Przygotowania w toku bo ślub już w tym roku - PM-ki 2009 cz.12

[Madzialenka12344321]

dzowniłam do mojego dziekanatu, rok temu sie broniłam i jeszcze dyplomu nie odebralam. chciałam sie dwoiedziec, czy musze wczesniej zgłaszac, ze bede czy on tam czeka na mnie. i przekonałam sie jakie te babki są nie miłe z pretensja sie jedna mnie zpaytała, czy choc zdjęcia juz dałam, skoro jeszcze go nie odebrałam podobno tam na mnie czeka. jesli przejade 130km na darmo to nie recze za siebie.

[Bakteryika]

Napisane przez Madzialenka12344321

witam
wczoraj rozdalismy 5 zaproszen (jeszcze 21 nam zostało) , załatwilismy tez samochód do lsubu od świadka, ale mój tata twierdzi, ze mu smutno, ze nie pojedziemy jego ( w luty kupił sobie nową hondę accord czarną)i teraz mam lekki dylemat. na poczatku chciałam nia jechac a potem zmienilismy na siwadka samochod i teraz nie wiem sama
własnie cos w tym stylu chce zrobic korale tez uz mam kupione, bieliznę tez i generalnie jestem gotowa

na ile osób??

my tez wczoraj spadlismy z ambony
ja wiem, ze w domu nie zrobie profesjonalnych zdjęc, ale jesli udałoby mi sie zrobic take tajemnicze, wywołujące mały dreszczyk to byłabym bardzo zadowolona

"zmieniaj"- chodzi o... ?? FOTOGRAFA bo narzekalas
a utwór mamy ze skrzypka na dachu http://ggaba.wrzuta.pl/audio/2xINvbt...walc_angielski
a wstep bedzie moja pozytywka ktora teraz juz pasuje

a kiedy sie dokąłdnie dowiedziałąs?? jakie miałas objawy??

dzis na 15 na tance

na czerwono

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Napisane przez Madzialenka12344321

Agatka, my tez wczorj cwiczylismy z TZ walca wydaje mi sie, ze jest dobrze, ale to pani dzis dopiero oceni uz sie nie moge doczekac kiedy bedziemy juz sie uczyc układu

---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

ile może kosztowac dekoracja na samochód zywymi kwiatami?? dzis bede u kwiaciarki i chce sobie zamówic

Mi powiedzieli od 120zl do 300zl w zaleznosci od ilosci dekoracji i rodzaju kwiatow - rozbieznosc niesamowita!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Bakteryika

na czerwono

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------



Mi powiedzieli od 120zl do 300zl w zaleznosci od ilosci dekoracji i rodzaju kwiatow - rozbieznosc niesamowita!

oj to rozbieżnosc duza.

kuuurde. TZ miał byc u mnie na 12. od 30 minut nie odbiera telelfonu i teraz: albo spi albo gdzies pojechał a wtedy tel zawsze zostawia w domu/samochodzie. wrrrrr

[gold-fish]

Napisane przez Madzialenka12344321

a czemu?/ to jaki wy macie tort??

Coś w tym stylu, ale z rózowymi rózami

[Madzialenka12344321]

Napisane przez gold-fish

Coś w tym stylu, ale z rózowymi rózami

bardzo ładny, no fakt figurki juz nie pasują

[Justyna33333]

Witam po weekendzie. Nie wiem jak dam radę te 30 stron przeczytać Cały weekend siedziałyście tu Paskudy?

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Justyna33333

Witam po weekendzie. Nie wiem jak dam radę te 30 stron przeczytać Cały weekend siedziałyście tu Paskudy?

a ja sie juz pogubiłam w ilosci osób na wesele. nie wiem czy za duzo nie zaprosiłam, bo tak sobie załozyłam,z e ten i ten odmówi... ale beda jaja jak nie odmówi ą

[agnes208]

Napisane przez AgatkaL

Byliśmy w weekend na naszej sali weselnej, zeby wziąźć menu. Oto co wybraliśmy z dań ciepłych proponowanych przez salę:
1) Rosół/flaki - do wyboru
2) Devolaye - zapiekane łódki ziemniaków, warzywa gotowane
3) Kotlet schabowy podawany z młoda kapustą zasmażaną i ziemniakami z wody
4) Pieczeń wieprzowa w sosie myśliwskim podawana z kopytkami i bukietem surówek
5) Barszczyk czerwony z pasztecikami

Wczoraj chcieliśmy kupić wino...od początku napalialiśmy się na Carlo Rossi. Jak pisałam wczesniej przez jakiś czas nigdzie tego wina nie było, teraz się pojawiło, ale juz z nowymi cenami !!! W Kauflandzie cena 19,99pln za butelkę, a w Auchan 17,97pln. Wogóle wszystkie wina bardzo zdrożały...i chyba kupimy to Carlo Rossi i tak nie chcemy tego dużo - jakies 15 butelek.

