. A synuś robi sobie drzemki 10 - 15 minutowe, po czym kopie, boksuje i disco kosztem mojego brzucha sobie urządza. Czy to już do końca tak będzie? Przecież mi jeszcze 3 miesiące w dwupaku zostały. Jutro jak mama będzie musiała być na nogach to urwis pewnie się wyśpi. Aż się boję myśleć, jak będą nocki wyglądały jak się urodzi
Nie, moja Basieńka jest grzeczna i kopie tak delikatnie, właściwie tylko 3 razy dostałam takiego kopniaczka, zwykle to są dość wolne i spokojne ruchy. A już od 2 miesięcy je czuję. Mam nadzieję że taka grzeczna będzie też po urodzeniu...
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 07:29   #3343
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Nie, moja Basieńka jest grzeczna i kopie tak delikatnie, właściwie tylko 3 razy dostałam takiego kopniaczka, zwykle to są dość wolne i spokojne ruchy. A już od 2 miesięcy je czuję. Mam nadzieję że taka grzeczna będzie też po urodzeniu...
Moja córcia też tak niemrawo kopie. Chociaż to są bardziej są ruchy niz kopniaki. Ostatnio mi się nawet brzuch poruszył, ale niestety mężuś nie doleciał i nie zobaczył, ale siedział przez 20 minut z nosem przy brzuchu licząc na powtórkę, niestety nie doczekał się.
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 07:31   #3344
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Nie wyspałam sie dzisiaj mąż dzisiaj do pracy jechał na 6.30, moje maleństwo od soboty kopie strasznie mocno nawet dzisiaj rano myślałam że jak mąż pojedzie to zasne ale nawet nie było takiej opcji tak dzidziuś kopał, wydaje mi się że jest głową ułożony do góry bo ja czuję najczęściej kopniaki nisko pod pępkiem, wczoraj mnie znowu bolała kość w pachwinie chyba się rościągam
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 07:53   #3345
19martusia86
Zadomowienie
 
Avatar 19martusia86
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 203
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Witam Was Mamusie i jednocześnie się żegnam. Jedziemy dzisiaj z małżem nad Jezioro Otmuchowskie trochę się pobyczyć. Wracamy w czwartek. Nie piszcie za dużo, żebym nie musiała potem długo nadrabiać.
A co do ruchów to moje maleństwo raczej spokojne i kopie wtedy kiedy ja głaskam brzuch. Samo z siebie tylko czasem zmienia pozycje i wtedy na moim brzuchu robią się góry i doliny. Zdarzyły mi się może z 3 takie noce kiedy młody nie dał mi spać.
19martusia86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-15, 08:07   #3346
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Baw się dobrze i nie molestuj za bardzo męża
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 08:10   #3347
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

ja też już marzę o kopniakach
ale u mnie jeszcze tak z miesiąc zanim będą, bo teraz mamy 15 tydzień
a pamiętam jak zobaczyłam 2 kreski, jak ten czas leci ...
ważyłam się i póki co nie przytyłam a teraz muszę iść jakieś śniadanie zjeść, choć za bardzo mi się nie chce ale podobno rano trzeba jeść
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 08:16   #3348
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

o tak też mam wrażenie, że czas mi szybko leci. Jutro mam studniówkę (Biedroneczko- Ty dzisiaj ) a bycie w ciąży bardzo mi się podoba. Aż szkoda... Z drugiej strony chcialabym już mieć dzidziusia "na zewnątrz".
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 08:24   #3349
III78
Raczkowanie
 
Avatar III78
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 405
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
ważyłam się i póki co nie przytyłam a teraz muszę iść jakieś śniadanie zjeść, choć za bardzo mi się nie chce ale podobno rano trzeba jeść
Ja jak zobaczyłam 2 kreski to od razu zmieniłam odżywianie się. Nigdy nie jadłam śniadań, a przez to że w ciąży zaczęłam, to dlatego mam tylko 2 kg do przodu, a nie jak moja koleżanka 17.
III78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-15, 08:31   #3350
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez III78 Pokaż wiadomość
Ja jak zobaczyłam 2 kreski to od razu zmieniłam odżywianie się. Nigdy nie jadłam śniadań, a przez to że w ciąży zaczęłam, to dlatego mam tylko 2 kg do przodu, a nie jak moja koleżanka 17.
ja się już długo przed ciążą zdrowo odżywiałam ale teraz w ciąży mam problem ze śniadaniami rano, choć przed ciążą jadałam o 7 śniadania na razie w 15 tygodniu nie mam na plusie żadnych kilogramów, ale ja filigramowa przed ciążą nie byłam, ważyłam 64 kg więc to całkiem możliwe
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 08:50   #3351
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Dzieńdobry!!!!

Moje dzieciątko od dwóch dni dewastuje mocno mój brzuch ... w nocy też czasami nie mogę spać, bo właśnie ćwiczy boks
Jutro na badania, glukoza i te sprawy, brrrr
Właśnie zjadłam śniadanko (chlebek usmażony w jajeczku z szyneczką ) Teraz ledwo się ruszam. Co do wagi to aż się boję stanąć i sprawdzić ile kilo w górę ale już staje ... 67 kilo. 5 kilo na plusie a kończe zaraz 25 tydzień myślę, że gdzieś do 80 dobije

Jak zobaczyłam na teście dwie kreski (to napoczątku poczułam strach, a potem radość - bo przecież miało być tak pięknie , ojciec dziecka napoczątku też się ucieszył ... póki nie poszedł się napić, potem naćpać, a na koniec kazał mi wypier .... potem kajał się kilka razy przede mną, ale myslę, że wybrałam mniejsze zło i zostałam samotna mamusią ) Potem rozmowa z rodzicami i zaczeło się wszystko układać. Rodzina ze strony mamy jest chyba happy. Babci jak powiedziałam, że będzie prababcią, to przez 20 minut dusiła się ze śmiechu (do tej pory nie wiem, czy ze szczęścia, czy z szoku ) Bo ze strony taty, to sami znacie reakcje mojej ciotki .

Malin wiem, że mam wspaniałą mamę (tak sobie marze, że kiedyś jakiś order jej przyznam za cierpliwość, miłość, pomoc i zrozumienie ) Nawet tato już się trochę przyzwyczaił, że w domu pojawi się dziecko, bo na początku cięzko było, a teraz już coraz lepiej

Alissanka ja pierwszy kilogram przytyłam w 20 tyg a teraz jest 25 tygodni i 5 kilo do przodu ...
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ

Edytowane przez Fasoleczk4
Czas edycji: 2009-06-15 o 09:02
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 08:52   #3352
joannah
Rozeznanie
 
Avatar joannah
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 700
GG do joannah
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

cześć dziewczynki witam sie po długim weekendzie,wczoraj wróciliśmy, byliśmy u teściów.

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
o tak też mam wrażenie, że czas mi szybko leci. Jutro mam studniówkę (Biedroneczko- Ty dzisiaj ) a bycie w ciąży bardzo mi się podoba. Aż szkoda... Z drugiej strony chcialabym już mieć dzidziusia "na zewnątrz".
ja w tamtym tygodniu miałam studniówke, ale tan czas leci ja też już chciałabym mieć dzidziusia przy sobie, ale jeszcze 3 miesiące

Ja narazie musze sie wstrzymac z kupowaniem ubranek, bo dostane ubranka od kuzyna po jego córci mama ma przysłać mi te ubranka za tydzień, już nie moge sie doczekać
joannah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 08:57   #3353
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Dzieńdobry!!!!

Moje dzieciątko od dwóch dni dewastuje mocno mój brzuch ... w nocy też czasami nie mogę spać, bo właśnie ćwiczy boks
Jutro na badania, glukoza i te sprawy, brrrr
Właśnie zjadłam śniadanko (chlebek usmażony w jajeczku z szyneczką ) Teraz ledwo się ruszam. Co do wagi to aż się boję stanąć i sprawdzić ile kilo w górę ale już staje ... 67 kilo. 5 kilo na plusie a kończe zaraz 26 tydzień myślę, że gdzieś do 80 dobije

Jak zobaczyłam na teście dwie kreski (to napoczątku poczułam strach, a potem radość - bo przecież miało być tak pięknie , ojciec dziecka napoczątku też się ucieszył ... póki nie poszedł się napić, potem naćpać, a na koniec kazał mi wypier .... potem kajał się kilka razy przede mną, ale myslę, że wybrałam mniejsze zło i zostałam samotna mamusią ) Potem rozmowa z rodzicami i zaczeło się wszystko układać. Rodzina ze strony mamy jest chyba happy. Babci jak powiedziałam, że będzie prababcią, to przez 20 minut dusiła się ze śmiechu (do tej pory nie wiem, czy ze szczęścia, czy z szoku ) Bo ze strony taty, to sami znacie reakcje mojej ciotki .