Bardzo smakowicie brzmi twoje menu ale nie jest ciut za ciezkie az 2 dania to ziemniaki i mieso nie wiem czy ci goscie tyle zjedza a zaplacisz wiecej za takie dania no chyba ze rodzinka lubi dobrze zjesc

Napisane przez gold-fish

Cześć wszystkim przeczytałam wszystkie wpisy z 5 dni... tak się za Wami stęskniłam
Stripi gratuluję będziesz wspaniała mamusią

Ciesze się że ten weekend już minął

Pojechaliśmy do rodziny TŻ załatwiać ostatnie sprawy slubne. W piątek cały dzień lało. Byliśmy u księdza, zanieśliśmy licencję, ksero dowaodów świadków i dokumenty z uSC. Ksiądz był tak zaskoczony, że my tacy przygotowani Powiedział, że mozemy na tym ślubie mieć wszystko: śpiewy, tańce krakowskie, gołębie, trąbki i co jeszcze sobie wymyslimy tylko żeby dzień wcześniej przyjść i uprzedzić księdza co będzie.

Odebralismy obrączki. Złotnik mi podaje a to nie te Zbladłam i mówię, że inne zamawialiśmy, a on ,,no faktycznie" i podaje inne Tym razem piękne (ale nie mam zdjecia). Jak to mama określiła ,,takie wyjsciowe"

W kwiaciarniach powiedzieli ze nie wiadomo czy moje róze będą, bo sa sprowadzane z Holandii
Byłam u fryzjerki. Chciałam wejsć na chwile i tylko pogadać o fryzurze, bo nie mam czasu ani kasy ponownie robić próbną, a ta fryzjerka mówi mi, że nie ma czasu gadać bo czesze (po minucie skończyła...), jak pokazałam jej fryzurę i mówię, ze ja się chyba robi na wypełniaczu to ta mi odburknęła żeby jej nie mówia jak to się robi I powiedziała, że czesanie zajmie jej pół godziny, ze mam dzień wczesniej umyć głowę... Wam też nie będą myli głowy w salonie w dzień ślubu?

Zakład krawiecki pomylił materiał i uszył TŻ grafitowy garnitur... Nikt tego nie zauważył oprócz mnie i oczywiście musiałam ich przekonywać. I mówie, ze to nie ten materiał, ze tamten był ciemniejszy, czarny. To własciciel mówi, żebyśmy wyszli na słońce to będzie inne światło. Wyszlismy to zupełnie jasny się zrobił i on sam przypadkiem powiedział, że grafitowy uszył jak chcieliśmy. Dopiero wtedy wszyscy takie oczy zrobili i mówią że chcielismy przecież czarny. No i mamy przyjechać za dwa tygodnie... Tym razem poprosiłam o skrawek materiału.

No i teraz hicior Siostra TŻ pokazała mi swoja suknię i teściowej. Teściowa kupiłą sobie długą ,jasną ecru i białę bolerko ja też mam suknię ecru No wkurzyłąm się na maxa, w dodatku ani siostra ani TŻ nie widzą problemu Oczywiście powiedziałam, ze jest mi przykro, ze to jest ,,mój" kolor i taka jest tradycja. Oboje stwierdzili,że teściowa sobie nowej kiecki nie kupi, bo była droga, a wymienić pewnie też się nie da Nie było jej przy tym.
W sobotę przyjechała moja mama zobaczyć koscioł, salę, miejsce noclegów. Wieczorem teściowa sie pyta czy widziałam jej suknię? A ja na to: tak, szkoda tylko ze biała Starałam się zachować klasę, ale było ciężko. Ona twierdzi, ze to kolor ecru I cieszy się, ze znalazła taką ładną suknię
Oczywiscie mojej mamie się to strasznie nie podoba. Całe szczęscie że zobaczyłam tę suknię teraz a nie w dzień slubu, to przynajmniej powoli to sobie układam w głowie