Malin wiem, że mam wspaniałą mamę (tak sobie marze, że kiedyś jakiś order jej przyznam za cierpliwość, miłość, pomoc i zrozumienie ) Nawet tato już się trochę przyzwyczaił, że w domu pojawi się dziecko, bo na początku cięzko było, a teraz już coraz lepiej

Alissanka ja pierwszy kilogram przytyłam w 20 tyg a teraz jest 26 tygodni i 5 kilo do przodu ...
Fasoleczko, no mam nadzieję że uda mi się jakoś pilnować by waga nie leciała jak szalona do przodu, zdrowe odżywianie przede wszystkim
a co do ciotki, to olej ciepłym moczem, faceta już olałaś i dobrze, dzieciątko i Ty najważniejsi jesteście

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

miałam pytać co z Niką, ale widze że już nadrabia weekend
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 09:05   #3354
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Witajcie!

Jak tam po weekendzie? Nasz był baaardzo miły, odebraliśmy nasz fotel bujany...jest ..śliczny, jak nowy!! i baaardzo wygodny!
wybraliśmy farbę do pokoiku i chyba będzie malowanie w tym tygodniu...

z dziwnych rzeczy...wczoraj mieliśmy dość namiętny wieczór z mężem. W nocy obudziłam się parę razy kompletnie mokra "tam na dole" ... po drugiej pobudce wpadłam w rozpacz i panikę, że może coś uszkodziliśmy i mi wody wypływają, bo naprawdę było tego sporo i konsystencja wody... więc od 4.30 nie spałam, dopiero o 7 jak mąż mnie uspokoił i zrobiło mi się sucho to zasnęłam..
bardzo dziwne...


Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Melduję się po wizycie u gina. Wszystko w porządku i ze mną, i z dzidziolkiem, który waży już prawie 600 g.
super wieści , ściskam ciebie i głaskam brzusio!

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Wiecie co, nigdy nie spotkałam się z informacją o zawartości jakiejkolwiek ilości alkoholu na opakowaniu kefiru. Co jak co, ale z kefiru na pewno nie zrezygnuję. To jedna z nielicznych postaci mleka jaką jestem w stanie przełknąć, w dodatku bez cukru.

Też się zastanawiam nad kołyską, bo na początku chciałabym mieć dzieciaka w sypialni pod okiem, a w tej chwili jest tam tak mało miejsca, że łóżeczko na pewno się nie zmieści a mała kołyska będzie idealnym rozwiązaniem. W dzień w pokoiku będzie miała łóżeczko, a na noc w sypialni - kołyskę, przynajmniej przez jakiś czas.

Życzę wszystkim miłej niedzieli, bezbolesnych kopniaków, zero zgagi i bliskości toalety
bleeeeeeeeee kefir, nie cierpię!

ja też się nad kołyską do naszej sypialni zastanawiam, bo one są takie śliczne...jak się uda znaleźć taką tanią i ładną jak nasz fotel bujany to kupię...

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
Hello
w sobotę egzamin zdałam na 5
potem pojechałam na zakupy do Plazy i się obkupiłam
kupiłam sobie wsuwane balerinki z gumką czarne ala koronkowe,
2 pary lnianych spodni, jedne długie w kolorze marynarskiego granatu a drugie jasne rybaczki, bluzeczkę tuniczkę, białą cieniutką koszulę coś ala tuniczka i ciuszek dla synka w Smyku (duże przeceny są)
tak więc wypad do Lublina udany w 100 %
a potem byłam na grillu
gratulacje!!

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Witam w niedzielne wczesne popołudnie. Ale mam dziś lenia... Pogoda się nieco poprawiła, bo nie pada i świeci słońce, ale strasznie wieje. Czekam właśnie na cappuccino, które mężuś szykuje

Wczorajszy wieczór zaliczam do miłych. Opiłam się z kumpelą Piccolo - 1,5 flaszki na głowę

Co do zakupów, to ja przestaję myśleć o sobie i zaczęłam się skupiać na wyprawce. Wczoraj rozmawiałam z mężem na temat pampersów, czy kupić już pakę dla noworodków, bo w Kauflandzie jest obniżka. Tłumaczyłam mu, że chcę powoli i po trochu kupować to, co będzie potrzebne, żeby wszystko było już w domu, jak przyjdzie czas, a mąż spytał, czy myślę, że on sobie nie poradzi z zakupami, jakby co. No i są nasze mamy. A Wy jak podchodzicie do tej sprawy? Kupujecie wszystko same już teraz? Czy liczycie na pomoc najbliższych bliżej terminu rozwiązania?

PS. sweetpinky, gratuluje egzaminu i zakupów!
my powoli będziemy kupować sami. jak tylko pojawią się mebelki czyli za ok miesiąc zaczniemy już poważnie wszystko kupować.

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Załamana jestem ...
wspaniała ciotka doprowadziła mnie do płaczu ... beznadziejnie się czuje i nawet słonko, któro wyszło nie poprawia mi humoru
Fasoleczko, nie pozwól by jakaś głupia ciotka psuła ci radość z przeżywania tego szczególnego czasu...masz przy sobie cudownych rodziców, to najważniejsze...

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Wyszłyśmy z mamą stamtąd czym prędzej ...
usłyszałam, między innymi, że rodzice nie powinni mnie wspierać i pomagać mi. Bo "jak dałam dupy, to na pomoc nie zasługuję"... przy tej ciotce powstrzymałam płacz, ale jak wyszliśmy, to już sobie popuściłam ... i do teraz się telepie
ja bym chyba zamiast się popłakać powiedziała jej kilka "ciepłych" słów...

Cytat:
Napisane przez Orzeszek.1 Pokaż wiadomość
Fasoleczka dołączam się do dziewczyn, nie ma co się przejmować, choć nie jest to łatwe...Główka do góry!!!!

A my już w domku...mamy cały miesiąc by przygotować się do nowego członka rodziny - potem wyjeżdżamy znów na lubelszczyznę, by te najgorsze tygodnie ciąży "przeczekać" u rodziców ) Dopadł mnie syndrom gniazdowania - zrobiłam plan tego co mam jeszcze zrobić zanim urodzi się Haneczka ) Od jutra zaczynam wdrażać plan w życie, póki jeszcze brzuszek tak bardzo nie ciąży)
o to ja chyba też to mam, bo cały czas myslę, co jeszcze, jak , kiedy ... itp itd...

Aliisanko, dziękuję, że o mnie pamiętasz !! buziaki!!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-06-15 o 09:07
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 09:10   #3355
aniago25
Zadomowienie
 
Avatar aniago25
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 318
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Ja sniadanie jem jak tylko oczy otworzę bo taka głodna jestem, ostatnio moja ciocia pytała się mnie czy wstaję w nocy jeść ale mam nadzieje że tak źle nie będzie
A to zdjęcie z wczoraj.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 22 tydzień.jpg (37,3 KB, 49 załadowań)
__________________
14.10.09 22.35 nasza kochana córeczka Laura

Edytowane przez aniago25
Czas edycji: 2009-06-15 o 09:46
aniago25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 09:19   #3356
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Hello! Jak fajnie, że po weekendzie pojawiło się Was tak dużo Pustki tu były przez sobotę i niedzielę...

Ja źle śpię przez łóżko. Może jutro będę mogła się wyspać na wygodnym materacu, bo dzisiaj zaczynamy sprzątać sypialnię po remoncie

Dzidzia jest dzisiaj grzeczna. Pewnie dlatego, że jeszcze 2. śniadania nie jadałam. Mój mąż też częściej głaszcze mnie po brzuchu, całuje i "gada" z brzuszkiem odkąd poczuł, jak się w środku nasz brzdąc rusza.

Fasoleczk4, dlaczego przejmujesz się wagą? Masz ją w normie. Jestem o dwa tygodnie "młodsza", a mam prawie 6 kilo na plus. Jak sprawdzałam swoją wagę na kalkulatorze wagi w czasie ciąży, to wszystko mieści się w ramach. No i wychodzi, że nie powinnam dotrzeć więcej jak do 78 kg.