No i była trudna sprawa błogosławieństwa w hotelu ale na szczescie moja mama stanęła w mojej obronie i będzie tak jak ja chcę, albo wcale

No niezle z tym garniturem a tesciowa postaraj si enie martwic bo wiekszosc ludzi nie zwroci uwagi na to a ci co zwroca to ewentualnie skrytykuja tesciowa nie ciebie za to jak sie ubrała na slub syna a poza tym panna młoda bedzie ta młodsza i ładniejsza w sukni ecrue nikt napewno nie bedzie m iał wątpliwosci

Napisane przez Madzialenka12344321

Podbają wa sie te figurki na tort??
bo mi bardzo
http://doye.art.pl/slubiwe.html

zastanwiam sie nad ich kupnem

Napisane przez ania20m

wow patrz co znalazłam !! ale tanie http://www.allegro.pl/item656740779_...nie_tylko.html

Ładne te wasze figurki na tej stronie co madzia podaje tez podobało mis ie kilka i nawet chciałam sobie takie ulepic bo też sie bawie troszke modelina a one nie sa trudne ale ostatecznie wole kwiaty zamiast figurek bo i tort bedzie na takim stelazy z kilkoma paterami tak ze minimalizm tam wskazany.

Napisane przez Madzialenka12344321

dzowniłam do mojego dziekanatu, rok temu sie broniłam i jeszcze dyplomu nie odebralam. chciałam sie dwoiedziec, czy musze wczesniej zgłaszac, ze bede czy on tam czeka na mnie. i przekonałam sie jakie te babki są nie miłe z pretensja sie jedna mnie zpaytała, czy choc zdjęcia juz dałam, skoro jeszcze go nie odebrałam podobno tam na mnie czeka. jesli przejade 130km na darmo to nie recze za siebie.

Bedzie czekał dyplom jak wszystkie dokumenty były złozone w komplecie ja tez odbierałam swoj rok po obronie i czekał tyle ze najpierw musialam wyciagnac suplement w jednym budynku a pozniej dyplom w drugim ale wszystko było gotowe tylko podpisac i juz

[nenur]

ja nawet nie probuje nadrabiac caly dzien musialabym czytac staram sie byc teraz na biezaco...

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agnes208

Bedzie czekał dyplom jak wszystkie dokumenty były złozone w komplecie ja tez odbierałam swoj rok po obronie i czekał tyle ze najpierw musialam wyciagnac suplement w jednym budynku a pozniej dyplom w drugim ale wszystko było gotowe tylko podpisac i juz

wszystkie dokumenty były złozone. teraz mam tylko oddac im legitkę, obiegówkę (jeszcze czeka mnie latanie po bibliotekach )i miec dowód.

[agnes208]

Napisane przez Madzialenka12344321

wszystkie dokumenty były złozone. teraz mam tylko oddac im legitkę, obiegówkę (jeszcze czeka mnie latanie po bibliotekach )i miec dowód.

A no to czeka cie jeszcze latanie u mnie tak sie nie dało bo przed obrona trzeba było oddac obiegowke i legitke razem z oddana praca do dziekanatu bez kompletu dokumentow nie przyjeli by pracy do dziekanatu troche głupio bo ju zpozniej nie mozna było jezdzic na legitymacji ale coz takie ich przepisy.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agnes208

A no to czeka cie jeszcze latanie u mnie tak sie nie dało bo przed obrona trzeba było oddac obiegowke i legitke razem z oddana praca do dziekanatu bez kompletu dokumentow nie przyjeli by pracy do dziekanatu troche głupio bo ju zpozniej nie mozna było jezdzic na legitymacji ale coz takie ich przepisy.

to u nas na szczescie to sie oddaje dopiero przy odbiorze dyplomu, bo z mojej legitki jeszcze korzystałam po oddaniu pracy mgr do dziekanatu

[agnes208]

Napisane przez Madzialenka12344321

to u nas na szczescie to sie oddaje dopiero przy odbiorze dyplomu, bo z mojej legitki jeszcze korzystałam po oddaniu pracy mgr do dziekanatu

Widzisz to fajniej bo do odbioru dyplomu ile jeszcze trzeba było na uczelnie jechac a tak to jak odbierasz dyplom teraz to do pazdziernika jeszcze legitki mogłaś uzywac poki waznosci nie straciła.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez agnes208

Widzisz to fajniej bo do odbioru dyplomu ile jeszcze trzeba było na uczelnie jechac a tak to jak odbierasz dyplom teraz to do pazdziernika jeszcze legitki mogłaś uzywac poki waznosci nie straciła.

dokładnie, dokładnie

[Justyna33333]

Ufff, przeczytałam. Ile dam radę to na tyle odpiszę

Napisane przez Madzialenka12344321

co dzis porabiacie w ten wolny dzien?? jutro tez macie wolne??

To ja po fakcie powiem co robiłam - czwartek byliśmy z ostatnim zaproszeniem u rodziny. Było bardzo miłoW piątek totalny dzień lenia, sobota pracowita (przedślubne remonty) i w niedzielę Potwory kontra Obcy, pierogi z jagnięciną, koncert Ingrid i pokaz sztucznych ogni

[QUOTE=groszek80;12712425]

Napisane przez strippi

\

pragne podzielic sie z wami nowina


Jestem w ciezy
7 tydzien
mój oszalał na tym punkcie...
ciągle o mnie dba i kupuje mi co chcę witaminki itd

rodzice nie są zachwyceni, ale jakoś to przyjęli


na razie wiedza tylko rodzice i 4 kolezanki


mieszkamy już 3 tyg razem
super się mieszka

GRATULACJE!!! Ale fajnie

Napisane przez Madzialenka12344321

Dziewczyny z 1 sierpnia - jeszcze tylko 50 dni

O jejku, ale leci...

Napisane przez jaguraaa

Witam wszystkie PM 2009
Dawnoooo mnie u Was nie było, ale to za sprawą tego, iż troszeczkę się u nas pozmieniało. Z moim TŻ, na początku marca postanowiliśmy, że chcemy mieć już dzidzi i się udało, za pierwszym razem!! Już 13 tydzień i dzidzia po pierwszych badaniach gen.i zdrowiutka Termin na 11 grudnia Jestem najszczęśliwsza na świecie TŻ szaleje z radości a jedni i drudzy rodzice popłakali si ę ze szczęścia jak się dowiedzieli w Wielkanoc Za tydzień w sobotę (20 czerwca) Nasz wspaniały ślub a w brzusiu nasze ukochane dzidzi
Sukienkę odebrałam teraz w środę, jest idealna, TŻ garnitur odbiera w poniedziałek, kwiaty wymarzone, ech mam nadzieję, że będzie pięknie
Pozdrawiam Was wszystkie, buźka

Następna
Gratulacje!

Napisane przez MisQa

laseczki wrzucam kilka zdjęć, niektore słabej jakosci, ale na razie tylko takie mam

Wyglądaliście rewelacyjnie!

Napisane przez Katunia:)

GRATULUJE wszystkiego dobrzego dla przyszlej mamusi



Slicznie wygladaliscie, wszystkiego najlepszego





A dziekuje, bawialam sie dobrze, nawet bardzo dobrze !
Zjawily sie wszystkie moje najwazniejse kolezanki, nawet takie ktorych kiolka lat nie widzialam i z daleka przychaly - bardzo sie cieszylam!
Ubawilysmy sie do 4 na disco

Ostatnio pytałam o Ciebie bo 100 lat Cię tu nie było.Miło Cię widzieć

Napisane przez ania20m

no właśnie też jestem ciekawa ile kosztuje w kwiaciarni dekoracja auta z żywych kwiatów, pamiętam że aguś87 zapłaciła chyba 250zł za dekoracje w kwiaciarni. na allegro widziałam ze sztucznych takie już w miare ładne za 60 zł.