Ale u nas dziś ładna pogoda a ja w pracy...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 09:24   #3357
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Hello! Jak fajnie, że po weekendzie pojawiło się Was tak dużo Pustki tu były przez sobotę i niedzielę...

Ja źle śpię przez łóżko. Może jutro będę mogła się wyspać na wygodnym materacu, bo dzisiaj zaczynamy sprzątać sypialnię po remoncie

Dzidzia jest dzisiaj grzeczna. Pewnie dlatego, że jeszcze 2. śniadania nie jadałam. Mój mąż też częściej głaszcze mnie po brzuchu, całuje i "gada" z brzuszkiem odkąd poczuł, jak się w środku nasz brzdąc rusza.

Fasoleczk4, dlaczego przejmujesz się wagą? Masz ją w normie. Jestem o dwa tygodnie "młodsza", a mam prawie 6 kilo na plus. Jak sprawdzałam swoją wagę na kalkulatorze wagi w czasie ciąży, to wszystko mieści się w ramach. No i wychodzi, że nie powinnam dotrzeć więcej jak do 78 kg.

Ale u nas dziś ładna pogoda a ja w pracy...
Nie przejmuje się wagą ... właściwie zaczyna mi się podobać mój wielki okrągły tyłek, bo naprawdę, jak zawsze płaski, to teraz odstaje Tylko piersi wprawiają mnie w rozpacz ... bo wyglądają jakby już wisiały

Coś się wizaz psuje, bo podpisu ustawić nie mogę

JUTRO STUDNIóWKA U MNIE!!!!
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ

Edytowane przez Fasoleczk4
Czas edycji: 2009-06-15 o 09:28
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-15, 09:29   #3358
malin30
Zakorzenienie
 
Avatar malin30
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 7 926
GG do malin30
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Nie przejmuje się wagą ... właściwie zaczyna mi się podobać mój wielki okrągły tyłek, bo naprawdę, jak zawsze płaski, to teraz odstaje Tylko piersi wprawiają mnie w rozpacz ... bo wyglądają jakby już wisiały
No coś Ty?! Ja nie wiem, gdzie ja mam te 6 kilo Brzuszek niewielki, w biodrach się nie rozeszłam, piersi trochę pełniejsze i jędrniejsze się zrobiły, a dziecko waży tylko 600 g...
malin30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 09:35   #3359
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Fasoleczko, ale jesteś szczuplutka tylko brzusio ci odstaje fajnie

a to mój brzusiow dwóch wydaniach

nasza maleńka łobuziara czasem kopie tak, że zasnąć nie mogę, mąz wtedy kładzie rękę na brzuchu i ma minę i mówi: o matko ale ona silna!

mój mąż też gada do brzuszka, w sumie od początku, całuje, głaszcze, czyta książeczki, gra na gitarze maleńka ma tam miłe rozrywki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg juni3.jpg (92,4 KB, 44 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ik 009.jpg (79,6 KB, 51 załadowań)
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-15, 09:35   #3360
Fasoleczk4
Rozeznanie
 
Avatar Fasoleczk4
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 706
GG do Fasoleczk4 Send a message via Skype™ to Fasoleczk4
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
No coś Ty?! Ja nie wiem, gdzie ja mam te 6 kilo Brzuszek niewielki, w biodrach się nie rozeszłam, piersi trochę pełniejsze i jędrniejsze się zrobiły, a dziecko waży tylko 600 g...
Ja mimo 5 kilo wyglądam jak słoń tyłek sie zrobił wielki, wyglądam jak szafa z tyłu, biodra mi się rozeszły strasznie, czuję to po wszystkich ubraniach i nawet po spodniach ciażowych kupionych kilka tygodni wczesniej. Nogi też się rozpulchły, brzuszek wszyscy mówią, że ogromny zresztą ja przez niego widze tylko stopy i to na wieczór z trudem. I piersi, urosły, bo urosły, ale od zawsze miałam taki typ "cycki spod pachy" i teraz zaczynają się urywać znaczy wyglądają jakby miały zwisnąć zaraz
__________________
69 będzie 54 kiedyś napewno ...

111 dni bez słodyczy
111 dni bez fastfoodów
111 dni systematycznych ćwiczeń
111 dni wytrwałej diety
111 dni i będzie OKEJ
Fasoleczk4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:18.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.