Ja właśnie też się nad tym zastanawiam. Wysłałam maila do mojej kwiaciarki z takim pytaniem-dam znać jak mi odpisze

Napisane przez gold-fish

Cześć wszystkim przeczytałam wszystkie wpisy z 5 dni... tak się za Wami stęskniłam
Stripi gratuluję będziesz wspaniała mamusią

Ciesze się że ten weekend już minął

Pojechaliśmy do rodziny TŻ załatwiać ostatnie sprawy slubne. W piątek cały dzień lało. Byliśmy u księdza, zanieśliśmy licencję, ksero dowaodów świadków i dokumenty z uSC. Ksiądz był tak zaskoczony, że my tacy przygotowani Powiedział, że mozemy na tym ślubie mieć wszystko: śpiewy, tańce krakowskie, gołębie, trąbki i co jeszcze sobie wymyslimy tylko żeby dzień wcześniej przyjść i uprzedzić księdza co będzie.

Odebralismy obrączki. Złotnik mi podaje a to nie te Zbladłam i mówię, że inne zamawialiśmy, a on ,,no faktycznie" i podaje inne Tym razem piękne (ale nie mam zdjecia). Jak to mama określiła ,,takie wyjsciowe"

W kwiaciarniach powiedzieli ze nie wiadomo czy moje róze będą, bo sa sprowadzane z Holandii
Byłam u fryzjerki. Chciałam wejsć na chwile i tylko pogadać o fryzurze, bo nie mam czasu ani kasy ponownie robić próbną, a ta fryzjerka mówi mi, że nie ma czasu gadać bo czesze (po minucie skończyła...), jak pokazałam jej fryzurę i mówię, ze ja się chyba robi na wypełniaczu to ta mi odburknęła żeby jej nie mówia jak to się robi I powiedziała, że czesanie zajmie jej pół godziny, ze mam dzień wczesniej umyć głowę... Wam też nie będą myli głowy w salonie w dzień ślubu?

Zakład krawiecki pomylił materiał i uszył TŻ grafitowy garnitur... Nikt tego nie zauważył oprócz mnie i oczywiście musiałam ich przekonywać. I mówie, ze to nie ten materiał, ze tamten był ciemniejszy, czarny. To własciciel mówi, żebyśmy wyszli na słońce to będzie inne światło. Wyszlismy to zupełnie jasny się zrobił i on sam przypadkiem powiedział, że grafitowy uszył jak chcieliśmy. Dopiero wtedy wszyscy takie oczy zrobili i mówią że chcielismy przecież czarny. No i mamy przyjechać za dwa tygodnie... Tym razem poprosiłam o skrawek materiału.

No i teraz hicior Siostra TŻ pokazała mi swoja suknię i teściowej. Teściowa kupiłą sobie długą ,jasną ecru i białę bolerko ja też mam suknię ecru No wkurzyłąm się na maxa, w dodatku ani siostra ani TŻ nie widzą problemu Oczywiście powiedziałam, ze jest mi przykro, ze to jest ,,mój" kolor i taka jest tradycja. Oboje stwierdzili,że teściowa sobie nowej kiecki nie kupi, bo była droga, a wymienić pewnie też się nie da Nie było jej przy tym.
W sobotę przyjechała moja mama zobaczyć koscioł, salę, miejsce noclegów. Wieczorem teściowa sie pyta czy widziałam jej suknię? A ja na to: tak, szkoda tylko ze biała Starałam się zachować klasę, ale było ciężko. Ona twierdzi, ze to kolor ecru I cieszy się, ze znalazła taką ładną suknię
Oczywiscie mojej mamie się to strasznie nie podoba. Całe szczęscie że zobaczyłam tę suknię teraz a nie w dzień slubu, to przynajmniej powoli to sobie układam w głowie

No i była trudna sprawa błogosławieństwa w hotelu ale na szczescie moja mama stanęła w mojej obronie i będzie tak jak ja chcę, albo wcale

Ale lipa z tą sukienką. Nie wiem jak tak można...

Napisane przez Madzialenka12344321

a ja sie juz pogubiłam w ilosci osób na wesele. nie wiem czy za duzo nie zaprosiłam, bo tak sobie załozyłam,z e ten i ten odmówi... ale beda jaja jak nie odmówi ą

Ja mam to samo - już nie pamiętam kogo podopisywałam w ostatniej chwili itd

Dziewczyny, ale goni czas. Wydaje mi się, że jeszcze tyle załtwiania a ja nic nie mam

[agnes208]

A ja włąsnie podsumowałam dotychczasowe wydatki na wesele i juz mam 6tys złotych dodam ze zaliczki na sali i dla zespołu nie płacilismy. Odpadło tez ubranie Tż bo za nie zaplacili jego rodzice. wiec 2 tysiaki mniej.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Justyna33333

Ja mam to samo - już nie pamiętam kogo podopisywałam w ostatniej chwili itd

Dziewczyny, ale goni czas. Wydaje mi się, że jeszcze tyle załtwiania a ja nic nie mam

u mnie to będa jaja jak mi zaczną potwierdzac ci, co ich podswiadomie skresliłam i juz innych na ich miejsce zaprosiła

najgorze, ze ludzi ci od razu nie powiedza (a przynajmiej większosc z nich) ze nie przyjdzie, tylko czeka chyba do konca terminu i 30 czerwca bede dzownic albo ja bede musiala do nich dzwonic bo im sie pewnie nie bedzie chciało.

[Justyna33333]

Chyba nie było w ten weekend żadnego ślubu udzielających się PM, czyż nie? Czyli nie będzie nowych relacji

[anika222]

kurde blaszka kobity wybiłam chyba palec walnełam we framuge reką i teraz wskazujący w prawej rece, mam tak spuchniety ze nawet zgiac nie moge a boli jak jasna chole.....ra jak tu pracowac

[agnes208]

Napisane przez Justyna33333

Chyba nie było w ten weekend żadnego ślubu udzielających się PM, czyż nie? Czyli nie będzie nowych relacji

Wydaje mi sie ze slubowała soofka a ona sie tu czasem udziela wiec pewnie relacja jakas bedzie

[AgatkaL]

Jak byliśmy w weekend na naszej sali weselnej, to jak weszliśmy to takie mnie nerwy wzięły, ze juz za chwilę będzie tu nasze wesele...zaczyna to chyba teraz dopiero docierać...zawsze było tyle czasu do ślubu, a tu już tylko kilkanaście dni !!!

[Bakteryika]

Napisane przez gold-fish

Cześć wszystkim przeczytałam wszystkie wpisy z 5 dni... tak się za Wami stęskniłam
Stripi gratuluję będziesz wspaniała mamusią

Ciesze się że ten weekend już minął

Pojechaliśmy do rodziny TŻ załatwiać ostatnie sprawy slubne. W piątek cały dzień lało. Byliśmy u księdza, zanieśliśmy licencję, ksero dowaodów świadków i dokumenty z uSC. Ksiądz był tak zaskoczony, że my tacy przygotowani Powiedział, że mozemy na tym ślubie mieć wszystko: śpiewy, tańce krakowskie, gołębie, trąbki i co jeszcze sobie wymyslimy tylko żeby dzień wcześniej przyjść i uprzedzić księdza co będzie.

Odebralismy obrączki. Złotnik mi podaje a to nie te Zbladłam i mówię, że inne zamawialiśmy, a on ,,no faktycznie" i podaje inne Tym razem piękne (ale nie mam zdjecia). Jak to mama określiła ,,takie wyjsciowe"

W kwiaciarniach powiedzieli ze nie wiadomo czy moje róze będą, bo sa sprowadzane z Holandii
Byłam u fryzjerki. Chciałam wejsć na chwile i tylko pogadać o fryzurze, bo nie mam czasu ani kasy ponownie robić próbną, a ta fryzjerka mówi mi, że nie ma czasu gadać bo czesze (po minucie skończyła...), jak pokazałam jej fryzurę i mówię, ze ja się chyba robi na wypełniaczu to ta mi odburknęła żeby jej nie mówia jak to się robi I powiedziała, że czesanie zajmie jej pół godziny, ze mam dzień wczesniej umyć głowę... Wam też nie będą myli głowy w salonie w dzień ślubu?

Zakład krawiecki pomylił materiał i uszył TŻ grafitowy garnitur... Nikt tego nie zauważył oprócz mnie i oczywiście musiałam ich przekonywać. I mówie, ze to nie ten materiał, ze tamten był ciemniejszy, czarny. To własciciel mówi, żebyśmy wyszli na słońce to będzie inne światło. Wyszlismy to zupełnie jasny się zrobił i on sam przypadkiem powiedział, że grafitowy uszył jak chcieliśmy. Dopiero wtedy wszyscy takie oczy zrobili i mówią że chcielismy przecież czarny. No i mamy przyjechać za dwa tygodnie... Tym razem poprosiłam o skrawek materiału.

No i teraz hicior Siostra TŻ pokazała mi swoja suknię i teściowej. Teściowa kupiłą sobie długą ,jasną ecru i białę bolerko ja też mam suknię ecru No wkurzyłąm się na maxa, w dodatku ani siostra ani TŻ nie widzą problemu Oczywiście powiedziałam, ze jest mi przykro, ze to jest ,,mój" kolor i taka jest tradycja. Oboje stwierdzili,że teściowa sobie nowej kiecki nie kupi, bo była droga, a wymienić pewnie też się nie da Nie było jej przy tym.
W sobotę przyjechała moja mama zobaczyć koscioł, salę, miejsce noclegów. Wieczorem teściowa sie pyta czy widziałam jej suknię? A ja na to: tak, szkoda tylko ze biała Starałam się zachować klasę, ale było ciężko. Ona twierdzi, ze to kolor ecru I cieszy się, ze znalazła taką ładną suknię
Oczywiscie mojej mamie się to strasznie nie podoba. Całe szczęscie że zobaczyłam tę suknię teraz a nie w dzień slubu, to przynajmniej powoli to sobie układam w głowie

No i była trudna sprawa błogosławieństwa w hotelu ale na szczescie moja mama stanęła w mojej obronie i będzie tak jak ja chcę, albo wcale

A tesciowka co? Druga mlodosc, 3 zeby i biala sukienka? Zapomniala czyj to slub jest? NO nie wiem, zeby wogole nie pomyslec.... ?!!!
Nie dziwie sie ze wkurzona jestes!!!

Aj nie zazdroszcze weekendu - ale pomysl sobie ze moze byc juz tylko lepiej! Glowa do gory - od dzisiaj nowy tydzien i wszystko bedzie dobrze!!! xx

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez AgatkaL

Jak byliśmy w weekend na naszej sali weselnej, to jak weszliśmy to takie mnie nerwy wzięły, ze juz za chwilę będzie tu nasze wesele...zaczyna to chyba teraz dopiero docierać...zawsze było tyle czasu do ślubu, a tu już tylko kilkanaście dni !!!

Witam w klubie - ja jestem oficjalnie przerazona!!!!!
26 dni od dzisiaj!!! Spac nie moge i dostaje atakow paniki!!!

aaargh!!

[AgatkaL]

Napisane przez Bakteryika

A
Witam w klubie - ja jestem oficjalnie przerazona!!!!!
26 dni od dzisiaj!!! Spac nie moge i dostaje atakow paniki!!!

aaargh!!

No tak MY z 11.07 niewiele czasu zostało i ciągle myśle o tym czy wszystko załatwione, co jeszcze trzeba zrobić...ufffff Jutro jade na miarę sukni i znów panikuję, ze może utyłam i się nie dopnę...schizy jakieś...

[nenur]

ja tez pamietam jak to bylo tu jeszcze niby tyle czasu do slubu tutaj niby wszystko zalatwione w zoladku jeden scisk jesc sie nie chce...niestety tak to wygladaale pozniej jaki luz jest przynajmniej ja bylam bardzo wyluzowana w dzien slubu w ogole sie nie stresowalam i wszystko poszlo tak jak powinno bycobawialam sie troche ze orkiestra moze nie bedzie grac tak jak powinna - bo w sumie w ciemno troche bralam z kucharkami to samo a tu bardzo przemila niespodzianka wszystko swietnie i najwazniejsze ze goscie sa zadowoleni wszyscy teraz nam mowia ze moze jeszcze jedno takie wesele zrobimytakz e naprawde przynajmniej w dzien slubu sie nie martwic bo w koncu cale lata sie przygotowujemy do tego dnia i dlaczego ma wyjsc nie tak jak zaplanowalysmy??w kazdym badz razie ja jestem bardzo zadowolona i zaluje naprawde zaluje ze ten jedyny dzien jest raz w zyciu

[kwiatuszekk88]

Napisane przez nenur

ja tez pamietam jak to bylo tu jeszcze niby tyle czasu do slubu tutaj niby wszystko zalatwione w zoladku jeden scisk jesc sie nie chce...niestety tak to wygladaale pozniej jaki luz jest przynajmniej ja bylam bardzo wyluzowana w dzien slubu w ogole sie nie stresowalam i wszystko poszlo tak jak powinno bycobawialam sie troche ze orkiestra moze nie bedzie grac tak jak powinna - bo w sumie w ciemno troche bralam z kucharkami to samo a tu bardzo przemila niespodzianka wszystko swietnie i najwazniejsze ze goscie sa zadowoleni wszyscy teraz nam mowia ze moze jeszcze jedno takie wesele zrobimytakz e naprawde przynajmniej w dzien slubu sie nie martwic bo w koncu cale lata sie przygotowujemy do tego dnia i dlaczego ma wyjsc nie tak jak zaplanowalysmy??w kazdym badz razie ja jestem bardzo zadowolona i zaluje naprawde zaluje ze ten jedyny dzien jest raz w zyciu

Ja też mam nadzieję, że wszystko będzie tak jak zaplanowałam Ślub już za 15 dni I narazie nie mam stresa mój TŻ też nie na luzie do wszystkiego podchodzimy Tak jest najlepiej, zresztą mój TŻ to zawsze do wszystkiego ze spokojem podchodzi

[iwonka861]

Witam PM 2009!
Wracam po dłuższej nieobecności, mam nadzieję, że przyjmiecie mnie z powrotem
Strippi!Serdecznie gratulacje dla przyszłej mamusi

Napisane przez anika222

kurde blaszka kobity wybiłam chyba palec walnełam we framuge reką i teraz wskazujący w prawej rece, mam tak spuchniety ze nawet zgiac nie moge a boli jak jasna chole.....ra jak tu pracowac

Nie chcę, Cię straszyć,ale ostatnio moja siostrzenica złamała środkowego palca,napuchł jej i nie mogła nim ruszać, więc lepiej zgłoś się do lekarza!I to złamała tak samo jak Ty, niefortunnie usiadła sobie na łóżku, a pod pupę podłożyła rękę, palec wpadł jej w szparę pomiędzy gąbkami w łóżku
Pochwalę się 2 tygodnie temu zamówiłam suknię, niestety nie mam zdjęć, w necie też jej nie ma, znalazłam ją w lubelskim salonie.Jest taka jak wyobrażałam sobie na początku, jest w stylu sukienek księżniczek. Strippi pewnie domyśla się jaka, bo na początku miałyśmy taka samą wizję

[azzis]

strippi moje zerdeczne gratulacje Cieszę się razem z Tobą i jednocześnie troszkę zazdroszczę

[kwiatuszekk88]

Coś dzisiaj tutaj cichutko, zawsze najwiecej piszecie jak mnie nie ma Teraz też już uciekam za pól godz. jadę do mojego TŻ więc możecie znowu sobie troche stron naprodukować jak będę w środe będę miała co czytać Buziaki

[myszka_maj]

Witajcie kochane nie ejstem w stanie wszytskiego nadrobić

Dzisiaj napisałam ostatni egzamin - trzymajcie kciuki żebym go zdała

Rozdaliśmy prawie wszytkie zaproszenia

Jutro chyba jedziemy do spowiedzi... ale mam stracha Tz sie pyta czy sie ze wszytkieo spowiadam ? śmiałm sie żebyśmy lepiej uzgodnili jedna wersję

Macie może jakieś ciekawe propozycje polskich piosenek na czołówke filmu ślubnego?

[Bakteryika]

Napisane przez AgatkaL

No tak MY z 11.07 niewiele czasu zostało i ciągle myśle o tym czy wszystko załatwione, co jeszcze trzeba zrobić...ufffff Jutro jade na miarę sukni i znów panikuję, ze może utyłam i się nie dopnę...schizy jakieś...

Ja sie boje ze przez ten stres znowu schudne i sukienka bedzie wisiec!!! Cyckow juz i tak nie mam
Dzisiaj wreszcie transport znalazlam!! Jeszcze tylko busy znalezc, no i teoretycznie wszystko pozamawiane! Teraz bedzie wojna zeby to wszystko dopiac do konca! To beda jaja!! Trzymam za cie kciuki!!! Co masz jeszcze do zalatwienia?
Braki u mnie to:
welon
kolczyki
skarpetki Pana Mlodego
spowiedzi
USC
alkohol
cukierki dla ferajny
pozwolenia na wjazd na stare miasto
itd
A ja dopiero w Lublinie 29 czerwca!! 2 tyg ledwo przed!!